Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

[201609081836]

dzieki mam pytanko bylam dzis oplacic i powinnam jakis papierek dostac? bo nic nie dala powiedziala tylko ze gdzies za 2 tyg bedzie do odbioru

[doleo]

sonnewampire ja dostałam kwitek, tzn. dowód wpłaty, ale przy odbiorze prawka chcieli tylko dowód osobisty, o ten papierek nawet nie zapytali. Ale mój kolega przy wpłacie nie dostał, więc nie wiem, od czego to zależy. Jeśli Cię o niego poproszą przy odbiorze, to powiesz, że nic nie dostałaś, ale wydaje mi się, że ten kwitek to tylko taka formalność, coś jak paragon w sklepie No i gratulacje

[magnolia113]

Moje przygody z WORDem to już co prawda przeszłość ale pochwalę Wam się, że dzisiaj pan w służbowym wozie, w koszuli, pod krawatem próbował mi wmówić, że nie znam przepisów i jadę pod prąd ;D
Oczywiście, że nie miał racji... No ale za to miał lepszy samochód

[unbridled]

hej, wiem ze na pewno ten temat byl juz tu podejmowany ale nie mam zdrowia zeby 10 watkow przegladac
mam pytanie odnosnie ubioru - w sobote mam pierwszy egzamin i nie wiem jak sie ubrac. Instruktor zaznaczyl mi ze to jest wazne, ze egzaminatorzy lubia jak sie ich traktuje powaznie, zeby nie isc w dzinsach i w bluzie tylko jakos tak ladniej sie ubrac wtedy oni troche inczej na ciebei patrza i moga przymknac oko na jakies drobne bledy.
myslalam zeby ubrac sie w czarne baleriny, czarne grube rajstopy, szara spodnice tulipan troche przed kolano, czarna koszulke i bluze dzinsowa, myslicie ze moze byc, nie bede wygladac jak idiotka? jest w miare na luzie, ale tez troche odswietnie... prosze o rade

[kaarooo]

Wiesz co? Raz widziałam egzaminatorów w garniakach, a raz w bluzach i ciuchach jak nie powiem co. Jak sama nazwa wskazuje, to jest egzamin, więc wypada się jakoś lepiej ubrać. Natomiast nie każdy będzie zwracać na to uwagę, bo liczą się przede wszystkim umiejętności. Nie zaszkodzi się jednak ładnie ubrać

[unbridled]

tez tak mysle, nie wiem jak u was bylo ale chyba wazne jest to zeby zrobic na nim dobre wrazenie, zeby cie "polubil". Jak mialam jazy z moim I. to jak mijalismy egzamin i ktos tam za kierownica usmiechal sie i gada z E. to moj I mowil, ze juz ma zdane - o ile nie zrobi jakiegos karygodnego bledu.
zastanawiam sie tylko czy inni nie beda patrzec na mnie jak na oszoloma

[Imperfecta]

I niestety przede mną 6 podejście

[201609081836]

zdawalam 6 razy i za kazdym bylam w dzinsach, i nie zdarzylo mi sie zaobaczyc kursantow w eleganckich strojach ale moze zalezy od word tak samo jak z rozmowa jedni gadaja inni milcza u mnie roznie bylo ale zazwyczaj milczenie i tylko takie zdawkowe slowa ale zalezy z ktorym mialam z jednym to gadalam przed i po wtedy mi tlumaczyl i nagle sie wesoly zrobila z tym ostatnim przed egz. pozartowalismy troszke jak mialam 1 blad zaczelam sie tlumaczyc ale ogolnie raczej milczenie i sie udalo wiec regoly nie ma

[playboykaa77]

ja zdawalam w dresach i adidasach (oczywiscie) widzialam za to dziewczyne w spodnicy i w kozakach- nie zdala -wrocila po 5 minutach do poczekalni hehe

[badzia987]

Napisane przez Imperfecta

I niestety przede mną 6 podejście

Co się stało ?

[201609081836]

Napisane przez Imperfecta

I niestety przede mną 6 podejście

oj a czemu?

[Imperfecta]

Oblałam na łuku

[201609081836]

Napisane przez Imperfecta

Oblałam na łuku

pacholek? czy cos innego? a robisz na sposob czy wyczucie? pewnie przez stres

[Imperfecta]

Napisane przez sonnewampire

pacholek? czy cos innego? a robisz na sposob czy wyczucie? pewnie przez stres

Pachołek, robię patrząc na pachołki w prawym lusterku

[MuniaMusia]

Napisane przez unbridled

hej, wiem ze na pewno ten temat byl juz tu podejmowany ale nie mam zdrowia zeby 10 watkow przegladac
mam pytanie odnosnie ubioru - w sobote mam pierwszy egzamin i nie wiem jak sie ubrac. Instruktor zaznaczyl mi ze to jest wazne, ze egzaminatorzy lubia jak sie ich traktuje powaznie, zeby nie isc w dzinsach i w bluzie tylko jakos tak ladniej sie ubrac wtedy oni troche inczej na ciebei patrza i moga przymknac oko na jakies drobne bledy.
myslalam zeby ubrac sie w czarne baleriny, czarne grube rajstopy, szara spodnice tulipan troche przed kolano, czarna koszulke i bluze dzinsowa, myslicie ze moze byc, nie bede wygladac jak idiotka? jest w miare na luzie, ale tez troche odswietnie... prosze o rade

Nie ugotujesz się w tym czornym?

[unbridled]

hehe, nie nie ugotowalam sie ale poszlam jednak w spodniach i w czarnym sweterku na krotki rekaw z czego sie bardzo ciesze bo bym sie chyba jednak troche zblaznila

a co do egzaminu to coz... pierwsza porazka za mna testy bezblednie, swiatla maska tez, luk musialam powtarzac bo podobno nie schowalam sie calkiem ale druga proba byla ok, wzniesienie i na miasto. niestety nie popisalam sie za bardzo bo jakies 2 km dalej, oczekujac na skret w prawo ruszylam z drugiego biegu nie wiem co mi sie ubzduralo, na jezdzie mialam wrecz odruch zmiany biegu po zatrzymaniu. tak sie zdenerwowalam ze 3 czy 4 razy probowalam ruszyc i nie wpadlo mi do glowy ze to bieg czy jest ktos jeszcze tak "madry" jak ja.... po prostu odjelo mi rozum, nawet nie potrafie tego wytlumaczyc...a szkoda bo E byl calkiem w porzadku, pogoda taka piekna...dobrze ze przynajmniej testy poszly, bo jedna panienka nie zdala z mojej gr..

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

Napisane przez unbridled

hehe, nie nie ugotowalam sie ale poszlam jednak w spodniach i w czarnym sweterku na krotki rekaw z czego sie bardzo ciesze bo bym sie chyba jednak troche zblaznila

a co do egzaminu to coz... pierwsza porazka za mna testy bezblednie, swiatla maska tez, luk musialam powtarzac bo podobno nie schowalam sie calkiem ale druga proba byla ok, wzniesienie i na miasto. niestety nie popisalam sie za bardzo bo jakies 2 km dalej, oczekujac na skret w prawo ruszylam z drugiego biegu nie wiem co mi sie ubzduralo, na jezdzie mialam wrecz odruch zmiany biegu po zatrzymaniu. tak sie zdenerwowalam ze 3 czy 4 razy probowalam ruszyc i nie wpadlo mi do glowy ze to bieg czy jest ktos jeszcze tak "madry" jak ja.... po prostu odjelo mi rozum, nawet nie potrafie tego wytlumaczyc...a szkoda bo E byl calkiem w porzadku, pogoda taka piekna...dobrze ze przynajmniej testy poszly, bo jedna panienka nie zdala z mojej gr..

Stres Cię zjadł niestety. Kiedy następny egzamin?

[kaarooo]

Ja ruszałam z drugiego Pod górę, z ręcznego w dodatku
W zakręt na 4 potrafiłam wejść

[unbridled]

to mi ulzylo, myslalam ze tylko ja mam takie genialne pomysly
niestety nie zdarzylam wczoraj ustalic nastepnego terminu bo bylo juz zamkniete, ide ustalac jutro mam nadzieje ze nie dluzej niz za 2 tyg, zreszta u mnie sie dluzej nie czeka, za pierwszym razem czekalam tylko tydzien

[blondii91]

Napisane przez unbridled

to mi ulzylo, myslalam ze tylko ja mam takie genialne pomysly
niestety nie zdarzylam wczoraj ustalic nastepnego terminu bo bylo juz zamkniete, ide ustalac jutro mam nadzieje ze nie dluzej niz za 2 tyg, zreszta u mnie sie dluzej nie czeka, za pierwszym razem czekalam tylko tydzien

fajnie jakby bylo tak szybciutko...

[Ragoo]

Ja się pochwalę że zdałam w lutym tego roku za pierwszym podejściem w WORD Bytom Wynik egzaminu naprawdę mnie zaskoczył, byłam przekonana że nie zdałam xD No ale podobno egzamin na prawko to kwestia 50% umiejętności i 50% szczęścia Więc życzę tego wszystkim.

A zapytam dziewczyn już jeżdżących: jak Wam idzie bez L-ki na dachu? Mówi się że na kursie nauczą cię zdać egzamin a jeździć musisz nauczyć się sam U mnie to się sprawdza, jeżdżenie swoim samochodem to zupełnie inna bajka i większy stres bo nikt nie zahamuje w razie czego. A mój tata z którym jeżdżę już nie jest taki cierpliwy jak instruktor xD Więc bywa ciężko :0 A jak u Was?

[new_me]

dziewczyny prosze doradzcie mi
tyczy sie to tych ktore zdawaly 4 razy. czy po 3 egzaminie musialyscie do waszego osrodka przynosic jakioes protokoly z egzaminow??? bo mi tam wcaaaale nie po drodze, czasu mam strasznie malo wiec zanim sie tam wybiore to bede miala jazdy moze nawet za 2 tyg a gdzie egzamin itd do tego w lipcu juz wyjezdzam.... jak myslicie ?zmienic osrodek? czy gdzie indziej tez po to mnie wysla?

[MuniaMusia]

Napisane przez Ragoo

Ja się pochwalę że zdałam w lutym tego roku za pierwszym podejściem w WORD Bytom Wynik egzaminu naprawdę mnie zaskoczył, byłam przekonana że nie zdałam xD No ale podobno egzamin na prawko to kwestia 50% umiejętności i 50% szczęścia Więc życzę tego wszystkim.

A zapytam dziewczyn już jeżdżących: jak Wam idzie bez L-ki na dachu? Mówi się że na kursie nauczą cię zdać egzamin a jeździć musisz nauczyć się sam U mnie to się sprawdza, jeżdżenie swoim samochodem to zupełnie inna bajka i większy stres bo nikt nie zahamuje w razie czego. A mój tata z którym jeżdżę już nie jest taki cierpliwy jak instruktor xD Więc bywa ciężko :0 A jak u Was?

Gratuluję zdania za 1szym!
Ja po dostaniu w łapska tego cudownego plastiku od razu wsiadłam w moje staruteńskie mitsubishi i jeździałam sama, bo nie miał kto mi towarzyszyć. I od razu przeklnęłam moejgo instruktora bo JAKIE PÓŁSPRZĘGŁO!?? - W moim starym colcie żadnego półsprzęgła już dawno nie ma. Musiałam od nowa się uczyć. I w ogóle całego samochodu trzeba było się od nowa nauczyć praktycznie.
No ale po tygodniu już był luuzik i sama jechałam 700 km do Wawy

[kaarooo]

No ja niestety nie mam możliwości jazdy samodzielnie, ale to się mam nadzieję niedługo zmieni ^^

[Ragoo]

Napisane przez MuniaMusia

Gratuluję zdania za 1szym!
Ja po dostaniu w łapska tego cudownego plastiku od razu wsiadłam w moje staruteńskie mitsubishi i jeździałam sama, bo nie miał kto mi towarzyszyć. I od razu przeklnęłam moejgo instruktora bo JAKIE PÓŁSPRZĘGŁO!?? - W moim starym colcie żadnego półsprzęgła już dawno nie ma. Musiałam od nowa się uczyć. I w ogóle całego samochodu trzeba było się od nowa nauczyć praktycznie.
No ale po tygodniu już był luuzik i sama jechałam 700 km do Wawy

Masz Colta! <3 Stary ale jary Mnie się marzy dłuuuga samodzielna podróż do Gdyni ;D

Napisane przez new_me

dziewczyny prosze doradzcie mi
tyczy sie to tych ktore zdawaly 4 razy. czy po 3 egzaminie musialyscie do waszego osrodka przynosic jakioes protokoly z egzaminow??? bo mi tam wcaaaale nie po drodze, czasu mam strasznie malo wiec zanim sie tam wybiore to bede miala jazdy moze nawet za 2 tyg a gdzie egzamin itd do tego w lipcu juz wyjezdzam.... jak myslicie ?zmienic osrodek? czy gdzie indziej tez po to mnie wysla?

W moim ośrodku było coś takiego że po 3 nieudanym podejściu trzeba było wykupić dodatkowe jazdy zanim się podeszło do 4 egzaminu. Jak nie masz czasu to orientuj się w którym ośrodku krótko się czeka na jazdy i może zmień...Jeśli mieszkasz w dużym mieście to wybór jest ogromny. Wiele osób tak robi - gdzie indziej robi cały kurs a gdzie indziej bierze jazdy dodatkowe przed egzaminem. Powodzenia

[MuniaMusia]

Napisane przez Ragoo

Masz Colta! <3 Stary ale jary Mnie się marzy dłuuuga samodzielna podróż do Gdyni ;D

No dobry wóz. Mało który nowy dożyje tego wieku, co ten mój grat. A najlepsze, że stał 5 lat nieużywany przed blokiem. Po czym wsiadłam, zapaliłam i jechałam. Bez żadnych problemów .
Postaw tak nowiutkiego opla np - za chiny nie odpali .
Też masz Colta??
A czemu akurat do Gdyni??


