Polecamy:

Słodkaaa · 2019-10-30, 12:21

Ja już mam częściowo ułożone w szafie w komodzie. Ale kto wie czy się tk nie zmieni

Co do L4. Jestem na nim od 10 września. I serio mam co robić. Dwa miesiące zleciały jak z bicza.
Przeprowadziliśmy się dl nowego domu, wiec serio mam co robić.

A teraz łapie słońce i jestem na spacerze z psem

w lesie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Słodkaaa · 2019-10-30, 12:22

Adjustments.JPG

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

martuniaaa25 · 2019-10-30, 13:39

Cytat:

Napisane przez Słodkaaa

Załącznik 7696367

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Uroczy psiak 🥰
Nowy dom to wiadomo jest co robić. Generalnie trochę planów mam, trochę spraw do ogarnięcia wiecznie odkładanych ale jednak dni na pewno będę dłuższe niż do teraz.

Słodkaaa · 2019-10-30, 16:33

Dziewczyny odnośnie śpiworów to na FB firma Bibi Mall ma śpiworki na wyprzedaży za 150 zł.
Popatrzcie tez ma firmę Juliss oni tez maja jakaś zakładkę od reki z mniejszymi niż standard cenami

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Marlena234 · 2019-10-30, 21:40

Matko jak zimno dzisiaj... Już dziś wyciągnęłam zimowke na całe szczęście moda taka że kurtki sa w kształcie litery A i pasuje na mnie jedna ze starszych w mojej szafie....
Już się czuje gruba ehhh będzie co zrzucać po. Jak tam czujecie ruchy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rose08 · 2019-10-31, 06:42

Cytat:

Napisane przez Marlena234

Matko jak zimno dzisiaj... Już dziś wyciągnęłam zimowke na całe szczęście moda taka że kurtki sa w kształcie litery A i pasuje na mnie jedna ze starszych w mojej szafie....
Już się czuje gruba ehhh będzie co zrzucać po. Jak tam czujecie ruchy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też się już czuję wielka.. obiecałam sobie przystopować że słodyczami.. argument "organizm tego potrzebuje" do mnie nie trafia

Ile macie już na plusie? Ja ok 9kg

Ruchy czuję już właściwie systematycznie, nad ranem, koło 9-10, po obiedzie i wieczorem jak tato mówi do brzucha

PS. Chodzą u was dzieciaki po domach z okazji Halloween? Przeprowadziłam się w tym roku z bloku z dużego miasta gdzie nie było takiego zwyczaju, do domku pod miastem, pełno dzieciaków i nie wiem na jakie ilości słodyczy się przygotować

miniminiv · 2019-10-31, 07:22

U mnie nigdy dzieciaki nie chodziły. Mieszkałam do tej pory w 3 różnych częściach miasta i jeszcze się nie spotkałam z tą zabawą.

Kopniaki są coraz bardziej odczuwalne, momentami średnio przyjemne. Zauważyłam, że nasz Młody też reaguje jak TŻ do niego mówi i dotyka/całuje brzuch.
A Wy rozmawiacie ze swoimi brzuszkami?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Co do kilogramów to mam chyba około 10 na plusie. Ale ja byłam raczej lekka i 3/4 życia byłam za chuda. Jak miałam 20 kilka lat to marzyłam, żeby dobić do 50kg.

Po 30-tce jak metabolizm trochę zwolnił to się udało.

Więc przy mojej wadze wyjściowej te 10kg (a może teraz już więcej? Zważę się jak wstanę) nie robi na mnie wrażenia

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mamalinkaa · 2019-10-31, 08:02

Cytat:

Napisane przez miniminiv

U mnie nigdy dzieciaki nie chodziły. Mieszkałam do tej pory w 3 różnych częściach miasta i jeszcze się nie spotkałam z tą zabawą.

Kopniaki są coraz bardziej odczuwalne, momentami średnio przyjemne. Zauważyłam, że nasz Młody też reaguje jak TŻ do niego mówi i dotyka/całuje brzuch.
A Wy rozmawiacie ze swoimi brzuszkami?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Co do kilogramów to mam chyba około 10 na plusie. Ale ja byłam raczej lekka i 3/4 życia byłam za chuda. Jak miałam 20 kilka lat to marzyłam, żeby dobić do 50kg.

Po 30-tce jak metabolizm trochę zwolnił to się udało.

