Życie bez miłości 5 - Strona 84 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-15, 11:26   #2491
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez mroja Pokaż wiadomość
15 godzin dziennie .
Tak, tyle że ja pracuję w domu, więc myślę, że to było mniej obciążające, miałam więcej swobody. Strasznie się męczyłam, kręgosłup mnie bolał od siedzenia przy laptopie, ale pod względem emocjonalnym miałam spokój

Cytat:
Napisane przez zakochanaWczekoladzie Pokaż wiadomość
Dlatego najlepiej otaczać się optymistycznymi, pełnymi życia singlami którzy inspirują i czerpią z życia garściami Problem w tym, że takich osobników chyba nie ma aż tylu żeby przypadł conajmniej jeden na każdego singla-nieszczęśnika ;P
W moim wieku to już chyba w ogóle takich nie ma Nawet te, które opowiadały jak to im facet niepotrzebny, w końcu się ustatkowały. Mówiąc szczerze, to ja nie do końca wierzę w tych "szczęśliwych singli", nie wiadomo co naprawdę czują i czy to nie jest w dużej części gra.

Cytat:
Napisane przez boczki Pokaż wiadomość
Ja też nie mam z tym problemu. A ostatnio w towarzystwie dziewczyny "sparowane" mówiły do mnie, że w sumie to czasami mi zazdroszczą bo mogę sobie wieczorem poczytać książkę z ciepłymi skarpetami na nogach, a one muszą oglądać jak facet gra w GTA i nie mogą się skupić...
E tam, wiadomo, że tak gadają, ale żadna by się nie zamieniła Też czasem pozazdrościłam jak byłam w związku, ale za nic nie oddałabym mojego faceta i nie zrezygnowała z naszego związku. To też jest taie gadanie pocieszające, które sparowane kierują do singielek Poza tym mam podobną do Ciebie sytuację, też kilka miesięcy po rozstaniu i też mam blokadę na facetów, bo wciąż mam byłego w głowie
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 12:29   #2492
boczki
Przyczajenie
 
Avatar boczki
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 17
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Tak, tyle że ja pracuję w domu, więc myślę, że to było mniej obciążające, miałam więcej swobody. Strasznie się męczyłam, kręgosłup mnie bolał od siedzenia przy laptopie, ale pod względem emocjonalnym miałam spokój



W moim wieku to już chyba w ogóle takich nie ma Nawet te, które opowiadały jak to im facet niepotrzebny, w końcu się ustatkowały. Mówiąc szczerze, to ja nie do końca wierzę w tych "szczęśliwych singli", nie wiadomo co naprawdę czują i czy to nie jest w dużej części gra.



E tam, wiadomo, że tak gadają, ale żadna by się nie zamieniła Też czasem pozazdrościłam jak byłam w związku, ale za nic nie oddałabym mojego faceta i nie zrezygnowała z naszego związku. To też jest taie gadanie pocieszające, które sparowane kierują do singielek Poza tym mam podobną do Ciebie sytuację, też kilka miesięcy po rozstaniu i też mam blokadę na facetów, bo wciąż mam byłego w głowie
Czy ja wiem? Kilku z pewnością, ale też kilka w moim odczuciu tkwi w strasznych związkach. Niby są razem a jednak obok siebie. Kiszą się trochę w swoim sosie, ale nie rozstaną się bo może się czegoś boją? Może przeraża je bycie samemu i radzenie sobie ze wszystkim na własną rękę? Pamiętam te dziewczyny kiedy jeszcze były singielkami, pełne energii, totalne pomysły. A teraz? Dalej fajne, ale jakby osiadły na laurach, nie starają się rozwijać siebie. Może ja jakoś krzywo na to wszystko patrze, ale chyba nie o to chodzi w związku, nie wiem

No właśnie, czy ta blokada odejdzie? Pewnie odejdzie pytanie tylko kiedy i czy nie stracę jakiejś ciekawej szansy przez to? Dziś tak usiadłam na ławce jak pies biegał i pomyślałam za czym mam tę blokadę? Wyliczyłam sobie złe rzeczy, których wcześniej nie widziałam i przyszła znowu jakaś taka ulga
boczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 15:39   #2493
eN90
Raczkowanie
 
Avatar eN90
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 397
Dot.: Życie bez miłości 5

Mam dziś dzień pd tytułem "Nigdy nie znajdę sobie mężczyzny, potrzebuje miłości, przytulenia, spędzania czasu, dotyku, zrozumienia, motywacji i ... seksu".
eN90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 16:47   #2494
joanna_87
Zakorzenienie
 
Avatar joanna_87
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: pomorskie województwo,
Wiadomości: 13 331
Dot.: Życie bez miłości 5

a ja jestem singielką jeszcze, z moim przyjacielem jest ok, w piątek był lekki niepokój i w sobotę,
jutro zaczynam studia podyplomowe
__________________
2017 :
picie H2O
czytanie książek
ubieranie się kobieco
nie przejmowanie się głupotami
regularnie spisywanie wydatków
angielski: fce + filmy i seriale
głosowanie na lp 3
patenty żeglarskie V i VI
nauka pływania c.d.

Zakochana od 12.11.2015 roku
joanna_87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 17:39   #2495
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez eN90 Pokaż wiadomość
Mam dziś dzień pd tytułem "Nigdy nie znajdę sobie mężczyzny, potrzebuje miłości, przytulenia, spędzania czasu, dotyku, zrozumienia, motywacji i ... seksu".
Też mam dziś ciężki dzień. Pomogła rozmowa z mamą, a zaraz idę na spotkanie z koleżanką. Najgorsze co można zrobić to siedzieć w domu i myśleć, że nigdy nas to nie spotka.
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 21:42   #2496
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez zakochanaWczekoladzie Pokaż wiadomość

A ja chyba zacznę sobie tłumaczyć to tak, że w Polsce jest duża konkurencja i to jest źródło moich problemów Tyle atrakcyjnych i interesujących dziewczyn, że naprawdę trzeba mocno postarać żeby się wyróżnić. Może przeprowadzę się do jakiegoś kraju, który nie słynie z urody jego mieszkanek (np. Anglia albo Holandia) i moje notowania wzrosną ?
Cytat:
Napisane przez eN90 Pokaż wiadomość
Mnie łapie bardzo duży dół jak wychodzę na miasto/na imprezę od czasu do czasu. Gdy widzę te ładne dziewczyny, super wymalowane, włosy ułożone, idealna cera, pewność siebie- bardzo im zazdroszczę. Bo ja ani nie ładna, zmagam się z trądzikiem już od 12 lat (i kompletnie nic sobie z nim nie radzi), malować się nie potrafię, nie mówiąc już o pewności siebie...
I tak zawsze wracam zdołowana i zazdrosna, że inne są takie szczęśliwe.
Mam bardzo podobnie jak Wy. Wszędzie widzę tylko ładne, zadbane dziewczyny, które działają na facetów jak magnes a ja czuję się brzydka przy nich...ale z drugiej strony faceci w których byłam zakochana olewali mnie zazwyczaj dla jakiejś szarej myszy, nawet mój były niedoszły o którym piszę od jakiegoś czasu spotyka się z tak przeciętną i nijaką dziewczyną...więc ja już nie wiem o co chodzi
Ogólnie dziś mija dokładnie 5 miesięcy odkąd mnie porzucił, jest trochę lepiej ale nadal za nim tęsknię. Czemu jestem taką egoistką i skoro mi na nim zalezy to nie potrafię się cieszyć jego szczęściem i najbardziej to bym chciała żeby był sam? Straszne...

Większość z was chociaż była już w jakiś związkach a ja to totalna żenada. Za 3 miesiące kończę 24 lata a na koncie tylko porażki, odrzucenia, ja sama a facet z inną, zero miłych wspomnień. Ja staram się olewać inne pary i jakoś im nie zazdroszczę ale z drugiej strony jak widzę jak faceci się starają o moje koleżanki a mnie mój niedoszły miał za nic, nie starał się i nie chce mnie znać to serce się kraja, co zrobić. Dziewczyny, ja jestem na tym wątku od jakiś 5 lat(!!!).

Ogólnie to ja chodzę na uczelnie, dużo zajęć dodatkowych, czasem do pracy i często wychodzę na miasto do jakiś pubów itd (potańcówek nie lubię) więc dla mnie nie da rady, staropanieństwo mam we krwi Desperatką też nie jestem..

Edytowane przez Hipnagogia
Czas edycji: 2013-10-15 o 23:36
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-15, 23:21   #2497
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Mam bardzo podobnie jak Wy. Wszędzie widzę tylko ładne, zadbane dziewczyny, które działają na facetów jak magnes a ja czuję się brzydka przy nich...ale z drugiej strony faceci w których byłam zakochana olewali mnie zazwyczaj dla jakiejś szarej myszy, nawet mój były niedoszły o którym piszę od jakiegoś czasu spotyka się z tak przeciętną i nijaką dziewczyną...więc ja już nie wiem o co chodzi
Ogólnie dziś mija dokładnie 5 miesięcy odkąd mnie porzucił, jest trochę lepiej ale nadal za nim tęsknię. Czemu jestem taką egoistką i skoro mi na nim zalezy to nie potrafię się cieszyć jego szczęściem i najbardziej to bym chciała żeby był sam? Straszne...

Większość z was chociaż była już w jakiś związkach a ja to totalna żenada. Za 3 miesiące kończę 24 a tu same porażki, odrzucenia, ja sama a facet z inną, zero miłych wspomnień. Ja staram się olewać inne pary i jakoś im nie zazdroszczę ale z drugiej strony jak widzę jak faceci się starają o moje koleżanki a mnie mój niedoszły miał za nic, nie starał się i nie chce mnie znać to serce się kraja, co zrobić. Dziewczyny, ja jestem na tym wątku od jakiś 5 lat(!!!)

Ogólnie to ja chodzę na uczelnie, dużo zajęć dodatkowych, czasem do pracy i często wychodzę na miasto do jakiś pubów itd (potańcówek nie lubię) więc dla mnie nie da rady, staropanieństwo mam we krwi Desperatką też nie jestem..

niemal każde zdanie mogłabym sama napisać.
również były (niedoszły) wybrał przecietną dziewczyne.... etc :p

zaczyna mi brakować kogoś z kim mogłabym porozmawiać, spotkać się, pisać smsy, mieć dla kogo fajnie sie ubrać...
o innych rzeczach nie wspomne... a znowu nie mam sily szukać kogos na siłe i nie chce...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg
change jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-15, 23:44   #2498
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
niemal każde zdanie mogłabym sama napisać.
również były (niedoszły) wybrał przecietną dziewczyne.... etc :p

zaczyna mi brakować kogoś z kim mogłabym porozmawiać, spotkać się, pisać smsy, mieć dla kogo fajnie sie ubrać...
o innych rzeczach nie wspomne... a znowu nie mam sily szukać kogos na siłe i nie chce...
No, tych rozmów mi też brakuje, tyle bym mogła (mu) poopowiadać. Za mało rozmawialiśmy, nie zapoznaliśmy sie dobrze, nie bylo na to czasu Na innych facetów jestem zamknięta, tzn z wyglądu może widuję jakiś atrakcyjnych ale nie widzę możliwość na poznanie kogokolwiek, na jakąś relację. No trudno, pozostaje mi zajmować się tylko sobą, jak przystało na XXI-wiecznego egocentryka i hedonistę

Edytowane przez Hipnagogia
Czas edycji: 2013-10-15 o 23:47
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 08:57   #2499
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
No trudno, pozostaje mi zajmować się tylko sobą, jak przystało na XXI-wiecznego egocentryka i hedonistę
To pozostańmy już może tylko przy hedoniście :P
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 10:36   #2500
lone bird
Rozeznanie
 
Avatar lone bird
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Far Far Away
Wiadomości: 705
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Mam bardzo podobnie jak Wy. Wszędzie widzę tylko ładne, zadbane dziewczyny, które działają na facetów jak magnes a ja czuję się brzydka przy nich...ale z drugiej strony faceci w których byłam zakochana olewali mnie zazwyczaj dla jakiejś szarej myszy, nawet mój były niedoszły o którym piszę od jakiegoś czasu spotyka się z tak przeciętną i nijaką dziewczyną...więc ja już nie wiem o co chodzi
Ogólnie dziś mija dokładnie 5 miesięcy odkąd mnie porzucił, jest trochę lepiej ale nadal za nim tęsknię. Czemu jestem taką egoistką i skoro mi na nim zalezy to nie potrafię się cieszyć jego szczęściem i najbardziej to bym chciała żeby był sam? Straszne...

Większość z was chociaż była już w jakiś związkach a ja to totalna żenada. Za 3 miesiące kończę 24 lata a na koncie tylko porażki, odrzucenia, ja sama a facet z inną, zero miłych wspomnień. Ja staram się olewać inne pary i jakoś im nie zazdroszczę ale z drugiej strony jak widzę jak faceci się starają o moje koleżanki a mnie mój niedoszły miał za nic, nie starał się i nie chce mnie znać to serce się kraja, co zrobić. Dziewczyny, ja jestem na tym wątku od jakiś 5 lat(!!!).

Ogólnie to ja chodzę na uczelnie, dużo zajęć dodatkowych, czasem do pracy i często wychodzę na miasto do jakiś pubów itd (potańcówek nie lubię) więc dla mnie nie da rady, staropanieństwo mam we krwi Desperatką też nie jestem..
Ja skończyłam miesiąc temu 25 lat i też nie byłam nigdy w żadnym związku, także doskonale Cię rozumiem Coś jest ze mną nie tak i to bardzo... W ogóle, to ostatnio sporo myślałam o swoim położeniu itp. i naprawdę zaczynam stawać się mentalną starą panną. Wiem, że mając "tylko" 25 lat nie powinnam tak mówić, czy myśleć, ale tak jest Dobijają mnie wszystkie rozmowy o ślubach dziewczyn z mojej wsi, które są młodsze, czy z mojego wieku. W ogóle to martwi mnie to nie ze względu na mnie, ale na moich rodziców Wydaje mi się, że oni mogą się czuć głupio, kiedy kolejne osoby pytają ich kiedy wychodzę za maż Absolutnie nigdy nie komentowali tego do mnie w złośliwy sposób, czy też naciskali na mnie. Są naprawdę bardzo wyrozumiali (może spisali mnie już na starty ). I tak rozmyślając, czuję że jestem gotowa zostać sama. Serio, nie wiem ale im jestem starsza to tym ciężej jest mi sobie wyobrazić, że miałabym z kimś zaczynać po raz pierwszy to wszystko, co normalne dziewczyny zaczynają w wieku nastu lat - podchody, randki itp.
Strasznie się cieszę, że jest ten wątek i są osoby, które mnie zrozumieją
__________________


lone bird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 12:12   #2501
pomorzanka77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 126
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Tak, tyle że ja pracuję w domu, więc myślę, że to było mniej obciążające, miałam więcej swobody. Strasznie się męczyłam, kręgosłup mnie bolał od siedzenia przy laptopie, ale pod względem emocjonalnym miałam spokój
No, ja też pracuję w domu i też tak mam. Czasami wychodzę z laptopem do kawiarni, bo wtedy chociaż mam uczucie, że jestem z ludźmi.
pomorzanka77 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-17, 18:54   #2502
eN90
Raczkowanie
 
Avatar eN90
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 397
Dot.: Życie bez miłości 5

Też się dobijam tą samotnością.
Bo bardzo brakuje mi osoby, do której będę mogła zadzwonić, powiedzieć jej co u mnie słychać, która mnie zmotywuje, przytuli, pocieszy, wyjdzie na piwo i do kina.
Potrzebuję być czyjaś...
eN90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 10:02   #2503
joanna_87
Zakorzenienie
 
Avatar joanna_87
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: pomorskie województwo,
Wiadomości: 13 331
Dot.: Życie bez miłości 5

hej mi brakuje potwierdzenia ze strony P., że chce być ze mną, wiem, że mnie lubi a ja nie wiem czy za bardzo się nie angażuję, zależy mi na nim jak na nikim wcześniej
chcę być przyjaciółką, dziewczyną itd.
wiecie żalenie się i motywowanie przez sms to nie samo jak na żywo
__________________
2017 :
picie H2O
czytanie książek
ubieranie się kobieco
nie przejmowanie się głupotami
regularnie spisywanie wydatków
angielski: fce + filmy i seriale
głosowanie na lp 3
patenty żeglarskie V i VI
nauka pływania c.d.

