Staraczki 2023 cz. 2

[MsCorleone]

I zaczynamy drugi cykl starań, dzisiaj dostałam @. Jakoś bardzo zdziwiona nie jestem, po tych negatywnych testach tylko czekałam aż zacznie się drugi cykl. Trochę szkoda, ale nie tracimy nadziei

[panna_felicjanna]

Napisane przez wiki977

Oo a który to dc bo miałaś owu przede mną

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

24 dc dzisiaj. Tylko w tym cyklu owu była wcześniej niż zwykle, bo prawdopodobnie w 11 dc, a zazwyczaj jest w 14 dc. Cykle mam 26-27 dniowe ostatnio. I generalnie @ powinnam mieć już dziś, jeśli chodzi o liczenie według fazy lutealnej, ale z racji tego, że biorę luteinę od 15 do 24 dc, to liczę na @ dopiero w poniedziałek, czyli w 27 dc, jak ostatnio było po luteinie.

Takie to lekko skomplikowane u mnie.

A u Ciebie który dc i kiedy miałaś owulację?

[wiki977]

Napisane przez panna_felicjanna

24 dc dzisiaj. Tylko w tym cyklu owu była wcześniej niż zwykle, bo prawdopodobnie w 11 dc, a zazwyczaj jest w 14 dc. Cykle mam 26-27 dniowe ostatnio. I generalnie @ powinnam mieć już dziś, jeśli chodzi o liczenie według fazy lutealnej, ale z racji tego, że biorę luteinę od 15 do 24 dc, to liczę na @ dopiero w poniedziałek, czyli w 27 dc, jak ostatnio było po luteinie.

Takie to lekko skomplikowane u mnie.

A u Ciebie który dc i kiedy miałaś owulację?

Jasne rozumiem
U mnie 26dc, kiedy była owulacja to w sumie nie wiem, mam cykle zalezy 28-32.

Choc tez mnie zastanawia jak to będzie przy karmieniu piersia i czy to jednak nie ogranicza

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[panna_felicjanna]

Napisane przez wiki977

Jasne rozumiem
U mnie 26dc, kiedy była owulacja to w sumie nie wiem, mam cykle zalezy 28-32.

Choc tez mnie zastanawia jak to będzie przy karmieniu piersia i czy to jednak nie ogranicza

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Karmisz teraz?
Znam przypadki ciąży, gdy kobieta zachodziła karmiąc piersią. Sama to rozważałam, bo karmiłam trochę ponad 2 lata, tylko ginekolog wybił mi to z głowy, mówiąc że będzie to zbyt duże obciążenie dla organizmu. Jednak np. Hafija oraz kobiety, które karmią w tandemie nie mówią o żadnych negatywnych skutkach.

Jak odstawiłam, to doszłam do wniosku, że dam organizmowi czas na regenerację, a sobie dam chwilę na odetchnięcie. No i tak się to przedłuża, że już minął rok od odstawienia, a ciąży brak.

[wiki977]

Napisane przez panna_felicjanna

Karmisz teraz?
Znam przypadki ciąży, gdy kobieta zachodziła karmiąc piersią. Sama to rozważałam, bo karmiłam trochę ponad 2 lata, tylko ginekolog wybił mi to z głowy, mówiąc że będzie to zbyt duże obciążenie dla organizmu. Jednak np. Hafija oraz kobiety, które karmią w tandemie nie mówią o żadnych negatywnych skutkach.

Jak odstawiłam, to doszłam do wniosku, że dam organizmowi czas na regenerację, a sobie dam chwilę na odetchnięcie. No i tak się to przedłuża, że już minął rok od odstawienia, a ciąży brak.

Tak, karmie ciągle. Nie mam pomysłu jak odstawić, ale też córka to cycochlik, ma niecałe 1.5roku i jeszcze mi szkoda. Choc teraz zaczęła zlobek i tak choruje że juz nie uwierzę że po kp jest super odporność i dzieci nie chorują.

Mi się marzy tandem ale najpierw trzeba zajść w ciążę

Znajoma karmila i zaszła w ciążę 5 miesięcy po porodzie wiec wszystko jest możliwe

Ale mam podejście że jak zajde to będę się tym martwić. Mam wrażenie że ginekologom to najłatwiej tak powiedzieć, żeby pozniej w razie problemów nikt im nic nie zarzucił.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Ryksa]

Napisane przez wiki977

Tak, karmie ciągle. Nie mam pomysłu jak odstawić, ale też córka to cycochlik, ma niecałe 1.5roku i jeszcze mi szkoda. Choc teraz zaczęła zlobek i tak choruje że juz nie uwierzę że po kp jest super odporność i dzieci nie chorują.

