Rozmaitości, czyli wszystko o czym chciałybyśmy porozmawiać ;) - wątek plotkowy

[wika82]

Napisane przez pani-jesień

Ja tam w jej wpisach ponadprzeciętnej inteligencji nie widzę za grosz. Dla mnie jest zupełnie zwyczajna, jej wpisy nie robią na mnie żadnego wrażenia, nie wywołują żadnych emocji, nie poruszają, nie zmuszają do zastanowienia się nad poruszanym tematem, nie wzruszają, nie bawią itd. Nuda, nuda, nuda. Zaglądam do niej głównie wtedy, kiedy na Wizażu wypłynie jej temat
No ale może pani faktycznie jest nieprzeciętnie inteligentna, tylko ta inteligencja przejawia się w innych dziedzinach niż prowadzenie bloga

Bo to wata.

[Ninquelote]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;70971017]To dużo? Bo ja się nie znam na skali tych cyferek.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Sporo, ale widzę, że można mieć dużo więcej np 240tys

Dziecko mi się pochorowało.

[wika82]

Napisane przez Ninquelote

Sporo, ale widzę, że można mieć dużo więcej np 240tys

Dziecko mi się pochorowało.

Halo ziemia?

Strzelam, bo nie sprawdzałam i uważam, że zasługuje na jeszcze więcej!

Biednaś.

[Miramej]

Też przeczytałam ten wpis o nieprzeciętnie inteligentnym dziecku makóweczki i zgadzam się, że wata słowna to super określenie.

BTW, a mówią, że inteligentni ludzie się nie nudzą

[Ninquelote]

Napisane przez wika82

Halo ziemia?

Strzelam, bo nie sprawdzałam i uważam, że zasługuje na jeszcze więcej!

Biednaś.

Nie. Szczesliva ma tyle. Makóweczki chyba zostają w tyle jeśli chodzi o lajki na fb.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Ninquelote

Sporo, ale widzę, że można mieć dużo więcej np 240tys

Dziecko mi się pochorowało.

Współczuję Mi mąż i jesteśmy z Artkiem na sali zabaw właśnie, bo TZ w domu roznosi zarazki. Piękna pogoda, idealna na spacer w parku, ale powietrze tragiczne..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani-jesień]

U nas też piękna pogoda, cudowne słońce, a kisimy się w domu, bo powietrze koszmarne :/// ((

[wika82]

U nas już umiarkowane.

[pieleszka]

Napisane przez wika82

U nas już umiarkowane.

u nas też powietrze w miarę ok. najgorzej jest wieczorami, ale jednak wielkiej tragedii nie ma.

[pani-jesień]

Mąż przedwczoraj jechał z synem na basen 20 km od Wrocławia i mówił, że jak przejeżdżali przez te podwrocławskie wsie, to była po prostu tragedia, siwo od smogu, piekącego w oczy :/

[Juliette88]

Napisane przez _vixen_

Dziewczyny, czy słyszałyście o kimś, kto by rodził naturalnie posladkowo?

Ze mną na sali leżała dziewczyna, która urodziła pośladkowo. Zdaje sie, że poród postępował tak szybko, że nie zdążyli zrobić cięcia. Wszystko się dobrze skończyło. Moja teściowa urodziła się poślodkowo, ale to było 50 lat temu, wiadomo - bez usg. Jej mam była trochę pokiereszowana, ale poza tym wszystko ok.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Perse, a na jakiej sali byliście?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

W Galerii Katowickiej

[pani-jesień]

U nas na osiedlu niedawno otworzyli świetną salę zabaw, właściwie to kawiarnię z bawialnią Jak się nie trafi na dzike tłumy to jest naprawdę super.

[Julkakulkaa]

Mi też marzy się sala zabaw, ale jeszcze unikamy ze względu na syna. Jutro jak zniknie smog idziemy na łyżwy Moooooże basen, tam chyba mniej wirusów niż w bawialni, prawda?

[pani-jesień]

Napisane przez Julkakulkaa

Mi też marzy się sala zabaw, ale jeszcze unikamy ze względu na syna. Jutro jak zniknie smog idziemy na łyżwy Moooooże basen, tam chyba mniej wirusów niż w bawialni, prawda?

Pewnie mniej, na basen raczej nikt chorych dzieci nie ciągnie.

[wika82]

Napisane przez pani-jesień

Pewnie mniej, na basen raczej nikt chorych dzieci nie ciągnie.

Od kiedy chodzicie?
My planujemy zacząć na wiosnę.

[pani-jesień]

Napisane przez wika82

Od kiedy chodzicie?
My planujemy zacząć na wiosnę.

Chodzi Ci o basen? Zaczęliśmy po wakacjach, ale tylko rekreacyjne, to nie są zorganizowane zajęcia dla dzieci.

[wika82]

Napisane przez pani-jesień

Chodzi Ci o basen? Zaczęliśmy po wakacjach, ale tylko rekreacyjne, to nie są zorganizowane zajęcia dla dzieci.

Heheh, skąd wiedziałaś, że w istocie miałam na myśli "rodzaj" zajęć?

[pani-jesień]

Napisane przez wika82

Heheh, skąd wiedziałaś, że w istocie miałam na myśli "rodzaj" zajęć?

Intuicja
Z takich zorganizowanych zajęć, to chcę zacząć chodzić z synem od marca na tzw. warsztaty kreatywne dla 2-4-latków, mające niby przygotowywać do przedszkola, albo na zajęcia, które nazywają się "przed przedszkolem" - dla 2-3-latków. Albo może jeszcze coś innego, zobaczymy.

Zajęcia, na które do niedawna chodziliśmy z młodym, jakoś średnio przypadły nam do gustu.

[Brydzia_]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;71010921]W Galerii Katowickiej [/QUOTE]

I jak ? Fajnie ? Warto tam iść ? Pewnie dużo ludzi ?

Ja lubię Nibylandię jak młody nie pojedzie z dziadkami w góry na weekend (zależy od pogody) to właśnie chyba się wybierzemy

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Brydzia_

I jak ? Fajnie ? Warto tam iść ? Pewnie dużo ludzi ?

Ja lubię Nibylandię jak młody nie pojedzie z dziadkami w góry na weekend (zależy od pogody) to właśnie chyba się wybierzemy

Tak, tam jest super Chociaż wczoraj była mega znudzona animatorka, poszłam się sama bawić z Artkiem, bo to miała być dla niego przyjemność przecież.
My tam byliśmy rano i nie było dużo ludzi Ale pewnie popołudniami i w weekendy jest

[Brydzia_]

Napisane przez wika82

Od kiedy chodzicie?
My planujemy zacząć na wiosnę.

My zaczęliśmy chodzić jak Igor miał pół roku, na zajęcia zorganizowane był to styczeń
Chodził 2 lata, jak miał 2,5 to przestaliśmy bo stwierdziłam że póki się nie wdroży w przedszkole to bez sensu.
Trzeba zapłacić za 10 zajęć z góry a wiadomo że teraz od września to prawie ciągle chory
Ale wszystkim polecam Mając 2 lata wskakiwał z murku do wody w płetwach i płynął do najbliższego brzegu, nurkował po zabawki Oczywiście po drodze mieliśmy bunt 2 latka więc różnie to bywało z chęcią wykonywania ćwiczeń
Były 2 latki które pływały lepiej niż ja

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;71020436]Tak, tam jest super Chociaż wczoraj była mega znudzona animatorka, poszłam się sama bawić z Artkiem, bo to miała być dla niego przyjemność przecież.
My tam byliśmy rano i nie było dużo ludzi Ale pewnie popołudniami i w weekendy jest [/QUOTE]

Fajnie jak zawsze jest animator. W Nibylandii tego brakuje. I wkurza mnie to że kawiarenka jest w tej części już dla starszych dzieci, a Igor woli w tej mniejszej części się bawić.
Wybrałabym się do GK ale te tłumy właśnie mnie odstraszają a my mamy jedynie opcje weekend. Bo w tygodniu młody jak wróci z przedszkola to jest wypompowany

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Brydzia_

Fajnie jak zawsze jest animator. W Nibylandii tego brakuje. I wkurza mnie to że kawiarenka jest w tej części już dla starszych dzieci, a Igor woli w tej mniejszej części się bawić.
Wybrałabym się do GK ale te tłumy właśnie mnie odstraszają a my mamy jedynie opcje weekend. Bo w tygodniu młody jak wróci z przedszkola to jest wypompowany

No rozumiem.. My póki co korzystamy z wolnego czasu rano
Po południu czy w weekend bym tam Artka raczej w okresie grypowym nie wzięła, no ale ja to jestem wiadomo, przewrażliwiona :P

Poza tym w C&A są teraz super wyprzedaże (-50% na rzeczy już przecenione); akurat wczoraj wstąpiłam i kupiłam Artkowi spodnie i baaaardzo grubą bluzę - obie rzeczy za 15 zł.

[wika82]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;71020841]No rozumiem.. My póki co korzystamy z wolnego czasu rano
Po południu czy w weekend bym tam Artka raczej w okresie grypowym nie wzięła, no ale ja to jestem wiadomo, przewrażliwiona :P

Poza tym w C&A są teraz super wyprzedaże (-50% na rzeczy już przecenione); akurat wczoraj wstąpiłam i kupiłam Artkowi spodnie i baaaardzo grubą bluzę - obie rzeczy za 15 zł.[/QUOTE]

Ja ogólnie mam jakieś lekkie obrzydzenie do bawialni, mam wrażenie że to siedliska milionów wirusów i bakterii.

Co ciekawe, nie mam tego uczucia względem placów zabaw. A przecież tam to samo i gorzej.
Ale jednak na świeżym powietrzu, to mi lepiej działa na psychikę.

[pani-jesień]

Napisane przez wika82

Ja ogólnie mam jakieś lekkie obrzydzenie do bawialni, mam wrażenie że to siedliska milionów wirusów i bakterii.

Co ciekawe, nie mam tego uczucia względem placów zabaw. A przecież tam to samo i gorzej.
Ale jednak na świeżym powietrzu, to mi lepiej działa na psychikę.

A co będzie w przedszkolu?

Też nie przepadam za bawialniami, ale nasze są OK, jedna istnieje dopiero kilka miesięcy, druga też jest dość nowa, nie wygląda tam obrzydliwie, dzieci chorych tam nie widuję i jakoś się przekonałam

[wika82]

Napisane przez pani-jesień

A co będzie w przedszkolu?

Też nie przepadam za bawialniami, ale nasze są OK, jedna istnieje dopiero kilka miesięcy, druga też jest dość nowa, nie wygląda tam obrzydliwie, dzieci chorych tam nie widuję i jakoś się przekonałam

Pewnie się przekonam.

Kiedy u Was rekrutacja? U nas się wyklarowały sprawy i już msm konkretne na oku, nabór cały rok.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja też tak zawsze miałam, ale ta, do której chodzimy jest w miarę nowa i dość czysta. Dzisiaj znowu tu siedzimy, bo TZ pracuje z domu, a jak Artek tylko widzi jego laptop, to dostaje ataku A zresztą mam do wyboru bakterie w domu, bakterie na sali i smog, to wybieram chociaż miejsce fajne dla Artka Szczególnie, że druga godzina jest gratis.


TZ kupił bilety na Nicka! Wziął pierwsze rzędy, chyba będę jeść chleb z Ramą do tego październikaAle mi to akurat nie zaszkodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani-jesień]

Napisane przez wika82

Kiedy u Was rekrutacja? U nas się wyklarowały sprawy i już msm konkretne na oku, nabór cały rok.

Wysłałam PW.

[Ninquelote]

Moja córka jak tylko słyszy, że jedziemy do galerii mówi "ja pójdę do kulek a ty idź na kawę". Ale godzina kosztuje 20zł. U babci jest taka super sala zabaw, dużo taniej.
Ale koło naszego nowego mieszkania jest basen i kulki i plac zabaw