Kosmetyki mineralne Bare Escentuals/ Bare Minerals

[Wojowniczka_]

mam pytanie jak aplikować korektor? tak jak podkład czy palcami? zupełnie nie wiem jak to robić i do czego są te pędzle co są w zestawie

[Yasinisi]

Napisane przez Wojowniczka_

mam pytanie jak aplikować korektor? tak jak podkład czy palcami? zupełnie nie wiem jak to robić i do czego są te pędzle co są w zestawie

W zestawie (o ile masz taki z Sephory jak ja) są 3 pędzle: mały do korektora właśnie i dwa większe do pudru/brązera.
Jam dopiero początkująca ale nie słyszałam żeby ktoś minerałki nakładał palcami.. Ja w każdym razie używam do korektora tego małego pędzelka właśnie.. Z reguły na sucho, ale czytałam że na mokro też można i osiąga się większe krycie wtedy..

[Wojowniczka_]

próbowałam właśnie tym małym i strasznie mi to osiada tak dużo nie wiem jakimi ruchami aplikować tenże korektor na filmiku dołączonym do zestawu nic o tym nie ma lub nie zauważyłam

[Yasinisi]

Płyty DVD przyznam, że nie oglądałam.. W każdym razie minerałów nakłada się bardzo niewielkie ilości.. Zobacz sobie np na blogu Cathy (tam są fotki i całe mnóstwo recenzji, rad itp) jaką ilość wystarczy użyć na jedną warstwę..
Wracając do korektora to ja nabieram odrobinę z wieczka i delikatnie wklepuję..

[Polski Bursztyn]

Witajcie Mam do was pytanka 1.jaki najlepszy krem dla cery tlustej jakis niezbyt drogi polecacie godny uwagi,pod ten podklad polecacie? nr2 Co sadzicie o pedzlu kabuki bare minerals ,a co o "handy buki"tez z bare minerals , ktory lepszy??, ktory bardziej polecacie i ktory bardziej kryje?i ostatnie pytanko Co sadzicie o odcieniu fairy?i jaki odcien podkaldu z bare minerals najczesciej wybieracie ???,z gory dziekuje

[Wojowniczka_]

Napisane przez Yasinisi

Wracając do korektora to ja nabieram odrobinę z wieczka i delikatnie wklepuję..

palcami? bo właśnie Pani z sephory też mi palcami wklepywała na podkład ... btw podasz mi link do owego blogu?

[Polski Bursztyn]

Ten watek przeczytalam calutki ,ale nie znalazlam odpowiedzi na moje pytania, niestety

[Yasinisi]

Nie wiem czy na forum daje się podawać linki ale spróbuję
http://mineralnekosmetyki.pl/
Polecam. Mnie wiele dał..

Co do korektora to nie palcami a pędzelkiem do korektora.

[Juliszka]

Ja robie tak jak na filmie: krece w pokrywce rozbijajac w drobny puch wszystkie grudki az mineraly znikna z pokrywki a potem nakladam. Nic mi nie osiada. Nakladam na podklad, nie pod.

[Polski Bursztyn]

Dziewczyny co sadzicie o odcieniu*Fairly Medium* z Bare minerals???? obecie mam odcien *medium*(na lato ok ) i* Fairy* (za jasny jak dla mnie) wiec mieszam je razem i nie jest zle ,ale chcialabym zakupic odcien* Fairly Medium* co sadzicie?( moj typ skory:tlusta- wrazliwa-z niedoskonalosciami hmm z ktorymi od lat walcze niestety...)

[Lirriel]

http://www.bareescentuals.co.uk/imag...deSelector.jpg

Bare minerals nie mają tak naprawdę podziału na formuły, tak jak edm mają intensive i tak dalej. BM mają tylko typ zwykły, z bizmutem, i matte, bezbizmutowy, zakupiłam ostatnio te drugie, ale na wierzch i tak daję warstewkę zwykłego podkładu BM, bo mat jest zbyt płaski.
W każdym razie - ktoś mi tam mówił, że odcienie ze skrajnej lewej są do cer bezproblemowych, a ze skrajnej prawej do problemowych. Ale brednia. Trzeba sobie po prostu dopasować odcień, ja mam Fairly Light i Light zwykłe, mieszam je, bo pojedynczo są odpowiednio zbyt różowy/zbyt żółty. Z matte mam fairly light i golden fair, też mieszam, na tyle, żeby uzyskać możliwie dopasowany do siebie odcień. Dodałam Ci shade selector. Jak widzisz, wszystkie trzy podane przez Ciebie kolory mają żółte podtony. Więc tak naprawdę kupując Fairly Medium nie osiągniesz zbytnio odróżniającego się efektu od tego, jaki osiągasz mieszaniem. Więc je sobie mieszaj dalej, w zależności od potrzeby dodając więcej Fair lub Medium. Bo widzisz, ja, mając light i fairy light, myślałam, że idealny będzie golden fair, a i tak był za ciemny. Trzeba się zdać na mieszanie.


Swoją drogą. Ostatnio nakładam na twarz kochane mineral flowers, po nim kamuflaż Artdeco (mam co ukrywać, oj tak), a na to warstewkę mineral veil - utrwala kamuflaż, tak że się nie ściera pędzlem przy nakładaniu podkładu, a do tego ukrywa pory. Super! Dopiero na to daję podkład (wystarczy ich mniej niż kiedy nie daję pod spód mv), a na niego jeszcze jedną, cieniuteńką warstewkę mineral veil. Efekt - zachwycający, zwłaszcza w słońcu, mam wtedy wręcz idealną cerę. Gorzej ze sztucznym światłem czy w cieniu... ale wierzę, że będzie lepiej.

[Wojowniczka_]

dziękuję za info i linka

a jeszcze mam pytanie jak nakładacie mineral veil? takimi kółeczkami jak podkład?

[Yasinisi]

Ja osobiście omiatam nim twarz. No i nie stosuję kolistych ruchów ani flat topa jak przy podkładzie, tylko większym pędzlem(ten z zestawu- flawless czy jakoś tak się zwie ) właśnie calą twarz "omiatam"

[Polski Bursztyn]

Ten Flawess*daje lekkie krycie ,raczej nim da sie tylko omiatac, *HANDY BUKI BRUSH wydaje mi sie ze daje srednie krycie i najwiejsze kabuki chyba???

[Lirriel]

No cóż, ja się największego pędzla pozbyłam, nie odpowiadał mi i drapał, nakładam podkład omawianym tu już pędzlem sephory do podkładu mineralnego.
A mineral veil nakładam duuuużym pędzlem kabuki z body shopa, też omiatając. Chociaż zastanawiam się, czy nie spróbować jednej z warstw, albo fixującej, albo tej służącej za primer, pędzlem do podkładu. Muszę to sobie przetestować. Ale ogólnie coraz bardziej mnie kusi nawilżający mv, można kupić na allegro za jakieś 80 zł...

[aniser]

Napisane przez Wojowniczka_

próbowałam właśnie tym małym i strasznie mi to osiada tak dużo nie wiem jakimi ruchami aplikować tenże korektor na filmiku dołączonym do zestawu nic o tym nie ma lub nie zauważyłam

Ja staram sie nalozyc podklad na czubek tego pedzelka do kamuflazu, pozniej przejezdzam nim po miejscu, ktore chce zatuszowac <np. cienie pod oczami, plaki nosa itp>,a nastepnie lekko wcieram
Moze sprobuj nakladac korektor na mokro, np. na pedzel zwilzony woda termalna? wowczas kosmetyk powinien byc bardziej kremowy,a tym samym powinien zniknac problem z osypywaniem...

Napisane przez Polski Bursztyn

nr2 Co sadzicie o pedzlu kabuki bare minerals ,a co o "handy buki"tez z bare minerals , ktory lepszy??, ktory bardziej polecacie i ktory bardziej kryje?i ostatnie pytanko Co sadzicie o odcieniu fairy?i jaki odcien podkaldu z bare minerals najczesciej wybieracie ???,z gory dziekuje

A handy buki to nie to samo co kabuki, tyle,ze wersja z dlugim trzonkiem? Tak mi przynajmniej wychodzi ze storny Sephory:
Handy buki- A longer handled Kabuki Brush.
Krycie powinno byc wiec takie samo...
Ja mam kabuki i jesli chodzi o krycie to na pewno jest lepsze niz w przypadku pedzli z zestawu Moim zdaniem jest tez delikatniejszy, no i dosc spory, wiec wystarcza kilka ruchow,zeby pokryc buzie
Ale i tak moim ukochanym jest pedzel do pudrow mineralnych z Sephory

Napisane przez Lirriel

Bare minerals nie mają tak naprawdę podziału na formuły, tak jak edm mają intensive i tak dalej. BM mają tylko typ zwykły, z bizmutem, i matte, bezbizmutowy, zakupiłam ostatnio te drugie, ale na wierzch i tak daję warstewkę zwykłego podkładu BM, bo mat jest zbyt płaski.
W każdym razie - ktoś mi tam mówił, że odcienie ze skrajnej lewej są do cer bezproblemowych, a ze skrajnej prawej do problemowych. Ale brednia. Trzeba sobie po prostu dopasować odcień, ja mam Fairly Light i Light zwykłe, mieszam je, bo pojedynczo są odpowiednio zbyt różowy/zbyt żółty. Z matte mam fairly light i golden fair, też mieszam, na tyle, żeby uzyskać możliwie dopasowany do siebie odcień.

Swoją drogą. Ostatnio nakładam na twarz kochane mineral flowers, po nim kamuflaż Artdeco (mam co ukrywać, oj tak), a na to warstewkę mineral veil - utrwala kamuflaż, tak że się nie ściera pędzlem przy nakładaniu podkładu, a do tego ukrywa pory. Super! Dopiero na to daję podkład (wystarczy ich mniej niż kiedy nie daję pod spód mv), a na niego jeszcze jedną, cieniuteńką warstewkę mineral veil. Efekt - zachwycający, zwłaszcza w słońcu, mam wtedy wręcz idealną cerę. Gorzej ze sztucznym światłem czy w cieniu... ale wierzę, że będzie lepiej.

To nie do konca taka brednia...zanim BM wprowadzil wersje matte nawet na ich stronie byl podzial na odcienie dla nienagannych cer i tych problematycznych i wlasnie odcienie po lewej byly dla skor bezproblemowych,a im bardziej na prawo puder tym wieksze niedoskonalosci mial tuszowac
Chociaz zgadzam sie,ze klucz do sukcesu i tak w glownej mierze tkwi w dobrze dobranym odcieniu, bo wowczas mozemy dolozyc warstwe w newralgicznym miejscu i uzyskac jeszcze lepsze krycie bez efektu maski

Heh, mnie ostatnio strasznie zsypalo <zapalenie okostnej zeba, mocne znieczulenia i rownie silne srodki przeciwbolowe daly efekty uboczne na buzi> i tez sprawdzilo sie przypruszenie korektora we fluidzie <u mnie w tej roli dermacol>mineral veilem, a dopiero potem nakladanie pudru Tylko w ten sposob korektor sie nie scieral i spelnial swoja role

A jak Ci sie sprawdza formula Matte? Nie robi sztucznej, plaskiej buzi?

[Lirriel]

Napisane przez aniser

A jak Ci sie sprawdza formula Matte? Nie robi sztucznej, plaskiej buzi?

Na pewno różnica jest - szczególnie jak nie pada na buzię światło, czyli jest się w cieniu, pod dachem etc. Więc używam odrobinki różu na kości policzkowe, na tyle, żeby nie podkreślić swoich przebarwień i syfków, które znowu atakują , rozcieram, i daje radę. Na słońcu buźka ładna, choć krycie jakby mniejsze niż zwykłego podkładu, bo jednak ten zwykły ma mikrodrobinki błyszczące (zobaczyłam je pierwszy raz w sztucznym świetle, jak nasypałam podkład na wieczko w łazience w jakimś centrum handlowym przy poprawkach) i one inaczej odbijają światło. Dlatego właśnie na 2-3 warstwy mata wolę dać jeszcze jedną, delikatną, zwykłego, bo jednak to rozświetlenie robi perfekcyjną cerę jak pada na nią światło. Ale ogólnie... potrzebuję żeby mi się cera poprawiła, bo dla krycia używam 3-4 warstw i po jakimś czasie to może wyglądać nieestetycznie... radzę sobie pędzlem bez nabierania podkładu, koliście rozcieram na twarzy to co już tam jest, daje dobry efekt, polecam w razie jakiegoś świecenia się czy tym podobnych.

[Polski Bursztyn]

[QUOTE=aniser;22584991]
aniser napisala:

A handy buki to nie to samo co kabuki, tyle,ze wersja z dlugim trzonkiem? Tak mi przynajmniej wychodzi ze storny Sephory:
Handy buki- A longer handled Kabuki Brush.
Krycie powinno byc wiec takie samo...
Ja mam kabuki i jesli chodzi o krycie to na pewno jest lepsze niz w przypadku pedzli z zestawu Moim zdaniem jest tez delikatniejszy, no i dosc spory, wiec wystarcza kilka ruchow,zeby pokryc buzie
Ale i tak moim ukochanym jest pedzel do pudrow mineralnych z Sephory


A mi sie zdjaje ze PINCEAU KABUKI COUVRANCE TOTALE z BareMinerals http://www.sephora.fr/Accessoires/Vi...-Totale/P31815 lepiej kryje ,ale ma mniej delikatne wlosie od pedzla HANDY BUKI BRUSH - http://sephora.com/browse/product.jh...dPaginate=true (ten mniej kryje ,ale ma delikatniejsze wlosie) a moze to tylko moje wrazenie hm..?(handy buki brush na pewno nie bylo w zestawie tylko te bardzo malo kryjace FLAWLESS )- http://sephora.com/browse/product.jh...dPaginate=true

[aniser]

Napisane przez Polski Bursztyn

A mi sie zdjaje ze PINCEAU KABUKI COUVRANCE TOTALE z BareMinerals http://www.sephora.fr/Accessoires/Vi...-Totale/P31815 lepiej kryje ,ale ma mniej delikatne wlosie od pedzla HANDY BUKI BRUSH - http://sephora.com/browse/product.jh...dPaginate=true (ten mniej kryje ,ale ma delikatniejsze wlosie) a moze to tylko moje wrazenie hm..?(handy buki brush na pewno nie bylo w zestawie tylko te bardzo malo kryjace FLAWLESS )- http://sephora.com/browse/product.jh...dPaginate=true

Ja tego drugiego, tzn handy buki osobiscie nie posiadam, wnioski wyciagnelam na podstawie informacji ze stronki sephory Z pedzli BM, poza 3 z zestawu, mam kabuki brush, czyli ten pierwszy,ktory pokazalas i jestem z niego zadowolona

[Polski Bursztyn]

Witajcie ,moze ktoras z kolezanek posiada rowniez handy buki brashz BareMinerals i podzieli sie ze mna swoimi wrazeniami? jak bede w Polsce planuje zamowic sobie Flat Top z EDM z tej stronki http://kosmetyki-mineralne.com/Akcesoria-c3707.html ,ciekawe ktory lepszy hmm ,moze jest takze Pani ktora posiada tlusta skore? jak tak to, jaki krem uzywa pod podklad BareMinerals z ktorego jest zadowolona ?bo Ja jak na razie nie moge znalesc odpowiedniego

[Agata83]

Witajcie, pierwszy raz piszę w tym wątku. Kupiłam niedawno zestaw startowy w Sephorze. Z tego co tu czytałam większość z was jest zadowolona z tych kosmetyków. Ja używam ich od 1 października i chyba zaczynam wątpić. Cerę mam mieszaną, jest na niej trochę krost, wągrów - ogólnie nie za ciekawie. Do tego po zmyciu makijażu jest ściągnięta (mimo, że używam kremu nawilżającego na noc). Przyznam, że nigdy makijaż nie był u mnie trwały przez wiele godzin. No ale to co mam po Bare Minerals to porażka Twarz świeci mi się po 1-2 godzinach. Tam gdzie nałożyłam więcej pokładu małym pędzelkiem punktowo ten podkład jest taki zważony. Po 8 godzinach w pracy widać wszystkie niedoskonałości na mojej skórze, mam wrażenie, że podkładu już w ogóle nie ma.
Próbowałam go nakładać na różne kremy: Bioderma Photoderm AKN Mat 40; Superdefence do skóry mieszanej; 2 próbki kremów Phenom (jeden z serii słonecznej chyba SPF 30 a drugi pielęgnacyjny SPF 10); EL Daywear +.
Do tego testowałam kombinacje krem + primer - ten z próbki dołączonej do zestawu. Było jeszcze gorzej. Druga kombinacja krem + Idealist - trwałość ta sama co samego kremu. Czytałam na forum, że Idealist to same silikony no i że silikonów można używać pod minerały. U mnie ten zestaw się chyba nie sprawdza.
Miała któraś z was podobne doświadczenia?
Zastanawiam się co mogę zrobić aby poprawić trwałość makijażu. Same bibułki matujące to nie jest w moim przypadku rozwiązanie. Zastanawiam się nad zakupem pudru bambusowego z Biochemii Urody. No i nad wypróbowaniem minerałów innych firm.

[Polski Bursztyn]

U mnie takze on nie jest trwaly,ale u mnie zaden podklad nie jest trwaly ,mam strasznie,niesamowicie tlusta cere i nic sie dlugo nie trzyma nic mi nie pomaga,pamietam jak mojej kuzyni corka 4 latka patrzy sie na mnie i mowi.."ciociu wysmarowalas sie kremem"? (4 h po nalozeniu podkadu)

[radioheadka]

Dziewczyny mam pytanie: czy któraś z Was ma podkład z Body Shop? Nie wiem czemu, ale spora jego część zebrała mi się na sitku i nie chce opaść na dół, mimo intensywnego "przesiewania", miał ktoś podobny problem? (jeśli rozumiecie o co mi chodzi;p)

[Polski Bursztyn]

Witajcie dziewczyny mam pytanko Cz ktoras z Was uzywala pod podklad BareMinerals zel OLAY Active Hydrating hydro zel( nawilzajacy zel do cery tlustej i mieszanej) ( 30 zl) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-27930-opis-Olay-Active-Hydrating-Hydro-zel-nawilzajacy-na-dzien-do-cery-tlustej-lub-mieszanej.ht Jakie wrazenia????? a moze ktoras z forumowiczek uzywala ten NIVEA VISAGE (matujacy krem nawilzajacy na dzien) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...y-na-dzien.htm (17 zl) A moze ten ktoras stosowala?? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...obry-dzien.htm ( 59zl) Bede wdzieczna za odpowiedzpozdrawiam Was

[aniser]

Napisane przez Lirriel

Na pewno różnica jest - szczególnie jak nie pada na buzię światło, czyli jest się w cieniu, pod dachem etc. Więc używam odrobinki różu na kości policzkowe, na tyle, żeby nie podkreślić swoich przebarwień i syfków, które znowu atakują , rozcieram, i daje radę. Na słońcu buźka ładna, choć krycie jakby mniejsze niż zwykłego podkładu, bo jednak ten zwykły ma mikrodrobinki błyszczące (zobaczyłam je pierwszy raz w sztucznym świetle, jak nasypałam podkład na wieczko w łazience w jakimś centrum handlowym przy poprawkach) i one inaczej odbijają światło. Dlatego właśnie na 2-3 warstwy mata wolę dać jeszcze jedną, delikatną, zwykłego, bo jednak to rozświetlenie robi perfekcyjną cerę jak pada na nią światło. Ale ogólnie... potrzebuję żeby mi się cera poprawiła, bo dla krycia używam 3-4 warstw i po jakimś czasie to może wyglądać nieestetycznie... radzę sobie pędzlem bez nabierania podkładu, koliście rozcieram na twarzy to co już tam jest, daje dobry efekt, polecam w razie jakiegoś świecenia się czy tym podobnych.

Hmm, mowisz,ze mniejsze krycie ma wersja matte? troche szkoda, bo liczylam,ze moze efekt na buzce bedzietroche bardziej tepy, ale wlasnie krycie na maksa...Nie mniej, jak moje proszki zaczna sie konczyc to na pewno skusze sie na 9gramowy matte i go wyprobuje

Napisane przez Agata83

Przyznam, że nigdy makijaż nie był u mnie trwały przez wiele godzin. No ale to co mam po Bare Minerals to porażka Twarz świeci mi się po 1-2 godzinach. Tam gdzie nałożyłam więcej pokładu małym pędzelkiem punktowo ten podkład jest taki zważony. Po 8 godzinach w pracy widać wszystkie niedoskonałości na mojej skórze, mam wrażenie, że podkładu już w ogóle nie ma.
Próbowałam go nakładać na różne kremy: Bioderma Photoderm AKN Mat 40; Superdefence do skóry mieszanej; 2 próbki kremów Phenom (jeden z serii słonecznej chyba SPF 30 a drugi pielęgnacyjny SPF 10); EL Daywear +.
Do tego testowałam kombinacje krem + primer - ten z próbki dołączonej do zestawu. Było jeszcze gorzej. Druga kombinacja krem + Idealist - trwałość ta sama co samego kremu. Czytałam na forum, że Idealist to same silikony no i że silikonów można używać pod minerały. U mnie ten zestaw się chyba nie sprawdza.
Miała któraś z was podobne doświadczenia?
Zastanawiam się co mogę zrobić aby poprawić trwałość makijażu. Same bibułki matujące to nie jest w moim przypadku rozwiązanie. Zastanawiam się nad zakupem pudru bambusowego z Biochemii Urody. No i nad wypróbowaniem minerałów innych firm.

A moze wina lezy w kremie, a nie w samym podkladzie? Moze po prostu BM wazy sie na filtrach,ktore stosujesz i stad ten efekt swiecenia i scierania podkladu? Moze zanim sie calkiem zniechecisz poeksperymentuj jeszcze z kremikami?
Ewentualnie moze sprobuj na filtr nalozyc warstwe mineral veila i dopiero po chwili podklad?
Ewentualnie zostaje jeszcze wyprobowanie wspomnianego przez Ciebie pudru z Biochemii Urody. Teraz jest tez dostepna wersja bambusowo-jedwabna i z tego co czytalam dziewczyny bardzo ja sobie chwala...Zreszta sama sie zastanawiam nad zakupem....

Mam nadzieje,ze znajdziesz swoj zloty srodek i bedziesz mogla sie cieszyc mineralkami

----------------------
Ja sie musze pochwalic,ze znalazlam swoja metode na super gladka buzke po BM Tak jak i Lirriel stosowalam ostatnio mineral veil'a na korektor <mialam sporo do ukrycia niestety>i zachecona efektem, mimo,ze nie musze sie juz maskowac dermacolem, postanowilam wyprobowac ten patent przy kolejnym malowaniu....
Na kremik nakladam mineral veila pedzlem kabuki (lekko wcieram jak przy podkladzie), czekam chwilke i dopiero na tak "zaprawiona" buzke klade podklad.
Efekt- jednolita, jedwabista i zdrowo wygladajaca cera oraz dluzej utrzymujacy sie podklad, ktorego zreszta moge nalozyc zdecydowanie mniej, niz jesli klade go na sam kremik.
Nie wiem czy u was sie sprawdzi ten trik,ale ja serdecznie polecam

[Agata83]

Ja na razie zamówiłam sobie taki pędzel kabuki. Może to też kwestia pędzla.
Poza tym dzis nałożyłam filtr, po chwili go odcisnęłam i na to nałożylam Idealista. Na to lekko mineral veil i dopiero na to podkład. Niby lepiej, ale tez musiałam kilka razy w ciągu dnia poprawiać. Poeksperymentuje jeszcze.
Zamówiłam jeszcze z BU ten puder bambusowy z jedwabiem i serum z zieloną herbatą, bo obawiam się, że nadmierne przetłuszczanie skóry to może być jakaś reakcja obronna skóry.

[Lirriel]

Napisane przez Agata83

Ja na razie zamówiłam sobie taki pędzel kabuki. Może to też kwestia pędzla.
Poza tym dzis nałożyłam filtr, po chwili go odcisnęłam i na to nałożylam Idealista. Na to lekko mineral veil i dopiero na to podkład. Niby lepiej, ale tez musiałam kilka razy w ciągu dnia poprawiać. Poeksperymentuje jeszcze.
Zamówiłam jeszcze z BU ten puder bambusowy z jedwabiem i serum z zieloną herbatą, bo obawiam się, że nadmierne przetłuszczanie skóry to może być jakaś reakcja obronna skóry.

Ja uważam, że po prostu dajesz tego wszystkiego za dużo, nie dziwię się, że skóra się zaczyna świecić - zapychasz ją masą warstw - filtr, idealist (tego to już uważam za morderstwo - jestem w tej grupie, która na kwc ocenia idealisty jak najbardziej negatywnie, a nawet jeszcze bardziej), potem podkład... Za dużo! U mnie jest tak, że kupiłam sobie, bo była promocja, bazę BM i leży, bo wystarczy, że oprócz kremu i korektora walnę jeszcze bazę, i nie tylko mi się skóra świeci, ale jeszcze podkład się waży. A tak, owszem, w ciągu dnia się zaczyna lekko - zdrowo - świecić, zaradzam na to nie bibułkami matującymi (bo podkreślają pory!), tylko suchym pędzlem do pudru (bez podkładu) przesuwam po twarzy, lekko kolistymi ruchami, jak przy wcieraniu podkładu, tylko lżej. I robi się taki ultranaturalny glow. Filtry może i są fajne, ale same BMki mają naturalny spf 15, ja nie używam żadnego, a twarz i tak mam jasną, dużo jaśniejszą niż resztę ciała. Filtry w kremie uważam za w cholerę przereklamowane i śmieszne - trzeba używać bo straaaszne słoooońce zniszczy skórę i się szybko zestarzeje, ale to, że się skóra zapycha, zanieczyszcza i zaczyna wyglądać jak u jaszczura jest tego (rzekomego) efektu warte? Szczerze wątpię. Nie krytykuję Cię, nie odbierz tego tak. Po prostu mam problemy z cerą od 12 lat. I poprawiła się dopiero jak postawiłam na program MINIMUM!!!

Aniser, skarbie, może to tylko moje wrażenie, że krycie jest mniejsze, u mnie stan skóry się zmienia jak w kalejdoskopie, czasem lepiej, czasem gorzej, więc wrażenia bywają mylne. Zainwestowałam w korektorki EDM, ale skóra się mocniej przetłuszcza, niemniej fajnie kryją - mam mint, fresh i morning, samplowe. Ale najbardziej wierna jestem kamuflażowi artdeco, przykryje wszystko. I cieszę się, że przypadł Ci do gustu mój sposób nakładania - a ja chętnie sprawdzę to, co mówiłaś, że bardziej wcierasz tę pierwszą warstwę mineral veila. Jutro sobie przetestuję.

[aniser]

Agata83, ja rowniez sie zgadzam,ze moze nieestetyczne swiecenie mienralkow i ich stosunkowo krotka trwalosc to wina zbyt duzej ilosci pielegnacji nakladanej pod puder...
Chociaz znam opinie wiekszosci wizazanek co do cudownosci wysokich filtrow nakladanych na twarz to jednak nie zaliczam sie do grona ich wielbicielek- skutecznie zniechecaja mnie problemy z zapychaniem i wazeniem sie filtrow na twarzy... wychodze z zalozenia,ze jesli stosuje krem do twarzy z filtrem typu 15spf,a na to podklad mineralny rowniez z w/w filtrem to na polskie warunki,a juz w szczegolnosci pore jesienno-zimowa spokojnie takie zabezpieczenie wystarczy....szczegolnie, ze nie ukrywajmy, wiekszosc z nas nie przesiaduje calymi dniami na dworze wystawiajac buzie do slonka,a raczej w klimatyzowanych pomieszczeniach,gdzie wiekszym problemem niz promieniowanie uv jest nadmierne przesuszanie skory....

Jesli jestes gotowa na eksperymenty to moze poprobuj poodstawiac poszczegolne kosmetyki pielegnacyjne i obserwuj jak zachowa sie skora... Poeksperymentuj tez z pudrem bambusowym- on akurat nie powinien zaszkodzic i z innym pedzlem...Mysle,ze deliaktne zmiany w pielegnacji, troche czasu i wlasna metoda nakladania mineralkow powinna dac naprawde dobre rezultaty...


Lirriel-z tym wcieraniem MV to bym nie przesadzala, po prostu nakladam go pedzlem kabuki,albo tym z Sephory tak jak podklad,a nie tylko omiatam buzie, mysle,ze w ten sposob lepiej sie trzyma skory
A wersje matte BM z pewnoscia przy okazji wyprobuje, bo kusi mnie od momentu gdy znalazlam o niej informacje na necie
Nad korektorami z EDMu tez sie zastanawialam,ale narazie przetestuje sample podkladow,ktore posiadam z tej firmy.... Narazie jednak bardziej ufam kremowym korektorom typu ArtDeco czy Dermacol na wieksze zmiany niz proszkowym,ktore u mnie chyba lepiej sprawdzaja sie nakladane na cienie pod oczami czy na skrzydelka nosa...

[Lirriel]

Napisane przez aniser

Lirriel-z tym wcieraniem MV to bym nie przesadzala, po prostu nakladam go pedzlem kabuki,albo tym z Sephory tak jak podklad,a nie tylko omiatam buzie, mysle,ze w ten sposob lepiej sie trzyma skory
A wersje matte BM z pewnoscia przy okazji wyprobuje, bo kusi mnie od momentu gdy znalazlam o niej informacje na necie
Nad korektorami z EDMu tez sie zastanawialam,ale narazie przetestuje sample podkladow,ktore posiadam z tej firmy.... Narazie jednak bardziej ufam kremowym korektorom typu ArtDeco czy Dermacol na wieksze zmiany niz proszkowym,ktore u mnie chyba lepiej sprawdzaja sie nakladane na cienie pod oczami czy na skrzydelka nosa...

Tak właśnie zrobiłam, super efekt, dzięki! Pod spód nałożyłam tym razem serum Make up for ever, niezłe jest, niezłe, ale droooogie... kupiłam za 80 zł, w sephorze chodzi po 185...
Jeśli chodzi o korektory w proszku, na niedoskonałości ich nie stosuję, jedynie na rumień, dzisiaj cieniutka warstewka, niemal suchy pędzel - sprawdziło się. Tak że do modyfikowania koloru skóry - jasne. Na wypryski i niespodzianki nie sądzę,żeby się nadawało, może się ścierać. Zdecydowanie wolę kremowe, jak Ty.
A co do matte... opakowanie w sephorze kosztuje 130 zł, na allegro też taniej nie jest... bo nawet jak się znajdzie za 115, to koszta wysyłki i już masz prawie tyle samo co w perfumerii. Dlatego warto szukać promocji, ostatnio było -50% na drugi produkt z tych na które S ma wyłączność, kupiłam w ten sposób bazę, dwa matte i dużego mineral veila za jakieś 375zł, zamiast 500, a jestem okupiona na co najmniej najbliższy rok, to korzystniejsze niż podkłady w płynie - minimum 115 zł co 3 miesiące, bo jakoś na tyle mi starczyły nakładane gąbeczką, a moja skóra toleruje tylko clinique'a...

[Agata83]

Napisane przez Lirriel

Ja uważam, że po prostu dajesz tego wszystkiego za dużo, nie dziwię się, że skóra się zaczyna świecić - zapychasz ją masą warstw - filtr, idealist (tego to już uważam za morderstwo - jestem w tej grupie, która na kwc ocenia idealisty jak najbardziej negatywnie, a nawet jeszcze bardziej), potem podkład... Za dużo! U mnie jest tak, że kupiłam sobie, bo była promocja, bazę BM i leży, bo wystarczy, że oprócz kremu i korektora walnę jeszcze bazę, i nie tylko mi się skóra świeci, ale jeszcze podkład się waży. A tak, owszem, w ciągu dnia się zaczyna lekko - zdrowo - świecić, zaradzam na to nie bibułkami matującymi (bo podkreślają pory!), tylko suchym pędzlem do pudru (bez podkładu) przesuwam po twarzy, lekko kolistymi ruchami, jak przy wcieraniu podkładu, tylko lżej. I robi się taki ultranaturalny glow. Filtry może i są fajne, ale same BMki mają naturalny spf 15, ja nie używam żadnego, a twarz i tak mam jasną, dużo jaśniejszą niż resztę ciała. Filtry w kremie uważam za w cholerę przereklamowane i śmieszne - trzeba używać bo straaaszne słoooońce zniszczy skórę i się szybko zestarzeje, ale to, że się skóra zapycha, zanieczyszcza i zaczyna wyglądać jak u jaszczura jest tego (rzekomego) efektu warte? Szczerze wątpię. Nie krytykuję Cię, nie odbierz tego tak. Po prostu mam problemy z cerą od 12 lat. I poprawiła się dopiero jak postawiłam na program MINIMUM!!!

Napisane przez aniser

Agata83, ja rowniez sie zgadzam,ze moze nieestetyczne swiecenie mienralkow i ich stosunkowo krotka trwalosc to wina zbyt duzej ilosci pielegnacji nakladanej pod puder...
Chociaz znam opinie wiekszosci wizazanek co do cudownosci wysokich filtrow nakladanych na twarz to jednak nie zaliczam sie do grona ich wielbicielek- skutecznie zniechecaja mnie problemy z zapychaniem i wazeniem sie filtrow na twarzy... wychodze z zalozenia,ze jesli stosuje krem do twarzy z filtrem typu 15spf,a na to podklad mineralny rowniez z w/w filtrem to na polskie warunki,a juz w szczegolnosci pore jesienno-zimowa spokojnie takie zabezpieczenie wystarczy....szczegolnie, ze nie ukrywajmy, wiekszosc z nas nie przesiaduje calymi dniami na dworze wystawiajac buzie do slonka,a raczej w klimatyzowanych pomieszczeniach,gdzie wiekszym problemem niz promieniowanie uv jest nadmierne przesuszanie skory....

Jesli jestes gotowa na eksperymenty to moze poprobuj poodstawiac poszczegolne kosmetyki pielegnacyjne i obserwuj jak zachowa sie skora... Poeksperymentuj tez z pudrem bambusowym- on akurat nie powinien zaszkodzic i z innym pedzlem...Mysle,ze deliaktne zmiany w pielegnacji, troche czasu i wlasna metoda nakladania mineralkow powinna dac naprawde dobre rezultaty...

Dziewczyny, ale przecież napisałam, że próbowałam nakładać te minerały na różne kremy:

Napisane przez Agata83

Próbowałam go nakładać na różne kremy: Bioderma Photoderm AKN Mat 40; Superdefence do skóry mieszanej; 2 próbki kremów Phenom (jeden z serii słonecznej chyba SPF 30 a drugi pielęgnacyjny SPF 10); EL Daywear +.
Do tego testowałam kombinacje krem + primer - ten z próbki dołączonej do zestawu. Było jeszcze gorzej. Druga kombinacja krem + Idealist - trwałość ta sama co samego kremu. Czytałam na forum, że Idealist to same silikony no i że silikonów można używać pod minerały. U mnie ten zestaw się chyba nie sprawdza.

Nakładałam je na każdy z tych kremów. Żeby było jasne osobno.
Np z tych wymienionych EL Daywear+ to jest lekki krem nawilżający z filtrem SPF15 i na nim też minerały mi się świeciły. Nie nakładałam na ten krem już nic (tzn np Idealista). Nie przesadzałam też z ilością. No i na to nakładałam te wszystkie cuda z zestawu - starałam się postępować tak jak na płycie dołączonej do zestawu. Czyli np tym małym pędzelkiem punktowo nakładałam podkład na przebarwienia.

Dopiero potem zaczęłam eksperymentować z tym primerem i Idealistem nakładanym na krem.
Dla jasności, ja też nie uważam, że Idealist to ósmy cud świata, ale zastosowałam go jako bazę pod makijaż, bo wyczytałam, że ma silikony.