Mi się marzy tandem ale najpierw trzeba zajść w ciążę

Znajoma karmila i zaszła w ciążę 5 miesięcy po porodzie wiec wszystko jest możliwe

Ale mam podejście że jak zajde to będę się tym martwić. Mam wrażenie że ginekologom to najłatwiej tak powiedzieć, żeby pozniej w razie problemów nikt im nic nie zarzucił.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Moja corka byla tylko na mm i nie choruje wcale ta odpornosc po kp to mit. Juz predzej, ze porod sn ma wiekszy wplyw na to.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[panna_felicjanna]

Napisane przez Ryksa

Moja corka byla tylko na mm i nie choruje wcale ta odpornosc po kp to mit. Juz predzej, ze porod sn ma wiekszy wplyw na to.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wszystko to, to raczej mity. Myślę, że to bardzo indywidualna kwestia.
Moje dziecko urodzone przez CC, karmione piersią mało co choruje.

[wiki977]

U mnie sn i pierś tak więc


Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Ryksa]

Niby, ze przez sn dziecko zbiera jakies bakterie z pochwy no ale jak widac nie ma zadnej reguły.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wiki977]

Jeśli nawet to reguła to my jesteśmy wyjątkiem

Kazdy mi mowi że dziecko musi swoje przechorować żeby nabrać odporności. Patrząc na frekwencję w żłobku to chyba coś w tym jest.
Ale jeśli bym byla w ciazy to w obawie o te choroby na pewno zrezygnujemy ze żłobka, może będzie lepiej.
Choc dzieci to nic, jak nas starych te choroby składają to sie w glowie nie miesci

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Ryksa]

Ja nie dam rady nie posylac mojej do zlobka, dostalabym do glowy no ale ja tez bardzo zle sie w tej ciazy czuje. Juz mialam stresa bo w dniu jak wyszedl mi pozytywny test, to corka dostala bostonke, no ale na szczescie nie zarazilam sie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wiki977]

Napisane przez Ryksa

Ja nie dam rady nie posylac mojej do zlobka, dostalabym do glowy no ale ja tez bardzo zle sie w tej ciazy czuje. Juz mialam stresa bo w dniu jak wyszedl mi pozytywny test, to corka dostala bostonke, no ale na szczescie nie zarazilam sie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No właśnie moja bardzo slabo sie adoptuje, ciagle placze, plus te choroby i chyba dochodzimy do wniosku że ani dla niej ani dla mnie to nie sprzyja

Oj wiadomo że z dzieckiem w ciazy by bylo ciezko, a później z dwójką to wgl
A w jakim wieku masz córkę ?

[Ryksa]

Napisane przez wiki977

No właśnie moja bardzo slabo sie adoptuje, ciagle placze, plus te choroby i chyba dochodzimy do wniosku że ani dla niej ani dla mnie to nie sprzyja

Oj wiadomo że z dzieckiem w ciazy by bylo ciezko, a później z dwójką to wgl
A w jakim wieku masz córkę ?

Moja ma niedlugo 2,5 i do zlobka chodzi chetnie. Ale licze, ze dostanie sie do przedszkola niedlugo.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wiki977]

Napisane przez Ryksa

Moja ma niedlugo 2,5 i do zlobka chodzi chetnie. Ale licze, ze dostanie sie do przedszkola niedlugo.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To już duża dziewczynka

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Gumisiowy]

Napisane przez Ryksa

Moja corka byla tylko na mm i nie choruje wcale ta odpornosc po kp to mit. Juz predzej, ze porod sn ma wiekszy wplyw na to.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Potwierdzam, karmiłam piersią tylko 6 miesięcy i później mm i chorował tylko raz, a wszystkie dzieci prędzej czy później jak pójdą do placówek to zaczną chorować i to jest nieuniknione. Teraz te mieszanki mm to żadna krzywda, są bardzo dobrze skonstruowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Napisane przez Ryksa

Moja corka byla tylko na mm i nie choruje wcale ta odpornosc po kp to mit. Juz predzej, ze porod sn ma wiekszy wplyw na to.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisane przez panna_felicjanna

Wszystko to, to raczej mity. Myślę, że to bardzo indywidualna kwestia.
Moje dziecko urodzone przez CC, karmione piersią mało co choruje.

O, nie słyszałam, że to zostało obalone. I nic nie mogę znaleźć na ten temat...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez natalia_t

O, nie słyszałam, że to zostało obalone. I nic nie mogę znaleźć na ten temat...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oficjalnie to raczej nadal funkcjonuje, ale my tak tylko się dzielimy własnym doświadczeniem.

[Gumisiowy]

To tak samo jak z dietą matki karmiącej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez Gumisiowy

To tak samo jak z dietą matki karmiącej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten mit już chyba jest oficjalnie obalony.

Rany, pamiętam zdziwienie starszego pokolenia, jak widzieli mnie, matkę karmiącą (wtedy), gdy jadłam kiszoną kapustę, zupę ogórkową, grochówkę, bigos, kotlety, pijącą kawę.

Jedynie miesiąc po porodzie byłam na diecie lekkostrawnej, ale z uwagi na zalecenia po CC, a nie dlatego że karmiłam piersią.

Potem np. babcia mojego męża stawiała mnie innym młodym matkom za wzór, mówiąc że jem wszystko i dziecko zdrowe, żadnych kolek ani alergii.

[Gumisiowy]

Napisane przez panna_felicjanna

Ten mit już chyba jest oficjalnie obalony.

Rany, pamiętam zdziwienie starszego pokolenia, jak widzieli mnie, matkę karmiącą (wtedy), gdy jadłam kiszoną kapustę, zupę ogórkową, grochówkę, bigos, kotlety, pijącą kawę.

Jedynie miesiąc po porodzie byłam na diecie lekkostrawnej, ale z uwagi na zalecenia po CC, a nie dlatego że karmiłam piersią.

Potem np. babcia mojego męża stawiała mnie innym młodym matkom za wzór, mówiąc że jem wszystko i dziecko zdrowe, żadnych kolek ani alergii.

Niestety oficjalnie jeszcze nie, w szpitalach położne i lekarze wciąż upierają się przy tym. Po porodzie musiałam chować banany i po kryjomu jeść bo jak położne zobaczyły to był istny dym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez Gumisiowy

Niestety oficjalnie jeszcze nie, w szpitalach położne i lekarze wciąż upierają się przy tym. Po porodzie musiałam chować banany i po kryjomu jeść bo jak położne zobaczyły to był istny dym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to nie, u mnie w szpitalu było ok. Dostałam nawet makaron z truskawkami, a przecież truskawki są na czarnej liście.
Dodatkowo dostawałam też pomidory, ogórki.
Natomiast moja położna z przydziału, która przychodziła do mnie na wizyty po porodzie, to był dramat. Zagłodziłaby mnie. Przytakiwałam jej, aby jak najszybciej się jej pozbyć, a robiłam swoje.
Kazała mi nie jeść surowych warzyw i owoców. Ba! Z owoców tylko pieczone jabłko.
To z czego brać tak bardzo potrzebne wtedy witaminy?

[Gumisiowy]

Napisane przez panna_felicjanna

A to nie, u mnie w szpitalu było ok. Dostałam nawet makaron z truskawkami, s przecież truskawki są na czarnej liście.

Ja mam wrażenie, że żyje w 2 krajach, pewna część Polski już zaktualizowała wiedzę, porody są w pozycjach wertkalnych, inaczej patrzą na dietę KP, a ta druga część jeszcze 100 lat za "murzynami" i ja tu w takiej dziurze z ciemnotą jeszcze mieszkam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Gumisiowy

Niestety oficjalnie jeszcze nie, w szpitalach położne i lekarze wciąż upierają się przy tym. Po porodzie musiałam chować banany i po kryjomu jeść bo jak położne zobaczyły to był istny dym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To wynika akurat z niewiedzy lekarzy/położnych na ten temat a nie z braku istnienia takiej wiedzy. Już jest jawna i oficjalna tylko przez niektórych niezaktualizowana.

Nie ma diety matki karmiącej, ale spróbuj komuś powiedzieć, że dziecko płacze, ma kolki to od razu Ci zajrzą w talerz U mnie fizjoterapeuta jeden twierdził, że nie ma diety, ale mam nie jeść X i Y. Niektórzy pediatrzy nadal zalecają dietę na płacz dziecka No cóż. Niektórzy są niereformowalni. A wystarczyłoby, żeby każdy zajął się tym co umie, czyli dietetyk jest od diety a lekarz od leczenia.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[Ryksa]

Te diety to pal licho. Mnie ogarnia pusty smiech jak widze profile poloznych i tam pokazuja jak co powinno wygladac i uswiadamiaja prawa rodzacych. Wszystko super, ale naogladasz sie tego i potem spotykasz szarą rzeczywistosc szpitala, traktowanie przedmiotowe i zero komunikacji. Ja nie mowie, ze te profile sa zle, ale to jest jeszcze bardzo mala grupa takich swiadomych poloznych….


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Ryksa

Te diety to pal licho. Mnie ogarnia pusty smiech jak widze profile poloznych i tam pokazuja jak co powinno wygladac i uswiadamiaja prawa rodzacych. Wszystko super, ale naogladasz sie tego i potem spotykasz szarą rzeczywistosc szpitala, traktowanie przedmiotowe i zero komunikacji. Ja nie mowie, ze te profile sa zle, ale to jest jeszcze bardzo mala grupa takich swiadomych poloznych….


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mi się wydaje, że to dobrze, że uświadamiają. Dzięki temu rodząca (o ile nie ma jakichś przykrych, nagłych sytuacji) może zdecydować gdzie chce rodzić, interesuje się okolicznymi porodówkami i nie jedzie tam gdzie najbliżej tylko świadomie wybiera miejsce, które jej odpowiada. Gdyby każdy tak podchodził to tematu to może te zacofane by musiały się nauczyć szacunku, bo nie miałyby pracy.
Oczywiście, że można i tak trafić kiepsko, bo czasem jakaś jedna kiepska się uchowa na oddziale albo po prostu nam nie pasowała, bo różne charaktery czy coś.
Czasem laski narzekają, że w szpitalu X była trauma, a od lat wiadomo, że tak TAM jest, więc nawet nie chciało im się w necie opinii poczytać i jechały tam, bo blisko. Więcej czasu pewnie wybierały kocyk niż szpital do porodu Albo ktoś narzeka na szpital za brak ZZO a wiadomo, że tam nie podają, z kolei w szpitalu obok już jest bez problemu.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[Ryksa]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;89711138]Mi się wydaje, że to dobrze, że uświadamiają. Dzięki temu rodząca (o ile nie ma jakichś przykrych, nagłych sytuacji) może zdecydować gdzie chce rodzić, interesuje się okolicznymi porodówkami i nie jedzie tam gdzie najbliżej tylko świadomie wybiera miejsce, które jej odpowiada. Gdyby każdy tak podchodził to tematu to może te zacofane by musiały się nauczyć szacunku, bo nie miałyby pracy.
Oczywiście, że można i tak trafić kiepsko, bo czasem jakaś jedna kiepska się uchowa na oddziale albo po prostu nam nie pasowała, bo różne charaktery czy coś.
Czasem laski narzekają, że w szpitalu X była trauma, a od lat wiadomo, że tak TAM jest, więc nawet nie chciało im się w necie opinii poczytać i jechały tam, bo blisko. Więcej czasu pewnie wybierały kocyk niż szpital do porodu Albo ktoś narzeka na szpital za brak ZZO a wiadomo, że tam nie podają, z kolei w szpitalu obok już jest bez problemu.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Ja nie mowie, ze to zle. Chwala im za to. Ale jest ich za malo. Wiem, ze stowarzyszenie rodzic po ludzku robi co moze, zbiera opinie itp. Ale jeszcze wiele walki przed nami…. czasem nie do konca ma sie wybor w kwestii szpitala- u mnie mialam do wyboru albo referencyjnosc albo polozne i wybralam referencyjnosc. Na szczescie przy porodzie trafilam ok, polozne byly mlode i jeszcze nie zepsute. Tylko jedna starycha bez uprzedzenia wsadzala mi łape i nie wiedzialam co sie dzieje w ogole i tylko ona traktowala mnie tasmowo.

Ale czesto wmawia sie rodzacym na takich profilach, ze maja jakis wybor w kwestii znieczulenia czy naciecia krocza.
Nie, nie maja. Jeszcze wiele walki przed nami. Lepiej sie nie nastawiac na cud miod poki co.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wiki977]

W większych miastach są prywatne szpitale gdzie są warunki jak w hotelu, a w większości mozna wykupić polozna do porodu. Ja taką miałam i super choc i tak porod byl mega cieżki, a tak na prawde gdyby nie ona to nawet by mnie nie przyjęli do szpitala bo nie bylo miejsc wiec pomijając już traktowanie to ze nie ma miejsc i odsyłają to juz jest poniżej godności.

Ps. Robiłam test ale jakos felerny sie trafił bo kreska sie zatrzymała i nie poszła dalej
Nawet test jest przeciwko mnie

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Ryksa]

Napisane przez wiki977

W większych miastach są prywatne szpitale gdzie są warunki jak w hotelu, a w większości mozna wykupić polozna do porodu. Ja taką miałam i super choc i tak porod byl mega cieżki, a tak na prawde gdyby nie ona to nawet by mnie nie przyjęli do szpitala bo nie bylo miejsc wiec pomijając już traktowanie to ze nie ma miejsc i odsyłają to juz jest poniżej godności.

Ps. Robiłam test ale jakos felerny sie trafił bo kreska sie zatrzymała i nie poszła dalej
Nawet test jest przeciwko mnie

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Chyba za malo na niego nakropilas


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wiki977]

Napisane przez Ryksa

Chyba za malo na niego nakropilas


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To dziwne ale wydaje mi się że nie choc tak to może wlsnsie wygladac. Ale zatrzymał się poza testową i było biało wiec chyba nawet nie ma co sie łudzić

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[panna_felicjanna]

Dziewczyny, zrobiłam dziś test. Są 2 kreski!
Skaczę z radości, chociaż objawy mam jak przed okresem i lekkie obawy są.