Kobieta z kobietą?:)

[ikagt2015]

Napisane przez cicha_ja

Zszargac zycie czym ? Tym ze jest sie "innym" od innych bo woli się kobiety ?

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

Niezależnie od tego, czy reakcja otoczenia jest właściwa, to jednak jest. I nie każdy ma siłę/odwagę, by ponieść jej konsekwencje.

[Capirinha]

Napisane przez ikagt2015

Niezależnie od tego, czy reakcja otoczenia jest właściwa, to jednak jest. I nie każdy ma siłę/odwagę, by ponieść jej konsekwencje.

Nie przesadzaj. Przeciez nie rzucisz sie przy wszystkich ludziach na pierwsza lepsza dziewczyne na ktora masz ochote a ona nie bedzie wiedziala o co Ci chodzi i zrobisz z siebie wariatke. Da sie wyczuć chemie i kiedy jest odpowiednia sytuacja, wtedy warto sprobowac. Nie musisz sie posunac dalej niz pocalunek a zapewniam Cie, ze bedzie to niesamowite uczucie

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[ikagt2015]

Napisane przez Capirinha

Nie przesadzaj. Przeciez nie rzucisz sie przy wszystkich ludziach na pierwsza lepsza dziewczyne na ktora masz ochote a ona nie bedzie wiedziala o co Ci chodzi i zrobisz z siebie wariatke. Da sie wyczuć chemie i kiedy jest odpowiednia sytuacja, wtedy warto sprobowac. Nie musisz sie posunac dalej niz pocalunek a zapewniam Cie, ze bedzie to niesamowite uczucie

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Albo zacytowałaś zły post, albo dałaś złą odpowiedź.

[roxi_1982]

[QUOTE=marlena241090;53718 891]No nie powiem ale mnie od dluzszego czasu kreci na jakies bliskie kontakty z dziewczynami. Generalnie zawsze to mialam ale ostatnio coraz bardziej, tylko w dalszym ciagu sie nei odwazylam. Ostatnio zerwalam ze swoim facetem i chcialabym sprobowac czegos nowego mam juz nawet kogos na oku, ale co najlepiej przygotowac na takie spotkanie? jaki gadżet? na filmach porno widzialam czesto taki model -->

Tak wracając jeszcze do wątku to nie wiem dlaczego się tak rzuciłyście na marlene241090... Może ja jestem z innej bajki, ale zawsze , nawet na pierwsze spotkania mam przygotowane jakieś zabawki oczywiście nie zawsze ich używam ale raczej częściej niż rzadziej i to tylko podkręca atmosfere! szukam też odpowiednich partnerek czyli takich mocno zakręconych, ale generalnie nie widzę nic złego w użyciu wszelakich zabawek.

[cicha_ja]

Napisane przez ikagt2015

Niezależnie od tego, czy reakcja otoczenia jest właściwa, to jednak jest. I nie każdy ma siłę/odwagę, by ponieść jej konsekwencje.

Każdy zna siebie, wie czego chce i czy będzie w stanie unieść konsekwencje swojego "ujawnienia".

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

[Serlena]

Ja wiele razy całowałam się z dziewczynami. Całowanie samo w sobie jest bardzo przyjemne, pozwala rozładować napięcie seksualne, wzmacnia więzi i stanowi znakomite lekarstwo na chandrę czy stres.

Dziewczyny wybieram do "niezobowiązującego" całowania z kilku powodów. Po pierwsze, są łatwiej dostępne - mam więcej żeńskich niż męskich znajomych. Po drugie: wiele (w tym ja) lubi całować się z innymi dziewczynami, a nie chce z nimi związku, przez co pocałunek pozostaje pocałunkiem i nikt nie chce potem czegoś więcej. Po trzecie: panie są bardziej dyskretne i nie rozpowiedzą wszystkim swoim kumplom o swoich podbojach.

Mam w tym względzie jedną zasadę, której nigdy nie łamię: nie całuję się ani wtedy, kiedy jestem w związku, ani z dziewczynami, które są w związku. Jak dla mnie to jak najbardziej zdrada, a nie chce ani zdradzać, ani być tą, z którą się zdradza. Ponadto, nigdy nie robię tego przy mężczyznach.

Jeśli chodzi o coś więcej, to się nie zdarzyło, chociaż fantazjuję o tym. Niektóre moje pocałunki były jednak bardzo namiętne, bardzo długie lub w różnych konfiguracjach ubraniowych, pozycyjnych czy osobowych, a i usta, i ręce się w ciekawe miejsca zapędzały (albo wszystko na raz ). Nigdy jednak nie przekroczyłyśmy granicy, która dla mnie oddziela pocałunki od seksu.

[IamWoman]

ja to bym chciala spotkac kolezanke z ktora moglabym sie spotkac , wyluzowac itp. hmmm... tylko sie poukrywaly chyba ... albo ja nie wiem gdzie szukac

[201607040946]

Napisane przez IamWoman

ja to bym chciala spotkac kolezanke z ktora moglabym sie spotkac , wyluzowac itp. hmmm... tylko sie poukrywaly chyba ... albo ja nie wiem gdzie szukac

Też ostatnio mam ciągoty. Z tym że nie bzykam się z kim popadnie, jestem wybredna, jak to ma być fajna zabawa, to chcę, żeby mnie kręciła na 100% mało mam takich koleżanek. Podkreślam, że nie chodzi o wygląd.

[IamWoman]

no to masz tak samo jak ja .Ja to chyba w ogole nie mam :-o albi nie wiem ,ze mam ,ale jakos chyba chcialabym poznac kogos nowego ,kogo nie znam , bo wiem ,ze moze byc całkiem ciekawie .Jakos nigdy nie myslalam o sobie wten sposob :-D atu taka niespodzianka :-D ale nie przeszkadza mi to

[paula.cw]

Ja ostatnio jak przeglądałam profile na portalu na którym mam konto to stwierdziłam ze albo się wybredna zrobiłam albo nie ma żadnych fajnych dziewczyn . Znalazłam dosłownie jedna do której chciałam napisać i w dodatku juz kiedyś do niej pisałam.... w realu więcej kobiet mi się podoba.

[ikagt2015]

Napisane przez IamWoman

ja to bym chciala spotkac kolezanke z ktora moglabym sie spotkac , wyluzowac itp. hmmm... tylko sie poukrywaly chyba ... albo ja nie wiem gdzie szukac

Jak dla mnie to jest fenomen. Na wielu forach, gdzie jest taki temat mnóstwo dziewczyn ma ten problem, że by chciało, a nie ma z kim. Jakby wszystkie wyszły z szafy, to by się nagle okazało, że każda ma co najmniej cztery chętne w swoim otoczeniu.

[IamWoman]

ja ostatnio trafiam na same hetero... zadnych bi itp. natomiast gdybym miala sie sportkac z jakas to z taka ,ktora jest sama .. a nie z facetem ... kurcze moze w koncu znajde fajna kolezanke z ktora da sie dobrze bawic wyluzowac napic sie pogadac itp.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

moze i jest wiele :-D ale odnosze wrazenie ,ze nie w moich okolicach..

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

ostatnio mialam fantazje z dwiema kobietam ....meczy i dreczy mnie ciekawosc jak to jest z kobieta ....

[201606201259]

Chyba cały w tym problem ze ludzie siedzą w szafach i boją się reakcji otoczenia. Ostatnio w zwykłym klubie spotkałam dziewczynę która podoba mi się juz z 3 lata tańczyła kolo mnie , wymienialysmy się spojrzeniami. Ona ma męża ja mam Tż . Tak bardzo mnie kręci ze stałam jak piz** i nie odważyłam się zrobić czegokolwiek. Wczoraj tańczyly ze soba2 laski które kojarzę ze tez chodzą do tych samych miejsc co my.Jedna w pewnym momencie spojrzała mi głęboko w oczy i się uśmiechnęła. ... tanczylysmy kolo siebie tak bardzo miałam ochotę dotykać którąkolwiek z nich. Rok temu przejechałam się wyznajac znajomej swoje zainteresowanie i od tej pory trzymam na dystans. Tak bardzo bym chciała ale nie zniose kolejnego upokorzenia. Obiecałam sobie ze teraz kolej żeby ktoś mnie zbajerowal.:P

[201607040946]

Napisane przez StillStunning

Chyba cały w tym problem ze ludzie siedzą w szafach i boją się reakcji otoczenia. Ostatnio w zwykłym klubie spotkałam dziewczynę która podoba mi się juz z 3 lata tańczyła kolo mnie , wymienialysmy się spojrzeniami. Ona ma męża ja mam Tż . Tak bardzo mnie kręci ze stałam jak piz** i nie odważyłam się zrobić czegokolwiek. Wczoraj tańczyly ze soba2 laski które kojarzę ze tez chodzą do tych samych miejsc co my.Jedna w pewnym momencie spojrzała mi głęboko w oczy i się uśmiechnęła. ... tanczylysmy kolo siebie tak bardzo miałam ochotę dotykać którąkolwiek z nich. Rok temu przejechałam się wyznajac znajomej swoje zainteresowanie i od tej pory trzymam na dystans. Tak bardzo bym chciała ale nie zniose kolejnego upokorzenia. Obiecałam sobie ze teraz kolej żeby ktoś mnie zbajerowal.:P

Kurcze, to żadne upokorzenie. Ja zawsze pytam na luzie jak nie chce albo jest zagorzałą hetero, to spoko, pośmiejemy się sobie i tyle.
Raz byłam tak pijana, że na domówce poderwałam dziewczynę, która była hetero. Kolega nie chciał mi wierzyć, mówił, że ona nigdy nie pocałuje dziewczyny, nawet założył się, że się zbłaźnię. Co alkohol robi z ludźmi...

[201606201259]

Napisane przez kaguya

Kurcze, to żadne upokorzenie. Ja zawsze pytam na luzie jak nie chce albo jest zagorzałą hetero, to spoko, pośmiejemy się sobie i tyle.
Raz byłam tak pijana, że na domówce poderwałam dziewczynę, która była hetero. Kolega nie chciał mi wierzyć, mówił, że ona nigdy nie pocałuje dziewczyny, nawet założył się, że się zbłaźnię. Co alkohol robi z ludźmi...

Wiesz mieszkasz w większym mieście to inaczej ludzie do wszystkiego podchodzą. Mieszkam w średniej wielkości mieście i "każdy każdego zna ". Może nie dosłownie ,bardziej mam na myśli ze poznajesz kogoś i okazuje się ze ta osoba zna minimum 3 os które też znasz . W miarę pogłębienia relacji okazuje się ze siec wzajemnych powiązań jest tak gęsta ze aż dziw ze jak to możliwe ze się dotąd nie poznalyscie. Mówisz jej ze Ci się podoba a na drugi dzień wszyscy znajomi i znajomi znajomych uważają Cię za homo niewiadomo a co do upokorzenia to koleżanka zatrzymała to dla siebie ale ja czułam się jak głupek bo się za nią uganialam z 3 miechy jej się podobala moja adoracja , ale rewanżu nie było. Czysta hetero jak w Twoim przypadku i tak jak mówisz po pijaku różne rzeczy się dzieją , ponieważ całowałysmy się po kilku głębszych :P

[IamWoman]

no tak inaczej jest w wiekszych miastach a inaczej w miasteczkach gdzie prawie kazdy kazdego zna... w tych mniejszych ludzie czasem zachwuja sie jak zacofani ,przynajmniej ja mam takie wrazenie.

[201606201259]

Napisane przez IamWoman

no tak inaczej jest w wiekszych miastach a inaczej w miasteczkach gdzie prawie kazdy kazdego zna... w tych mniejszych ludzie czasem zachwuja sie jak zacofani ,przynajmniej ja mam takie wrazenie.

Haha tez często odnoszę takie wrażenie :P

[IamWoman]

no to nie jestem sama :-D

[Serlena]

Kurcze, trochę dziwię się, że nie udaje Wam się znaleźć żadnej dziewczyny do wspólnych "zabaw". Z mojego doświadczenia wynika, że jest ich mnóstwo. Fakt, spotykałam też na swojej drodze zatwardziałe hetero, ale zdarzyło mi się też poznać takie, które twierdziły, że nigdy nic z żadną dziewczyną, ale np. widząc taką 100-procentową okazję (np. gdy później mówiłam, że mnie to kręci, albo widząc mnie całującą kobietę), nagle zmieniały swoje przekonania i nie wahały się "dołączyć".

No, ale ja nie szukałam nigdy dziewczyny do związku czy seksu, a w tym wypadku zapewne może być trudniej.

[ikagt2015]

Napisane przez StillStunning

Czysta hetero jak w Twoim przypadku i tak jak mówisz po pijaku różne rzeczy się dzieją , ponieważ całowałysmy się po kilku głębszych :P

A czy po tym "całowaniu się po kilku głębszych" proóbowałaś powtórzyć to na trzeźwo? Albo chociaż o tym pogadać?

[201606201259]

Napisane przez ikagt2015

A czy po tym "całowaniu się po kilku głębszych" proóbowałaś powtórzyć to na trzeźwo? Albo chociaż o tym pogadać?

Tak i ona powiedziała ze była pijana i nie wie czemu tak się stało , nic nie czuła. Kontakt mamy i juz nigdy ta sytuacja się nie powtórzyła.

[agabelle86]

Hmm ja krążę po naszej stolicy i okolicach i sądzę, że nawet w dużym mieście trudno o koleżankę, zwłaszcza taką, która akceptuje fakt, że ta druga ma męża, dzieci itp... Cieżko znaleść taką interesująca drugą mamę która czasami w wolnej chwili chciałaby się zrelaksować sam na sam...

[Serlena]

Napisane przez StillStunning

Tak i ona powiedziała ze była pijana i nie wie czemu tak się stało , nic nie czuła. Kontakt mamy i juz nigdy ta sytuacja się nie powtórzyła.

A kto to wtedy zaczął? Ty, ona, obie?
Poza tym, alkohol raczej niczego nie tworzy. Możliwe, że po prostu chamsko Cię wykorzystała do zaspokojenia swojej ciekawości, nie biorąc pod uwagę fakt, że się Ci podoba.

Napisane przez agabelle86

Hmm ja krążę po naszej stolicy i okolicach i sądzę, że nawet w dużym mieście trudno o koleżankę, zwłaszcza taką, która akceptuje fakt, że ta druga ma męża, dzieci itp... Cieżko znaleść taką interesująca drugą mamę która czasami w wolnej chwili chciałaby się zrelaksować sam na sam...

Temu to się akurat nie dziwię.

[agabelle86]

Czemu się nie dziwisz Serlena? Jak poczytasz wcześniejsze wpisy to zobaczysz ilu mężczyzn akceptuje biseksualizm swoich żon/partnerek i nie ma nikt z tym problemu, po prostu kobieta wypełnia brakujące ogniwo uczuciowe, emocjonalne, seksualne. Ja byłam prawie w takiej relacji, ale ona do końca nie wiedziała czego chciała, nasi mężowie jako przyjaciele nie mieli problemów z naszymi pocałunkami. Mogłyśmy robić w samotności to co chciałyśmy. Jednak poza chęciami niektórym brakuje odwagi. Tak jak juz niejednokrotnie było napisane, niektóre szukają relacji partnerskiej homo, inne przygody, zdrady, jeszcze inne przyjaźni. Tu chodzi o przyjaźń o której wiedza partnerzy i ja akceptują.

[201606201259]

Napisane przez Serlena

A kto to wtedy zaczął? Ty, ona, obie?
Poza tym, alkohol raczej niczego nie tworzy. Możliwe, że po prostu chamsko Cię wykorzystała do zaspokojenia swojej ciekawości, nie biorąc pod uwagę fakt, że się Ci podoba.


Temu to się akurat nie dziwię.

No ja zaczęłam zaplanowałam sobie ze w końcu ja pocałuje , w jape nie dostałam ale powtórki niestety nie było i nie będzie. Było minęło szybko zapominam o porażkach , z tą tez się pogodziłam , ale już nie wcielam się w rolę strony czynnej która przypiera do ściany i całuje. Jestem bierna ,chciałabym zainicjowac ale tamta historia zablokowała mnie na amen. Musze coś z tym zrobić bo oszaleje :P

[Serlena]

Napisane przez agabelle86

Czemu się nie dziwisz Serlena? Jak poczytasz wcześniejsze wpisy to zobaczysz ilu mężczyzn akceptuje biseksualizm swoich żon/partnerek i nie ma nikt z tym problemu, po prostu kobieta wypełnia brakujące ogniwo uczuciowe, emocjonalne, seksualne. Ja byłam prawie w takiej relacji, ale ona do końca nie wiedziała czego chciała, nasi mężowie jako przyjaciele nie mieli problemów z naszymi pocałunkami. Mogłyśmy robić w samotności to co chciałyśmy. Jednak poza chęciami niektórym brakuje odwagi. Tak jak juz niejednokrotnie było napisane, niektóre szukają relacji partnerskiej homo, inne przygody, zdrady, jeszcze inne przyjaźni. Tu chodzi o przyjaźń o której wiedza partnerzy i ja akceptują.

Ja referowałam tylko do tej trzeciej. Jeśli Twojemu mężowi pasuje taki układ, to w tym względzie nic mi do tego. Ja się jednak na bycie tą trzecią nie zgodziła, więc się nie dziwię, że trudno Ci takową znaleźć.

Napisane przez StillStunning

ale już nie wcielam się w rolę strony czynnej która przypiera do ściany i całuje

Szkoda, wiele dziewczyn może tego jeszcze pożałować

A do tych wszystkich, które nie mają w swojej okolicy chętnych kobiet: próbowałyście kiedyś np. grę w prawda czy wyzwanie? O ile wyzwanie to czasem za dużo, o tyle prawda... Mało kto się o pytania przy tej zabawie obraża, a sporo uznaje, że wręcz muszą być one nieco chamskie i zboczone, więc pytanie "myślałaś o całowaniu z kobietą?" się nadaje.

[agabelle86]

Serlena ale ja też byłabym "trzecią" w momencie gdy ona ma partnera...

[Serlena]

Napisane przez agabelle86

Serlena ale ja też byłabym "trzecią" w momencie gdy ona ma partnera...

No spoko. Ale, jak napisałam gdzieś wyżej, ja się całuję z kobietami tylko wtedy, kiedy żadna z nas nie ma partnera, stąd rozumiem, że ciężko w taki układ wejść. I tyle, nie mam zamiaru Cię do czegokolwiek przekonywać.

[201606201259]

Napisane przez Serlena

Ja referowałam tylko do tej trzeciej. Jeśli Twojemu mężowi pasuje taki układ, to w tym względzie nic mi do tego. Ja się jednak na bycie tą trzecią nie zgodziła, więc się nie dziwię, że trudno Ci takową znaleźć.


Szkoda, wiele dziewczyn może tego jeszcze pożałować

A do tych wszystkich, które nie mają w swojej okolicy chętnych kobiet: próbowałyście kiedyś np. grę w prawda czy wyzwanie? O ile wyzwanie to czasem za dużo, o tyle prawda... Mało kto się o pytania przy tej zabawie obraża, a sporo uznaje, że wręcz muszą być one nieco chamskie i zboczone, więc pytanie "myślałaś o całowaniu z kobietą?" się nadaje.

Grę znam ,ale z filmow ,bywając w miarę aktywna towarzysko nigdy nie brałam udziału w tego typu grze. Pomysł mega , chyba obracam się w pruderyjnym środowisku 😉

[paula.cw]

Haha u mnie na imprezach tez nigdy nikt nie wpadł na taki pomysł