2018-02-08, 16:16 | #2521 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja też polecam osłonkę. Niektóre są takie szerokie, przytrzaskuje się je drzwiami z obydwu stron i chyba nikomu by się tego nie chciało zdzierać. Mam od kilku tygodni i nic takiego mnie nie spotkało.
__________________
„Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.” Coco Chanel Wyzwanie czytelnicze 2019 |
2018-02-08, 18:31 | #2522 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Na parkingu,ale nie ukradną jej,bo ma takie "zakladki",które zostają wewnątrz auta.Zatrzaskujesz drzwi i mata jest "zakleszczona".Rano tylko ją zdejmuję i mogę jechać,a tak to dużo czasu mi schodziło na skrobanie
__________________
mgr wychowania fizycznego instrukor fitness,boksu,tańca sędzia piłki nożnej |
2018-02-09, 01:47 | #2523 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Też mam taką matę, przynajmniej przedniej nie muszę skrobać.
|
2018-02-09, 07:26 | #2524 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
A ile taka mata kosztuje i gdzie taką kupić?
|
2018-02-09, 09:07 | #2525 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
W sklepach motoryzacyjnych po 20-25zł lub marketach po 10zł. Ja mam i z e sklepu i z marketu i powiem Wam,że niczym się one nie różnią poza ceną. Fakt,że boczne szyby i tak trzeba skrobać,ale przynajmniej z przednią jest spokój
__________________
mgr wychowania fizycznego instrukor fitness,boksu,tańca sędzia piłki nożnej |
2018-02-09, 10:43 | #2526 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja mam teraz duże auto i z marketów była za mała, w Jula znalazłam większą za ok. 20 zł. Ale jak masz małe auto to kupisz w pierwszym lepszym markecie za 10 zł, wszędzie teraz mają nawet w marketach spożywczych.
|
2018-02-09, 14:16 | #2527 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cena zależy właśnie od wielkości,ale i tak w marketach się bardziej opłaca,bo o połowę taniej,a jakościowo bez żadnej różnicy
__________________
mgr wychowania fizycznego instrukor fitness,boksu,tańca sędzia piłki nożnej |
2019-03-30, 16:21 | #2528 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja miałam dokładnie ten sam problem. Prawko zdałam na początku stycznia, ale dopiero po 3 miesiącach odważyłam się pojechać autem sama. Byłam pewna, że już nigdy się nie odważę wsiąść sama za kółko ale udało mi się, a potem było już tylko z górki.
A więc oto mój sposób: Na początku jeździłam z bratem, który ma prawko od paru lat i wiadomo czułam się pewniej bo w razie czego on by mi powiedział kto ma pierwszeństwo itd. później jednak zdarzyła się taka sytuacja ze musiałam odebrać brata z imprezy, która była jakieś 5km od mojego domu. Wzięłam sobie koleżankę do towarzystwa, ale koleżanka nie wiedziała kompletnie nic o prowadzeniu samochodu. Na szczęście była to 1 w nocy wiec praktycznie nic nie jeździło i jakoś dałam rade. Dzięki temu tez nabrałam pewności siebie, ze nie potrzebuje brata do każdej przejażdżki samochodem, ze równie dobrze radze sobie z kimś kto prawa jazdy nie ma.☠ Jednak ciągle bałam się jeździć całkiem sama. Miałam wiele obaw, np. ze nie wyhamuje, ze ktoś mi wyjedzie, ze nie będę miała gdzie zaparkować... strasznie się bałam.