Mamy luty 2020

[malenka1889]

Bezpaniki podziwiam Cię,że masz tyle siły żeby zrobić imprezę na 30 osób 😱 ja taką dużą imprezę miałam na koniec października i w tedy było mi już ciężko wszystko ogarnąć 😅 Ja baby shower nie robię i wiem,że koleżanki też mi nie zrobią bo nie chce. Nadal żyje w strachu, że coś będzie nie tak,a kolejnej straty nie przeżyje... Wiem,że trzeba myśleć pozytywnie i już niedługo rozwiązanie ale psychicznie ciąża to dla mnie męczarnia...

[bezpaniki]

Napisane przez malenka1889

Bezpaniki podziwiam Cię,że masz tyle siły żeby zrobić imprezę na 30 osób ja taką dużą imprezę miałam na koniec października i w tedy było mi już ciężko wszystko ogarnąć Ja baby shower nie robię i wiem,że koleżanki też mi nie zrobią bo nie chce. Nadal żyje w strachu, że coś będzie nie tak,a kolejnej straty nie przeżyje... Wiem,że trzeba myśleć pozytywnie i już niedługo rozwiązanie ale psychicznie ciąża to dla mnie męczarnia...

Mam-nie mam, w wiosce mamy taka zgrana grupe najblizszych znajomych tutejszych i oni znaja szczegoly mojej ciazy lepiej czasem niz moj partner nie jestem pierwsza, czy jedyna kobieta w ciazy tutaj, ale chyba najblizsza temu towarzystwu, wiec mnie namawiali, ze zrobimy, ze oni chca dac prezenty, ze powiesimy dekoracje i bedzie ok. No to stwierdzilam spoko luz, w ciagu godziny zrobila sie impreza roku, 20osob potwierdzilo przybycie a reszta nie ma nawet fb mysle, ze bede potrzebowac wiecej miejsca niz 3 zarezerwowane stolika haha

Mysle o Tobie, malenka, bardzo czesto i o tym, ze sobie nie wyobrazam tego, przez co przeszlas ani nie sadze, zebym zdecydowala sie na kolejne po czyms takim mysle, ze jestes bardzo silna i absolutnie wierze, ze wszystko jest i bedzie dobrze, ze juz za chwilke bedziesz tulic malenstwo rownoczesnie rozumiem dystans i rezerwe w tej sytuacji

[harmattan]

Napisane przez malenka1889

Bezpaniki podziwiam Cię,że masz tyle siły żeby zrobić imprezę na 30 osób 😱 ja taką dużą imprezę miałam na koniec października i w tedy było mi już ciężko wszystko ogarnąć 😅 Ja baby shower nie robię i wiem,że koleżanki też mi nie zrobią bo nie chce. Nadal żyje w strachu, że coś będzie nie tak,a kolejnej straty nie przeżyje... Wiem,że trzeba myśleć pozytywnie i już niedługo rozwiązanie ale psychicznie ciąża to dla mnie męczarnia...

Ja Ci się absolutnie nie dziwię i szczerze podziwiam, że i tak sobie radzisz po takich doświadczeniach. Łatwo powiedzieć, że trzeba być dobrej myśli i optymistycznie patrzeć na to, co ma się wydarzyć, bo nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości...Ale podejrzewam, że mimo przwpracowania tematu i tak ciągle w głowie jest ta myśl, niepewność. Dobrze, że to już ostatnia prosta! Myślę o Was wszystkich ciepło i mam nadzieję, że niedługo każda z nas będzie cieszyć się narodzeniem swojego maleństwa

Ja wychodzę dziś ze szpitala. Na szczęście te nocne skurcze (cztery noce z rzędu...) nie powodują rozwarcia, ani nie wpływają znacząco na szyjkę. Znając moje szczęście jeszcze będę synka prosić, żeby już zechciał wyjść Ale pobyt tutaj uświadomił mi, że nie da się zaplanować niczego związanego z porodem, trzeba się temu poddać i zaakceptować. Oczywiście dobrze mieć swoją wizję, ale warto jednak być otwartym na zmiany - we mnie pojawił się ogromny stres, ze urodzę wcześniaka i że sobie nie poradzę. Nie mogłam sobie długo poradzić z tą paniką, mam nadzieję, że w domu się nieco zrelaksuję i zdystansuję do tych myśli

Jak Wy się macie?

[malenka1889]

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa 😘

Zdecydowałam się na kolejne dziecko bo nie chciałam żeby moja córka była jedynaczką. Mąż ma braci ja siostry i nie wyobrażam sobie jakby miało by ich nie być. więcej dzieci nie planuje chociaż może życie spłata figla i jakaś niespodzianka się trafi.

W każdym razie brzuch mam już ogromny, 116cm 😱 w czwartek mam wizytę, a wy kiedy wizytujecie?

[Angelika1237]

Ja wizytuje w środę prawdopodobnie ostatnia wizyta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

Napisane przez malenka1889

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa

Zdecydowałam się na kolejne dziecko bo nie chciałam żeby moja córka była jedynaczką. Mąż ma braci ja siostry i nie wyobrażam sobie jakby miało by ich nie być. więcej dzieci nie planuje chociaż może życie spłata figla i jakaś niespodzianka się trafi.

W każdym razie brzuch mam już ogromny, 116cm w czwartek mam wizytę, a wy kiedy wizytujecie?

Też w czwartek. Mam na 8:30. Później jadę do szpitala ustalic termin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniolek900214]

Napisane przez ania9106

Też w czwartek. Mam na 8:30. Później jadę do szpitala ustalic termin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A Twój lekarz pracuje w tym szpitalu? Bo ja z tego co wiem to mi lekarz daje skierowanie na dany dzień i wtedy mam się wstawić. Bez ustalania czegokolwiek w szpitalu( chyba on to robi)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

Napisane przez Aniolek900214

A Twój lekarz pracuje w tym szpitalu? Bo ja z tego co wiem to mi lekarz daje skierowanie na dany dzień i wtedy mam się wstawić. Bez ustalania czegokolwiek w szpitalu( chyba on to robi)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja lekarka już nie pracuje bo urodziła dziecko niedawno i przyjmuje tylko prywatnie. U mnie ustala się z ordynator em termin. Przeważnie jest to po skończonym 39 tygodniu ciąży, ale chcę zapytać czy może być wcześniej o tydzień bo póki nie urodze nie mogę podjąć leczenia dermatologicznego. Jeśli mam mieć cc na zimno i tak to moze się zgodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniolek900214]

Napisane przez ania9106

Moja lekarka już nie pracuje bo urodziła dziecko niedawno i przyjmuje tylko prywatnie. U mnie ustala się z ordynator em termin. Przeważnie jest to po skończonym 39 tygodniu ciąży, ale chcę zapytać czy może być wcześniej o tydzień bo póki nie urodze nie mogę podjąć leczenia dermatologicznego. Jeśli mam mieć cc na zimno i tak to moze się zgodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to chyba po skończonym 38. Pewna nie jestem, dam znac 13 po wizycie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

Napisane przez Aniolek900214

U mnie to chyba po skończonym 38. Pewna nie jestem, dam znac 13 po wizycie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie ostatni tydzień to. Jakby czas stanął w miejscu. Tego się właśnie bałam, że jak skończę pracować i zostanę w domu to ciąża zacznie się dluzyc i dluzyc...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pokamina]

A ja Was dziewczyny bardzo podziwiam za siłę psychiczną. I tego Wam zazdroszczę. Ja wciąż się martwię czy wszystko będzie w porządku chociaż moja ciąża przebiega bezproblemowo. Nie chce nawet myśleć jak bardzo panikowałabym gdybym miała jakieś problemy czy tragedie w przeszłości.

Moja wizyta dopiero w kolejny wtorek, wcześniej usg. Później będzie nieco częściej, ale nie mam jeszcze kolejnego terminu. Jak często teraz wizytujecie?

Oglądaliśmy dziś filmiki z podnoszenia i pielęgnacji malucha. Zamiast się uspokoić, jeszcze bardziej się tym zestresowałam Nie wyobrażam sobie brania na ręce ledwie co urodzonego dziecka. Najmniejsze jakie miałam na rękach miało już dwa miesiące, wcześniej nie odważyłabym się

[ania9106]

Napisane przez pokamina

A ja Was dziewczyny bardzo podziwiam za siłę psychiczną. I tego Wam zazdroszczę. Ja wciąż się martwię czy wszystko będzie w porządku chociaż moja ciąża przebiega bezproblemowo. Nie chce nawet myśleć jak bardzo panikowałabym gdybym miała jakieś problemy czy tragedie w przeszłości.

