Starania z PCOS cz. III

[simka234]

Anevo.. gratulujemy... zdaj relację

[ana985]

Lamparcica w czwartek ide do kliniki , zobaczymy co tam wymysla bo z tego co wiem to środki na refundowane ivf sie na ten rok skończymy a na komercyjne mnie nie stać. Dam znac co zaproponują.

[cabraloca]

Ana no to trzymamy kciuki za dobre informacje :-D

[Kukucyk]

Lam, chciałabym już wrócić do pracy, za 3 miesiące kończy mi się macierzyński i chcę wyjść do ludzi, a przy tym coś zarobić. Zapisałam Jaśka do żłobka państwowego. Mamy miejsce 536 (!!!) na liście oczekujących. W życiu się tam nie dostaniemy. Załamałam się po prostu.

[rajs]

Kucyk ja w kwietniu chcialam zapisac na rok 2016/17 i pani mi powiedziala ze juz ma 80 zgloszen z czego przyjac moze tylko 30... Zostaje nam prywatny albo ja mysle zostac rok na wychowawczym i potem dzieci do przedszkola wyslac bo beda miec po 2.5 roku. Ale to bedzie zalezalo od naszej syt finansowej..

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Ana do jakiej kliniki?

Anevo gratki i ze nie dalad znac!

[ana985]

Rajs do Macierzyństwa do dr. Przybycienia

[Ewusia_marchew]

Napisane przez onnaa91

Ewusia a myślisz ze tyle dni po odstawieniu jest jeszcze jakas szansa na bobo? wydaje mi się ze juz tylko @moze być.

jak już test wyszedł negatywny to małe szanse.....

Napisane przez Lamparcica

Ewusia, zdulcia jak Wy, przyszłe mamy? Na pewno będziemy mieli Dominikę a co z chłopcem, Ewusia?

mój chłopiec będzie bezimienny

Napisane przez ana985

Lamparcica w czwartek ide do kliniki , zobaczymy co tam wymysla bo z tego co wiem to środki na refundowane ivf sie na ten rok skończymy a na komercyjne mnie nie stać. Dam znac co zaproponują.

Napisane przez Kukucyk

Lam, chciałabym już wrócić do pracy, za 3 miesiące kończy mi się macierzyński i chcę wyjść do ludzi, a przy tym coś zarobić. Zapisałam Jaśka do żłobka państwowego. Mamy miejsce 536 (!!!) na liście oczekujących. W życiu się tam nie dostaniemy. Załamałam się po prostu.

ja na żłobek państwowy nawet nie liczę, jak coś to tylko prywatny zostanie

Ja dziś byłam na połówkowym Na usg wszystko w porządku, wszystkie parametry w normie, serducho, nerki, nosek, buźka, maleńkie stópeczki, łapki wszystko śliczne Syneczek waży już 369 więc kawał chłopa
Termin nadal mi wychodzi na Sylwestra, więc coraz bardziej nastawiam się na grudzień
Strasznie się ciesze ze wszystko ok, bo oczywiście przed wizytą się mega martwiłam

[onnaa91]

Ewusia najgorsze jest to ze boje się ze ta wredna malpa@ przyjdzie jak będę miała iść na zabieg :/

Super ze dzidziuś zdrowiutki!!

[roxana_lu]

Napisane przez Ewusia_marchew

jak już test wyszedł negatywny to małe szanse.....


mój chłopiec będzie bezimienny




ja na żłobek państwowy nawet nie liczę, jak coś to tylko prywatny zostanie

Ja dziś byłam na połówkowym Na usg wszystko w porządku, wszystkie parametry w normie, serducho, nerki, nosek, buźka, maleńkie stópeczki, łapki wszystko śliczne Syneczek waży już 369 więc kawał chłopa
Termin nadal mi wychodzi na Sylwestra, więc coraz bardziej nastawiam się na grudzień
Strasznie się ciesze ze wszystko ok, bo oczywiście przed wizytą się mega martwiłam

Cudownie ile szczęścia nosisz pod serduszkiem
Aaaa i cudowny brzuszek

[cabraloca]

Ewusiu no to już jaki duży chłopiec z Waszego synka sama pamietam jak byłam na polowkowych i mala wazyla 330g

[simka234]

ewusia Gratulacje za usg, cieszę się że wszystko dobrze jest... mój też szacunkowo 360 g z czymś ważył na powkowym

A jak kopniaki już daje mamusce ?Bo mój to się oszalał

cabraloca co wejdę to mam wrażenie że już rodzisz..Hihi
Ostatnio co pytalas to nie gotowałam bo w niedzielę to faceci u nas gotują..
Ale dziś robiłam placki z jogurtu naturalnego z malinami, i gotowałam zupę z soczewicą..

Ten mój drugi syn to się naslucha w brzuchu ,,zostaw, odejdź, nie dotykam, nie wolno itp,, chyba uczony już będzie..
Jaki N sie zrobił niemożliwy ma teraz akcje ze jak mu coś nie pozwolę lub nie po jego myśli, to ,,czasem,, taki cyrk odstawia że szok
Ryczy , drze się tarza po podłodze a jak wyjdę no do kuchni to idzie za mną i staje obok i robi przedstawienie, a najlepsze ze się jeszcze obraża i nie przyjdzie do ciebie..

[cabraloca]

Zupa z soczewica? Nigdy nie jadłam, ale brzmi smakowicie. Jak to to się robi? Fajnie smakuje? Można prosic o przepis w klubie? :-D

Ja na razie nie rodze, rodze w poniedziałek, wiec jeszcze 4 dni:-D

[simka234]

cabralocajakie założenie hihi..
Oki wrzucę przepis..

[cabraloca]

Simka niestety to nie założenie tylko fakt, bo w poniedziałek mam cc. Wymusilam na moim lekarzu powtórkę posiewu na ureaplasme (szpital, w którym rodze jest w małym miasteczku i oni tu takiego badania chyba nigdy nie wykonywali), bo przy urea porod naturalny jest niewskazany. No i antybiotyk nie pomógł, bo nadal urea mam i dlatego cesarka. Juz wiadomo skad może być ta moja skrocona szyjka macicy - ureaplasma właśnie dziala skracajaco.

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

No i w poniedziałek mam cc, bo już w terminie, mała duża, a łożysko bardzo dojrzałe.

[simka234]

cabraloca no to w takim wypadku lepiej nie ryzykować
Też bym cc wolała , a skąd to dziadostwo się przyplatalo ?

[zdulcia]

cabraloca, rodzisz w poniedziałek??? What? Ale cię wzięli z zaskoczenia. Myślałam, że jeszcze parę tygodni przed tobą, a tu się szykuje dzidziuś sierpniowy. W sumie lepiej, że sobie to wszystko posprawdzałaś i już niedługo zobaczysz malutką
Ale to chyba oznacza, że po Tobie do porodu szykuje się nasza trójca! Aaaaaaaa!!!!

[cherrry2009]

Hej dziewczyny czy brałyście duphaston w ciąży? Brałam 3x1 tabletka i z dnia na dzień odstawiłam w 13 tygodniu z polecenia lekarza powiem szczerze, że obawiam się czy nie będzie to miało jakiegoś negatywnego wpływu

[cabraloca]

Simka - mialam to to stwierdzone w cyklu, w którym zaszłam w ciążę, po pierwszym trymestrze bralam antybiotyk, maz się przebadal i jemu nie wykryto, wiec wg mojej owczesnej pani ginekolog ja też miałam już tego nie mieć. Nie dawało mi to jednak spokoju i w 34tc powtorzylam posiew i mam urea. Ciesze się, że to zrobilam, bo porod naturalny z urea to nie przelewki, bo dzidzia może mieć powiklania.
A skad to sie wzięło? Nie wiadomo. Prawdopodobnie z basenu, bo inne zrodla mi się nie zgadzaja.

Zdulcia - no ja to już na koncowce jestem - a potem faktycznie Wy:-D ale będziemy mieć wesoly koniec roku

Cherry - ja bralam duphaston dlugi czas, a pozniej luteine praktycznie do zdjecia pessara. Wszystko przez moja szyjke. Ja ostawilam drastycznie (no ale to byl 37tc), ale mi kiedyś dr Paliga wspominala, ze chyba stopniowo się odstawia. Nie znam się jednak, Twój lekarz na pewno się zna, wiec wie czy możesz odstawić czy nie

[cherrry2009]

Jeszcze na dodatek spada mi temperatura ciała. Z reguły przy duphastonie się utrzymywała na poziomie 36,6 wczoraj trzeci dzień po odstawieniu było już 36,2 dzisiaj 35,8 - boję się o spadek progesteronu który może spowodować poronienie

[cabraloca]

To może jak masz jeszcze dupka to sobie zaaplikuj Ja bym radziła do lekarza albo chociaz bete zrobic dzis i jutro, żebyś się uspokoila. Na pewno wszystko jest w porządku

[zdulcia]

cherry, a który tydzień u ciebie? Ja odstawiałam luteinę koło 15. tygodnia od razu, z dnia na dzień. Nic się nie działo, no ale ja też nie miałam żadnych plamień. Cały czas temperaturę mierzysz? Mi by się nie chciało

[cabraloca]

A zdulciu jaka mialas dawke dupka? Tez 3x1?

[cherrry2009]

Dzisiaj wypada 13t4d. Ja dostałam duphaston na delikatne brązowe plamienia chociaż wypadały raczej w terminie dwóch spodziewanych miesiączek no i mam okropne bóle krzyża. Na początku 3 dni 3x2 a później 3x1 tabletka. To moja pierwsza ciąża i panikuję jak szalona jeszcze ciągle mam negatywne myśli.

A czy któraś z was miała duże tętno płodu na pierwszym genetycznym usg - nam wyszło aż 181-186 uderzeń.

[zdulcia]

cabraloca, ja brałam luteinę 100, chyba tylko tak profilaktycznie albo dla mojego spokoju ducha

cherry, ja też się tu ostatnio martwiłam wysokim tętnem, ale w pierwszych tygodniach to normalne, że jest wyższe. Jeśli chodzi o serduszko to lekarz bada go dokładnie na połówkowym usg, więc się wtedy upewnisz, że wszystko jest ok. A lekarz zwrócił uwagę, że jest za wysokie?

[cherrry2009]

zdulcia niestety tak. Powiedziała, że na ten moment ciężko powiedzieć co jest przyczyną czy to mój stres, leki na tarczycę czy wada genetyczna. Musimy czekać do połówkowego.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez onnaa91

Ewusia najgorsze jest to ze boje się ze ta wredna malpa@ przyjdzie jak będę miała iść na zabieg :/

oby nie

Napisane przez onnaa91

Super ze dzidziuś zdrowiutki!!

Napisane przez roxana_lu

Cudownie ile szczęścia nosisz pod serduszkiem
Aaaa i cudowny brzuszek

Napisane przez cabraloca

Ewusiu no to już jaki duży chłopiec z Waszego synka sama pamietam jak byłam na polowkowych i mala wazyla 330g

Napisane przez simka234

ewusia Gratulacje za usg, cieszę się że wszystko dobrze jest... mój też szacunkowo 360 g z czymś ważył na powkowym

Napisane przez simka234

A jak kopniaki już daje mamusce ?Bo mój to się oszalał

oj tak, dyskotekę sobie nieraz robi niezłą, aż mi brzuch skacze
ale słodkie to jest

Napisane przez cabraloca

Simka niestety to nie założenie tylko fakt, bo w poniedziałek mam cc. Wymusilam na moim lekarzu powtórkę posiewu na ureaplasme (szpital, w którym rodze jest w małym miasteczku i oni tu takiego badania chyba nigdy nie wykonywali), bo przy urea porod naturalny jest niewskazany. No i antybiotyk nie pomógł, bo nadal urea mam i dlatego cesarka. Juz wiadomo skad może być ta moja skrocona szyjka macicy - ureaplasma właśnie dziala skracajaco.

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

No i w poniedziałek mam cc, bo już w terminie, mała duża, a łożysko bardzo dojrzałe.

aaaa to już w poniedziałek będziesz tulić swoją Księżniczkę
Trzymam kciuki

że też sie Ciebie ta ureaplasma uczepiła... dobrze ze przypilnowałaś tego

Napisane przez cherrry2009

Hej dziewczyny czy brałyście duphaston w ciąży? Brałam 3x1 tabletka i z dnia na dzień odstawiłam w 13 tygodniu z polecenia lekarza powiem szczerze, że obawiam się czy nie będzie to miało jakiegoś negatywnego wpływu

ja brałam luteinę, teraz biorę dupka, ale jeszcze nie odstawiałam więc nie wiem jak będzie podobno powinno się stopniowo odstawiać, no ale skoro lekarz tak Ci kazał...

Napisane przez cherrry2009

zdulcia niestety tak. Powiedziała, że na ten moment ciężko powiedzieć co jest przyczyną czy to mój stres, leki na tarczycę czy wada genetyczna. Musimy czekać do połówkowego.

mam nadzieję ze to tylko wynik stresu

[cabraloca]

Ewusiu dziękuję za kciuki juz się nie mogę doczekać, czas leci mi w tempie zolwim, a ja chcę już poniedziałek :-D

Tez się ciesze, ze powtorzylam ten posiew, chociaz mój doktor patrzyl na mnie sceptycznie. W ogóle u mnie w szpitalu to wiedza na temat pcos i innych chorob jest znikoma... juz mam dość tych glupich poloznych, ktore przy kazdym przyjeciu mnie na oddzial pytaja z przerazeniem w oczach: "ale jak to przez rok nie miala pani miesiaczki? Przez rok??". No masakra. Glupie baby.

[rajs]

Cabra trzymam kciuki i daj znac juz po bo dzis juz PONIEDZIAŁEK !!!

[onnaa91]

Cabraloca! !!trzymamy kciuki żeby wszystko było w porządku !

[Ewusia_marchew]

Cabra trzymam kciuki za całych sił i czekam na wieści