Co myślicie o podbijaniu do zajętych? - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-14, 23:20   #211
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Kahoko,
czyli wynika z tego, że jeśli Twoj partner będzie uprawiać niezobowiązujący, przygodny seks z innymi to Tobie to nie będzie wadzić? Nie traktuj, proszę, tego pytania jako napaści. Po prostu pytam z ciekawości.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-14, 23:22   #212
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez atomheart Pokaż wiadomość
Kompletnie nie ogarniam po co staracie się wmówić kahoko hino, że ona nie może tak naprawdę mieć takich zasad jakie ma i JUŻ, bo wam się to nie mieści w głowie. Że tylko tak mówi, a myśli co innego, bo dla was to nienormalne. Że tak odpowiem w stylu koleżanki... śmieszne to jest

Po niektórych to aż widać, że drżą na samą myśl, że istnieją kobiety które nie widzą nic złego w podrywaniu zajętych facetów. Ja nie chciałabym żyć w związku gdzie bałabym się że coś takiego może mi realnie zagrozić, teraz czy za 10 lat kiedy urodzę dzieci, czy za 20 kiedy będę brzydka i co tam jeszcze sobie wymyślacie.
dziękuję atomheart za zrozumienie

Cytat:
Napisane przez Minf Pokaż wiadomość
Bo to są hipotetyczne rozważania. Nie oceniam tego czy związki wolne są słuszne, wytykam Ci jedynie błędy logiczne, bo jest ich sporo jak dla mnie. I to Ty niestety nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, zapytałam czy jak zakocha się w kimś innym, pójdzie z tą osobą na randkę zaangażowany emocjonalnie, a później zaraz o tym powie o wszystkim to czy to będzie już kłamstwo czy jeszcze nie? I tak, skoro w tamtym momencie jak uprawiał z Tobą seks był w związku to zdradził tamtą kobietę i ją okłamał.
błędy logiczne? mówię Ci, że moja miłość i jego miłość jest taka, że zakochanie w kimś innym się nie wydarzy. więc to u Ciebie jest błąd logiczny w samym założeniu. no ale niech Ci będzie, załóżmy na chwilę, że 2 razy 2 jest 5. jeśli się w kimś zakocha, poczuje to uczucie w sobie, to WIEM, że przyjdzie z tym najpierw do mnie, a nie pójdzie na randkę.

paradoks łysego coś Ci mówi? bo próbujesz rozpatrywać pewne sprawy co do sekundy, co jest absurdalne.

nadal nie rozumiem, co to ma do rzeczy, że jak ze mną uprawiał seks, to w tym samym momencie, jak wkładał we mnie penisa, nie zadzwonił do swojej laski i jej o tym nie powiedział, ale poczekał do w miarę cywilizowanej godziny (zamiast 4 nad ranem). no faktycznie, zbrodnia. możesz sobie mówić, że ją zdradził, okłamał itd, moja odpowiedź jest nadal taka sama - I CO Z TEGO?

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Kahoko,
czyli wynika z tego, że jeśli Twoj partner będzie uprawiać niezobowiązujący, przygodny seks z innymi to Tobie to nie będzie wadzić? Nie traktuj, proszę, tego pytania jako napaści. Po prostu pytam z ciekawości.
Mijanou, przeczytałabyś wątek, to byś wiedziała ale tak, taki seks zupełnie mi nie przeszkadza. i nie tylko teoretycznie, były takie sytuacje, nie przeszkadzały mi, tak samo jak jemu nie przeszkadzały moje niezobowiązujące spotkania na sam seks.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-14, 23:23   #213
201607010856
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 294
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
nadal nie rozumiem, co to ma do rzeczy, że jak ze mną uprawiał seks, to w tym samym momencie, jak wkładał we mnie penisa, nie zadzwonił do swojej laski i jej o tym nie powiedział, ale poczekał do w miarę cywilizowanej godziny (zamiast 4 nad ranem). no faktycznie, zbrodnia. możesz sobie mówić, że ją zdradził, okłamał itd, moja odpowiedź jest nadal taka sama - I CO Z TEGO?
Jak zaczął mieć ochotę na włożenie tego penisa to mógł najpierw ruszyć głową, włączyć myślenie, stwierdzić, ze wypadałoby zakończyć poprzedni związek, a dopiero później umówić się na seks - to chyba raczej by nie uciekło, nie? To, że sama stwierdziłaś, że brzydzisz się kłamstwem.
201607010856 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-14, 23:25   #214
nikolite
Rozeznanie
 
Avatar nikolite
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Over the Rainbow
Wiadomości: 731
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

To musi być interesująca rozmowa, kiedy obydwoje zakochanych w sobie ludzi opowiada sobie o tym, z kim wczoraj uprawiali seks.
"Kochanie, seks klasyczny był taki sobie, ale analny był nieziemski, ona miała taki fajny i ciasny tyłeczek".
"Super, cieszę się ze spędziłeś miło wieczór. Ten chłopak,z którym się spotkałam nawet nie potrafił zrobić porządnej minetki, wyobrażasz sobie?"
__________________
Przepraszam za brak polskich znakow
nikolite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-14, 23:30   #215
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez Minf Pokaż wiadomość
Jak zaczął mieć ochotę na włożenie tego penisa to mógł najpierw ruszyć głową, włączyć myślenie, stwierdzić, ze wypadałoby zakończyć poprzedni związek, a dopiero później umówić się na seks - to chyba raczej by nie uciekło, nie? To, że sama stwierdziłaś, że brzydzisz się kłamstwem.
nie, sytuacja była taka, że by uciekło

z tym, że on jej nie okłamał, powiedział jej, co zaszło.

Cytat:
Napisane przez nikolite Pokaż wiadomość
To musi być interesująca rozmowa, kiedy obydwoje zakochanych w sobie ludzi opowiada sobie o tym, z kim wczoraj uprawiali seks.
"Kochanie, seks klasyczny był taki sobie, ale analny był nieziemski, ona miała taki fajny i ciasny tyłeczek".
"Super, cieszę się ze spędziłeś miło wieczór. Ten chłopak,z którym się spotkałam nawet nie potrafił zrobić porządnej minetki, wyobrażasz sobie?"
no, mniej więcej tak to wygląda z tym, że mój partner za analem nie przepada, więc to by się tylko nie zgadzało takie to trudne do pojęcia?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-14, 23:30   #216
cud nie kobieta
Ante Pante
 
Avatar cud nie kobieta
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość


ale ja nie czuję się z tym źle. ani on nie uważam, żeby to, co zrobiłam, było złe. koniec.

No a ja właśnie o tym piszę. Przeczytaj mojego posta jeszcze raz.

Cytat:
Napisane przez nikolite Pokaż wiadomość
To musi być interesująca rozmowa, kiedy obydwoje zakochanych w sobie ludzi opowiada sobie o tym, z kim wczoraj uprawiali seks.
"Kochanie, seks klasyczny był taki sobie, ale analny był nieziemski, ona miała taki fajny i ciasny tyłeczek".
"Super, cieszę się ze spędziłeś miło wieczór. Ten chłopak,z którym się spotkałam nawet nie potrafił zrobić porządnej minetki, wyobrażasz sobie?"
Ale to nie chodzi o to, już nie udawaj, że jesteś zaskoczona, że na świecie są ludzie zyjący w otwartych związkach. Wolno im.
__________________
chill
cud nie kobieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-14, 23:32   #217
nikolite
Rozeznanie
 
Avatar nikolite
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Over the Rainbow
Wiadomości: 731
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Powiem szczerze,że mi akurat ciężko to pojąć.
Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić, ale to może dlatego że jestem bluszczem, do tego grubym.
__________________
Przepraszam za brak polskich znakow
nikolite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-06-14, 23:33   #218
lomo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 5 017
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

kahoko hino nie boicie się,że złapiecie jakiegoś syfa?
lomo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-14, 23:34   #219
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez lomo Pokaż wiadomość
kahoko hino nie boicie się,że złapiecie jakiegoś syfa?
warunkiem wejścia w układ są aktualne badania. poza tym zabezpieczamy się jak na razie niczego nigdy nie złapałaliśmy.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-14, 23:36   #220
lomo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 5 017
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
warunkiem wejścia w układ są aktualne badania. poza tym zabezpieczamy się jak na razie niczego nigdy nie złapałaliśmy.

I przez 6 lat związku cały czas w kondomie? lipa trochę.
lomo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-14, 23:40   #221
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez nikolite Pokaż wiadomość
Powiem szczerze,że mi akurat ciężko to pojąć.
Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić, ale to może dlatego że jestem bluszczem, do tego grubym.
mój partner ma odwrotne potrzeby - zależy mu na kobiecie samodzielnej, niezależnej, nieco zbuntowanej ja akurat taka jestem, sama sobie słoik odkręcę, szafę zmontuję, zmienię koło. i jego to na maksa pociąga i kręci we mnie

Cytat:
Napisane przez lomo Pokaż wiadomość
I przez 6 lat związku cały czas w kondomie? lipa trochę.
kondomów używamy z osobami trzecimi niesprawdzonymi. ze sobą czasem. mam na tyle ciasną pochwę, że partner niespecjalnie widzi różnicę w gumce czy bez, gdy jest we mnie.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-14, 23:41   #222
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

kolejny klawy wątasek. Się narobiło na wizażu ostatnio.
Cytat:
Napisane przez nikolite Pokaż wiadomość
Okay. Nie myślałabyś potem,że może z tą inną uprawiał lepszy seks, że jest ciaśniejsza, ma piękniejsze ciało,z tym że on nigdy by sie nie przyznał aby Cię nie zranic, nie myślałabyś nad takimi rzeczami?
- widzisz, powód, dla którego ciasność cudzej pochwy mnie nie spina wynika z tego, że mój związek nie opiera się na seksie. Seks to jeden z wielu komponentów. I tak, jak nie muszę być najinteligentniejszą rozmówczynią, najbardziej empatyczną słuchaczką, najpiękniejszą kobietą na świecie, etc, tak samo nie muszę mieć najciaśniejszej pochwy albo najjędrniejszego ciała. Gdybym miała się tym spinać, musiałabym uznać, że mój partner jest ze mną w głównej mierze lub wyłącznie z powodu ciasności mojej pochwy, a to jednak słabe by było. No nie, z takim kolegą, tak samo jak z kolegą, który w wieku lat czterdziestu, jak jedna z przedmówczyń to ujęła, pójdzie szukać "świeżego mięska", bym się wiązać nie chciała. Szukanie "świeżego mięska" - i traktowanie tego rodzaju sformułowań jako opisowych - jest stanem umysłu, który nie interesuje mnie w najmniejszym stopniu.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-14, 23:50   #223
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

kahoko, nie mam absolutnie nic przeciwko poliamorystom, większość których znam bardzo lubię, ale twoje wypociny są tak idiotyczne, że aż boli. Posłużę się dość idiotycznym porównaniem... ale wyobraź sobie - mam takie zasady, że jeśli kogoś nie lubię to go walę z całej siły łopatą w twarz - zero kombinowania, pełna szczerość, takie mam zasady no i co zrobisz. I tak się składa, że akurat ciebie nie lubię, i kończysz z twarzą zmiażdżoną łopatą, a ja uważam, że to najlepsza decyzja w moim życiu. Czy jestem już toksyczna czy nie?

A tak już bardziej poważnie - nie ważne jak wielką gimnastykę logiczną byś dokonała, to nie ty jesteś osobą decydującą, czy kogoś skrzywdziłaś, ale osoba skrzywdzona. W większości przypadków ręczę, że taka osoba będzie czuła się przez ciebie skrzywdzona. Dziwisz się atakom... no litości. Ktoś kto nie okazuje szacunku innym oczekuje od nich szacunku? Z jakiej okazji? Przynajmniej pogódź się z tym, że twoje zachowanie odbierane jest tak, a nie inaczej.

I tak całkiem poza tematem - szczerze współczuję partnera, który potrzebuje ratowniczki żeby wyjść z toksycznego związku.

Cytat:
Napisane przez roseblue Pokaż wiadomość
ja nie rozumiem idei wolnych związków, ale wierzę że można mieć tak oryginalne podejście i przy okazji szanować wybory innych i najzwyczajniej w świecie nie krzywdzić.
Bardzo zgadzam się z podkreślonym. Takich poliamorystów bardzo cenię, niestety przez takie osoby jak kahoko mają mocno zepsutą renomę...
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-14, 23:56   #224
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
Mijanou, przeczytałabyś wątek, to byś wiedziała ale tak, taki seks zupełnie mi nie przeszkadza. i nie tylko teoretycznie, były takie sytuacje, nie przeszkadzały mi, tak samo jak jemu nie przeszkadzały moje niezobowiązujące spotkania na sam seks.
Cóż. Dziękuję za wyjaśnienia.
Ano, co kto lubi. Jeden lubi znaczki, drugi klej do znaczków. Jesteście dorośli, wasi (hm....zastanawiam się nad słowem, bo nie chcę urazić) partnerzy z doskoku (nie uraża Cię to, mam nadzieję?) też. Tobie taki otwarty związek pasuje, mi nie. Jakoś jestem obsesyjnie monogamiczna i w sprawie wierności szeroko pojętej nie uznaję żadnych kompromisów. Dla mnie to podstawa związku. Ale mi krzywdy nie robisz, więc nie zamierzam Cię tu ani potępiać ani oceniać.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-14, 23:58   #225
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
kahoko, nie mam absolutnie nic przeciwko poliamorystom, większość których znam bardzo lubię, ale twoje wypociny są tak idiotyczne, że aż boli. Posłużę się dość idiotycznym porównaniem... ale wyobraź sobie - mam takie zasady, że jeśli kogoś nie lubię to go walę z całej siły łopatą w twarz - zero kombinowania, pełna szczerość, takie mam zasady no i co zrobisz. I tak się składa, że akurat ciebie nie lubię, i kończysz z twarzą zmiażdżoną łopatą, a ja uważam, że to najlepsza decyzja w moim życiu. Czy jestem już toksyczna czy nie?

A tak już bardziej poważnie - nie ważne jak wielką gimnastykę logiczną byś dokonała, to nie ty jesteś osobą decydującą, czy kogoś skrzywdziłaś, ale osoba skrzywdzona. W większości przypadków ręczę, że taka osoba będzie czuła się przez ciebie skrzywdzona. Dziwisz się atakom... no litości. Ktoś kto nie okazuje szacunku innym oczekuje od nich szacunku? Z jakiej okazji? Przynajmniej pogódź się z tym, że twoje zachowanie odbierane jest tak, a nie inaczej.

I tak całkiem poza tematem - szczerze współczuję partnera, który potrzebuje ratowniczki żeby wyjść z toksycznego związku.



Bardzo zgadzam się z podkreślonym. Takich poliamorystów bardzo cenię, niestety przez takie osoby jak kahoko mają mocno zepsutą renomę...
krzywda to tak naprawdę złość i smutek po zderzeniu wyobrażeń z rzeczywistością. co do Twojego porównania z łopatą, to jest to argument tak niskich lotów, że nie będe się odnosić.

dziewczyny nie znałam. nie okazałam jej braku szacunku.

doczytaj - nie byłam ratowniczką.

nie jestem poliamorystką, tak samo mój partner nim nie jest, więc komentarz nietrafiony
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 00:48   #226
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Bardzo zgadzam się z podkreślonym. Takich poliamorystów bardzo cenię, niestety przez takie osoby jak kahoko mają mocno zepsutą renomę...
No cóż, nie musi mieć innych zasad, żeby poprawić innym opinię.
Ja tam do jej podejścia nic nie mam. Co prawda też nie chciałabym otwartego (ani zresztą żadnego) związku z osobą, której nielojalność nie tylko nie jest obca, ale wręcz się nią szczyci, ale skoro jej pasuje i się dogadują, to niech sobie żyją po swojemu.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 05:13   #227
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

super, niech żyją po swojemu, tyle, że to ich "po swojemu" dotyka osoby, które nie wiedzą, że na nich trafili. To po pierwsze.
Po drugie, zero autorefleksji tak naprawdę albo totalne wyparcie. Bo to, że partnerka faceta została skrzywdzona to fakt. Osoby z odwagą cywilną nie miałyby problemu przyznać się do tego, że ta krzywda miała miejsce.
Nie wiem, naprawdę, mnie mierzi to, co kahoko wypisuje. A jak już pisałam, nie jestem niewinną lilijką.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 05:18   #228
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

[QUOTE=cud nie kobieta;51746763]Dobra, spoko, możesz mieć takie poglądy, możesz sypiać z facetami, którzy są w związku. Jest git. A co w sytuacji, kiedy jego dziewczyna ma dosyć konserwatywne podejście i dla niej taki niezobowiązujący skok w bok jest świństwem? Co wtedy? Mówisz "well, laska ma problem, nie ja"?[/QUOTE]
Nie do mnie pytanie, ale wątek publiczny, więc mogę się podłączyć z odpowiedzią.


Tak.

---------- Dopisano o 06:18 ---------- Poprzedni post napisano o 06:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Minf Pokaż wiadomość
Ale jakby inna dziewczyna knuła intrygi i próbowała Ci odbić partnera to już byłabyś zła, tak? A może ona też po prostu analogicznie ma inne zasady i to nic złego dla niej? W końcu każdy postępuje według własnych
Nie.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 06:05   #229
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
super, niech żyją po swojemu, tyle, że to ich "po swojemu" dotyka osoby, które nie wiedzą, że na nich trafili. To po pierwsze.
Po drugie, zero autorefleksji tak naprawdę albo totalne wyparcie. Bo to, że partnerka faceta została skrzywdzona to fakt. Osoby z odwagą cywilną nie miałyby problemu przyznać się do tego, że ta krzywda miała miejsce.
Nie wiem, naprawdę, mnie mierzi to, co kahoko wypisuje. A jak już pisałam, nie jestem niewinną lilijką
.
Zależy od punktu widzenia i dystansu.
Popatrz, facet jest najwyraźniej z tych szukających wrażeń poza związkiem. Jego eks partnerka preferowała monogamię. Może więc (przewrotnie mówiąc), na dłuższą metę stało się dobrze, że nawinęła się kahoko i to ZANIM oboje eksowie założyli rodzinę i sprowadzili na świat dzieci. On się realizuje z kahoko tak, jak chce a i ona ma szansę poznać kogoś, kto będzie sprostał jej wymaganiom.

Patrząc z punktu widzenia osoby, którą facet okłamywał przez trzy miesiące i przez trzy miesiące grał na dwa fronty stwierdzam, że dobrze się stało, że odkryłam go WTEDY a nie TERAZ lub za x lat. Oczywiście, że jest poczucie krzywdy niezasłużonej (no dziwne, zeby nie bylo) ale gdy miną pierwsze, najsilniejsze emocje zaczynamy racjonalizować. W tej chwili uważam, że dobrze się stało. Wiem, że brzmi to nieszczerze i kontrowersyjnie ale naprawdę tak uważam. Nie jest mi potrzebny klamca, oszust i niepoważny chłopczyk, który nie potrafi utrzymać pewnej części ciała w spodniach i tak łatwo go uwieść. Skoro zafascynował się kimś, kto prawie od razu wskoczył mu do łóżka to znaczy, że na taką osobę zasługiwał (nie piję tutaj do kahoko, żeby było jasne). Jedyne, czego żałuję to fakt, że nie zerwałam z nim wcześniej. Raz mu przebaczyłam taki "prawie" skok w bok (okazało się jednak, że laska nie chciała jednak z nim być, czy mu dać, nie pamiętam już).

Można więc powiedzieć, że takie "podbijanie" do zajętych spełnia rolę naturalnej selekcji. Jest testem a testy, jak wiadomo, nie wszyscy muszą zdać pozytywnie. Ale bilans zawsze wychodzi in plus dla osoby skrzywdzonej, choć na taką wiedzę i świadomość tego faktu trzeba zaczekać- aż wygasną emocje, aż sprawa się odleży, aż dojdzie się do ładu z samą sobą, aż odzyska się utracone/zachwiane poczucie własnej wartości. Mi wyszło na dobre: jestem mądrzejsza o doświadczenie i miałam szansę poznać kogoś, kto (cytuję): "Jestem z tobą, przy tobie, dla ciebie. Nawet nie zauważam, że inne istnieją". I nie są to tylko słowa.

Czego wszystkim życzę.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-15, 06:24   #230
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Zależy od punktu widzenia i dystansu.
Popatrz, facet jest najwyraźniej z tych szukających wrażeń poza związkiem. Jego eks partnerka preferowała monogamię. Może więc (przewrotnie mówiąc), na dłuższą metę stało się dobrze, że nawinęła się kahoko i to ZANIM oboje eksowie założyli rodzinę i sprowadzili na świat dzieci. On się realizuje z kahoko tak, jak chce a i ona ma szansę poznać kogoś, kto będzie sprostał jej wymaganiom.

Patrząc z punktu widzenia osoby, którą facet okłamywał przez trzy miesiące i przez trzy miesiące grał na dwa fronty stwierdzam, że dobrze się stało, że odkryłam go WTEDY a nie TERAZ lub za x lat. Oczywiście, że jest poczucie krzywdy niezasłużonej (no dziwne, zeby nie bylo) ale gdy miną pierwsze, najsilniejsze emocje zaczynamy racjonalizować. W tej chwili uważam, że dobrze się stało. Wiem, że brzmi to nieszczerze i kontrowersyjnie ale naprawdę tak uważam. Nie jest mi potrzebny klamca, oszust i niepoważny chłopczyk, który nie potrafi utrzymać pewnej części ciała w spodniach i tak łatwo go uwieść. Skoro zafascynował się kimś, kto prawie od razu wskoczył mu do łóżka to znaczy, że na taką osobę zasługiwał (nie piję tutaj do kahoko, żeby było jasne). Jedyne, czego żałuję to fakt, że nie zerwałam z nim wcześniej. Raz mu przebaczyłam taki "prawie" skok w bok (okazało się jednak, że laska nie chciała jednak z nim być, czy mu dać, nie pamiętam już).

Można więc powiedzieć, że takie "podbijanie" do zajętych spełnia rolę naturalnej selekcji. Jest testem a testy, jak wiadomo, nie wszyscy muszą zdać pozytywnie. Ale bilans zawsze wychodzi in plus dla osoby skrzywdzonej, choć na taką wiedzę i świadomość tego faktu trzeba zaczekać- aż wygasną emocje, aż sprawa się odleży, aż dojdzie się do ładu z samą sobą, aż odzyska się utracone/zachwiane poczucie własnej wartości. Mi wyszło na dobre: jestem mądrzejsza o doświadczenie i miałam szansę poznać kogoś, kto (cytuję): "Jestem z tobą, przy tobie, dla ciebie. Nawet nie zauważam, że inne istnieją". I nie są to tylko słowa.

Czego wszystkim życzę.
Ciekawa teoria.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 06:25   #231
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
super, niech żyją po swojemu, tyle, że to ich "po swojemu" dotyka osoby, które nie wiedzą, że na nich trafili. To po pierwsze.
Po drugie, zero autorefleksji tak naprawdę albo totalne wyparcie. Bo to, że partnerka faceta została skrzywdzona to fakt. Osoby z odwagą cywilną nie miałyby problemu przyznać się do tego, że ta krzywda miała miejsce.
Nie wiem, naprawdę, mnie mierzi to, co kahoko wypisuje. A jak już pisałam, nie jestem niewinną lilijką.
Ja miałam na myśli ich związek otwarty.
Widzisz, ja też uważam, że to świństwo i nie chciałabym mieć z tym nic wspólnego. Uważam zdradę (rozumianą jako zawiedzenie czyjegoś zaufania, nie sam fakt stosunku, tu mam też dość liberalne podejście) za coś ochydnego i dlatego nie podbijam do zajętych. Nie tyle, że mi tak żal partnerek, po prostu ze zdradzającymi ludźmi chcę mieć jak najmniej do czynienia i podanie ręki to dla mnie aż nadto kontaktu fizycznego w takich przypadkach. Wiem, że tacy ludzie byli, są i będą, ale do głowy by mi nie przyszło, żeby im jeszcze świadomie robić dobrze.
Ale nie mam złudzeń, że są ludzie, którym to nie przeszkadza i jeszcze świetnie się przy tym dobrze bawią. Dla mnie wstrętne, ale skoro ich to kręci...
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 06:42   #232
cud nie kobieta
Ante Pante
 
Avatar cud nie kobieta
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

kalincia i nie masz żadnego poczucia, że to jest jednak złe?
__________________
chill
cud nie kobieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 06:46   #233
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez cud nie kobieta Pokaż wiadomość
kalincia i nie masz żadnego poczucia, że to jest jednak złe?
Mam to szczerze w...nosie.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 06:47   #234
cud nie kobieta
Ante Pante
 
Avatar cud nie kobieta
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Mam to szczerze w...nosie.
no to nie mam więcej pytań
__________________
chill
cud nie kobieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 06:48   #235
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez cud nie kobieta Pokaż wiadomość
no to nie mam więcej pytań
Do usług, gdybyś jakieś jeszcze miała.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 06:54   #236
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Ciekawa teoria.
No ale nie jest tak?
Jeśli związek jest udany, w założeniu monogamiczny i ma trwać to facet (ani babka) nie skorzysta z szansy skoku w bok tylko dlatego, że ktoś do niego (do niej) podbija. Bo wie, że ryzykuje coś, co jest dla niego (dla niej) najważniejsze.

No chyba, ze oboje partnerzy godzą się na związek otwarty a wtedy te skoki nie mają i tak znaczenia, skoro odbywają się niejako za porozumieniem stron.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 07:02   #237
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Zależy od punktu widzenia i dystansu.
Popatrz, facet jest najwyraźniej z tych szukających wrażeń poza związkiem. Jego eks partnerka preferowała monogamię. Może więc (przewrotnie mówiąc), na dłuższą metę stało się dobrze, że nawinęła się kahoko i to ZANIM oboje eksowie założyli rodzinę i sprowadzili na świat dzieci. On się realizuje z kahoko tak, jak chce a i ona ma szansę poznać kogoś, kto będzie sprostał jej wymaganiom.

Patrząc z punktu widzenia osoby, którą facet okłamywał przez trzy miesiące i przez trzy miesiące grał na dwa fronty stwierdzam, że dobrze się stało, że odkryłam go WTEDY a nie TERAZ lub za x lat. Oczywiście, że jest poczucie krzywdy niezasłużonej (no dziwne, zeby nie bylo) ale gdy miną pierwsze, najsilniejsze emocje zaczynamy racjonalizować. W tej chwili uważam, że dobrze się stało. Wiem, że brzmi to nieszczerze i kontrowersyjnie ale naprawdę tak uważam. Nie jest mi potrzebny klamca, oszust i niepoważny chłopczyk, który nie potrafi utrzymać pewnej części ciała w spodniach i tak łatwo go uwieść. Skoro zafascynował się kimś, kto prawie od razu wskoczył mu do łóżka to znaczy, że na taką osobę zasługiwał (nie piję tutaj do kahoko, żeby było jasne). Jedyne, czego żałuję to fakt, że nie zerwałam z nim wcześniej. Raz mu przebaczyłam taki "prawie" skok w bok (okazało się jednak, że laska nie chciała jednak z nim być, czy mu dać, nie pamiętam już).

Można więc powiedzieć, że takie "podbijanie" do zajętych spełnia rolę naturalnej selekcji. Jest testem a testy, jak wiadomo, nie wszyscy muszą zdać pozytywnie. Ale bilans zawsze wychodzi in plus dla osoby skrzywdzonej, choć na taką wiedzę i świadomość tego faktu trzeba zaczekać- aż wygasną emocje, aż sprawa się odleży, aż dojdzie się do ładu z samą sobą, aż odzyska się utracone/zachwiane poczucie własnej wartości. Mi wyszło na dobre: jestem mądrzejsza o doświadczenie i miałam szansę poznać kogoś, kto (cytuję): "Jestem z tobą, przy tobie, dla ciebie. Nawet nie zauważam, że inne istnieją". I nie są to tylko słowa.

Czego wszystkim życzę.
Zgadzam się, byle tylko ta naturalna selekcja dokonała się za młodu, a nie jak urodzę dwójkę dzieci.
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 07:06   #238
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez kiciun Pokaż wiadomość
Zgadzam się, byle tylko ta naturalna selekcja dokonała się za młodu, a nie jak urodzę dwójkę dzieci.
Tu się zgadzam.
Za "mlodu", czyli tak jak teraz, gdy nie mamy jeszcze żadnych wspólnych zobowiązań formalnych, dzieci, majatku, kredytów, domu do podziału,..... ta selekcja jest czymś naturalnym. No, może złe slowo. Powszechnym lub częstym zjawiskiem.

Natomiast, jeśli odbywa się po iluś latach małżeństwa, tam, gdzie są wspólne dzieci to wtedy jest dramat.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 07:10   #239
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
No ale nie jest tak?
Jeśli związek jest udany, w założeniu monogamiczny i ma trwać to facet (ani babka) nie skorzysta z szansy skoku w bok tylko dlatego, że ktoś do niego (do niej) podbija. Bo wie, że ryzykuje coś, co jest dla niego (dla niej) najważniejsze.

No chyba, ze oboje partnerzy godzą się na związek otwarty a wtedy te skoki nie mają i tak znaczenia, skoro odbywają się niejako za porozumieniem stron.
Ależ zgadzam się z tobą.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 07:13   #240
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Co myślicie o podbijaniu do zajętych?

Zgadzam się Mijanou.
Ja nie mam nic przeciw, niech się ci ludzie razem dobierają i wszyscy będą szczęśliwi. Gorzej, że część takich ludzi skutecznie swoje podejście do tematu ukrywa, a partnera chce mieć najchętniej monogamicznego.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-16 19:21:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:41.