Zakochana od 12.11.2015 roku
joanna_87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 12:21   #2504
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
Dot.: Życie bez miłości 5

Miałam wczoraj straszne nieszczęście usłyszeć coś z ust pewnej dziewczyny na moim roku. Co prawda było to powiedziane "ot tak" nie bezpośrednio do mnie, ale strasznie mnie dotknęło. Laska opowiadała coś o swoim chłopaku, seksie jakieś śmiechy i tak piąte przez dziesiąte słyszałam. Wypaliła z tekstem, że "co ona będzie mówić, język strzępić bo przecież u nas na roku to nawet dużo starych panien i pewnie nawet nie wiedzą o czym ona mówi". Aż się zagotowałam jak to usłyszałam, jakby mi ktoś w pysk walnął czy coś. Przecież dziewczyny u mnie w wieku 22lat są!!! Nie uważam się za starą pannę, byłam wstrząśnięta, że można wygłaszać takie opinie. Co się dzieje z tymi ludźmi?

Już zmieniając temat powiem tylko, że miałam wczoraj nocować u koleżanki, która koniec końców mnie olała. Miał być fajny wieczór (winko, filmik, ploty), tak mi teraz tego potrzeba. Na szczęście dół minął kiedy zadzwoniłam do innej i poszłyśmy na spacer, i pogadałyśmy sobie.
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 08:52   #2505
201703081551
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez eN90 Pokaż wiadomość
Też się dobijam tą samotnością.
Bo bardzo brakuje mi osoby, do której będę mogła zadzwonić, powiedzieć jej co u mnie słychać, która mnie zmotywuje, przytuli, pocieszy, wyjdzie na piwo i do kina.
Potrzebuję być czyjaś...
Hmmm, znam to, ale ja mam na szczęście przyjaciółkę, więc mogę do niej dzwonić codziennie i się chwalić co u mnie, poplotkować, wpaść na piwo, jak nie jest z chłopakiem... Co prawda nie przytulę się do niej, ani nie zasnę obok, ale uważam, że bardzo mi pomaga taka bliska osoba w singielstwie. Nie masz kogoś takiego? Zawsze to jakiś optymistyczny akcent.
No i jest Wizaż

Widzę, że coś mała cisza tutaj zapadła. Ja też nie zaglądałam ostatnio, bo
harowałam jak wół, ale muszę Wam się pochwalić, że ciężka praca popłaca (mimo nieprzespanych nocy), bo pierwszy raz uda mi się zarobić ponad dwukrotność tego co do tej pory najwięcej zarobiłam. Od razu mówię, ze to nie są jakieś astronomiczne kwoty, ale i tak się cieszę jak dziecko No i powoli spełnia się moje marzenie, by robić w życiu coś co kocham i porzucić tę znienawidzoną przeze mnie i nisko płatną pracę w handlu
Także trzymajcie za mnie kciuki, a niebawem i ja będę pracować w domu, i spełniać się przynajmniej jako buisnesswomen, skoro w miłości mi nie wychodzi Kariera albo miłość, ha ha

No ale przynajmniej wychodzą jakies plusy bycia samemu, można się całkowicie oddać pracy, pasjom i na tym dobrze wyjść. I wydawać kasę na co się chce, bez słuchania "a po co Ci tooooo?" (ja niestety musiałam tego słuchać ).

Dół mi co raz bardziej przechodzi, zaczynam widzieć światełko w tunelu.
Nawet inni faceci zaczynają wpadać mi w oko, coś się tam może będzie kręcić z kimś, zobaczymy

A u Was jak się mają sprawy?

I może było już to pytanie, ale ja nie dotarłam do odpowiedzi, tak z innej beczki: lubicie swoją pracę? Ale tak naprawdę lubicie? -pytam z ciekawości

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;43324014]Miałam wczoraj straszne nieszczęście usłyszeć coś z ust pewnej dziewczyny na moim roku. Co prawda było to powiedziane "ot tak" nie bezpośrednio do mnie, ale strasznie mnie dotknęło. Laska opowiadała coś o swoim chłopaku, seksie jakieś śmiechy i tak piąte przez dziesiąte słyszałam. Wypaliła z tekstem, że "co ona będzie mówić, język strzępić bo przecież u nas na roku to nawet dużo starych panien i pewnie nawet nie wiedzą o czym ona mówi". Aż się zagotowałam jak to usłyszałam, jakby mi ktoś w pysk walnął czy coś. Przecież dziewczyny u mnie w wieku 22lat są!!! Nie uważam się za starą pannę, byłam wstrząśnięta, że można wygłaszać takie opinie. Co się dzieje z tymi ludźmi?

