Mamy LIPCOWE 2019 cz.2

[kevschaa]

Kamerka dobrze, że długo nie trwało. To chyba nie wirusówka. Na poród jeszcze trochę za wcześnie, więc się nie oczyszczaj



Laktator biorę medela swing i jeśli okaże się że idzie mi bez laktatora to go odeślę, a kupię sobie jakiś tańszy do okazjonalnego odciagania jak będę chciała wyjść z domu.



Ciężki dzień dzisiaj. Tz spóźnił się 10 minut na obiad a jak przyszedł to ryczalam jakby mi oznajmił że ma inną kobietę

Teraz na szczęście humor mi się poprawił i oby tak zostało bo zwariuje.

[himbeere]

Podziwiam wasza energię bo mnie się nic nie chce nawet nie mam torby spakowanej do szpitala czy ja jestem jedyna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Icannotfly]

Ja też nie mam spakowanej, ale mam wszystko kupione, więc myślę, że spakuję się ostatecznie w przyszłym tygodniu.

Ja dziś 3 godziny prasowania i jeszcze pokoik małej posprzątałam, a tak ciągle wydaje mi się za mało i że jestem gdzoeś w tyle. Chyba włączyło mi się wicie gniazda.

Teraz kręgosłup mnie boli, a i tak bym coś porobiła.

[ewka1368]

Ja tez nie mam torby spakowanej😁 ale wszystko mam😁

Ciuchy malego leżą na strychu nie ma kto uprac😁

Po córce tez muszę przebrać ciuchy ale na strychu upał 😁



Ja dzis po wizycie u gina mam ma nisko główkę ale krążek trzyma😁

Tak mnie dzis "wymeczyl" na fotelu że masakra...

Pessar wyciągnął badal później zakładał eh....

Dzis 34tc Franek jest Frankiem😊

[marttb]

Napisane przez himbeere

Podziwiam wasza energię bo mnie się nic nie chce nawet nie mam torby spakowanej do szpitala czy ja jestem jedyna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja czuje się bardziej leniwa niz w ciazy z corka, ale z drugiej strony robię wiecej, moze stąd to zmęczenie wieczne. Nie mam juz tego efektu wicia gniazda jak z corką. Teraz robie wszystko bo muszę, a nie dlatego że mnie nosi.

Zrobilam wlasnie spagheti na jutro, bo dzien wyjazdowy skoro maz wraca wiec juz czasu na gotowanie nie będzie.

ewka - fajnie, jaka waga ?

kamerka - dziwne, ale odpoczywaj!

kevscha - heh, tż zdziwiony reakcją?

Ja jestem z tych co wyrzuca na bieżace, nie znosze zbieractwa. Wiec na tą chwilę wszystko co mamy u moich rodzicow to takie istotne dla nas fo zycia.

[pelnoletnia]

Mi też się wicie gniazda włączyło i to takie solidne😀 właśnie przejrzeliśmy komodę z papierami i innymi i okazało się, że 3 z 4 szuflad opróżniliśmy.. nie wiedziałam, że tyle papierów, jakiś kabli, starych pocztówek mi się nazbierało. także mam gdzie chować ciuchy małej😀 dwa prania dziś wstawione, jedno z wczoraj już u mojej 86-letniej babci, która nie odpuści i SAMA chce poprasować dla prawnuczki😀

torba do szpitala stoi ale pusta, mam już koszule poprane, wszystko kupione ale ciągle pakowanie przekładam. dzisiaj już pewnie się nie spakuję chyba, że po prysznicu.

póki co sprzątam tak jak co tydzień, kręgosłup mi dziś dokucza i schylanie się i kucanie to mordęga

[Patti_1]

Ja dziś prasowałam rano, ale dosłownie z pół godziny.. nie da rady w taki upał. Jak tak dalej będzie to nie wiem czy przed porodem się ogarne z torbą chociaż wolę zrobić to sama, bo jakby przyszło dla starego mnie pakować to olaboga, nie wiem co bym w tej torbie zastała 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Martb tz był w szoku, próbował mnie przytulać i pytać o co chodzi, ale jak tylko się do mnie zbliżał to ja jeszcze większy ryk

W końcu zajęliśmy się psem, który źle się czuł po operacji i przestałam płakać i się rozluznilam to mu wytłumaczyłam na tyle ile się dało dlaczego ryczałam.



Nie wiem co mi dzisiaj jest ale poza zdartymi kolanami mam jeszcze zdarty o szafkę palec, uderzyłam się o stół w zdarte kolano.

Jakaś autodestrukcja mi się włączyła chyba.



I zaczynają łapać mnie skurcze w łydki. Wczoraj w nocy i dzisiaj już nawet w dzień do tego w nocy mi dretwialy nogi.

Jem aspargin który ma magnez i potas i dodatkowo osobno magnez, więc chyba skurcze nie powinny się pojawiać... Ale mama mi chyba mówiła że właśnie ją w ciąży lapaly

[marttb]

kevscha - uważaj na siebie podwójnie w takim razie Tż zrozumie co to znaczy burza hormonów
co do skurczy, jak mi sie nawracają to pomaga jedynie zwiększenie dawki magnezu, i to też na kilka dni. Na tsn moment łykam juz 4 tabletki asmag forte. Niestety ale ja wlasnie w ciązy mam sklonnosc do tego i musze to uciszac. Generalnie bez ciazy tez mirwam okresy kiedy musze uzupelnic magnez, ale wtedy to już tylko sporadycznie

[mala_biegaczka]

Ja torbę mam spakowaną - jutro już jesteśmy donoszone!

No i jutro sobie idę na spontaniczne usg. Oby mi babka szyjkę zbadałą, bo głównie po to idę. No i ile mała waży oszacowała.
Chyba pościemniam, że mnie boli w okolicach blizny po cc i ogólnie trochę pościemniam, żeby brzmieć poważniej i żeby mnie zbadała. Jak już tyle kasy płacić, to za coś.

[martynka89]

Napisane przez mala_biegaczka

Ja torbę mam spakowaną - jutro już jesteśmy donoszone!

No i jutro sobie idę na spontaniczne usg. Oby mi babka szyjkę zbadałą, bo głównie po to idę. No i ile mała waży oszacowała.
Chyba pościemniam, że mnie boli w okolicach blizny po cc i ogólnie trochę pościemniam, żeby brzmieć poważniej i żeby mnie zbadała. Jak już tyle kasy płacić, to za coś.

Jak prywatnie, to bez laski, ze przebada.

[mala_biegaczka]

Napisane przez martynka89

Jak prywatnie, to bez laski, ze przebada.

Mam nadzieję. Taka ta lekarka.... pomocnicza Niby ma dobre kwalifikacje - ma nawet certyfikat fmf na badania 2. trymestru, ale te wizyty to tak po najmniejszej linii oporu. Wprowadzili w tej przychodni przepis, ze przy badaniach na fotelu lub usg dopochwowym musi byc pracownik inny - zazwyczaj kobita z rejestracji - wiec oni unikaja jak moga tych badan, zeby nie musiec jej non stop wolac. Będę naciskac.

[martynka89]

Napisane przez mala_biegaczka

Mam nadzieję. Taka ta lekarka.... pomocnicza Niby ma dobre kwalifikacje - ma nawet certyfikat fmf na badania 2. trymestru, ale te wizyty to tak po najmniejszej linii oporu. Wprowadzili w tej przychodni przepis, ze przy badaniach na fotelu lub usg dopochwowym musi byc pracownik inny - zazwyczaj kobita z rejestracji - wiec oni unikaja jak moga tych badan, zeby nie musiec jej non stop wolac. Będę naciskac.

U mnie w szpitalu takie "kwiatki". Jak bylam kilka dni temu, to tez polozna przyszla jak mi lekarka szyjke sprawdzala i brala wymaz. Oni sa strasznie przeczuleni, bo tu o wszystko ludzie pozywaja, byle wyrwac pare groszy. Jeszcze bym zrozumiala gdyby lekarz byl facetem, ale zeby kobieta musiala miec asyste, to troche dziwne. Pamietam, ze jak corke rodzilam, to tez we dwie przychodzily polozne sprawdzac rozwarcie.
Swoja droga, dla kobiety z rejestracji, tez sytuacja moze byc malo komfortowa...

[kevschaa]

Dzień dobry. Wstawiam wam moje kolana i pytam się jak żyć? Mam tylko sukienki nad kolano i nie dość że wyglądam jak czołg to jeszcze przerysany

[martynka89]

Napisane przez kevschaa

Dzień dobry. Wstawiam wam moje kolana i pytam się jak żyć? Mam tylko sukienki nad kolano i nie dość że wyglądam jak czołg to jeszcze przerysany

Ale chociaz rowno zdarte
Nie przejmowalabym sie, przeciez kazdemu moze sie zdarzyc.

Przypomnialo mi sie, jak kiedys bylam gdzies spozniona i musialam biec, zahaczylam o plyte chodnikowa, spektakularnie wywalilam sie na oczach dziesiatek osob a do celu dotarlam z obdartym butem i dziura w spodniach

[Icannotfly]

Napisane przez kevschaa

Dzień dobry. Wstawiam wam moje kolana i pytam się jak żyć? Mam tylko sukienki nad kolano i nie dość że wyglądam jak czołg to jeszcze przerysany

Ja bym to potraktowała podkładem.

[sovianka]

Zazdroszczę Wam, ja nie mam siły na żadne porządki, nic mi się nie chce, najchętniej spałabym całymi dniami nie chce mi się włączyć komputera, żeby skończyć zamawiać wyprawkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Ja mam ostatnio ogromna ochote na zupy. Ziemniaki z sosem i miesem moga dla mnie nie istniec. Co gorsza, ciagnie mnie do zup typowo polskich jak szczawiowa, botwinka czy koperkowa a szczawiu i botwinki nie ma u mnie w warzywniakach. Na szczescie udalo mi sie zamowic od Polakow na przyszly tydzien i bede sie zupowac przez kilka dni

[kevschaa]

Martynka ja kiedyś chciałam pokazać jaka jestem super fit jak bieglam n przystanek i przeskoczyć plotek. Zahaczylam o niego i się wyrznelam na przystanku pełnym ludzi :p



Icannotfly podkład odpada, bo jeszcze rana jest trochę lepka i szczypie, ale może później przetestuję.



Zaczynam się przyzwyczajać do tego że ekpedientki w sklepach są dla mnie tak miłe... Będzie mi brakować otwierania dla mnie specjalnie kasy. Naprawdę i w Lidlu i biedronce nie spotkałam się żeby kasjerka, albo sami ludzie nie pchali mnie na początek kolejki. Tzn nie spotkałam się w dużym mieście, bo w Kołobrzegu to i ludzie i kasjerki mnie olewali.



Ma któras napisany plan porodu i pokaże? Jakoś nie mogę się do tego zabrać skończy się że będę spisywać go na kolanie jadąc na porodowke...

[mala_biegaczka]

Witamy się DONOSZONE

Ja właśnie za plan porodu muszę się wziąć. Ale pewnie ściągnę jakiś czyjś i go trochę zmodyfikuję jedynie

[marttb]

Napisane przez mala_biegaczka

Witamy się DONOSZONE

Ja właśnie za plan porodu muszę się wziąć. Ale pewnie ściągnę jakiś czyjś i go trochę zmodyfikuję jedynie

o kurczaki 😱 to juz takie realne 😱
kciuki za wizytę! Mam nadzieje ze zbada Cie porzadnie

kevscha - ałć! do porodu sie zagoi!

ja uwielbiam szczawiową, ale tylko z prawdziwego szczawiu z ogrodu, a kupnym w sloiku (ostatnio robilam) to a nie szczawiowa. Zupa koperkowa? ale ze jak? nie jadlam nigdy

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

My dzis zaliczylismy budowę, ogarniamy wlasnie zwroty, bo duzo materiałów nam zostało, a potem kolejne zakupy na nastepne etapy. Idzie calkiem sprawnie, nawet z córką

a dzis wraz z mężem poczynilismy krok milowy w kwestii wychowania corki, oboje spisalismy sie na piatke i jestesmy z siebie mega dumni.

[mala_biegaczka]

marttb co to za krok milowy ?

Czytam plany porodowe Angielek - "I also would like that you refer to my contractions as waves."

[martynka89]

Napisane przez marttb

ja uwielbiam szczawiową, ale tylko z prawdziwego szczawiu z ogrodu, a kupnym w sloiku (ostatnio robilam) to a nie szczawiowa. Zupa koperkowa? ale ze jak? nie jadlam nigdy

No ja wlasnie normalny szczaw zamowilam, bo kiedys kupowalam w polskim sklepie ten w sloiku i nie dosc, ze smak pozostawial wiele do zyczenia, to jeszcze trafilam na taka "niespodzianke", ze szczawiowej mi sie odechcialo na dobry rok albo i wiecej.

Koperkowa tez jest smaczna. Piers z kurczaka, przyprawy, marchewka, korzen pietruszki, ziemniaki i tona swiezego kopru do tego. Na koniec zaklepuje smietana. Niebo w gebie.


Planu porodu nie mam. Z polozna sie nie widzialam od polowkowego, wiec nawet nie wiem jak teraz to wszystko wyglada. W pierwszej ciazy spisywalam z polozna na wizycie czy ma byc partner, czy zgadzam sie na naciecie krocza itd a teraz nie mam z kim poruszyc tematu. Z drugiej strony nie czuje potrzeby spisywania tego, bo jak zwykle wszystko wyjdzie w praniu. W pierwszej ciazy planowalam i w sumie nikt tego pod uwage nie bral, tylko pytaly polozne na bierzaco o to, co bylo w planie.

[mala_biegaczka]

Napisane przez martynka89

No ja wlasnie normalny szczaw zamowilam, bo kiedys kupowalam w polskim sklepie ten w sloiku i nie dosc, ze smak pozostawial wiele do zyczenia, to jeszcze trafilam na taka "niespodzianke", ze szczawiowej mi sie odechcialo na dobry rok albo i wiecej.

Koperkowa tez jest smaczna. Piers z kurczaka, przyprawy, marchewka, korzen pietruszki, ziemniaki i tona swiezego kopru do tego. Na koniec zaklepuje smietana. Niebo w gebie.


Planu porodu nie mam. Z polozna sie nie widzialam od polowkowego, wiec nawet nie wiem jak teraz to wszystko wyglada. W pierwszej ciazy spisywalam z polozna na wizycie czy ma byc partner, czy zgadzam sie na naciecie krocza itd a teraz nie mam z kim poruszyc tematu. Z drugiej strony nie czuje potrzeby spisywania tego, bo jak zwykle wszystko wyjdzie w praniu. W pierwszej ciazy planowalam i w sumie nikt tego pod uwage nie bral, tylko pytaly polozne na bierzaco o to, co bylo w planie.

Ulubiona mojego syna

Ja z tymi planami jakoś tego nie czuję - komu się będzie chcialo to czytac ? :P
A moge wlasnie na biezaco mowic - 3 lata temu mnie informowalio o wszystkim wlasnie. Zawsze mozna powiedziec nie i tyle.

[kevschaa]

No ja na początku nie chciałam planu, ale w moim szpitalu pytają czy się ma, więc chyba gdzieś go aż tak nie mają

[himbeere]

Ja w poprzedniej ciąży uznałam plan porodu za zbędny bo stwierdziłam że i tak zrobią to co będą chcieli, ale w szpitalu kazali mi wypełnić bo czym po badaniach stwierdzili że będę mieć cc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Patrzę na pierwszą stronę i chyba trzeba zaktualizować że już jedną mamusie mamy

Ciekawe jak tam Millusia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Napisane przez kevschaa

No ja na początku nie chciałam planu, ale w moim szpitalu pytają czy się ma, więc chyba gdzieś go aż tak nie mają

To akurat fajnie Mnie polozna o to nie pyta, a mnie tez nie chce sie z nimi siedziec. Moze jak mnie wena najdzie, to cos skrobne, bo zalezy mi zwlaszcza, zeby przy ewentualnej cc mozliwie jak najpozniej odciac pepowine np. i zeby maly byl od razu do mnie podany.

Napisane przez himbeere

Ja w poprzedniej ciąży uznałam plan porodu za zbędny bo stwierdziłam że i tak zrobią to co będą chcieli, ale w szpitalu kazali mi wypełnić bo czym po badaniach stwierdzili że będę mieć cc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Patrzę na pierwszą stronę i chyba trzeba zaktualizować że już jedną mamusie mamy

Ciekawe jak tam Millusia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Faktycznie, zrobie update

[Patti_1]

Ja mam wydrukowany od położnej ale nie uzupełniony. Nie wiem jak się za to zabrać..

Mała, i możesz mnie dopisać
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milllusia88]

U mnie bez zmian Dalej leżę w szpitalu w te upały. W pon będzie decyzja kiedy cc mój lekarz postara się by to było w 37tc skonczone narazie puki co 36+1 Więc jeszcze tydzień czasu.ledwo się kulam

[antonina_bielska]

Napisane przez milllusia88

U mnie bez zmian Dalej leżę w szpitalu w te upały. W pon będzie decyzja kiedy cc mój lekarz postara się by to było w 37tc skonczone narazie puki co 36+1 Więc jeszcze tydzień czasu.ledwo się kulam

Ostatnia prosta, trzymaj się Kochana

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka