Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V

[kasia2209]

Treść usunięta

[201803111829]

No mnie nie stać niestety na prywatną wizytę udało mi się zarejestrować na 15, bo oczywiście najpierw ciężarne. To jest głupie. Lepiej byłoby ciężarna - normalnie - ciężarna - normalna, ale nie, wszystkie ciężarne najpierw!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Luxanna]

Pamiętam jak mieszkałam w mieście TŻ-ta, to tam rejestracja była zawsze na ten sam dzień. Dla mnie to był kosmos. Byłam przyzwyczajona do rejestracji szybszej, i to jeszcze przez internet. A tam tylko telefon (oczywiście często nikt nie odbierał), albo lecenie ponad 20min z nadzieją, że się uda.
Wróciliśmy do mojej miejscowości, ale innej dzielnicy. I niespodzianka, inna przychodnia, inne zwyczaje. W poniedziałek jest rejestracja na cały tydzień, a w pozostałe dni jeśli coś zostało, to możesz się na dany dzień zarejestrować. Przez internet też, od 6, około 6 i 30 sekund już nic nie ma, bo to są ochłapy typu z dwa-trzy "numerki"

[201803090921]

Napisane przez liselotta

Ja czytam i autentycznie boję się o swoje zdrowie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja również

[kasia2209]

Treść usunięta

[zakonna]

Napisane przez Sziket

Ja również

Weźcie. Ja się boję mieszkać w tym kraju. Dzisiaj poczytałam trochę wiadomości z sejmu. Autentycznie chciało mi się płakać.

wysłane telepatycznie

[gwiazdka_o]

Ja też chodzę na fundusz niestety :/ Swego czasu pamiętam, że chodzilam o gina ze ściśniętym żołądkiem - i to tylko z tego powodu, że autentycznie bałam się okropnych bab w rejestracji, które o WSZYSTKO robiły problem i cię oskarżały. Że zapukasz albo że nie zapukasz, że usiądziesz bez pytania, albo że stoisz zamiast usiąść. Naprawdę.

Teraz staram się już tym nie stresować. Próbuję wmówić sobie, że przecież czyjeś frustracje i żałosny sposób radzenia sobie z nimi nie są moją winą. Ale i tak wizyty w przychodni gin są dla mnie nieprzyjemnością.

[agniesiaa]

Ja z lekarzami niestety mam dużo do czynienia i wiadomo, że nie wszystkich mogę załatwić prywatnie, bo funduszy by mi nie starczyło. Ale co do ginów, pełna kultura. Chodzę do 2 różnych przychodni, rejestracja telefoniczna i osobista, jak kto woli, żadne stanie po numerki etc. W jednej w dniu wizyty trzeba potwierdzić swoją obecność i dostaje się kartkę z nazwiskiem lekarza, numerem gabinetu i godziną i ponieważ to wojskowa przychodnia, porządek też wojskowy, wchodzi się po wywołaniu przez lekarza, więc nikt się nie wpycha. W drugiej też lekarz wywołuje i pełna kultura, choć tam głównie ciężarne i one muszą absolutnie muszą wejść pierwsze, ale tak nie jest, bo lekarz wywołuje.

[Luxanna]

Jeśli chodzi o panie w rejestracjach to chyba i tak najbardziej się wkurzyłam na taką w tym roku. Z racji niekończących się okresów i braku zainteresowania od ginów rodzinna dała mi skierowanie do hematologa. Stwierdziła, że skoro oni nie mogą pomóc, to może to jednak jakaś skaza krwotoczna i nie zaszkodzi sprawdzić, zwłaszcza że były objawy, które jej na to pasowały.
No to dzwonię. Chciałabym się zarejestrować blabla. Pani prosi o ten kodzik na skierowaniu, ja miałam taki, co właśnie oznaczał podejrzenie skazy krwotocznej. I przeważnie w tym momencie dostaje się już termin. Ale tu nieeeee! Padło pytanie: "A może mi pani dokładniej powiedzieć, jakie ma pani objawy?". Hm, no ok. Wymieniłam. I usłyszałam, że po co jej głowę zawracam, że powinnam więcej myśleć, bo z takim czymś się idzie do ginekologa, nie do hematologa, że po co w ogóle! Jako że wcześniej miałam mały problem i myliłam hepa z hema, to grzecznie dopytuję, czy na pewno zrozumiała, że chodzi mi o tego od krwi. I dalej, że niedouczonej mam z niej nie robić, ona wie, jaki lekarz się na czym zna i mam iść do ginekologa, bo hematolog się tym nie zajmuje.
Okej, finalnie w końcu u hematologa wyszło, że skazy krwotocznej nie mam, ale nie można było grzeczniej? Zwłaszcza że podałam też inne objawy, nie tylko miesiączkę I przede wszystkim dyskutować mógłby ze mną lekarz, a nie pani w rejestracji.

[201803111829]

No jakby się do TEGO ginekologa dało rejestrować np. Na tydzień w przód, to spoko. Ale nie, że tego samego dnia, przyjmuje 2 razy w tygodniu i jeszcze max 10 pacjentek...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kasia2209]

Treść usunięta

[ap3]

W:

[effcia82]

Swego czasu chodziłam na NFZ to normalnie rejestrowali na termin i godzinę. Za pół roku Ja chodziłam średnio co 2-3 miesiące (nie chciała na dłużej recepty dać) to przy jednej wizycie miałam już dwie następne rozpisane. Trzeba było długofalowo planować

[ap3]

Napisane przez zakonna

Weźcie. Ja się boję mieszkać w tym kraju. Dzisiaj poczytałam trochę wiadomości z sejmu. Autentycznie chciało mi się płakać.

wysłane telepatycznie

Mam podobne odczucie, a łza zakręciła mi się na prawdę. Nie akceptuję tego co się dzieje i głośno o tym mówię. Każdy ma prawo do wyrażania własnego zdania, nawet jeżeli są to poglądy inne, warto rozmawiać

[201803111829]

Lekarz miał przyjmować od 14, pani w rejestracji powiedziała, że będzie na 15, jest 15:15 a jego nie ma. Aha, zapomniałam dodać, że przede mną, chociaż byłam pierwsza w rejestracji jest siostrzenica rejestratorki i sama rejestratorka.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Amazoniak]

Napisane przez _Tinkerbell

Lekarz miał przyjmować od 14, pani w rejestracji powiedziała, że będzie na 15, jest 15:15 a jego nie ma. Aha, zapomniałam dodać, że przede mną, chociaż byłam pierwsza w rejestracji jest siostrzenica rejestratorki i sama rejestratorka.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

nasza polska paranoja

[Amazoniak]

to poczekajcie jak będzie reforma zdrowia i zlikwidują NFZ-ty od nowego roku to dopiero będzie ciekawie wyglądało. Moja koleżanka jest pielęgniarką, chodzi na szkolenia z tej "reformy" i co nieco mi o niej opowiadała, strach się bać...

[kasia2209]

Treść usunięta

[201803111829]

Laska na grupie się żali, że 22 ma 22 lata i dwójkę dzieci, tego nie może, tamtego nie może, wyjść nie może, pobawić się nie może, ciągle w domu siedzi, mąż w pracy, ona tylko dzieci dzieci dzieci. Inna dziewczyna napisała, że chyba wiedziała jakie są konsekwencje posiadania dwójki dzieci w tak młodym wieku, i mogła myśleć wcześniej, i już najazd na tą laseczkę, że dzieci to skarb, jak może tak mówić, widać, że dzieci nie ma, pogadamy jak będziesz mieć swoje ble ble ble.
To po co się kurna żali?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kasia2209]

Treść usunięta

[Amazoniak]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

teraz robią, biorą 500 plus i nie muszą do pracy iść, bo lepiej na tym wychodzą niż łazić do pracy za minimum. Żyć nie umierać....

[zakonna]

Właśnie mały dzikus siedzi na balkonie obok i wali w jakąś blachę. Łomocze aż echo idzie....

wysłane telepatycznie

[ateris]

A mi smutno, bo Chester Bennington, wokalista Linkin Park odebrał sobie życie Bardzo lubiłam ten zespół za dzieciaka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amazoniak]

Napisane przez ateris

A mi smutno, bo Chester Bennington, wokalista Linkin Park odebrał sobie życie Bardzo lubiłam ten zespół za dzieciaka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

41 lat szkoda gościa, miał depresje

[ateris]

Jedziemy właśnie z TŻ pod Pałac Prezydencki protestować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luxanna]

Ych, a mój TŻ jest niestety na tyle głupi, że stwierdził, że to niemożliwe, aby tamten wokalista miał depresję. Jego argument? Przy takiej kasie nie ma szans nie mieć dobrego psychologa. Jest głuchy na moje tłumaczenia, że każdy depresję przechodzi inaczej Jak jakiś kartofel no.


U mnie dziś rusza autobus w nocy pod sejm do Wawy. Nie wiem czy jechać. Trochę się boję, to byłby mój pierwszy spontaniczny wypad i dodatkowo strasznie się boję jeździć z osobami, których nie znam (chociaż właściwie i tak za kółkiem ufam tylko TŻ...).

[ateris]

No my mieszkamy w Warszawie, więc spontanicznie patrząc co się dzieje postanowiliśmy tam być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shar14]

W takich chwilach uwielbiamy moje ubezpieczenie zdrowotne w pracy.

W ogóle odeszła dziś moją świnka morska. w kilka minut, nic się nie dało zrobić. na sekcji wyszło, że nieoperacyjny ropień wewnętrzny. Smutno mi bardzo...

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka

[Donatella_Rosa]

Napisane przez ateris

Jedziemy właśnie z TŻ pod Pałac Prezydencki protestować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wlasnie wracam z krakowskiego protestu. Było bardzo dużo ludzi. Cieszy mnie to, bo w mojej rodzinnej miejscowości(50 tys. mieszkańców) było dosłownie 9 osób z moimi rodzicami:/ ale to małe pisowskie miasteczko...

[kasia2209]

Treść usunięta