Starsi mężczyżni i młodsze kobiety... Wątek zbiorczy!

[behindblueeyes]

Napisane przez morenica

Behind ale super , że się ruszyło Mam nadzieję, ze będzie jakiś ciąg dalszy

tak jak do tej pory myślałam o nim prawie codziennie,tak od tej jego wiadomości myślę 24h na dobę w kazdej minucie
jeszcze nic nie odpisał,a był na NK wczoraj i dziś rano też czekam cierpliwie sama odpisałam mu po kilkunastu godzinach-specjalnie..ale on mógłby mnie tak długo nie przetrzymywac,hihi

Napisane przez morenica

Ja wczoraj w nocy wróciłam do domu i dzisiaj rano na staż. Byłam z drugą stażystką sama w sekretariacie, ale jakoś dałyśmy radę. I byłam taka padnięta i tyle do zrobienia miałam dzisiaj w domu, a jeszcze kurde 30 min dłużej w pracy byłam, bo dyrektor miał jakąś delegację i trzeba było poczekać, że jak TŻ napisał czy się spotkamym musiałam napisać, że nie No ale kurde tak właśnie przewidywałam, że jak zacznę pracować i jeszcze pisać licencjat to niestety Nasze spotkania będą coraz rzadkie
Ale jutro wieczorem będę cała dla Niego :P I nie mogę się już doczekać

trzeba będzie jakoś pogodzić jedno z drugim dacie radę a do jutra już niedaleko w końcu

[behindblueeyes]

Co tam u Was Dziewczyny?Znajomości kwitną?
Mi jest trochę smutno,bo M. nic nie odpisał. Wiem,że do Sylwka jeszcze sporo czasu..ale chciałabym wiedzieć co i jak.Poza tym po mojej pierwszej i drugiej wiadomości(napisanych w tą sobotę)odpisał po 1-2h. A teraz od niedzieli cisza. A był na pewno na NK i na gg

[SugerFree]

Napisane przez behindblueeyes

Co tam u Was Dziewczyny?Znajomości kwitną?

Udało mi się zdać dzisiaj prawko, i byłam później 'pochwalić się' w ośrodku. Oczywiście był K. i mój instruktor i jeszcze kilka innych osób. Trochę pogadaliśmy z instruktorem i później gdy miałam już wychodzić, K. wstał, podszedł do mnie, i przytulił i pocałował na oczach wszystkich.. Byłam i nadal jestem w szoku. Mam nadzieje, ze nie gratuluje każdej kursantce w taki sposób
Powiedział mi jeszcze na ucho, ze odezwie się wieczorem po pracy. Mam nadzieje, ze się odezwie.

Napisane przez behindblueeyes

Mi jest trochę smutno,bo M. nic nie odpisał. Wiem,że do Sylwka jeszcze sporo czasu..ale chciałabym wiedzieć co i jak.Poza tym po mojej pierwszej i drugiej wiadomości(napisanych w tą sobotę)odpisał po 1-2h. A teraz od niedzieli cisza. A był na pewno na NK i na gg

Myślę, ze jeszcze odpisze. Chociaż trochę dziwne, zwłaszcza ze sam zaproponował wspólnego sylwka. Ale tak jak napisałaś, do sylwestra jeszcze sporo czasu..

[behindblueeyes]

Napisane przez SugerFree

Udało mi się zdać dzisiaj prawko, i byłam później 'pochwalić się' w ośrodku. Oczywiście był K. i mój instruktor i jeszcze kilka innych osób. Trochę pogadaliśmy z instruktorem i później gdy miałam już wychodzić, K. wstał, podszedł do mnie, i przytulił i pocałował na oczach wszystkich.. Byłam i nadal jestem w szoku. Mam nadzieje, ze nie gratuluje każdej kursantce w taki sposób
Powiedział mi jeszcze na ucho, ze odezwie się wieczorem po pracy. Mam nadzieje, ze się odezwie.

gratuluję!
wątpię,że każdej tak gratuluje,hihi no i jeszcze ten tekst,że się odezwie..ja tu widzę,że coś się święci fajnie, cieszę się,że są jeszcze na świecie normali faceci bo już czasami zaczynam w nich wątpić..

Napisane przez SugerFree

Myślę, ze jeszcze odpisze. Chociaż trochę dziwne, zwłaszcza ze sam zaproponował wspólnego sylwka. Ale tak jak napisałaś, do sylwestra jeszcze sporo czasu..

Właśnie to mnie dziwi. Sam zaproponował i zapytał co ja na to. Odpisałam mu,że byłoby bardzo miło i dodałam, że ja myślałam o Balu Sylw. Fakt,że nie było w mojej wiadomości żadnego pytania..niemniej chyba powinien coś odpisać? Wiem,że jeszcze ponad miesiąć..Ale niecierpliwię się,bo nie wiem czy kogoś zapraszać

[SugerFree]

Napisane przez behindblueeyes

gratuluję!
wątpię,że każdej tak gratuluje,hihi no i jeszcze ten tekst,że się odezwie..ja tu widzę,że coś się święci fajnie, cieszę się,że są jeszcze na świecie normali faceci bo już czasami zaczynam w nich wątpić

Dziękuję i mam taka nadzieje, ze coś z tego będzie. I ze nie wmawiam sobie tylko tego wszystkiego mam tak dobry humor jak nigdy..

Napisane przez behindblueeyes

Właśnie to mnie dziwi. Sam zaproponował i zapytał co ja na to. Odpisałam mu,że byłoby bardzo miło i dodałam, że ja myślałam o Balu Sylw. Fakt,że nie było w mojej wiadomości żadnego pytania..niemniej chyba powinien coś odpisać? Wiem,że jeszcze ponad miesiąć..Ale niecierpliwię się,bo nie wiem czy kogoś zapraszać

Nawet jeżeli we wiadomości nie było pytania, to i tak wypadałoby odpisać. I myślę, ze prędzej czy później to zrobi. Kiedy będziecie się teraz widzieli ?

[behindblueeyes]

Napisane przez SugerFree

Dziękuję i mam taka nadzieje, ze coś z tego będzie. I ze nie wmawiam sobie tylko tego wszystkiego mam tak dobry humor jak nigdy..

ajjj zazdroszczę po kilkumiesięcznej historii z R. teraz brakuje mi randkowania,przytulania itp. mam nadzieję,że Wam się będzie układać.. niech się chłopak stara i Cię nie zaniedbuje,hihi

Napisane przez SugerFree

Nawet jeżeli we wiadomości nie było pytania, to i tak wypadałoby odpisać. I myślę, ze prędzej czy później to zrobi. Kiedy będziecie się teraz widzieli ?

Już sama nie wiem skąd to milczenie..Wczesniejsza wiadomośc wysłałam mu o 3.08 w nocy,a od odpisal na nią 3.24..więc nie wiem..może był po % i teraz żałuje
Nie wiem kiedy się zobaczymy..Może dopiero 26grudnia Wszystko zalezy od tego kiedy pojadę do domu a i czy dotrę na imprezę. Chociaz może w Andrzejki tam wpadnę,bo jest koncert Ł.Zagrobelnego i M. będzie prowadzić impr. Nawet jeśli dotrę tam 30.11 to nie wyobrażam sobie czekania na jakąś odpowiedź ok.3 tyg. A nie zamierzam pisać i się przypominać,bez przesady

[SugerFree]

Napisane przez behindblueeyes

ajjj zazdroszczę po kilkumiesięcznej historii z R. teraz brakuje mi randkowania,przytulania itp. mam nadzieję,że Wam się będzie układać.. niech się chłopak stara i Cię nie zaniedbuje,hihi

Jak na razie nie ma czego zazdrościć

Napisane przez behindblueeyes

Już sama nie wiem skąd to milczenie..Wczesniejsza wiadomośc wysłałam mu o 3.08 w nocy,a od odpisal na nią 3.24..więc nie wiem..może był po % i teraz żałuje
Nie wiem kiedy się zobaczymy..Może dopiero 26grudnia Wszystko zalezy od tego kiedy pojadę do domu a i czy dotrę na imprezę. Chociaz może w Andrzejki tam wpadnę,bo jest koncert Ł.Zagrobelnego i M. będzie prowadzić impr. Nawet jeśli dotrę tam 30.11 to nie wyobrażam sobie czekania na jakąś odpowiedź ok.3 tyg. A nie zamierzam pisać i się przypominać,bez przesady

A to właśnie po % rozwiązuje się język i mówi się prawdę
Nie no uważam, że nie zaproponowałby wspólnego sylwestra, jeżeli nie czułby do Ciebie czegoś więcej.
Takie czekanie na odpowiedź jest najgorsze, ale chyba to jedyne wyjście. Bądź dobrej myśli

[behindblueeyes]

Napisane przez SugerFree

Jak na razie nie ma czego zazdrościć

oj jest jest samo to,że facet się Tobą interesuje..to już coś A u mnie cisza na morzu

Napisane przez SugerFree

A to właśnie po % rozwiązuje się język i mówi się prawdę
Nie no uważam, że nie zaproponowałby wspólnego sylwestra, jeżeli nie czułby do Ciebie czegoś więcej.
Takie czekanie na odpowiedź jest najgorsze, ale chyba to jedyne wyjście. Bądź dobrej myśli

Sama miałam małe problemy z napisaniem mu wiadomości o tej 3, ale dalam radę, hihi A na NK chyba zawszę dochodzą,nie?
Wiem,wiem..muszę czekać i tak zrobię. Ale co 5min. sprawdzam pocztę Wytrwałam te 3 lata..więc i teraz nie tracę nadziei
Wiem,że on śledzi moje opisy na gg..kiedyś to nawet często jak wchodził na gg po imprezie,to zostawial mi wiadomość związaną z moim opisem. Więc jeszcze nimi mogę kombinować i stosować aluzje,hehe

[Copykat]

Napisane przez behindblueeyes

Co tam u Was Dziewczyny?Znajomości kwitną?
Mi jest trochę smutno,bo M. nic nie odpisał. Wiem,że do Sylwka jeszcze sporo czasu..ale chciałabym wiedzieć co i jak.Poza tym po mojej pierwszej i drugiej wiadomości(napisanych w tą sobotę)odpisał po 1-2h. A teraz od niedzieli cisza. A był na pewno na NK i na gg

U mnie nic nie kwitnie, raczej chyba więdnie

Może M. się zastanawia albo tak jak napisałaś mógł być po % i nie pamięta...

[behindblueeyes]

Napisane przez Copykat

U mnie nic nie kwitnie, raczej chyba więdnie

może nie jest tak źle a jeśli Cię olewa,to znajdź może jakiś inny obiekt wsetchnień

Napisane przez Copykat

Może M. się zastanawia albo tak jak napisałaś mógł być po % i nie pamięta...

po % to mialam raczej na myśli,że żałuje propozycji wspolnego Sylwka,a nie że nie pamięta..nie wiem nie wydaje mi się,że nie pamięta..przynajmniej tak sobie wmawiam
kumpela twierdzi,że gdyby całkiem z tego zrezygnował to od razu by napisał,że nie..
czekaj dalej..ajajajj

[morenica]

Sugar free wielkie gratulacje
Ja też powinnam ruszyć z prawkiem swoim, ale mam dłuższą przerwę i jakoś nie mogę się zebrać.

Behind cierpliwości w oczekiwaniu życzę.

A u mnie dobrze. Wyspałam się...wczoraj cudowny wieczór z Nim spędziałam, dzisiaj też...
Dzisiaj rano sobie uświadomiłam, ze ja strasznie za Nim szaleję

Dobrej nocy

[behindblueeyes]

Napisane przez morenica

Behind cierpliwości w oczekiwaniu życzę.

dzięki, przyda się

Napisane przez morenica

A u mnie dobrze. Wyspałam się...wczoraj cudowny wieczór z Nim spędziałam, dzisiaj też...
Dzisiaj rano sobie uświadomiłam, ze ja strasznie za Nim szaleję

no to super, oby tak dalej!

ja mam prawko od 2 lat i ani razu nie jeździłam, teraz się boję chłop z autem by się przydał, co by mnie pouczył troszkę w ogóle moja magisterka pisze się w ślimaczym tempie,bo ja co chwilę zaglądam do skrzynki mailowej..no i tutaj się rozpisuję,hihi a jeszcze 2 tyg. temu pisałam,że olewam M. i w ogole..ech

a ogwiazdka to już chyba z panem fotografem popłyneła gdzieś na inną planetę

[morenica]

No "mój chłop" ma samochód i nawet kiedyś uczył mnie jeździć ( w sumie to właśnie na kursie się poznaliśmy), ale teraz jakoś nie umiem się za to zebrać.

U mnie też nic z moim licencjatem nie robi się nic. Nie mam materiałów. Jeden facet, który może mi pomóc w tym też się nie odzywa, a ja nie mam kiedy iść nawet do biblioteki i posiedzieć troszkę w książkach. może może się jutro uda coś z tym zrobić zobaczymy...

A u mnie zima

[behindblueeyes]

Napisane przez morenica

No "mój chłop" ma samochód i nawet kiedyś uczył mnie jeździć ( w sumie to właśnie na kursie się poznaliśmy), ale teraz jakoś nie umiem się za to zebrać.

prawko fajna sprawa,więc jak go pogonisz to Ci wszystko przypomni ładnie ze skupieniem mogą być problemy,hihi

pomóżcie mi wybrać opis na gg, wiecie..taki z aluzją dla M.
1 - 'niepoprawni i szaleni, pełni tęsknot i nadziei...zabłąkani w snach. '
2- 'przetańczyć z Tobą chcę całą noc..niech na nas gapią się,no i co! '
a może jakiś inny odpowiedni?
ps.uwielbiam tekst pioseki Za-czekam, kiedyś ją razem z M. spiewałam i zawsze mi się z kim kojarzy

[SugerFree]

Napisane przez morenica

Sugar free wielkie gratulacje

Dziękuję

Napisane przez behindblueeyes

pomóżcie mi wybrać opis na gg, wiecie..taki z aluzją dla M.
1 - 'niepoprawni i szaleni, pełni tęsknot i nadziei...zabłąkani w snach. '
2- 'przetańczyć z Tobą chcę całą noc..niech na nas gapią się,no i co! '
a może jakiś inny odpowiedni?
ps.uwielbiam tekst pioseki Za-czekam, kiedyś ją razem z M. spiewałam i zawsze mi się z kim kojarzy

Hmm... ja bym wybrała 'przetańczyć z Tobą chcę całą noc..niech na nas gapią się,no i co! '
uwielbiam ten utwór

[behindblueeyes]

Napisane przez SugerFree

Hmm... ja bym wybrała 'przetańczyć z Tobą chcę całą noc..niech na nas gapią się,no i co! '
uwielbiam ten utwór

też się bardziej ku temu skłaniałam..no już bardziej dosadnie nie można,chyba się domyśli o co chodzi

i jak tam, odezwał się wczoraj wieczorkiem do Ciebie?

[Keithlyn]

behindblueeyes - widze że jednak ciągnie Cie do niego wciąż hihi, ile w Tobie cierpliwości podziwiam!

[SugerFree]

Napisane przez behindblueeyes

też się bardziej ku temu skłaniałam..no już bardziej dosadnie nie można,chyba się domyśli o co chodzi

Na pewno!

Napisane przez behindblueeyes

i jak tam, odezwał się wczoraj wieczorkiem do Ciebie?

Odezwał. Ale i tak wątpię, ze coś z tego będzie.

[behindblueeyes]

Napisane przez Keithlyn

behindblueeyes - widze że jednak ciągnie Cie do niego wciąż hihi, ile w Tobie cierpliwości podziwiam!

achhh no miałam już go olać,ale pojawiła się opcja Balu Sylw. i oczywiście o kim pomyślałam jako os.towarzyszącej?o M. miałam spory dylemat czy napisać z propozycją,ale kumpele mnie namawiały i dziewczyny tutaj też..i spróbowałam..a i nie spodziewałam się,że on wyskoczy z takim czymś tylko coś mam obawy,bo jakoś odpowiedzi brak

a własnie..miałam Was już o to wcześniej zapytać..bo to co ja robię w sprawie M. to jedno..może jestem ślepo zapatrzona w cos,czego nie ma..czy na moim miejscu byście brnęły w to wszystko czy jednak zeszły n ziemię i olały sprawę? potrzebuję obiektywnych opinii

Napisane przez SugerFree

Odezwał. Ale i tak wątpię, ze coś z tego będzie.

oj,a to dlaczego? gdyby nie chcial to by się nie odezwał przecież

[Copykat]

Napisane przez behindblueeyes

a własnie..miałam Was już o to wcześniej zapytać..bo to co ja robię w sprawie M. to jedno..może jestem ślepo zapatrzona w cos,czego nie ma..czy na moim miejscu byście brnęły w to wszystko czy jednak zeszły n ziemię i olały sprawę? potrzebuję obiektywnych opinii

Szczerze? Ja bym sobie pewnie odpuściła, nie ma siły żeby mi się nie znudziło po takim czasie parę miesięcy podchodów to max. No, ale ja sie szybko zniechęcam

[malgoskagc]

Napisane przez behindblueeyes

a własnie..miałam Was już o to wcześniej zapytać..bo to co ja robię w sprawie M. to jedno..może jestem ślepo zapatrzona w cos,czego nie ma..czy na moim miejscu byście brnęły w to wszystko czy jednak zeszły n ziemię i olały sprawę? potrzebuję obiektywnych opinii

ja myślę, że też bym się zniechęciła, choć ciężko mi się w tej chwili postawić na Twoim miejscu (ja aktualnie z niecierpliwością czekam na jutro wieczór bo przyjeżdża do mnie mój Ukochany na weekend a nie widzieliśmy się 2 tygodnie :P ), ale muszę dodać, że mimo to jak czytam te Twoje oczekiwania i walki to strasznie Ci kibicuję! Trzymam kciuki, żeby w końcu coś z tego wyszło!

[morenica]

To właśnie On mnie bardziej namawia na robienie prawka :P Więc pewnie się od grudnia jak tylko będę miała kasę skuszę

Behind ciężko powiedzieć czy ja bym dalej w to brnęła. Skoro jest jakaś chociaż mała nadzieja to ponoć warto. Wiem na swoim przykładzie jak ciężko jest zrezygnować, nawet jeśli wydaje się, że nie ma nadziei. Najważniejsze to być pewnum tego czego się chce i walczyć do samego końca

Kurde, a ja dzisiaj się troszkę załamałam. Bo jest u mnie w pracy taki chłopak, dosyć fajny i symaptycnzy. Fajnie mi się rozmawia, słuchamy podobnej muzyki idt. Nie to, że coś do Niego mam, ale wiecie...:p w razie co to pewnie bym się nie broniła, bo z "moim" to pewności nie mam, że zamieszkamy razem, będziemy mieć dzieci idt. Ale dzisiaj zanosiłam dokumenty do kadr i tam pisało, że On ma chyba 2 dzieci :/ zdurniałam totalnie...bo koleżanka mówiła, ze jest wolny, On zresztą też raczej nie zachowuje się jak ojciec dwójki dzieci ( gada o jakiś imprezach, koncertach) i nie wiem już sama :P
Ja to mam zawsze pecha...:p

[Copykat]

Moze jest rozwiedziony?

[behindblueeyes]

Dziękuję Wam za szczere odpowiedzi. W sumie takich się spodziewałam Gdybym wyszła z siebie i stanęła obokt,to moje spojrzenie pewnie byłoby podobne.
Niemniej jak już tyle wytrwałam,to pociągnę to dalej. Własciwie teraz muszę tylko czekać na jego wiadomość.. Ciekawe jak długo.

Właśnie-być może jest po rozwodzie. Babki zawsze znajdą sposoby żeby się wszystkiego dowiedzieć,hihi

malgoskagc - udanego spotkania z dzięki za kciuki,przydadzą się na pewno

opisik na gg ustawiłam, dziś M. prowadzi impr i jutro też..zwkle jak wraca do swojego pokoju hotelowego,to zawsze włazi na neta..jeja fajnie byloby gdyby coś napisał..
Prawdopodobnie za 2 tyg. pojadę do domu i wybiore się na impr andrzejkową..także do tego czasu czekam i zobaczymy czy on na miejscu coś zagada. (zakładając,że do tego czasu nie odp)

[malgoskagc]

behind - czekaj cierpliwie .. a może on tak długo zastanawia się co odpisać :P:P tylko taki racjonalny powód przychodzi mi do głowy

ja też bym zrobiła sobie prawko ale na razie nie mogę znaleźć pracy więc te marzenia muszą poczekać :P:P

ja już na jutro czekam z niecierpliwością... muszę posprzątać dom i siebie :P:P przygotować coś pysznego... na razie nie mam pomysłu co... jeszcze tylko parę godzin :P najgorzej zasnąć - zwłaszcza, że ostatnio mam z tym straszne problemy :P jak ja nie mogę się doczekać!

[behindblueeyes]

Napisane przez malgoskagc

behind - czekaj cierpliwie .. a może on tak długo zastanawia się co odpisać :P:P tylko taki racjonalny powód przychodzi mi do głowy

też sobie to wmawiam
w sumie tą propozycją namącił mi w głowie i zburzył mój pseudo-spokój

Napisane przez malgoskagc

ja już na jutro czekam z niecierpliwością... muszę posprzątać dom i siebie :P:P przygotować coś pysznego... na razie nie mam pomysłu co... jeszcze tylko parę godzin :P najgorzej zasnąć - zwłaszcza, że ostatnio mam z tym straszne problemy :P jak ja nie mogę się doczekać!

ajjj,fajnie masz takie przygotowania są najlepsze! a daleko od siebie mieszkacie?

a co do problemów z bezsennością,to od kilku dniu też nie mogę zasnąc..a jak już się to uda,to budzę się co godzinę i znów to samo;/ ostatnio obudziłam się z takim bólem głowy(mam migreny,tragedia;( ),oczywiście musialam wziąć tabl..i włączyłam kompa->NK i spr czy mi M. nie odp,hihi

[malgoskagc]

Napisane przez behindblueeyes

ajjj,fajnie masz takie przygotowania są najlepsze! a daleko od siebie mieszkacie?

ja też lubię te przygotowania i mam na nie cały dzień (bo piątki mam wolne :P) i to czekanie zawsze się wydłuża. a mieszkamy - jak jestem w mieście gdzie studiuję to chyba z 70km ale i tak widujemy się co 2 tygodnie.

ja też właśnie od niedawna mam te problemy ze spaniem, chyba od początku tego tygodnia gdy jestem chora.
I albo siedzę przy kompie w łóżku, albo oglądam tv w łóżku, albo czytam książkę do 2 w nocy :P:P a jakoś spać nie mogę. dziś to samo :/

[behindblueeyes]

Napisane przez malgoskagc

ja też lubię te przygotowania i mam na nie cały dzień (bo piątki mam wolne :P) i to czekanie zawsze się wydłuża. a mieszkamy - jak jestem w mieście gdzie studiuję to chyba z 70km ale i tak widujemy się co 2 tygodnie.

a to nie jest tak źle a i te 2 tyg pewnie szybko mijają..teoretycznie zapewne,bo odliczasz dni do spotkania
ja jak jestem na studiach i M. nie gra,to dzielą nas tylko osiedla, a jak pojade do domu albo on pojedzie prowadzić imprezę..to 100km..tak jak np. dziś

Napisane przez malgoskagc

ja też właśnie od niedawna mam te problemy ze spaniem, chyba od początku tego tygodnia gdy jestem chora.
I albo siedzę przy kompie w łóżku, albo oglądam tv w łóżku, albo czytam książkę do 2 w nocy :P:P a jakoś spać nie mogę. dziś to samo :/

też nadrabiam braki książkowe, ostatnio się zabrałam za P.Coelho

kurcze ale chciałabym żeby jakiś facet się mną zainteresował,żeby o mnie zabiegał..brakuje mi szykowania się na randki itp. itd..a tu nie dość,że brak żadnego na horyzoncie,to jeszcze ja muszę(no może nie do końca muszę)pierwsza się odezwać żeby on mi coś zaproponował..echh; niecierpliwię się

[malgoskagc]

Napisane przez behindblueeyes

a to nie jest tak źle a i te 2 tyg pewnie szybko mijają..teoretycznie zapewne,bo odliczasz dni do spotkania
ja jak jestem na studiach i M. nie gra,to dzielą nas tylko osiedla, a jak pojade do domu albo on pojedzie prowadzić imprezę..to 100km..tak jak np. dziś

też nadrabiam braki książkowe, ostatnio się zabrałam za P.Coelho

kurcze ale chciałabym żeby jakiś facet się mną zainteresował,żeby o mnie zabiegał..brakuje mi szykowania się na randki itp. itd..a tu nie dość,że brak żadnego na horyzoncie,to jeszcze ja muszę(no może nie do końca muszę)pierwsza się odezwać żeby on mi coś zaproponował..echh; niecierpliwię się

właśnie powoli mi mijają zwłaszcza po 3 miesiącach wspólnych wakacji :/

a co czytasz P. Coelho? i co polecasz? Ja szczerze mówiąc jeszcze nic jego nie czytałam ale taki on głośny, że na pewno po coś sięgnę. Na razie czytam "miłość nad rozlewiskiem" :P 3-cią część tego "domu nad.." szybko się czyta, wciąga, fajnie napisane.

Oj nie martw się na pewno się taki znajdzie najpierw wyczekaj co z tym Twoim DJem

[behindblueeyes]

Napisane przez malgoskagc

właśnie powoli mi mijają zwłaszcza po 3 miesiącach wspólnych wakacji :/

a to rzeczywiście nie jest łatwo ale do wieczora już niedaleko

Napisane przez malgoskagc

a co czytasz P. Coelho? i co polecasz? Ja szczerze mówiąc jeszcze nic jego nie czytałam ale taki on głośny, że na pewno po coś sięgnę. Na razie czytam "miłość nad rozlewiskiem" :P 3-cią część tego "domu nad.." szybko się czyta, wciąga, fajnie napisane.

czytałam 'Być jak płynąca rzeka',"Pielgrzym" "7minut"-pocelam i teraz sie biorę za 'Alchemika"

Napisane przez malgoskagc

Oj nie martw się na pewno się taki znajdzie najpierw wyczekaj co z tym Twoim DJem

zobaczymy,czekam do Andrzejek