Czysta micha cz. 3 - chudniemy z IO i nie tylko

[Aisha_Q]

Napisane przez theali

Mój na takie kompromisy nie pójdzie.
W ogóle, dzisiaj miał w lodówce swoje ukochane schabowe (teściowa wczoraj robiła) i czerwoną kapustę. Miał zjeść po pracy i na mnie nie czekać, bo sporo później kończyłam. Wchodzę do domu i słyszę "zaczekałem na ciebie z obiadem, na razie coś śmieciowego sobie przegryzłem" (czyt. wciągnąłem dużą pakę chipsów). Toć ręce (i nie tylko ręce) opadają A jak skomentowałam, to stwierdził, że małych przyjemności nie będzie sobie odmawiać.
Idealny jadłospis w jego wydaniu to makaron z koncentratem pomidorowym, mięcho i buła tarta smażona na maśle (nawet do rzeczy, do których zupełnie tego dodatku nie rozumiem).
Naprzemienne zdrowe gotowanie? Zapomnij. "To ty sobie jedz, a ja sobie zrobię mięcho."

Wiesz, mój poza tymi obiadami to wciąga codziennie żelki, batoniki, na śniadanie nic albo słodkie buły, na kolację talerz tostów albo parówki


Kompromis wyszedł raczej z tego, że całkiem sam sobie nie chce gotować ani też codziennie kupować gotowców.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez theali

Idealny jadłospis w jego wydaniu to makaron z koncentratem pomidorowym, mięcho i buła tarta smażona na maśle (nawet do rzeczy, do których zupełnie tego dodatku nie rozumiem).

W sumie podobne ulubione rzeczy ma mój 5-letni syn
Tylko makaron całkowicie na sucho, a mięso tylko w formie kotleta

[kejtiCe]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86430791]
W sumie podobne ulubione rzeczy ma mój 5-letni syn
Tylko makaron całkowicie na sucho, a mięso tylko w formie kotleta [/QUOTE]Moi syn tak samo. Suchy makaron to dla niego najlepszy posiłek.


Ja już jutro wracam do żywych, więc od jutra znowu czysta micha. Ale nie było źle przez te parę dni z Młodym w domu, chyba podarował mi coś w rodzaju jelitowki i tak bolał mnie brzuch, że nawet dużo nie jadłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nestle301]

Nie potrafię sobie wyobrazić podsmażonej bułki tartej chyba że na kalafiorze czy tam kotlecie

Orbi zaliczony. Dziki program włączyłam, bo aż poziom 9 mi wyskoczył, a zazwyczaj jeżdżę na max 4. Puls momentami 160

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez kejtiCe

Moi syn tak samo. Suchy makaron to dla niego najlepszy posiłek.

Czemu płaczesz? Przynajmniej są tani w utrzymaniu

Nestle, rozpuszczasz masło i wsypujesz bułkę tartą. Dla mojego TŻa kalafior czy fasolka mogłyby w tym pływać Choć tak ogólnie nie jada najgorzej.

[kejtiCe]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86430851]Czemu płaczesz? Przynajmniej są tani w utrzymaniu

Nestle, rozpuszczasz masło i wsypujesz bułkę tartą. Dla mojego TŻa kalafior czy fasolka mogłyby w tym pływać Choć tak ogólnie nie jada najgorzej.[/QUOTE]Bo ma zerową odporność i dobija mnie jak wszędzie czytam, że podnieść ją można za pomocą zbilansowanej diety.
Choroba wygląda u nas tak:
W środę zapalenie ucha, w czwartek wieczorem wymioty, w piątek jest rozwolnienie, w sobotę już kaszel i katar, a w niedzielę wychodzi na twarzy liszaj.
Morfologia i crp są ok. Jak Ty dbasz o odporność Artka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86430791]
W sumie podobne ulubione rzeczy ma mój 5-letni syn
Tylko makaron całkowicie na sucho, a mięso tylko w formie kotleta [/QUOTE]

Suchy makaron też ujdzie A kotlet oczywiście jest najsłuszniejszą formą mięsa.

Napisane przez Aisha_Q

Kompromis wyszedł raczej z tego, że całkiem sam sobie nie chce gotować ani też codziennie kupować gotowców.

Mój niestety woli samemu sobie gotować niż zjeść coś zbyt zdrowego Od czasu do czasu zgodzi się na spróbowanie jakiegoś "eksperymentu", ale po jego minie w trakcie jedzenia doskonale widać, co o tym myśli. I po ilości jedzenia zostawionego na talerzu.
Chociaż zdaniem teściowej nie jest źle i wiele nowych rzeczy zaczął przy mnie jeść

Napisane przez nestle301

Nie potrafię sobie wyobrazić podsmażonej bułki tartej chyba że na kalafiorze czy tam kotlecie

Orbi zaliczony. Dziki program włączyłam, bo aż poziom 9 mi wyskoczył, a zazwyczaj jeżdżę na max 4. Puls momentami 160

No taka jak na kalafiorze - do rondla masło, do tego buła, podsmażone na brązowo. Tylko że jemu to pasuje i do kalafiora, i do fasolki... Ale kapustę, gotowaną marchewkę czy kotleta też potrafi tym polać (jakby panierka nie wystarczyła). Albo makaron. Albo... Ryż.
A mnie na sam zapach i widok tego paskudztwa mdli. Od zawsze.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez kejtiCe

Bo ma zerową odporność i dobija mnie jak wszędzie czytam, że podnieść ją można za pomocą zbilansowanej diety.
Choroba wygląda u nas tak:
W środę zapalenie ucha, w czwartek wieczorem wymioty, w piątek jest rozwolnienie, w sobotę już kaszel i katar, a w niedzielę wychodzi na twarzy liszaj.
Morfologia i crp są ok. Jak Ty dbasz o odporność Artka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem, nie przespałam przez takie rozkminy wiele nocy.
Ale z tego, co widzę, to chorują i dzieci jedzące o wiele lepiej niż mój.. Najzdrowsze są chyba te ze zdrowszych okolic Polski Ja mieszkam w samym centrum Górnego Śląska, to się możesz domyślać, jakie my tu mamy powietrze.
W sumie nie robię nic specjalnego. Podaję witaminę D, w okresie jesienno-zimowym często robię syrop z cebuli i od czasu do czasu jakieś preparaty odpornościowe - każdy Ci poleci inny zapewne..
Ale i tak widzę progres. W zeszłym roku mieliśmy do tej pory już ze 3 antybiotyki, w tym kończy się na (wprawdzie zielonym, ale to zawsze "tylko") katarze.. Jutro zresztą kontrola u lary, to się dowiem, co tam w gardle piszczy.

[nestle301]

To ja taką fasolkę zieloną z bułką tartą robię w ten sposób, że wpierw gotuję fasolkę, wylewam wrzątek, daję kapkę masła, ono się rozpuszcza i na posypuję bułką, wstrząsam i mam gotowe. Ale przyznam, że nigdy to nie smakuje "jak u mamy" i już chyba wiem dlaczego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

W ogóle, rozmawiałam dziś chwilę z ojcem, jakoś pierwszy raz od przed świętami. Kontakt mamy raczej słaby i dość sporadyczny - jak mu się przypomni i akurat ma dostęp do internetu.
W każdym razie, nie wie na razie o zaręczybach i planowanym ślubie - jest na etapie, że razem z TŻ mieszkamy. I wyskoczył mi dziś z pytaniem o to, kiedy zrobię mu wnuka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

Jutro zaczynam... powiem szczerze, ze troche mam "cykora". Jak to bedzie, czy dam rade.

[nestle301]

Dzień dobry

---------- Dopisano o 05:47 ---------- Poprzedni post napisano o 05:46 ----------

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8643175 6]Jutro zaczynam... powiem szczerze, ze troche mam "cykora". Jak to bedzie, czy dam rade.[/QUOTE]

Trzymam kciuki

[theali]

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8643175 6]Jutro zaczynam... powiem szczerze, ze troche mam "cykora". Jak to bedzie, czy dam rade.[/QUOTE]

Wierzę w Ciebie

[Nurek1119]

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8643175 6]Jutro zaczynam... powiem szczerze, ze troche mam "cykora". Jak to bedzie, czy dam rade.[/QUOTE]


Nie wiem o co chodzi ale wiem, że człowiek jest znieść bardzo dużo wiec trzymam kciuki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 05:57 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------

Napisane przez nestle301

Dzień dobry[COLOR="Silver"]
:

Dzień dobry

Dziś na wadze o 500g więcej :/ ciekawe czy to przez wczorajsza pizze czy przez okres który zaczął się w nocy ?
Dziewczyny robicie tyle kroków ile powinnyście ? Bo ja robię bardzo mało



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[truskawaka]

Napisane przez Nurek1119

Dzień dobry

Dziś na wadze o 500g więcej :/ ciekawe czy to przez wczorajsza pizze czy przez okres który zaczął się w nocy ?
Dziewczyny robicie tyle kroków ile powinnyście ? Bo ja robię bardzo mało



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzien dobry

Ja rzadko kiedy robię musiałabym dodatkowo iść specjalnie dobijać, ale tego nie robię. Liczę, ze jak się pogoda poprawi to i nabiorę chęci na spacery.

Tak samo mam problem z piciem jak słyszę o 3 litrach to nie wiem jak wy to robicie. Jestem na etapie zmuszania się do dopicia do 1-1,5l.

[Nurek1119]

Napisane przez truskawaka

Dzien dobry

Ja rzadko kiedy robię musiałabym dodatkowo iść specjalnie dobijać, ale tego nie robię. Liczę, ze jak się pogoda poprawi to i nabiorę chęci na spacery.

Tak samo mam problem z piciem jak słyszę o 3 litrach to nie wiem jak wy to robicie. Jestem na etapie zmuszania się do dopicia do 1-1,5l.

3l tez sobie nie wyobrażam ale 1,5l dziennie wypijam. Zawsze myślałam ze tyle wystarczy a to za mało ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[theali]

Napisane przez Nurek1119

Dzień dobry

Dziś na wadze o 500g więcej :/ ciekawe czy to przez wczorajsza pizze czy przez okres który zaczął się w nocy ?
Dziewczyny robicie tyle kroków ile powinnyście ? Bo ja robię bardzo mało

Nie mam pojęcia, ile kroków robię. Teraz w zimie pewnie różnie z tym bywa, ale w cieplejszym sezonie raczej mam na górkę

A co do wagi - może tak być. Ostatnio na początek okresu też mi jakieś pół kilo podskoczyło, po dwóch dniach zeszło.

[kejtiCe]

Napisane przez Nurek1119

Nie wiem o co chodzi ale wiem, że człowiek jest znieść bardzo dużo wiec trzymam kciuki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 05:57 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------




Dzień dobry

Dziś na wadze o 500g więcej :/ ciekawe czy to przez wczorajsza pizze czy przez okres który zaczął się w nocy ?
Dziewczyny robicie tyle kroków ile powinnyście ? Bo ja robię bardzo mało



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja w taki normalny dzień jeśli jestem w pracy to robię około 7 tysięcy. Wczoraj byłam w domu, to 3 tysiące.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nestle301]

Napisane przez Nurek1119

Nie wiem o co chodzi ale wiem, że człowiek jest znieść bardzo dużo wiec trzymam kciuki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 05:57 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------




Dzień dobry

Dziś na wadze o 500g więcej :/ ciekawe czy to przez wczorajsza pizze czy przez okres który zaczął się w nocy ?
Dziewczyny robicie tyle kroków ile powinnyście ? Bo ja robię bardzo mało



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W normalny, zimowy dzień robię maksymalnie 6 tysięcy. W styczniu może 4 razy udało się przekroczyć 8. Czekam na wiosnę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margot85]

Napisane przez kejtiCe

Moi syn tak samo. Suchy makaron to dla niego najlepszy posiłek.


Ja już jutro wracam do żywych, więc od jutra znowu czysta micha. Ale nie było źle przez te parę dni z Młodym w domu, chyba podarował mi coś w rodzaju jelitowki i tak bolał mnie brzuch, że nawet dużo nie jadłam.

Dla mnie też jak mam ochotę na słodkie, to często gotuje makaron i zjadam, sam samotny ze smakiem


Dzień dobry
W temacie kroków, zimą to u mnie słabo, 10 tys dobiłam 3 razy w styczniu latem praktycznie codziennie ok 5-7 tys wychodzi mi, ale są dni gdy siedzę głównie w domu to 1 tys

Wczoraj odnotowałam pierwszy sukces, po długiej przerwie tifoczki poćwiczone, a w sklepie nie skusiłam się na nic mogłam tylko zjeść o 1 kromkę chleba mniej na kolację, ale to i tak był bardzo dobry dzień

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

U mnie też spoko loko jak na to, co wyrabiałam ostatnio. I od razu lepiej się czuję, głównie w głowie.

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

Napisane przez Nurek1119

Nie wiem o co chodzi ale wiem, że człowiek jest znieść bardzo dużo wiec trzymam kciuki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 05:57 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------




Dzień dobry

Dziś na wadze o 500g więcej :/ ciekawe czy to przez wczorajsza pizze czy przez okres który zaczął się w nocy ?
Dziewczyny robicie tyle kroków ile powinnyście ? Bo ja robię bardzo mało



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

diete zaczynam

[nestle301]

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8643226 1]diete zaczynam [/QUOTE]Śliczny awatarek

I jak, jest moc?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8643226 1]diete zaczynam [/QUOTE]To lecimy dzisiaj we dwie od nowa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aaabecanka]

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8643226 1]diete zaczynam [/QUOTE]

Napisane przez kejtiCe

To lecimy dzisiaj we dwie od nowa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia

[powerblond03]

Aisha jakie to słodkie, że Twój TŻ waży Ci składniki jak gotuje obiad <3


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

Napisane przez nestle301

Śliczny awatarek

I jak, jest moc?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poki co mam tyle pracy, ze nie zdaze isc do sklepu, oczywiscie dzisiaj musialo wszystko zostac przewrocone do gory nogami. Pewnie dopiero pod wieczor uda mi sie cos kupic.
Ladnie sie zaczyna.

KejtiCe, powodzenia .

[Cornelia86]

Cześć Dziewczyny
Ja znowu zaczynam odchudzanie "na serio" ...
Sił już mi braknie do samej siebie, zawsze to samo hurra odchudzam się micha czysta i ćwiczenie przez parę - X - naściennie dni a po tym... klapa podjadanie i żarcie. I tak już od kilku lat. Tak jakbym wewnętrzni chciała być gruba ? motyla noga ja już sama nic nie wiem co jest nie tak z moją osobą. Musiałam się wygadać, wybaczcie.

[nestle301]

Napisane przez Cornelia86

Cześć Dziewczyny
Ja znowu zaczynam odchudzanie "na serio" ...
Sił już mi braknie do samej siebie, zawsze to samo hurra odchudzam się micha czysta i ćwiczenie przez parę - X - naściennie dni a po tym... klapa podjadanie i żarcie. I tak już od kilku lat. Tak jakbym wewnętrzni chciała być gruba ? motyla noga ja już sama nic nie wiem co jest nie tak z moją osobą. Musiałam się wygadać, wybaczcie.

Cześć Cornelia

Doskonale Cię rozumiemMoże wyznacz sobie cel czy też nagrodę za czystą michę? Przed świętami chyba takie coś na Ciebie działało? Niestety nikt tego za nas nie zrobi, musimy walczyć same ze sobą. Ja walczę codziennie i wcale nie jest łatwiej, jednak wiem, że im dłużej będę zwlekać tym będzie jeszcze gorzej. Niestety metryka także nie pomaga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cornelia86]

Dzięki Nestle za dobre słowo
Przed świętami działało, ale okres przed i po świętach jak nie pilnowałam michy i nie ćwiczyłam to kg poleciały w górę i wszystko poszło się bujać...
Chyba musimy pokonać same siebie tj. swój apetyt
Myślisz, że po 30 trudniej się odchudza niż przed?