Urodzone w 1989 :) cz. II

[blaque]

Napisane przez shatje

jezu, kolejny facet na mojej drodze jest do bani:/:/

napisał kiedys do mnei kolo na fotce....student na UJ, 21 lat, całkiem do rzeczy, sympatyczny, pogadalismy chwile o zainteresowaniach (na razie przez prywatne wiadomości, bo nie chciałam na gadu), a on mi od wczoraj wyjeżdża z takimi tekstami, że sie we mnie gotuje:/

On: Ja też chyba musze sie wziac za sprzatanie mojego mieszkania ) Dobrze ze mi przypomnialas...)Buziak gorrrący za to ... )

Ja: hahaha, fajna nagroda za przypomnienie o sprzątaniu

On: Widze ze nagroda sie nie podoba ;(

No przecież napisałam matołowi , że fajna...Oprocz tego, wczoraj mu dłuzej nie odpisałam, a on już "czemu nic nie piszesz?", albo " NIe odpisalas nic tak dlugo ( Smutno mi ("

Po takich tekstach czuję się jakaś taka otoczona, ograniczona....i już nie mam ochoty z nim gadac

'kocham' coś takiego..Albo-dlaczego ze mną nie chcesz polkikać..? (beczy)...

Duże dzieci...:/

Napisane przez krowa_bez_mleka

No właśnie, nawet to cos jest fajne Się zgrałyśmy
No, postaraj sie

Hehe dokłanie

Napisane przez shatje

dajcie mi jakiegoś NORMALNEGO (!!!) faceta......

Ooo mi też!

Napisane przez Martusia B.

Dzięki Kochane
Za pół godziny jadę, idę jeszcze tylko z psem...
Papap i widzimy się za 10 dni
Nie obgadujcie mnie za dużo itp.

Wracaj szybko i baw się dobrze

patitcz-jeśli tak, to dokładnie-nie ma co sobie głowy zawracać, jeśli chłop nie wie co traci...

Eeee! Wiecie co? Siedzę właśnie z kremem do depilacji na nogach hehe

Ej a właśnie-coś tu uhahanej dawno nie było..

[krowa_bez_mleka]

Napisane przez shatje

napisz cos o sobie ()

Shatje przesadziłaś z tymi nawiasami Padam

Napisane przez Agosek

Ja też żałuję a okazja musi się znaleźć-może wybiorę się nad morze (nawet nie czuję kiedy rymuję ) na któryś weekend

Dla chcącego nic trudnego, więc mam nadzieję, że nadejdzie kiedyś ten piękny (słoneczny) dzień, w którym poznam naszego kochanego Agoska



Durga-ten T. to jakiś idiota czy co J
Jak ja nie cierpie wyśmiewania wyśmiewania ludzi za rzeczy od nich niezależne
A ten zachowuje sie wyjątkowo dziecinnie
Nie ma co sobie psuć nerwów kochana, pojdziesz kiedy indziej, w milszym towarzystwie


Uhahana sie chyba w HP zaczytała

[kasia89]

shatje- dobry dowcip

No właśnie też zauważyłam, że uhahanej coś długo nie ma Tzn. chyba od wczoraj Pewnie tak jak kbm mówi, romansuje z HP

A ja zrobiłam prawie sałatkę Idę zaraz dokroić jeszcze ogórka

[Agosek]

Krówka-ej no jak padac będzie to też się ewentualnie pojawię , albo uhahaną przywaliła sterta papierów

[krowa_bez_mleka]

Agosku-czy deszcz czy słota ja się z chęcią z Tobą spotkam

Milky666-zapraszamy do dyskusji

[Agosek]

Napisane przez krowa_bez_mleka

Agosku-czy deszcz czy słota ja się z chęcią z Tobą spotkam

Jakie zdecydowanie będę się starać wymyślić jakąś okazję

[shatje]

Napisane przez blaque

'kocham' coś takiego..Albo-dlaczego ze mną nie chcesz polkikać..? (beczy)...

Duże dzieci...:/

albo "Juz mnie nie lubisz.... "

Napisane przez krowa_bez_mleka

Shatje przesadziłaś z tymi nawiasami Padam

ee tam przeasadzilam po prostu za każdy taki tekst mam ochote "oddać strzał"

[i_n_e_s]

Napisane przez krowa_bez_mleka

EDIT: Ines- ja sobie ciuchów nie pożyczam, bo nie mam z kim...
A historii z biletem współczuje

Napisane przez Kasia89

Dzięki

A Uhahana pewnie pojawi sie o 2 w nocy

Shatje 'fajna' rozmowa

[201707171556]

Napisane przez krowa_bez_mleka

Durga-ten T. to jakiś idiota czy co J
Jak ja nie cierpie wyśmiewania wyśmiewania ludzi za rzeczy od nich niezależne
A ten zachowuje sie wyjątkowo dziecinnie
Nie ma co sobie psuć nerwów kochana, pojdziesz kiedy indziej, w milszym towarzystwie

Napewno

Napisane przez Agosek

Durga-jak będę we Wrocku to musimy się spotkać

No jasne

[blaque]

Napisane przez krowa_bez_mleka

Agosku-czy deszcz czy słota ja się z chęcią z Tobą spotkam

O mamo! Co za tekst ( oplułam monitor! )

Milky666-zapraszamy do dyskusji

Chyba się wystraszyła..

Napisane przez shatje

albo "Juz mnie nie lubisz.... "

Haha dokładnie

Durga-właśnie, zapomniałam odpisać. Myślę tak samo jak dziewczyny-jak można wyśmiewać się z czyjegoś głosu, chodzenia, nerwowego mrugania, etc.. Dla mnie to jest nie do pomyślenia bo nikt nie jeste idealny i nie jego wina, że ma akurat tak, jak ma.

A sama mówisz, że Twój głos Ci odpowiada więc nie sądzę, żeby był tragiczny..

Nie przjemuj się tym palan*em

Podam przykład-mam koleżankę. Ma tak piskliwy głos, taki strasznie dziecinny. Ale jakoś nigdy nie zauważyłam, żeby ktoś się z niej śmiał.
No może komentarze typu: ale ma śmieszny głos. Ale raczej nie było to złośliwe.
Dziewczyna ma chłopaka, przyjaciół. I jest super
To tak na pocieszenie


Pochwalę się Wam, że przedtem rozłożyłam z tatą namiot. Już stoją dwa na ogródku
I ja w nim chyba dzisiaj śpię Alone..

I za ponad godzinę będzie już u mnie mój brat z żoną i dziećmi , babcia jedna , babcia druga z mężemSuper!

Już się nie mogę doczekać jutra!
Od samego rana na nogach. Ciasto, bukiety, załatwienia jeszcze w lokalu, a później fryzjer Mam nadzieję, że będę wyglądała normalnie.
Co prawda robię tylko loki na lokówce ale wiecie..nie wiadomo jak będę wyglądała..Najwyżej jak gremlin

I wiecie co? Coś mi się zdaje, że ze świadkiem drugim będziemy się całą mszę śmiać Bo on taki śmiszny i w ogóle

Ee ale się rozpisałam. Dobra uciekam.
Lecę przystrajać przed domem bramę itp.

[Agosek]

shatje-ja ostatnio ciągle trafiam na takich głupków moja rozmowa z jednym ostatnio na gg:
351729 (30-07-2007 22:13)
HEJ
Ja (30-07-2007 22:14)
kim jesteś?
351729 (30-07-2007 22:14)
DANIEL
351729 (30-07-2007 22:14)
MILO MI
Ja (30-07-2007 22:15)
nie pisz z Capsem, bo mnie to wkurza
351729 (30-07-2007 22:16)
dobra dobra skad jestes
Ja (30-07-2007 22:17)

351729 (30-07-2007 22:18)
wiec skad klikasz
Ja (30-07-2007 22:19)

Ja (30-07-2007 22:19)
trzymajcie mnie-kolejny znudzony, który szuka przyjaciół na gg
Ja (30-07-2007 22:20)
i nawet nie wie do czego służy katalog publiczny *
351729 (30-07-2007 22:21)
WIEM ALE Z TELFONU KLIKAM I NIE MAM DOSTEPU
351729 (30-07-2007 22:21)
NUDZE SIE FAKT ALE NIE SZUKAM PRZYJACIOL PISZE DLA JAJ
Ja (30-07-2007 22:22)
a ja mam inne zajęcia niż zapełnianie Twojego wolnego czau
Ja (30-07-2007 22:22)
czasu
351729 (30-07-2007 22:24)
TO NIE ZAWRACAM GITARY CZESC
Ja (30-07-2007 22:24)
pa

[201707171556]

Napisane przez blaque

Durga-właśnie, zapomniałam odpisać. Myślę tak samo jak dziewczyny-jak można wyśmiewać się z czyjegoś głosu, chodzenia, nerwowego mrugania, etc.. Dla mnie to jest nie do pomyślenia bo nikt nie jeste idealny i nie jego wina, że ma akurat tak, jak ma.

A sama mówisz, że Twój głos Ci odpowiada więc nie sądzę, żeby był tragiczny..

Nie przjemuj się tym palan*em

Podam przykład-mam koleżankę. Ma tak piskliwy głos, taki strasznie dziecinny. Ale jakoś nigdy nie zauważyłam, żeby ktoś się z niej śmiał.
No może komentarze typu: ale ma śmieszny głos. Ale raczej nie było to złośliwe.
Dziewczyna ma chłopaka, przyjaciół. I jest super
To tak na pocieszenie

Dzięki
No właśnie ja tez słyszałam wiele razy różne teksty na temat mojego glosu ale nie były one przykre...ehh. Tak jak mówiłas nie ma co sobie nerwów psuć

A to Ty świadkiem będziesz?
Zazdroszcze wesela - byłam tylko raz w zyciu na weselu (wujka) i wiem jaka to fajna sprawa A u Ciebie to widze klimat jak z filmów - przyjęcie w ogrodzie, namioty...

