Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78. - Strona 81 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-03-12, 09:50   #2401
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89528307]Nie każde dziecko chodziło, chodzi do przedszkola.

Ja idąc do szkoły czytać nie umiałam. Chodziłam do zerówki, ale tam przygotowanie było słabe. Z resztą większość dzieci dopiero w pierwszej klasie uczyło się czytać i pisać, poznawać literki.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------


Skoro dużo dzieci nie potrafiło czytać to czytając tekst x kilka razy po prostu ćwiczy. Dziecko ledwo składa literki nikt mu całej książki nie daje do czytania, tylko właśnie jakiś krótki tekst.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------



To mój koszmar z pierwszej klasie. Z czytaniem radziłam sobie jako tako ( nie byłam cudownym dzieckiem jak większość tutaj). W domu ćwiczyłam dużo z mamą. I w sumie dość nagle załapałam i z dukania przeszłam do płynnego czytania. Miałam czytać w klasie, w końcu przeczytałam płynnie. Wychowawczyni zamiast mnie pochwalić to wydarła się, że mam nie uczyć się na pamięć. Podła jędza.[/QUOTE]Ale jak umiesz czytać to zmuszanie cię do dukania jest po prostu straszne. Też mnie określała jedna nauczycielka jako oszustkę, bo przecież jak ja mogę umieć czytać.

Albo kazano mi czytać jeden krótki tekst całą lekcje, gdzie ja po dwóch minutach już byłam dawno po...

Mój mąż za to się uwsteczniał z czytaniem, bo pani uparcie kazała im czytać sylabami, mimo, że umiał on czytać normalnie.

Dla mnie to było jak uczenie mnie raczkować, gdy umiałam chodzić - nudne, naładowane negatywnymi emocjami, niezrozumiałe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 10:19   #2402
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Olkaaaa_s Pokaż wiadomość
To chyba zależy do miasta, bo u mnie powstają coraz fajniejsze prywatne świeckie szkoły, w których są świetne zajęcia pozalekcyjne, a i "normalne" lekcje mają świetny poziom. Dużo moich znajomych posyła swoje dzieci do takich szkół i wszyscy są zadowoleni

Do katolickiej w życiu bym nie wysłała dziecka. Po pierwsze, ja i mój TŻ jesteśmy ateistami, a po drugie katolickie szkoły w naszym mieście może ibstoją wysoko w rankingach, ale śrubowanie poziomu i ogólny rygor w religijnym sosie powodują problemy psychiczne i dzieci i młodzieży (o tym też była głośna sprawa w moim regionie).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też o katolickich nie słyszałam pod tyk kątem dobrych opinii i też bym dziecka do takie raczej nie wysłała.


[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89527748]Masz rację - w tym komentarzy absolutną
W polskich szkołach nie ma tutorow, ale są zajęcia wyrównawcze- czyli dodatkowe godziny- dla dzieci, ktorym trzeba wytłumaczyć jeszcze raz, wolniej, w inny sposób itp.
Problem jest niestety z tym, że za mało tych godzin jest, a w mojej subiektywnej ocenie też z jakością pracy niektórych nauczycieli. Od wielu lat mamy w Polsce spadek prestiżu tego zawodu- I finansowego, i takiego spolecznego- coraz mniej szacunku więc nauczyciele - tak statystycznie - bywają coraz gorsi zawodowo.

Ja w podstawowce miałam świetne matematyczki, w liceum też- maturę wszyscy zdali na 4 i 5.
Za moich czasów niemal nikt z matmy korepetycji nie miał. Ale też pamiętam że bywało ze w kółko rozwiązywaliśmy niemal takie same zadania - wg schematów. Wzory musieliśmy wkuc na pamięć. Kalkulatory na maturze tylko takie mini- bez wzorów.

A obecnie słyszę ze nauczyciele bywają tacy zdesperowani, ze PODCZAS SPRAWDZIANU z jez. Ang. pozwalają odpalić internet i korzystać, a i tak niektore dzieciaki ledwo na 2 wyciągają.

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------



Przepraszam, co to jest Polska Ż? To synonim Polski B?


Ano stacza się szkolnictwo publiczne, mam podobne smutne dla mnie spostrzerzenia...[/QUOTE]


Zgadzam się z tym. Jest chyba całkiem sporo kiepskich nauczycieli i potem to wszystko wygląda jak wygląda. Przecież to od nauczyciela bardzo dużo zależy czy dziecko się nauczy i jakie będzie miało wspomnienia. Też uważam, że jest mało zajęć wyrównawczych, a przecież zawsze ktoś będzie słabszy, a ktoś lepszy. Inna kwestia jest taka, że nie zawsze ci słabsi chcą coś z tym robić.



Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
No już bez przesady, nie robię z siebie bóg wie kogo - z tego przedszkola (publicznego!) praktycznie wszystkie dzieci wychodziły umiejąc czytać, w moim roczniku wszystkie. A dzieci były różne, nie wszystkie z nich określiłoby się jako bystre i szybko przyswajające wiedzę, były też takie z problemami.

