Dania

[friggia1985]

Napisane przez Margotka_

Sjaelland ma droga Okupuję stolicę a TY ? :P co Cię do Danii przyciągnęło ?

uuu ja mieszkam prawie na drugim koncu (wiem, wiem Dania taka wielka nie jest ), nordjylland a konkretnie Loegstoer. No ladnie kolezanko, zeby od razu cudza stolice tak okupowac .
Przyciagnely mnie prawie 5 lat temu studia (socrates erasmus), spodobalo mi sie i wrocilam na troche popracowac (to troche sie przeciagnelo do prawie 3 lat ). No a teraz to juz jestem troche uziemiona, bo w tym roku wyszlam za Dunczyka. Ale niestety coraz czesciej zaczynam widziec minusy zycia w niewielkim miasteczko.
A Ty jak tutaj trafilas? Pewnie w Kbh na nude nie narzekasz

[Margotka_]

Napisane przez friggia1985

uuu ja mieszkam prawie na drugim koncu (wiem, wiem Dania taka wielka nie jest ), nordjylland a konkretnie Loegstoer. No ladnie kolezanko, zeby od razu cudza stolice tak okupowac .
Przyciagnely mnie prawie 5 lat temu studia (socrates erasmus), spodobalo mi sie i wrocilam na troche popracowac (to troche sie przeciagnelo do prawie 3 lat ). No a teraz to juz jestem troche uziemiona, bo w tym roku wyszlam za Dunczyka. Ale niestety coraz czesciej zaczynam widziec minusy zycia w niewielkim miasteczko.
A Ty jak tutaj trafilas? Pewnie w Kbh na nude nie narzekasz

Ja też przybyłam do Danii w celu studiowania, nie jako erasmus, ale normalnie aplikowałam na studia, dostałam się i w końcu skończyłam je Wyjechać z niej też nie zamierzam i wcale nie mimo męża duńczyka, bo koło duńczyka to on nawet nie leżał :P hehe .... ale po prostu podoba mi się, i z całym szacunkiem stwierdzam, że jest to kraj dla ludzi, którzy sami go tworzą, zwłaszcza płacąc te okropnie wielkie podatki :P hehe .... czy na nudę nie narzekam ? zapewne jest co robić w mieście po 22, ale mnie się tam nawet nie chce tyłka ruszać, zwłaszcza teraz jak zimno! ale zapraszam zapraszam
A teraz co w DK robisz? pracujesz ? dalej studiujesz ? po duńsku nawijasz ? :P czemu do dużego miasta się nie przeprowadzicie ?

[Sensuel]

Helloooł

No to ja też dopiszę się do listy "dunek".Ja mieszkam w północnej części

[Irsiya]

Hejsa Sensuel Ja tez jestem z pln Dk
Ostatni raz zagladalam na ten watek w ogole na to forum kilka lat temu,zenada :/

[Sensuel]

Napisane przez Irsiya

Hejsa Sensuel Ja tez jestem z pln Dk
Ostatni raz zagladalam na ten watek w ogole na to forum kilka lat temu,zenada :/

A z jakiego miasta jesteś ?

[Irsiya]

Z Aalborg,a Ty?

[Sensuel]

Napisane przez Irsiya

Z Aalborg,a Ty?

Jeg bor i Aalborg også .

No to jak jak masz ochotę to pisz na PW do mnie.Może uda nam się poznać osobiście,zwłaszcza że ferie już po weekendzie

[Madzik08]

Witam dziewczyny,
Pisze prace lic. m.in. o Danii i musze zrobić tam ankiete, łatwiej byłoby mi wrzucić ją na jaką stronke typu "a nki etka.pl", znacie może jakąś duńska tego typu?

[Margotka_]

Napisane przez Madzik08

Witam dziewczyny,
Pisze prace lic. m.in. o Danii i musze zrobić tam ankiete, łatwiej byłoby mi wrzucić ją na jaką stronke typu "a nki etka.pl", znacie może jakąś duńska tego typu?

duńską stronę? Znaczy robisz ankietę po duńsku dla Duńczyków, czy Polaków przebywających w Danii ?? bo niezbyt dokładnie ujęłaś zapytanie ?

[Madzik08]

"znacie może jakąś duńska tego typu" - tak dunska, robie ankiete wsrod dunczykow. Bede ja robic "na ulicy", ale jakbym wrzucila na strone byloby szybciej i latwiej.

[Marionette18]

Witam
Od 3 miesięcy mieszkam i pracuję w Kopenhadze. Nie mam zbyt wielu znajomych tutaj. Mieszkam z samymi facetami i szczerze mówiąc brakuje mi babskich pogaduszek, wypadów na miasto. Może jest ktoś chętny na jakiś wypad na kawkę, zakupy? A może spotykacie się czasem i mogę do Was dołączyć?
Pozdrawiam serdecznie

[Madzik08]

Dziewczyny mam wielka prosbe. Jesli macie jakis znajomych Dunczykow, prosze podeslijcie im ta ankiete http://www.anki etka.pl/ankieta/60389/danish-tourists-holidays-preferences.html (bez spacji), konczy mi sie czas, a brakuje mi jeszcze troche osob

[Caramella]

podesle dunczykom

[Madzik08]

Caramella wielkie, wielkie dzieki, uratujesz mnie

[Bloou]

Davs!, jest ktoś z Kopenhagi?
Jak tak to napiszcie, jak Wam podoba się miasto, w jakich granicach oscylują koszty życia i mieszkania dla absolwentki studiów, 'samotnej', że tak to ujmę :-D?
Pytam orientacyjnie.

[asia8400]

miasto fajne. praktycznie każdy mówi po angielsku. ceny są masakryczne. nie ma nawet co porównywać do PL, czy nawet UK. jedzenie kilka razy droższe. w kafejce, tam gdzie chwile mieszkałam net był za ponad 10 złotych za godzinę no, ale za darmo jest w bibliotekach, tylko trzeba tam się zarejestrować. mieszkania... to zależy, czy znasz tam kogoś, żeby się zaczepić, ale radzę się przygotować na wysokie koszty. opcja dla zamożnych. z pracą tam jest baaaardzo ciężko. polonia jest mała, ok 20 000 i większość nie jest na stałe.

[Bloou]

Napisane przez asia8400

miasto fajne. praktycznie każdy mówi po angielsku. ceny są masakryczne. nie ma nawet co porównywać do PL, czy nawet UK. jedzenie kilka razy droższe. w kafejce, tam gdzie chwile mieszkałam net był za ponad 10 złotych za godzinę no, ale za darmo jest w bibliotekach, tylko trzeba tam się zarejestrować. mieszkania... to zależy, czy znasz tam kogoś, żeby się zaczepić, ale radzę się przygotować na wysokie koszty. opcja dla zamożnych. z pracą tam jest baaaardzo ciężko. polonia jest mała, ok 20 000 i większość nie jest na stałe.

Język to akurat najmniejszy problem. Polonia tak samo, nie zależy mi na utrzymywaniu kontaktu zagranicą wyłącznie z Polakami ;-) No cóż, owszem nie ma co porównywać, ale pensje też są inne, zauważmy. Z tego co się orientuję pracy [dla mnie, jakbym skończyła te i te studia] jest sporo - patrzyłam już na stronie, co rzecz jasna nie odzwierciedla rynku, pewnie!
Aha, czyli wynajęcie mieszkania na początku odpada.. Hm.. Są też pokoje do wynajęcia.. Chyba. Jak ogarnę więcej duński to popatrzę strony, bo już znalazłam ;-)
A Ty tam mieszkasz?

Czekam na odpowiedzi innych dziewczyn ;-*

edit. Wybacz, dopiero teraz doczytałam 'tam gdzie chwile mieszkałam'

[asia8400]

pokój to koszt ponad 100 zł dziennie, w takich małych "hotelikach" o niskim dość standardzie. zarobki, jak ja tam byłam ok 60 zł na h/(minimum) i zalezy jaki podatek, zazwyczaj odciągają... prawie połowę. z pracą mega ciężko. Dania niby ma małe bezrobocie, ale i też niezłe zasiłki. więc sporo osób jest nieaktywnych. nie ma tam za wiele ofert. pierwszeństwo maja Duńczycy. obecnie Dania zamknęła się na emigrację z poza EU. juz praktycznie całkowicie. wprowadzili system punktowy dla tego typu emigrantów. bardzo się wkurzyli na Muzułmanów, którzy robili awantury... te słynne karykatury. do tego działa już tam mafia Turecka. bardzo ciężkie przestępstwa. na ludzi z EU są jako tako otwarci. na miejscu pracy nie znajdziesz raczej. najlepiej jechać już na gotowe np. wstępne umowa podpisana tam gdzie mieszkasz.

[Bloou]

Napisane przez asia8400

pokój to koszt ponad 100 zł dziennie, w takich małych "hotelikach" o niskim dość standardzie. zarobki, jak ja tam byłam ok 60 zł na h/(minimum) i zalezy jaki podatek, zazwyczaj odciągają... prawie połowę. z pracą mega ciężko. Dania niby ma małe bezrobocie, ale i też niezłe zasiłki. więc sporo osób jest nieaktywnych. nie ma tam za wiele ofert. pierwszeństwo maja Duńczycy. obecnie Dania zamknęła się na emigrację z poza EU. juz praktycznie całkowicie. wprowadzili system punktowy dla tego typu emigrantów. bardzo się wkurzyli na Muzułmanów, którzy robili awantury... te słynne karykatury. do tego działa już tam mafia Turecka. bardzo ciężkie przestępstwa. na ludzi z EU są jako tako otwarci. na miejscu pracy nie znajdziesz raczej. najlepiej jechać już na gotowe np. wstępne umowa podpisana tam gdzie mieszkasz.

Nie przeliczajmy na złotówki, bo to nie ma sensu Co do podatku, to patrzyłam sobie, więc jak się jest na tymczasowym kontrakcie, to jest jeszcze okej [jakoś około 8% bodajże - nie dam sobie ręki obciąć], ale wiadomo, że jak już przejdzie się na stały to zabierają, ale nie ukrywajmy, że z tamtejszymi pensjami 'to nie boli tak bardzo'
Z tego, co ja wiem to jest dużo ofert. Ale oczywiście dla ludzi z pewnym wykształceniem. Wiadomo, że to nie Anglia.

Odnośnie Turków też czytałam i nie będę się wypowiadać na ten temat. Pożyjemy, zobaczymy ;-)

A jeśli chodzi jeszcze o pracę, to wiadomo, że najlepiej jechać na gotowe, ale z drugiej strony dużo łatwiej jest znaleźć pracę na miejscu, bo i na rozmowę kwalifikacyjną można iść itd. Wiadomo, że to dodatkowe koszty, a 'bo jak mnie nie przyjmą to muszę mieć coś odłożone', ale ten kto nie ryzykuje, nic nie zyskuje.

[asia8400]

szukać prace na miejscu w Danii... szansę praktycznie zerowe. no chyba, że zna się biegle duński, i ma się naprawdę mocne CV. z tymi złotówkami, faktycznie, ale już tak mam

[Margotka_]

Napisane przez Bloou

Nie przeliczajmy na złotówki, bo to nie ma sensu Co do podatku, to patrzyłam sobie, więc jak się jest na tymczasowym kontrakcie, to jest jeszcze okej [jakoś około 8% bodajże - nie dam sobie ręki obciąć], ale wiadomo, że jak już przejdzie się na stały to zabierają, ale nie ukrywajmy, że z tamtejszymi pensjami 'to nie boli tak bardzo'
Z tego, co ja wiem to jest dużo ofert. Ale oczywiście dla ludzi z pewnym wykształceniem. Wiadomo, że to nie Anglia.

Odnośnie Turków też czytałam i nie będę się wypowiadać na ten temat. Pożyjemy, zobaczymy ;-)

A jeśli chodzi jeszcze o pracę, to wiadomo, że najlepiej jechać na gotowe, ale z drugiej strony dużo łatwiej jest znaleźć pracę na miejscu, bo i na rozmowę kwalifikacyjną można iść itd. Wiadomo, że to dodatkowe koszty, a 'bo jak mnie nie przyjmą to muszę mieć coś odłożone', ale ten kto nie ryzykuje, nic nie zyskuje.

Hehe, widzę, że masz aż za nadto pozytywne podejście do swojego całego pobytu w Danii 8% owszem w Danii, a reszte musisz zapłacić w Polsce, czyli w momencie jak średnio zarobisz ok 6 000 DKK pracując tylko w weekendy, odprowadzisz 8% to i tak odprowadzisz w Polsce reszte, więc nie wiem czy tak te 8%centowy podatek będzie Ci się opłacał (poza tym przysługuje tylko ROK z tego co się orientuję, po roku musisz tak czy siak przejść na duński 36% + 8% podatek).... Pokój w Kopenhadze to koszt ok 3000/4000 DKK, mieszkanie 8 000 ... na obrzeżach Kopenhagi koszt zapewne się obniży, ale dojdzie Ci koszt biletu, dojazdu, który może Cię kosztować nawet 1000 DKK. Będąc w Danii, żeby pracować musisz uzyskać numer CPR, coś jak nasz pesel, trwa to ok miesiąca, jako student masz do niego prawo, bez CPR nikt Cię nigdzie nie zatrudni, aby dostać CPR musisz też mieć zameldowanie, czyli nie szukać mieszkania czy pokoju "na czarno" bez adresu, bo wynajać taki jest łatwo, nikt się nie cacka z dawaniem adresu. A co do rynku pracy? Duński to podstawa, bez względu na to czy masz mega cudowne wykształcenie czy go nie masz Niestety kryzys ekonomiczny kopnął Duńczyków zdrowo, wielu z nich potraciło pracę, i siedzi teraz na socjalu i ani myśli o pracy ... więc kto pracuję ? Obcokrajowcy. Tak więc duński rząd postawił teraz poprzeczkę - DUŃSKI podstawa, teraz to i ciężko pracę w hotelu na sprzątaniu dostać, bo ... życzą sobie osobę z duńskim, jak nie .. to biorą duńczyka z socjalu ... tak mniej więcej sytuacja na rynku wygląda.

[Bloou]

Napisane przez Margotka_

Hehe, widzę, że masz aż za nadto pozytywne podejście do swojego całego pobytu w Danii 8% owszem w Danii, a reszte musisz zapłacić w Polsce, czyli w momencie jak średnio zarobisz ok 6 000 DKK pracując tylko w weekendy, odprowadzisz 8% to i tak odprowadzisz w Polsce reszte, więc nie wiem czy tak te 8%centowy podatek będzie Ci się opłacał (poza tym przysługuje tylko ROK z tego co się orientuję, po roku musisz tak czy siak przejść na duński 36% + 8% podatek).... Pokój w Kopenhadze to koszt ok 3000/4000 DKK, mieszkanie 8 000 ... na obrzeżach Kopenhagi koszt zapewne się obniży, ale dojdzie Ci koszt biletu, dojazdu, który może Cię kosztować nawet 1000 DKK. Będąc w Danii, żeby pracować musisz uzyskać numer CPR, coś jak nasz pesel, trwa to ok miesiąca, jako student masz do niego prawo, bez CPR nikt Cię nigdzie nie zatrudni, aby dostać CPR musisz też mieć zameldowanie, czyli nie szukać mieszkania czy pokoju "na czarno" bez adresu, bo wynajać taki jest łatwo, nikt się nie cacka z dawaniem adresu. A co do rynku pracy? Duński to podstawa, bez względu na to czy masz mega cudowne wykształcenie czy go nie masz Niestety kryzys ekonomiczny kopnął Duńczyków zdrowo, wielu z nich potraciło pracę, i siedzi teraz na socjalu i ani myśli o pracy ... więc kto pracuję ? Obcokrajowcy. Tak więc duński rząd postawił teraz poprzeczkę - DUŃSKI podstawa, teraz to i ciężko pracę w hotelu na sprzątaniu dostać, bo ... życzą sobie osobę z duńskim, jak nie .. to biorą duńczyka z socjalu ... tak mniej więcej sytuacja na rynku wygląda.

Margotko,
taka już jestem z tą pozytywną energią Wiem, że oczywiście łatwo nie będzie, ale do odważnych świat należy!
Cóż, mi chodzi o to, by mieć tam pracę na stałe, by wyemigrować tam i nie, nie. Nie chcę pracować na czarno. Dzięki, że mi powiedziałaś, o co chodzi z tym CPR. Czy możesz mi powiedzieć, ile to zajmuje czasu, by go wyrobić na miejscu? Czy trzeba mieć ze sobą jakieś dokumenty np. od właściciela mieszkania, które wynajmuje się?
Wiadomo, że duński to podstawa, w końcu to Dania! Nie można oczekiwać, że z samym angielskim Cię przyjmą, dlatego języka już się uczę, aż do czasu, gdy pójdę na studia niego dotyczące i zagłębię się głębiej.

Asia,
oczywiście, że tak Dlatego trzeba się tylko uczyć i uczyć


edit. Margotko, ceny tych mieszkań napisałaś na tydzień, czy miesiąc?

[Margotka_]

Napisane przez Bloou

Margotko,
taka już jestem z tą pozytywną energią Wiem, że oczywiście łatwo nie będzie, ale do odważnych świat należy!
Cóż, mi chodzi o to, by mieć tam pracę na stałe, by wyemigrować tam i nie, nie. Nie chcę pracować na czarno. Dzięki, że mi powiedziałaś, o co chodzi z tym CPR. Czy możesz mi powiedzieć, ile to zajmuje czasu, by go wyrobić na miejscu? Czy trzeba mieć ze sobą jakieś dokumenty np. od właściciela mieszkania, które wynajmuje się?
Wiadomo, że duński to podstawa, w końcu to Dania! Nie można oczekiwać, że z samym angielskim Cię przyjmą, dlatego języka już się uczę, aż do czasu, gdy pójdę na studia niego dotyczące i zagłębię się głębiej.

Asia,
oczywiście, że tak Dlatego trzeba się tylko uczyć i uczyć


edit. Margotko, ceny tych mieszkań napisałaś na tydzień, czy miesiąc?

Cena mieszkania na miesiąc. Wszystko zależy gdzie, w jakiej dzielnicy i u kogo ... podałam Ci przykładowe ceny, średnia która widzę, że utrzymuję się na rynku za wynajem, im bliżej centrum, tym cena oczywiście wyższa.

Najpierw rejestrujesz się w immigration office, jako student, dostaniesz pozwolenie na nauke, i pracę na okres studiów. Jak otrzymasz od nich list (14 dni około to trwa, w kopenhaskiej kommunie może trwać zdeczka dłużej) udajesz się do kommuny aby uzyskać CPR, musisz przedstawić wszystkie dokumenty PO CO jesteś w Danii, jak również adres, właściciel mieszkania powinien być z Tobą, jeżeli nie może, otrzyma list pocztą, do podpisania i musi go odesłać, jest to taka jakby deklaracja, że TAK TA OSOBA MIESZKA W MOIM MIESZKANIU, ponieważ reguła jest taka 1 pokój - 1 osoba, a jak wiadomo w mieszkaniu 3 pokojowym czasem i 15 osób mieszka :P jeżeli wymóg nie zostanie spełniony nie uzyskasz adresu i tym samym numeru CPR. Całość trwa około miesiąca +/- . Numer CPR jest zarazem Twoim ubezpieczeniem, wybierasz sobie od razu lekarza pierwszego kontaktu. To chyba tyle, jakieś więcej info ??

[Sensuel]

Napisane przez asia8400

szukać prace na miejscu w Danii... szansę praktycznie zerowe. no chyba, że zna się biegle duński, i ma się naprawdę mocne CV. z tymi złotówkami, faktycznie, ale już tak mam

Bez przesady,ale dużo racji w tym jest.

************************* ********************
Biegle to nie trzeba znac języka (zalezy jakie stanowisko chcesz mieć),wystarczy na tyle komunikatywnie aby się dogadać z pracodawcą i ludźmi.
Ale myślę,że z angielskim też nie powinno być większych problemów.Mam znajomych co ani po duńsku,ani po angielsku a prace mają.Co prawda nic WOW,bo sprzątanie czy produkcja,ale pracują.
Co do czasu czekania na CPR to ciężko stwierdzić.Ja czekałam 2 tygodnie,a moi znajomi ponad miesiąc.Z tego co wiem wszystko zależy od ilości ludzi jaka się o niego stara.Ja trafiłam na dobry okres 3 lata temu.
W sprawie podatków to nie zabieram głosu,bo jestem zielona.Na stronie www.skat.dk są informacje w kwestii podatków.Na stronie polonia danmark info (wpisz w google) powinno być sporo info na temat życia w DK.Sama zaglądałam tam przed wyjazdem do DK.

Ale powiem szczerze.Mnie straszono,odradzano i generalnie zniechęcano.Gdymym nie wiedziała na własnej skórze jak tu jest to bym mega żałowała,że się nie zdecydowałam na wyjazd.
Tylko ja mam inną sytuację nie TY.Dużo lepszą,bo jestem tu z rodziną (mąż i dzieci).Co innego samemu,ale myślę że warto i ja polecam spróbować.Zawsze można wrócić do PL o ile ma się do czego

[asia8400]

kilka lat temu zatrudniali, teraz raczej zwalniają. tak jak wszędzie zresztą.
na ten moment można tylko odradzać przyjazd na dziko. 3 lata temu, raczej bym zachęcała.

[Margotka_]

Napisane przez asia8400

kilka lat temu zatrudniali, teraz raczej zwalniają. tak jak wszędzie zresztą.
na ten moment można tylko odradzać przyjazd na dziko. 3 lata temu, raczej bym zachęcała.

Potwierdzam!

[Ametttta]

Witam Wszystkich
Jestem tutaj nowa
Chcialam zapytac czy jest tutaj ktos z Aarhus???..ja w przyszlym miesiacu wyjezdzam tam na stale..i chetnie kogos poznam..


Chcialam zapytac tez czy wiecie jak wyglada tam branza kosmetyczna..ceny sa naprawde wysokie to wiem,ale czy jest duzy popyt??moze ktoras z Was pracuje w salonie kosmetycznym lub fryzjerskim??chcetnie dowiem sie cegos na ten temat

Pozdrawiam )

[Bloou]

Napisane przez Margotka_

Cena mieszkania na miesiąc. Wszystko zależy gdzie, w jakiej dzielnicy i u kogo ... podałam Ci przykładowe ceny, średnia która widzę, że utrzymuję się na rynku za wynajem, im bliżej centrum, tym cena oczywiście wyższa.

Najpierw rejestrujesz się w immigration office, jako student, dostaniesz pozwolenie na nauke, i pracę na okres studiów. Jak otrzymasz od nich list (14 dni około to trwa, w kopenhaskiej kommunie może trwać zdeczka dłużej) udajesz się do kommuny aby uzyskać CPR, musisz przedstawić wszystkie dokumenty PO CO jesteś w Danii, jak również adres, właściciel mieszkania powinien być z Tobą, jeżeli nie może, otrzyma list pocztą, do podpisania i musi go odesłać, jest to taka jakby deklaracja, że TAK TA OSOBA MIESZKA W MOIM MIESZKANIU, ponieważ reguła jest taka 1 pokój - 1 osoba, a jak wiadomo w mieszkaniu 3 pokojowym czasem i 15 osób mieszka :P jeżeli wymóg nie zostanie spełniony nie uzyskasz adresu i tym samym numeru CPR. Całość trwa około miesiąca +/- . Numer CPR jest zarazem Twoim ubezpieczeniem, wybierasz sobie od razu lekarza pierwszego kontaktu. To chyba tyle, jakieś więcej info ??

Margotko, aha, rozumiem, dzięki za te ceny. Znalazłam stronę z mieszkankami, a nawet apartamentami i znalazłam jeden, co prawda malutki, 33 m2, ale dla jednej osoby w sam raz! W Kopenhadze i to w dzielnicy Christianshavn za [w sumie jedyne? Biorąc pod uwagę ceny, które podałaś] 3500. Tylko oczywiście kaucja [niepotrzebna co prawda] 10000. Ale jak już się zarobi to jest fantastycznie! Wiesz... Ale mi by bardziej chodziło, jako po studiach, znaczy jako absolwent już i szukać tam pracy na stałe. Czy mimo wszystko to podobnie wygląda? Mhm... Jednym słowem najlepiej z właścicielem nawiązać dobry kontakt Ach... Czyli przez miesiąc trzeba jakoś przetrzymać, bez pracy... A tam też są takie przychodnie coś jak u nas? Czy w szpitalu trzeba się rozejrzeć itd.? Wybacz tak prymitywne pytania! Aż wstyd mi.

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez Sensuel

Bez przesady,ale dużo racji w tym jest.

************************* ********************
Biegle to nie trzeba znac języka (zalezy jakie stanowisko chcesz mieć),wystarczy na tyle komunikatywnie aby się dogadać z pracodawcą i ludźmi.
Ale myślę,że z angielskim też nie powinno być większych problemów.Mam znajomych co ani po duńsku,ani po angielsku a prace mają.Co prawda nic WOW,bo sprzątanie czy produkcja,ale pracują.
Co do czasu czekania na CPR to ciężko stwierdzić.Ja czekałam 2 tygodnie,a moi znajomi ponad miesiąc.Z tego co wiem wszystko zależy od ilości ludzi jaka się o niego stara.Ja trafiłam na dobry okres 3 lata temu.
W sprawie podatków to nie zabieram głosu,bo jestem zielona.Na stronie www.skat.dk są informacje w kwestii podatków.Na stronie polonia danmark info (wpisz w google) powinno być sporo info na temat życia w DK.Sama zaglądałam tam przed wyjazdem do DK.

Ale powiem szczerze.Mnie straszono,odradzano i generalnie zniechęcano.Gdymym nie wiedziała na własnej skórze jak tu jest to bym mega żałowała,że się nie zdecydowałam na wyjazd.
Tylko ja mam inną sytuację nie TY.Dużo lepszą,bo jestem tu z rodziną (mąż i dzieci).Co innego samemu,ale myślę że warto i ja polecam spróbować.Zawsze można wrócić do PL o ile ma się do czego

Ale języka i tak się będę uczyć, bo to jako na studiach – a jeszcze teraz sama w domu
Rozumiem. Czyli wszystko zależy od tego, na jaki moment się trafi.

Z chęcią zerknę na tę stronę, jak podszkolę się więcej w języku, hehe, bo to chyba tylko po duńsku jest napisane.

Dzięki wielkie! Tej strony na pewno nie znalazłam, zaraz wpisuję i czytam!

Ostatnio naczytałam się tylko o tradycjach różnych w Danii i to jest urocze, jak np. świętuje się jubileusz ślubny albo inne ważne okazje!

Oczywiście, że warto! Zwłaszcza jak jest się młodym To prawda, jak coś nie wyjdzie, to zawsze można wrócić, więc nie ma się czego obawiać! A nóż widelec się uda?
Poza tym chcę najpierw sobie „pocouchsurfować” i zobaczyć kraj wszerz i poprzek i sprawdzić, czy mi się spodoba ;] Oby tylko Kopenhaga nie była jak Warszawa, bo z całym szacunkiem dla Warszawian/ek nie podoba mi się straaaaasznie to miasto

[Margotka_]

Napisane przez Bloou

Margotko, aha, rozumiem, dzięki za te ceny. Znalazłam stronę z mieszkankami, a nawet apartamentami i znalazłam jeden, co prawda malutki, 33 m2, ale dla jednej osoby w sam raz! W Kopenhadze i to w dzielnicy Christianshavn za [w sumie jedyne? Biorąc pod uwagę ceny, które podałaś] 3500. Tylko oczywiście kaucja [niepotrzebna co prawda] 10000. Ale jak już się zarobi to jest fantastycznie! Wiesz... Ale mi by bardziej chodziło, jako po studiach, znaczy jako absolwent już i szukać tam pracy na stałe. Czy mimo wszystko to podobnie wygląda? Mhm... Jednym słowem najlepiej z właścicielem nawiązać dobry kontakt Ach... Czyli przez miesiąc trzeba jakoś przetrzymać, bez pracy... A tam też są takie przychodnie coś jak u nas? Czy w szpitalu trzeba się rozejrzeć itd.? Wybacz tak prymitywne pytania! Aż wstyd mi.

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------



Ale języka i tak się będę uczyć, bo to jako na studiach – a jeszcze teraz sama w domu
Rozumiem. Czyli wszystko zależy od tego, na jaki moment się trafi.

Z chęcią zerknę na tę stronę, jak podszkolę się więcej w języku, hehe, bo to chyba tylko po duńsku jest napisane.

Dzięki wielkie! Tej strony na pewno nie znalazłam, zaraz wpisuję i czytam!

Ostatnio naczytałam się tylko o tradycjach różnych w Danii i to jest urocze, jak np. świętuje się jubileusz ślubny albo inne ważne okazje!

Oczywiście, że warto! Zwłaszcza jak jest się młodym To prawda, jak coś nie wyjdzie, to zawsze można wrócić, więc nie ma się czego obawiać! A nóż widelec się uda?
Poza tym chcę najpierw sobie „pocouchsurfować” i zobaczyć kraj wszerz i poprzek i sprawdzić, czy mi się spodoba ;] Oby tylko Kopenhaga nie była jak Warszawa, bo z całym szacunkiem dla Warszawian/ek nie podoba mi się straaaaasznie to miasto

O szok! Radzę w takim razie poszukać informacji na temat dzielnicy Christianshavn, choć lepsze to niż Norrebro ... nie polecam tam zamieszkiwać, chyba, ze jesteś amatorką drugs, dzieci kwiatów, itp ... Poza tym stara dzielnica, stare i obdrapane mieszkania! Co do kaucji za mieszkania jest praktycznie wszędzie i jest to zazwyczaj 3 miesięczna cena wynajmu. Czasami pełnozwrotna a czasami nie.

Nie czytasz moich postów, napisałam wcześniej do czego jest numer CPR, jest to Twoje ubezpieczenie chorobowe, i wybierasz sobie lekarza pierwszego kontaktu, tak jak w Polsce idziesz do niego po zarejestrowaniu się.

A co do pracy, też pisałam już, że nie ważne czy jesteś MGR, PHD czy nieuk, duński znać trza, bo nawet do szorowania toalet w hotelu życzą sobie osobę z językiem duńskim. Pisałam Ci nie tylko już i ja, że po kryzysie ekonomicznym duńczycy się rozleniwili i rynek duński zalali obcokrajowcy, a duńczycy siedzą na socjalu, a rząd nie chce dopuścić do pogorszenia sytuacji, więc niestety poprzeczka co do języka jest wysoka. Jeszcze 3/4 lata temu nie było problemu, nawet i bez angielskiego można było znaleźć dobrą pracę. Ktoś kto miał szczęście oczywiście tą pracę ma i kontynuuje nawet nie znając nadal języka, ale teraz już nie jest tak łatwo. Mimo, że praca dajmy na to w międzynarodowej firmie, masz obsługiwać klientów po angielsku, to nadal jesteś w Danii i musiz mówić po duńsku.

Nie mówie, że nie ma wyjątków, bo na pewno są, ale łatwo nie będzie. Poza tym kryzys doprowadził również do samolubstwa duńczyków i w urzędach ciężko dogadać się po angielsku, bo każdy mówi, że ... NIE UMIE :P

[Bloou]

Napisane przez Margotka_

O szok! Radzę w takim razie poszukać informacji na temat dzielnicy Christianshavn, choć lepsze to niż Norrebro ... nie polecam tam zamieszkiwać, chyba, ze jesteś amatorką drugs, dzieci kwiatów, itp ... Poza tym stara dzielnica, stare i obdrapane mieszkania! Co do kaucji za mieszkania jest praktycznie wszędzie i jest to zazwyczaj 3 miesięczna cena wynajmu. Czasami pełnozwrotna a czasami nie.

Nie czytasz moich postów, napisałam wcześniej do czego jest numer CPR, jest to Twoje ubezpieczenie chorobowe, i wybierasz sobie lekarza pierwszego kontaktu, tak jak w Polsce idziesz do niego po zarejestrowaniu się.

A co do pracy, też pisałam już, że nie ważne czy jesteś MGR, PHD czy nieuk, duński znać trza, bo nawet do szorowania toalet w hotelu życzą sobie osobę z językiem duńskim. Pisałam Ci nie tylko już i ja, że po kryzysie ekonomicznym duńczycy się rozleniwili i rynek duński zalali obcokrajowcy, a duńczycy siedzą na socjalu, a rząd nie chce dopuścić do pogorszenia sytuacji, więc niestety poprzeczka co do języka jest wysoka. Jeszcze 3/4 lata temu nie było problemu, nawet i bez angielskiego można było znaleźć dobrą pracę. Ktoś kto miał szczęście oczywiście tą pracę ma i kontynuuje nawet nie znając nadal języka, ale teraz już nie jest tak łatwo. Mimo, że praca dajmy na to w międzynarodowej firmie, masz obsługiwać klientów po angielsku, to nadal jesteś w Danii i musiz mówić po duńsku.

Nie mówie, że nie ma wyjątków, bo na pewno są, ale łatwo nie będzie. Poza tym kryzys doprowadził również do samolubstwa duńczyków i w urzędach ciężko dogadać się po angielsku, bo każdy mówi, że ... NIE UMIE :P

O matko! Mówisz poważnie?!
Z tego co wywnioskowałam, jest to najpiękniejsza ulica w Kopenhadze... Strandgade w Christianshavn.
Jej, dzięki, że mnie uświadomiłaś!

A co myślisz o Strøget?
Tam już droższe mieszkanka.

Aha Rozleniwili się strasznie Ale trochę racji mają, bo to ich kraj i oni tam rządzą