Randki przez Internet cz. 2

[thankyounext_]

Napisane przez Ellen_Ripley

Mnie to źle wygląda. Po pierwszym spotkaniu mniej się odzywa. Teraz trzyma Cię w niepewności o której i gdzie. Nie kupuję tłumaczeń, że może woli kontakt na żywo, jeżeli wcześniej jakoś nie miał problemu z rozmową online.

Mam podobne odczucia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milagros_90]

Napisane przez Ellen_Ripley

Mnie to źle wygląda. Po pierwszym spotkaniu mniej się odzywa. Teraz trzyma Cię w niepewności o której i gdzie. Nie kupuję tłumaczeń, że może woli kontakt na żywo, jeżeli wcześniej jakoś nie miał problemu z rozmową online.

Ja też takich tłumaczeń nie kupuje. Teraz to wygląda, jakby miał się w ogóle nie odezwać, albo wieczorem napisać że miał taki ciężki dzień, więc może jakiś wspólny chill

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[thankyounext_]

Napisane przez Milagros_90

Ja też takich tłumaczeń nie kupuje. Teraz to wygląda, jakby miał się w ogóle nie odezwać, albo wieczorem napisać że miał taki ciężki dzień, więc może jakiś wspólny chill

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem i na to się nie nabiore już i tak się umówiłam na 19 do nowego psychoterapeuty nie będę czekać na jaśnie pana aż raczy się odezwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rybeczkawizaz]

i jak tam >.. ? ;p

[Ellen_Ripley]

Napisane przez thankyounext_

Wiem i na to się nie nabiore już i tak się umówiłam na 19 do nowego psychoterapeuty nie będę czekać na jaśnie pana aż raczy się odezwać

Brawo.

[DoPa_MiNa]

[1=13e04aff77a26badce51154 5edbe1fb21313cff4_62d888f 2f2271;88860977]A ja uznałam, że randki to strata czasu i przestałam się umawiać z jakimiś obcymi facetami, nie szukam też chłopaka.

Wolę coś porobić w wolnym czasie coś produktywnego, hobby, albo po prostu posiedzieć w ciszy.

Niczego mi obecnie nie brakuje. Po poprzednich relacjach i związkach wypaliłam się i doszłam do wniosku, że wolę być sama. Jestem teraz spokojna, mniej się denerwuje, zniknęło wiele dolegliwości spowodowanych przez stres związany z facetem.

Śmieje się teraz z tych internetowych nieudaczników, którzy na pierwszym spotkaniu oznajmiali mi, że za dwa lata chcą mieć żonę (ciekawe czemu akurat za 2 lata??), że marzy im się dom z ogródkiem i gromadka dzieci oraz że muszą koniecznie przekazać geny... Sobą wówczas nie reprezentując zupełnie nic.

A no i byl jeszcze hit, o którym chyba już tutaj pisałam: facet pracował w rodzinnej formie, poza tym żadnego doświadczenia, szkoły, ambicji, jednak jak stwierdził, pochodzi ze szlacheckiego rodu i koniecznie musi go przedłużyć... XD[/QUOTE]

Też na razie sobie dałam spokój. Po związku z panem kontrolującym mi sie już nawet związkó odechciało na razie, może sobie zrobię postanowienie, że w 2022 poszukam faceta, a teraz zluzuje

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez thankyounext_

Wiem i na to się nie nabiore już i tak się umówiłam na 19 do nowego psychoterapeuty nie będę czekać na jaśnie pana aż raczy się odezwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym już przyjęła, że spotkanie nie aktualne. To brak szacunku kazać komuś na siebie czekać.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Dokładnie.Co to za zachowanie, że dziewczyna ma byc w trybie gotowości... żal.

[Hairlooser]

Bym go zbanował od razu. Gość ani me ani be ani pocałuj mnie w dupę. Wkurzają mnie takie typki. Nasłuchają się na pseudokursach uwodzenia jak to trzeba postępować z dziewczyną, a później każdy jeden dla zasady nie odzywa się te kilka dni.. rzyg
Sorry, no ale wk***em się trochę, bo to już mantra jakaś jest. Co drugi to samo. A nawet nie poruchał, już tak brutalnie sprowadzając do pierwotnych instynktów, ech.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88861089]

O, to o mnie Ja za miesiąc wyjeżdżam za granicę uczyć się, podróżować i poznawać inne sposoby na życie. Związek byłby balastem...[/QUOTE]

Może poznasz jakiego fajnego Włocha. Kiedyś się wlasnie przez Tindera spotykałam z bardzo fajnym chłopakiem. Gdyby nie inne oczekiwania w tamtym momencie to może coś by z tego było. Żaden tam stereotypowo macho z południa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez Hairlooser

Bym go zbanował od razu. Gość ani me ani be ani pocałuj mnie w dupę. Wkurzają mnie takie typki. Nasłuchają się na pseudokursach uwodzenia jak to trzeba postępować z dziewczyną, a później każdy jeden dla zasady nie odzywa się te kilka dni.. rzyg
Sorry, no ale wk***em się trochę, bo to już mantra jakaś jest. Co drugi to samo. A nawet nie poruchał, już tak brutalnie sprowadzając do pierwotnych instynktów, ech.

No dla mnie to jest przede wszystkim brak szacunku do drugiej osoby. Niezależnie czy robi to mężczyzna, czy kobieta. Było nie obiecywac, że się odezwie jak nie ma zamiaru albo kompletnie na ostatnią chwilę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

No ja liczę, że poznam fajnych ludzi o

Ja się umówiłam z macho z tindera na przyszły tydzień, aby miło pożegnać się z Warszawą. Jednak to stara znajomość, abosolutnie nie miałam ochoty wchodzić na apke i znowu się rozczarowywać. W sumie byłam zaskoczona że odpisał

[thankyounext_]

No trudno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hairlooser]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88861598]
Ja się umówiłam z macho z tindera na przyszły tydzień, aby miło pożegnać się z Warszawą. Jednak to stara znajomość, abosolutnie nie miałam ochoty wchodzić na apke i znowu się rozczarowywać. W sumie byłam zaskoczona że odpisał [/QUOTE]
Ale fajnie

[ojeju89]

Dziewczyny, piszę dość intensywnie z fajnym, sensownym facetem na Fejsbukowych Randkach. Wszystko by było cacy, ale martwi mnie diametralna różnica jeśli chodzi o poglądy polityczne. Jak myślicie, to w ogóle ma szansę rokować na przyszłość?

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Serio nie czaję, po co koleś gadał, że było fajnie... Ale w sumie i ja to przerabiałam. Potem do mnie wypisywał, gdy miał już jakąś "oficjalną" dziewczynę. A gdy mu zwróciłam na to uwagę, to napisał "nie bądź taka dociekliwa"

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez ojeju89

Dziewczyny, piszę dość intensywnie z fajnym, sensownym facetem na Fejsbukowych Randkach. Wszystko by było cacy, ale martwi mnie diametralna różnica jeśli chodzi o poglądy polityczne. Jak myślicie, to w ogóle ma szansę rokować na przyszłość?

Jak dla mnie nie, bo za poglądami politycznymi idzie zazwyczaj światopogląd. A jeśli dodatkowo ta różnica polega na tym, że on wyznaje prawicowe poglądy, to w ogóle bym nie traciła czasu. Been there, done that skończyło się na tym, że mój na szczęście już eks przyznał, że jemu się marzy tradycyjny model rodziny, w którym będę siedzieć w kuchni i gotować mu obiady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DoPa_MiNa]

Napisane przez ojeju89

Dziewczyny, piszę dość intensywnie z fajnym, sensownym facetem na Fejsbukowych Randkach. Wszystko by było cacy, ale martwi mnie diametralna różnica jeśli chodzi o poglądy polityczne. Jak myślicie, to w ogóle ma szansę rokować na przyszłość?

zależy jakie to poglądy

[NocnaWiedma]

Napisane przez ojeju89

Dziewczyny, piszę dość intensywnie z fajnym, sensownym facetem na Fejsbukowych Randkach. Wszystko by było cacy, ale martwi mnie diametralna różnica jeśli chodzi o poglądy polityczne. Jak myślicie, to w ogóle ma szansę rokować na przyszłość?