☠☠Ale postanowiłam wreszcie się przełamać i postanowiłam ze pojadę sama do sklepu. Nie była to daleka droga co prawda, dosłownie parę skrzyżowań, ale wsiadłam do auta i zadzwoniłam do mojego chłopaka. Czułam się pewniej kiedy z nim rozmawiałam, mniej się stresowałam. Udało się, dojechałam do sklepu i wróciłam do domu, wciąż z nim rozmawiając. Następnym razem już nie potrzebowałam z nim rozmawiać, po prostu włączyłam nagrywanie na telefonie i gadałam do telefonu, przez co czułam się dużo☠pewniej. Teraz nie boje się jeździć w ogóle... Jeśli mam dać jeszcze jakąś złotą radę, to najważniejsze jest to, żeby stopniowo przyzwyczajać się do jeżdżenia. Najpierw z kimś kto ma prawo jazdy, później z kimś kto go nie ma, na początku po jakichś bocznych uliczkach gdzie nie ma ruchu, próbować samemu jeździć, zadzwonić sobie do kogoś i rozmawiać z nim przez telefon a jeżeli nie ma takiej możliwości to gadać samemu do siebie albo do telefonu. jak już nabierze się pewności siebie to idzie dużo☠dużo łatwiej |
2019-04-07, 14:30 | #2529 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Hej. Witam sie jako posiadaczka prawka od 2011 roku. Po odebraniu plastiku przejechalam moze 100-150 km i przestalam jezdzic az do teraz. Nieuzywanie prawa jazdy jest moim strasznym kompleksem, musialam sie wiecznie prosic kogos, zeby mnie podwiozl (czyli glownie mojego narzeczonego), albo jezdzic autobusem. Pare miesiecy temu kupilismy samochod z automatyczna skrzynia (ze wzgledu na mnie). Niedawno zapisalam sie na lekcje przypominajace, poki co mialam pierwsze 2 godziny, a dzisiaj narzeczony mnie zabral zebym pojezdzila naszym. Strasznie boje sie odleglosci, w Anglii duzo aut jest zaparkowanych przy jezdni, wiec ja sie boje i uciekam prawie ze na drugi pas Nie bylo tak zle, szczegolnie ze jezdze L-ka Golfem, a my mamy Tiguana, wiec troszke jest przeskok gabarytowy. Ale jak przypomne sobie jazde manualem, a automatem, to jest niebo a ziemia, wiec polecam jesli jestescie przed zakupem autka. Zycze powodzenia Wam i sobie i mam nadzieje, ze beda z nas jeszcze kierowcy
|
2019-04-15, 13:59 | #2530 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 929
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Prawko zdalam na dzien babci w 2011 roku. W wakacje po maturach jezdzilam calkiem sporo, ale od kiedy wyjechalam z domu na studia to praktycznie nie jeżdżę juz ósmy rok i nie widze potrzeby. A najglupsze jest to, ze oczywiscie najwiekszy problem ma z tym moja rodzina, ktora na sile wypchnela mnie na prawko (mimo ze nie chcialam i placilam za nie z wlasnej kieszeni) i teraz ma wielkie pretensje.
|
2019-04-16, 19:07 | #2531 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Ja dzisiaj odwazylam sie na jazde po miescie naszym autem. Bylo kilka punktow do obskoczenia, tj. 2 poczty i 2 sklepy. Moj narzeczony ze mna jechal, bylo mi duzo razniej. Oczywiscie jakis w goracej wodzie kapany czlowiek w busie mnie strabil, bo na jego standardy jechalam za wolno. Szkoda, ze wszedzie jechalam pod limit, a czasem przekraczalam predkosc. Trudno, wszystkich nie zadowole i nie bede jechac 50 mil, jak jest ograniczenie do 30. Ale wkurzylam sie troche. A i dzisiaj po raz pierwszy tankowalam auto, bo nigdy w zyciu tego nie robilam heh. |
|
2019-04-17, 20:56 | #2532 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 337
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Dołączam do grona. Prawko zdałam 30 listopada 2018 r. Nie miałam auta ani możliwości jeżdżenia aż do 31 marca, kiedy to kupiłam samochód. Od tamtego czasu jeździłam sporadycznie, z tatą - tak, aby się oswoić ponownie z jazdą. Od poniedziałku tego tygodnia zaczęłam samodzielną jazdę (na początek - do pracy i z powrotem). Czasem jest dobrze, czasem mogłoby być lepiej... Do wszystkiego człowiek przywyknie. Staram się nie poddawać i patrzyć pozytywnie na przód.
Mam jednak nieustannie problem ze stresem. Przed jazdą zaczyna boleć mnie żołądek, robi mi się niedobrze. Nawet podwyższa mi się temperatura i czuje osłabienie (nie wiem, może nie jest to związane z jazdą, ale podświadomie czuję, że jednak jest). Czy ktoś też miał tego typu akcje ze stresem? Jak sobie z tym radzicie/radziłyście? |
2019-06-16, 15:48 | #2533 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 8
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Niestety wiem co czujecie... Na jazdach czułam się mega pewnie i zdałam prawko, z pewnymi problemami, bo nie umiałam sobie poradzić ze stresem no i niestety teraz to wychodzi... Ja się nie boję samej jazdy, ja panicznie boję się rond(na rondzie zgasło mi auto i 5 razy nie chciało się odpalić) oraz wyjeżdżania z zaparkowanego miejsca, zajmuje mi to strasznie długo i niemal ostatnio w inne auto nie przywaliłam. Jeździłam z mężem, bez niego boję się jechać. Ja się chyba do jazdy autem nie nadaje, nie umiem sobie radzić z tak silnym stresem...
|
2019-06-18, 06:42 | #2534 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 337
|
Dot.: Mam "prawko&q uot ;, a strasznie boję się jeździć! :(
Aligod, od jak dawna jeździsz i masz prawko? Przy początkach to normalne. To siedzi w głowie. Boisz się rond i stres powoduje to, co powoduje.
U mnie z moimi dolegliwościami żołądkowymi już lepiej. Najgorsza część to wyjazd z parkingu z pracy. Ciężko się włączyć czasem, ale nie ma źle. Choć już kilka razy ktoś trąbił, więc to nieco stresuje. Ale krok po kroku. Jazda jakoś idzie. Mam też przesadną manię idealnego parkowania, więc robię korekty "żeby nie krzywo" itd - mam nadzieję, że się z tego wyleczę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez li90 Czas edycji: 2019-06-18 o 07:12 |
2019-06-18, 20:01 | #2535 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 227
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja mam prawko od kilku lata, a ciągle się trochę cykam skręcać w lewo na rondzie
|
2019-06-26, 23:20 | #2536 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
|
2019-06-28, 12:35 | #2537 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ronda bywają koszmarne, dlatego kiedy mogę, to unikam, bo zawsze to jakiś niepotrzebny stres. Niektóre jeszcze dają radę, ale większość to wielkie ryzyko stłuczki i zbędnych problemów.
|
2019-07-01, 10:08 | #2538 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 337
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja nie boję się rond. Codziennie właśnie je wybieram, bo najprzyjemniej się jedzie. Ale skrzyżowań, gdzie skręca się w lewo to już owszem, unikam jak ognia
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-09-27, 08:48 | #2539 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Kochane, widzę, że w większości przypadków Wasz stres wynika z tego, że obok siedzi tzw. "podpowiadacz".
Ja też na początku bałam się jeździć, ale o dziwo pomógł mi samotny wypad na miasto o 2 w nocy Jak ktoś siedział ciągle obok i mówił, jak mam jechać to dostawałam spazmów normalnie. Po tym jak kilka razy pojeździłam sama, poczułam się o wiele pewniej i później coraz lepiej mi szło. Teraz mogę wieźć nawet czwórkę pasażerów po autostradzie i nie mam z tym żadnych problemów. Na prawdę, trzeba się odważyć chociaż raz i spróbować |
2019-10-01, 18:28 | #2540 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 57
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cześć Wam.
Ja "mam" prawo jazdy od 5 lat, mieszkam na bardzo małej wsi więc od razu po otrzymaniu dokumentu jeździłam. Oczywiście był stres ale myślałam, że jest to spowodowane tym że po prostu zaczynam. Niestety problem zaczął się, kiedy zaczęłam jeździć po dużym mieście. Zauważyłam, że w ogóle nie patrzę w lusterka przy zmianie pasa, że czasem wyjadę z podporządkowanej wiedząc, że i tak nie zdążę itp...Tym sposobem dwa razy spowodowałam poważne kolizje. Dzięki Bogu nic nikomu się nie stało ale portfel solidnie ucierpiał. Niestety czuję się pewnie tylko jak jeżdzę po wsi. Chociaż nawet tutaj na skrzyżowaniach nie skręcam w lewo (jadę w prawo i gdzieś nawracam), nie parkuję tyłem ani równolegle itp. Myślę, że ja się po prostu nie nadaję na kierowcę. W rodzinie na szczęście już mnie nie biorą pod uwagę jako "kierowcę". Cieszę się, że przynajmniej zajadę do sklepu, a gdzieś dalej to jeżdzę busami, pociągami. |
2019-12-12, 21:03 | #2541 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 29
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Znacie jakiś plac albo spokojne miejsce w Krakowie, gdzie można pojechać z kimś autem i przypomnieć sobie co i jak?
|
2020-08-28, 08:46 | #2542 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Chciałam trochę obudzić wątek bo sama właśnie znalazłam się w takiej sytuacji. Prawo jazdy mam od 12 lat, kilka dni temu kupiłam swój pierwszy samochód. Wcześniej nie jeździłam za dużo, tylko w miejscowości rodzinnej, ale to ani skrzyżowań ze światłami, ani tramwajów tam nie ma i wychodziło że może dwa razy w roku wsiadałam za kółko i robiłam krótkie trasy. Teraz zaczynam jeździć po Gdańsku, gdzie jest wszystko co się da. Jeżdżę powoli od kilku dni, na kilkupasmowkach wbijam się na prawy pas i się go kurczowo trzymam. Potwornie boję się skrecac w lewo na skrzyżowaniach, mam wrażenie, że zapomnialam jak to się robi... Zastanawiam się czy nie wrzucić sobie na szybę zielonego listka żeby inni kierowcy byli trochę bardziej wyrozumiali, czy z Waszego doświadczenia to działa?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-29, 07:48 | #2543 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 932
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
soulone chyba ten listek tylko po to , żeby dla samej siebie lepiej się poczuć. Trzymam za Ciebie kciuki. Strach jest paraliżujący na początku.
__________________
Znamy wiele przypadków kobiet posiadających nieskazitelnie czyste mieszkania i wyjątkowo brudne dusze. |
2020-08-29, 10:10 | #2544 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Zamiast listka może lepiej wykup kilka godzin jazd z instruktorem swoim samochodem?
__________________
|
|
2020-08-29, 20:01 | #2545 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Pomyśle o jeździe z instruktorem, chociażby żeby przejechać z nim najtrudniejsze skrzyżowania. Dzięki za wsparcie dziewczyny, dzisiaj pojezdzilam i już poczułam się ciut pewniej, więc małymi kroczkami
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-09-03, 12:45 | #2546 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Hej
Kiedyś kiedyś byłam na wątku i ponownie muszę dołączyć. Mam prawo jazdy od 8 lat. Nigdy jakoś specjalnie dużo nie jeździłam. Od wielkiego dzwonu, czasem. Teraz mnie do tego sytuacja poniekąd zmusiła. Przeprowadziłam się na wieś i dostałam pracę w innym mieście niż dotychczas. Tak jak trasa z mojej wiochy do małej miejscowości, gdzie moje dzieci chodzą do żłobka i przedszkola nie stonosi dla mnie dużego problemu. Chociaż bardzo nie lubię jeździć z młodsza córkę, ma niecały rok i zdarza jej się marudzić w foteliku i mnie to rozprasza. Tak trasa do nowej pracy jest wyzwaniem. 30 km w jedną stronę krajówka. Dzisiaj byłam z mężem i szukałam miejsca parkingowego żebym czuła się bezpiecznie gdy zaparkuje. Mam skrajne emocje. Raz myślę, że co to te 30km, prosta droga, 4 wsie, jedno rondo i jestem w pracy. A innym razem w dołku mnie ciśnie i nie mogę sobie wyobrazić jak to wszystko będzie wyglądać. Zaczynam 14.09. To jest też ten dzień, gdy moje młodsze dziecko będzie na cały dzień w zlobku. Więc dużo się u nas dzieje i nie wpływa to dobrze na moje samopoczucie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
02.08.2016
|
2020-09-03, 13:07 | #2547 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Najlepiej dla psychiki robi, jak Ci będzie wychodzić. Odżałuj trochę czasu w weekend i przejedź się tam, najlepiej z kimś na miejscu pasażera, żebyś się czuła pewniej. Z każdym dniem będzie mniej stresu, aż nie będzie go wcale Z tego co piszesz, to trasa jest łatwa, więc jeszcze lepiej, mniej miejsc do popełniania błędów. A jak nie ma jak popełnić błędu, to nie ma się czym stresować. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-09-09, 10:43 | #2548 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 159
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Musisz zwyczajnie wsiąść i pojechać. Tak jak wyżej napisała koleżanka, poświęć weekend i przejedź się tam. Nawet dwa trzy razy w dzień. Albo w piątek wieczorem sobotę rano i wieczorem i w niedzielę w południe. Wybierz sobie jedna porę jak już się będziesz pewniej czuła, porę gdzie będzie jakiś ruch na drodze. Musisz po prostu kilka razy pojechać. Nie ma innej rady.
__________________
Chodzi o całość, a całość jest zawsze bezkształtna.-Sándor Márai
|
2020-09-12, 14:31 | #2549 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ale kicha! nie dostałam pracy w tym miejscu o którym pisałam. Tym z pięknym dojazdem i wielkim parkingiem. Mam nowa prace. Też zaczynam w poniedziałek. 40km, remont na trasie, remont w tym mieście i okropny parking. Czyli wszystko co najgorsze ( a ja się martwiłam tamtym dojazdem...
Mam opracowana trasę, omijającą ten remont w mieście. Nie jestem w stanie ominąć remontu na trasie, bo tylko jedna droga ode mnie tam prowadzi. W poniedziałek zawiezie i odbierze mnie teściowa. Chcę zobaczyć jak sytuacja wygląda w tych godzinach, w których będę pracować. Nie byłam w stanie tego zrobić, bo za mało czasu było. Dowiedzialam się, że nie dostanę tamtej pracy w piątek popołudniu, 1,5 tygodnia przed rozpoczęciem pracy. We wtorek miałam rozmowę o pracę w Wolsztynie i tam będę pracować. Co ciekawe dojechałam na rozmowę sama i wróciłam miałam za towarzystwo moją mamę, ona nie ma prawa jazdy i kompletnie nie zna się na jeździe autem. Ale raźniej było poradziłam sobie wtedy! Chociaż wracałam jakimś dziwnym kołem, przez las, w lesie nawigacja padła, ale do domu dojechałam Trzymajcie kciuki w najbliższych dniach Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
02.08.2016
|
2020-09-29, 18:04 | #2550 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja wracam z aktualizacją po miesiącu jazdy. Jeżdżę do pracy codziennie plus na zakupy do sklepów. Odważyłam się i w niedzielę wybrałam się na wycieczkę 50 km za miasto. Jestem jeszcze niepewna, są dni lepsze i gorsze, czasami mam wrażenie jakbym nie ogarniała tak jak wczoraj, nie wiem z czego to wynika. Bywają też dni że bardzo się stresuję, szczególnie jak popełnię jakiś błąd (czego nie da się uniknąć), od razu tracę pewność siebie i momentalnie jeżdżę gorzej. Generalnie chciałabym już jeździć super, ale wiem, że jeszcze długa droga przede mną, muszę nauczyć się wybaczać sobie drobne błędy . Pozostałym osobom które boją się jeździć polecam jednak jeździć . Tylko bardzo spokojnie, bez nerwów, najlepiej samodzielnie, bo doradcy obok na początku tylko wkurzają.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 5 (0 użytkowników i 5 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:08.