Złap coś nowego i niedrogiego, lumpeksy - nasze łowy i zdobycze część XI

[LovinLight]

dziewczyny pomocy..
kupiłam w sh piekna sukienke jestem w niej zakochana, ma gorsetową czarna górę i biały dół, najpiekniejsza jaka kiedykolwiek kupiłam..
wyprałam ją i.... czarna góra pofarbowała mi czarne plamy i zacieki na białym dole da sie to jakoś uratować?
probowałam moczyć sam doł w vanishu ale nie pomogło ((((

[smerfetk_a]

Napisane przez LovinLight

dziewczyny pomocy..
kupiłam w sh piekna sukienke jestem w niej zakochana, ma gorsetową czarna górę i biały dół, najpiekniejsza jaka kiedykolwiek kupiłam..
wyprałam ją i.... czarna góra pofarbowała mi czarne plamy i zacieki na białym dole da sie to jakoś uratować?
probowałam moczyć sam doł w vanishu ale nie pomogło ((((

Jakiś czas temu zafarbowałam sobie biała marynarkę fioletową podszewką innej. Tak długo ją moczyłam i męczyłam szarym mydłem + galasowym aż puściło i nie ma śladu

[lovender]

Zamoczyc białe i zasypać sodą oczyszczoną, zaprać w szarym mydle lub wersja hard - domestosem, tylko uważając na czarny kolor, żeby nie dotnąć, bo wyżre kolor.

[LadyAna]

Napisane przez lovender

Zamoczyc białe i zasypać sodą oczyszczoną, zaprać w szarym mydle lub wersja hard - domestosem, tylko uważając na czarny kolor, żeby nie dotnąć, bo wyżre kolor.

Tak soda powinna pomóc, ostatnio zafajdałam moją lniana torbe na zakupy jeżynami, tarłam szarym mydłem i nic, dopiero jak zasypałam papką z sody zostawiłam na dobę i wszystko czyściutkie

[britnay]

Dziewczyny, a jak to było 5-8 lat temu? Czy w SH też można było upolować tyle fajnych rzeczy, czy częściej spotykało się byle jakie szmatki? A może dopiero teraz jest prawdziwy szał na SH bo ubrania dużo lepsze?

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez britnay

Dziewczyny, a jak to było 5-8 lat temu? Czy w SH też można było upolować tyle fajnych rzeczy, czy częściej spotykało się byle jakie szmatki? A może dopiero teraz jest prawdziwy szał na SH bo ubrania dużo lepsze?

Kiedys widzialam same szmatki...

Teraz mi sie udaje spotkac o wieke fajniejsze ciuszki

[lovender]

Kiedyś śmierdziało i były same łachy, teraz niektóre lumpeksy to wręcz butiki :p

[justyś90]

dziewczyny swietne ciuchy.... tak dawno juz tutaj nie zagladałam ze az strach sie przyznac....ale wybieram sie w poniedziałek na małe co nie co to wrzuce jesli uda mi sie cos złowic

[zuz123]

Napisane przez britnay

Dziewczyny, a jak to było 5-8 lat temu? Czy w SH też można było upolować tyle fajnych rzeczy, czy częściej spotykało się byle jakie szmatki? A może dopiero teraz jest prawdziwy szał na SH bo ubrania dużo lepsze?

były fajne ciuchy! już w gimnazjum chodziłam po lekcjach do sh i ubrania były fajnych marek: H&m czy C&A. Pamiętam, że było taniej- 50 zł/kg to było na dostawie, teraz widuję nawet 89 zł (Warszawa)...

[dacn]

Napisane przez zuz123

były fajne ciuchy! już w gimnazjum chodziłam po lekcjach do sh i ubrania były fajnych marek: H&m czy C&A. Pamiętam, że było taniej- 50 zł/kg to było na dostawie, teraz widuję nawet 89 zł (Warszawa)...

90! zl za kg?! To bardzo dużo, ba juz przy 60 cena za niwktore ubrania jest wyzsza niż w sklepie za nowe. Zupelnie nie rozumiem kupowania w sh ciuchow drozszych niz nowe lub chociazby tansszych ledwie o 20%.

