Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59. - Strona 80 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-03-10, 12:44   #2371
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez cukierek_z_cykuty Pokaż wiadomość
Bo to wszystko jest kwestią priorytetów. A Tinker ma (mam wrażenie) taki przesadny styl pisania i stąd dziwny odboìr całości.



Zmiana sposobu komunikacji na rower, ograniczenie żarcia na mieście (zwłaszcza obecnie), pilnowanie wydatków - bez rozpieprzania na niepotrzebne rzeczy - no co w tym dziadowatego? A że Tinker opisała to tak, jakby miała wizję przymoerania głodem, no to ten...

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------





Ale ona nie oszczędza na jedzeniu, tylko na jedzeniu na mieście. Jeden woli przewalić tysiaka na żarcie na wynos, a kto inny na kieckę. Jeden woli się wozić autobusem, a drugi raz na parę miesięcy zabalować na weselu a na jeździe roweremm, oprócz portfela zyska i sylwetka, i środowisko. Tylko jakby napisał to kto inny, a nie wyolbrzymiająca wdzystko Tinker, to byłaby inna rozmowa.
Zapewniam cię, że jako osoba w ogóle nie gotująca, niestety potrafiłam przewalić kupę kasy na jedzenie na mieście. Absolutnie nie przymieram głodem, dochód z mężem mamy ok 5 tys miesięcznie.
Oprócz oszczędzania wymagało to (głównie ode mnie) całkowitej zmiany podejścia do jedzenia i gotowania, a ja KOCHAM fastfoody. Mogę je jeść bez przerwy i mi się nie przejedzą.
Pomyśl sobie tak: zestaw big mac (burger+frytki+cola) kosztuje 20 zł. Zakładając, że TAK, mogłam jeść go 2 razy w tygodniu, to daje 40 zł na mnie samą, a mam męża, więc za samego maca płaciliśmy 80 zł TYGODNIOWO. Często zamawialiśmy pizzę - 40 zł tygodniowo. Czyli 120 zł tygodniowo na same fast foody. Dodatkowo mam słabość do chińczyka, więc raz w tygodniu jedlismy chińczyka (ale on akurat jest w miarę tani i przede wszystkim POZYWNY) no powiedzmy że kolejne 4 dychy. 160 zł tygodniowo na samo żarcie na mieście. Miesięcznie to prawie 650. NA SAMO JEDZENIE NA MIEŚCIE.
Teraz ta kwota wynosi... 50. Raz w miesiącu idziemy albo na big maca, albo na chińczyka, albo zamawiamy pizze.
I teraz wyobraź sobie, że z takiego jedzenie, naszpikowanego pysznym smakiem (i zapewne chemia xd) nagle musiałam się przerzucić na normalne, domowe obiady. Takie o, po prostu. Kurczak, frytki, mielone, ziemniaki, schab, ziemniaki, surówka. Jak mąż ma więcej czasu, to robi mi takie a'la fastfoody - tortille z kurczakiem, burgery z wołowiną. No jest to pyszne, ale nadal gdybym miała wybierać, wolałabym zrec fastfoody na okrągło.
A nade wszystko nienawidzę odsmazanego jedzenia, czegoś co muszę jesc 2-3 dni.
Więc musielismy zrobić w swoim życiu WIELKIE przemeblowanie, ustawienie priorytetow, rozpisanie wydatków.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 12:46   #2372
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88566975]Ile pieniędzy wydajecie na zakup książek? (miesięcznie lub rocznie)[/QUOTE]Ok. 500-600 zł rocznie (ebooki + książki kucharskie)

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 12:46   #2373
lavieenrose789
Rozeznanie
 
Avatar lavieenrose789
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez NinaSimone Pokaż wiadomość
Dzięki pomyśle o jakimś pokrowcu. I o przeprowadzce. Tzn i tak się przeprowadzamy, ale to potrwa

Ciekawe jak się ma nagrywanie obrazu korytarza do posiadania domofonu wideo. W sumie kamerę mogłabym ustawić tak, ze widzę tylko wózek. No i macie racje, ze nie powinnam trzymać na korytarzu, ale nie mam miejsca. Szkoda, ze inni się nie burza na wystawione śmieci, które leżą całymi godzinami
Wg mnie nie możesz nagrywać nic (RODO), atrapa kamery to zawsze tylko atrapa, ale ktoś może się oburzyć, że jego wizerunek jest nagrywany, jakim prawem itp i będziesz się musiała tłumaczyć.

Dodatkowo jak się sąsiedzi wkurzą, to mogą na Ciebie naskarżyć i zarządca budynku każe Ci usunąć wózek, jeśli blokuje drogę ewakuacji (a najprawdopodobniej tak jest).
lavieenrose789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 12:49   #2374
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez lavieenrose789 Pokaż wiadomość
Napisałam jak dziady, bo kupowali szary papier, mydło jakieś ARO parę zł za litr, które wysuszało skórę, ten znajomy piankę do golenia najtańszą, od której miał podrażnioną twarz itp. itd. choć ich było stać choćby na rossmannową Isanę. Jak dziad = jak skąpiec, który będzie szedł po wczorajszy chleb z promocji, choć obiektywnie nie jest do tego zmuszony.

Rozumiem życie oszczędne, eko, szary papier i najtańsze produkty jak komuś to nie wadzi. Ale posiadać kasę, a kupować najtańsze i utyskiwać na swój los, że olaboga, jak ja oszczędzam, a za chwilę rozwalać parę tysięcy, to jest po prostu dla mnie nielogiczne.
Rozsądni ludzie.
Nie uważam tego co opisujesz za dziadowanie.
Mają swoje cele, o kasę innych nie proszę chyba, więc co komu do tego na co te tysiące wydają.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 12:51   #2375
lavieenrose789
Rozeznanie
 
Avatar lavieenrose789
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Zapewniam cię, że jako osoba w ogóle nie gotująca, niestety potrafiłam przewalić kupę kasy na jedzenie na mieście. Absolutnie nie przymieram głodem, dochód z mężem mamy ok 5 tys miesięcznie.
Oprócz oszczędzania wymagało to (głównie ode mnie) całkowitej zmiany podejścia do jedzenia i gotowania, a ja KOCHAM fastfoody. Mogę je jeść bez przerwy i mi się nie przejedzą.
Pomyśl sobie tak: zestaw big mac (burger+frytki+cola) kosztuje 20 zł. Zakładając, że TAK, mogłam jeść go 2 razy w tygodniu, to daje 40 zł na mnie samą, a mam męża, więc za samego maca płaciliśmy 80 zł TYGODNIOWO. Często zamawialiśmy pizzę - 40 zł tygodniowo. Czyli 120 zł tygodniowo na same fast foody. Dodatkowo mam słabość do chińczyka, więc raz w tygodniu jedlismy chińczyka (ale on akurat jest w miarę tani i przede wszystkim POZYWNY) no powiedzmy że kolejne 4 dychy. 160 zł tygodniowo na samo żarcie na mieście. Miesięcznie to prawie 650. NA SAMO JEDZENIE NA MIEŚCIE.
Teraz ta kwota wynosi... 50. Raz w miesiącu idziemy albo na big maca, albo na chińczyka, albo zamawiamy pizze.
I teraz wyobraź sobie, że z takiego jedzenie, naszpikowanego pysznym smakiem (i zapewne chemia xd) nagle musiałam się przerzucić na normalne, domowe obiady. Takie o, po prostu. Kurczak, frytki, mielone, ziemniaki, schab, ziemniaki, surówka. Jak mąż ma więcej czasu, to robi mi takie a'la fastfoody - tortille z kurczakiem, burgery z wołowiną. No jest to pyszne, ale nadal gdybym miała wybierać, wolałabym zrec fastfoody na okrągło.
A nade wszystko nienawidzę odsmazanego jedzenia, czegoś co muszę jesc 2-3 dni.
Więc musielismy zrobić w swoim życiu WIELKIE przemeblowanie, ustawienie priorytetow, rozpisanie wydatków.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Ok, ale w miejsce tych fastfoodów jesz jakiś obiad, który Cię pewnie kosztuje z 10 zł (nie wiem ile wynosi koszt zrobienia obiadu w domu, dawno nie liczyłam, zależy też z jakich produktów robisz). Więc ta kasa nie zostaje Ci w kieszeni.

Wsadzę kij w mrowisko, ale na Twoim miejscu bym zjadła tego fastfooda raz w tygodniu, bo teraz możesz mieć (i myślę masz) poczucie deficytu, że tak się zmęczyłaś oszczędzaniem i poświęciłaś, stąd przekonanie, że MUSISZ mieć kieckę za 1000 PLN.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Rozsądni ludzie.
Nie uważam tego co opisujesz za dziadowanie.
Mają swoje cele, o kasę innych nie proszę chyba, więc co komu do tego na co te tysiące wydają.
Wg mnie, jeśli ciągle narzekają, jak im źle, bo muszą używać tych najtańszych rzeczy, to nie jest to rozsądne. Bo poprawa komfortu życia kosztuje w takiej sytuacji dodatkowe max 100 zł na miesiąc (lepsze kosmetyki te podstawowe), których wielokrotność wydają na swoje zachcianki. Ale każdy sobie.
lavieenrose789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:03   #2376
cukierek_z_cykuty
Zadomowienie
 
Avatar cukierek_z_cykuty
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 257
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Zapewniam cię, że jako osoba w ogóle nie gotująca, niestety potrafiłam przewalić kupę kasy na jedzenie na mieście. Absolutnie nie przymieram głodem, dochód z mężem mamy ok 5 tys miesięcznie.
Oprócz oszczędzania wymagało to (głównie ode mnie) całkowitej zmiany podejścia do jedzenia i gotowania, a ja KOCHAM fastfoody. Mogę je jeść bez przerwy i mi się nie przejedzą.
Pomyśl sobie tak: zestaw big mac (burger+frytki+cola) kosztuje 20 zł. Zakładając, że TAK, mogłam jeść go 2 razy w tygodniu, to daje 40 zł na mnie samą, a mam męża, więc za samego maca płaciliśmy 80 zł TYGODNIOWO. Często zamawialiśmy pizzę - 40 zł tygodniowo. Czyli 120 zł tygodniowo na same fast foody. Dodatkowo mam słabość do chińczyka, więc raz w tygodniu jedlismy chińczyka (ale on akurat jest w miarę tani i przede wszystkim POZYWNY) no powiedzmy że kolejne 4 dychy. 160 zł tygodniowo na samo żarcie na mieście. Miesięcznie to prawie 650. NA SAMO JEDZENIE NA MIEŚCIE.
Teraz ta kwota wynosi... 50. Raz w miesiącu idziemy albo na big maca, albo na chińczyka, albo zamawiamy pizze.
I teraz wyobraź sobie, że z takiego jedzenie, naszpikowanego pysznym smakiem (i zapewne chemia xd) nagle musiałam się przerzucić na normalne, domowe obiady. Takie o, po prostu. Kurczak, frytki, mielone, ziemniaki, schab, ziemniaki, surówka. Jak mąż ma więcej czasu, to robi mi takie a'la fastfoody - tortille z kurczakiem, burgery z wołowiną. No jest to pyszne, ale nadal gdybym miała wybierać, wolałabym zrec fastfoody na okrągło.
A nade wszystko nienawidzę odsmazanego jedzenia, czegoś co muszę jesc 2-3 dni.
Więc musielismy zrobić w swoim życiu WIELKIE przemeblowanie, ustawienie priorytetow, rozpisanie wydatków.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Oj Tinker, no ja rozumiem, że dla ciebie to rewolucja. I nie wiem w zasadzie o co ci chodzi, bo ja nie uważam, żebyś robiła coś złego (ani zaciskając pasa, ani kupując kieckę za tysiaka). Kojarzę twoje wątki, i to jak się (delikatnie mówiąc) miotasz - nie gniewaj się - i rozumiem. Ale część osób sama przyznała, że tak cię właśnie odebrala, jakbyś sobie od ust odejmowała.
cukierek_z_cykuty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:04   #2377
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Zapewniam cię, że jako osoba w ogóle nie gotująca, niestety potrafiłam przewalić kupę kasy na jedzenie na mieście. Absolutnie nie przymieram głodem, dochód z mężem mamy ok 5 tys miesięcznie.
Oprócz oszczędzania wymagało to (głównie ode mnie) całkowitej zmiany podejścia do jedzenia i gotowania, a ja KOCHAM fastfoody. Mogę je jeść bez przerwy i mi się nie przejedzą.
Pomyśl sobie tak: zestaw big mac (burger+frytki+cola) kosztuje 20 zł. Zakładając, że TAK, mogłam jeść go 2 razy w tygodniu, to daje 40 zł na mnie samą, a mam męża, więc za samego maca płaciliśmy 80 zł TYGODNIOWO. Często zamawialiśmy pizzę - 40 zł tygodniowo. Czyli 120 zł tygodniowo na same fast foody. Dodatkowo mam słabość do chińczyka, więc raz w tygodniu jedlismy chińczyka (ale on akurat jest w miarę tani i przede wszystkim POZYWNY) no powiedzmy że kolejne 4 dychy. 160 zł tygodniowo na samo żarcie na mieście. Miesięcznie to prawie 650. NA SAMO JEDZENIE NA MIEŚCIE.
Teraz ta kwota wynosi... 50. Raz w miesiącu idziemy albo na big maca, albo na chińczyka, albo zamawiamy pizze.
I teraz wyobraź sobie, że z takiego jedzenie, naszpikowanego pysznym smakiem (i zapewne chemia xd) nagle musiałam się przerzucić na normalne, domowe obiady. Takie o, po prostu. Kurczak, frytki, mielone, ziemniaki, schab, ziemniaki, surówka. Jak mąż ma więcej czasu, to robi mi takie a'la fastfoody - tortille z kurczakiem, burgery z wołowiną. No jest to pyszne, ale nadal gdybym miała wybierać, wolałabym zrec fastfoody na okrągło.
A nade wszystko nienawidzę odsmazanego jedzenia, czegoś co muszę jesc 2-3 dni.
Więc musielismy zrobić w swoim życiu WIELKIE przemeblowanie, ustawienie priorytetow, rozpisanie wydatków.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Troche nie na temat, ale skoro chcesz zmienic nawyki, to wtrace swoje 3 grosze. Litosci, dlaczego obiad domowy to musi byc kotlet z ziemniakami i surowka?? Chyba u jakiejs babci 70-letniej. Od roku gotuje prawie codziennie obiady w domu (zamawiamy moze raz w miesiacu, a zarabiam wielokrotnie wiecej od ciebie, ale juz nawet pomijajac kwestie finansow) i jakos ani razu nie smazylam schabowych. To nie jest tak, ze albo kotlet z ziemniakami, albo big mac... Jestescie mlodzi, macie internet, niezliczone zrodla. Wejdz sobie chociazby na taka kwestie smaku i zobacz, co mogloby ci smakowac. Albo na wizazowy watek "co na obiad", tez sie mozna zainspirowac. Nie wierze, ze tylko fast foody, a jak nie, to musisz sie w ramach oszczedzania zmuszac do kotleta z ziemniakami.

A gotowanie to nie jest jakas czarna magia dla specjalnie uzdolnionych. Ok, nie kazdemu sie chce, ale jak sie chce zaoszczedzic, to moze warto sie przemoc chociazby do wrzucenia tych warzyw na patelnie i ugotowania makaronu, no juz bez przesady.

Edytowane przez melkmeisje
Czas edycji: 2021-03-10 o 13:06
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-03-10, 13:06   #2378
cukierek_z_cykuty
Zadomowienie
 
Avatar cukierek_z_cykuty
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 257
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez lavieenrose789 Pokaż wiadomość
Wsadzę kij w mrowisko, ale na Twoim miejscu bym zjadła tego fastfooda raz w tygodniu, bo teraz możesz mieć (i myślę masz) poczucie deficytu, że tak się zmęczyłaś oszczędzaniem i poświęciłaś, stąd przekonanie, że MUSISZ mieć kieckę za 1000
A to jest inna kwestia, moim zdaniem też słuszna. Czy ta kiecka się wykluła własnie na fali odnawiania sobie innych zbytków, czy była wymarzona już dawno?


Bo ja mam np tak, że jak trzymam dietę i odmawiam sobie sera, wina i bułeczek, to zaraz nagle zaczynam potrzebowac kolejnej pary butów, następnych trzech sukienek i obowiązkowo tej biżuterii, którą zalożę pewnie najwcześniej za trzy lata. Ale no... raz się żyje.
cukierek_z_cykuty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:08   #2379
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez NinaSimone Pokaż wiadomość
Pisałam tu jakiś czas temu,ze mój wózek inwalidzki trzymam poza mieszkaniem (nikomu nie wadzi)pisałam tez, ze dzieci się nim bawią. Są to dzieci z różnych rodzin. I niestety mam wyrwana nakładkę (gumę ) na joistick. Nie jest to jakiś gigantyczny koszt, ale nie powinnam teraz jeździć na zewnątrz. Po pierwsze nie jest komfortowe operowanie kikutem. A po drugie panel jest narażony na wilgoć i brud. Byłam rozmawiać z dorosłymi. Żadnego dziecka na tym nie przyłapałam. Jednak sama tez tego nie zrobiłam. Rodzice się nie poczuwają. Nie bede się kłócić o kasę. Dziś mam "tylko" to uszkodzone. Czy mogę jakoś prawnie zadziałać, by nie tykali moich "nóg" czy mam szukać innego mieszkania?;p jest to dla mnie spory problem znaleźć coś na już. A cała sytuacja jest tym bardziej złożona, ze cześć kasy dali mi ludzie dobrego serca na zakup wózka. Pewnie tez ktoś z wizażu. Wózek musi mi służyć minimum 10 lat. Co byście zrobiły na moim miejscu? Aktualnie mam go w domu. I zastawiłam cały pokój w którym żyją dwie osoby.
A jaki jest koszt naprawy tego elementu?
Zabezpieczasz wózek przed kradzieżą? Teraz masz uszkodzoną część, ale równie dobrze niedługo dzieciaki z sąsiedztwa mogą schować gdzieś wózek "dla żartu", albo ktoś inny może go ukraść. Zainwestowałabym w jakiś pokrowiec zamykany na dwustronny zamek błyskawiczny spinany małą kłódeczką. Nie wiem czy coś takiego istnieje, ale może ktoś mógłby Ci uszyć po kosztach?
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:14   #2380
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Troche nie na temat, ale skoro chcesz zmienic nawyki, to wtrace swoje 3 grosze. Litosci, dlaczego obiad domowy to musi byc kotlet z ziemniakami i surowka?? Chyba u jakiejs babci 70-letniej. Od roku gotuje prawie codziennie obiady w domu (zamawiamy moze raz w miesiacu, a zarabiam wielokrotnie wiecej od ciebie, ale juz nawet pomijajac kwestie finansow) i jakos ani razu nie smazylam schabowych. To nie jest tak, ze albo kotlet z ziemniakami, albo big mac... Jestescie mlodzi, macie internet, niezliczone zrodla. Wejdz sobie chociazby na taka kwestie smaku i zobacz, co mogloby ci smakowac. Albo na wizazowy watek "co na obiad", tez sie mozna zainspirowac. Nie wierze, ze tylko fast foody, a jak nie, to musisz sie w ramach oszczedzania zmuszac do kotleta z ziemniakami.

A gotowanie to nie jest jakas czarna magia dla specjalnie uzdolnionych. Ok, nie kazdemu sie chce, ale jak sie chce zaoszczedzic, to moze warto sie przemoc chociazby do wrzucenia tych warzyw na patelnie i ugotowania makaronu, no juz bez przesady.
Dokładnie to samo pomyślałam czytając ten post... Choćby kuchnia azjatycka ogólnie jest moim zdaniem prosta do zrobienia w domu, a smaczna, różne zupy, ramen, stir fry, warzywa, mięso w tempurze itp. Też bym mogła jeść sushi codziennie, ale no jakby z rozsądku ograniczam zamawianie żarcia do około raz w tygodniu co I TAK uważam, że jest przewalaniem kupy kasy, a zarobki mamy sporo większe niż tinkerver z mężem i jakbym miała oszczędzić na konkretny cel to bym to ucięła bez większego marudzenia. No takie życie dorosłe, że trzeba sobie gotować.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:22   #2381
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88567152]To wtedy się będzie martwić i usunie wózek. Lepiej go usunąć w ramach ich zemsty niż godzić się na jego niszczenie.

Swoją drogą dziwne, że tym dzieciakom jeszcze się ten wózek nie znudził.

Korytarze/klatki schodowe też są różne, jedne mają więcej miejsca, inne mniej... Zresztą to nie są jakieś kwiatki czy rowery a wózek inwalidzki. Jak dla mnie istnieje wielka różnica między tymi "gratami".

Wystosowałabym pismo do spółdzielni czy dałoby radę uzyskać pozwolenie na trzymanie go na klatce albo żeby zaproponowali jakieś inne rozwiązanie tego problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


No jasne, że wózek to nie jest jakiś tam grat, ale ludzie są różni. Nawet jak się nagra kto niszczy, to zaraz jakiś roszczeniowy rodzić stwierdzi, że rodo, że to nie miejsce na trzymanie taki rzeczy, że droga pożarowa i finalnie może to przynieść więcej złego niż dobrego.


Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Rozsądni ludzie.
Nie uważam tego co opisujesz za dziadowanie.
Mają swoje cele, o kasę innych nie proszę chyba, więc co komu do tego na co te tysiące wydają.

Serio uważasz, że rozsądne jest kupowanie najtańszych produktów, które Ci szkodzą w ramach oszczędzenia 50 zł w miesiącu jak się nie ma noża na gardle? No dla mnie to jest dziadowanie. Poza tym wysiłek włożony w oszczędzenie tych pieniędzy jest totalnie nieadekwatny do ogólnej sumy, którą się odłoży w skali roku. Dla mnie takie coś kompletnie mija się z celem.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-03-10, 13:25   #2382
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Teraz jest tyle możliwości, że wcale nie trzeba gotować. Nawet u mnie na wsi jest catering. Można sobie zamówić codziennie inny obiad za na prawdę dobra cenę. Nie trzeba jeść samych fast foodów. A w mieście obok to po prostu jest wysyp barów mlecznych czy cateringu. Nawet pod drzwi dowożą. Jak ktoś nie lubi gotować to takie rozwiązanie jest super. Wyjdzie taniej niż fast foody i na pewno zdrowiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:26   #2383
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Dokładnie to samo pomyślałam czytając ten post... Choćby kuchnia azjatycka ogólnie jest moim zdaniem prosta do zrobienia w domu, a smaczna, różne zupy, ramen, stir fry, warzywa, mięso w tempurze itp. Też bym mogła jeść sushi codziennie, ale no jakby z rozsądku ograniczam zamawianie żarcia do około raz w tygodniu co I TAK uważam, że jest przewalaniem kupy kasy, a zarobki mamy sporo większe niż tinkerver z mężem i jakbym miała oszczędzić na konkretny cel to bym to ucięła bez większego marudzenia. No takie życie dorosłe, że trzeba sobie gotować.

No, ale umówmy się, że gotowanie w domu takich bardziej wymyślnych potraw to też nie jest super najtańsze. Tzn. oczywiście lepiej tak niż zamawiać, ale ogólnie jedzenie jest teraz mega drogie i jak idę na zakupy to zawsze mam zawał przy kasie
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:31   #2384
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
No, ale umówmy się, że gotowanie w domu takich bardziej wymyślnych potraw to też nie jest super najtańsze. Tzn. oczywiście lepiej tak niż zamawiać, ale ogólnie jedzenie jest teraz mega drogie i jak idę na zakupy to zawsze mam zawał przy kasie
Nie no wiadomo, że jest ale rzeczy niepsujące się można kupować na zapas na promkach, przyprawy, pasty azjatyckie, starczają na długo, można wykorzystywać produkty sezonowe, no i nie codziennie trzeba jest wymyślnie. Jednego dnia można zrobić ramen na dwa dni, kolejnego jajko sadzone z ziemniakami, można zrobić w miarę tanio pizzę w dwóch wersjach, też na dwa dni itd.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:31   #2385
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

trochę nie rozumiecie
tinkerver napisała "Jak mąż ma więcej czasu, to robi mi takie a'la fastfoody - tortille z kurczakiem, burgery z wołowiną. No jest to pyszne, ale nadal gdybym miała wybierać, wolałabym zrec fastfoody na okrągło."
w domu NIGDY nie zrobisz takiego jedzenia jak w fast foodach. nigdy. ona jest po prostu przyzwyczajona do jedzenia pełnego polepszaczy smaku. i badziewny burger a mcdonalda będzie jej bardziej smakował niż domowy z wołowiny. tak po prostu. więc rady, że można gotować z kwestii smaku lub zamawiać domowe obiady to jej raczej nie pomogą.
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:34   #2386
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
trochę nie rozumiecie
tinkerver napisała "Jak mąż ma więcej czasu, to robi mi takie a'la fastfoody - tortille z kurczakiem, burgery z wołowiną. No jest to pyszne, ale nadal gdybym miała wybierać, wolałabym zrec fastfoody na okrągło."
w domu NIGDY nie zrobisz takiego jedzenia jak w fast foodach. nigdy. ona jest po prostu przyzwyczajona do jedzenia pełnego polepszaczy smaku. i badziewny burger a mcdonalda będzie jej bardziej smakował niż domowy z wołowiny. tak po prostu. więc rady, że można gotować z kwestii smaku lub zamawiać domowe obiady to jej raczej nie pomogą.
Dla mnie to jest masakra. U mnie często się robi burgery, tortille czy pizzę w domu i smakuje mi wtedy o wiele bardziej niż jakiś fast food na mieście czy mak dodatkowo po takim domowym czuje się dobrze, a czasem po maku czy tortilli na mieście mam rewolucje żołądkowe 🥺 no ale tinkerver tak jak napisałaś jest uzależniona/przyzwyczajona? do takiego śmieciowego jedzenia i taki jest efekt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:36   #2387
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
trochę nie rozumiecie
tinkerver napisała "Jak mąż ma więcej czasu, to robi mi takie a'la fastfoody - tortille z kurczakiem, burgery z wołowiną. No jest to pyszne, ale nadal gdybym miała wybierać, wolałabym zrec fastfoody na okrągło."
w domu NIGDY nie zrobisz takiego jedzenia jak w fast foodach. nigdy. ona jest po prostu przyzwyczajona do jedzenia pełnego polepszaczy smaku. i badziewny burger a mcdonalda będzie jej bardziej smakował niż domowy z wołowiny. tak po prostu. więc rady, że można gotować z kwestii smaku lub zamawiać domowe obiady to jej raczej nie pomogą.
No to moze wlasnie trzeba zaczac lepiej gotowac, to i smak jej sie poprawi, i kasa zostanie w kieszeni. To ze jest przyzwyczajona do glutaminianu sodu, to nie jest powod, zeby dalej sie stolowac u chinczyka, wrecz przeciwnie. Ja tam wszystko zrozumialam z jej postu i nadal uwazam swoje rady za pomocne
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:38   #2388
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez cukierek_z_cykuty Pokaż wiadomość
Bo to wszystko jest kwestią priorytetów. A Tinker ma (mam wrażenie) taki przesadny styl pisania i stąd dziwny odboìr całości.

Zmiana sposobu komunikacji na rower, ograniczenie żarcia na mieście (zwłaszcza obecnie), pilnowanie wydatków - bez rozpieprzania na niepotrzebne rzeczy - no co w tym dziadowatego? A że Tinker opisała to tak, jakby miała wizję przymoerania głodem, no to ten...
To fakt, ze w czasie epidemii nawet lepiej na rowerze niz w zatloczonym autobusie. Mniejsze ryzyko zakazenia, zrobi sobie kondycje, nie musi czekac na przystanku. Jak tylko jest w miare cieplo i nie pada to ja widze same zalety.

W zimie ok pogoda nie dopisuje, ale myslalam, ze najtaniej to zainwestowac w karte miesieczna niz kazdorazowo placic i kasowac ten bilet.

Jedzenie na miescie w czasach zarazy tez jest luksusem, no chyba ze ktos lubi stac na zimnie pod budka z kebabem, albo jezdzi do McDonald’s Drive.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:40   #2389
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
No to moze wlasnie trzeba zaczac lepiej gotowac, to i smak jej sie poprawi, i kasa zostanie w kieszeni. To ze jest przyzwyczajona do glutaminianu sodu, to nie jest powod, zeby dalej sie stolowac u chinczyka, wrecz przeciwnie. Ja tam wszystko zrozumialam z jej postu i nadal uwazam swoje rady za pomocne
To prawda, ja przestałam jeść w fast foodach jak ograniczyłam mięso, z braku opcji i teraz w ogóle już mnie nie ciągnie.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-03-10, 13:41   #2390
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
No to moze wlasnie trzeba zaczac lepiej gotowac, to i smak jej sie poprawi, i kasa zostanie w kieszeni. To ze jest przyzwyczajona do glutaminianu sodu, to nie jest powod, zeby dalej sie stolowac u chinczyka, wrecz przeciwnie. Ja tam wszystko zrozumialam z jej postu i nadal uwazam swoje rady za pomocne
spoko.
ja tinkerver rozumiem, bo mam to samo. gotuję bardzo dobrze i lubię to co gotuję. jednak gotuję samodzielnie ze względu na zdrowie i finanse. gdyby chodziło tylko o smak to połowę czasu jadłabym fastfoody a druga połowę meksykańskie jedzenie, a na pewno nie gotowane w domu obiadki
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:41   #2391
12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez lavieenrose789 Pokaż wiadomość
Napisałam jak dziady, bo kupowali szary papier, mydło jakieś ARO parę zł za litr, które wysuszało skórę, ten znajomy piankę do golenia najtańszą, od której miał podrażnioną twarz itp. itd. choć ich było stać choćby na rossmannową Isanę. Jak dziad = jak skąpiec, który będzie szedł po wczorajszy chleb z promocji, choć obiektywnie nie jest do tego zmuszony.



Rozumiem życie oszczędne, eko, szary papier i najtańsze produkty jak komuś to nie wadzi. Ale posiadać kasę, a kupować najtańsze i utyskiwać na swój los, że olaboga, jak ja oszczędzam, a za chwilę rozwalać parę tysięcy, to jest po prostu dla mnie nielogiczne.
Znam parę takich osób, zarabiają dobrze, ale _dziaduja_ na wszystkim i narzekają jak im źle i niewygodnie i jak _musza_ kombinować, że te 15€ więcej odłożyć. Temat pieniędzy jest zawsze tematem wiodącym, szczerze współczuję takiej wegetacji z wlasnego wyboru.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk
12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:44   #2392
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Dokładnie to samo pomyślałam czytając ten post... Choćby kuchnia azjatycka ogólnie jest moim zdaniem prosta do zrobienia w domu, a smaczna, różne zupy, ramen, stir fry, warzywa, mięso w tempurze itp. Też bym mogła jeść sushi codziennie, ale no jakby z rozsądku ograniczam zamawianie żarcia do około raz w tygodniu co I TAK uważam, że jest przewalaniem kupy kasy, a zarobki mamy sporo większe niż tinkerver z mężem i jakbym miała oszczędzić na konkretny cel to bym to ucięła bez większego marudzenia. No takie życie dorosłe, że trzeba sobie gotować.
A ramen to nie jest dosyć droga do zrobienia zupa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:46   #2393
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88567406]A ramen to nie jest dosyć droga do zrobienia zupa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dla mnie nie, bo jem wege albo rybny, dodatki jak grzyby, warzywa można dobrać pod siebie, makaron jest tani, do tego jajko i najadam się po kokardę.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:47   #2394
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez lavieenrose789 Pokaż wiadomość
Ok, ale w miejsce tych fastfoodów jesz jakiś obiad, który Cię pewnie kosztuje z 10 zł (nie wiem ile wynosi koszt zrobienia obiadu w domu, dawno nie liczyłam, zależy też z jakich produktów robisz). Więc ta kasa nie zostaje Ci w kieszeni.



Wsadzę kij w mrowisko, ale na Twoim miejscu bym zjadła tego fastfooda raz w tygodniu, bo teraz możesz mieć (i myślę masz) poczucie deficytu, że tak się zmęczyłaś oszczędzaniem i poświęciłaś, stąd przekonanie, że MUSISZ mieć kieckę za 1000 PLN.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------



Wg mnie, jeśli ciągle narzekają, jak im źle, bo muszą używać tych najtańszych rzeczy, to nie jest to rozsądne. Bo poprawa komfortu życia kosztuje w takiej sytuacji dodatkowe max 100 zł na miesiąc (lepsze kosmetyki te podstawowe), których wielokrotność wydają na swoje zachcianki. Ale każdy sobie.
Robimy zakupy raz na tydzień i zdecydowanie 3 - 4 obiadów nie kosztuje nas 160 zł tygodniowo

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:49   #2395
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Dla mnie nie, bo jem wege albo rybny, dodatki jak grzyby, warzywa można dobrać pod siebie, makaron jest tani, do tego jajko i najadam się po kokardę.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk
No nie wiem, jak kiedyś oglądałam przepis na yt to tam jakieś dziwne oleje rybne czy coś w tym stylu się chyba dodaje... jak ktoś nie jada na co dzień takich rzeczy, to jednak kupowanie specjalnego oleju czy przypraw pod jedno danie mija się trochę z celem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:50   #2396
Natuś-77
Zakorzenienie
 
Avatar Natuś-77
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
to na pewno. pasowałoby aby sukienka była naprawdę dobrze przemyślana pod względem kroju, koloru itd. niemniej jednak każdy ma inny gust, niektórzy ubierają się bardzo oryginalnie. więc nie negowałabym zakupu gorsetowo-tiulowej sukienki, bo 'ja bym nie założyła takiej na każdą okazję i to nie jest uniwersalny krój'. no ja bym nie założyła, ale tinkerver widocznie tak.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------



formalnie nic zrobić nie możesz, bo trzymanie wózka na korytarzu (mimo iż nie przeszkadza) legalne nie jest. to jest zastawianie drogi pożarowej i zasadniczo gdyby ktoś zgłosił do straży to pewnie dostałabyś upomnienie, żeby go tam nie trzymać. więc prawnie nie jesteś w stanie zrobić nic.

jeśli rozmowa z rodzicami skutku nie przynosi, można by spróbować założyć małą kamerę i nagrać, kto majstruje przy Twoim wózku i później z dowodami uderzać do rodziców, żeby pogadali z dziećmi. ale to chyba też do końca legalne nie jest. nie wiem czy możesz sobie nagrywać klatkę schodową bez pozwolenia.

albo może jakiś pokrowiec? żeby wózek był całkowicie przykryty i nie kusiło nikogo do majstrowania przy nim?

chyba nic więcej zrobić nie możesz.
Pomyślałam dokładnie tak samo.
Pokrowiec radzę kupić w Action za 5 zł. Można pomyśleć, żeby go jeszcze czymś zabezpieczyć.
A poza tym to jak się zostawia samochód pod blokiem to też jest ryzyko zarysowania, zniszczenia itp. nikt z sąsiadów raczej nie przyzna się do tego więc sprawa analogiczna do wózka. Można chodzić i prosić, ewentualnie zostawić w skrzynkach pocztowych jakieś pismo "umoralniające".
A myślę, że taki wózek można podobnie jak auto czy samochód ubezpieczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II
Natuś-77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:52   #2397
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88567427]No nie wiem, jak kiedyś oglądałam przepis na yt to tam jakieś dziwne oleje rybne czy coś w tym stylu się chyba dodaje... jak ktoś nie jada na co dzień takich rzeczy, to jednak kupowanie specjalnego oleju czy przypraw pod jedno danie mija się trochę z celem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale taki sos rybny i przyprawy mogą leżeć w lodówce czy szafce przez kilka miesięcy a dodaje się ich tylko trochę. Podałam to jako przykład, można też zrobić zupę tajską czy coś podobnego, ja to bardzo lubię więc gotujemy w domu często, mąż sobie bierze na drugi dzień do pracy więc jest obiad na dwa dni.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:54   #2398
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Robimy zakupy raz na tydzień i zdecydowanie 3 - 4 obiadów nie kosztuje nas 160 zł tygodniowo

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
A ile?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:55   #2399
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Ale taki sos rybny i przyprawy mogą leżeć w lodówce czy szafce przez kilka miesięcy a dodaje się ich tylko trochę. Podałam to jako przykład, można też zrobić zupę tajską czy coś podobnego, ja to bardzo lubię więc gotujemy w domu często, mąż sobie bierze na drugi dzień do pracy więc jest obiad na dwa dni.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk
No a weź podlicz ile pi razy drzwi kosztuje taki ramen z tymi sosami, przyprawami, grzybami typu shitake czy jak to się tam pisze... Na bank krupnik wyjdzie taniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-10, 13:55   #2400
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88567427]No nie wiem, jak kiedyś oglądałam przepis na yt to tam jakieś dziwne oleje rybne czy coś w tym stylu się chyba dodaje... jak ktoś nie jada na co dzień takich rzeczy, to jednak kupowanie specjalnego oleju czy przypraw pod jedno danie mija się trochę z celem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale przepisy można modyfikować pod siebie. Zastępować coś czymś. Niekoniecznie trzeba robić wszystko dokładnie tak jak w przepisie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-08 15:56:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:58.