Więc przy mojej wadze wyjściowej te 10kg (a może teraz już więcej? Zważę się jak wstanę) nie robi na mnie wrażenia

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Maluch budzi się koło 7 8 wariuje do ok 10 potem mam chwilę spokoju wstaje koło 13 i szaleje potem do 19 20 czasem 21 jest spokojnie i dyskoteka zazwyczaj do 23 w nocy wydaje mi się że śpi albo mam taką nadzieję

Do brzucha mówię już po imieniu przyzwyczaiłam się już do jego imienia i tak mówię zdrabniam albo mówię rybko kochanie
Przytyłam tylko 3 kg a brzuch mam wielki z tym że wszystko poszło w brzuch 31 tydzień już leci
Miłego dniaScreenshot_20191031-085645.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

martuniaaa25 · 2019-10-31, 09:02

Cytat:

Napisane przez Marlena234

Matko jak zimno dzisiaj... Już dziś wyciągnęłam zimowke na całe szczęście moda taka że kurtki sa w kształcie litery A i pasuje na mnie jedna ze starszych w mojej szafie....
Już się czuje gruba ehhh będzie co zrzucać po. Jak tam czujecie ruchy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja byłam wczoraj na wizycie i prawie 10 kg na plus tyle że ja tego aż tak nie odczuwam i podobno nie widać. Czasem jak za bardzo się najem szczególnie czegoś niezdrowego to mi ciężko ale generalnie nie mam co narzekać. Moja córeczka waży 1320 i obróciła się już główką w dół co przy moim strachu przed naturalnym porodem wcale mnie nie cieszy 😃 Ale jest zdrowiutka i to najważniejsze.

Inevera123 · 2019-10-31, 09:39

Cytat:

Napisane przez martuniaaa25

Ja byłam wczoraj na wizycie i prawie 10 kg na plus tyle że ja tego aż tak nie odczuwam i podobno nie widać. Czasem jak za bardzo się najem szczególnie czegoś niezdrowego to mi ciężko ale generalnie nie mam co narzekać. Moja córeczka waży 1320 i obróciła się już główką w dół co przy moim strachu przed naturalnym porodem wcale mnie nie cieszy

Ale jest zdrowiutka i to najważniejsze.

Moja ostatnio też leżała głową w dół i mam nadzieję, że tak zostanie. Mnie za to paraliżuje strach przed cesarską. Moja lekarka przy pierwszej ciąży była zdziwiona, że ja nie chcę cesarki, biorąc pod uwagę moją historię. A ja od zawsze dopuszczałam do siebie jedynie myśl, że poród będzie naturalny i będzie szybki. Inna opcja nie wchodziła w grę 🤣

Ja właśnie siedzę i segreguję ubranka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

miniminiv · 2019-10-31, 10:54

Też się panicznie boję cesarskiego cięcia. Poród siłami natury póki co mnie nawet nie stresuje, wręcz jestem ciekawa jakie to uczucie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Jest już wątek dla mam z czerwca 2020

Już listopadówki powoli zaczynają rodzić, później grudniowe i my.

Edit. Już nawet lipcowe są!

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Słodkaaa · 2019-10-31, 11:01

Ja mam na plusie 7 kg. Natomiast brzuch mega duży

ale miałam dobry podkład

Absolutnie jej chce cesarki. Także licze ze nic nam nie przeszkodzi w porodzie naturalnym. Traktuje tk zadaniowo i nawet się nie stresuje. Nie mogę doczekać się spotkania z Hania i zamierzam jej pomoc jak tylko będę umiała najlepiej, w wyjściu na świat.

Mała szaleje w brzuszku o określonych porach. Denerwuje się potem jak się nie odzywa

co dziwne jak wołam Męża żeby zobaczył falujący ruch to akurat wtedy Ona się uspokaja. Cały Tatuś

Wczoraj właśnie liczyłam ubranka i pojechałam dzisiaj dokupić pare polspiochow, legginsów i pajacu na 62...

Chce dzisiaj poprasować. Ale poki co choć jest mrozik to zbieram się na spacerek z psinka.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

CreamyMuffin · 2019-10-31, 12:08

Cytat:

Napisane przez miniminiv

Też się panicznie boję cesarskiego cięcia. Poród siłami natury póki co mnie nawet nie stresuje, wręcz jestem ciekawa jakie to uczucie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Jest już wątek dla mam z czerwca 2020

Już listopadówki powoli zaczynają rodzić, później grudniowe i my.

Edit. Już nawet lipcowe są!

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też widziałam że lipcowe mamy już powstały

pomyśleć że niedawno my zaczynałysmy A w sumie zaraz końcówka.

Co do porodów to wolałabym naturalnie. Też nastawiam się żeby było po prostu szybko i bez niespodzianek. 🤣 jeżeli konieczne będzie CC to nie będę płakać z tego powodu wiadomo wszystko dla dobra nas obojga A przede wszystkim dziecka.

Jestem ciekawa ile z nas urodzi w grudniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mamalinkaa · 2019-10-31, 12:46

Cytat:

Napisane przez CreamyMuffin

Też widziałam że lipcowe mamy już powstały

pomyśleć że niedawno my zaczynałysmy A w sumie zaraz końcówka.

Co do porodów to wolałabym naturalnie. Też nastawiam się żeby było po prostu szybko i bez niespodzianek. 🤣 jeżeli konieczne będzie CC to nie będę płakać z tego powodu wiadomo wszystko dla dobra nas obojga A przede wszystkim dziecka.

Jestem ciekawa ile z nas urodzi w grudniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jestem po 2 porodach SN. Pierwszy ogólnie wspominam ok mały urodził się 3780 g miałam 4 szwy po nim i przez to czułam się fatalnie ciągnie boli no ale nie dało się uniknąć jak na 1 dziecko był spory po za tym okazało się że źle mnie wyczyscili i miałam gorączkę straciłam dużo krwi i miałam przetaczane 3 jednostki.
Drugi poród szybki mały urodzony 4100 bez nawet zadrapania i dzięki temu wspominam dużo lepiej niż pierwszy po 2 godzinach to jak mnie bratowa zobaczyła to pytała czy ja na pewno urodziłam przed chwilą dziecko.
Że względu na to że Witek to już jest kawał chłopa wolałabym urodzic w grudniu..
Z resztą mój mąż w zeszłym roku w święta oznajmił mojej mamie że za rok nas na święta nie będzie bo będziemy rodzic dziecko kto wie czy on 5o wszystko zaplanował czy los dalej będzie nam w tych jego planach sprzyjał..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Inevera123 · 2019-10-31, 12:55

Cytat:

Napisane przez mamalinkaa

Jestem po 2 porodach SN. Pierwszy ogólnie wspominam ok mały urodził się 3780 g miałam 4 szwy po nim i przez to czułam się fatalnie ciągnie boli no ale nie dało się uniknąć jak na 1 dziecko był spory po za tym okazało się że źle mnie wyczyscili i miałam gorączkę straciłam dużo krwi i miałam przetaczane 3 jednostki.
Drugi poród szybki mały urodzony 4100 bez nawet zadrapania i dzięki temu wspominam dużo lepiej niż pierwszy po 2 godzinach to jak mnie bratowa zobaczyła to pytała czy ja na pewno urodziłam przed chwilą dziecko.
Że względu na to że Witek to już jest kawał chłopa wolałabym urodzic w grudniu..
Z resztą mój mąż w zeszłym roku w święta oznajmił mojej mamie że za rok nas na święta nie będzie bo będziemy rodzic dziecko kto wie czy on 5o wszystko zaplanował czy los dalej będzie nam w tych jego planach sprzyjał..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja sam pierwszy poród wspominam super, bo do wody

Później było gorzej: nacięli mnie, pękłam, było mnóstwo szycia, straciłam mnóstwo krwi. Prawie dobę mi zajęło wstanie z łóżka. Mogłam normalnie funkcjonować dopiero po 11 dniach.

Drugi poród "zwykły" wspominam o wiele gorzej, nie był taki przyjemny. Też mnie nacięli. Ale po nim po 2 godzinach sama wstałam i się ogarnęłam, na położnictwo poszłam na nogach, bo tak się dobrze czułam.

Teraz się śmieję, bo drugi poród był pół godziny dłuższy od pierwszego, więc jak tendencja się utrzyma to będę rodzić 3 godziny, a to już dużo dla mnie 🤣 Wiem, że jestem szczęściarą, że mam szybkie porody i wiele kobiet by tak chciało, ale pomarudzić lubię

Co ma być to będzie. I oby to było w grudniu! Chociaż znając moje szczęście przenoszę do połowy stycznia 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marlena234 · 2019-10-31, 13:11

Jak już tak o porodach to też sie wypowiem fakt przezylam tylko 1 ale wspominam spoko. Trafilam na położna Anioła. Sam poród trwał niecałe 4 h więc też myślę że spoko czas całkiem. Byłam nacinana ale nawet nie wiem kiedy i generalnie sam poród wspominam spoko tak potem mimo ze szybko wstałam umylam się to usiąść na 4 literach było koszmarem...szwy ciągnęły i długo się rozpuszczaly. Niestety nikt nie mówi o połogu a dla mnie to właśnie on był zaskoczeniem