[ladylajla]

8 lat temu to już dało się złowić fajne rzeczy, ale pamiętam też lata 90/00 i wtedy lumpeks był jeszcze synonimem dziadochy. W moim miasteczku był wtedy raptem jeden czy dwa sklepy - jeden z nich miała nasza sąsiadka i czasem sama z siebie odkładała mojej mamie i innym znajomym fajniejsze rzeczy. Ale tego charakterystycznego smrodku nie umiało zabić nawet dziesiąte pranie Niedawno na strychu znalazłam skórzaną torebkę kupioną z 15 lat temu w lumpie i wali po dziś dzień;P Zresztą nawet wizualnie dało się poznać, że dana rzecz jest z ciucholandu. Przynajmniej tak to z dzieciństwa pamiętam.

Dzisiaj 3/4 rzeczy mam z ciucha. Ciągle łapię się na tym, że wychodząc z domu mam na sobie tylko bieliznę i buty kupione w normalnym sklepie

[smerfetk_a]

skoczyłam ostatnio na wyprzedaż, spodziewałam się szmatek a było sporo fajnych rzeczy
wszystko za 2zł jeszcze do tego 2 sweterki i dres ale nie robiłam zdjęć bo nic ciekawego

[theMonique]

Napisane przez ladylajla

Dzisiaj 3/4 rzeczy mam z ciucha. Ciągle łapię się na tym, że wychodząc z domu mam na sobie tylko bieliznę i buty kupione w normalnym sklepie

u mnie podobnie

[ciemnowlosa]

Ja się przyznam, że pierwszą rzecz w lumpeksie kupiłam dobre kilkanaście lat temu i nawet dziś pamiętam co to było - zielone bojówki z Redstara
A od około 9 lat regularnie zaglądam do lumpka i nie uważam, żeby przez ten czas towar polepszył się czy pogorszył - naturalne że dziś nie kupiłabym tych bojówek... ale wtedy był na nie SZAŁ
Myślę, że dużo zależy od tego czy w Waszych okolicach dekadę temu były ciucholandy wielkopowierzchniowe (takie jak teraz) czy małe śmierdzące budki... U mnie były te pierwsze

A skoro już piszę... to wrzucę fotki kilku rzeczy kupionych w przeciągu pół roku... Chciałam obfocić wszystko ale za późno się obudziłam z tym pomysłem i w połowie sesji zapadł zmrok i zdjęcia można o kant D*y rozbić I w ogóle takie wszystko wymięte

1. Crop top z kołnierzykiem LIMITED COLLECTION M&S - 8,50
2. Narzutka Boho PAPAYA WEEKEND - 9,50
3. Liliowa koszula z kryształowymi guzikami ZARA - 12,00
4. Kopertowa koszula ATMOSPHERE - 15,00
5. Pudełkowy top w kwiaty QUIZ - 1,00
6. Bluza neonowa oversize F&F - 3,00
7. Sukienka zwiewna NEXT - 3,50
8. od lewej
Kosmetyczka ATMOSPHERE - 8,50
Skórzana listonoszka MARKS&SPENCER - 14,50
Torebka 3D na bigle FIORELLI - 8,50
Kopertówka lakierowana z łańcuszkiem ACCESORIZE - 12,00
Skórzana bordowa listonoszka C&A - 3,99
9. od lewej
Strój ażurowy TOPSHOP - 3,00 (komplet)
Narzutka plażowa OCEAN CLUB - 2,00
Bikini, które kupiłam 3 lata temu ale dopiero teraz mam komplet ceny niepamiętam
10. Pewnie zastanawiacie się co to jest... to organizer na biżuterię PREZERVE - 5,00. Nareszcie mam wszystkie bibeloty w jednym miejscu

[zuz123]

Napisane przez dacn

90! zl za kg?! To bardzo dużo, ba juz przy 60 cena za niwktore ubrania jest wyzsza niż w sklepie za nowe. Zupelnie nie rozumiem kupowania w sh ciuchow drozszych niz nowe lub chociazby tansszych ledwie o 20%.

90 to za lepsze rzeczy i jezeli wezmie sie cos b. lekkiego to nie jest tak jeszcze zle- mam koszulke mgielke za 6 zl... Ale ogolnie sie zgadzam, ze w takich cenach to żadna atrakcja robic zakupy.

[ANDZIA7359]

Napisane przez ciemnowlosa

Ja się przyznam, że pierwszą rzecz w lumpeksie kupiłam dobre kilkanaście lat temu i nawet dziś pamiętam co to było - zielone bojówki z Redstara
A od około 9 lat regularnie zaglądam do lumpka i nie uważam, żeby przez ten czas towar polepszył się czy pogorszył - naturalne że dziś nie kupiłabym tych bojówek... ale wtedy był na nie SZAŁ
Myślę, że dużo zależy od tego czy w Waszych okolicach dekadę temu były ciucholandy wielkopowierzchniowe (takie jak teraz) czy małe śmierdzące budki... U mnie były te pierwsze

A skoro już piszę... to wrzucę fotki kilku rzeczy kupionych w przeciągu pół roku... Chciałam obfocić wszystko ale za późno się obudziłam z tym pomysłem i w połowie sesji zapadł zmrok i zdjęcia można o kant D*y rozbić I w ogóle takie wszystko wymięte

1. Crop top z kołnierzykiem LIMITED COLLECTION M&S - 8,50
2. Narzutka Boho PAPAYA WEEKEND - 9,50
3. Liliowa koszula z kryształowymi guzikami ZARA - 12,00
4. Kopertowa koszula ATMOSPHERE - 15,00
5. Pudełkowy top w kwiaty QUIZ - 1,00
6. Bluza neonowa oversize F&F - 3,00
7. Sukienka zwiewna NEXT - 3,50
8. od lewej
Kosmetyczka ATMOSPHERE - 8,50
Skórzana listonoszka MARKS&SPENCER - 14,50
Torebka 3D na bigle FIORELLI - 8,50
Kopertówka lakierowana z łańcuszkiem ACCESORIZE - 12,00
Skórzana bordowa listonoszka C&A - 3,99
9. od lewej
Strój ażurowy TOPSHOP - 3,00 (komplet)
Narzutka plażowa OCEAN CLUB - 2,00
Bikini, które kupiłam 3 lata temu ale dopiero teraz mam komplet ceny niepamiętam

10. Pewnie zastanawiacie się co to jest... to organizer na biżuterię PREZERVE - 5,00. Nareszcie mam wszystkie bibeloty w jednym miejscu

TOREBKI MEGA ZAZDR
JA NIEMAM SZCZEŚCIA DO TOREBEK

[Gumisiek007]

W końcu udało mi się obfocić część moich łupów. Cen niestety nie pamiętam, ale w większości było to 20zł/kg.

1. wczorajsza zdobycz - jeansowa kurteczka ZARA - 25 zł
2. koszulka - denim co
3. blezer - new look
4. koszulka z piorunem - trf
5. bluzka w motyle - f&f
6. tunika z rękawem 3/4 - GAP
7. koszulka z pingwinkiem chillout
8. bluzka w kwiaty '54' - miss e-vie
9. koszulka San Francisco - denim co
10. wyciagnięta koszulka bonjour mon amour - do przerobienia na fitness

[Gumisiek007]

cd.

11. koszulka z wąsami na rowerze - do przerobienia na fitness
12. zbliżenie na nadruk
13. różowy melanżowy grubaśny sweter z ekspresem na plecach
14. granatowy pleciony sweter z dłuższym tyłem
15. bluza geek
16. sweter fluffy - M&Co
17. jeansowe bojówki ze ściągaczami na nogach - lab
18. wzorzyste rurki z wysokim stanem - Sisters Point 7,50 zł
19. nowa torba z ćwiekami - no name 24 zł
20. nowa torba - no name 25 zł

sorki za słabą jakość zdjęć i wygniecione ciuszki <3

[synesthesia]

Gumisiek007, swietne ciuchy i to w miłych dla portfela cenach

[dacn]

Napisane przez zuz123

90 to za lepsze rzeczy i jezeli wezmie sie cos b. lekkiego to nie jest tak jeszcze zle- mam koszulke mgielke za 6 zl... Ale ogolnie sie zgadzam, ze w takich cenach to żadna atrakcja robic zakupy.

No chyba że jest to rzecz prawie nowa i świetna. NA drugim biegunie są ciuchy a F&F czy innego H&M co przy 60 zł za kg kosztują tyle co w sklepie, przy 90 będą droższe niż nowe.
Ostatnia nie wchodzę nawet do lumpeksu jak jest drożej niż 30/kg.

[haru_haru]

Napisane przez dacn

No chyba że jest to rzecz prawie nowa i świetna. NA drugim biegunie są ciuchy a F&F czy innego H&M co przy 60 zł za kg kosztują tyle co w sklepie, przy 90 będą droższe niż nowe.
Ostatnio nie wchodzę nawet do lumpeksu jak jest drożej niż 30/kg.

To szczęściara, że masz takie tanie SH u siebie, u mnie już od paru lat w dzień dostawy to minimum 60zł/kg, a potem nie ma czego szukać, bo 3 dni po dostawie to zostają same szmatki...

Ja lumpeksy kochałam właśnie te dobre 5-8 lat temu, wtedy można było znaleźć naprawdę fajne perełki. Zapach i tak lumpki mają specyficzny i tu się nic nie zmieniło. Jednak jak mam dać 35 zł za ładną, ale zmechaconą bluzę, to wolę dołożyć 20 zł i kupić nową...
Smutne to, ale np. w moim mieście chodzenie po lumpkach już się nie opłaca. Wszyscy się rzucili teraz na zakupy w sh więc i ceny podskoczyły, ale mimo wszystko to są zazwyczaj rzeczy używane i wydawać na nie tyle samo pieniędzy co na nowe nie ma sensu...
Także póki w waszych sh jeszcze są niskie ceny to korzystajcie, bo im bardziej sh popularny i lepszy ma towar, tym ceny będą rosnąć...

[lovender]

U mnie w mieście jest jeden sh gdzie ceny potrafią oscylować w granicach 100 zł za jedną rzecz. Fakt, że markową, ale kurcze o.O jest też taki, gdzie w dni dostaw spodnie 15 zl, bluzki max 10 zl, potem sa dni z przecena 50% i zawsze można trafić na super ubrania, następnego dnia jest wszystko za 2 zł i złotówkę. Jest też jeden lumpex, gdzie 90% rzeczy jest brudna albo porwana a ceny jak z kosmosu o.O

[dacn]

Nawet w dni 10/kg jestem w stanie dorwac coś ciekawego. Z reszta jak nie kupie niczego teraz to bedzie za tydzień miesiac lub rok. Nie szukam ubran modnych ale pasujaych do mnie czy dzieci, nie tylko ladnych ale też niezniszczonych i niepoplamionych.
W sumie to mam problem nawet z kupieniem sukienki za 15 zl, bo to jednak są rzeczy używane a nie nowe.

[Czekoladowe_Serce]

U mnie na dostawe max 50zl za kg lub 40

[Gumisiek007]

W moim ulubionym w dzień dostawy jest 54 zl/kg ale nie znoszę wtedy chodzić bo rządzą tam handlary. Jest tez taki, gdzie jest 96 zl/kg ale to dla mnie przegięcie i nie zaglądam tam wcale. Ostatnio w dukacie znalazlam swietne spodnie, ale wycenione byly na 140 zl (h&m). Powariowali..

[dacn]

Napisane przez Gumisiek007

W moim ulubionym w dzień dostawy jest 54 zl/kg ale nie znoszę wtedy chodzić bo rządzą tam handlary. Jest tez taki, gdzie jest 96 zl/kg ale to dla mnie przegięcie i nie zaglądam tam wcale. Ostatnio w dukacie znalazlam swietne spodnie, ale wycenione byly na 140 zl (h&m). Powariowali..

Ceny ubrań dziecięcych h&m NOWYCH:
koszulka 19 zł
dwupak koszulek z długim rękawem 39 zł
leginsy 19,90
spodnie dzinsowe 39,99

Przy cenie w sh 94 ( WAT?) za kg to zniszczone ubrania są droższe niż nowe.
Dlatego ubrania z f&f czy H&M i inne ubranka dziecięce najchętniej kupuję przy 20 zł za kg, bo dopiero wtedy mają one sensowną cenę.

Co do handlar- nie spotkałam pracuje 7-15 więc nie mam na dostawę szans. Dziwi mnie natomiast że ktoś kupuje w necie ubrania z taką przebitką serio.

[LovinLight]

W "moich" dwóch SH w dniu dostawy jest 60/65 zł, do przyjęcia, o ile nie weźmie się czegoś bardzo ciężkiego..
jedyny minus to handlary - u mnie chodzą grupami i się dzielą (słyszałam niejednokrotnie w kolejce przed otwarciem) że A. leci do sukienek, B do kurtek a C do spodni - wlatują taranując wszystkich dookoła :/ i lecą do wyznaczonych sektorów biorąc wszystko co zdążą do koszyków i uciekają to później godzine/dwie oglądać, wybierajac tylko perełki. To powinno być zabronione. Poważnie. Raz nawet słyszałam jak jedna sie drugiej chwaliła że wybiera tylko nowe/wygladajace na nowe, oczywiscie same super perełki, odpruwa metki gdzie sa nazwy sieciówek, doszywa metke z nazwa swojej firmy + papierowe metki i sprzedaje w necie jako nowe, ekskluzywne sprowadzone z Paryża i ponoc ludzie to kupuja jak świeże bułeczki. Wszystko mi opadło jak to usłyszałam :/.
Ogólnie te handlary nie powinny byc wpuszczane bo to wrecz uniemożliwienie "normalnym" klientom zakupów (jak taka baba najpierw wszystkich staranuje a potem wezmie 3/4 sukienek z wieszaka i oglada w kacie godzinami..

[Czekoladowe_Serce]

U mnie handlary przyjezdzaja do jednego sh gdzie w dzien dostawy jest 49zl za kg. Przed otwarciem czekaja i biora wszystko nie patrza co biora dopiero pozniej przepatrza i kupuja.
Do drugiego sh przychodza jak cena za kg obniza sie do 12zl i tez jest masakra...

[LovinLight]

a u Ciebie handlary sa tez tak wredne i bezczelne? bo mi sie przez to odechciewa wchodzić do sh... dopchałam sie do sukienek na dostawie i chce przegladac (wisza dosc wysoko, trzeba miec rece w górze zeby przesuwać wieszaki) i jedna handlara caly czas mnie przepychała w bok albo przepychała sukienki tak zebym nie mogla ich zobaczyc, jak jej zwrociłam uwage ze sie na mnie pcha i mi uniemozliwa zobvaczcenie czegokolwiek, to uslyszalam ze wszyscy tak robia i po chwili tekst do 2 co z nia byla za plecami ze "jakas gowniara tam jej pyskowala" - no comment... odechciewa sie wchodzic..

[ANDZIA7359]

Ja mam swoje 2 ulubione lumpki, Od czasu do czasu zapuszczę się dalej. Do sklepu chodzę tylko w dniu wyprzedaży Bo skoro mam już kupić coś używanego To nie będę płacić tyle Ile się płaci za nowe. Handlary są wkurzające to fakt, Sama jakiś czas temu byłam świadkiem Jak kobitki opieprzały taką 1 handlare Która łapała wszystko co wejdzie jej rękę Generalnie szybko zmyła się ze sklepu. I właśnie przez takie kombinatorki Nie można kupić nic taniej A lumpy Przecież po to są.