Mamy Kwietniowe 2018 cz III - czas się rozpakować

[zosiaaa]

Napisane przez Iclosemyeyes

Greentom w końcu czyli powrót do pierwszego pomysłu

a jednak, pierwsze typy są najlepsze w którym kolorze?

[Maniwa]

Napisane przez malami1901

ja kurtkę i buty zostawię, są na salach fajne przestronne szafki. a tż dowiezie tylko coś na wyjście

Zapomniałam! Przecież na dniach otwartych w moim szpitalu widziałam, że jest szatnia z szafkami! Ale goopek ze mnie zaraz przy windzie, ale fajnie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Napisane przez zosiaaa

a jednak, pierwsze typy są najlepsze w którym kolorze?

Szukam używanej tapicerki do gondoli i wezmę to co będzie, w sumie podobają mi się granatowa, czerwona, różowa, pomarańczowa, szara, czarna, a ramę mamy białą

[malami1901]

dziewczyny, bierzecie do szpitala jakąś poduchę? w sensie do karmienia, albo jakąś taką zwykłą sztywniejszą, żeby mieć chociażby pod plecy jak szpitalne nie wystarczą

[Iclosemyeyes]

Ja sobie spakowałam taka podłużną z Ikei. Tej docelowej do karmienia mi szkoda do szpitala a z tego co pamiętam to tam mieli tylko takie ogromne płaskie poduchy, więc mało poręczne.

[malami1901]

Napisane przez Iclosemyeyes

Ja sobie spakowałam taka podłużną z Ikei. Tej docelowej do karmienia mi szkoda do szpitala a z tego co pamiętam to tam mieli tylko takie ogromne płaskie poduchy, więc mało poręczne.

no właśnie szkoda, tak samo pomyślałam. wezmę czyli jakąś domową, kurdę, pojadę obładowana jak wielbłąd

ubrania swoje i małej na wyjście na pewno dowiezie tż ostatniego dnia.
jak obfite jest krwawienie po porodzie? przez te 3 dni będę musiała nosić głownie podkłady? czy nie jest tak źle i wystarczą większe podpaski. oczywiście wiem, że to w dużej mierze kwestia indywidualna ale jak Wy miałyście?

[patuska18]

Napisane przez malami1901

dziewczyny, bierzecie do szpitala jakąś poduchę? w sensie do karmienia, albo jakąś taką zwykłą sztywniejszą, żeby mieć chociażby pod plecy jak szpitalne nie wystarczą

Ja mam jaśka pod plecy do spania a dzisiaj tż przywiózł kurę.

Próbuje odciągnąć i jak na razie tylko 10-15 ml wychodzi mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej.

I jak dobrze pójdzie to w poniedziałek do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

Napisane przez patuska18

Ja mam jaśka pod plecy do spania a dzisiaj tż przywiózł kurę.

Próbuje odciągnąć i jak na razie tylko 10-15 ml wychodzi mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej.

I jak dobrze pójdzie to w poniedziałek do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wytrwałości, na pewno dacie radę
super wieści, do świąt jeszcze zdążycie nauczyć się siebie nawzajem i ogarnąć razem, fajny zając nas w tym roku wita

[anius_7]

Napisane przez emila28101987

Czyli warto wziąć laktator do szpitala? Przy synku miałam problem z pokarmem i już w szpitalu dali mu mm..



Rozmawialiśmy dziś przez wideorozmowe ( mieszkają za granicą) ze szwagierką i szwagrem, pytala się ile Mała ważyla na ostatniej wizycie, mówię 2800, a ona: " ojj widać po Tobie że więcej pewnie waży"
A tak sobie ostatnio z tŻ rozmawialiśmy że moglibyśmy Mała w czerwcu ochrzcić bo akurat tŻ będzie miał więcej wolnego i w ogóle wolimy takiego małego szkraba ochrzcić niż takie większe dziecko co będzie się wiercić ( ) no i z racji tego że oni przyjeżdżaja do Polski na początku maja, powiedzieliśmy im że w razie co w czerwcu chcemy te chrzciny, to tylko skwitowali że raczej nie da rady żeby już w czerwcu znów byli i tekst: " dajcie się dziecku najpierw urodzić a nie już chrzciny planujecie"
Nie wiem czy ja jestem już jakaś przewrażliwiona ale wkurzyli mnie tymi tekstami ja nie wiem ja bym nie umiała komuś dogadywać..

Ja mam spakowany laktator. W temacie rodzinki co za komentarze, masakra. My np.chrzciny już mamy zaplanowane Ale to ze względu na pracę TŻ, poza stałym etatem gra na weselach i albo ochrzcimy Młodego w Boże Ciało albo później dopiero pod koniec września, więc zdecydowaliśmy się na Boże Ciało.

Napisane przez wioleta20

Dziewczyny a rzeczy do ubioru w których pójdziecie do szpitala oddajcie potem do domu? Czy zostawiacie przy sobie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas się oddaje rzeczy, bo w sali nie ma gdzie tego trzymać.

Napisane przez patuska18

Ja mam jaśka pod plecy do spania a dzisiaj tż przywiózł kurę.

Próbuje odciągnąć i jak na razie tylko 10-15 ml wychodzi mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej.

I jak dobrze pójdzie to w poniedziałek do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

10-15ml to jest i tak sporo! Nie zrażaj się Patuska Na pewno będzie coraz lepiej

Natka super, że synek już w domu. Nie chorujcie już

Jutro rano jadę na ktg i tak się zastanawiam czy lekarz będzie mnie badał? Czy samo ktg i do domu?

[malami1901]

Napisane przez anius_7

Jutro rano jadę na ktg i tak się zastanawiam czy lekarz będzie mnie badał? Czy samo ktg i do domu?

mój jak mówi, że mam przyjść na ktg to mam tylko ktg no i ciśnienie + waga

[register9]

Napisane przez patuska18

Ja mam jaśka pod plecy do spania a dzisiaj tż przywiózł kurę.

Próbuje odciągnąć i jak na razie tylko 10-15 ml wychodzi mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej.

I jak dobrze pójdzie to w poniedziałek do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super wieści! Na pewno będzie lepiej, a jak będziecie w domu to już w ogóle laktacja ruszy pełną parą, bo będziesz spokojniejsza

Napisane przez anius_7

Jutro rano jadę na ktg i tak się zastanawiam czy lekarz będzie mnie badał? Czy samo ktg i do domu?

Jak KTG będzie w porządku to pewnie nie będzie badał. U mnie zawsze mierzą ciśnienie, ważą i kładę się na KTG. A później z zapisem wchodzi się do lekarza i mnie zawsze tylko się pyta czy wszystko w porządku, jak się czuję itp.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[say-hello]

Patuska super wieści! Trzymam kciuki za rozbujanie laktacji



Ja nie biorę żadnej poduchy do szpitala. Chociaż teraz bardzo brakowało mi mojego rogala do spania, ale szkoda mi jej było budzić tymi szpitalnymi zarazkami. W razie czego mąż przywiezie mi kurę, jeśli będzie niezbędna.


Jak chodzę na ktg do gabinetu, to położna tylko pokazuje zapis lekarzowi. Pewnie, jakby coś było nie tak, to by wezwał na wizytę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emelcia]

Przez ostatnie dni zupełnie nie ogarniam żeby zajrzeć w ciągu dnia na forum
Keratynowe prostowanie z głowy, a w sumie na głowie, ale za to efekt wspaniały i trzymam za słowo moja fryzjerke, że nie będę miała teraz problemu z ogarnięciem swojego siana na głowie

Byłam dziś z koleżanką na targach Mamaville - w sumie szybciej chciałysmy wyjść niż weszlysmy, wiec pojechalysmy na kawę o tyle dobrze ona mama rocznych bliźniaków to była przeszczesliwa, że z domu wyszła bez dzieci

Napisane przez Selfish Girl

ja na wyjście ze szpitala mam zapakowane osobne przebranie
więc to w czym pojadę rodzić mój weźmie ze sobą.


Jest postęp - składamy komode

Chyba pozazdroscilam Ci przygód z komodą... mąż dzisiaj otwiera karton żeby złożyć naszą, a tam co? Wszystko połamane

Napisane przez patuska18

Ja mam jaśka pod plecy do spania a dzisiaj tż przywiózł kurę.

Próbuje odciągnąć i jak na razie tylko 10-15 ml wychodzi mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej.

I jak dobrze pójdzie to w poniedziałek do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki za rozkręcenie laktacji!
Dasz rade!
I niedługo do domu - super!!!


A propo żali i relacji rodzinnych. Mogę jeszcze ja sobie ulżyć? Mam bratową, która nadzwyczaj mnie nie znosi, a mój brat widzę ostatnio jak osiol zglupial. Dowiedziałam się, że dzień przed moim terminem porodu wyjeżdżają na 2 tyg na majówkę za granicę. Bardzo mi się zrobiło przykro... Tym bardziej, że codziennie od mamy słyszę, że ciąża jej nie służy i non stop rzyga jak kot, ale widać na mój poród planuje uzdrowienie. A jak ona urodziła pierwsze dziecko to ja głupia latalam do szpitala do niej z pieluchami, jogurcikami itp itd jak mój brat był zalany w trupa z radości. Tzn nie oczekuje tego od nich, ale jakoś tak mi się zrobiło przykro... A dzisiaj ponoć byli u gina i dowiedzieli się, że będą mieli córeczkę. Ale czy mi to brat powiedział / napisał? Nie, kuzynka z drugiej części Polski mi zadzwoniła i powiedziała. Znów mi miło, ze wszyscy w kolo sie dowiaduja, a ja nie. Chyba ktoś ma mnie i mojego męża totalnie w d... szkoda tylko, że to mój jedyny brat, ktory mieszka pare blokow dalej i z którym jeszcze jakiś czas temu mialam super kontakt Tak mi przykro...
Dziękuję, skończyłam. Trochę mi lżej.......

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patuska18]

Chyba powoli coś się rozkręca ponieważ po 7 min na obie piersi udało się ściągnąć 60ml - zawsze to coś 🙂 tylko masakra bo piersi twarde jak kamień, bolą a w nocy miałam dreszcze. Nie wiem czy to od tego, ale gorączki nie mam bo mierzyła mi w nocy temp i było ok.

Uczymy się siebie nawzajem. Ciężko idzie ale chyba każdy zaczynał jak ja. "czemu płacze", "czy płacze bo mu coś dolega" itp. Dzisiaj w nocy płakał z 30 min - pielucha czysta, najedzony. W tym czasie przyszła lekarka zmierzyć mi ciśnienie i stał się cud - opatuliła młodego pieluchą tak że nawet rączki nie wystają i nastała cisza 😍 dziś tż ma mi przywieźć otulacz. Może to jest sposób na płacz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Napisane przez patuska18

Chyba powoli coś się rozkręca ponieważ po 7 min na obie piersi udało się ściągnąć 60ml - zawsze to coś 🙂 tylko masakra bo piersi twarde jak kamień, bolą a w nocy miałam dreszcze. Nie wiem czy to od tego, ale gorączki nie mam bo mierzyła mi w nocy temp i było ok.

Uczymy się siebie nawzajem. Ciężko idzie ale chyba każdy zaczynał jak ja. "czemu płacze", "czy płacze bo mu coś dolega" itp. Dzisiaj w nocy płakał z 30 min - pielucha czysta, najedzony. W tym czasie przyszła lekarka zmierzyć mi ciśnienie i stał się cud - opatuliła młodego pieluchą tak że nawet rączki nie wystają i nastała cisza 😍 dziś tż ma mi przywieźć otulacz. Może to jest sposób na płacz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojjj ja bardzo liczę na otulacz! Mam nadzieję że mnie nie zawiedzie

Ale fajnie że już masz maluszka A to ciśnienie Ci się unormowało?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patuska18]

Napisane przez grewana

Ojjj ja bardzo liczę na otulacz! Mam nadzieję że mnie nie zawiedzie

Ale fajnie że już masz maluszka A to ciśnienie Ci się unormowało?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tym ciśnieniem tak średnio... Dalej łykam 3x2 Dopegyt

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maniwa]

Patuska, Dzidzi brakowało poczucia bezpieczeństwa, pamiętam, że nawet babcia moja mówiła, że noworodka trzeba ciasno w pieluche otulić, łącznie z rączkami. Żeby jeszcze przez chwilę poczuło się jak w brzuszku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emila28101987]

Oj myślałam że dziś wyląduje na porodówce, o 3 obudziły mnie skurcze i trwały aż 2 godziny. Ale były nieregularne bo były tak np co 5-7-11-4-5-14 minut. Po 5 rano ustąpiły i zasnęłam. Ale były silniejsze niż dotychczas więc myślałam że zaczną się regularne. Trochę się zestresowałam

[Iclosemyeyes]

Dzień dobry nie śpimy od 5.50, córce chyba zależy żeby jak najdłuższą niedzielę nam zafundować


U mnie dziś 38+0

Napisane przez patuska18

Chyba powoli coś się rozkręca ponieważ po 7 min na obie piersi udało się ściągnąć 60ml - zawsze to coś tylko masakra bo piersi twarde jak kamień, bolą a w nocy miałam dreszcze. Nie wiem czy to od tego, ale gorączki nie mam bo mierzyła mi w nocy temp i było ok.

Uczymy się siebie nawzajem. Ciężko idzie ale chyba każdy zaczynał jak ja. "czemu płacze", "czy płacze bo mu coś dolega" itp. Dzisiaj w nocy płakał z 30 min - pielucha czysta, najedzony. W tym czasie przyszła lekarka zmierzyć mi ciśnienie i stał się cud - opatuliła młodego pieluchą tak że nawet rączki nie wystają i nastała cisza dziś tż ma mi przywieźć otulacz. Może to jest sposób na płacz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow 60 ml to bardzo dużo! Pewnie nawał się już zaczął, a dajesz synkowi pierś czy z butelki odciagniete?

Fajnie że lekarka pomogła, może to sposób na małego

Napisane przez emila28101987

Oj myślałam że dziś wyląduje na porodówce, o 3 obudziły mnie skurcze i trwały aż 2 godziny. Ale były nieregularne bo były tak np co 5-7-11-4-5-14 minut. Po 5 rano ustąpiły i zasnęłam. Ale były silniejsze niż dotychczas więc myślałam że zaczną się regularne. Trochę się zestresowałam

O robi się poważnie

[Freya663]

Napisane przez patuska18

Chyba powoli coś się rozkręca ponieważ po 7 min na obie piersi udało się ściągnąć 60ml - zawsze to coś 🙂 tylko masakra bo piersi twarde jak kamień, bolą a w nocy miałam dreszcze. Nie wiem czy to od tego, ale gorączki nie mam bo mierzyła mi w nocy temp i było ok.

Uczymy się siebie nawzajem. Ciężko idzie ale chyba każdy zaczynał jak ja. "czemu płacze", "czy płacze bo mu coś dolega" itp. Dzisiaj w nocy płakał z 30 min - pielucha czysta, najedzony. W tym czasie przyszła lekarka zmierzyć mi ciśnienie i stał się cud - opatuliła młodego pieluchą tak że nawet rączki nie wystają i nastała cisza 😍 dziś tż ma mi przywieźć otulacz. Może to jest sposób na płacz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to bardzo ładny wynik z tym mlekiem. Piersi się ustatkują po jakimś czasie, przestaną być takie baloniaste. Ja miałam to samo przy córce, non stop płakała. Dopiero mi położna taka z długim stażem pokazała żeby ją właśnie bardzo mocno otulić i wtedy mała usypiała ładnie.

[koolorowana]

Hej Emila, uhuhu robi się poważnie
Patuśka, zazdroszczę ,że już masz przy sobie małego Z dnia na dzień będziecie lepiej się poznawać i się siebie uczyć

[patuska18]

Napisane przez Iclosemyeyes

Wow 60 ml to bardzo dużo! Pewnie nawał się już zaczął, a dajesz synkowi pierś czy z butelki odciagniete?

Fajnie że lekarka pomogła, może to sposób na małego

Właśnie młody nie bardzo chce ssać denerwuje się strasznie. Daje mu odciagniete. Zawsze to lepiej niż mm.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wioleta20]

Właśnie o to się też obawiam że nie będę mieć pokarmu albo malutko a Mały nie będzie mógł załapać i będzie ciągle płakać z głodu a ja będę się wkurzać i z nim ryczeć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Freya663]

Napisane przez patuska18

Właśnie młody nie bardzo chce ssać denerwuje się strasznie. Daje mu odciagniete. Zawsze to lepiej niż mm.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może coś z techniką przystawiania? Położna pokazała Ci jak dziecko powinno uchwycić sutka (cały razem z otoczką)? Zapytaj się czy jest u Ciebie w szpitalu doradca laktacyjny. Wypróbuj kilka pozycji itp.

[malami1901]

Napisane przez wioleta20

Właśnie o to się też obawiam że nie będę mieć pokarmu albo malutko a Mały nie będzie mógł załapać i będzie ciągle płakać z głodu a ja będę się wkurzać i z nim ryczeć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mam identycznie tak samo

Napisane przez patuska18

Chyba powoli coś się rozkręca ponieważ po 7 min na obie piersi udało się ściągnąć 60ml - zawsze to coś 🙂 tylko masakra bo piersi twarde jak kamień, bolą a w nocy miałam dreszcze. Nie wiem czy to od tego, ale gorączki nie mam bo mierzyła mi w nocy temp i było ok.

Uczymy się siebie nawzajem. Ciężko idzie ale chyba każdy zaczynał jak ja. "czemu płacze", "czy płacze bo mu coś dolega" itp. Dzisiaj w nocy płakał z 30 min - pielucha czysta, najedzony. W tym czasie przyszła lekarka zmierzyć mi ciśnienie i stał się cud - opatuliła młodego pieluchą tak że nawet rączki nie wystają i nastała cisza 😍 dziś tż ma mi przywieźć otulacz. Może to jest sposób na płacz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

fajnie, że rusza, no i że otulanie działa

Napisane przez emila28101987

Oj myślałam że dziś wyląduje na porodówce, o 3 obudziły mnie skurcze i trwały aż 2 godziny. Ale były nieregularne bo były tak np co 5-7-11-4-5-14 minut. Po 5 rano ustąpiły i zasnęłam. Ale były silniejsze niż dotychczas więc myślałam że zaczną się regularne. Trochę się zestresowałam

uu, poważnie

[Freya663]

Dorzuciłam do pierwszej strony kilka grafik dotyczących karmienia, może coś pomogą .

[Maniwa]

Napisane przez wioleta20

Właśnie o to się też obawiam że nie będę mieć pokarmu albo malutko a Mały nie będzie mógł załapać i będzie ciągle płakać z głodu a ja będę się wkurzać i z nim ryczeć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pokarm na pewno będziesz mieć, pokarm jest zawsze, początkowo mało, ale to się rozkręca (dziecko początkowo potrzebuje nie więcej niż kilka łyków), nie daj sobie wmówić, że jest go mało i że dziecko się nie najada. O laktacje trzeba się postarać, być cierpliwym i przystawiac, przystawiac, przystawiac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Polecam taki filmik o poprawnym przystawianiu https://m.youtube.com/watch?feature=...&v=wjt-Ashodw8

[pipi99]

Dzięki dziewczyny za materiały o laktacji! Na SR położna mówiła że nie można się poddawać, na początku mogą się pojawić trudności ale zwykle po max 2 tygodniach jest dobrze i tak się tez nastawiam w końcu głowa też swoje robi.

Napisane przez emila28101987

Oj myślałam że dziś wyląduje na porodówce, o 3 obudziły mnie skurcze i trwały aż 2 godziny. Ale były nieregularne bo były tak np co 5-7-11-4-5-14 minut. Po 5 rano ustąpiły i zasnęłam. Ale były silniejsze niż dotychczas więc myślałam że zaczną się regularne. Trochę się zestresowałam

Ja miałam to samo z piątku na sobotę, trochę w dzień pochodziłam, a wieczorem 3h skurcze Na początku bardzo częste- co 3-4 min później przerwy się wydlużyły, do tego dziecko tłukło sìę tak jak nigdy i same te ruchy były przerażające. Stwierdziłam, że jak nie zasnę to jedziemy na IP, ale przeszło po no-spie i paracetamolu...we wtorek wizyta, u mnie jeszcze miesiąc do terminu



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patuska18]

Byłam u doradcy i mam teraz tak twarde piersi, że młody nie jest w stanie złapać piersi. Jedyne wyjście to ściągać laktatorem i mam kupić nakładki. IMG_20180318_090136.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz