Brązowowłose farbowane cz. VI :)

[mcromance]

Nie no, nie wyrobię z wami dziewuchy Morgan, przyzwyczajaj się, sama chciałaś

Napisane przez Kachula82

IDĘ! Jeszcze sobie jakieś ploty kupię do czytania

Trzymam kciuki i czekam na foty

[goldika]

dobra to ja się przyznaję do popełnienia kąpieli rozjaśniającej
po rozjaśnianiu kolor wyszedł pomarańczowo rudy! zanim stonowałam całość zrobiłam testy na pasemkach:
1. joanna gołębi popiel
2. Inebrya 7/0+8/0 + mix fioletowy
3. Inebrya 7/0 + mix niebieski + kapeczka fioletu

W końcu na całość pacnęłam Inebrya 25g 7/0 + 15g 8/0 + sporo mixa niebieskiego i kapeczka fioletu. I wyszło tak jak widać. Jestem zadowolona
to kolor już po 3myciach. Będę kombinować dalej ale póki co jest spoko. Najpierw prostowanie, które i tak wyje mi sporo koloru (tak zakładam) a potem farbowanie na coś z czekoladą.

[mcromance]

Goldika szalejesz Kolor według mojego lapka jest, że tak powiem, dziwny Złoto-rudo-zielonkawy (??).


A ja czekam na księdza i umieram. Szuja znowu pewnie przylezie do nas na samym końcu, a mnie do tego czasu szlag trafi bo chcę się tylko wymoczyć w ciepłej/gorącej wodzie i położyć.

[goldika]

Napisane przez mcromance

Goldika szalejesz Kolor według mojego lapka jest, że tak powiem, dziwny Złoto-rudo-zielonkawy (??).


A ja czekam na księdza i umieram. Szuja znowu pewnie przylezie do nas na samym końcu, a mnie do tego czasu szlag trafi bo chcę się tylko wymoczyć w ciepłej/gorącej wodzie i położyć.

zielonki nie ma jest jest dziwny to fakt, jak po rozjasnianiu.

[mcromance]

Napisane przez goldika

zielonki nie ma jest jest dziwny to fakt, jak po rozjasnianiu.

To w takim razie mój lapek tak pokazał kolor. Zielonkawe się wydaje tam, gdzie ci się włosy na samym dole wywijają z tyłu.

Ale opłacało ci się teraz to robić? Encanto można (według asmeny) robić 2 tygodnie przed lub po farbowaniu. Chociaż w sumie, jakbyś najpierw dała encanto, to kąpielą może by część wyszła, więc...

[goldika]

będzie tydzień po rozjaśnianiu encanto.
Z tego co na wątku piszą robią wcześniej niż 2tyg po farbowaniu i nie ma różnicy.

[mcromance]

Napisane przez goldika

będzie tydzień po rozjaśnianiu encanto.
Z tego co na wątku piszą robią wcześniej niż 2tyg po farbowaniu i nie ma różnicy.

Aha, no to spoko.
Ja siedzę i marzę o tym, żeby stanik zdjąć, bo mam wrażenie, że nie mogę głębiej odetchnąć
Zaczyna się narzekanie na wszystko i ustanie dopiero jak się położę do łóżka

[Kachula82]

W W trakcie...



CAM01457.jpg

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

W W trakcie...



Załącznik 5561014

HAHAHAHAHAHHAHAHAHA
Tego mi było trzeba, pośmiać się z czegoś normalnego, co wygląda absurdalnie

[rumpleteazer]

Napisane przez MorganLeFay

To chyba nie jest kwestia u mnie odcienia. Jak przykladam aobie do twarzy np clipy które są chlodniejsze w odcieniu to i tak mi się nie podoba nie czuję się sobą. Ale dam sobie jeszcze czas żeby nic tym razem nie robić pochopnie.

Morgan, ponoś trochę ten blond, pobaw się odcieniami, żeby Ci się znudził, bo inaczej za rok znów będziesz wracać do jasnych (jak ponownie dokopiesz się do starych zdjęć i się okaże, że to Twój kolor)

Napisane przez Kachula82

W W trakcie...



Załącznik 5561014

KACHULA, LIVE!

Goldika, jest o wiele lepiej, niż jak ostatnio wklejałaś zdjęcie z odrostem. Musisz jeszcze trochę popracować, ale widzę światełko w tunelu. U mnie zieleni nie widać, tylko środek jest lekko różowawy (to kwestia ustawiń mojego monitora?)

[Weronisia]

Kachula świetna fotka Wyglądasz jak kosmitka Oby wyszło ładnie.

Goldika no rewelacja! 100 razy lepiej niż w tej kolorowej tęczy na głowie! Teraz chociaż w miarę równomierny masz ten odcień. No i zdecydowanie jest to blond Nawet ładny.
Ja na swoim monitorze widzę złoto-czerwonawy, a więc bardzo ciepło. Ale ogólnie ładny kolorek.
A za tajemnice należy ci się lańsko! Se nic nie powie i robi! Oj ty oj ty. Masz szczęście, że dobrze wyszło, bo gdyby wyszło źle, to pewnie nawet byś się nie przyznała, że coś kombinowałaś z włosami


Morgan weź. Mi ręce i cycki opadają. Tyle walki o blond i ci się nie podoba? Dobrze, że dajesz sobie jeszcze czasu, ale już ja cię znam., Dzis mówisz 3 tygodnie, a jutro napiszesz, że nie wytrzymałaś
Wytrzymaj. Może inne kolory ciuchów pomogą?


A u mnie szpital. Tzn. mężulka zwiozłam na badanie do szpitala, bo tylko tam jest lekarz po południu. Dostał chorobowe do końca tygodnia. Mam nadzieję, że ozdrowieje do tego czasu.
Kurde jakie to nie sprawiedliwe! To ja jestem chora i chcę, żeby nade mną skakano. A ten się wepchnął i to teraz ja muszę skakać nad nim! No ale bidulek leży, a właściwie śpi z gorączką. Synek już lepiej, też śpi.
Mi znowu gorzej, więc leżę pod kocem i napawam się ciszą

[MorganLeFay]

Napisane przez goldika

dobra to ja się przyznaję do popełnienia kąpieli rozjaśniającej
po rozjaśnianiu kolor wyszedł pomarańczowo rudy! zanim stonowałam całość zrobiłam testy na pasemkach:
1. joanna gołębi popiel
2. Inebrya 7/0+8/0 + mix fioletowy
3. Inebrya 7/0 + mix niebieski + kapeczka fioletu

W końcu na całość pacnęłam Inebrya 25g 7/0 + 15g 8/0 + sporo mixa niebieskiego i kapeczka fioletu. I wyszło tak jak widać. Jestem zadowolona
to kolor już po 3myciach. Będę kombinować dalej ale póki co jest spoko. Najpierw prostowanie, które i tak wyje mi sporo koloru (tak zakładam) a potem farbowanie na coś z czekoladą.

Bardzo ciepło Ci wyszło. Dużo dałaś mixa?

Napisane przez Kachula82

W W trakcie...



Załącznik 5561014

Nie no czad

Napisane przez rumpleteazer

Morgan, ponoś trochę ten blond, pobaw się odcieniami, żeby Ci się znudził, bo inaczej za rok znów będziesz wracać do jasnych (jak ponownie dokopiesz się do starych zdjęć i się okaże, że to Twój kolor)



KACHULA, LIVE!

Goldika, jest o wiele lepiej, niż jak ostatnio wklejałaś zdjęcie z odrostem. Musisz jeszcze trochę popracować, ale widzę światełko w tunelu. U mnie zieleni nie widać, tylko środek jest lekko różowawy (to kwestia ustawiń mojego monitora?)

Ponoszę na pewno. Może wyprobuje farbe cece 10.77 (fiolet).

Napisane przez Weronisia

Kachula świetna fotka Wyglądasz jak kosmitka Oby wyszło ładnie.

Goldika no rewelacja! 100 razy lepiej niż w tej kolorowej tęczy na głowie! Teraz chociaż w miarę równomierny masz ten odcień. No i zdecydowanie jest to blond Nawet ładny.
Ja na swoim monitorze widzę złoto-czerwonawy, a więc bardzo ciepło. Ale ogólnie ładny kolorek.
A za tajemnice należy ci się lańsko! Se nic nie powie i robi! Oj ty oj ty. Masz szczęście, że dobrze wyszło, bo gdyby wyszło źle, to pewnie nawet byś się nie przyznała, że coś kombinowałaś z włosami


Morgan weź. Mi ręce i cycki opadają. Tyle walki o blond i ci się nie podoba? Dobrze, że dajesz sobie jeszcze czasu, ale już ja cię znam., Dzis mówisz 3 tygodnie, a jutro napiszesz, że nie wytrzymałaś
Wytrzymaj. Może inne kolory ciuchów pomogą?


A u mnie szpital. Tzn. mężulka zwiozłam na badanie do szpitala, bo tylko tam jest lekarz po południu. Dostał chorobowe do końca tygodnia. Mam nadzieję, że ozdrowieje do tego czasu.
Kurde jakie to nie sprawiedliwe! To ja jestem chora i chcę, żeby nade mną skakano. A ten się wepchnął i to teraz ja muszę skakać nad nim! No ale bidulek leży, a właściwie śpi z gorączką. Synek już lepiej, też śpi.
Mi znowu gorzej, więc leżę pod kocem i napawam się ciszą

Wiem że mi już nikt nie wierzy i się w sumie nie dziwię Ale obiecalam sobie że nic nie robię pochopnie tym razem. A i obiecalam sobie nagrodę za miesięczne niefarbowanie (i nie jest to brązowa farba ). Tak serio to nie myślę prawie wcale teraz o farbowaniu, nie oglądam palet kolorów i dobrze mi to robi na psychikę
Dużo zdrowia Wam życzę

[mcromance]

Dziewczyny, to oficjalne - jestem debilem do kwadratu

Wczoraj i dzisiaj cały dzień narzekam na to, że "dziś" ksiądz po kolędzie chodzi. Otóż chodzi w środę, ale 5 lutego. Teoretycznie
Jak sprawdzałam daty kolędy to szukałam mojej ulicy, dnia i godziny, bo zawsze plan był na 1 tydzień w przód. A tutaj pierwszy raz dowalili "prognozowany terminarz" (w poprzednich tygodniach takich cudów na kiju nie dawali) i wyszło tak, że Ania źle zobaczyła i stwierdziła, że to dziś
Moja mama się ze mnie nabija, bo narzekałam że to dzisiaj, a potem zadzwonił brat i jak mu powiedziała, to stojąc w drugim końcu kuchni słyszałam jak się zaczął śmiać

[rumpleteazer]

Napisane przez morganlefay

a i obiecalam sobie nagrodę za miesięczne niefarbowanie (i nie jest to brązowa farba ).

[mcromance]

Napisane przez rumpleteazer

Goldika, jest o wiele lepiej, niż jak ostatnio wklejałaś zdjęcie z odrostem. Musisz jeszcze trochę popracować, ale widzę światełko w tunelu. U mnie zieleni nie widać, tylko środek jest lekko różowawy (to kwestia ustawiń mojego monitora?)

Pewnie ustawienia monitora takie, bo ja różu żadnego nie widzę, za to lekką zieleń po lewej stronie na samym dole

Napisane przez Weronisia

A u mnie szpital. Tzn. mężulka zwiozłam na badanie do szpitala, bo tylko tam jest lekarz po południu. Dostał chorobowe do końca tygodnia. Mam nadzieję, że ozdrowieje do tego czasu.
Kurde jakie to nie sprawiedliwe! To ja jestem chora i chcę, żeby nade mną skakano. A ten się wepchnął i to teraz ja muszę skakać nad nim! No ale bidulek leży, a właściwie śpi z gorączką. Synek już lepiej, też śpi.
Mi znowu gorzej, więc leżę pod kocem i napawam się ciszą

Biedulko ty moja Ale jak już z synkiem lepiej troszkę to też masz światełko w tunelu

Napisane przez MorganLeFay

Wiem że mi już nikt nie wierzy i się w sumie nie dziwię Ale obiecalam sobie że nic nie robię pochopnie tym razem. A i obiecalam sobie nagrodę za miesięczne niefarbowanie (i nie jest to brązowa farba ). Tak serio to nie myślę prawie wcale teraz o farbowaniu, nie oglądam palet kolorów i dobrze mi to robi na psychikę
Dużo zdrowia Wam życzę

LOLOLOLOLOLOLOL
Matko, dziewczyny kocham was, bo mi zawsze któraś humor poprawi
Bo to takie pocieszające wiedzieć, że mi to jeszcze tak nie odbiło jak niektórym na punkcie farbowania (przynajmniej na razie )

Życzę ci Morgan wytrwałości (tym razem ) i tego, żeby urodziła ci się decyzja jak najmniej destrukcyjna dla włosów i portfela

[Kachula82]

JESTEM PO!!!!

Dziewczyny działo się sporo. Ogólnie nie mam połowy włosów Ale od początku.

Fryzjerka standard balejaż ponoć na niskiej wodzie ale ja ukradkiem spojrzałam na butlę jaką odstawiła i tam chyba było 9%
Siedziałam chyba z 20minut? No kurde nie wiem ale krótko. Poszłam zmywać i patrzę na twarz fryzjerki a ona: http://24.media.tumblr.com/ae1cacefb...jfmao1_500.gif
Na to druga fryzjerka podskoczyła i patrzy: http://media.tumblr.com/tumblr_lwg6cwaMzA1qzjix8.gif
I słyszę: "kurde... Ania z Zielonego Wzgórza" Miałam na końcach i tak do połowy ponoć to: http://favimages.com/wp-content/uplo...tion-funny.gif

Uspokajam fryzjerkę, że nie ma problemu możemy podciąć trochę włosów jeszcze a ona do mnie: To będzie raczej sporo włosów...

Ogólnie moje kosmyki od dołu tak różnymi długościami w górę były normalnie zielone jak cholera! Normalnie w życiu tak zielonych włosów nie widziałam chyba, że jak gif powyżej.
Zaczęłyśmy podcinanie a ja zamiast martwić się o długość włosów napawałam się jasnym czubkiem głowy jak głupia. Ogólnie skończyłam na tym, że próbowałyśmy ogarnąć skąd ta zieleń, czemu na tylko połowie włosów i wtedy pojęłam co może być: http://i.imgur.com/HurrjOo.gif
Ta długość włosów co została ścięta, poza różnymi farbami miała na sobie jakiś czas temu henne! Od czasu henny właśnie tak podrosły mi włosy, że to co było na dole to właśnie to! Musiała być henna bo inaczej nie wiem jak wytłumaczyć tak wrednie wychodzącą zieleń tylko do połowy głowy?

Ogólnie mam fryzurę podobną do tej co kiedyś nosiłam i pocieniowane włosy. Jedynie co mi się nie podoba to ta moja grzywka, która tu nie pasuje. Kolor jest dość ciepły ale nie przeszkadza mi to tak, bo stopniowo teraz będę robić jaśniej po odrostach. Nigdy więcej kombinowania blondu na własną rękę.
A teraz najważniejsze. Foty. Kolor wychodzi dziwnie w świetle lamp, więc jutro powtórzę sesję przy świetle dziennym i przy oknie. Mata i patrzta

Pierwsze foty przed wyjściem do fryzjerki. Mój dziwny zielono bury kolor i mega przetłuszczone włosy

Image5.jpg

Image6.jpg

Image7.jpg

A to już po, co lampa inny kolor:

Image3.jpg

Image2.jpg

Image1.jpg

[mcromance]

Hahahahahhaha
Kachula nam zafundowała post w moim stylu, czyli okraszony gifami z reakcjami

Ale kolor wydaje się ładny, szczególnie na 1 focie "po" http://media.tumblr.com/tumblr_m670vpoJqU1rqyyns.gif
Teraz czekam na foty z jutra w świetle dziennym

[MorganLeFay]

Kachula śliczny kolor a relacja mega

Ale ja byłam przekonana że Ty chcesz jaśniej

[Kachula82]

Napisane przez MorganLeFay

Kachula śliczny kolor a relacja mega

Ale ja byłam przekonana że Ty chcesz jaśniej

Na chwilę obecną jaśniej nie mogę ze względu na stan włosów po domowym cudowaniu
Samiutkie odrosty są jaśniejsze, poza tym kolor przyciemniają te pasemka co zostały nieruszone przy balejażu (mój stary kolor). No ale po tym co dziś zobaczyłam to już ich nie ruszam do rozjaśniania i zapuszczam aby podcinać. Na końcóweczkach z przodu mam jeszcze ciuteńkę zieleni przebijającej ale nawet fryzjera nie cięła wyżej bo za krótko by było. Nie widać tego praktycznie i dobrze.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez mcromance

Hahahahahhaha
Kachula nam zafundowała post w moim stylu, czyli okraszony gifami z reakcjami

Ale kolor wydaje się ładny, szczególnie na 1 focie "po" http://media.tumblr.com/tumblr_m670vpoJqU1rqyyns.gif
Teraz czekam na foty z jutra w świetle dziennym

No jutro też się chcę zobaczyć w świetle dziennym bo pewnie inaczej będzie się to prezentować.

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

No jutro też się chcę zobaczyć w świetle dziennym bo pewnie inaczej będzie się to prezentować.

To na pewno, pytanie tylko jak dużo. W każdym razie będę czatować na foty, bo jak na razie jest spoko A inaczej już się nie da, żeby jasno zostało.

[Kachula82]

Dokładnie. Teraz zapuszczanie odrostów z 2-3 a nawet 4 miesiące. Będę chodzić jak fleja ale im więcej zapuszczę tym bardziej jaśniej będzie sie robić.

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Dobra uciekam na razie, bo walczę z gorączką u synków. Jeden i drugi padają, więc czas się mamuśka wziąć za obowiązki a nie włosy

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Napisane przez goldika

dobra to ja się przyznaję do popełnienia kąpieli rozjaśniającej
po rozjaśnianiu kolor wyszedł pomarańczowo rudy! zanim stonowałam całość zrobiłam testy na pasemkach:
1. joanna gołębi popiel
2. Inebrya 7/0+8/0 + mix fioletowy
3. Inebrya 7/0 + mix niebieski + kapeczka fioletu

W końcu na całość pacnęłam Inebrya 25g 7/0 + 15g 8/0 + sporo mixa niebieskiego i kapeczka fioletu. I wyszło tak jak widać. Jestem zadowolona
to kolor już po 3myciach. Będę kombinować dalej ale póki co jest spoko. Najpierw prostowanie, które i tak wyje mi sporo koloru (tak zakładam) a potem farbowanie na coś z czekoladą.

Ok. Goldika szał normalnie Powiem Ci tylko, że na komórce włosy były różowawe ale na kompie końcówki (sam dół) mieni mi się zielenią jak u Mcromance. Patrzyłam pod różnym kontem i widzę zieleń...

Napisane przez Weronisia

Kachula świetna fotka Wyglądasz jak kosmitka Oby wyszło ładnie.

Goldika no rewelacja! 100 razy lepiej niż w tej kolorowej tęczy na głowie! Teraz chociaż w miarę równomierny masz ten odcień. No i zdecydowanie jest to blond Nawet ładny.
Ja na swoim monitorze widzę złoto-czerwonawy, a więc bardzo ciepło. Ale ogólnie ładny kolorek.
A za tajemnice należy ci się lańsko! Se nic nie powie i robi! Oj ty oj ty. Masz szczęście, że dobrze wyszło, bo gdyby wyszło źle, to pewnie nawet byś się nie przyznała, że coś kombinowałaś z włosami


Morgan weź. Mi ręce i cycki opadają. Tyle walki o blond i ci się nie podoba? Dobrze, że dajesz sobie jeszcze czasu, ale już ja cię znam., Dzis mówisz 3 tygodnie, a jutro napiszesz, że nie wytrzymałaś
Wytrzymaj. Może inne kolory ciuchów pomogą?


A u mnie szpital. Tzn. mężulka zwiozłam na badanie do szpitala, bo tylko tam jest lekarz po południu. Dostał chorobowe do końca tygodnia. Mam nadzieję, że ozdrowieje do tego czasu.
Kurde jakie to nie sprawiedliwe! To ja jestem chora i chcę, żeby nade mną skakano. A ten się wepchnął i to teraz ja muszę skakać nad nim! No ale bidulek leży, a właściwie śpi z gorączką. Synek już lepiej, też śpi.
Mi znowu gorzej, więc leżę pod kocem i napawam się ciszą

Weronisia mam nadzieję, że Wy wszyscy szybko się wykurujecie. U mnie walka z wirusówką u dzieciaków. Normalnie szkoda mi ich jak patrzę jak męczy ich gorączka.

[mcromance]

Jak po 18 się okazało, że ksiądz to nie dziś łazi i miałam iść zrealizować moje pragnienie (cieplutka kąpiel i do wyrka) to przylazła do mamy sąsiadka na ploty. Nadal siedzi, ale 40 minut temu stwierdziłam, że chrzanię to, nie czekam aż polezie i poszłam się kąpać. Teraz mi jest cudownie, bo weszłam do łóżeczka. Jeszcze tylko herbatkę zrobię i będzie miodzio

Kachula, wiem co czujesz patrząc na swoich chłopaków leżących z gorączką, bo ja tak samo mam z bratem, mimo że chłopię to skończyło już 22 lata Szkoda mi go strasznie jak jest chory, ale on to zazwyczaj ma na własne życzenie, bo przecież czapka czy szalik są passé, jeżeli nie ma trzaskającego mrozu

[rumpleteazer]

Kachula, nie wiem co lepsze Twoja trzymająca w napięciu relacja, czy efekt końcowy

Fajnie Ci to wyszło. Kolor właściwy to nam jutro w świetle dziennym pokażesz, ale wielowymiarowość koloru bardzo przypadła mi do gustu. Ja nie za bardzo lubię pasemka i takie tam, ale to co masz na głowie wygląda bardzo naturalnie i optycznie pogrubia włosy.

Jeszcze raz zdrowia wszystkim życzę. Ja dziś trochę kicham i w nosie mi świdruje, ale się nie dam.

[Weronisia]

Kachula super wyszło. Kolor jest zupełnie inny niż sobie wyobrażałam, ale jest 100 razy ładniej niż było. Cięcie super!
No ale w to zapuszczanie 4 -mce to chyba sama nie wierzysz Pogadamy tak za 4-6 tygodni

mcromance zazdroszczę ci tego chorowania w spokoju i samotności
U mnie troje dzieci na najwyższych obrotach
Mąż chyba już umarł, bo odkąd go przywiozłam od lekarza to jeszcze nie wstał. Gorączkę mu mierzyłam, to jest gorzej niż było. Cały czas śpi. Nie wiem co on będzie robił w nocy
Ja wzięłam dwie apiryny i tylko dzięki temu działam. Zadzwoniłam do pracy, że jutro nie przyjdę. Nie mogę przecież zostawić synka pod opieką tak chorego taty


Kachula ja również czekam na foty.
Goldika, na twoje fotki w świetle dziennym też

[mcromance]

Rumpleteazer, jak Kachula umyje włosy i sama je ułoży, to wtedy się okaże, czy to złudzenie gęstości to zasługa balejażu i dobrego cięcia, czy tylko suszenie fryzjera. Oby to była zasługa koloru i cięcia.

Np. jeśli o mnie i moje kudły chodzi, to sama jestem zaskoczona, bo ostatnie cięcie wyszło mojej fryzjerce naprawdę dobrze i włosy wyglądają na gęstsze niż są. Chyba przez te 2 lata, co nie ścinałam więcej niż 2-4 cm z końców się jej technika poprawiła

Tobie też zdrówka życzę


Weronisiu, ja nie choruję w spokoju W samotności to i owszem, ale w spokoju to nie. Sama sobie stwarzam sytuacje stresowe, bo przecież za nudno by było, gdybym się choć raz dziennie nie wkurzyła na coś
Odnośnie męża - podetknij mu jakieś lusterko pod nos, jak zrobi się na nim mgiełka to znaczy, że żyje A na poważnie to strasznie współczuję sytuacji.
No i co tu dużo gadać:
1. Jak facet choruje to umiera i nie może palcem ruszyć.
2. Jak kobieta choruje to może umierać, ale i tak zrobi co musi, bo - patrz punkt 1.

[rumpleteazer]

Napisane przez mcromance

Rumpleteazer, jak Kachula umyje włosy i sama je ułoży, to wtedy się okaże, czy to złudzenie gęstości to zasługa balejażu i dobrego cięcia, czy tylko suszenie fryzjera. Oby to była zasługa koloru i cięcia.

Ale tak czy siak, czy zrobi sobie fryzurę lwa czy przyliz, to takie drobno tkane pasma o zbliżonej kolorystyce zawsze będą zagęszczały optycznie fryzurę Przyliz jednokolorowy byłby rzadszy

Tobie też zdrówka życzę

[mcromance]

Napisane przez rumpleteazer

Ale tak czy siak, czy zrobi sobie fryzurę lwa czy przyliz, to takie drobno tkane pasma o zbliżonej kolorystyce zawsze będą zagęszczały optycznie fryzurę Przyliz jednokolorowy byłby rzadszy

To ja mam taki jednokolorowy Ale jest mniejszy, niż jak miałam dłuższe, więc zawsze coś


Kurka, mnie to łatwo zadowolić. Wystarczy, że mi ciepło Humor mi wrócił

[rumpleteazer]

Napisane przez mcromance

To ja mam taki jednokolorowy Ale jest mniejszy, niż jak miałam dłuższe, więc zawsze coś

Mcromance, weszłam w Twój album "szydełkowe potwory". Ładny ten lisek, mogłabyś sprzedawać swoje wytwory

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

Jak po 18 się okazało, że ksiądz to nie dziś łazi i miałam iść zrealizować moje pragnienie (cieplutka kąpiel i do wyrka) to przylazła do mamy sąsiadka na ploty. Nadal siedzi, ale 40 minut temu stwierdziłam, że chrzanię to, nie czekam aż polezie i poszłam się kąpać. Teraz mi jest cudownie, bo weszłam do łóżeczka. Jeszcze tylko herbatkę zrobię i będzie miodzio

Kachula, wiem co czujesz patrząc na swoich chłopaków leżących z gorączką, bo ja tak samo mam z bratem, mimo że chłopię to skończyło już 22 lata Szkoda mi go strasznie jak jest chory, ale on to zazwyczaj ma na własne życzenie, bo przecież czapka czy szalik są passé, jeżeli nie ma trzaskającego mrozu

Jak mój mąż. Nawet kaptur odpiął i w taki mróz z gołą łepetyną łazi.

Napisane przez rumpleteazer

Kachula, nie wiem co lepsze Twoja trzymająca w napięciu relacja, czy efekt końcowy

Fajnie Ci to wyszło. Kolor właściwy to nam jutro w świetle dziennym pokażesz, ale wielowymiarowość koloru bardzo przypadła mi do gustu. Ja nie za bardzo lubię pasemka i takie tam, ale to co masz na głowie wygląda bardzo naturalnie i optycznie pogrubia włosy.

Jeszcze raz zdrowia wszystkim życzę. Ja dziś trochę kicham i w nosie mi świdruje, ale się nie dam.

Dzięki. Za tę wielowymiarowość lubię balejaż. A gęstość to może jednak suszenie na okrągłej szczotce

Napisane przez Weronisia

Kachula super wyszło. Kolor jest zupełnie inny niż sobie wyobrażałam, ale jest 100 razy ładniej niż było. Cięcie super!
No ale w to zapuszczanie 4 -mce to chyba sama nie wierzysz Pogadamy tak za 4-6 tygodni

mcromance zazdroszczę ci tego chorowania w spokoju i samotności
U mnie troje dzieci na najwyższych obrotach
Mąż chyba już umarł, bo odkąd go przywiozłam od lekarza to jeszcze nie wstał. Gorączkę mu mierzyłam, to jest gorzej niż było. Cały czas śpi. Nie wiem co on będzie robił w nocy
Ja wzięłam dwie apiryny i tylko dzięki temu działam. Zadzwoniłam do pracy, że jutro nie przyjdę. Nie mogę przecież zostawić synka pod opieką tak chorego taty


Kachula ja również czekam na foty.
Goldika, na twoje fotki w świetle dziennym też

Ja też czegoś innego się spodziewałam ale zważając na to co przeszły moje włosy to i tak dobrze wyszło
Jeszcze raz zdrówka. Mój starszy też się przekimał w dzień i teraz słyszę jak wierci się po łóżku zamiast spać.

Napisane przez mcromance

Rumpleteazer, jak Kachula umyje włosy i sama je ułoży, to wtedy się okaże, czy to złudzenie gęstości to zasługa balejażu i dobrego cięcia, czy tylko suszenie fryzjera. Oby to była zasługa koloru i cięcia.

Ja właśnie się boję co jutro po spaniu będzie No i po pierwszym myciu

[mcromance]

Napisane przez rumpleteazer

Mcromance, weszłam w Twój album "szydełkowe potwory". Ładny ten lisek, mogłabyś sprzedawać swoje wytwory

Dzięki za pochwałę, bo to był próbny tworek Dodałam fotki 2 cosiów, które udało mi się sprzedać. Kucyka przypadkiem jak byłam na stażu i pokazałam innym stażystom, a zielonego mini-liska "na zlecenie" kumpeli.
Tylko kto więcej by to chciał, bo niestety dość drogo takie amigurumi wychodzi (materiał + czas) w porównaniu do sklepowych maskotek.

Napisane przez Kachula82

Jak mój mąż. Nawet kaptur odpiął i w taki mróz z gołą łepetyną łazi.

Cóż mogę powiedzieć, poza: FACECI !!!