Moja wizyta dopiero w kolejny wtorek, wcześniej usg. Później będzie nieco częściej, ale nie mam jeszcze kolejnego terminu. Jak często teraz wizytujecie?

Oglądaliśmy dziś filmiki z podnoszenia i pielęgnacji malucha. Zamiast się uspokoić, jeszcze bardziej się tym zestresowałam Nie wyobrażam sobie brania na ręce ledwie co urodzonego dziecka. Najmniejsze jakie miałam na rękach miało już dwa miesiące, wcześniej nie odważyłabym się

Teraz miałam 3 tyg. Pomiędzy wizytami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniolek900214]

Napisane przez ania9106

Dla mnie ostatni tydzień to. Jakby czas stanął w miejscu. Tego się właśnie bałam, że jak skończę pracować i zostanę w domu to ciąża zacznie się dluzyc i dluzyc...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja mogę Cię zrozumieć, lepiej.niz myślisz bo cała ciążę leżę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

Napisane przez Aniolek900214

No ja mogę Cię zrozumieć, lepiej.niz myślisz bo cała ciążę leżę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej ja chyba bym zwariowała, ale jak mus to mus

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniaaa37]

Napisane przez pokamina

A ja Was dziewczyny bardzo podziwiam za siłę psychiczną. I tego Wam zazdroszczę. Ja wciąż się martwię czy wszystko będzie w porządku chociaż moja ciąża przebiega bezproblemowo. Nie chce nawet myśleć jak bardzo panikowałabym gdybym miała jakieś problemy czy tragedie w przeszłości.

Moja wizyta dopiero w kolejny wtorek, wcześniej usg. Później będzie nieco częściej, ale nie mam jeszcze kolejnego terminu. Jak często teraz wizytujecie?

Oglądaliśmy dziś filmiki z podnoszenia i pielęgnacji malucha. Zamiast się uspokoić, jeszcze bardziej się tym zestresowałam Nie wyobrażam sobie brania na ręce ledwie co urodzonego dziecka. Najmniejsze jakie miałam na rękach miało już dwa miesiące, wcześniej nie odważyłabym się

Swoje dziecko będziesz chciała tulić i tulić bez końca nic się nie bój to przychodzi samo. Ja tylko bałam się przewinąć ale patrzyłam jak to robi położna

Ja mam dalej wizyty co 4 tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniolek900214]

Napisane przez ania9106

Ojej ja chyba bym zwariowała, ale jak mus to mus

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Heh pierwsze 3 miesiące były masakra bo wcześniej siedziałam w pracy non stop na nadgodzinach, teraz nie pamietam co to praca koleżanki chcą żebym.juz wrocila A ja się śmieje że teraz to się muszę zastanowic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malenka1889]

Aniołek współczuję Ci tyłu miesięcy leżenia. No ale czego się nie robi dla naszych maluszków. Oby ostatni miesiąc szybko Ci minął 😘

[Aniolek900214]

Napisane przez malenka1889

Aniołek współczuję Ci tyłu miesięcy leżenia. No ale czego się nie robi dla naszych maluszków. Oby ostatni miesiąc szybko Ci minął

Najważniejsze żeby dzieciak był zdrowy po tym ile przeszliśmy w staraniach o niego i kosztach to i tak się bardzo cieszę że lezalalm/ odpoczywalam W domu A nie w szpitalu. A nie lezalam plackiem bo i spacery itd. Ale zero jakiejkolwiek pracy, dźwignią tego pilnowalam od poczatku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

Dziewczyny u mnie dzisiaj taki ciągły ból brzucha. Cały napięty, że leżeć się nie da nawet....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniolek900214]

Napisane przez ania9106

Dziewczyny u mnie dzisiaj taki ciągły ból brzucha. Cały napięty, że leżeć się nie da nawet....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brałaś nospe? Ciepły prysznic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

Napisane przez Aniolek900214

Brałaś nospe? Ciepły prysznic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zaraz idę do wanny. Nospy nie brałam jeszcze. Dobrze, że mąż ma dzisiaj wolne bo by mnie chłopaki zameczyly. Mają jakiś kryzys ostatnio.. Tak dają w kość, że szkoda gadać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malenka1889]

Ania to chyba coś wisi w powietrzu bo mnie w nocy zaczął dół brzucha boleć, wzięłam Po prostu szybciej leki rozkurczowe ale pomimo leków i tak pobolewa ale mnie tak punktowo nie ciągle.

