allegro

[lafaza]

No tak ale to nic że nie masz komentarzy .. przecież każdy od czegoś musi zacząć prawda ?

[windykatorka]

Pewnie masz rację-ale wątpliwości są

[syntagma]

Napisane przez windykatorka

Podbijam wątek.
Otóż chcę zacząć sprzedawać na allegro,konto mam nowe,świeże i bez żadnych komentaryz-obawiam się właśnie,że to może odstraszać kupujących
Jak to jest? Jak inaczej mogę uchodzić za godną zaufania?
Bo to chyba błędne koło-skoro nikt nic nie kupi,to nie da komentarza(pozytywnego oczywiście),a skoro nie ma pozytywów to nie ma kupujących.

nie odstraszy na pewno No chyba, ze zaczniesz od sprzedawania sprzetu elektronicznego za pare tysiecy zlotych jak nie to mozna spokojnie zaczynac od zera i powoli sie uzbiera

[windykatorka]

Napisane przez syntagma

nie odstraszy na pewno No chyba, ze zaczniesz od sprzedawania sprzetu elektronicznego za pare tysiecy zlotych jak nie to mozna spokojnie zaczynac od zera i powoli sie uzbiera

Nie,nie aż tak ambitnie nie zacznę

[sloneckoo]

ja nie kupuje na allegro od osob , ktore nie maja komentarzy lub maja ich malo badz posiadaja w swoim dorobku rowniez negatywne komentarze - nia mam wtedy zaufania a nie chce ryzykowac lepiej byc ostroznym niz pozniej stracic ale nie napisal tego aby Cie dolowac ze nikt u ciebie nie bedzie kupowal bo przeciez wszyscy nie mysla tak jak ja jedynie wyrazilam swoje zdanie , lecz moge ci doradzic ze mozesz najpierw kupic cos na allegro i wtedy zdobedziesz komentarz a z biegiem czasu te komentarze sie uzbieraja

[windykatorka]

Nie czuję się zdołowana,oczywiście zależy mi na opiniach

[lafaza]

A co tak właściwie chcesz zacząc sprzedawać ? Ja właśnie zaczynałam od takich małych rzeczy... takich drobnych

[syntagma]

te komentarze to dla mnie troszke fenomen. Jest grupa sprzedawcow, ktorzy maja peeeelno negatywow/neutrali i to w stylu: "zle odszyta sukienka", "towar niezgodny z opisem". Na komentarze swoich klientow odpowiadaja w stylu: "no tak but z miasta, gira ze wsi!" (autentyk). I klientow dalej mnoooooooostwo Niektorzy wiec jak widac sa bardzo ostrozni jak sloneckoo, a innych to w ogole wszystko obleci.

Ja zaczynalam sprzedawac to mialam tez 0 dokladnie komentarzy i klientow mialam, az uzbieralam duzo tych komentarzy. Najwazniejsze jest chyba, zeby aukcja wygladala profesjonalnie w miare zeby nikt nie pomyslal, ze pojecia o allegro nie masz ani o tym co sprzedajesz. Typu sprzedajaca pisze: "rozmiar butow to typowe 39! wkladka: 24 cm" no typowe, prawda...

[windykatorka]

Napisane przez syntagma

te komentarze to dla mnie troszke fenomen. Jest grupa sprzedawcow, ktorzy maja peeeelno negatywow/neutrali i to w stylu: "zle odszyta sukienka", "towar niezgodny z opisem". Na komentarze swoich klientow odpowiadaja w stylu: "no tak but z miasta, gira ze wsi!" (autentyk). I klientow dalej mnoooooooostwo Niektorzy wiec jak widac sa bardzo ostrozni jak sloneckoo, a innych to w ogole wszystko obleci.

Ja zaczynalam sprzedawac to mialam tez 0 dokladnie komentarzy i klientow mialam, az uzbieralam duzo tych komentarzy. Najwazniejsze jest chyba, zeby aukcja wygladala profesjonalnie w miare zeby nikt nie pomyslal, ze pojecia o allegro nie masz ani o tym co sprzedajesz. Typu sprzedajaca pisze: "rozmiar butow to typowe 39! wkladka: 24 cm" no typowe, prawda...

Dało mi to do myślenia
Mam zamiar sprzedawać ubrania z lumpeksu moich rodziców(bezpośrednio z ich hurtowni dostawczych,wybrane ciuchy,które sama bym chętnie kupiła gdyby nie to,że mogę je mieć za free ).