2015-09-17, 15:25 | #2611 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Ca de bou są świetne, to takie małe kanary z dosyć mocnym charakterem. Mam poleconą hodowlę to też zaraz Ci wyślę. Jest teraz nawet rasowa sunia do adopcji. W bokserach jestem zakochana, ich budowa mnie zachwyca, ale ten płaski pyszczuch niszczy w moim odczuciu niemal idealnego psa. Sznupy olbrzymy to też są silne psychicznie psy i jak najbardziej obronne
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
|
2015-09-17, 15:33 | #2612 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Domyślam się ,tak tylko uprzedzam no i dużo od egzemplarza zależy - Zuzia biegać z panem uwielbia, Bohun - mimo, że pan to jego najważniejsza osoba w życiu - nienawidzi DSPP są dość zdrowe - oczywiście dysplazja, choroby serca, skręt żołądka, do tego mają jakąś tam wrodzoną padaczkę... Podrzucę Ci fajny tekst o DSPP klik klik - może coś rozjaśni. Pisany przez osoby naprawdę znające rasę Szwajcar do bloku? Tak, tak i jeszcze raz tak. To psy, które potrzebują bliskiego kontaktu z człowiekiem, ogród jest im kompletnie zbędny. Moje mają 3000mkw ogrodu, w tym momencie taras na oścież otwarty. Gdzie leży cała 5? Z nami, w pokoju do pracy ściśnięte. Jak się ruszymy na podwórko, to z nami pójdą, ale tak same z siebie? Chyba, że ktoś pod bramę podchodzi. Co do różnicy wielkości- tu też sporo od egzemplarza zależy. Ja np. mam 2 bardzo duże suki i niezbyt dużego psa, więc u nas byś tej różnicy nie zauważyła zbytnio, ale zasadniczo to do 10-15 (to ostatnie to u DSPP) różnicy. ---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ---------- Oj prawda. Teraz jest juz o niebo lepiej, mam nadzieje ze jeszcze jesc zacznie to bysmy sobie z kroplówkami dali spokój... ---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ---------- Tylko to jest ogromny pies... i się ślini. No i raczej niezbyt aktywny, trzeba mocno na stawy uważać.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2015-09-17, 16:08 | #2613 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Psy - cz. IV
wychowalam sie z boskerami (doslownie ) i slina dla mnie to norma nowofunlandy sa moja miloscia byla mowa o plywaniu, a do tego jak najbardziej sie nadaje, no i jest mega kochany, tulisiowaty i prodzieciecy. rozmiar powoduje respect wieczorem na dzielni
|
2015-09-17, 17:17 | #2614 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Niufki są piękne, jako dziecko byłam w nich zakochana ale teraz celujemy raczej w mniej kudłatego psa. Wiem, że wszystko to kwestia organizacji czasu na spacery itd., ale średnio sobie wyobrażam nowofundlanda w mieszkaniu w bloku Jak jest z tym ślinieniem się bokserów? Bo dzisiaj czytałam na stronach niektórych hodowli, że to wcale nie jest cecha rasy i że owszem bokser bardziej rozlewa wodę itd. ale ślinić się bez większego powodu (innego niż np. jedzenie ) nie powinien, bo świadczy to o złej budowie mordki, ale ile w tym prawdy to nie wiem Cytat:
Mój mąż do boksera nie jest niestety przekonany, ale gdy pokazałam mu psy z wyraźną kufą, nie tak krótką to stwierdził, że całkiem ładne z nich psy. Ca de bou mu się podobają, no i sznaucery średnie/olbrzymie. Podobno te ostatnie, zwłaszcza suczki, świetnie sprawdzają się w rodzinach z dziećmi. Czy ktoś tu ma sznaucera olbrzymiego? Cytat:
Dziękuję za ten tekst, trochę nam rozjaśnił sytuację, może rzeczywiście lepiej poszukać mniejszego psa, bo DSPP jest rzeczywiście...duży
__________________
|
|||
2015-09-17, 17:33 | #2615 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Psy - cz. IV
Myślę, że płeć nie ma tu znaczenia. Do dzieci lepiej nadają się większe psy z tego względu, że są zazwyczaj dużo bardziej cierpliwe i im samym ciężej zrobić krzywdę.
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
2015-09-17, 18:08 | #2616 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Psy - cz. IV
Masz rację, te małe są delikatne zwykle i często troszkę histeryczne. Choć ja miałam średniej wielkości suczke, która była największą histeryczką, jaką miałam okazję poznać pod tym względem była gorsza nawet od mojej matki
__________________
|
2015-09-17, 19:44 | #2617 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Psy - cz. IV
Marta skąd jesteś? Może moglabym Ci pod powiedzieć kogoś znajomego na spacer i spotkanie np z DSPP właśnie - na żywo zobaczyć to jednak inaczej
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2015-09-17, 21:11 | #2618 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Psy - cz. IV
Okolice Poznania
__________________
|
2015-09-18, 08:34 | #2619 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 001
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Jeśli nie chcesz spędzać duuużo czasu przy pielęgnacji futra to faktycznie pomyśl o innym molosie Myślałaś o CC?
__________________
"Art is an expression of who we are, what we believe, and what we dream about" Julianne Moore |
|
2015-09-18, 09:17 | #2620 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
A czemu? Mojej mamy niuf mieszka w bloku Krzywda mu się żadna nie dzieje. Muszę zebrać myśli, ale w okolicach poznania kogoś mam z DSPP
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2015-09-18, 10:57 | #2621 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Cytat:
Ja nie twierdzę, że niuf w bloku się będzie męczył. Wiem, że to głównie kwestia odpowiedniej dawki ruchu i towarzystwa, ale ja sobie nie wyobrażam mieć tak wielkiego i kudłatego psa w moim niezbyt dużym mieszkaniu Powodów jest wiele, zaczynając od kwestii pielęgnacji (latająca sierść mi nie przeszkadza, ale już czesanie takiego psa itd. tak), wnoszenia do domu różnych skarbów ze spaceru (do długiej sierści łatwiej przyczepiają się różne patyczki, liście; psa krótkowłosego zwykle wystarczy po spacerze władować do wanny i opłukać mu podwozie, czy nawet tylko wytrzeć go ręcznikiem), kończąc na zapachu (moim zdaniem psy długowłose mocniej czuć psem ) Chodzi też o nasz komfort, wiem że my byśmy się męczyli z dużym i kudłatym psem w mieszkaniu w bloku w centrum miasta. Miałam suczkę w typie border collie, która była średnio kudłata, ale dostawałam szału, jak miałam ją czesać, mimo że odbywało się to max 2 razy w tygodniu CC, czyli cane corso? One chyba są dość ostre i ciężkie w wychowaniu?
__________________
Edytowane przez _Marta_M_ Czas edycji: 2015-09-18 o 10:58 |
||
2015-09-18, 11:56 | #2622 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
No ale dokładnie te same problemy miałabyś gdyby pies mieszkał z wami w domu wolnostojącym.... wręcz ilość przynoszonych syfów na kudłach jest nieporównywalnie większa niż jak mieszkaliśmy w bloku. Miejsce zamieszkania nic tu nie ma do rzeczy
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2015-09-18, 12:23 | #2623 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Nie chodzi mi o to, czy jest ogród, czy też go nie ma
__________________
|
|
2015-09-18, 12:49 | #2624 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
zapach psa to jego brud. 'moje' rasy to malamuty i haszczaki, bardzo, bardzo kudlate psy zaden z moich psow nigdy nie pachnial psem, bo je po prostu kapalam i o nie dbalam, takze to jest kwestia higieny po prostu |
|
2015-09-18, 13:15 | #2625 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. IV
Zdrowego psa nie powinno się kąpać.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-09-18, 13:24 | #2626 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Psy - cz. IV
|
2015-09-18, 13:24 | #2627 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Ja na przykład zupełnie nie czułam zapachu mojego poprzedniego psa, natomiast mój ex uważał, że mocno tego psa czuć psem. Z kolei zawsze śmierdzą mi strasznie dłonie jak potarzam się chwilę z owczarkiem mojej kuzynki, który jest bardzo zadbany, mieszka w domu. Przez kilka lat mieszkałam z długowłosym mieszańcem ważącym blisko 70 kg. Najpierw w bloku, potem w domku jednorodzinnym. Mieszkanie ciągle musiało być wietrzone, bo pies (zdrowy, dobrze żywiony, zadbany) po prostu...."pachniał" typowym psem (wiecie pewnie o jaki zapach chodzi ). W domu tego problemu nie było. To, że duże psy długowłose moim zdaniem bardziej czuć psem to moja subiektywna opinia, nie bierz tego do siebie Pies będzie mógł sobie wchodzić gdzie chce, spokojnie
__________________
Edytowane przez _Marta_M_ Czas edycji: 2015-09-18 o 13:27 |
|
2015-09-18, 13:25 | #2628 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 001
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
__________________
"Art is an expression of who we are, what we believe, and what we dream about" Julianne Moore |
|
2015-09-18, 13:28 | #2629 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. IV
Możesz być odmiennego zdania natomiast kapanie psa bez potrzeby zdrowotnej lub wytarzania się w czymś śmierdzącym, to robienie mu krzywdy.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-09-18, 13:59 | #2630 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 001
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Moja Nuka nie śmierdzi, nie czuć od niej typowego psiego zapachu, a i tak ją kąpię co ok 4 mies bo śpi ze mną w łóżku
__________________
"Art is an expression of who we are, what we believe, and what we dream about" Julianne Moore |
|
2015-09-18, 14:06 | #2631 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. IV
Pies ma naturalna florę bakteryjną i warstwę lipidowa naskórka której nie powinno się zmywać bez sensu i bez potrzeby. Psy.maja tez swój naturalny zapach i zagluszanie go zapachem kosmetyków powoduje u psa dyskomfort. Częste kapanie to tylko dla zaspokojenia widzimisię ludzi kosztem psiego komfortu i dobrostanu.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-09-18, 14:07 | #2632 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
jestem z obozu przeciwnego, wszystkie moje zwierzaki myje regularnie i dzieki temu (nie tylko) nie smierdza, nawet nie pachna. wchodzac do domu ludzie nie wiedza, ze mam zwierzeta, dopoki ich nie zobacza. nie ma sie co klocic, ja mam swoje racje, Ty swoje |
|
2015-09-18, 14:21 | #2633 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Psich alergików (uczulenie na pyłki itp) też się zresztą często kąpie w szamponach kojących. Na szczęście są też kosmetyki bezzapachowe, zawierające podobno mniej chemii
__________________
Edytowane przez _Marta_M_ Czas edycji: 2015-09-18 o 14:23 |
|
2015-09-18, 14:28 | #2634 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. IV
Super ze masz swoje zdanie. Jednak nijak się ono ma do obiektywnych faktów oraz do tego ze z kapania psa ma korzyść tylko człowiek. Pies żadnej nie ma. Za to można mu zaszkodzić.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-09-18, 14:30 | #2635 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
|
|
2015-09-18, 14:32 | #2636 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. IV
Ostatni raz to napisze. kapiecie psy dla własnej korzyści. Psu tego się robić nie powinno. Ale chcecie to kapiecie. Wasza broszka. I wasze pozytywy. Pies ma z tego albo nic albo szkodę.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-09-18, 14:36 | #2637 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ---------- Cytat:
|
||
2015-09-18, 14:37 | #2638 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. IV
Ja kapie jak się wytarzają w czymś. Misia kapalam częściej z rok temu bo.lekarz zalecił szampon leczniczy.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-09-18, 14:40 | #2639 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Psy - cz. IV
|
2015-09-18, 14:44 | #2640 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. IV
Suke musiałam wykąpać po schronisku. Wtedy faktycznie smierdziala okropnie. Przez te 5 lat była kapana ze trzy razy chyba. Bo padlina na polu taka super....
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:08.