Moim zdaniem nie ma sensu jeśli się jest ostro po innych stronach politycznych. Ja się szczerze mówiąc najwięcej wchodziłam w związki z apolitycznymi facetami, ale światopoglądowo zbliżonymi. Diametralna różnica polityczna może się wiązać z diametralną różnicą światopoglądową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[thankyounext_]

Zadzwonił do mnie ten frajer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez thankyounext_

Zadzwonił do mnie ten frajer

Opowiadaj.

[thankyounext_]

Napisane przez Ellen_Ripley

Opowiadaj.

Dzwonił 3 razy i pisał dopiero potem odebralam. Powiedział że mnie przeprasza ale pracował do 18 a potem pojechał ze znajomymi z.pracy gdzieś tam daleko poza miasto, z kimś tam się pokłócił itp. i się nie wyrobił xd i że chce się że mną spotkać jak bedzie miał czas. Potem pytał co u mnie itp i gadaliśmy normalnie.
Co o tym myślicie? Ja mam jakieś mieszane odczucia. Jakbym mu się spodobała to znalazłby czas albo zaproponował od razu że np jutro. Jeszcze przez telefon zaczął mnie bajerowac, że taka śliczna itp xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imraa]

Napisane przez thankyounext_

Dzwonił 3 razy i pisał dopiero potem odebralam. Powiedział że mnie przeprasza ale pracował do 18 a potem pojechał ze znajomymi z.pracy gdzieś tam daleko poza miasto, z kimś tam się pokłócił itp. i się nie wyrobił xd i że chce się że mną spotkać jak bedzie miał czas. Potem pytał co u mnie itp i gadaliśmy normalnie.
Co o tym myślicie? Ja mam jakieś mieszane odczucia. Jakbym mu się spodobała to znalazłby czas albo zaproponował od razu że np jutro. Jeszcze przez telefon zaczął mnie bajerowac, że taka śliczna itp xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak facet chce się spotkać, to się spotyka. A tu widać, że były inne fajniejsze sprawy do zrobienia niż dziewczyna. Końcowa bajerka miała za zadanie trochę Cię ugłaskać bo może jeszcze mu się przydasz. Bogowie, jakbym piłkarza słuchała. Ten sam schemat. Gadka jaka to jestem super, ale spotkamy się "kiedyś tam".

[thankyounext_]

No właśnie tym bardziej że nie padła konkretną propozycja tylko "jak będę miał czas"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez thankyounext_

No właśnie tym bardziej że nie padła konkretną propozycja tylko "jak będę miał czas"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Olej. Umówił się z tobą i olał to i robił, co innego. Serio, lepiej nie będzie.

[Milagros_90]

Napisane przez thankyounext_

Dzwonił 3 razy i pisał dopiero potem odebralam. Powiedział że mnie przeprasza ale pracował do 18 a potem pojechał ze znajomymi z.pracy gdzieś tam daleko poza miasto, z kimś tam się pokłócił itp. i się nie wyrobił xd i że chce się że mną spotkać jak bedzie miał czas. Potem pytał co u mnie itp i gadaliśmy normalnie.
Co o tym myślicie? Ja mam jakieś mieszane odczucia. Jakbym mu się spodobała to znalazłby czas albo zaproponował od razu że np jutro. Jeszcze przez telefon zaczął mnie bajerowac, że taka śliczna itp xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja myślę, że to totalny brak kultury w jakichkolwiek relacjach umawiać się na jakiś dzień, obiecywać dać znać kiedy i gdzie konkretnie, a potem w ten dzień milczec. A wieczorny telefon to próba udobruchania Cię, żebyś była gotowa w innym terminie, gdy on nie będzie miał planów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Milagros_90

Ja myślę, że to totalny brak kultury w jakichkolwiek relacjach umawiać się na jakiś dzień, obiecywać dać znać kiedy i gdzie konkretnie, a potem w ten dzień milczec. A wieczorny telefon to próba udobruchania Cię, żebyś była gotowa w innym terminie, gdy on nie będzie miał planów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się. I jeszcze nic konkretnego nie zaproponował w zamian. To jakby sobie trzymał dziewczynę w rezerwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imraa]

Napisane przez Milagros_90

Ja myślę, że to totalny brak kultury w jakichkolwiek relacjach umawiać się na jakiś dzień, obiecywać dać znać kiedy i gdzie konkretnie, a potem w ten dzień milczec. A wieczorny telefon to próba udobruchania Cię, żebyś była gotowa w innym terminie, gdy on nie będzie miał planów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I ja się zgadzam. Nie warto tego ciągnąć.

[thankyounext_]

To tak jak ja myślałam dzięki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez thankyounext_

Dzwonił 3 razy i pisał dopiero potem odebralam. Powiedział że mnie przeprasza ale pracował do 18 a potem pojechał ze znajomymi z.pracy gdzieś tam daleko poza miasto, z kimś tam się pokłócił itp. i się nie wyrobił xd i że chce się że mną spotkać jak bedzie miał czas. Potem pytał co u mnie itp i gadaliśmy normalnie.
Co o tym myślicie? Ja mam jakieś mieszane odczucia. Jakbym mu się spodobała to znalazłby czas albo zaproponował od razu że np jutro. Jeszcze przez telefon zaczął mnie bajerowac, że taka śliczna itp xd

Dla mnie byłby skreślony. To są tłumaczenia z tyłka. Plus to komplementowanie na osłodę. Jakbyś dla niego była taka "wow", to by nie olał kontaktu. Bo brak czasu na spotkanie nie równa się brakowi czasu na kontakt w tej sprawie.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez Imraa

Jak facet chce się spotkać, to się spotyka. A tu widać, że były inne fajniejsze sprawy do zrobienia niż dziewczyna. Końcowa bajerka miała za zadanie trochę Cię ugłaskać bo może jeszcze mu się przydasz. Bogowie, jakbym piłkarza słuchała. Ten sam schemat. Gadka jaka to jestem super, ale spotkamy się "kiedyś tam".

Dokładnie. Równie dobrze mógł powiedzieć "jesteś na tyle fajna, aby cię trzymać na ławce rezerwowych, ale nie aż tak, żebym chciał poświęcić za dużo czasu". Facet rzuca jakimiś okruszkami i myśli, że dziewczyna dzięki temu poczeka na swoją kolej.

[Beatagr3]

Napisane przez thankyounext_

Dzwonił 3 razy i pisał dopiero potem odebralam. Powiedział że mnie przeprasza ale pracował do 18 a potem pojechał ze znajomymi z.pracy gdzieś tam daleko poza miasto, z kimś tam się pokłócił itp. i się nie wyrobił xd i że chce się że mną spotkać jak bedzie miał czas. Potem pytał co u mnie itp i gadaliśmy normalnie.
Co o tym myślicie? Ja mam jakieś mieszane odczucia. Jakbym mu się spodobała to znalazłby czas albo zaproponował od razu że np jutro. Jeszcze przez telefon zaczął mnie bajerowac, że taka śliczna itp xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się z przedmówczyniami - u mnie byłby skreślony, bo jaki to problem napisać w ciągu dnia - 'hej, plany mi się pozmieniały/muszę zostać dłużej w pracy itp.' jeśli faktycznie coś ważnego mu wypadło.

To ja miałam ostatnio randkę z jednym gościem, byliśmy na spacerze. Fajnie się gadało, nie było niezręcznej ciszy, a po spotkaniu napisał, że to nie to bo chyba jestem za spokojna dla niego bo on jak to określił ma swoistego rodzaju 'adhd' i jest bardzo gadatliwy .
Rozumiem, że mogłam mu się nie spodobać, ale ta wymówka jest tak głupia, że aż śmieszna. Nie wiem, jakbym wokół niego skakała i krzyczała to wtedy nie byłabym za spokojna?

[thankyounext_]

Napisał do mnie ale nie odpisałem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz