Polecamy:

groszek75 · 2019-09-06, 11:28

Mnie to dziwi, ze co rusz czytam wpisy jak np. teraz o porzuconych w lesie szynszylach

Ludzie sobie biegali i zobaczyli to, zaczeli wyłapywać, 25 szt., w tym jedno nie zyje.

Czasy do przodu, mozna nie hodowac, mozna oddac komus, ale tez są monitoringi,, net, ze w koncu wychodzi kto to zrobil, a ludzie dalej takie rzeczy robia.

Ile wpisow o psach utopionych, powieszonych czy kotki bez łapek, oczu to ja juz nawet o tym nie pisze, nie wspominam, bo ile mozna, to jest co rusz jak sie ma polubione rozne fundacje, schroniska.

**a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25** · 2019-09-06, 11:28

Cytat:

Napisane przez groszek75

E no u mnie to dopiero takie lepsze autobusy beda, remont dróg, to troche zmian szykują, zeby bylo podobnie jak u innych

To fajnie

**Pani_Mada** · 2019-09-06, 11:30

Cytat:

Napisane przez groszek75

E no u mnie to dopiero takie lepsze autobusy beda, remont dróg, to troche zmian szykują, zeby bylo podobnie jak u innych

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

tam wyzej zacytowalam

Funkcja tzw. ciepłego guzika pozwoli na utrzymanie w pojazdach optymalnej temperatury. Latem pozwoli bardziej efektywnie działać klimatyzacji, natomiast w okresie jesienno-zimowym będzie zapobiegała nadmiernemu wychładzaniu wnętrza pojazdu przyczyniając się zdecydowanie do poprawy komfortu w pojazdach â

tak z ciekawości.. a jak działają u was w takim razie przystanki na żądanie? jak się sygnalizuje kierowcy, że ma się zatrzymać?

invisible_01 · 2019-09-06, 11:31

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

tak z ciekawości.. a jak działają u was w takim razie przystanki na żądanie? jak się sygnalizuje kierowcy, że ma się zatrzymać?

W sumie dobre pytanie. Mnie się wydawało, że ciepłe guziki (choć nazwy nie znałam) to standard. Bo jak inaczej właśnie poinformować kierowcę, żeby się zatrzymał na przystanku na żądanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

groszek75 · 2019-09-06, 11:32

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

myślałam, że to jest już standard

No u nas sa na autobusach, ja sporadycznie korzystam w sumie z komunikacji, ale nieraz jak ide u mnie na pętlę, to trzeba sobie taki guzik wcisnąc. Ale nie myslalam, ze to teraz wejdzie tak, ze w koncu bedzie sie tylko samemu te drzwi otwierac.

Pamietam, ze jeszcze nie tak dawno jeździly u nas helmuty, tak mowilismy na niebieskie tramwaje z Niemiec i tam wlasnie tez trzeba bylo przyciskac sobie samemu.

Ale mi to pasuje, bo denerwuje mnie np. ze są przystanki, ze nikogo nie ma, ale nie jest to przystanek na żądanie, a i tak bus musi sie zatrzymac i niektorzy nie otwieraja, a niektorzy niepotrzebnie wlasnie wachlują tymi drzwiami

, a teraz bedzie odgornie, jak chcesz wysiąść włącz CIEPŁY GUZIK

uwielbiam tę nazwe od dzis

**a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25** · 2019-09-06, 11:33

Wydaje mi się, że nawet w autobusach bez funkcji ciepłego guzika

istnieje guzik, który się wciska żeby wysiąść na żądanie. On chyba niekoniecznie jest przy drzwiach, tylko gdzieś indziej w autobusie ? Pamiętam, ze chyba coś takiego było u mnie w mieście dawno temu.

groszek75 · 2019-09-06, 11:35

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87149096]To fajnie

[/QUOTE]
na razie to miasto jest tak rozkopane, ze ciezko pieszo chodzic, ale mam nadzieje, ze jeszcze z rok i bedzie git. Tylko teraz ludzi nie ma do pracy, a to co rusz tez wykopią cos spod ziemi, bo kiedys bylo na nizszym poziomie miasto w XIV wieku i od razu prace wstrzymane. Nie licząc ile szkieletów znaleziono z wojny.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

tak z ciekawości.. a jak działają u was w takim razie przystanki na żądanie? jak się sygnalizuje kierowcy, że ma się zatrzymać?

Ja na takim nie wysiadam, ale widzialam, ze ludzie właczają taki przycisk stop i u kierowcy piszczy i wyswietla na tablicy stop. Wiec sie zatrzymuje i otwiera drzwi.

U nas jak juz to tylko z zewnątrz to działało, znaczy ludzie to mogli robic, od wewnątrz tylko kierowca to robi.

kasztanka3 · 2019-09-06, 11:36

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87149058]No że wciskasz duży czerrrrrrwony ciepły guzik żeby wysiąść z autobusu

Drzwi otwierają pasażerowie, a nie kierowca. Zarówno ci co wysiadają, jak i ci, co wsiadają.[/QUOTE]

Dla mnie to od wielu, wielu lat standard

Tutaj jak nie wcisniesz guzika, to autobus Ci sie nawet nie zatrzyma, tylko pojedzie dalej

**a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25** · 2019-09-06, 11:36

Cytat:

Napisane przez groszek75

na razie to miasto jest tak rozkopane, ze ciezko pieszo chodzic, ale mam nadzieje, ze jeszcze z rok i bedzie git. Tylko teraz ludzi nie ma do pracy, a to co rusz tez wykopią cos spod ziemi, bo kiedys bylo na nizszym poziomie miasto w XIV wieku i od razu prace wstrzymane. Nie licząc ile szkieletów znaleziono z wojny.

U mnie z kolei jest remont wodnej magistrali czy cholera wie czego, i prawie połowa miasta nie ma ciepłej wody przez 10 dni

Fajnie jest.

Grzeję gary i czajnik parę razy dziennie żeby wody zagrzać. Przypomniały mi się wakajce u babci na wsi za głębokiej komuny.

groszek75 · 2019-09-06, 11:41

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87149119]Wydaje mi się, że nawet w autobusach bez funkcji ciepłego guzika

istnieje guzik, który się wciska żeby wysiąść na żądanie. On chyba niekoniecznie jest przy drzwiach, tylko gdzieś indziej w autobusie ? Pamiętam, ze chyba coś takiego było u mnie w mieście dawno temu.[/QUOTE]
tak to są te przyciski stop na poręczach, i są wlasnie w roznych miejscach, przy drzwiach chyba nawet tego nie ma.

Tylko dla mnie takie przycisk to co innego, bo po to on jest, ze jak przyystanek na żądanie to sie autobus zatrzymuje, a jak nikt nie wciśnie to omija ten przystanek bez zatrzymywania.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87149141]U mnie z kolei jest remont wodnej magistrali czy cholera wie czego, i prawie połowa miasta nie ma ciepłej wody przez 10 dni

Fajnie jest.

Grzeję gary i czajnik parę razy dziennie żeby wody zagrzać. Przypomniały mi się wakajce u babci na wsi za głębokiej komuny.[/QUOTE]
makabra bez cieplej wody. Bo u mnie to najgorzej wlosy byloby umyć

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Cytat:

Napisane przez kasztanka3

Dla mnie to od wielu, wielu lat standard

Tutaj jak nie wcisniesz guzika, to autobus Ci sie nawet nie zatrzyma, tylko pojedzie dalej

Ale to ma byc tylko guzik od otwierania drzwi, czyli autobus stanie, nikt nie włączy, to sie drzwi nie otworza, wiadomo, że na początku kierowca pomoze.

teraz sobie przypomnialam takie kasowniki z wajchą , to co sie dziwic, ze dopiero na jakies cieple guziki wprowadzaja

**a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25** · 2019-09-06, 11:46

Cytat:

Napisane przez groszek75

makabra bez cieplej wody. Bo u mnie to najgorzej wlosy byloby umyć

Ach, daj spokój. Śmieję się już z tego, bo co pozostało. Dobrze, że mam wannę, bo gdybym miała tylko prysznic, to jak ? W miskach się myć chyba ?

Jak Tusk gadał o ciepłej wodzie w kranie, to się śmiali z niego, a jaka to jest - qźwa - wygoda wie ten, kto jej nie ma choćby przez kilka dni

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Cytat:

Napisane przez groszek75

Ale to ma byc tylko guzik od otwierania drzwi, czyli autobus stanie, nikt nie włączy, to sie drzwi nie otworza

No tak. Tak to właśnie działa.
Podobnie jak na zewnątrz się nie wciśnie guzika, to też drzwi się nie otworzą i się nie wsiądzie.

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Cytat:

Napisane przez groszek75

teraz sobie przypomnialam takie kasowniki z wajchą

Też to pamiętam, ale to jeszcze z komuny

W latach 90tych już były takie, że się wkładało bilet od góry do kasownika, dociskało z przodu i robiły się dziurki w bilecie.

**Pani_Mada** · 2019-09-06, 11:51

Cytat:

Napisane przez groszek75

tak to są te przyciski stop na poręczach, i są wlasnie w roznych miejscach, przy drzwiach chyba nawet tego nie ma.

Tylko dla mnie takie przycisk to co innego, bo po to on jest, ze jak przyystanek na żądanie to sie autobus zatrzymuje, a jak nikt nie wciśnie to omija ten przystanek bez zatrzymywania. (...)

u mnie w większości nie ma osobnych przycisków 'stop' a gdy są to mam wrażenie że nikt ich nie używa.
jak się chce wysiąść to odpowiednio wcześniej naciska się przycisk otwierający drzwi. kierowca to widzi u siebie i się zatrzymuje.

groszek75 · 2019-09-06, 12:02

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

u mnie w większości nie ma osobnych przycisków 'stop' a gdy są to mam wrażenie że nikt ich nie używa.
jak się chce wysiąść to odpowiednio wcześniej naciska się przycisk otwierający drzwi. kierowca to widzi u siebie i się zatrzymuje.

to moze na tej samej zasadzie to dziala, tylko u nas jeszcze nie przyjete przez pasazerow co i jak. Nikt nie rusza tych od otwierania drzwi poki autobus nie stanie.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87149168]
Też to pamiętam, ale to jeszcze z komuny

W latach 90tych już były takie, że się wkładało bilet od góry do kasownika, dociskało z przodu i robiły się dziurki w bilecie.[/QUOTE]
te dziurki to ludzie kurde prasowali pamietam

nieraz mysle, ze Polacy tak malo rzeczy wynajdują, bo tacy pomyslowi, zaradni i w ogole

**1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303** · 2019-09-06, 12:28

W moim rodzinnym zadupiu też przycisków otwierających drzwi nie ma, natomiast są przyciski stop, których działanie polega tylko na tym, że kierowcy się zaświeca na panelu czerwona lampka z napisem STOP i na tej podstawie wie, że ktoś chce wysiąść.

Mahdab · 2019-09-06, 16:34

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87148984]Biedni ludzie nie dostaną kredytu hipotecznego.

A co do meritum - mam w rodzinie takie przypadki, że fura musi być ponad stan, bo to wizytówka człowieka i potwierdzenie statusu. Kij tam, że się mieszka z dwójką dzieci w kawalerce z TBSu, ale samochód musi być 'porządny' (np. za kasę pożyczoną od starych rodziców i z chwilówek (!)).
Mnie to śmieszy, ale każdego sprawa.[/QUOTE]Mnie wogole dziwią te mieszkania z TBSu, nie widzę w nich sensu. Płaci się za to żeby wynajmować mieszkanie. Ogólnie kredyty na auta też mnie dziwią, tak samo jak kredyty na wesela. Koleżanka zdążyła owdowieć a kredyt za wesele wciąż płaci.

Te guziki też u nas są od kiedy pamiętam. Tzn w najbliższym mieście z tramwajami, bo u nas nawet nie wiem czy są podmiejskie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

MiamiGlow · 2019-09-06, 18:55

Bawię się w archeologię, bo dopiero teraz wygodnie czytam z komputera i mam opcję cytowania.

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Mi też.

Mi się w ogóle ciężko na kasie siedziało, jak widziałam czasem ludzi, którzy ewidentnie kupowali wszystko jak najtaniej, bo nie było ich stać na droższe produkty.

Nie dałam rady psychicznie, wolę pracować w restauracji, tam ludzie, którzy nie mają pieniędzy zwyczajnie nie przychodzą.

Dokładnie, też pomyślałam, że nie dałabym rady. Jak powiedzieć komuś takiemu, że nie ma pieniędzy? Był bardzo miły i nie robił dramatu, ale sytuacja niesamowicie przykra.
[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;87145257]A propos banku i "starszych ludzi". Przypomniało mi się jak kiedyś byłam właśnie w banku i przy kasie siedziała kasjerka na oko 50+ i klientka siedząca obok mówi do mnie: "Po co oni taką starą babę jeszcze tu trzymają? Powinni ją zwolnić i na jej miejsce zatrudnić młodych. Młodzi pracy nie mogą znaleźć, bo takie stare baby im zabierają. Ona już nie powinna pracować." Zapytałam ją z czego w takim razie ona miałaby żyć? Ale ta tylko w kółko jak zdarta płyta: "ona tu już nie powinna pracować, powinna zrobić miejsce młodym"

A najlepsze jest to, że sama była chyba w podobnym wieku

Masakra. Ja się boję starości w tym kraju

[/QUOTE]
Też się boję starości w tym kraju. Albo w ogóle tego kraju.

Jeszcze z innych historii to widziałam staruszkę sprzątającą stanowiska gastronomiczne w dużej galerii handlowej. Było widać, że jest już w bardzo zaawansowanym wieku. Ręce się trzęsą, ciężko, ale jedzie z tą szmatką i stara się jak może. W pierwszym odruchu naprawdę człowiek chciałby ją wyręczyć i żeby usiadła.

Cytat:

Napisane przez patrycjapatib

Bylismy ostatnio w kinie i widzielismy zwiastun filmu Grzeczni chlopcy. Ogolnie to unikam takich filmow itd., ale tutaj zobaczylam sam zwiastun i... nie ogarniam jak kogos to moze smieszyc. Nie ogarniam jak tym aktorom nie wstyd wypowiadac tych kwestii. Rozumiem, ze tutaj aktorzy to serio dzieciaki, ze moze tu faktycznie jest ten etap, ze haha, dildo, ale w tej grupie filmow tez sa takie z doroslymi aktorami. Nie wiem jak ktos piszac ten toaletowy humor faktycznie uwaza, ze to dobre. Ja widzac te 2 minuty bylam autentycznie zazenowana, ze cos takiego powstalo. Ale widocznie ktos to oglada, skoro takie filmy zarabiaja i powstaja

To było żenujące, ten zwiastun. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie kręcenia tego filmu.

WhiteCherry · 2019-09-06, 18:56

Cytat:

Napisane przez Mahdab

Ogólnie kredyty na auta też mnie dziwią

no wiesz, nie każdy ma aż tyle wolnej gotówki, żeby kupić auto bez kredytu

w Krakowie ciepłe guziki są chyba od zawsze

w autobusach i tramwajach.

groszek75 · 2019-09-06, 18:59

Też mnie dziwia kredyty na auta. Zanim spłaca to auto będzie malo co warte.

ridja devojka · 2019-09-06, 19:32

Cytat:

Napisane przez groszek75

Też mnie dziwia kredyty na auta. Zanim spłaca to auto będzie malo co warte.

A wyobrażasz sobie że ktoś musi mieć auto A nie ma gotówki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

WhiteCherry · 2019-09-06, 19:44

Cytat:

Napisane przez groszek75

Też mnie dziwia kredyty na auta. Zanim spłaca to auto będzie malo co warte.

ale ja nie piszę o aucie z salonu za kilkaset tysięcy, tylko auto używane przykładowo za 60 tys. To ile lat chcesz taki kredyt spłacać, że auto będzie się nadawać tylko na złom? Dobre auta trzymają dobrą cenę długo.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2019-09-06, 19:47

Ja myślę, że jak kogoś nie stać na auto za 60 tysięcy to powinien kupić tańsze a nie brać na nie kredyt i w sumie zapłacić za nie 80 tysięcy razem z odsetkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

groszek75 · 2019-09-06, 19:52

Auto nie nowe to teraz skarbonka bez dna, więc albo trzeba wydac bardzo dużo albo potem sie i tak liczyc ,ze pewniaka sie nie kupilo i nagle zostajesz i bez auta za to z kredytem. Jak chcieliśmy nowe, odkladalismy , po dwóch latach było warte połowę ceny.

Co nie znaczy,że dalej mnie dziwia kredyty na auta, szczególnie u ludzi którzy spokojnie mogą poruszać się komunikacja . Ale jak ktoś się wstydzi jeździć autobusem no już jego problem.

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

ale ja nie piszę o aucie z salonu za kilkaset tysięcy, tylko auto używane przykładowo za 60 tys. To ile lat chcesz taki kredyt spłacać, że auto będzie się nadawać tylko na złom? Dobre auta trzymają dobrą cenę długo.

Serio , trzymają cenę klasyki, nowe tak jak pisałam tracą wartość już po wyjeździe z salonu. Nowe też są za 60 tyś. To bym za tyle wolała nowe niż już używane tylko bo mam widzimisie np.na audi, ale już wtedy 10 letnie.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87150335]Ja myślę, że jak kogoś nie stać na auto za 60 tysięcy to powinien kupić tańsze a nie brać na nie kredyt i w sumie zapłacić za nie 80 tysięcy razem z odsetkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
A ja mysle,ze niech robi co chce,ale sie po prostu dziwie . Bo splaci 80 tys. A auto juz dawno tyle warte nie bedzie.

**0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf** · 2019-09-06, 19:57

Kredyty są dla ludzi. Wolałam kupic auto na kredyt niż wykładać ileś dziesiątek tysiecy gotówki.

edyta508 · 2019-09-06, 19:59

Z tym że używane auto to skarbonka bez dna to się w ogóle nie zgodzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2019-09-06, 20:00

Cytat:

Napisane przez groszek75

Serio , trzymają cenę klasyki, nowe tak jak pisałam tracą wartość już po wyjeździe z salonu. Nowe też są za 60 tyś. To bym za tyle wolała nowe niż już używane tylko bo mam widzimisie np.na audi, ale już wtedy 10 letnie.

Za cenę, za które można kupić nowe tańsze auto, podobno lepiej jest kupić kilkuletnie lepszej klasy.
Przynajmniej takim info podzieliła się ze mną osoba pracująca ileś lat w warsztacie.

groszek75 · 2019-09-06, 20:16

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;87150359]Kredyty są dla ludzi. Wolałam kupic auto na kredyt niż wykładać ileś dziesiątek tysiecy gotówki.[/QUOTE]
To mam trzymać sobie kasę, która fizycznie mam , a płacić bankowi odsetki? To dopiero opłacalne

Znam ludzi co biorę wiecznie coś na kredyt w tym samochód i w sumie jeżdżą trzecim, a jeszcze pierwszego nie splacili.

**61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2** · 2019-09-06, 20:17

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87150366]Za cenę, za które można kupić nowe tańsze auto, podobno lepiej jest kupić kilkuletnie lepszej klasy.
Przynajmniej takim info podzieliła się ze mną osoba pracująca ileś lat w warsztacie.[/QUOTE]
Oczywiście, że tak. Samochody już po roku tracą dużo na wartości, a przecież są jeszcze prawie nowe.

**Pani_Mada** · 2019-09-06, 20:20

Cytat:

Napisane przez groszek75

Auto nie nowe to teraz skarbonka bez dna, więc albo trzeba wydac bardzo dużo albo potem sie i tak liczyc ,ze pewniaka sie nie kupilo i nagle zostajesz i bez auta za to z kredytem. Jak chcieliśmy nowe, odkladalismy , po dwóch latach było warte połowę ceny.

Co nie znaczy,że dalej mnie dziwia kredyty na auta, szczególnie u ludzi którzy spokojnie mogą poruszać się komunikacja . Ale jak ktoś się wstydzi jeździć autobusem no już jego problem.(...)

samochody nie kupuje się z biegu, z ulicy, tylko albo się samemu na nich zna, albo zabiera ze sobą kogoś, kto się na nich zna. wtedy to nie jest skarbonka bez dna

no i bardzo łatwo oceniać kto potrzebuje samochodu, a kto nie. życie wielu ludzi nie zamyka się w codziennych dojazdach do pracy, gdzie faktycznie można sobie jeździć komunikacją, nawet gdy ma się samochód.

**amillia** · 2019-09-06, 20:27

W życiu bym porządnego samochodu za gotówkę nie kupiła, przecież o wiele lepiej wolne środki zainwestować, a na samochód wziąć kredyt/leasing.

Akurat kupuję nowy samochód i ani przez moment nie brałam pod uwagę kupna za gotówkę. Leasing mogę mieć na poziomie 101%, więc o jakich odsetkach my tutaj mówimy, a jeszcze dochodzą korzyści podatkowe.

**0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf** · 2019-09-06, 20:27

Cytat:

Napisane przez groszek75

To mam trzymać sobie kasę, która fizycznie mam , a płacić bankowi odsetki? To dopiero opłacalne

Znam ludzi co biorę wiecznie coś na kredyt w tym samochód i w sumie jeżdżą trzecim, a jeszcze pierwszego nie splacili.

Tak. Bo mam oszczędności w razie czego, tak po prostu. Odsetki to, dla mnie, płacenie za komfort posiadania oszczędności. Cóż, ja tak wolę.

2019-09-06, 11:28	#211
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 Mnie to dziwi, ze co rusz czytam wpisy jak np. teraz o porzuconych w lesie szynszylach Ludzie sobie biegali i zobaczyli to, zaczeli wyłapywać, 25 szt., w tym jedno nie zyje. Czasy do przodu, mozna nie hodowac, mozna oddac komus, ale tez są monitoringi,, net, ze w koncu wychodzi kto to zrobil, a ludzie dalej takie rzeczy robia. Ile wpisow o psach utopionych, powieszonych czy kotki bez łapek, oczu to ja juz nawet o tym nie pisze, nie wspominam, bo ile mozna, to jest co rusz jak sie ma polubione rozne fundacje, schroniska. __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2019-09-06, 11:33	#216
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-11 Wiadomości: 6 124	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 Wydaje mi się, że nawet w autobusach bez funkcji ciepłego guzika istnieje guzik, który się wciska żeby wysiąść na żądanie. On chyba niekoniecznie jest przy drzwiach, tylko gdzieś indziej w autobusie ? Pamiętam, ze chyba coś takiego było u mnie w mieście dawno temu.

2019-09-06, 11:36	#218
kasztanka3 Pani Mizantrop Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Sydney Wiadomości: 59 407	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 [1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87149058]No że wciskasz duży czerrrrrrwony ciepły guzik żeby wysiąść z autobusu Drzwi otwierają pasażerowie, a nie kierowca. Zarówno ci co wysiadają, jak i ci, co wsiadają.[/QUOTE] Dla mnie to od wielu, wielu lat standard Tutaj jak nie wcisniesz guzika, to autobus Ci sie nawet nie zatrzyma, tylko pojedzie dalej __________________ In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. INSTAGRAM / CATSTAGRAM / WARDROBE / LAST.FM

2019-09-06, 12:28	#224
1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-02 Wiadomości: 688	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 W moim rodzinnym zadupiu też przycisków otwierających drzwi nie ma, natomiast są przyciski stop, których działanie polega tylko na tym, że kierowcy się zaświeca na panelu czerwona lampka z napisem STOP i na tej podstawie wie, że ktoś chce wysiąść.

2019-09-06, 16:34	#225
Mahdab Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 5 009	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 [1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87148984]Biedni ludzie nie dostaną kredytu hipotecznego. A co do meritum - mam w rodzinie takie przypadki, że fura musi być ponad stan, bo to wizytówka człowieka i potwierdzenie statusu. Kij tam, że się mieszka z dwójką dzieci w kawalerce z TBSu, ale samochód musi być 'porządny' (np. za kasę pożyczoną od starych rodziców i z chwilówek (!)). Mnie to śmieszy, ale każdego sprawa.[/QUOTE]Mnie wogole dziwią te mieszkania z TBSu, nie widzę w nich sensu. Płaci się za to żeby wynajmować mieszkanie. Ogólnie kredyty na auta też mnie dziwią, tak samo jak kredyty na wesela. Koleżanka zdążyła owdowieć a kredyt za wesele wciąż płaci. Te guziki też u nas są od kiedy pamiętam. Tzn w najbliższym mieście z tramwajami, bo u nas nawet nie wiem czy są podmiejskie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________

2019-09-06, 18:59	#228
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 Też mnie dziwia kredyty na auta. Zanim spłaca to auto będzie malo co warte. __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2019-09-06, 19:47	#231
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 Ja myślę, że jak kogoś nie stać na auto za 60 tysięcy to powinien kupić tańsze a nie brać na nie kredyt i w sumie zapłacić za nie 80 tysięcy razem z odsetkami. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-09-06, 19:57	#233
0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 7 615	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 Kredyty są dla ludzi. Wolałam kupic auto na kredyt niż wykładać ileś dziesiątek tysiecy gotówki.

2019-09-06, 19:59	#234
edyta508 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 114	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 Z tym że używane auto to skarbonka bez dna to się w ogóle nie zgodzę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-09-06, 20:16	#236
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 [1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;87150359]Kredyty są dla ludzi. Wolałam kupic auto na kredyt niż wykładać ileś dziesiątek tysiecy gotówki.[/QUOTE] To mam trzymać sobie kasę, która fizycznie mam , a płacić bankowi odsetki? To dopiero opłacalne Znam ludzi co biorę wiecznie coś na kredyt w tym samochód i w sumie jeżdżą trzecim, a jeszcze pierwszego nie splacili. __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2019-09-06, 20:17	#237
61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-03 Wiadomości: 1 730	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87150366]Za cenę, za które można kupić nowe tańsze auto, podobno lepiej jest kupić kilkuletnie lepszej klasy. Przynajmniej takim info podzieliła się ze mną osoba pracująca ileś lat w warsztacie.[/QUOTE] Oczywiście, że tak. Samochody już po roku tracą dużo na wartości, a przecież są jeszcze prawie nowe.

2019-09-06, 20:27	#239
amillia BAN stały Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 2 364	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57 W życiu bym porządnego samochodu za gotówkę nie kupiła, przecież o wiele lepiej wolne środki zainwestować, a na samochód wziąć kredyt/leasing. Akurat kupuję nowy samochód i ani przez moment nie brałam pod uwagę kupna za gotówkę. Leasing mogę mieć na poziomie 101%, więc o jakich odsetkach my tutaj mówimy, a jeszcze dochodzą korzyści podatkowe.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)