POWODZENIA dla tych kobitek, które zdają w tym tygodniu

[madzia2306]

dziewczyny może wy sie orientujecie, mam prawo jazdy od stycznia, w maju wyszłam za mąż i wypadałoby już wymienic prawo jazdy bo zmienilam nazwisko (a dopiero co wyrabialam prawko) i teraz pytanie: czy muszę miec przy sobie jakieś zaświadczenie lekarskie że nie ma przeciwskazań do prowadzenia samochodu czy coś w ten deseń? czy poprostu przychodzę do urzędu wypelniam wniosek daję zdjęcie i czekam az mi wyrobią nowe prawo jazdy?

[Imperfecta]

Napisane przez madzia2306

dziewczyny może wy sie orientujecie, mam prawo jazdy od stycznia, w maju wyszłam za mąż i wypadałoby już wymienic prawo jazdy bo zmienilam nazwisko (a dopiero co wyrabialam prawko) i teraz pytanie: czy muszę miec przy sobie jakieś zaświadczenie lekarskie że nie ma przeciwskazań do prowadzenia samochodu czy coś w ten deseń? czy poprostu przychodzę do urzędu wypelniam wniosek daję zdjęcie i czekam az mi wyrobią nowe prawo jazdy?

Niestety nie odpowiem Ci na pytanie, ale wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!
Zazdroszczę, mojemu TŻ się nie spieszy a ja bym chciała!

[playboykaa77]

Napisane przez madzia2306

dziewczyny może wy sie orientujecie, mam prawo jazdy od stycznia, w maju wyszłam za mąż i wypadałoby już wymienic prawo jazdy bo zmienilam nazwisko (a dopiero co wyrabialam prawko) i teraz pytanie: czy muszę miec przy sobie jakieś zaświadczenie lekarskie że nie ma przeciwskazań do prowadzenia samochodu czy coś w ten deseń? czy poprostu przychodzę do urzędu wypelniam wniosek daję zdjęcie i czekam az mi wyrobią nowe prawo jazdy?

jak bylam odbierac moje to widzialam ze wisialy na tablicy przyklady wypelniania wnioskow i widzialam taki gdzie kto zmienial nazwisko chyba normalnie wypelniasz wniosek i placisz za nowe , chyba na formularzu jest do zaznaczenia ze zmieniasz nazwisko w sumie po co miec zaswiadczenie od lekarza skoro masz prawko... moja mama zmienia bo jej sie waznosc skonczyla musiala robic badania wzroku i to co innego

[Ragoo]

Napisane przez madzia2306

dziewczyny może wy sie orientujecie, mam prawo jazdy od stycznia, w maju wyszłam za mąż i wypadałoby już wymienic prawo jazdy bo zmienilam nazwisko (a dopiero co wyrabialam prawko) i teraz pytanie: czy muszę miec przy sobie jakieś zaświadczenie lekarskie że nie ma przeciwskazań do prowadzenia samochodu czy coś w ten deseń? czy poprostu przychodzę do urzędu wypelniam wniosek daję zdjęcie i czekam az mi wyrobią nowe prawo jazdy?

Zaświadczenie zbędne, prawko już masz więc wypełniasz druczek tyle że z nowym nazwiskiem, płacisz i tyle.

Napisane przez MuniaMusia

Postaw tak nowiutkiego opla np - za chiny nie odpali .
Też masz Colta??
A czemu akurat do Gdyni??

No nie wiem, mój brat ma 20 letnią Astrę cabrio i śmiga aż miło Z Oplami mam akurat dobre doświadczenia. A Colta nie mam, ale zawsze mi się podobał, gdy ciotka sprzedawała swojego myślałam że to ja go dostanę ale niestety. Jak już jeżdżę to samochodem rodziców - dwuletnim Focusem <3 Szczerze mówiąc wolałabym się "uczyć" na jakimś gracie, przynajmniej nie byłoby mi żal jak coś schrzanię

A w Gdyni jest Open'er Festival więc to byłaby podróż życia xD Poza tym kocham jechać A1 mimo narzekań całej Polski na brak autostrady ja lubię przejeżdżać przez Łódź, Włocławek itd