Utrzymywałam kontakt tam plus moja siostra uczęszczała tam sześć lat później - nadal 80-90% wychowanków kończyło przedszkole umiejąc czytać.

Uważam, że przedszkole jest świetnym miejscem do nabycia takich podstaw, ze względu na większą ilość czasu dostępnego na to.
W szkole jednak trudniej jest nadrobić takie braki pojedynczym dzieciakom.

Koleżanka ma w rodzinie dziewczynkę - jako jedyna w klasie nie umie czytać. Jak myślicie, na ile poziom całej klasy jest dostosowywany pod nią, a na ile startuje już z problemami? Tam jeszcze rodzice nie są pomocni, to już całkiem klops się robi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm dziecko jak idzie do zerówki ma 6 lat, w przedszkolu ma 5/6, nie sądzę żeby wszystkie w tym wieku czytały i liczyły. Mam okazję co jakiś czas pracować z takimi dziećmi i one czasem nie potrafią powiedzieć ile mają lat, więc dla mnie to mało prawdopodobne. Dzieci moich znajomych też w tym wieku nie czytają, chyba że jakieś pojedyncze rzeczy.


Cytat:
Napisane przez natalia_t Pokaż wiadomość
Według mnie większość dzieci jest w stanie nauczyć się czytać o wiele wcześniej niż nasz system edukacji przewiduje. Nie każdy w pierwszej klasie będzie czytać bez zająknięcia, ale zdecydowana większość 6 latków będzie w stanie sylabizować i czytać ze zrozumieniem krótkie teksty. To nie kwestia bycia geniuszem, tylko powolnego oswajania z literami i cyframi od samego początku w zabawie, poświęcania na to odrobiny czasu. Nie mówię tu o kilku godzinach dziennie nauki czytania 5 latka, ale tyle jest różnych książeczek, naklejek, bajek, gdzie można "niechcący" przemycać pierwsze znaki. Nauka pierwszych literek w wieku 7 lat to jakiś nieśmieszny żart. Jak najbardziej popieram obowiązkową "zerówkę", to jedna z nielicznych zmian w naszej edukacji, która według mnie jest pozytywna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale czytanie krótkich tekstów albo wyrazów, to nie jest czytanie tak do końca. Takie rzeczy zwykle łatwo zapamiętuję i jest wrażanie, że dziecko potrafi czytać.



[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89528024]No w liczbie mnogiej to bylo opowiadane - o uczniach kl.6.
Dla mnie też szok, ale jak niektórych rodziców słucham jak odrabiają lekcje za swoje dzieciaki ( tez z problemami- materiał klas 5-7 podstawowki) i ich "bronią" przed złą szkołą, pozwalają całymi dniami tylko gierczyć plus presją dyrekcji, żeby te dzieciaki jakiś przepychać do klas wyższych, to się takim młodym nauczycielom tak nie dziwię. No ktos też musi te rowy kopać, sorry że tak polece tekstem mojej babci


Co do przedszkoli to naprawdę wszystko zależy od konkretnych nauczycielek. W tym samym orzedszkolu w jednej grupie dzieciaki miały codziennie zajęcia naprawdę wartościowe edukacyjnie, takie o geografii, kosmosie, zwierzętach literym sylaby, elementy matematyki, a w drugiej rownoleglej - niemal nic.
Moja córka ma teraz takie leniwe panie świetliczanki, tylko 1 na 4 im jakieś zabawy i zajecia organizuje. A reszta wg zeznań córki tylko "gada o chłopakach i klika w komorce".[/QUOTE]


Teraz wyręczanie dzieci w lekcjach, to chyba norma, a covid i zdalne lekcje pod tym kątem to w ogóle dramat.



Co do przedszkoli, to moi znajomi mówią, że widzą różnice pomiędzy państwowym i prywatnym. W państwowych zwykle niestety mało komu się chce robić takie rzeczy o których piszesz.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 10:59   #2403
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89528024]
Moja córka ma teraz takie leniwe panie świetliczanki, tylko 1 na 4 im jakieś zabawy i zajecia organizuje. A reszta wg zeznań córki tylko "gada o chłopakach i klika w komorce".[/QUOTE]

A czy świetlica ma obowiązek uczenia czegokolwiek i organizowania czasu dzieciom?

Za moich czasów w podstawówce nie było takiego wynalazku, nikogo nie obchodziło, czy rodzice są w domu, po skończonymch lekcjach każdy szedł w swoją stronę.

W gimnazjum miałam świetlicę, bo był szkolny gimbus, który zabierał wszystkich o 15 do domu, jak ktoś skończył prędzej to siedział na świetlicy i czekał na autobus
I na tej świetlicy nie było żadnych "zajęć". Siedzieliśmy, gadaliśmy, jak ktoś chciał to gadał z koleżanką, jak ktoś chciał to lekcje odrabiał. Babka ze świetlicy siedziała w kącie i po prostu pilnowała żebyśmy się nie pozabijali


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 11:12   #2404
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 308
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
A czy świetlica ma obowiązek uczenia czegokolwiek i organizowania czasu dzieciom?

Za moich czasów w podstawówce nie było takiego wynalazku, nikogo nie obchodziło, czy rodzice są w domu, po skończonymch lekcjach każdy szedł w swoją stronę.

W gimnazjum miałam świetlicę, bo był szkolny gimbus, który zabierał wszystkich o 15 do domu, jak ktoś skończył prędzej to siedział na świetlicy i czekał na autobus
I na tej świetlicy nie było żadnych "zajęć". Siedzieliśmy, gadaliśmy, jak ktoś chciał to gadał z koleżanką, jak ktoś chciał to lekcje odrabiał. Babka ze świetlicy siedziała w kącie i po prostu pilnowała żebyśmy się nie pozabijali


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Za moich czasów podstawówki (32 lata temu) świetlica jak najbardziej była i chodziłam do niej w klasach 1-3. Do tej pory pamiętam hasło "na świetlicy nie głosujemy"

Później każdy biegał do domu sam, z kluczami na szyi.
pempek jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 11:12   #2405
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
A czy świetlica ma obowiązek uczenia czegokolwiek i organizowania czasu dzieciom?

Za moich czasów w podstawówce nie było takiego wynalazku, nikogo nie obchodziło, czy rodzice są w domu, po skończonymch lekcjach każdy szedł w swoją stronę.

W gimnazjum miałam świetlicę, bo był szkolny gimbus, który zabierał wszystkich o 15 do domu, jak ktoś skończył prędzej to siedział na świetlicy i czekał na autobus
I na tej świetlicy nie było żadnych "zajęć". Siedzieliśmy, gadaliśmy, jak ktoś chciał to gadał z koleżanką, jak ktoś chciał to lekcje odrabiał. Babka ze świetlicy siedziała w kącie i po prostu pilnowała żebyśmy się nie pozabijali


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jako kierownik świetlicy - tak, teraz dzieciaki muszą mieć organizowany czas. Przynajmniej u mnie, nie ma tak, że ja sobie siedzę 6 h i wywalone. Rysujemy, malujemy, wycinamy, kleimy, czytamy książki i komiksy.
Chociaż jak pisałam w innym wątku, czasem jest tak, że dzieciaki bawią się same, bo taką mają ochotę i nie wcinam się wtedy.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 11:37   #2406
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Hmm dziecko jak idzie do zerówki ma 6 lat, w przedszkolu ma 5/6, nie sądzę żeby wszystkie w tym wieku czytały i liczyły. Mam okazję co jakiś czas pracować z takimi dziećmi i one czasem nie potrafią powiedzieć ile mają lat, więc dla mnie to mało prawdopodobne. Dzieci moich znajomych też w tym wieku nie czytają, chyba że jakieś pojedyncze rzeczy.
Nie wiem jaki wiek Lottie miała na myśli pisząc o końcu przedszkola, ale chyba (?) większość mówi o 6/7 latkach właśnie - którzy kończą zerówkę. A rok w tym wieku to może być przepaść edukacyjna, bo bardzo szybko się uczą, właśnie czasem to jest wrażenie, że z tygodnia na tydzień przechodzą od literkowania wyrazów do czytania całych.
np. po tygodniu czekania ok pół godziny codziennie w knajpie na zrobienie potraw dziecko Ci "nagle" przeczyta menu (różne lokale, nie za z pamięci)

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Jako kierownik świetlicy - tak, teraz dzieciaki muszą mieć organizowany czas. Przynajmniej u mnie, nie ma tak, że ja sobie siedzę 6 h i wywalone. Rysujemy, malujemy, wycinamy, kleimy, czytamy książki i komiksy.
Chociaż jak pisałam w innym wątku, czasem jest tak, że dzieciaki bawią się same, bo taką mają ochotę i nie wcinam się wtedy.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
No ale to czasem i wiadomo, że te zajęcia to nie przez bite 4-6 h świetlicowania, tylko te chociaż pół godzinki chociaż rzucenia jakichś pomysłów - że o! robimy zoo z plasteliny, czy kartki świąteczne, walentynkowe serduszka, jakieś maski karnawałowe itp. I kto chce to robi, a reszta się bawi.
U mojej jest to raz na tydzień, a raczej było... przez 2 miesiące, bo od stycznia jest... raz NA MIESIĄC.
Niedawno córka nie chciała wyjść ze świetlicy bo jakaś nowa Pani ze świetlicy im zabawy na korytarzu poogranizowała i taka tym zachwycona była.
Ale to jest głównie wina dyrekcji - że taka olewka i róbta co chceta, a raczej niechceta. Pozwalanie na siedzenie w komórkach takim maluchom z kl. 1-2 też jest tam nagminne., tak jak puszczczanie dzieci samopas do szatni - a one tam siedzą i gierczą.
A potem zdziwienie, że skargi są do wydziału i kuratorium
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 12:20   #2407
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Hmm dziecko jak idzie do zerówki ma 6 lat, w przedszkolu ma 5/6, nie sądzę żeby wszystkie w tym wieku czytały i liczyły. Mam okazję co jakiś czas pracować z takimi dziećmi i one czasem nie potrafią powiedzieć ile mają lat, więc dla mnie to mało prawdopodobne. Dzieci moich znajomych też w tym wieku nie czytają, chyba że jakieś pojedyncze rzeczy.




Ale czytanie krótkich tekstów albo wyrazów, to nie jest czytanie tak do końca. Takie rzeczy zwykle łatwo zapamiętuję i jest wrażanie, że dziecko potrafi czytać.
Bo może po prostu nikt ich tego nie uczy? Przecież są dorośli, którzy nie umieją liczyć, czytać ani pisać, bo nie mieli okazji się tego nauczyć. Takie umiejętności nie biorą się znikąd, u dzieci również.
? Jeśli dziecko jest w stanie nauczyć się jakiegoś tekstu, po wcześniejszym jego przeczytaniu, no to jakoś tam jednak czyta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
A czy świetlica ma obowiązek uczenia czegokolwiek i organizowania czasu dzieciom?

Za moich czasów w podstawówce nie było takiego wynalazku, nikogo nie obchodziło, czy rodzice są w domu, po skończonymch lekcjach każdy szedł w swoją stronę.

W gimnazjum miałam świetlicę, bo był szkolny gimbus, który zabierał wszystkich o 15 do domu, jak ktoś skończył prędzej to siedział na świetlicy i czekał na autobus
I na tej świetlicy nie było żadnych "zajęć". Siedzieliśmy, gadaliśmy, jak ktoś chciał to gadał z koleżanką, jak ktoś chciał to lekcje odrabiał. Babka ze świetlicy siedziała w kącie i po prostu pilnowała żebyśmy się nie pozabijali


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie świetlica była dla uczniów klas 1-3 i było dużo zabawy własnej, odrabiania lekcji, ale czasami były jakieś gry i zabawy typu głuchy telefon, skojarzenia czy ostatnia litera itp. Jakieś zabawy z mapą, globusem czy coś takiego też były. Robienie laurek z jakichś okazji itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-03-13, 12:37   #2408
Triszuniek
Rozeznanie
 
Avatar Triszuniek
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 677
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Ja też o katolickich nie słyszałam pod tyk kątem dobrych opinii i też bym dziecka do takie raczej nie wysłała.
Poszlam do katolickiego gimnazjum dobrowolnie bo szła tam wiekszość dobrych znajomych z podstawówki, szybko zrozumiałam dlaczego było nazywane najwiekszą fabryką ateistów
Triszuniek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 13:36   #2409
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89529235]Nie wiem jaki wiek Lottie miała na myśli pisząc o końcu przedszkola, ale chyba (?) większość mówi o 6/7 latkach właśnie - którzy kończą zerówkę. A rok w tym wieku to może być przepaść edukacyjna, bo bardzo szybko się uczą, właśnie czasem to jest wrażenie, że z tygodnia na tydzień przechodzą od literkowania wyrazów do czytania całych.
np. po tygodniu czekania ok pół godziny codziennie w knajpie na zrobienie potraw dziecko Ci "nagle" przeczyta menu (różne lokale, nie za z pamięci)[/QUOTE]


Była mowa o dzieciach wychodzących z przedszkola nie z zerówki. Z resztą nawet jak z zerówki, to ja pamiętam, że u mnie to właśnie wtedy było poznawanie literek i cyferek, ktoś tam pewnie załapał czytanie, ale nie każdy, to dopiero w pierwszej klasie. No i ja też tu podziwiam za pamięć, bo ja nie pamiętam kto miał u mnie jakie umiejętności w przedszkolu czy zerówce


Cytat:
Napisane przez natalia_t Pokaż wiadomość
Bo może po prostu nikt ich tego nie uczy? Przecież są dorośli, którzy nie umieją liczyć, czytać ani pisać, bo nie mieli okazji się tego nauczyć. Takie umiejętności nie biorą się znikąd, u dzieci również.
? Jeśli dziecko jest w stanie nauczyć się jakiegoś tekstu, po wcześniejszym jego przeczytaniu, no to jakoś tam jednak czyta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm zależy co masz na myśli pisząc nauka. Jakieś gry edukacyjne o których tu było wspominane to spoko, jakbym widziała, że dziecko to łapie i mu wychodzi to bym ciągnęła to dalej, ale na pewnie specjalnie nie uczyłabym 5 latka czytania i liczenia gdyby mu to nie szło, bo i po co w takim wieku.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 13:46   #2410
Sodalite
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Była mowa o dzieciach wychodzących z przedszkola nie z zerówki. Z resztą nawet jak z zerówki, to ja pamiętam, że u mnie to właśnie wtedy było poznawanie literek i cyferek, ktoś tam pewnie załapał czytanie, ale nie każdy, to dopiero w pierwszej klasie. No i ja też tu podziwiam za pamięć, bo ja nie pamiętam kto miał u mnie jakie umiejętności w przedszkolu czy zerówce





Hmm zależy co masz na myśli pisząc nauka. Jakieś gry edukacyjne o których tu było wspominane to spoko, jakbym widziała, że dziecko to łapie i mu wychodzi to bym ciągnęła to dalej, ale na pewnie specjalnie nie uczyłabym 5 latka czytania i liczenia gdyby mu to nie szło, bo i po co w takim wieku.
oficjalnie nie ma czegoś takiego jak zerówka. a i tak, powtarzając za google, zerówka to oddział przedszkolny w szkole podstawowej, niewchodzący w skład struktury szkoły podstawowej. czyli nadal to samo co przedszkole. ten sam wiek dzieci.

więc myślę, że przez wychodzenie z przedszkola ludzie mieli na myśli dokładnie wychodzenie z przedszkola do pierwszej klasy szkoły podstawowej

Edytowane przez Sodalite
Czas edycji: 2023-03-13 o 13:48
Sodalite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 14:18   #2411
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Sodalite Pokaż wiadomość
oficjalnie nie ma czegoś takiego jak zerówka. a i tak, powtarzając za google, zerówka to oddział przedszkolny w szkole podstawowej, niewchodzący w skład struktury szkoły podstawowej. czyli nadal to samo co przedszkole. ten sam wiek dzieci.

więc myślę, że przez wychodzenie z przedszkola ludzie mieli na myśli dokładnie wychodzenie z przedszkola do pierwszej klasy szkoły podstawowej
dosyć dużo dzieci chodzi do przedszkola, a wtedy często te zerówki są fizycznie w przedszkolach.

Ale tak przy okazji - dzieci które szybko sie uczą mówic czy czytać wcele nie koniecznie są potem orłami w nauce
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-03-13, 14:32   #2412
Sodalite
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89529433]dosyć dużo dzieci chodzi do przedszkola, a wtedy często te zerówki są fizycznie w przedszkolach.

Ale tak przy okazji - dzieci które szybko sie uczą mówic czy czytać wcele nie koniecznie są potem orłami w nauce [/QUOTE]

ale zerówka fizycznie w szkole niczym się nie różni od przedszkola nie w szkole. ten sam program (o ile w tym przypadku można mówić o programie) i ten sam wiek dzieci


tak, zgadzam się. sama pisałam, że u mnie część tych dzieci, która szła do szkoły podstawowej z umiejętnością czytania, potem orłami w nauce nie była. to byli również Ci co się później ledwo prześlizgiwali miedzy klasami.

moim zdaniem to kwestia sprzyjających warunków. 6-latek może się nauczyć czytać bez wysiłku jeśli warunki w jakich występuje nauka są dla niego odpowiednie
Sodalite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 14:39   #2413
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

U mnie nie wszyscy chodzili do przedszkola, do zerówki wszyscy, ale tak czy inaczej wychodząc z zerówki nie każdy umiał czytać i liczyć. W zerówce to było dopiero takie zapoznanie, w pierwszej klasie nauka i dopiero w tej pierwszej klasie było ciśnienie, że trzeba się nauczyć.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 14:49   #2414
Sodalite
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
U mnie nie wszyscy chodzili do przedszkola, do zerówki wszyscy, ale tak czy inaczej wychodząc z zerówki nie każdy umiał czytać i liczyć. W zerówce to było dopiero takie zapoznanie, w pierwszej klasie nauka i dopiero w tej pierwszej klasie było ciśnienie, że trzeba się nauczyć.
zerówka to jest właśnie przedszkole. tylko takie znajdujące się w budynku szkoły podstawowej.
https://www.gov.pl/web/edukacja-i-na...-przedszkolnym

czym różni się zerówka od przedszkola? jestem na poważnie ciekawa.
niektórzy rozgraniczają tą zerówkę od przedszkola jakby to były zupełnie inne etapy edukacji i nie rozumiem czemu
Sodalite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 14:54   #2415
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Sodalite Pokaż wiadomość
zerówka to jest właśnie przedszkole. tylko takie znajdujące się w budynku szkoły podstawowej.
https://www.gov.pl/web/edukacja-i-na...-przedszkolnym

czym różni się zerówka od przedszkola? jestem na poważnie ciekawa.
niektórzy rozgraniczają tą zerówkę od przedszkola jakby to były zupełnie inne etapy edukacji i nie rozumiem czemu

Myślę, że dlatego, że zerówka jest obowiązkowa, a przedszkole nie. Do przedszkola nie wszystkie dzieci chodzą, no i dla niektórych chyba zerówka brzmi poważniej niż przedszkole
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 15:37   #2416
Natalie_Alex
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 205
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
Za moich czasów podstawówki (32 lata temu) świetlica jak najbardziej była i chodziłam do niej w klasach 1-3. Do tej pory pamiętam hasło "na świetlicy nie głosujemy"

Później każdy biegał do domu sam, z kluczami na szyi.
Też chodziłam na świetlicę. Pamiętam, że było tam dużo gier planszowych, jakieś warcaby i spędzaliśmy czas, grając głównie w te gry. Były tam panie, ale niczego nie organizowały. Zresztą, nie spotkałoby się to raczej z aprobatą, bo każdy wolał☠spędzać czas w swojej grupie lub robić coś samemu.

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Sodalite Pokaż wiadomość
zerówka to jest właśnie przedszkole. tylko takie znajdujące się w budynku szkoły podstawowej.
https://www.gov.pl/web/edukacja-i-na...-przedszkolnym

czym różni się zerówka od przedszkola? jestem na poważnie ciekawa.
niektórzy rozgraniczają tą zerówkę od przedszkola jakby to były zupełnie inne etapy edukacji i nie rozumiem czemu
Za moich czasów zerówką nazywano ostatni rok przedszkola, czyli sześciolatków. I jak najbardziej mieściła się w przedszkolu, a nie szkole.

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89528107]Bez kitu xD do tej pory nie wiem, jak można było "nauczyć się czytanki".
Czytałam płynnie już w zerówce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja pamiętam, że nauczycielka chyba w 1 klasie kazała nam się 'nauczyć' czytanki. Kilka osób, w tym ja, nauczyło się jej na pamięć jak wiersza. Jedna z dziewczynek przyznała się, że umie to na pamięć i nauczycielka postawiła jej jedynkę. Ja się nie przyznałam i udawałam, że czytam, choć znałam to na pamięć. I dostałam 5. Pamiętam, że już wtedy miałam poważne wątpliwości, co do logiki myślenia niektórych nauczycieli
Natalie_Alex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 15:53   #2417
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 308
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

W zerówce jest program, który trzeba przerobić z dziećmi, nauka literek i innych takich. Bez zerówki dziecka nie przyjmą do szkoły zdaje się.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pempek jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 16:03   #2418
lightangel
Zakorzenienie
 
Avatar lightangel
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Triszuniek Pokaż wiadomość
Poszlam do katolickiego gimnazjum dobrowolnie bo szła tam wiekszość dobrych znajomych z podstawówki, szybko zrozumiałam dlaczego było nazywane najwiekszą fabryką ateistów
Razem ze mną do klasy w liceum chodził chłopak z innego miasta, rodzice załatwili mu pokój w bursie u Salezjanów. To dopiero była fabryka ateistów, ale doceniam że inne placówki też zniechęcają do instytucji kościoła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lightangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-13, 18:03   #2419
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 843
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Sodalite Pokaż wiadomość
zerówka to jest właśnie przedszkole. tylko takie znajdujące się w budynku szkoły podstawowej.
https://www.gov.pl/web/edukacja-i-na...-przedszkolnym

czym różni się zerówka od przedszkola? jestem na poważnie ciekawa.
niektórzy rozgraniczają tą zerówkę od przedszkola jakby to były zupełnie inne etapy edukacji i nie rozumiem czemu
Pojęcie zerówka nie istnieje - jest roczne obowiązkowe wychowanie przedszkolne. Nie musi być ono w realizowane w budynku szkolnym, moze być w przedszkolu. Taki rok przygotowania nie zalicza się do szkoły – nadal jest to oddział przedszkolny.
Różnica jest taka, że roczne przygotowanie przedszkolne jest obowiązkowe, a przedszkole jako takie - dla dzieci młodszych niż ten 6. rok życia - nie.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-03-13, 18:14   #2420
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Sodalite Pokaż wiadomość
zerówka to jest właśnie przedszkole. tylko takie znajdujące się w budynku szkoły podstawowej.
https://www.gov.pl/web/edukacja-i-na...-przedszkolnym

czym różni się zerówka od przedszkola? jestem na poważnie ciekawa.
niektórzy rozgraniczają tą zerówkę od przedszkola jakby to były zupełnie inne etapy edukacji i nie rozumiem czemu
Zerówka to chyba tylko uczestnictwo w zajęciach przygotowujących do nauki w szkole, a przedszkole to też posiłki i czas na zabawy (także dla grupy 6-cio latków).
Przynajmniej tak to pamiętam, że dzieci z zerówki były tylko przyprowadzane na krótko do grupy przedszkolaków 6-latków.
Nauka przedszkolaków i dzieci z zerówki była taka sama - wszystkie dzieci uczyły się razem.
Po zakończeniu zajęć 6-letnie przedszkolaki wracały do zabawy, a dzieci z zerówki były zabierane przez rodziców (opiekunów) do domu.
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-14, 07:10   #2421
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;89529651]Zerówka to chyba tylko uczestnictwo w zajęciach przygotowujących do nauki w szkole, a przedszkole to też posiłki i czas na zabawy (także dla grupy 6-cio latków).

Przynajmniej tak to pamiętam, że dzieci z zerówki były tylko przyprowadzane na krótko do grupy przedszkolaków 6-latków.

Nauka przedszkolaków i dzieci z zerówki była taka sama - wszystkie dzieci uczyły się razem.

Po zakończeniu zajęć 6-letnie przedszkolaki wracały do zabawy, a dzieci z zerówki były zabierane przez rodziców (opiekunów) do domu.[/QUOTE]Ja w zerówce miałam śniadanie i czas na zabawy.
A było to już dawno. Nie było samej nauki.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-14, 07:25   #2422
Norluka
Wtajemniczenie
 
Avatar Norluka
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 049
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

U mnie zerówka to był po prostu ostatni rok przedszkola. I tak jak całe przedszkole były dwie godziny odbioru dzieci, jedna wcześniejsza, jedna późniejsza.
Były też posiłki i zabawa.
Norluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-14, 07:26   #2423
Silje_
Rozeznanie
 
Avatar Silje_
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 990
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Dziwi mnie, że tyle osób w mediach społecznościowych nazywa swoje koty i psy dziećmi. I nie chodzi mi o nie wiadomo jakich influencerów, ale np. oglądam kanały dietetyczne czy o książkach, laska robi unboxing czegoś tam i woła do kota: "Synku, będziesz mi pomagał otwierać paczkę"? Potem dalej gada, gada i nagle: "No to dzieci szczęśliwe, bo mogą gryźć kartony". Potem ktoś inny wrzuca stories, że kot leży na kolanach i podpis "no jak tu wziąć się do pracy jak mamoza totalna". Rozumiem żarty, rozumiem od czasu do czasu tak pogadać, ale u niektórych to jakby norma i dziwi mnie to bardzo. W życiu nie powiedziałabym o swoim kocie, że to mój syn.
Silje_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-14, 07:30   #2424
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Za moich czasów to tam gdzie ja chodziłam (szkoła na wsi) była tylko zerówka. Żadnego przedszkola.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-14, 07:57   #2425
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Natalie_Alex Pokaż wiadomość
Ja pamiętam, że nauczycielka chyba w 1 klasie kazała nam się 'nauczyć' czytanki. Kilka osób, w tym ja, nauczyło się jej na pamięć jak wiersza. Jedna z dziewczynek przyznała się, że umie to na pamięć i nauczycielka postawiła jej jedynkę. Ja się nie przyznałam i udawałam, że czytam, choć znałam to na pamięć. I dostałam 5. Pamiętam, że już wtedy miałam poważne wątpliwości, co do logiki myślenia niektórych nauczycieli

To jak wg Ciebie powinno uczyć się czytać? No czytasz dużo razy na głos ten sam tekst, to normalne, że za którymś razem znasz go praktycznie na pamięć.


Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Pojęcie zerówka nie istnieje - jest roczne obowiązkowe wychowanie przedszkolne. Nie musi być ono w realizowane w budynku szkolnym, moze być w przedszkolu. Taki rok przygotowania nie zalicza się do szkoły – nadal jest to oddział przedszkolny.
Różnica jest taka, że roczne przygotowanie przedszkolne jest obowiązkowe, a przedszkole jako takie - dla dzieci młodszych niż ten 6. rok życia - nie.

Gdyby nie istniało, to nikt by go nie używał
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-14, 10:41   #2426
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Silje_ Pokaż wiadomość
Dziwi mnie, że tyle osób w mediach społecznościowych nazywa swoje koty i psy dziećmi. I nie chodzi mi o nie wiadomo jakich influencerów, ale np. oglądam kanały dietetyczne czy o książkach, laska robi unboxing czegoś tam i woła do kota: "Synku, będziesz mi pomagał otwierać paczkę"? Potem dalej gada, gada i nagle: "No to dzieci szczęśliwe, bo mogą gryźć kartony". Potem ktoś inny wrzuca stories, że kot leży na kolanach i podpis "no jak tu wziąć się do pracy jak mamoza totalna". Rozumiem żarty, rozumiem od czasu do czasu tak pogadać, ale u niektórych to jakby norma i dziwi mnie to bardzo. W życiu nie powiedziałabym o swoim kocie, że to mój syn.
Nie mówię do swojego "synku", ale jak wychodzę do pracy to mu mówię, żeby był grzeczny, bo stara idzie zarabiać na jego saszety
Ja się w sumie nie dziwię, bo zwierzak to takie trochę dziecko. Jesteś odpowiedzialna za niego, musisz nakarmić, jak chory to iść do lekarza, budzi Cię w nocy itp.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-14, 11:17   #2427
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Ktoś tu niedawno pisał, że czeka na paczkę ze sklepu zoologicznego. Złożyłam zamówienie w sobotę, mamy wtorek a paczka nie została wysłana. Aha, kurier kosztował 20 zł