[201707171556]

Agosek - rozmowa taka że A chłopak desperat - z telefonu klika

[i_n_e_s]

Napisane przez Agosek

a ja mam inne zajęcia niż zapełnianie Twojego wolnego czau

nieczuła jesteś


Udało mi się odzyskać kasę, moja siostra poszła jeszcze dziś jednak i wspomniała o cioci prawniczce(ściema) itp itd i oddali.

[shatje]

Jeden z moich "kolegów", ktory ma własny świat ,ma na gg opis:

COs kazdy .. chce mnie wpinic i wkur*ic :!JA wole MArichuane

czy ktoś ma pomysł o co chodzi?

Agosek- rzeczywiscie nieczuła jesteś! haha....

EDIT: ogłaszam konkurs!! Dla tej, ktora będzie najbliżej prawidlowego znaczenia tego niezwykłego opisu przewidziana jest nagroda!

(nie wiem, czy to sformułowalam po polsku)

[kasia89]

Napisane przez i_n_e_s

Udało mi się odzyskać kasę, moja siostra poszła jeszcze dziś jednak i wspomniała o cioci prawniczce(ściema) itp itd i oddali.

Super!

Agosek

Blaque widze, że przygotowania idą pełną parą

Shatje świetny kolega, chyba jeden z zawieszonych w świecie?

Hmm wiecie co chyba wstawię sobie znowu fotki na moje konto na fotce. Najwyżej jak mnie znów będą takie debile jak Shatje męczyć to sobie odpuszczę Spodziewajcie się ode mnie zaproszeń do znajomych

[krowa_bez_mleka]

Ale wy macie tych kolegów
Ja tylko jednego takiego idiotę znam i robie sobie z niego takie jaja, ze hej

Napisane przez i_n_e_s

Udało mi się odzyskać kasę, moja siostra poszła jeszcze dziś jednak i wspomniała o cioci prawniczce(ściema) itp itd i oddali.

No to super

A ja przed chwilą gadałam z kolegą na gadu (takim kolegą kolegą) i on :"no to kiedy sie zobaczymy?", a ja "moze dzisiaj?"
No i zaraz idę sie spotkać z moim Placuszkami
Bo bez przesady,k siedzimy wszyscy w domu, to czemu mamy zwlekać nie wiadomo ile z tym żeby sie zobaczyć

Lece, bede dzisiaj jeszcze wieczorkiem, albo jutro rano
I pozdrawiam Uhahaną jakby sie pojawiła

[laylaaa]

agosek ale niemila bylas dla pana do mnie na szczescie nigdy nie odzywaja sie obce numery.

durga skoro piszesz, ze masz raczej normalny glos, to gosc juz naprawde nie mial sie do czego przyczepic ale rozumiem Cie z ta impreza, wiem jak jedna osoba w towarzystwie ktorej sie za bardzo nie lubi moze zepsuc humor

blaque ale fajnie masz z tym weselem


co do fotki.pl to za dobrego zdania o niej nie mam. mialam tam zdjecia przez jakies 3 dni w gimnazjum jeszcze i jakos malo jaraly mnie komentarze i to, ze ktos do mnie napisal.. nie uwazam tez zeby byl to najlepszy sposob na poznanie kogos.
oczywiscie bez obrazy dla tych, ktore maja tam fotki co kto woli.

[blaque]

Napisane przez Durga

A to Ty świadkiem będziesz?
Zazdroszcze wesela - byłam tylko raz w zyciu na weselu (wujka) i wiem jaka to fajna sprawa A u Ciebie to widze klimat jak z filmów - przyjęcie w ogrodzie, namioty...

Taak
Wesela są super! Od dziecka chodzę a byłam już na nie wiem ilu i kocham je!

Ale nie, nie W ogrodzie będziemy siedzieć przed kościołem jak wszyscy będą się zjeżdzać, a namioty to takie do spania hehehe

Napisane przez i_n_e_s

Udało mi się odzyskać kasę, moja siostra poszła jeszcze dziś jednak i wspomniała o cioci prawniczce(ściema) itp itd i oddali.

Super kochana! Gratuluję

Napisane przez kasia89

Blaque widze, że przygotowania idą pełną parą

Oo tak

Napisane przez laylaaa;4921773
[B

blaque[/B] ale fajnie masz z tym weselem


co do fotki.pl to za dobrego zdania o niej nie mam. mialam tam zdjecia przez jakies 3 dni w gimnazjum jeszcze i jakos malo jaraly mnie komentarze i to, ze ktos do mnie napisal.. nie uwazam tez zeby byl to najlepszy sposob na poznanie kogos.
oczywiscie bez obrazy dla tych, ktore maja tam fotki co kto woli.

Mam takie samo zdanie jak ty. Zdjęć na fotce nie miałam, ale nie mam nic przeciwko temu, że ktoś ma

Agosek-wiesz co? Jak mogłaś tak postąpić?!A może to była Twoja jedyna, najprawdziwsza miłość?! A ty ją tak zdeptałaś?!!!



Krówka-miłego spotkania


Wiecie co? Nie chce mi się już czekać na spotkanie z G..i czekanie na 'może jakiś odzew' pana Kręconego..
Chciałabym już..
Bo aż mnie ściska z zaciekawienia.
A poza tym nudzi mi się a przydałaby się jakaś rozrywka..

[laylaaa]

blaque jak przeczytalam ze Ci sie "nie chce czekac na spotkanie..." to myslalam, ze juz przeszlo z kreconym a potem "chcialabym juz" - he he

rozrywki Ci sie zachcialo jutro poszalejesz na weselu, dzisiaj sie wyspij :p

[Agosek]

Napisane przez i_n_e_s

nieczuła jesteś


Udało mi się odzyskać kasę, moja siostra poszła jeszcze dziś jednak i wspomniała o cioci prawniczce(ściema) itp itd i oddali.

Właśnie zuwazyłam, że cos we mnie ostatnio brak empatii

Sprytna siostra-dobry pomysł

Napisane przez shatje

Jeden z moich "kolegów", ktory ma własny świat ,ma na gg opis:

COs kazdy .. chce mnie wpinic i wkur*ic :!JA wole MArichuane

czy ktoś ma pomysł o co chodzi?

Agosek- rzeczywiscie nieczuła jesteś! haha....

EDIT: ogłaszam konkurs!! Dla tej, ktora będzie najbliżej prawidlowego znaczenia tego niezwykłego opisu przewidziana jest nagroda!

(nie wiem, czy to sformułowalam po polsku)

Mała, wredna baba

Może hmmm miał na myśli, że ganja wprawia go w dobry nastrój i nie marudzi, w przeciwieństwie to przedstawicieli homo sapiens

Napisane przez kasia89

Hmm wiecie co chyba wstawię sobie znowu fotki na moje konto na fotce. Najwyżej jak mnie znów będą takie debile jak Shatje męczyć to sobie odpuszczę Spodziewajcie się ode mnie zaproszeń do znajomych

OOOooo fajnie

Napisane przez laylaaa

agosek ale niemila bylas dla pana do mnie na szczescie nigdy nie odzywaja sie obce numery.

Mnie wystarczy wejść na dostepny

Napisane przez blaque

Agosek-wiesz co? Jak mogłaś tak postąpić?!A może to była Twoja jedyna, najprawdziwsza miłość?! A ty ją tak zdeptałaś?!!!


Wiecie co? Nie chce mi się już czekać na spotkanie z G..i czekanie na 'może jakiś odzew' pana Kręconego..
Chciałabym już..
Bo aż mnie ściska z zaciekawienia.
A poza tym nudzi mi się a przydałaby się jakaś rozrywka..

Idę rozpaczać nad moją głupotą

O jaka niecierpliwa stworzyłyśmy potwora

[mathilda]

Napisane przez fuksjaa

Mathilda, trzymaj się... wiem jak takie sytuacje mogą wkur wiać..

Napisane przez Agosek

mathilda-...i dobrze zrobiłaś

Napisane przez krowa_bez_mleka

Cała sytuacja okropna, ale wytłuszczone zdanie jest boskie!

Napisane przez shatje

I nie przejmuj się tym wszystkim , bo masz P.

Napisane przez Martusia B.

A tym jakimś M. się nie denewruj, bo widac, ze to palanat

Napisane przez blaque

mathilda-nie przejmuj się Nic nie poradzisz na takich ludzi.
Ale ostatnie zdanie bosskie!

Napisane przez pamelija

Mathilda nie przejmuj się tym M.. chłopak chyba ma coś z głową i tyle.. (to ten sam co kiedyś podglądał Ciebie i jakiegoś kolegę w pokoju/na balkonie i to jest ten Twój były?)

Napisane przez kasia89

mathilda faktycznie okropna sytuacja, nieźle porąbany jest ten koleś

Napisane przez tak-po-prostu

A co do Michała... :/ Debil i tyle :/

Napisane przez marta6704

Mahilda:Najważniejsze,ze masz P.A M to sie nie przejmuj

Dziękuję wszystkim za wsparcie. A pamelija nie to nie jest mój były. to taki kolega.




krówka to suuuuuuuper! Ale się cieszę jejejejeeeee!
patitcz jak się dziś czujesz kochana??

Napisane przez Martusia B.

Ja Twoim szczęściem też się cieszę, bo z Ciebie szczęście wręcz bija na wszytskie strony

Hah no tryska w każdą stronę hihihi

Napisane przez kamylka89

Jutro bede sie o tej porze pakoooowac i jade do Polski wreszcie juz mi sie teskni za naszym krajem.... hyh

A i wpadlam na pomysl zeby posprzedawac na allegro rzeczy ktore w domu mi tylko pokj zagracaja lub zajmuja miejsce na polkach. Tylko prosze o kontakt te dziewczynki ktore sprzedawaly juz na allegro bo musze zapytac o pare szczegolow

Ooo jak fajnie że wracasz już
Z chęcią pomogę w allegro, tylko nie wiem czy to jeszcze aktualne.

Napisane przez laylaaa

wrocilam jakos po 7, na szczescie byl stamtad pks o 5 ileś. nie ma bata, wiecej nie jade na imprezy w miejsca gdzie diabel mowi dobrranoc moze i bylo smiesznie momentami ale ogolnie
za budynkiem w ktorym odbywala sie impreza byl plac zabaw, poszlysmy tam z dziewczynami porobic glupie zdjecia, hustalam sie na hustawce i wtedy.. hustawka oderwala sie od ziemi (potem zauwazylam, ze stala na wzniesieniu) chyba juz wczesniej byla zepsuta, bylo ciemno i tego nie zauwazylam, bylam po %, to wszystko moglo na mnie spasc na szczescie nic sie nie stalo.

Raaany kochan dobrze że nic Ci się nie stało. Aż się przestraszyłam jak to przeczytałam

Napisane przez laylaaa

wklejam obiecane zdjecie rurek

i to lustro wcale nie jest brudne

No taaa wcale nie jest brudne. Fajne te rurki, mi się marzą jedna czarne, ale dużo dziewczyn teraz ma

Napisane przez blaque

Ja lubię być zdobywana a nie, że ja będę się uganiała za facetem
Takie moje zdanie

Nie no można zrobić samej pierwszy krok, ale uganianie się za facetem odpada, co to to nie!

Napisane przez Durga

A ja sobie siedze przed komputerem w okularach i az mi dziwnie tak Powinnam nacodzień nosić okulary (lub soczewke ale musze robić na zamuwienie więc od 2 lat juz chyba ich nie nosze) ale bardzo żle się w nich czuję i nie podobam sobie więc do tej pory wolałam psuć sobie wzrok Ale dziś w nocy nawiedził mnie bardzo realistyczny sen o tym jak zaczęłam slepnąć - naprawdę - w tym snie byłam piekną i bogatą kobieta bisnesu (jenny co za marzenie takie do mnie niepasujace ) i ktoś dał mi swoją wizytówke a ja nie mogłam rozczytać co jest na niej napisane i w jednej chwili wszystko zaczęło m isię mazać przed oczami i wogole zaczęła mnie boleć glowa i bylo mi tak źle...i zaczęłam sobie wypominac ze jak byłam młodsza to nie nosiłam okularów ani soczekek nawet w domu czy przed TV...Tak mi było przykro po tym snie Potraktowałam to jak ostrzeżenie bo rzeczywiscie ostatnimi czasy coraz gorzej widzę i teraz już będę w domu nosila okulary...a odwrześnia to moze i nawet soczewke do szkoły

Wogole przez ost. kilkanascie dni ciągle mnie dręczą koszmary senne...i to takie gorsze nie takie jak ten z morałem
Też macie takie okresy?
Bo zastanawiam już się czy aby napewno jestem normalna...

JA mam zazwyczaj głupie sny i często ich nie pamiętam, a Ty masz dobrze bo chociaż jakieś z morałem i pouczające.

P. wczoraj śniło się że zaczął ślepnąć bo nie miał kodeków (tak jak w filmie jak nie masz kodeku to np. nie widzisz obrazu)



fuksjaa i jak samopoczucie???

Napisane przez blaque

No to tak:
Mama wysłała mnie do sklepu a pierońsko nie chciało mi się isć
Wracam a w połowie drogi zob. kolesia ode mnie z osiedla. I tj. czekał..

No nic-idziem, gadamy. I ja już skręcam w moją uliczkę, a on mi z pytaniem: 'Idziesz dzisiaj do I**** ?' (tego klubu, co byłam w sobotę)
Ja: 'Eee, nie bo mam masakrycznie sprzątania, przygotowywania do ślubu itp. Eej, alee...skąd wiesz, że ja tam chodzę..Tzn. byłam..? '
On: uśmiech i coś tam zaczął mówić-A bo my idziemy dzisiaj i w ogóle..
Coś tam gadamy, już w ogóle tak tego nie pamiętam wszystkiego..

I ja skręciłąm w swoją ulicę, a ten: Eeej!
Ja: Co?
On: Masz pozdrowienia od **** (ksywka)
Ja: Od kogo?!!!
On: Noo, od ****
Ja: Nie wiem kto to jest(?)
On: Ten, co z ni tańczyłaś w sobotę jak byłaś.
Ja: ee chodzi Ci o tego K.?
On: Nie wiem, ja na niego mówię (ksywka)
No, a G. mówił, że strasznie się do Ciebie przystawiał. A K. mówił, że w pewnym momencie powiedziałaś mu...Ee już nie pamiętam co..
Ja: eeekhm, aacha To wy tak sobie o mnie gadacie?
On: Noo, a czemu mamy nie gadać..
Ja: Nie no spoko..
On: I zaczął mi opowiadać coś o nim, że mówił mu: chodź pojedziemy nad wodę, a on mu na to, że nie bo mu się cera pospuje
I mi najeżdza tak na niego, że on go nie lubi. Bo coś tam..
I że ostatnio mu się spodobała jakaś dziewczyna gdzieś tam, to wziął G. i powiedział mu, żeby z nim pojechał do tych dziewczyn, gdzie je poznał..


Nie wiem po co on mi to mówił..No ale ok..

I nagle, że K. mówił o mnie, że coś tam gadali.
I znowu mi mówi, że mam od niego pozdrowienia, a ja na to, żeby też go pozdrowił.
I że jeśli chce się do mnie odezwać, to przecież może sobie mój numer skombinować.

I ja już znowu idę w stronę domu, a ten mój sąsiad tak:
Eeej a właśnie, co do numeru telefonu..
Ja: Co?!?!
On: A bo K. pytał się G. czy ma mój nr. On na to, że nie ale może mógłby załatwić, tylko nie wie czy ja bym się zgodziła, żeby on mógł dać K. mój nr.

I ten mój sąsiad mówi mi tak, że: No, ja tam bym nie brał, bo mówię Ci-po 10minutach nie miałabyś z nim o czym rozmawiać...
(ja sobie myślę-no faktycznie, bo z Tobą jest o czym..)
I że nie ma co..bla, bla, bla.
Że on taki laluś jest itp..

A ja mu na to: Wiesz, jeśli chce (G.) może dać mu mój numer. Czemu nie. Wiesz, ja nie oceniam człowieka po opini innej osoby na jego temat.
Jak go poznam, to później zdecyduję czy jest fajny czy nie, i czy warto sobie nim zaprzątać głowę.
On: aa nie, noo... Taaaak, nie no jasne.. (mądra mina..)

I coś tam jeszcze gadał. Życzył mi miłej zabawy w sobotę, powiedział, że i tak się jeszcze zobaczymy, bo robią bramę (wiecie, jak to w wesele)
To i ja im życzyłam miłej zabawy I się rozeszliśmy.

Ale tak-siedzę sobie w łazience, a tu co widzę?
G. idzie gdzieś..
Myślę sobie-o cholerka! Idę na spacer z psem sa sa sa -hahaha

Wyszłam. Wiedziałam, że stał obok domu mojego qzyna i z nim gadał.
Ale poszłam w drugą stronę i nie patrzyłam się na nich tak, że niby nie wiem o ich staniu tam

I za chwilę słyszę coś gwizda. Ja nic. Nie odwracam się na takie coś.
Ale za chwilę słyszę swoje imię. Odwracam się a G. mi mówi, żebym podeszła na chwilę.

Idę.. A on do mnie tak: ej mój kolega mnie molestuje cały czas o Twój numer.. (uśmiech taki)
Ja tylko się na to uśmiechnęłam, bo qrde nie mogliśmy w ogóle pogadać bo był mój qzyn..

Postałam chwilę no i poszłam..

No i to tyle na dzisiaj. Nie wiem czy zrozumiałyście wszystko, bo pisałam tak chaotycznie.. Żeby Wam tylko szybko napisać to..

Nie wiem czy jest się z czego cieszyć.
Zobaczymy.. Bo staram się nie kierować za bardzo opinią innych, ale zawsze w każdym słowie jest trochę prawdy..
I jeśli z tego co mówił mój 1 sąsiad, to że to taki kobieciarz itp..
Nie wiem sama..

Ech ja to jednak głupia jestem. Problem goni problem..

Kochana czyli facet na Ciebie leci ewidentnie hihi To dobrze! A co do tego czy to kobieciarz czy nie to się przekonasz. Pożyjemy zobaczymy. Ale cieszę się strasznie

Napisane przez kasia89

Mam to samo I z szerokimi biodrami, i z tym że źle już się czuję w innych dżinsach niż rurki Chociaż w tym sezonie znowu mają być modne szwedy, a mam jedne które nawet lubię, więc może czasem w nich też będę pomykać

JA nie lubię chodzić w szwedach bo nie cierpię jak mi wiatr nimi faluje i tak dziwnie mi się wydaje że wyglądają wtedy źle

Napisane przez Durga

Własnie skończyłam poranną jazde na rowerku stacjonarnym i przy rozciaganiu coś mi strzykło (strzyknęło?) w szyi że aż się wystraszyłam Do teraz nie moge nią sprawnie poruszyć...jeny ja to zawsze no zawsze sobie coś zrobie, nie ma dnia żeby nie

Ojojoj Mam nadzieję że już lepiej.

Napisane przez Agosek

Nie lubię pytania "Co chcesz dostać?"-w sumie rzadko kiedy mam jakąś palącą potrzebę

Oj też nie cierpię, a przed 18 wszyscy mnie o to pytają. Ja nie chcę nic wymyślać, mówię że nie trzeba nic, jak chcą kupić to coś drobnego, może być nawet alkohol bo przyda się na imprezę
Gadałam ostatnio z P. i koleżanką i on mówi że chce sprzedać iPoda a ona że moze kupić od niego, a ja później z głupa tak wyskoczyłam że może mi dać na urodziny, no i on powiedział że mi da bo mu niepotrzebny bo całą muzykę ma na komórce, a Beatka powiedziała żeby mi dał w takim razie

Napisane przez Durga

Dzwoniła do mnie kolezanka powiedziec ze dziś wychodzi z jeszcze jedną na impreze i czy tez bym nie mogła pojśc a ja musiałam odmówić choć ostatni raz byłam na imprezie chyba miesiac temu i bardzo bym chciała isć dzis
A wiecie czemu nie pojde? Chyba głupszego powodu to nie ma - nie mam pieniedzy i butów
Serio - nie mam nawet 5 zł na wejscie nie mówiąc już o drugich 5 zł na piwo a nie moge pozyczyć bo nie będę maiła z czego oddać bo nie dostaję kieszonkowego a z konta nie wezmę bo nie chcę wycinac z okraglej sumy 10 zł . No i zbieram na Dyplom więc te pieniadze są nie do ruszenia. A rodzice mi nie dadzą bo uważaja tylko ze ich wykorzystuję bo mieszkam i jem za darmo
No i jeszcze te buty - całe wakacje chodze w japonkach a one kompletnie nie nadaja się na impreze w klubie bo wyszłabym z całymi potłuczonymi i podeptanymi stopami (pozatym niewygodnie sie tańczy) a baletki odpadaja bo wszystkie mi sie porozklejały (cholernie delikatne buty)...mam jeszcze trampki...Ale trampki do klubu? Nie nie to nie taka impreza co się idzie w trampkach bo tamte koleżanki beda wystrojone i w wyjściowych butach (szpilki, balerinki).

Kochana rozumiem Cię doskonale Ja ostatnio muszę kombinować ile wlezie żeby mieć chociaż te 5 zł na wstęp na imprezę no i 2,50 na dojazd. Kurde a tata oczywiście jak chcę od niego kasę to mi robi wyrzuty, a ja nie umiem prosić o kasę ani nawet o to żeby mnie ktoś podwiózł. Nawet mi głupio jak koledzy chcą po mnie przyjechać. Zawsze mówię że nie. nie trzeba Ja nie umiem prosić a dla innych zrobiła bym naprawdę wiele, jak tylko mam pieniądze to zawsze komuś pożyczę, postawię piwo czy cokolwiek innego... ech. Za dobra jestem chyba czasem.



Błagam Tylko nie piszcie o szkole, maturze itp!!!!!

Kurde siostra zajęła mi kompa i dlatego dopiero teraz odpisuję

Właśnie M. (mój ex) napisał mi smsa czy jadę na weekend w Bieszczady się zrelaksować? No Kur... chyba go poje....


Ech słucham Michaela Jacksona i się relaksuję, ale wolałabym być teraz na rocko z P. Kurde może się przejdę, ale nie wiem czy siostra mnie odwiezie i muszę sobie hajs skołować :/

[meri99]

Do Agosek, Laylaa niektorzy nielubia gdy sie nich o takie rzeczy pyta...ja do takich naleze...wiec chcialam tylko zaznaczyc ze sie nie obraze jak mi nie odpiszesz...wiesz co kraj to obyczaj i chyba odnosnie miast tez tak jest w moim na kazdym kroku sie mnie pytaja gdzie co kupilam i mnie to po prostu po pewnym czasie zaczelo wkurzac...ale ja tez czasem moge zrobic wyjatek i sie zapytac

[Agosek]

meri99-my nie ludożercy-my nie gryziemy

[mathilda]

meri99 witaj bo Cię tu jeszcze nie widziałam.


Aha i zapomniałam wam napisać! Nie dość że wkurzyłam się na tego kolegę M. to jeszcze na B. bo napisałam mu że go przepraszam bo głupio się czuję bo podobno przeze mnie oberwał, a on mi odpisał
"przepraszać nie masz za co
Bartuś1 (2-08-2007 8:20)
bo to probably nie twoja wina.
Bartuś1 (2-08-2007 8:20)
ale następnym razem mówiąc coś staszowi, mów całą sytuacje, bo jak widze pół rabki mnie nie nawidzi ^^ (wredny żart, wiem, ale musze walnąć se uśmiecha.)
Bartuś1 (2-08-2007 8:21)
i uwierz, nie lubie jak dostaje od kogoś dwa razy w twarz z buta, później jeszcze z bani, a oddać nie moge wiedząc ze ma za sobą 5 znajomych.
Bartuś1 (2-08-2007 8:21)
ugh, widze żę rokoteki stają się powoli dla mnie niebezpieczne ^ ^
Bartuś1 (2-08-2007 8:21)
ale jak ktoś myśli że nie przyjde w piątek, myli się grubo."

Myślałam że on akurat mnie lepiej zna! Powinien wiedzieć że w życiu nie powiedziłam nikomu złego słowa na niego, nawet jak ze mną zerwał! Tak mi się przykro zrobiło jak to przeczytałam że mało się nie rozpłakałam
Kurde! I w sumie zgadzam się w jednym z M. (bo jak on powiedziało to mu chodzi względem B.) że jak wiedział od początku że nic z tego nie będzie mógł mi dupy nie zawracać!

[blaque]

Napisane przez laylaaa

blaque jak przeczytalam ze Ci sie "nie chce czekac na spotkanie..." to myslalam, ze juz przeszlo z kreconym a potem "chcialabym juz" - he he

rozrywki Ci sie zachcialo jutro poszalejesz na weselu, dzisiaj sie wyspij :p

Hehehe nie no, tak to nie! Przecież byście mnie zabiły na śmierć

Hehe postaram się zasnąć

Napisane przez Agosek

Idę rozpaczać nad moją głupotą

O jaka niecierpliwa stworzyłyśmy potwora

Haha potwora powiadasz
No ale fakt-to rówież dzięki Wam

Napisane przez mathilda

Kochana czyli facet na Ciebie leci ewidentnie hihi To dobrze! A co do tego czy to kobieciarz czy nie to się przekonasz. Pożyjemy zobaczymy. Ale cieszę się strasznie

Właśnie M. (mój ex) napisał mi smsa czy jadę na weekend w Bieszczady się zrelaksować? No Kur... chyba go poje....


Ech słucham Michaela Jacksona i się relaksuję, ale wolałabym być teraz na rocko z P. Kurde może się przejdę, ale nie wiem czy siostra mnie odwiezie i muszę sobie hajs skołować :/

Dzięki kochanahehe
Ale z tym, czy się odezwie to 'pożyjemy zobaczymy'

A M. jest po prostu skończony..

Idź! Nie siedź w domu

Napisane przez Agosek

meri99-my nie ludożercy-my nie gryziemy

Hehe no ja nie wiem..

[Agosek]

blaque-ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiii ploszysz mi ofiarę

mathilda- widać to rzeczywiście nie było to, skoro Cię nie poznał chociażby na tyle

[blaque]

Napisane przez mathilda

meri99 witaj bo Cię tu jeszcze nie widziałam.


Aha i zapomniałam wam napisać! Nie dość że wkurzyłam się na tego kolegę M. to jeszcze na B. bo napisałam mu że go przepraszam bo głupio się czuję bo podobno przeze mnie oberwał, a on mi odpisał
"przepraszać nie masz za co
Bartuś1 (2-08-2007 8:20)
bo to probably nie twoja wina.
Bartuś1 (2-08-2007 8:20)
ale następnym razem mówiąc coś staszowi, mów całą sytuacje, bo jak widze pół rabki mnie nie nawidzi ^^ (wredny żart, wiem, ale musze walnąć se uśmiecha.)
Bartuś1 (2-08-2007 8:21)
i uwierz, nie lubie jak dostaje od kogoś dwa razy w twarz z buta, później jeszcze z bani, a oddać nie moge wiedząc ze ma za sobą 5 znajomych.
Bartuś1 (2-08-2007 8:21)
ugh, widze żę rokoteki stają się powoli dla mnie niebezpieczne ^ ^
Bartuś1 (2-08-2007 8:21)
ale jak ktoś myśli że nie przyjde w piątek, myli się grubo."

Myślałam że on akurat mnie lepiej zna! Powinien wiedzieć że w życiu nie powiedziłam nikomu złego słowa na niego, nawet jak ze mną zerwał! Tak mi się przykro zrobiło jak to przeczytałam że mało się nie rozpłakałam
Kurde! I w sumie zgadzam się w jednym z M. (bo jak on powiedziało to mu chodzi względem B.) że jak wiedział od początku że nic z tego nie będzie mógł mi dupy nie zawracać!

Nie przejmuj się nim. Jeśli nie zdaje sobie sprawy z tego, że Ty nigdy byś na niego złego słowa nie powiedziała, to faktycznie nie był wart Twojej miłości i przyjaźni..
Widocznie tego nie zrozumiał..
A ty się kochana nie przejmuj nim, bo nie warto..

Agosek-oj nie! Masz mnie! Już Ci nie wystarczam??!!

[mathilda]

blaque Agosek dzięki
Staram się tym nie przejmować, ale wkurza mnie to że on pisze że to nie moja wina, a następnym tekstem pokazuje że w jakimś sensie wini mnie o to, bo myśli że ja przedstawiłam w jakiś dziwny sposób sprawę M.

blaque nie idę nigdzie bo siostra na pewno mnie nie odwiezie, a poza tym plecy mnie strasznie bolą I nie chce mi się później na nogach wracać :/

[Agosek]

blaque-Tobą wolę się delektować powoli