[/QUOTE]

Sory, ze tak dobitnie, ale ta koleżanka to idiotka Po prostu.
A nawet jeżeli tak uważa, to brzmi to jakby taki człowiek był gorszej kategorii. Matkooo jak mnie wkurzają tacy ludzie Też mam w pracy parę takich, co bez przerwy tylko o swoim chłopie, jakby nic poza tym w życiu nie istniało, ale przynajmniej nie obrażają przy tym innych (typu "co ty o tym wiesz?"). A jakby takie się znalazły, to uciekałabym od nich jak najdalej. Dość się nasłuchałam takich bzdur
201703081551 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 15:55   #2506
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez mroja Pokaż wiadomość
Ja też nie zaglądałam ostatnio, bo
harowałam jak wół, ale muszę Wam się pochwalić, że ciężka praca popłaca (mimo nieprzespanych nocy), bo pierwszy raz uda mi się zarobić ponad dwukrotność tego co do tej pory najwięcej zarobiłam. Od razu mówię, ze to nie są jakieś astronomiczne kwoty, ale i tak się cieszę jak dziecko
Znam tę satysfakcję, bo miałam tak we wrześniu. Jak zobaczyłam ile zarobiłam, to przeżyłam mały szok Trzymam kciuki, żeby poszło po Twojej myśli i żebyś mogła wykonywać pracę, którą lubisz

Ja swoją pracę lubię z uwagi na to, że jest wygodna i zarabiam sporo jak na wysiłek, który w to wkładam. Myślę, że na obecnym etapie życia jest to dla mnie idealna praca. Ale praca marzeń to nie jest Mam zupełnie inne zawodowe marzenia.

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;43324014]Miałam wczoraj straszne nieszczęście usłyszeć coś z ust pewnej dziewczyny na moim roku. Co prawda było to powiedziane "ot tak" nie bezpośrednio do mnie, ale strasznie mnie dotknęło. Laska opowiadała coś o swoim chłopaku, seksie jakieś śmiechy i tak piąte przez dziesiąte słyszałam. Wypaliła z tekstem, że "co ona będzie mówić, język strzępić bo przecież u nas na roku to nawet dużo starych panien i pewnie nawet nie wiedzą o czym ona mówi". [/QUOTE]

Myślę, że to taki mało przemyślany tekst mało mądrej panienki Nie ma się co przejmować takimi ludźmi, to nie Twój poziom.

Byłam wczoraj na kiepskiej imprezie i kolejny raz stwierdzam, że mam dość imprez. Nigdy nikogo nie poznam, bo już nawet wychodzić mi się nie chce, po imprezach zostaje tylko kac i niezadowolenie ze swojego postępowania. Zresztą i tak faceci dla mnie nie istnieją, jestem na nich totalnie zamknięta, bo w głowie mam tylko eksa
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 19:15   #2507
0efbae24da12a699834954c027e5d090e58ae2c3_63d9ab944c685
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 916
Dot.: Życie bez miłości 5

Hej. Można się dołączyć?
0efbae24da12a699834954c027e5d090e58ae2c3_63d9ab944c685 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 19:51   #2508
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez mroja Pokaż wiadomość
Sory, ze tak dobitnie, ale ta koleżanka to idiotka Po prostu.
A nawet jeżeli tak uważa, to brzmi to jakby taki człowiek był gorszej kategorii. Matkooo jak mnie wkurzają tacy ludzie Też mam w pracy parę takich, co bez przerwy tylko o swoim chłopie, jakby nic poza tym w życiu nie istniało, ale przynajmniej nie obrażają przy tym innych (typu "co ty o tym wiesz?"). A jakby takie się znalazły, to uciekałabym od nich jak najdalej. Dość się nasłuchałam takich bzdur
Moi bliżsi znajomi sa normalni, czesto stanu wolnego lub też indywidualiści którzy nie przebywają tż 24h/dobę. Ale w otoczeniu innych często zdarza mi się wysłuchiwać syskusji na temat tego jakie nazwisko będą mieć koleżanki lub też w jaki sposób i jaki chciałby pierścionek dostać

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Znam tę satysfakcję, bo miałam tak we wrześniu. Jak zobaczyłam ile zarobiłam, to przeżyłam mały szok Trzymam kciuki, żeby poszło po Twojej myśli i żebyś mogła wykonywać pracę, którą lubisz

Ja swoją pracę lubię z uwagi na to, że jest wygodna i zarabiam sporo jak na wysiłek, który w to wkładam. Myślę, że na obecnym etapie życia jest to dla mnie idealna praca. Ale praca marzeń to nie jest Mam zupełnie inne zawodowe marzenia.
Byłam wczoraj na kiepskiej imprezie i kolejny raz stwierdzam, że mam dość imprez. Nigdy nikogo nie poznam, bo już nawet wychodzić mi się nie chce, po imprezach zostaje tylko kac i niezadowolenie ze swojego postępowania. Zresztą i tak faceci dla mnie nie istnieją, jestem na nich totalnie zamknięta, bo w głowie mam tylko eksa
Fajnie wam Ja jestem pełna obaw odnośnie mojej przyszłości, nie mam pojęcia co bym chciała robić, boję się że zaraz skończę studia a dobrej pracy nie znajdę :/ To byłoby podwójne dno - nie dość że stara panna to jeszcze bez pracy/na kasie w biedronce
Co do imprez to ja już dawno mam ich dosć, wychodzę jak już to na koncerty albo do pubów. Ale jak idę to przysięgam, ani przez chwilę przez moją głowę nie przebiegnie myśl, że mogę tam kogoś spotkać. Dla mnie to jest tak oczywiste, że nie że nawet o tym nie myślę ani nie nastawiam się
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 20:34   #2509
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
Dot.: Życie bez miłości 5

[1=0efbae24da12a699834954c 027e5d090e58ae2c3_63d9ab9 44c685;43353627]Hej. Można się dołączyć? [/QUOTE]
Pewnie

Macie rację z tą dziewuchą. Nie potrzebnie się przejmuję i biorę to do siebie. Głupia ja.
Mam teraz sporo nauki i nie mam czasu na rozkminkę o swojej samotności. Tyle dobrego u mnie. Czuję, że utknęłam w jakimś punkcie i nie wiem czy kiedyś zmieni się coś w kwestii mojego statusu związku
Chciałabym pójść chociaż na jakąś randkę. Albo chociaż mieć z kim poflirtować Niestety nie mam w swoim otoczeniu zbyt wielu facetów, powiedziałabym nawet, że w ogóle ich nie ma.

Edytowane przez 9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04
Czas edycji: 2013-10-20 o 20:35
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-20, 22:15   #2510
201703081551
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość

Ja swoją pracę lubię z uwagi na to, że jest wygodna i zarabiam sporo jak na wysiłek, który w to wkładam. Myślę, że na obecnym etapie życia jest to dla mnie idealna praca. Ale praca marzeń to nie jest Mam zupełnie inne zawodowe marzenia.
To też Ci życzę ich spełniania zawsze to coś w życiu, co poprawi humor.
Sama zresztą wiem jak nie lubiana praca (wręcz znienawidzona!) rujnuje życie, humor i zdrowie, ile dni przepłakałam po ciężkich dniach w pracy, której nie cierpiałam... Przyznam, że to potem daje kopa do zmian

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia
Fajnie wam Ja jestem pełna obaw odnośnie mojej przyszłości, nie mam pojęcia co bym chciała robić, boję się że zaraz skończę studia a dobrej pracy nie znajdę :/ To byłoby podwójne dno - nie dość że stara panna to jeszcze bez pracy/na kasie w biedronce
Co do imprez to ja już dawno mam ich dosć, wychodzę jak już to na koncerty albo do pubów. Ale jak idę to przysięgam, ani przez chwilę przez moją głowę nie przebiegnie myśl, że mogę tam kogoś spotkać. Dla mnie to jest tak oczywiste, że nie że nawet o tym nie myślę ani nie nastawiam się
Powiem Ci, że miałam podobne myśli i dopiero mnie to wpędziło w masakryczny dół... także znam to nieszczęsne uczucie
Moja jedyna, acz banalna rada: skupić się na tym co się naprawdę lubi i odnaleźć w tym jakąś furtkę do zarabiania. Nie mówię od razu o wielkim biznesie

Ja kocham Internet, po prostu jestem od niego uzależniona... i tak oto właśnie zainteresowałam się tworzeniem stron i zaczęłam w końcu na tym zarabiać. A w tym roku zaczęłam informatykę.
A ile się na początku nasłuchałam, że nie dam rady, no bo przecie... jak kobietka to tylko na humanistyczne, nie dam sobie rady, to raczej męski kierunek, za stara jestem...ale zaparłam się i nie słuchałam tych bzdur - no już tak to u nas jest, że każdy mądry z boku, czy to w sprawie związków, czy pracy

Co do imprez, ja już też mam dość. Byłam ok. 2 msce temu w klubie, niby z kimś tańczyłam, niby z kimś gadałam, ale Ci faceci jacyś tacy płytcy byli...Nieciekawi Jak byłam młodsza bardziej mnie te klimaty rajcowały, wtedy mi ci wszyscy wstawieni bajeranci imponowali, a teraz?- chyba już wyrosłam. Jak iść to ze znajomymi do pubu wolę, a nie szukać szczęścia w klubie.

Edytowane przez 201703081551
Czas edycji: 2013-10-20 o 22:19
201703081551 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 07:53   #2511
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: Życie bez miłości 5

Moim zdaniem na imprezie nie ma co szukać, małe są szanse na poznanie kogoś interesującego
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 08:45   #2512
0efbae24da12a699834954c027e5d090e58ae2c3_63d9ab944c685
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 916
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Moim zdaniem na imprezie nie ma co szukać, małe są szanse na poznanie kogoś interesującego
Też tak sądzę.

Co do mnie to nie byłam nigdy w żadnym związku. Niby było 3 chętnych, ale kontakt jakoś się sam urywał i to z ich strony... Czasem się zastanawiam czy to może ze mną jest coś nie halo
0efbae24da12a699834954c027e5d090e58ae2c3_63d9ab944c685 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 11:05   #2513
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Życie bez miłości 5

^^^Też myślę, że jest ze mną coś nie tak, to chyba dość typowe myśli dla dziewczyn w tym wątku Wczoraj właśnie rozmawiałam o tym z mamą, miałam nadzieję, że powie mi czemu każdy facet na początku jest mną zafascynowany, ale później jakoś nie walczy o mnie. Niestety nie umiała mi na to odpowiedzieć

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Moim zdaniem na imprezie nie ma co szukać, małe są szanse na poznanie kogoś interesującego
Ja się nie zgodzę, w swoim życiu spotkałam na imprezach wielu fajnych facetów Nie można tak wykluczać jakiejś opcji, bo jeśli człowiek nie spotyka wielu mężczyzn (jak ja - praca w domu, na studiach same baby, portale randkowe mnie śmieszą) to za bardzo nie ma innych możliwości ich poznawania niż puby czy kluby. Pozostaje jeszcze ulica czy autobus, ale ja w takich sytuacjach boję się dawać swój numer telefonu. Zawsze myślę, że skoro ja i moi przyjaciele pojawiliśmy się w jakimś miejscu, a jesteśmy przecież wspaniali to jest też szansa, że tego samego dnia w klubie pojawią się inni fajni ludzie.
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)

Edytowane przez Naomi21
Czas edycji: 2013-10-21 o 11:08
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 12:25   #2514
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
^^^Też myślę, że jest ze mną coś nie tak, to chyba dość typowe myśli dla dziewczyn w tym wątku Wczoraj właśnie rozmawiałam o tym z mamą, miałam nadzieję, że powie mi czemu każdy facet na początku jest mną zafascynowany, ale później jakoś nie walczy o mnie. Niestety nie umiała mi na to odpowiedzieć



Ja się nie zgodzę, w swoim życiu spotkałam na imprezach wielu fajnych facetów Nie można tak wykluczać jakiejś opcji, bo jeśli człowiek nie spotyka wielu mężczyzn (jak ja - praca w domu, na studiach same baby, portale randkowe mnie śmieszą) to za bardzo nie ma innych możliwości ich poznawania niż puby czy kluby. Pozostaje jeszcze ulica czy autobus, ale ja w takich sytuacjach boję się dawać swój numer telefonu. Zawsze myślę, że skoro ja i moi przyjaciele pojawiliśmy się w jakimś miejscu, a jesteśmy przecież wspaniali to jest też szansa, że tego samego dnia w klubie pojawią się inni fajni ludzie.
Podkreślone: No właśnie tylko CO?
Pogrubione:
Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Moim zdaniem na imprezie nie ma co szukać, małe są szanse na poznanie kogoś interesującego
Miejsce dobre jak każde inne.

Widziałyście na wiedzy bezużytecznej: http://bezuzyteczna.pl/anuptafobia-t...ch-przed-62669? Bardzo mnie zaskoczyły komentarze, ich treść i to, że w większości faceci się wypowiadają na temat swojego singielstwa
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 13:39   #2515
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość


Ja się nie zgodzę, w swoim życiu spotkałam na imprezach wielu fajnych facetów Nie można tak wykluczać jakiejś opcji, bo jeśli człowiek nie spotyka wielu mężczyzn (jak ja - praca w domu, na studiach same baby, portale randkowe mnie śmieszą) to za bardzo nie ma innych możliwości ich poznawania niż puby czy kluby. Pozostaje jeszcze ulica czy autobus, ale ja w takich sytuacjach boję się dawać swój numer telefonu. Zawsze myślę, że skoro ja i moi przyjaciele pojawiliśmy się w jakimś miejscu, a jesteśmy przecież wspaniali to jest też szansa, że tego samego dnia w klubie pojawią się inni fajni ludzie.
Pisząc imprezy miałam na myśli kluby w których się tańczy. To dość subiektywna opinia bo tam chodza faceci nie w moim typie, głównie nastawieni na wyrwanie łatwej zdobyczy, nie raz miałam okazję się przekonać. Co innego np domówka/pub itp, sama poznałam ostatniego w pubie ehh za miesiąc minie rok od tamtego momentu a na początku było tak fajnie, on się starał ja miałam wy☠☠☠ane, potem zrobiło się na odwrót Mimo wszystko i tak uważam, że lepiej poznać kogoś np na uczelni, zajęciach dodatkowych itp gdzie widujesz kogoś stopniowo i z czasem, powoli coś się rodzi

Edytowane przez Hipnagogia
Czas edycji: 2013-10-21 o 13:40
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 13:49   #2516
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Życie bez miłości 5

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;43355012]
Chciałabym pójść chociaż na jakąś randkę. Albo chociaż mieć z kim poflirtować Niestety nie mam w swoim otoczeniu zbyt wielu facetów, powiedziałabym nawet, że w ogóle ich nie ma. [/QUOTE]

Ja też i u mnie też jakoś lipa..zajęci albo nieciekawi. A mówili 'na studiach będzie łatwiej, ciekawiej, kogoś poznasz', taa

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Zawsze myślę, że skoro ja i moi przyjaciele pojawiliśmy się w jakimś miejscu, a jesteśmy przecież wspaniali to jest też szansa, że tego samego dnia w klubie pojawią się inni fajni ludzie.
Teoretycznie można poznać wszędzie.. a praktycznie wiadomo
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 14:04   #2517
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Życie bez miłości 5

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Pisząc imprezy miałam na myśli kluby w których się tańczy. To dość subiektywna opinia bo tam chodza faceci nie w moim typie, głównie nastawieni na wyrwanie łatwej zdobyczy, nie raz miałam okazję się przekonać. Co innego np domówka/pub itp, sama poznałam ostatniego w pubie ehh za miesiąc minie rok od tamtego momentu a na początku było tak fajnie, on się starał ja miałam wy☠☠☠ane, potem zrobiło się na odwrót Mimo wszystko i tak uważam, że lepiej poznać kogoś np na uczelni, zajęciach dodatkowych itp gdzie widujesz kogoś stopniowo i z czasem, powoli coś się rodzi
Pogrubione - ja mam zupełnie inne doświadczenia

Czy ja wiem czy lepiej, na pewno wygodniej Poznajesz kogoś niejako przy okazji, omija Cię beznadziejny etap pierwszych randek, gdy w ogóle się nie znacie. Poza tym wiesz - chcieć to sobie można, ale czasem nie ma możliwości poznania kogoś w taki sposób. Jak pisałam, na uczelni mam same dziewczyny, z zajęć dodatkowych to tylko angielski, na którym jestem sama. Tylko jednego faceta poznałam na uczelni, ale to było sto lat temu, nie widzę zresztą różnic pomiędzy nim a mężczyznami poznanymi w klubach czy pubach. Wiadomo, że fajnie byłoby się zakochać np. w którymś ze znajomych mojej przyjaciółki - mnóstwo się ich przewija na jej domówkach, no ale nie wyszło.

Póki co wciąż kocham mojego byłego i nie w głowie mi inni faceci i randki. Jak się już wyleczę (za jakieś 5 - 6 lat, tak obstawiam) to rozpocznę poszukiwania faceta, ale zupełnie nie wiem jak to będzie wyglądało, bo nie chce mi się już chodzić do klubów i włóczyć się po nocach. Będzie trzeba coś wymyśleć
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 14:25   #2518
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
Dot.: Życie bez miłości 5

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;43363016]Ja też i u mnie też jakoś lipa..zajęci albo nieciekawi. A mówili 'na studiach będzie łatwiej, ciekawiej, kogoś poznasz', taa [/QUOTE]
O to to!

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Poznajesz kogoś niejako przy okazji, omija Cię beznadziejny etap pierwszych randek, gdy w ogóle się nie znacie. Poza tym wiesz - chcieć to sobie można, ale czasem nie ma możliwości poznania kogoś w taki sposób. Jak pisałam, na uczelni mam same dziewczyny, z zajęć dodatkowych to tylko angielski, na którym jestem sama.
A ja lubię randki, nawet takie typowo zapoznawcze. Te pierwsze są urocze
U mnie na roku też same baby... Czyli to odpada. Nie wiem gdzie ludzie się poznają. Naprawdę, jakby się zastanowić to nie ma dla mnie nadziei. Na szczęście staram się nie myśleć o tym za dużo i nie analizować Tylko czasem mi się zdarzy wpaść w ten wir myśli desperacko-miłosnych
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 15:07   #2519
201703081551
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
Dot.: Życie bez miłości 5

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;43363533]O to to!


A ja lubię randki, nawet takie typowo zapoznawcze. Te pierwsze są urocze
U mnie na roku też same baby... Czyli to odpada. Nie wiem gdzie ludzie się poznają. Naprawdę, jakby się zastanowić to nie ma dla mnie nadziei. Na szczęście staram się nie myśleć o tym za dużo i nie analizować Tylko czasem mi się zdarzy wpaść w ten wir myśli desperacko-miłosnych [/QUOTE]

U mnie za to na roku sami faceci i co? I też nic. W pracy również mam przewagę mężczyzn i jakoś nie pomaga mi to w znalezieniu miłości życia (zresztą jak pisałam-wszyscy zajęci, zaręczeni lub po ślubie).

Też się zastanawiałam ostatnimi czasami, co ze mną nie tak, nawet się przyjaciólki pytałam, jak na mnie mogą ludzie patrzeć z boku, bo może nie zdaje sobie sprawy jakie wrażenie sprawiam... no ale dobitnie mi powiedziała, że sprawiam normalne.
Zresztą jakie to ma znaczenie?
Pewnych cech nigdy nie zmienimy, a ja chce żeby mnie ktoś właśnie za nie pokochał... już mi zaczęło to latać koło nosa co sobie myślą faceci o mnie, grunt być naturalną albo mnie chce taką, albo do widzenia.
Nawet jeżeli to oznacza długą samotność... być nieakceptowaną w związku to coś jeszcze gorszego niż bycie samej, wierzcie mi przeżyłam coś takiego z byłym i dopiero podkopało to moją samoocenę.

Najlepsze to jest flirtowanie uwielbiam te niewinne spojrzenia, takie ukradkiem, stykanie się wzroków, odwracanie, zagadywanie, motylki w brzuszku, specjalne strojenie się, he he najlepsza część jak się kogoś poznaje w realu w miejscu pracy, szkole czy innym gdzie się często stykamy z kimś, kto nam się podoba. Ehhh szkoda tylko że przeważnie się na flircie kończy albo po pierwszych randkach wychodzi że to nie to jednak i po motylkach...

Edytowane przez 201703081551
Czas edycji: 2013-10-21 o 15:10
201703081551 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 15:21   #2520
0efbae24da12a699834954c027e5d090e58ae2c3_63d9ab944c685
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 916
Dot.: Życie bez miłości 5

Najgorzej jest gdy ktoś Ci się podoba, a po blizszym poznaniu okazuje się inną osobą Tyle czasu zmarnowanego ;p
0efbae24da12a699834954c027e5d090e58ae2c3_63d9ab944c685 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-28 11:02:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:19.