Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Mam liczniki prądu w różnych miejscach - kupiłam kilka przy okazji klimatyzacji.
Do dwóch listw Tżta są podpięte i miesięcznie około 20-40 kw.
Laptop włączony na pewno więcej niż 8h dziennie, czasem stacjonarka + duży monitor, ładowanie trzech telefonów, słuchawek, router, dwa rodzaje dużych głośników, okazjonalne odkurzacz.

Właśnie może podwyżka rachunków zbiegła się w czasie z podwyżką cen prądu.

Dwie klimatyzacja zjadły w sierpniu 145 kw. Mniejsza w sypialni chodziła całą dobę. A większa w kuchni z salonem w dzień. Mieszkanie bardzo nagrzewające się.

[kasiunia788742]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89339776]No nie rozumiesz- ten "wzrost" rachunkow za prąd, pokazuje Twoje i męża normalne/ realne koszty spędzenia całego roboczego dnia w domu. Jeśli pracujecie, dochodzi max 1PLN/ dzień. Czyli realny ekstra koszt pracy z domu 1 1Pln/ 2 osoby. No zabójcza kwota.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Czyli średnio 50-60 zł za 2 miesiące za prąd - dla mnie sporo. Plus jakąś herbata od czasu do czasu lub kawa lub odgrzanie jedzenia. Plus woda w kibelku bo do WC, umyć ręce, przepłukać kubek.

Jak ktoś chce być ba zdalnej to się z tym liczy, ale jak kogoś się zmusza to to jest realny wzrost rachunków. Niby nie duży, ale tu 50 zł, tam 20 zł.

Choć dobrze byłoby policzyć też zaoszczędzone pieniądze na paliwie/dojezdzie/czasie na dojazd i wtedy porównać. Pewnie wyjdzie wtedy że i tak jest się na plusie.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez kasiunia788742

Czyli średnio 50-60 zł za 2 miesiące za prąd - dla mnie sporo. Plus jakąś herbata od czasu do czasu lub kawa lub odgrzanie jedzenia. Plus woda w kibelku bo do WC, umyć ręce, przepłukać kubek.

Jak ktoś chce być ba zdalnej to się z tym liczy, ale jak kogoś się zmusza to to jest realny wzrost rachunków. Niby nie duży, ale tu 50 zł, tam 20 zł.

Choć dobrze byłoby policzyć też zaoszczędzone pieniądze na paliwie/dojezdzie/czasie na dojazd i wtedy porównać. Pewnie wyjdzie wtedy że i tak jest się na plusie.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Ostatnio widziałam ogłoszenie o pracę gdzie pracodawca dawał dodatkowe 200 zł pracownikowi przy pracy zdalnej 100%. No i to by miało sens.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez kasiunia788742

Czyli średnio 50-60 zł za 2 miesiące za prąd - dla mnie sporo. Plus jakąś herbata od czasu do czasu lub kawa lub odgrzanie jedzenia. Plus woda w kibelku bo do WC, umyć ręce, przepłukać kubek.

Jak ktoś chce być ba zdalnej to się z tym liczy, ale jak kogoś się zmusza to to jest realny wzrost rachunków. Niby nie duży, ale tu 50 zł, tam 20 zł.

Choć dobrze byłoby policzyć też zaoszczędzone pieniądze na paliwie/dojezdzie/czasie na dojazd i wtedy porównać. Pewnie wyjdzie wtedy że i tak jest się na plusie.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Raczej 10-11 na miesiąc/ kompa, nie pracujesz 7 dni w tygodniu IMO nie jest to dużo, sama droga do pracy kosztuje więcej, chyba że chodzisz piechotą, albo jeździsz rowerem (rower tez kosztuje).
Wszystkie inne, to _normalny koszt przebywania w domu_ a nie dodatkowy. Korzystanie z WC, srajtasma tez zuzywa się szybciej herbata, kawa, jedzenie- trzeba przygotowac i pozmywać.
Najprościej jest zrobić bilans koszt HO vs koszt dojazdu do pracy (pośrednie i bezpośrednie)

BTW sprawdziłam zuzycie pradu- 200-210kWh/ miesiąc zima, teraz 240-250 kWh/ miesiąc.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Midziak]

Cięzko mi go nie odczuwać kiedy pensja stoi w miejscu, a za zakupy za które dawałam kiedyś 50-60 zł dzisiaj płacę 70-100 zł.

[Indecence]

Byłam dziś w aptece odebrać zamówienie internetowe - maść, za którą zapłaciłam 24,29 zł, w aptece stacjonarnie kosztuje 35,99 zł. Masakra. Apteka DOZ jak coś, stosuje takie praktyki, zwykle to była różnica kilku złotych, ale dziś to mnie zaszokowali

[~Veronique]

Napisane przez Indecence

Byłam dziś w aptece odebrać zamówienie internetowe - maść, za którą zapłaciłam 24,29 zł, w aptece stacjonarnie kosztuje 35,99 zł. Masakra. Apteka DOZ jak coś, stosuje takie praktyki, zwykle to była różnica kilku złotych, ale dziś to mnie zaszokowali

Mnie to też kiedyś zszokowało, maść na blizny miała chyba dwukrotną przebitkę stacjonarnie, co do ceny online. Zamówiłam i odebrałam w tej samej aptece. Też DOZ.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez Indecence

Byłam dziś w aptece odebrać zamówienie internetowe - maść, za którą zapłaciłam 24,29 zł, w aptece stacjonarnie kosztuje 35,99 zł. Masakra. Apteka DOZ jak coś, stosuje takie praktyki, zwykle to była różnica kilku złotych, ale dziś to mnie zaszokowali

Ale to żadna nowość. Od lat w sklepie online mieli dużo atrakcyjniejsze ceny niż stacjonarnie. Poza tym to ogólnie pod względem wielu produktów nie jest najtańsza apteka i nigdy nie była

[marianna144]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89343169]Ale to żadna nowość. Od lat w sklepie stacjonarnym mieli dużo atrakcyjniejsze ceny niż stacjonarnie. Poza tym to ogólnie pod względem wielu produktów nie jest najtańsza apteka i nigdy nie była [/QUOTE]

zgadzam sie od lat w DOZ jest duza róznica w cenach (ale nie tylko w Ziko tez sie z tym spotkałam)

[bleuclair]

Napisane przez Indecence

Byłam dziś w aptece odebrać zamówienie internetowe - maść, za którą zapłaciłam 24,29 zł, w aptece stacjonarnie kosztuje 35,99 zł. Masakra. Apteka DOZ jak coś, stosuje takie praktyki, zwykle to była różnica kilku złotych, ale dziś to mnie zaszokowali

Na kremie Cetaphil jest podobnie, pytałam ze dwa miesiące temu o niego, więc to chyba już ich "norma".
Ale w Gemini jest podobnie.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89343169]Ale to żadna nowość. Od lat w sklepie online mieli dużo atrakcyjniejsze ceny niż stacjonarnie. Poza tym to ogólnie pod względem wielu produktów nie jest najtańsza apteka i nigdy nie była [/QUOTE]

Mam wrażenie, że to apteka z półki "jedna z droższych". Zawsze przebitka cenowa była duża.

[aante_e]

A ktoś w ogóle kupuje rzeczy bez recepty w przypadkowej aptece? ja zamawiam wszystko online w Gemini, apteka Melissa czy dr Max, ewentualnie małe zamówienia to w Dozie z odbiorem osobistym. A tak to co jakiś czas uzupełniam leki przeciwbólowe/ typowo na przeziębienie online.

Z receptą też jeżdżę do dwóch aptek obok mnie, gdzie wiem że ceny są ludzkie. Bo w aptece, do której mam najbliższej, ceny są zabójcze. Na syropie jest 10 zł drożej, tak samo na zwykłym ibupromie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez aante_e

A ktoś w ogóle kupuje rzeczy bez recepty w przypadkowej aptece? ja zamawiam wszystko online w Gemini, apteka Melissa czy dr Max, ewentualnie małe zamówienia to w Dozie z odbiorem osobistym. A tak to co jakiś czas uzupełniam leki przeciwbólowe/ typowo na przeziębienie online.

Z receptą też jeżdżę do dwóch aptek obok mnie, gdzie wiem że ceny są ludzkie. Bo w aptece, do której mam najbliższej, ceny są zabójcze. Na syropie jest 10 zł drożej, tak samo na zwykłym ibupromie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raczej jadę do apteki w której wiem, że ceny są ok. W sumie mam do niej jakieś 1,5 km, więc luzik. Gorzej, bo czasem są wielkie kolejki. No ale np w dozie lek kosztował 50 zł, a tam 35. No to różnica spora.

[Finlora]

Napisane przez aante_e

A ktoś w ogóle kupuje rzeczy bez recepty w przypadkowej aptece? ja zamawiam wszystko online w Gemini, apteka Melissa czy dr Max, ewentualnie małe zamówienia to w Dozie z odbiorem osobistym. A tak to co jakiś czas uzupełniam leki przeciwbólowe/ typowo na przeziębienie online.

Z receptą też jeżdżę do dwóch aptek obok mnie, gdzie wiem że ceny są ludzkie. Bo w aptece, do której mam najbliższej, ceny są zabójcze. Na syropie jest 10 zł drożej, tak samo na zwykłym ibupromie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale co w tym dziwnego? Jeśli rozboli mnie ręka po siłowni i potrzebuję jakiegoś żelu, to chyba pójdę od razu do jakiejś apteki i kupię, zamiast zamawiać przez internet i czekać kilka dni na odbiór. To samo można powiedzieć np w przypadku pojawienia się opryszczki, afty czy czegoś tam jeszcze. Jak nagle skończą mi się leki przeciwbólowe i zapomnę kupić, to też idę i kupuję.

[effcia82]

Moja osiedlowa apteka ma ceny niższe lub porównywalne z internetowymi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emiliais]

Olej rzepakowy drożeje non stop :O Już jest dwa razy droższy niż rok temu. Chyba trzeba będzie na sucho smażyć

[staska_stasia]

Napisane przez emiliais

Olej rzepakowy drożeje non stop :O Już jest dwa razy droższy niż rok temu. Chyba trzeba będzie na sucho smażyć

Wczoraj kupowałam papier ksero za 28 zł, chociaż czasami ceny są już po 35-36 zł. Rok temu ten sam (poljet 80g) kupowałam za 13 zł70 gr

[kasiunia788742]

Napisane przez staska_stasia

Wczoraj kupowałam papier ksero za 28 zł, chociaż czasami ceny są już po 35-36 zł. Rok temu ten sam (poljet 80g) kupowałam za 13 zł70 gr

W ciągu roku to mam wrażenie że wszystko 100 procent podskoczyło z tego co kupuje...

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[żurawinka]

U znajomego pracującego w piekarni opłata za prąd ( jedna z największych piekarni w dużym mieście) z 800 tys.za miesiąc sięgnie teraz 3 miliony za miesiąc. W związku z tym jak myślę o cenie chleba wkrótce to mam gęsią skórkę



Dziś jak głupia poleciałam kupować masło w promce do B.

[Pusheen_]

Napisane przez żurawinka

U znajomego pracującego w piekarni opłata za prąd ( jedna z największych piekarni w dużym mieście) z 800 tys.za miesiąc sięgnie teraz 3 miliony za miesiąc. W związku z tym jak myślę o cenie chleba wkrótce to mam gęsią skórkę



Dziś jak głupia poleciałam kupować masło w promce do B.

O mamo...

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[żurawinka]

No właśnie. Koleżanka z Niemiec pisze mi że ona zrobiła sobie zapasy, tego roku sadziła warzywa po raz pierwszy, zbierała nasiona, wydaje się to przesadą... a może wcale nie.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

:O W listopadzie rok temu 5 ryz papieru kupiłam za 64 zł. A teraz patrzę 150+ to samo.

Ja też kupuję rzeczy w przypadkowej aptece jak potrzebuję, chociaż staram się iść do tej tańszej. Jak przeziębię się i czegoś mi zabraknie, albo alergia. Ostatnio po plasterki poszłam bo były potrzebne na już. Ale jakieś suplementy to przez neta. Przy okazji zwykle biorę jakiś ibuprom i coś na gardło.

[stotek]

Napisane przez żurawinka

U znajomego pracującego w piekarni opłata za prąd ( jedna z największych piekarni w dużym mieście) z 800 tys.za miesiąc sięgnie teraz 3 miliony za miesiąc. W związku z tym jak myślę o cenie chleba wkrótce to mam gęsią skórkę



Dziś jak głupia poleciałam kupować masło w promce do B.

Dla mnie te 800 tys. to już brzmi kosmicznie (nie mam skali porównawczej), a co dopiero 3 bańki

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[902f7e545689995ed7100549f983f7667db9d210_640a7312174a8]

Napisane przez Midziak

Cięzko mi go nie odczuwać kiedy pensja stoi w miejscu, a za zakupy za które dawałam kiedyś 50-60 zł dzisiaj płacę 70-100 zł.

I tak to będzie wyglądać przez najbliższe lata. Inflacja w przyszłym roku będzie jeszcze wyższa niż w tym, podwyżek pensji raczej nie będzie bo PKB ma stać w miejscu więc nie będzie z czego wypłacać wyższych wynagrodzeń. Ciężkie lata przed nami


Co do cen energii - ceny wszystkich produktów i usług pójdą przez to w górę. Robię sobie zapasy czego się da. Na szczęście mam rodzinę na wsi i dostaje od nich dużo warzyw gratis.

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez staska_stasia

Wczoraj kupowałam papier ksero za 28 zł, chociaż czasami ceny są już po 35-36 zł. Rok temu ten sam (poljet 80g) kupowałam za 13 zł70 gr

Z papierem ogólnie jest problem od wielu miesięcy, bo zaczęło brakować surowca + teraz jeszcze ceny energii. Ja już w styczniu słyszałam, że wszelkie artykuły papiernicze będą drożeć.

https://www.rynekpapierniczy.pl/arty...c-drukarn-3377

[effcia82]

My w pracy płacimy ponad 2 razy drożej za papier gorszej jakości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89344433]Z papierem ogólnie jest problem od wielu miesięcy, bo zaczęło brakować surowca + teraz jeszcze ceny energii. Ja już w styczniu słyszałam, że wszelkie artykuły papiernicze będą drożeć.

https://www.rynekpapierniczy.pl/arty...c-drukarn-3377[/QUOTE]
Raz, że brak surowca, a dwa- brak chemii do bielenia. Kolega siedzi w temacie, dotąd braliśmy chemię z Rosji, ale po wybuchu wojny zaczęliśmy importować z Chin. Jest podobno gorszej jakości.

U siebie w pracy wymieniłam drukarkę na taką, która ma automatyczny druk i ksero dwustronne, a dalej potrafię w ciągu tygodnia zużyć całą ryzę

[kocia_lapka]

Napisane przez staska_stasia

Raz, że brak surowca, a dwa- brak chemii do bielenia. Kolega siedzi w temacie, dotąd braliśmy chemię z Rosji, ale po wybuchu wojny zaczęliśmy importować z Chin. Jest podobno gorszej jakości.

Jesteś pewna, że z Rosji? Kłopot z papierem zaczął się już w poprzednim roku, a sama Rosja również ma problem z odczynnikami bielącymi, których nie mają. A do tej pory najwięcej podchlorynu importowaliśmy z Niemiec- nie mówię o konkretnych firmach, a o ogóle towaru importowanego do Polski.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Ale jak 800k czy 3 miliony za prąd? To jakie obroty ma PIEKARNIA żeby na to zarobić? Na JEDEN rachunek. A gdzie reszta kosztów. Nie no to jakaś głupota chyba jest.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Pusheen_]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89344561]Ale jak 800k czy 3 miliony za prąd? To jakie obroty ma PIEKARNIA żeby na to zarobić? Na JEDEN rachunek. A gdzie reszta kosztów. Nie no to jakaś głupota chyba jest.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]To niewyobrazalne wręcz.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka