![]() |
#211 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Cytat:
Zablokuj go wszedzie, numer telefony tez. I napisz mu niech spada na drzewo, moze w bardziej dobitnych slowach, a potem zablokuj. Mozesz mu rowniez napisas, ze kogos poznalas i chcesz wejsc z ta osoba w zwiazek moze sie odczepi |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Zastanowiło mnie to co powiedział o tej dziewczynie, nię wnikałam jednak.
Wiecie co zauważyłam, że zrobiła się w mojej głowie telenowela swego rodzaju, jakieś tam emocje wciągają, dzieje się itd.. Chciałam przygody, mam ją. Jednak to idzie za daleko chyba w mojej głowie przede wszystkim, bo on nie odzywa się od tamtego spotkania, dzwonił dwa razy i koniec. Za dużo myślę, tak jak piszecie urwać wszystko konkretnie jak będzie trzeba, tj jeśli będzie to przy najbliższej jego próbie ponownego kontaktu. Postanowiłam... On jest niebezpieczny po prostu dla mnie i muszę to zrozumieć, że to on rozdaje karty, jeśli dam mu jakikolwiek cień szansy i to karty znaczone... Nie ja pierwsza i nie ostatnia. Mam zabawę. Jestem niemądra, trzeba mieć więcej pokory... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#213 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Trzymaj się. Prędzej czy później odpuści, chociaż tacy ludzie niestety lubią się co jakiś czas odzywać i burzyć spokój...
__________________
Wszyscy tego chcą. Czysta karta, nowy początek. Jakby tak miało być łatwiej. Spytaj o to gościa, który wtacza głaz pod górę. Nie ma nic łatwego w zaczynaniu od nowa... Absolutnie nic. co mnie nie zabije to mnie boli |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#214 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Cześć dziewczyny!
![]() Napiszę jak wygląda moje funkcjonowanie w relacjach z facetami, jestem mocno zaniepokojona tym jak sprawy idą... Jestem ja i koleś który śmiało mnie adoruje, podoba mi się wizualnie i zaciekawia mnie swoją osobą, wygląda wszystko fajnie, dopóki nie oznajmia mi (to jego słowa), że jest seksoholikiem! Tzn ze ma wielkie potrzeby które nie każda kobieta chce i potrafi zaspokoić. Od tego wyznania każdego dnia robi aluzje, śmiało, natarczywie na mój gust. domyślacie się jak ja podchodzę na ten moment do tego tematu (on wie dlaczego tak jest mniej więcej mu dałam do zrozumienia sytuację), dystans, nie ładuje się w nic zbyt szybko. No i zniechęcił mnie całkowicie po propozycji wyjazdu gdzieś tam, wpłatajac w plan dnia seks jako hmmm, ja odebrałam to KONIECZNOSC! Stwierdza, że tyle razy się spotykaliśmy, on ma tak wielkie potrzeby, że on dłużej nie ma siły,tak bez seksu. Uważa że ten krok zblizylby nas do siebie....... !!! Może nie umie on inaczej budować relacji, nie wiem tego. Sprawa dla mnie jasna, zależało mu tylko na tym, tzn nie zainteresowałam go na tyle innymi swoimi zaletami oprócz własnej seksualności. Nic dziwnego więc, że zaczynam myśleć tak - to ze mną jest przede wszystkim problem. Przyciągam takich typów... Mam doła, robię z siebie ofiarę i przez to mam ochotę spotkać się z Narcyzem żeby... No właśnie nie wiem.. A może jemu zależy... Pomocy... ---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ---------- Z tego pogubienia zaczęłam pytać znajomych czy uważają, ze ubieram się zbyt wyzywajaco np usłyszałam odpowiedź - jesteś seksowna, podkreślasz swoje atuty dopasowanymi ciuchami, ale znasz umiar. Zgadzam się z nimi, jestem zadbana osoba, wysportowaną, moja pasja to wizaż dlatego kreski na oku, pomadki nie są mi obce. Mam długie, gęste włosy i to mój wielki atut również... Zaczynam się zastanawiać, zacznę chodzić w bezplciowych rzeczach i zrezygnuje z makijażu... To chore, wiem... Jestem zdezorientowana. Jest jeszcze jeden zabawny aspekt, ludzie trąbią mi od kilku lat, że jestem bardzo, ale to bardzo podobna do Sashy Grey... Gwiazdy filmów porno.... Niby nic, a może działa to na tych typów mężczyzn zbyt mocno to podobieństwo, a ja nie potrafię się w tym odnaleźć... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#215 | |
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Cytat:
Wydajesz się mądrą i wrażliwą dziewczyną. Ale niestety takie typy będą na Tobie żerować, dopóki nie postawisz twardych granic. On wyczuwa, że się wahasz, więc próbuje Cię urobić. Pilnuj się. Wierzę w Ciebie! JEMU NA TOBIE NIE ZALEŻY. ON CIĘ NIE KOCHA i SIĘ NIE ZAKOCHA. On się będzie Tobą bawił, bo widzi pewnie maślane spojrzenie. Jara go to i tyle. Lubi mieć władzę, nie lubi odmowy. Laska, naprawdę, trzymaj się kurde! Chcę wierzyć, że nie jesteś trollem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#216 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Dzięki.
Poplakałam się, to znaczy dla mnie tyle, że działają na moją psychikę Wasze rady, te trafione w moim odczuciu. Chyba jestem tak jak piszesz dla niego rodzajem źródła z którego on czerpie, pompuje swoje ogromne, ale kruche w strukturze ego. Mie ma sposobu, żeby udowodnić, że to moje życie, nie jakiś tam troll (dziwaczne zjawisko). Mimo wątpliwości w Was, ciągle jesteście, dzięki... Jestem słaba, moją wrażliwość próbuje nieudolnie ukryć pod msdk ---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ---------- Chodziło o maskę obojętności ![]() Narcyz ma nosa, manipulacja to dla takich typów jak ppsmarowanie na śniadanie kromki chleba masłem - proste, nawet przyjmne i od tego zaczynają swój dzień. Normalka. Emocje mam niepoukładane... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#217 | |
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Cytat:
![]() Tu nie ma sentymentów. Twoja wrażliwość vs wyrachowanie. To musi boleć (Ciebie, jego niespecjalnie). Mówisz, że masz niepoukładane emocje. Myślałaś o terapii albo czymś w tym stylu? Jeśli wchodzisz w rolę ofiary w relacjach z facetami to warto byłoby nad tym się pochylić. Szkoda by było, żebyś sobie życie zmarnowała przy jakimś asie w typie tego obecnego. Edytowane przez xenon88 Czas edycji: 2017-12-15 o 22:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#218 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
To jest skur*iel.... Dociera do mnie. Potwierdzasz moja intuicję która często ma rację. Mogę wracać do tego co było, chociaż to wtedy będzie podszyte mocno moim poczuciem że zdradziłam siebie, poznałam juz ma własnej skórze jego brak klasy i taktu które wydawało mi się, źe posiada wręcz ponadprzecietnie, jak mogłabym.... Puścić to w niepamięć. Tzn wiem tylko tyle, że to jest możliwe, przecież kobiety i mężczyźni też na cal świecie tkwią w samooszukieaniu siebie , tylko gdzie to prowadzi... Na stracenie zapewne niestety....
Zemsta zaczyna mi ładnie pachnieć, chciałabym spróbować wiedząc, że to by go zmiotło z ziemi na jakiś czas. Gdybym odpowiednio rozważnie to poprowadziła, mówię serio. ---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ---------- Wycyckam go na hajs w ten wieczór i pożegnam na koniec mówiąc mu w oczy, że jest żałosnym człowiekiem myśląc, że nabiore się ma jego gierki po raz kolejny... To jest to |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#219 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#220 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Mam odczucie że może zrobić wrażenie jak to nazwałas na dwa sposoby :
- Jest łasy ns kasę, dlatego inwestycja we mnie bez zwrotu w postaci mojej uległości i seksu ostatecznie go zmiecie z ziemi na krótszy bądź dłuższy czas, nie wiem, ale będzie go bolał taki obrót spraw. - uzna, że dobry ze mnie gracz, dzięki temu bolało będzie go chwilę, że dał się nabrać i jednak nie pozjadał wszystkich rozumów jak w jego odczuciu wydaje się, że jest. Tyle. Dzwonił z innego numeru, odebrałam dlatego. Szybko urwałam rozmowę, ale jestem pewna ze wyczuł moje zmieszanie.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#222 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Rozumiem po Części Twoje zdanie, zgadzam się że mi szkodzi z tego względu, że gdybym była na tyle pewna własnej wartości i swojej roli w życiu puscilsbym wszystko co było w niepamięć, ba, nie weszłabym w to bagienko w postaci relacji z tym typem. Życie jest jakie jest jednak, a potencjalna zemsta to nieidealna część mojego nieidealnego życia.
Zastanówmy się wspólnie co... ? Znacie go z moich opisów, wiecie mniej więcej co się działo, dzieje teraz. mi by ułożyło, on by trochę dostał przyczka w nos. Kalkuluje się? ---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ---------- Wracając do tytułu tego wątku - chciałam niezobowiazujacej relacji z nim, było miło jemu, Mi, ale nadszedł moment - przywiązalam się do niego. Tęskniłam, myślałam, byłam zazdrosna kilka razy, on to wiedział. Spodziewałam się po nim szczerze postawy typu - widzę, że to idzie w niedobra stronę, jestem uczciwy, nie chce żebyś cierpiała, postanawiam,źe to koniec razem z Tobą. na to właśnie czekałam, chciał szczerej rozmowy, on grał. Stało się tak - to JA z nim byłam ZMUSZONA walczyć o koniec tego cyrku dodatkowo "osłabiona" przywiązaniem do niego gdzie on się bawił, korzystał, oszukiwał,manipulował i dalej sobie tego nie oszczędza. Chcę sprawiedliwości |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#223 | |
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Cytat:
![]() Moja rada: jak będzie wydzwaniał niczym stalker-romeo, nie odbieraj tylko napisz mu SMS-a, "Od**ierdol się ode mnie" ![]() Nie licz na szczerość od kogoś takiego. On nie wie, co to jest. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#224 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#225 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Jakoś wątpię, że go to specjalnie ruszy, pewnie ciebie bardziej ruszy miły wieczór z nim.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#226 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Cytat:
2. Nic go nie zaboli. Nie łudź się. Stwierdzi - nie wyszło, trudno. Nie jesteś dobrym graczem. Pokazujesz, że cię boli. Robisz uniki nie odbierając telefonu, zamiast kazać mu spadać. Robiąc uniki nie pozbędziesz się go, bo to dla niego zachęta, by nie odpuszczać. ---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ---------- Nie kombinuj z żadną zemstą, nie umawiaj się "ostatni raz". Nie rób tego. Naprawdę ile trzeba, by powiedzieć - nie umówię się z tobą więcej? To neutralne zdanie, nie zawierające żadnych emocji. Spyta, dlaczego? Powiesz - bo tak zdecydowałam. Nie musisz niczego mu tłumaczyć. Nie jesteście parą "po słowie". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#227 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Niestety dziewczyno, kiedyś odpuści.
Zakochałaś się i nie myślisz racjonalnie. Nie ma powodu do wstydu ale. Jeśli ktoś ma kogoś w dupie to żadne akcje ani zemsty tej drugiej stronie w niczym nie pomogą. Co bys mu nie nagadała wymownego i mądrego, po nim to spłynie. Wejdziesz, zrobisz serdeczną ale zimną surową minkę i powiesz mu, że jest taki i owaki. A on przyjmie do wiadomości i będzie miał dalej w dupie. Nie martw się, zapłaci rachunek za kolację, czy to będzie 50 czy 500 zł, naprawdę musiałabyś nie wiem co zamawiać i gdzie aby go to w ogóle zabolało. Facet gdy zaprasza dziewczynę na randkę liczy się z tym, że może sam musieć zapłacić za zamowienie i że może wcale do seksu nie dojść. Randka z dziewczyną to nie jest spotkanie gwarantowane u profesjonalistki. ![]() Jeśli naprawdę chcesz to zakonczyć to urwij kontakt. Ghosting, nic nie tłumacz palantowi bo i po co. A jak nie chcesz to przekaz był prosty. Ja chcę związku, jesteś moim facetem, za tydzień życzę sobie poznać twoją matkę. Za 2 wszystkich kumpli. Nie? A to przepraszam. ![]() Inna sprawa że facet jak jest maksymalnym kłoojem to byłby w stanie nawet związek udawać. To nie małżeństwo, chodzenie z kimś jeszcze nie znaczy nic wielkiego. Reprezentacyjna jesteś, to wstydu nie ma. No nie wiem, jak uważasz. ---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ---------- Cytat:
![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2017-12-16 o 10:45 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#228 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Wiecie, mam dość... Ma tupet ten człowiek kosmiczny albo to ja go prowokuje jakoś swoją postawą niewerbalną...
Nie będzie zemsty, to go nie ruszy, jestem niemadra bo emocje mną targają... przecież zawał jego ojca spłynął po jego powierzchni gładko.... A ja wyobrażam sobie... że ja.... coś by drgnęło w nim, ukłuło, tak że by realnie odczuł.... Koniecznie powinnam dorosnąć. Dzięki za Wasz głos, głos rozsądku ![]() Proponował kilka opcji na dzisiejszy dzień, tak jakbyśmy mieli ma nowo zacząć randkować, jakby nie dotarło do niego, że mnie zranił, zawiódł na samym końcu. Napisał że "chce porozmawiać" . Odpisałam krótko, że nie wiedziałam, że to on dzwoni dlatego odebrałam telefon, że nie mam powodu ani jednego, by się spotkać, pozdrowiłam i się pożegnałam. Da mi spokój, czuje, że ostatecznie ![]() Ten człowiek jest niebezpieczny dla pewnej grupy kobiet tj ufnych, tolerancyjnych, z miękkim sercem i słabymi granicami. Myślę sobie, że czas na moją pracę, by się poznać i pokochać... Praca na całe życie.... Mam doła znowu przez niego i nie wiem dlaczego... koniec!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#229 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Czemu go nie poblokujesz wszedzie? Juz dawno bym to zrobila, dla wlasnej satysfakcji. Konkretne, calkowite urwanie kontaktu i po sprawie. Ten glupek tylko czeka na jakas reakcje z twojej strony i jestem pewna, ze jesli cos jest w stanie go zabolec, to tym czyms jest zupelna olewka jego osoby.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#230 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
A nie myślisz że gdybym to zrobiła, poblokowała, on nie odebrałby tego właśnie jako ta reakcja z mojej strony i to wymowna? To koniec, Milcze, jak przyjdzie do pracy oleje tak żeby nie miał wątpliwości. Myślę, że już nie przyjdzie, jestem pewna.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#231 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Cytat:
W dzisiejszych czasach blokowanie kogos jest tak popularne, ze nie robiac tego kto wie, czy nie dajesz mu do zrozumienia, ze jednak ciagle czekasz na jego wiadomosci. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#232 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#233 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
A moze czas dorosnac ! ? Zakochalas sie ale to co piszesz nie jest nowoscia. A mszczenie sie za wlasna glupote jest slabe. Facet chcial tylko seksu. Ty o tym wiedzialas a mimo to kombinowalas I gralas. Chcesz dalej to robic. Bez sensu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#234 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Dalej popełniasz ten sam straszliwy błąd, że nie reagujesz na nic szczerze i po prostu, tylko wszystko robisz tak, żeby mu pokazać że cię nie obchodzi - mimo że to oznacza, że przecież cholernie cię obchodzi. Zrób coś tak naprawdę dla siebie, a nie pod niego, i blokuj. Kogo obchodzi, jak on by to odebrał?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#235 |
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;79744791]Dalej popełniasz ten sam straszliwy błąd, że nie reagujesz na nic szczerze i po prostu, tylko wszystko robisz tak, żeby mu pokazać że cię nie obchodzi - mimo że to oznacza, że przecież cholernie cię obchodzi. Zrób coś tak naprawdę dla siebie, a nie pod niego, i blokuj. Kogo obchodzi, jak on by to odebrał?[/QUOTE]
Zgadzam się w 100%. Autorko kochana, pomyśl, co Tobie da spokój, czego Ty chcesz. Możesz zrobić co zechcesz (no dobra, może nie lataj z siekierą po mieście ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#236 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Dzięki, że jesteście , zrobiłam tak, jak radziliście i
nie ma dostępu ani telefonicznego, ani przez media społecznościowe do mnie Faktycznie mi ulżyło, wiec wychodzi, że tego potrzebowałam... a kombinowałam jak koń pod górę ![]() Wiecie co, ja mam zasianą w głowie lekką paranoję chyba... pracuję w galerii handlowej i dziś odwiedził to miejsce jego ojciec, robił prezent swojej córce (siostrze tego typka) w miejscu zaraz obok mojego miejsca pracy. Podchodząc do mnie (znam jego rodziców, byłam u niego w domu raz)rozmawiał z nim przez telefon akurat, a koleś z lasu instruował co jeszcze potrzebuje. Chwilę z pogadałam z jego ojcem skoro zagadał i wróciłam do pracy .... Dowiedziałam się póniej od znajomych u których robił zakupy,że to właśnie on go wysłał w to miejsce, żeby kupić taki a nie inny prezent. Powiedzcie, że przesadzam, że każdy ma prawo robić zakupy gdzie i kiedy chce, tym bardziej w okresie świątecznym ![]() Czuję jakby on ciagle jakąs mini żenującą gre ze mną prowaził.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#237 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
tak
przesadzasz i brzmisz jak troll absurdalne jest, ze ojciec idzie po prezent a ty cudem nagle się dowiadujesz że to leśnik go wyslał tu i konkretnie po to. znajomi ze sklepu obok dowiadują się od klienta kto go wysłał i po co i szybciutko się tego też dowiadujesz a wszystko to w 1 dzien. może nawet przez megafon to zostało obwieszczone pomiędzy świątecznymi reklamami. + ojciec nie ma co robić tylko łazić po stoiskach w galerii handlowej w celu pogawędzenia sobie ze znajomymi syna. i akurat musiał wisiec na telefonie i akurat z nim. piękne opowiadania. ![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2017-12-19 o 15:41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#238 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
|
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.
Hahaha.. Hmmm to przesada, wymyślam kosmiczne, wybaczcie
![]() Reszta to prawda, znamy się tu wszyscy w pracy, jego też wieklle osób zna, a że ojca ma wygadanego, wspomniał o nim po to by po znajomości dostać zniżkę na te rzecz. Wyjaśniam to mało precyzyjnie, jestem zajęta i klikam na szybciocha tutaj.. ---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ---------- Reasumując dla jakiejś tam jasności : Tak - byl, kupował prezent, gadał z nim o przez tel (instruowal ojca co ma kupić, ci ma mówić żeby dostać zniżkę) Nie - moja interpretacja że to ma ze mna coś wspólnego ... ![]() ---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ---------- Reasumując dla jakiejś tam jasności : Tak - byl, kupował prezent, gadał z nim o przez tel (instruowal ojca co ma kupić, ci ma mówić żeby dostać zniżkę) Nie - moja interpretacja że to ma ze mna coś wspólnego ... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:16.