.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

miniminiv · 2019-10-31, 13:21

Cytat:

Napisane przez mamalinkaa

Z resztą mój mąż w zeszłym roku w święta oznajmił mojej mamie że za rok nas na święta nie będzie bo będziemy rodzic dziecko kto wie czy on 5o wszystko zaplanował czy los dalej będzie nam w tych jego planach sprzyjał..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaki jasnowidz

Ja bym chyba wolała jednak przeczekać do tego stycznia. Przeżyć Nowy Rok w dwupaku a od 2.01 niech już się dzieje co chce

Ale że termin z om mam na 5.01 to różnie może być.

Wróciłam właśnie z psem ze spaceru i chyba kupiłam za małą kurtkę

Już teraz się ledwo dopinam a tu jeszcze ze dwa miesiące (coraz zimniejsze) przede mną.

Nie wiem w czym będę chodzić.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mamalinkaa · 2019-10-31, 13:47

Cytat:

Napisane przez miniminiv

Jaki jasnowidz

Ja bym chyba wolała jednak przeczekać do tego stycznia. Przeżyć Nowy Rok w dwupaku a od 2.01 niech już się dzieje co chce

Ale że termin z om mam na 5.01 to różnie może być.

Wróciłam właśnie z psem ze spaceru i chyba kupiłam za małą kurtkę

Już teraz się ledwo dopinam a tu jeszcze ze dwa miesiące (coraz zimniejsze) przede mną.

Nie wiem w czym będę chodzić.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wszyscy się z niego śmieją że ajak faktycznie urodze w święta to powinien grać w totka albo zacząć ludziom wrozyc. Ja widzę plusy w grudniu jakby nie było to przedszkole wczesniej a jak się pracuje na etacie to ważne.

Cytat:

Napisane przez Marlena234

Jak już tak o porodach to też sie wypowiem fakt przezylam tylko 1 ale wspominam spoko. Trafilam na położna Anioła. Sam poród trwał niecałe 4 h więc też myślę że spoko czas całkiem. Byłam nacinana ale nawet nie wiem kiedy i generalnie sam poród wspominam spoko tak potem mimo ze szybko wstałam umylam się to usiąść na 4 literach było koszmarem...szwy ciągnęły i długo się rozpuszczaly. Niestety nikt nie mówi o połogu a dla mnie to właśnie on był zaskoczeniem

.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój pierwszy od bycia w szpitalu 7 godzin dzień wcześniej cały dzień jakieś skurcze były od przebicia worka owodniowego 3 godziny
Drugi z oksytocyna a skurcze były zawsze jakieś 3 tygodnie 5 godzin od upuszczenia wód całe 10 minut wstałam z łóżka i powiedziałam że rodzimy lekarz nie zdążył przyjść a położna się przebrać
Zobaczymy jak to będzie z 3.
Przeraża mnie tylko jak to będzie teraz z moim jedzeniem dużo więcej niż wcześniej wiem i nie dam sobie wmówić że dziecko płaczę bo boli go brzuch bo coś zjadłam a niestety mam w rodzinie osoby najmadrzejsze we wszystkich tematach teraz też już usłyszałam że nie powinnam jeść grzybów.. No masakra albo że co z tego, że ser jest z mleka pasteryzowanego też nie powinnam wogole więcej nie powinnam niż powinnam.. A tłumaczenie że nie istnieje teraz coś takiego jak dita matki karmiącej to wielkie oburzenie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

CreamyMuffin · 2019-10-31, 13:59

Cytat:

Napisane przez mamalinkaa

Wszyscy się z niego śmieją że ajak faktycznie urodze w święta to powinien grać w totka albo zacząć ludziom wrozyc. Ja widzę plusy w grudniu jakby nie było to przedszkole wczesniej a jak się pracuje na etacie to ważne. Mój pierwszy od bycia w szpitalu 7 godzin dzień wcześniej cały dzień jakieś skurcze były od przebicia worka owodniowego 3 godziny
Drugi z oksytocyna a skurcze były zawsze jakieś 3 tygodnie 5 godzin od upuszczenia wód całe 10 minut wstałam z łóżka i powiedziałam że rodzimy lekarz nie zdążył przyjść a położna się przebrać
Zobaczymy jak to będzie z 3.
Przeraża mnie tylko jak to będzie teraz z moim jedzeniem dużo więcej niż wcześniej wiem i nie dam sobie wmówić że dziecko płaczę bo boli go brzuch bo coś zjadłam a niestety mam w rodzinie osoby najmadrzejsze we wszystkich tematach teraz też już usłyszałam że nie powinnam jeść grzybów.. No masakra albo że co z tego, że ser jest z mleka pasteryzowanego też nie powinnam wogole więcej nie powinnam niż powinnam.. A tłumaczenie że nie istnieje teraz coś takiego jak dita matki karmiącej to wielkie oburzenie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zwracaj uwagi na innych i jedz wszystko. Ja się też nie będę przejmować że ktoś krzywo spojrzy lub coś dopowie że nie bardzo jeść to i tamto.. 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słodkaaa · 2019-10-31, 14:09

Cytat:

Napisane przez miniminiv

Jaki jasnowidz

Ja bym chyba wolała jednak przeczekać do tego stycznia. Przeżyć Nowy Rok w dwupaku a od 2.01 niech już się dzieje co chce

Ale że termin z om mam na 5.01 to różnie może być.

Wróciłam właśnie z psem ze spaceru i chyba kupiłam za małą kurtkę

Już teraz się ledwo dopinam a tu jeszcze ze dwa miesiące (coraz zimniejsze) przede mną.

Nie wiem w czym będę chodzić.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Boże jak ja się cieszę, że zawsze lubiałam szerokie, oversizowe ciuchy. Kurtki mam w trapez, płaszcze. `bo przy moim baloniku to już dawno bym nie miała w czym chodzić.

Co do porodu to niby termin z om wypada na 16.01, natomiast jako, że Hania cały czas jest jakie tydzień do przodu, myślę, że wbrew opinii o przenoszonej pierwszej ciąży, urodzę między 6 a 12.01.

z nowości nakupowałam zaś ubrań

Mąż dostał powiadomienie, że wózek wysłany. A po pracy jedzie obejrzeć i ewentualnie kupić gondolkę do niego.
Zostanie jeszcze fotelik i baza.

Inevera123 · 2019-10-31, 14:18

Cytat:

Napisane przez Słodkaaa

Boże jak ja się cieszę, że zawsze lubiałam szerokie, oversizowe ciuchy. Kurtki mam w trapez, płaszcze. `bo przy moim baloniku to już dawno bym nie miała w czym chodzić.

Co do porodu to niby termin z om wypada na 16.01, natomiast jako, że Hania cały czas jest jakie tydzień do przodu, myślę, że wbrew opinii o przenoszonej pierwszej ciąży, urodzę między 6 a 12.01.

z nowości nakupowałam zaś ubrań

Mąż dostał powiadomienie, że wózek wysłany. A po pracy jedzie obejrzeć i ewentualnie kupić gondolkę do niego.
Zostanie jeszcze fotelik i baza.

Mój syn też całą ciążę był tydzień - dwa do przodu. Urodziłam tydzień po terminie. Także to jest loteria.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rose08 · 2019-10-31, 14:19

Cytat:

Napisane przez mamalinkaa

Wszyscy się z niego śmieją że ajak faktycznie urodze w święta to powinien grać w totka albo zacząć ludziom wrozyc. Ja widzę plusy w grudniu jakby nie było to przedszkole wczesniej a jak się pracuje na etacie to ważne. Mój pierwszy od bycia w szpitalu 7 godzin dzień wcześniej cały dzień jakieś skurcze były od przebicia worka owodniowego 3 godziny
Drugi z oksytocyna a skurcze były zawsze jakieś 3 tygodnie 5 godzin od upuszczenia wód całe 10 minut wstałam z łóżka i powiedziałam że rodzimy lekarz nie zdążył przyjść a położna się przebrać
Zobaczymy jak to będzie z 3.
Przeraża mnie tylko jak to będzie teraz z moim jedzeniem dużo więcej niż wcześniej wiem i nie dam sobie wmówić że dziecko płaczę bo boli go brzuch bo coś zjadłam a niestety mam w rodzinie osoby najmadrzejsze we wszystkich tematach teraz też już usłyszałam że nie powinnam jeść grzybów.. No masakra albo że co z tego, że ser jest z mleka pasteryzowanego też nie powinnam wogole więcej nie powinnam niż powinnam.. A tłumaczenie że nie istnieje teraz coś takiego jak dita matki karmiącej to wielkie oburzenie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja połozna na szkole rodzenia fajnie to podsumowala:
Teraz jecie wszystko (prawie), prawda? Maluch też się tym teraz "żywi" i pewnie tez moze sie mu cos nie podobać, ale pokaze nam to co najwyzej kopniakami. Wiec dlaczego mialybysmy to drastycznie zmieniac diete po porodzie (nie liczac CC, to operacja, a po operacji nikt nie je od razu normalnie)? Jedyna roznica będzie taka, że zastąpi kopniaki płaczem...

Mysle ze Tobie jest i tak łatwiej, bo to Twoje kolejne dziecko i zawsze mozesz powiedziec "wiem co robię", u mnie to pierwsze i na pewno każdy będzie mądrzejszy niz ja

PS. Dostalam wstepne zdjecia przed obrobka z sesji brzuszkowej, Bozeee jaka piekna pamiątka

Słodkaaa · 2019-10-31, 14:21

Cytat:

Napisane przez miniminiv

Jaki jasnowidz

Ja bym chyba wolała jednak przeczekać do tego stycznia. Przeżyć Nowy Rok w dwupaku a od 2.01 niech już się dzieje co chce

Ale że termin z om mam na 5.01 to różnie może być.

Wróciłam właśnie z psem ze spaceru i chyba kupiłam za małą kurtkę

Już teraz się ledwo dopinam a tu jeszcze ze dwa miesiące (coraz zimniejsze) przede mną.

Nie wiem w czym będę chodzić.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytat:

Napisane przez Inevera123

Mój syn też całą ciążę był tydzień - dwa do przodu. Urodziłam tydzień po terminie. Także to jest loteria.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taaak, wiem, że loteria. Jednak mam jakieś takie przeczucia. Albo, że

urodzę 13, dokładnie miesiąc po moich 34 urodzinach

CreamyMuffin · 2019-10-31, 17:06

Cytat:

Napisane przez Rose08

Moja połozna na szkole rodzenia fajnie to podsumowala:
Teraz jecie wszystko (prawie), prawda? Maluch też się tym teraz "żywi" i pewnie tez moze sie mu cos nie podobać, ale pokaze nam to co najwyzej kopniakami. Wiec dlaczego mialybysmy to drastycznie zmieniac diete po porodzie (nie liczac CC, to operacja, a po operacji nikt nie je od razu normalnie)? Jedyna roznica będzie taka, że zastąpi kopniaki płaczem...

Mysle ze Tobie jest i tak łatwiej, bo to Twoje kolejne dziecko i zawsze mozesz powiedziec "wiem co robię", u mnie to pierwsze i na pewno każdy będzie mądrzejszy niz ja

PS. Dostalam wstepne zdjecia przed obrobka z sesji brzuszkowej, Bozeee jaka piekna pamiątka

Długo czekałaś na zdjęcia? W sensie na odbiór materiału?

W tym roku w końcu mam okazję być w domu w Halloween i przynajmniej wiem że dzieciaczki u nas chodzą

dobrze że się przygotowaliśmy

urocze to od razu przypomina mi się jak byłam małym dzieckiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rose08 · 2019-10-31, 20:12

Cytat:

Napisane przez CreamyMuffin

Długo czekałaś na zdjęcia? W sensie na odbiór materiału?

W tym roku w końcu mam okazję być w domu w Halloween i przynajmniej wiem że dzieciaczki u nas chodzą

dobrze że się przygotowaliśmy

urocze to od razu przypomina mi się jak byłam małym dzieckiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po 3 dniach dostałam zdjęcia do wyboru na takiej stronce, ale wszystkie przed obróbką, kadrowaniem, itp. Wybrałam które chce i po 3tyg mam dostać gotowe

Justi2019 · 2019-10-31, 21:43

Słodkaa ale śliczny masz pokoik i tak jak Inevera mnie też się rzuciły w oczy szczeliny pod meblami hehe tyle skarbów co ja spod nich wyciągam to jest niedouwierzenia

tak jak któraś pisała dziewczyna polecam mate kontrastowa zamiast dywanu , fajna sprawa , dziecku nie będzie zimno od podłogi moja Ada na takiej macie bawiła się i raczkowała polecam

Rose08 super że po wizycie wszystko ok i dzidzia duża

Tyle napisałyscie że nie wiem co chciałam jeszcze napisać

U mnie też dziś dzieci chodziły i wołały cukierek albo psikus ale jak dla mnie nie zasłużyły w tym roku ani na cukierki a tym bardziej na kasę , żadnych przebrań i tacy upoceni jak by dopiero z meczu wrócili a były to już starsze dzieci a w zeszłym roku to takie maluchy chodziły w takich pięknych strojach że aż miło było popatrzec

Rose08 · 2019-11-04, 10:06

Co taka cisza?

My wróciliśmy z weekendu u rodziców, niby odpoczynek bo zadnych obowiązków, gotowania, sprzatania, a zawsze mnie te wyjazdy wykanczaja - siedzenie przy stole, brak ruchu... wiec zaraz sie zabieram za ogarnianie domu, po poludniu szkola rodzenia

dostalam kolejne kartony ciuchow, musze to przebrac... i przyszlo mi zamowienie z Gemini.. no pudlo na pol wiatrołapu

stary sie zalamie jak wroci z pracy

miniminiv · 2019-11-04, 10:16

To co takiego zamówiłaś, że tyle miejsca zajmuje?

Ja czekam na wypłatę i zabieram się za zamówienia. Mam nadzieję, że za 2-3dni będzie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rose08 · 2019-11-04, 10:27

Cytat:

Napisane przez miniminiv

To co takiego zamówiłaś, że tyle miejsca zajmuje?

Ja czekam na wypłatę i zabieram się za zamówienia. Mam nadzieję, że za 2-3dni będzie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czego tam nie ma...

pieluchy tetrowe, podklady poporodowe, wkladki laktacyjne, Lovela do prania, jakies podstawowe kosmetyki i przybory do pielegnacji dla malucha (szczotka do wlosow, nozyczki do paznokci, cos do kapieli, krem do ciala i twarzy, sol fizjologiczna, platki kosmetyczne, wit D, katarek), dla mnie (krem na brodawki, olejek ze slodkich migdalow, itp) plus witaminy ktore biore w ciazy (bo tansze tam niz w aptece wiec wzielam zapas) i kaszki, musy warzywno-owocowe dla znajomej bo akurat jej cora zaczela rozszerzanie diety

zebralo sie ...

Słodkaaa · 2019-11-04, 11:19

A nam dzisiaj przyszedł wózek

A Mężuś w czwartek kupił gondolkę

Jeszcze tylko fotelik i baza.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2019-10-30, 12:21	#2341
Słodkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 5 699	Dot.: Mamusie styczniowe 2020 Ja już mam częściowo ułożone w szafie w komodzie. Ale kto wie czy się tk nie zmieni Co do L4. Jestem na nim od 10 września. I serio mam co robić. Dwa miesiące zleciały jak z bicza. Przeprowadziliśmy się dl nowego domu, wiec serio mam co robić. A teraz łapie słońce i jestem na spacerze z psem w lesie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2019-10-30, 12:22	#2342
Słodkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 5 699	Dot.: Mamusie styczniowe 2020 Adjustments.JPG Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2019-10-30, 16:33	#2344
Słodkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 5 699	Dot.: Mamusie styczniowe 2020 Dziewczyny odnośnie śpiworów to na FB firma Bibi Mall ma śpiworki na wyprzedaży za 150 zł. Popatrzcie tez ma firmę Juliss oni tez maja jakaś zakładkę od reki z mniejszymi niż standard cenami Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2019-10-30, 21:40	#2345
Marlena234 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-06 Wiadomości: 679	Dot.: Mamusie styczniowe 2020 Matko jak zimno dzisiaj... Już dziś wyciągnęłam zimowke na całe szczęście moda taka że kurtki sa w kształcie litery A i pasuje na mnie jedna ze starszych w mojej szafie.... Już się czuje gruba ehhh będzie co zrzucać po. Jak tam czujecie ruchy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-10-31, 07:22	#2347
miniminiv Zadomowienie Zarejestrowany: 2019-05 Wiadomości: 1 274	Dot.: Mamusie styczniowe 2020 U mnie nigdy dzieciaki nie chodziły. Mieszkałam do tej pory w 3 różnych częściach miasta i jeszcze się nie spotkałam z tą zabawą. Kopniaki są coraz bardziej odczuwalne, momentami średnio przyjemne. Zauważyłam, że nasz Młody też reaguje jak TŻ do niego mówi i dotyka/całuje brzuch. A Wy rozmawiacie ze swoimi brzuszkami? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ---------- Co do kilogramów to mam chyba około 10 na plusie. Ale ja byłam raczej lekka i 3/4 życia byłam za chuda. Jak miałam 20 kilka lat to marzyłam, żeby dobić do 50kg. Po 30-tce jak metabolizm trochę zwolnił to się udało. Więc przy mojej wadze wyjściowej te 10kg (a może teraz już więcej? Zważę się jak wstanę) nie robi na mnie wrażenia Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2019-10-31, 10:54	#2351
miniminiv Zadomowienie Zarejestrowany: 2019-05 Wiadomości: 1 274	Mamusie styczniowe 2020 Też się panicznie boję cesarskiego cięcia. Poród siłami natury póki co mnie nawet nie stresuje, wręcz jestem ciekawa jakie to uczucie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ---------- Jest już wątek dla mam z czerwca 2020 Już listopadówki powoli zaczynają rodzić, później grudniowe i my. Edit. Już nawet lipcowe są! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane przez miniminiv Czas edycji: 2019-10-31 o 10:56

2019-10-31, 11:01	#2352
Słodkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 5 699	Dot.: Mamusie styczniowe 2020 Ja mam na plusie 7 kg. Natomiast brzuch mega duży ale miałam dobry podkład Absolutnie jej chce cesarki. Także licze ze nic nam nie przeszkodzi w porodzie naturalnym. Traktuje tk zadaniowo i nawet się nie stresuje. Nie mogę doczekać się spotkania z Hania i zamierzam jej pomoc jak tylko będę umiała najlepiej, w wyjściu na świat. Mała szaleje w brzuszku o określonych porach. Denerwuje się potem jak się nie odzywa co dziwne jak wołam Męża żeby zobaczył falujący ruch to akurat wtedy Ona się uspokaja. Cały Tatuś Wczoraj właśnie liczyłam ubranka i pojechałam dzisiaj dokupić pare polspiochow, legginsów i pajacu na 62... Chce dzisiaj poprasować. Ale poki co choć jest mrozik to zbieram się na spacerek z psinka. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2019-10-31, 13:11	#2356
Marlena234 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-06 Wiadomości: 679	Dot.: Mamusie styczniowe 2020 Jak już tak o porodach to też sie wypowiem fakt przezylam tylko 1 ale wspominam spoko. Trafilam na położna Anioła. Sam poród trwał niecałe 4 h więc też myślę że spoko czas całkiem. Byłam nacinana ale nawet nie wiem kiedy i generalnie sam poród wspominam spoko tak potem mimo ze szybko wstałam umylam się to usiąść na 4 literach było koszmarem...szwy ciągnęły i długo się rozpuszczaly. Niestety nikt nie mówi o połogu a dla mnie to właśnie on był zaskoczeniem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-10-31, 21:43	#2366
Justi2019 Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-06 Wiadomości: 481	Dot.: Mamusie styczniowe 2020 Słodkaa ale śliczny masz pokoik i tak jak Inevera mnie też się rzuciły w oczy szczeliny pod meblami hehe tyle skarbów co ja spod nich wyciągam to jest niedouwierzenia tak jak któraś pisała dziewczyna polecam mate kontrastowa zamiast dywanu , fajna sprawa , dziecku nie będzie zimno od podłogi moja Ada na takiej macie bawiła się i raczkowała polecam Rose08 super że po wizycie wszystko ok i dzidzia duża Tyle napisałyscie że nie wiem co chciałam jeszcze napisać U mnie też dziś dzieci chodziły i wołały cukierek albo psikus ale jak dla mnie nie zasłużyły w tym roku ani na cukierki a tym bardziej na kasę , żadnych przebrań i tacy upoceni jak by dopiero z meczu wrócili a były to już starsze dzieci a w zeszłym roku to takie maluchy chodziły w takich pięknych strojach że aż miło było popatrzec

2019-11-04, 10:06	#2367
Rose08 Rozeznanie Zarejestrowany: 2019-06 Wiadomości: 660	Dot.: Mamusie styczniowe 2020 Co taka cisza? My wróciliśmy z weekendu u rodziców, niby odpoczynek bo zadnych obowiązków, gotowania, sprzatania, a zawsze mnie te wyjazdy wykanczaja - siedzenie przy stole, brak ruchu... wiec zaraz sie zabieram za ogarnianie domu, po poludniu szkola rodzenia dostalam kolejne kartony ciuchow, musze to przebrac... i przyszlo mi zamowienie z Gemini.. no pudlo na pol wiatrołapu stary sie zalamie jak wroci z pracy

2019-11-04, 10:16	#2368
miniminiv Zadomowienie Zarejestrowany: 2019-05 Wiadomości: 1 274	Dot.: Mamusie styczniowe 2020 To co takiego zamówiłaś, że tyle miejsca zajmuje? Ja czekam na wypłatę i zabieram się za zamówienia. Mam nadzieję, że za 2-3dni będzie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2019-11-04, 11:19	#2370
Słodkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 5 699	Dot.: Mamusie styczniowe 2020 A nam dzisiaj przyszedł wózek A Mężuś w czwartek kupił gondolkę Jeszcze tylko fotelik i baza. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)