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-14, 12:22   #2428
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ktoś tu niedawno pisał, że czeka na paczkę ze sklepu zoologicznego. Złożyłam zamówienie w sobotę, mamy wtorek a paczka nie została wysłana. Aha, kurier kosztował 20 zł

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
Jaki sklep ?
Wczoraj złożyłam zamówienie, a dzisiaj już mam wysłane
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-14, 12:32   #2429
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 734
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ktoś tu niedawno pisał, że czeka na paczkę ze sklepu zoologicznego. Złożyłam zamówienie w sobotę, mamy wtorek a paczka nie została wysłana. Aha, kurier kosztował 20 zł

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
Wiem, że sprzedający mogą zżymać się na allegro, ale jako kupująca, jeśli towar, którego potrzebuję, jest tam dostępny, to kupuję przez allegro.
W ostatnim czasie podjęłam 3 próby zakupów poza allegro:
1. włóczka dla mamy ze sklepu dziewiarskiego - przyszła bez problemu,
2. zamówienie jakichś wykładzin do samochodu dla taty- 2 tygodnie czekania
3. zamówienie materiałów biurowych- 3 tygodnie bujania się.
Duży sklep, spory asortyment, informacja o dostępności towaru i wysyłce w 24h. Zamawiam. Mija tydzień- zero śladu paczki, napisałam maila. Cisza. Kolejne 2 dni- piszę kolejnego maila, że rezygnuję z zamówienia (nie dało się dodzwonić, jednego dnia wisiałam 1,5 godziny na linii...). W końcu mi odpisali, że wyślą najpóźniej kolejnego dnia, czego znowu nie zrobili. Napisałam, że wobec tego kategorycznie rezygnuję z zamówienia i mają mi natychmiast zwrócić kasę. Dostałam odpowiedź, że zamówienie anulowane, a na zwrot mają 14 dni roboczych bo zgodnie z regulaminem mają tyle czasu na zwrot pieniędzy.
No tutaj już się zagotowałam i odpisałam im, że bardzo wybiórczo stosują ten regulamin, bo na przesyłkę można czekać w nieskończoność (mimo zapisów o wysyłce w 24h), ale zwrot pieniędzy to zgodnie z regulaminem 14 dni. Postraszyłam przy okazji uokikiem (bo mam solidne podstawy by twierdzić, że opinie w mapach google sobie kupują).
Dostałam kasę tego samego dnia.

Edytowane przez staska_stasia
Czas edycji: 2023-03-14 o 12:33
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-14, 13:04   #2430
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Jaki sklep ?
Wczoraj złożyłam zamówienie, a dzisiaj już mam wysłane
Maxizoo.

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Wiem, że sprzedający mogą zżymać się na allegro, ale jako kupująca, jeśli towar, którego potrzebuję, jest tam dostępny, to kupuję przez allegro.
W ostatnim czasie podjęłam 3 próby zakupów poza allegro:
1. włóczka dla mamy ze sklepu dziewiarskiego - przyszła bez problemu,
2. zamówienie jakichś wykładzin do samochodu dla taty- 2 tygodnie czekania
3. zamówienie materiałów biurowych- 3 tygodnie bujania się.
Duży sklep, spory asortyment, informacja o dostępności towaru i wysyłce w 24h. Zamawiam. Mija tydzień- zero śladu paczki, napisałam maila. Cisza. Kolejne 2 dni- piszę kolejnego maila, że rezygnuję z zamówienia (nie dało się dodzwonić, jednego dnia wisiałam 1,5 godziny na linii...). W końcu mi odpisali, że wyślą najpóźniej kolejnego dnia, czego znowu nie zrobili. Napisałam, że wobec tego kategorycznie rezygnuję z zamówienia i mają mi natychmiast zwrócić kasę. Dostałam odpowiedź, że zamówienie anulowane, a na zwrot mają 14 dni roboczych bo zgodnie z regulaminem mają tyle czasu na zwrot pieniędzy.
No tutaj już się zagotowałam i odpisałam im, że bardzo wybiórczo stosują ten regulamin, bo na przesyłkę można czekać w nieskończoność (mimo zapisów o wysyłce w 24h), ale zwrot pieniędzy to zgodnie z regulaminem 14 dni. Postraszyłam przy okazji uokikiem (bo mam solidne podstawy by twierdzić, że opinie w mapach google sobie kupują).
Dostałam kasę tego samego dnia.
Niestety, tej konkretnej karmy na allegro nie było 🫣 ona jest tylko w maxizoo.

Za to wczoraj byłam zmuszona zamówić pewną rzecz na allegro (przed 9) i dziś o 11 już ją odebrałam z paczkomatu. Da się? Da się.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-05-02 16:47:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:55.