[ania9106]

Napisane przez malenka1889

Ania to chyba coś wisi w powietrzu bo mnie w nocy zaczął dół brzucha boleć, wzięłam Po prostu szybciej leki rozkurczowe ale pomimo leków i tak pobolewa ale mnie tak punktowo nie ciągle.

No właśnie to jest taki dziwny ból. Strasznie mnie też kłuje szyjka dzisiaj. Nie panikuje i póki co nie jadę nigdzie bo może szyjka się już skracac. Juto wskakuje mi 35+0. Mikołaja urodziłam 36i6

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malenka1889]

Ania to już ostatnia prosta 😊💪 właśnie córka przyszła do mojego łóżka i mnie skopała po brzuchu, nie zdążyłam jej nóg złapać,pewnie jej się coś śniło. A ja jak zwykle spać od 1 nie mogę i ciągle chce mi się pić, kręgosłup boli, dobrze,że to końcówka ciąży.

[pokamina]

Cześć dziewczyny jak Wasze samopoczucie dzisiaj? Ania9106, malenka1889 przeszły Wam te bóle brzucha?

[ania9106]

Napisane przez pokamina

Cześć dziewczyny jak Wasze samopoczucie dzisiaj? Ania9106, malenka1889 przeszły Wam te bóle brzucha?

U mnie dzisiaj lepiej. W nocy miałam najgorsze przebowiadacze, ale puscilo samo więc na spokojnie dzisiaj wszytsko ogarniam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malenka1889]

Dzięki,że pytasz ale przeszły nad ranem. Narazie jest ok, zobaczymy co gin w czwartek powie.

[pokamina]

To super dziewczyny oby tak dalej!

Trochę się chyba rozleniwiłam ostatnio na zwolnieniu. Po porannych zakupach zeszła ze mnie cała energia i chęć do działania robię co sobie zaplanowałam lecz bez większej werwy. Ale i tak cieszę się, że jestem na zwolnieniu, bo zazwyczaj brakuje mi czasu żeby ogarnąć wszystko co chciałabym

[harmattan]

Widzę dziewczyny, że wchodzimy na nowy etap ciąży i kto wie - może niedługo pojawią się pierwsze maluszki Mnie bóle trzymają już od dawna, raz mocniej, raz słabiej, ale już chyba pogodziłam się z tym, że niebawem synek zechce do nas wyjść. Jutro mam wizytę u swojej lekarki, ciekawa jestem jak zmieniła się sytuacja od przyjęcia mnie do szpitala, czy skurcze ruszyły mocniej szyjkę. Dziś przespałam pierwszą noc od tygodnia i czuję przypływ mocy

Niby tak dużo czasu upłynęło nim dowiedziałyśmy się o ciąży...Niby tyle czytałam, rozmawiałam z innymi mamami, specjalistami...A jednak ta wizyta w szpitalu sprawiła, że zaczęłam czuć się jak przed egzaminem, do którego przygotowuje się tygodniami, a przed terminem ma się wrażenie, że nic się nie umie Mąż się śmieje, że zwykle dostawałam w takiej sytuacji piątki, więc się nie martwi haha Ale ja zastanawiam się, jak się sprawdzę w roli mamy...

[ania9106]

Napisane przez harmattan

Widzę dziewczyny, że wchodzimy na nowy etap ciąży i kto wie - może niedługo pojawią się pierwsze maluszki Mnie bóle trzymają już od dawna, raz mocniej, raz słabiej, ale już chyba pogodziłam się z tym, że niebawem synek zechce do nas wyjść. Jutro mam wizytę u swojej lekarki, ciekawa jestem jak zmieniła się sytuacja od przyjęcia mnie do szpitala, czy skurcze ruszyły mocniej szyjkę. Dziś przespałam pierwszą noc od tygodnia i czuję przypływ mocy

Niby tak dużo czasu upłynęło nim dowiedziałyśmy się o ciąży...Niby tyle czytałam, rozmawiałam z innymi mamami, specjalistami...A jednak ta wizyta w szpitalu sprawiła, że zaczęłam czuć się jak przed egzaminem, do którego przygotowuje się tygodniami, a przed terminem ma się wrażenie, że nic się nie umie Mąż się śmieje, że zwykle dostawałam w takiej sytuacji piątki, więc się nie martwi haha Ale ja zastanawiam się, jak się sprawdzę w roli mamy...

Jak to jak? na 5 z plusem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz