Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XX

[201607131106]

Napisane przez evvelinek

i mimo to jest na bieRZąco

Miałam na studiach tylko JEDNEGO prowadzącego, który za błędy ortograficzne nie zaliczał kolokwium (kierunek typowo techniczny). Wszyscy wtedy bardzo na to marudzili, chcieli go gdzieśtam zgłaszać, a chyba powinno to być jednak normą. Głupio w jednej wypowiedzi chwalić się magistrem z psychologii i walić błędy (może powinnam napisać Magistrem Psychologii, skoro Hania pisze o sobie per Psycholog).

[sylwoha]

Hania jest makijazystka, yt, avon i swoja firma wiec tego- chce kupuje

Chociaz ja bym umarlamwiedzac ze marnuje mi sie tyle kosmetykow- a sama pracuje malujac wiec tego


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Hania gdzies mwoila ze ma dysortografie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rickybobby]

Napisane przez jajajamajka

Miałam na studiach tylko JEDNEGO prowadzącego, który za błędy ortograficzne nie zaliczał kolokwium (kierunek typowo techniczny). Wszyscy wtedy bardzo na to marudzili, chcieli go gdzieśtam zgłaszać, a chyba powinno to być jednak normą. Głupio w jednej wypowiedzi chwalić się magistrem z psychologii i walić błędy (może powinnam napisać Magistrem Psychologii, skoro Hania pisze o sobie per Psycholog).

Ortografii to kurde w podstawówce uczą i każdy ma ją znać.Ortografy to wstyd i internet powinni za nie odcinać
A za :
"Powiedzialam wszystkim koleżanką" i "te pudełko" odcinac paluchy.

[201607131106]

Napisane przez rickybobby

Ortografii to kurde w podstawówce uczą i każdy ma ją znać.Ortografy to wstyd i internet powinni za nie odcinać

Już była dyskusja na ten temat przy okazji Zmalowanej. Nie warto znowu zaczynać.

Moim zdaniem, jeśli ktoś ma problem to musi to wyuczyć, po prostu są osoby potrzebujące więcej czasu i mniej. Nie pochwalam ciągłych wymówek "Mam dysleksję = robię błędy". Z takimi dzieciakami powinno się podwójnie pracować, a nie im odpuszczać. Zawsze mi się wydawało, że pewnie jestem nieobiektywna, bo nie miałam nigdy z tym problemów, 5 z polskiego, czerwony pasek, syty głodnego nie zrozumie, itd. Tymczasem jak szukałam swojej karty zdrowia z podstawówki (jak padło tu pytanie ile może ważyć dziecko w czwartej klasie, przy okazji wrzuconych przez mnie zdjęć oooWatyooo/ SkonfudowanejPanny) to znalazłam swoje wszystkie świadectwa, w tym te opisowe z klas 1-3, a tam: "Skłonność do błędów ortograficznych". Ale chyba nikt mi nie odpuścił, musiało to zostać wyćwiczone, skoro nawet nie pamiętam, żeby w późniejszych latach był z tym jakiś problem.

[Hadassah]

Napisane przez L e n a a

Ciekawe co Hania rozumie przez "pracuje na 4 etatach". Dla mnie etat to 8h x 5 dni pracy. Wychodzi na to, że Hania śpi tylko 8h tygodniowo

A jeśli jest firmą jednoosobową? Rozumiem, że niektórzy mają takie podejście, ale dla mnie to dziwne - znam się z przemiłym trenerem - pracuje na uczelni, w dwóch klubach i jako personalny dla kilku klientek - może nawet nie wyrabia tych 40 godzin, a jednak ogarnąć się na taką różnorodność bywa trudniej niż w 'standardowej' pracy 5x8h...

[201607131106]

Napisane przez Hadassah

A jeśli jest firmą jednoosobową? Rozumiem, że niektórzy mają takie podejście, ale dla mnie to dziwne - znam się z przemiłym trenerem - pracuje na uczelni, w dwóch klubach i jako personalny dla kilku klientek - może nawet nie wyrabia tych 40 godzin, a jednak ogarnąć się na taką różnorodność bywa trudniej niż w 'standardowej' pracy 5x8h...

Ale czy może o sobie powiedzieć, że pracuje na 4 etatach? Nie.

[rickybobby]

Hance to raczej chodziło o cztery źródła dochodu z zatrudnienia badź samozatrudnienia,tylko ujęła to w taki sposób,moze niezbyt trafny.

[201607131106]

Napisane przez rickybobby

Hance to raczej chodziło o cztery źródła dochodu z zatrudnienia badź samozatrudnienia,tylko ujęła to w taki sposób,moze niezbyt trafny.

"Haruję na 5 etatów" brzmi lepiej niż "Mam kilka źródeł dochodu".

[Hadassah]

Mnie to nie zdziwiło, bo często słysze jak ktoś z samozatrudniających się mówi o kilku etatach, ale faktycznie, jak o tym dłużej pomyśleć to nie ma sensu .

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez jajajamajka

"Haruję na 5 etatów" brzmi lepiej niż "Mam kilka źródeł dochodu".

Też tak odebrałam tę wypowiedź. Jak dla mnie ona może mieć jeden i zarabiać miliony... nikomu nic do tego co, jak, gdzie robi oraz ile wydaje.

[new_me]

Napisane przez jajajamajka

Ale czy może o sobie powiedzieć, że pracuje na 4 etatach? Nie.

na 4 etatach pracowalaby 160 h w tygodniu czyli tyle ile wynosi mniej wiecej etat w 1 miesiacu bycmoze ma 4 rozne zajecia ale baardzo watpie zeby wszedzie pracowala na etacie

[everybody_talks]

Jak już tak wnikliwie analizujecie odpowiedź Hani, to przecież nie powiedziała, że pracuje na czterech pełnych etatach. 1/2, czy też 1/4 to też część etatu. Myślicie, że powinna swoją wypowiedź rozdzielić na poszczególne wymiary godzin w każdym miejscu zatrudnienia?

[Plotkarrra]

4 etaty, no no
zapracowana ta nasza Hania

[201607131106]

Napisane przez everybody_talks

Jak już tak wnikliwie analizujecie odpowiedź Hani, to przecież nie powiedziała, że pracuje na czterech pełnych etatach. 1/2, czy też 1/4 to też część etatu. Myślicie, że powinna swoją wypowiedź rozdzielić na poszczególne wymiary godzin w każdym miejscu zatrudnienia?

Myślę, że jak się pracuje na częściach etatu, czyli 4 x 1/4 etatu to czyni nam razem jeden etat, nie cztery. Ale ja tam nie wiem, matmę miałam dawno.

[Plotkarrra]

dla mnie jak mówi etat to domyślnie jest to pełny etat

[rickybobby]

Napisane przez everybody_talks

Jak już tak wnikliwie analizujecie odpowiedź Hani, to przecież nie powiedziała, że pracuje na czterech pełnych etatach. 1/2, czy też 1/4 to też część etatu. Myślicie, że powinna swoją wypowiedź rozdzielić na poszczególne wymiary godzin w każdym miejscu zatrudnienia?

YYYYYYYYY no ale właśnie wtedy się nie mówi na 4 etatyPracowac na etacie to w potocznym rozumieniu w pełnym wymiarze godzin,jak ktos pracuje na pół etatu to tak zwykle mówi,bo tu o te godziny właśnie chodzi.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez Plotkarrra

dla mnie jak mówi etat to domyślnie jest to pełny etat

Otóż to,byłaś szybsza.

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez jajajamajka

Myślę, że jak się pracuje na częściach etatu, czyli 4 x 1/4 etatu to czyni nam razem jeden etat, nie cztery. Ale ja tam nie wiem, matmę miałam dawno.

I Ty tez byłaś szybsza

[alevE]

Hanię lubię, dobrze odpowiedziała tej pannie, mimo jednego orta i etatów, ale to że jest psychologiem... nie wiem nie pracowała nigdy jako psycholog wydaje mi się, więc raczej powinna powiedzieć, że psychologię studiowała. Drobne czepialstwo, wiem, no, ale i tak Hanię lubię mimo wszystko

[everybody_talks]

No ja nie wnikam jaką normę godzinową Hania wyrabia, zresztą nic mi do tego. Przecież gdyby odpowiedziała w sposób dokładny, że pracuje na 2 i 3/4 etatu to było by to co najmniej śmieszne i zapewne znalazło by się grono osób, którym to też by nie pasowało. I tak źle i tak niedobrze.

[rickybobby]

Napisane przez alevE

Hanię lubię, dobrze odpowiedziała tej pannie, mimo jednego orta i etatów, ale to że jest psychologiem... nie wiem nie pracowała nigdy jako psycholog wydaje mi się, więc raczej powinna powiedzieć, że psychologię studiowała. Drobne czepialstwo, wiem, no, ale i tak Hanię lubię mimo wszystko

Ja się też nad tym zastanawiałam,czy tam nie ma jakiegos dodatkowego stażu jak u lekarzy czy prawników,pojecia nie mam.

[Plotkarrra]

Napisane przez alevE

Hanię lubię, dobrze odpowiedziała tej pannie, mimo jednego orta i etatów, ale to że jest psychologiem... nie wiem nie pracowała nigdy jako psycholog wydaje mi się, więc raczej powinna powiedzieć, że psychologię studiowała. Drobne czepialstwo, wiem, no, ale i tak Hanię lubię mimo wszystko

dokładnie, mogła napisać, że studiowała psychologię albo, że ma mgr z psychologii
chociaż podobno chwalenie się mgr jest obciachowe, ostatnio w pracy usłyszałam, że jak mam na swojej pieczątce mgr przed nazwiskiem to robie sobie siare

[rickybobby]

Napisane przez everybody_talks

No ja nie wnikam jaką normę godzinową Hania wyrabia, zresztą nic mi do tego. Przecież gdyby odpowiedziała w sposób dokładny, że pracuje na 2 i 3/4 etatu to było by to co najmniej śmieszne i zapewne znalazło by się grono osób, którym to też by nie pasowało. I tak źle i tak niedobrze.

Bo ona w ogóle tego okreslenia użyła niepoprawnie,ale to pewnie dlatego,że nie miało to dla niej znaczenia.

[Munkaa]

Napisane przez Labirynth

Przyszłam zaznaczyć teren

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez apple1602

Wyjaśnijcie mi mode na kupowanie ciuchów z azjatyckich sklepów Połowa rzeczy jest niedopasowana. Kwestia tego, że te szmaty kosztują 2 dolce? To bym chyba wolała chodzić w 3 koszulkach na zmianę, ale porządnie wykonanych. Wolę to, niż mieć pół chińskiej szafy z leginsami pod pachami (Kajmanowa), albo jak w przypadku Boogie czy Karolajny którym żakiety na szwach puszczają.

mam pytanie - gdzie najczesciej kupujesz ubrania?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

dziołszki - robilyscie kiedys zakupy na paatal.pl ?

[201607111632]

Jeju, po prostu ma 4 źródła dochodu i nie musi jej nikt wyliczać, ile godzin pracuje i ile z tego wydaje na kosmetyki. Ja tak to zrozumiałam.

Po co to wyliczać i dociekać?

[ldzlejdildz]

Napisane przez KathleenAnn

http://www.youtube.com/watch?v=mcAJ1__plbs

Stroje sylwestrowe Dla mnie najlepsza jest fryzura, chyba się zainspiruję

"Czarne cieliste kryjące rajstopy."
Natomiast zacieszu na twarzy pozazdrościć

Ciuchy Kajmanowej, baaaaardzo na nie.

[imbaa]

Napisane przez Munkaa

[/COLOR]dziołszki - robilyscie kiedys zakupy na paatal.pl ?

Ja robiłam parę razy. Wszystko zawsze spoko było Raz nie mieli lakieru który wybrałam, (rimmel biały). to dzwonili do mnie czy mogą wymienić na taki sam kolor tyle że z Sally Hansen, mi to w sumie różnicy nie robiło, a dostałam jeszcze gratisy za to zamieszanie.

[Takajakaya]

https://www.youtube.com/watch?v=NfxF87D5KGg Spodobało mi się połączenie brokatów na pazurkach Oleski. Fajerwerek bym sobie darowała, ale tamto połączenie fajne. W ogóle lubię jej pazurki... Nie wiem jak można je tak równo malować przy skórkach...

[evvelinek]

Napisane przez amelsss

Jeju, po prostu ma 4 źródła dochodu i nie musi jej nikt wyliczać, ile godzin pracuje i ile z tego wydaje na kosmetyki. Ja tak to zrozumiałam.

Po co to wyliczać i dociekać?

bo zamiast napisać że dużo pracuje to rzuca dziwne sformułowania

[everybody_talks]

Napisane przez amelsss

Jeju, po prostu ma 4 źródła dochodu i nie musi jej nikt wyliczać, ile godzin pracuje i ile z tego wydaje na kosmetyki. Ja tak to zrozumiałam.

Po co to wyliczać i dociekać?

I to jest dla mnie właściwe podejście do tej całej dyskusji.
Być może w tym momencie narażę się komuś, ale od jakiegoś czasu obserwuję zjawisko w internetowych komentarzach typu: "A wypomnę ten błąd, tu źle się wyraziła". I od razu uprzedzę Wasze uwagi, mi nie chodzi o wyłapywanie błędów ortograficznych, tym bardziej merytorycznych, czy konstruktywną krytykę. Jak dla mnie to zwykłe czepialstwo i tyle. Zresztą argumenty: "w potocznym rozumieniu", "domyślnie jest to" jakoś do mnie nie przemawiają.

[rickybobby]

Napisane przez everybody_talks

I to jest dla mnie właściwe podejście do tej całej dyskusji.
Być może w tym momencie narażę się komuś, ale od jakiegoś czasu obserwuję zjawisko w internetowych komentarzach typu: "A wypomnę ten błąd, tu źle się wyraziła". I od razu uprzedzę Wasze uwagi, mi nie chodzi o wyłapywanie błędów ortograficznych, tym bardziej merytorycznych, czy konstruktywną krytykę. Jak dla mnie to zwykłe czepialstwo i tyle. Zresztą argumenty: "w potocznym rozumieniu", "domyślnie jest to" jakoś do mnie nie przemawiają.

To może przeczytaj sobie formułkę z encyklopedii to do ciebie trafi,bo mówi właśnie to co ci wcześniej napisałam.:roll eyes:
I nie chodziło o wytykanie Hance błędnego użycia wyrazu tylko o to czy rzeczywiście tak jest jak pisze.A,że cała dyskusja wyniknęła z tego błędu to juz nie wina dziewczyn w wątku prawda?

[everybody_talks]

Napisane przez rickybobby

To może przeczytaj sobie formułkę z encyklopedii to do ciebie trafi,bo mówi właśnie to co ci wcześniej napisałam.:roll eyes:

Dzięki za radę, niestety nie skorzystam. Widzę, że komentarz bez popisania się swoją wyższością, czy tam inteligencją jest nieważny.
W swojej wypowiedzi zasugerowałaś, że nie rozumiem tego co piszecie...mam racje?
I tak, wiem co oznacza pełny etat, a samo określenie etat "w potocznym rozumieniu" i "domyślnie jest to" oznaczać może dla ciemnej masy źródła dochodu. Chyba, że dysponujesz danymi statystycznymi, która część społeczeństwa, większa czy mniejsza, zinterpretowała by to wyrażenie w taki, a nie inny sposób, to zwracam honor.