przesłyszenia, przejęzyczenia, dziwne skojarzenia

[Chezzy]

Nie mowiac juz o komentatorach sportowych.... np. o kolarzu "cudowne dziecko dwóch pedałów", czy różne "kwiatki" ze skokow narciarski typu "skoczek ma z tyły dobre wiatry"

[spray]

Napisane przez Chezzy

Nie mowiac juz o komentatorach sportowych.... np. o kolarzu "códowne dziecko dwóch pedałó", czy różne "kwiatki" ze skokow narciarski typu "skoczek ma z tyły dobre wiatry"

Tak, albo z meczu piłkarskiego:
Pusćił Bąką prawą stroną
Wstał! Biegnie! A więc interwencja masarza nie jest już konieczna!! ( zmaiast oczywiście masażysty

[Chezzy]

Napisane przez spray

Tak, albo z meczu piłkarskiego:
Pusćił Bąką prawą stroną
Wstał! Biegnie! A więc interwencja masarza nie jest już konieczna!! ( zmaiast oczywiście masażysty

no nie moge

[eIIe]

W podstawówce pożyczyłam zeszyt od polskiego. A jako że nauczycielka zwykle dyktowała tematy lekcyjne, koleżanka zapisała: Jarosław i Waszkiewicz . Wygląda na to, że było ich dwóch
Ja w spożywczaku: Poproszę wodę niemineralną (zamiast niegazowaną )

Dzięki Waszym boskim wpisom udało mi się wyjść z mega-doła

[mrufka]

A no tak, wpadki komentatorów są czasem cudowne
- "Szewińska nie jest już tak świeża w kroku, jak dawniej" - Bohdan Tomaszewski
- „Sędzia zatrzymał grę, bo oto na boisko wbiegł jeden z trampkarzy po rolkę papieru.” - Tomasz Zimoch
I kwiatki Szpakowskiego
- "Włodek Smolarek krąży jak elektron koło jądra Zbyszka Bońka"
- "A Karolak ma na imie Piotr, za co przepraszamy"
- "Iversen mógłby być spokojnie synem Franco Baresiego, ale Baresiego zawiodły nerwy"
- "Do końca pierwszej połowy pozostały sekundy... dokładnie cztery minuty... 360 sekund"
no i kultowe:
"Dzień dobry państwu. Ze stadionu Wembley wita państwa Dariusz Ciszewski" - Dariusz Szpakowski
uwielbiam ich

[olenkaa]

wczoraj odpowiedziałam koledze na smska i zamiast do zobaczenia napisałam do zboczenia UPSSSS <wszytsko przez ten okropny slownik w komorce. Czas go wylaczyc> ja nie wiem jak sie teraz mu biedna na oczy pokaze

[motyleczek]

oj tak ze słownikiem też mam przeboje
zamiast "słodziutkie sny" pisze "płodziutkie.."
na drugi dzień przyjeżdza TŻ i mówi(z pełną powagą): "spełniło się!! miałem płodne sny!!"




edit: a co do zeszytów..hmm jeszcze w podstawówce miałam kumpele z ławki, która taka,no "zahukana"i w ogóle nauczycielka dyktuje temat(nie pamiętam co dokładnie więc przykładowo) "C.K. Norwid - Życie i tworczość", patrze w zeszyt Tej z ławki a tu pisze: (UWAGA!: "C.K. Norwid myslnik życie i twórczość"

..byłam spłakana!!

[maniutek-mania]

Napisane przez mrufka

A no tak, wpadki komentatorów są czasem cudowne
- "Szewińska nie jest już tak świeża w kroku, jak dawniej" - Bohdan Tomaszewski
- „Sędzia zatrzymał grę, bo oto na boisko wbiegł jeden z trampkarzy po rolkę papieru.” - Tomasz Zimoch
I kwiatki Szpakowskiego
- "Włodek Smolarek krąży jak elektron koło jądra Zbyszka Bońka"
- "A Karolak ma na imie Piotr, za co przepraszamy"
- "Iversen mógłby być spokojnie synem Franco Baresiego, ale Baresiego zawiodły nerwy"
- "Do końca pierwszej połowy pozostały sekundy... dokładnie cztery minuty... 360 sekund"
no i kultowe:
"Dzień dobry państwu. Ze stadionu Wembley wita państwa Dariusz Ciszewski" - Dariusz Szpakowski
uwielbiam ich

Bosskie

[zuzaneczka]

Fajny wątek - momentami się popłakałam ze śmiechu

W tej chwili przypominam sobie dwa numery z liceum.
Kolega bohatera "NIe-Boskiej Komedii" Pankracego zapisywał - Pan Kracy.

A kiedyś na biologii koleżanka czytała referat o rozmnażaniu roślinek. Prof. była bardzo spokojną nauczycielką, cichą i nie potrafiła zapanować (i nie specjalnie próbowała) nad młodzieżą, przez co klasa robiła na lekcjach co chciała. Ale w trakcie czytania tego referatu chyba bardzo przesadziliśmy i większośc dośc głośno rozmawiała na co nasza nauczycielka krzyknęła
"przestańcie się wreszcie rozmnażać !!!"
Płakaliśmy ze śmiechu a jej się aż głupio zrobiło.

[agatus84]

To ja mam dwa. Pierwsze- przeczytane, ponoc autentyk:
upalne lato, do malego salonu sieci komorkowej wchodzi kobieta. Podchodzi do faceta za biurkiem, i donosnie, na caly glos:
-Matko swieta, allllle ma pan parówe!!!!



I drugie, w wykonaniu mojej wlasnej mamy. Zalozyla sluchawki na uszy i slysze ze slucha "We will rock you" Queen. I podspiewuje, dosc glosno zreszta. A ze nie zna angielskiego, to wyszlo jej mniej wiecej:
-Łi łil, łi łij łaciu!!

z siostra plakalysmy ze smiechu

[side85]

Napisane przez agatus84

To ja mam dwa. Pierwsze- przeczytane, ponoc autentyk:
upalne lato, do malego salonu sieci komorkowej wchodzi kobieta. Podchodzi do faceta za biurkiem, i donosnie, na caly glos:
-Matko swieta, allllle ma pan parówe!!!!

oh God! To jest genialne

[Chezzy]

Moja kolezanka ostatnio na angielskim zamiast "he had been (ojej nie wiem czy dobry czas dalam ) robed" to powiedziala "he had been raped"

[maniutek-mania]

Napisane przez Chezzy

Moja kolezanka ostatnio na angielskim zamiast "he had been (ojej nie wiem czy dobry czas dalam ) robed" to powiedziala "he had been raped"

Ja ostatnio na angielskim "didn't be" .Anglistka się na mnie patrzy tak, że jakby wzrok mógł zabijać ...A ja naprawdę nie wiedziałam o co jej chodziło .
Dopiero po jakiś 5 minutach zrozumiałam

[Divine18]

haha ostatnio na angielskim moj kolega zamiast powiedziec on the other hand powiedzial on the second hand a my do niego : ooo bartek od razu wiadomo gdzie sie ubierasz heheee

[tea]

pierogi ze słonia zamiast pierogi ze słoniną I jeszcze w kolędzie śpiewałam : śliczna pamiąteczko zamiast śliczne paniąteczko,hi hi

[qrczak]

na angielskim profesorka powiedziała zamiast "zadanie z gwiazdką" - "zadanie z gwiazdkiem"

[gabka9]

Napisane przez olenkaa

wczoraj odpowiedziałam koledze na smska i zamiast do zobaczenia napisałam do zboczenia UPSSSS <wszytsko przez ten okropny slownik w komorce. Czas go wylaczyc> ja nie wiem jak sie teraz mu biedna na oczy pokaze

Taaaaaaa, słownikowe przeboje:
Kapinka zamiast Karinka(imie koleżanki)
Śpik zamiast śpij
to te największe, reszty w tym momencie nie pamietam.


Jeszcze mi sie przypomniało jak w podstawówce pani dyktuje: "napiszcie sobie podpunkt a, cośtam cośtam" Patrzy a kolega tak długo pisze. Podchodzi do niego a on zamiast:
a)costam cośtam
napisał
podpunkt a. Cośtam cośtam

A w gimnazjum polonistka chciała powiedzieć "kruki i sowy" a powiedziała "krowy"


Aaaaaa jeszcze coś:
Kiedyś kumpela poszła do warzywniaka po jabłka i mówi do sprzedawcy:
-Poproszę kilo jabłek
-Za ile? (chodziło mu o "których"?)
-Teraz.
I jeszcze wytrwale czeka, bo nie zjarzyła o co chodzi

A ja kiedyś (daaaawno temu) chodziłam po targu, podchodzę do jednego stoiska i pytam:
-Po ile te spódniczki?
A gościu z poważną miną:
-Po kolana.

Długo nie wiedziałam czy żartował czy mnie nie zrozumiał

[Impersona]

Była kiedyś taka piosenka dla dzieci " Żółta żaba żarła żur, piórnik porósł mnóstwem piór(...)" Wymawiam bez problemu, ale jak tylko szybciej próbuje zaśpiewać, to nie zdażyło mi się jeszcze dobrze wypowiedzieć "mnóstwem", zawsze wychodzi mi "mióstwem" Spróbujcie jak znacie melodie

[Justin Timberlake]

kiedys stalam w kolejce po totka, a facet przede mna kupuje i mowi: "poprosze dwa, jeden chybił, drugi trafił" nie wiem czy w koncu rzeczywiscie trafil, ale niezlym tekstem zapodal

[Justin Timberlake]

Napisane przez Divine18

haha ostatnio na angielskim moj kolega zamiast powiedziec on the other hand powiedzial on the second hand a my do niego : ooo bartek od razu wiadomo gdzie sie ubierasz heheee

hehe, to u nas na angolu kolega mial opisac obrazek, gdzie chlopak kleczal przed dziewczyna.no to zaczal wymyslac, ze sie o swiadcza,a babka stwierdzila,zeby powiedzial ze ja przeprasza za cos, no to on mowi ze ja przeprasza, bo on byl "IN another girl"

a ja kiedys pisalam wypracowanie i zamiast beach - plaza napisalam "bitch"... hehe mialam przekreslone i taki usmieszek obok na czerwono

[madzia1324]

wiecie tak mi sie przypomniało z tym słownikiem na komórce dwa wydarzenia

jak chce napisac imie Beatko wychodzi Cebulo

albo jak mi kumpel gadał o swoim smsie do dziewczyny, coś typu: zrób mi łaskę i przyjdz na tego grilla. No a jak wiadomo w smsach nie ma polskich znaków i wyszło coś typu: zrób mi laske i przyjdz na grilla biedaczyna dziewczyna sie na niego obrazila

[caro_l_a]

mi się jeszcze przypomniał tekst koleżanki, właściwie dwa:

- idziemy gdzies i wieje wiatr troche mocno i ona mówi potem do kogos, że wiatrem sypało

- tez idziemy i ona po dłuższej chwili milczenia mówi, że sie rozmysliła, a chciała powiedziec zamyśliła
polewka niezła

[side85]

to my dzisiaj jemy kiełbaskę z moim TŻ i mówię mu:

-ale wali od ciebie kiełbasą..ona jest taka aromatyczna
na co on:
- a romantyczna...to coś jak a moralne...ze niby nieromantyczna ?

o boże..długo się śmiałam bo nie wiem o co mu chodziło, czy to ja się przejęzyczyłam czy to on źle mnei zrozumiał

[side85]

a jeszcze coś śmiesznego. Moja koleżanka z grupy jest z Izraela i czasem coś śmiesznie powie. Kiedyś przetłumaczyła sobie znak swój zodiaku Virgin na polski. I rozmawiamy coś, ktoś się pyta jej: a ty jaki masz znak zodiaku, a ta na cały rregulator:
jestem dziewica! dziewica jestem!

ooo rany! zanim doszli do tego co miała na myśli był niezły ubaw.

[madzia1324]

Napisane przez side85

a jeszcze coś śmiesznego. Moja koleżanka z grupy jest z Izraela i czasem coś śmiesznie powie. Kiedyś przetłumaczyła sobie znak swój zodiaku Virgin na polski. I rozmawiamy coś, ktoś się pyta jej: a ty jaki masz znak zodiaku, a ta na cały rregulator:
jestem dziewica! dziewica jestem!

ooo rany! zanim doszli do tego co miała na myśli był niezły ubaw.

he he biedna dziewczyna a jaka była jej reakcja jak sie dowiedziala co powiedziala ?

[maniutek-mania]

Napisane przez side85

to my dzisiaj jemy kiełbaskę z moim TŻ i mówię mu:

-ale wali od ciebie kiełbasą..ona jest taka aromatyczna
na co on:
- a romantyczna...to coś jak a moralne...ze niby nieromantyczna ?

o boże..długo się śmiałam bo nie wiem o co mu chodziło, czy to ja się przejęzyczyłam czy to on źle mnei zrozumiał

Facet, no od razu widać, że typowy facet !

[side85]

Napisane przez madzia1324

he he biedna dziewczyna a jaka była jej reakcja jak sie dowiedziala co powiedziala ?

no nic, śmiałam się, ona jest zakręcona..a jej tato podobno źle wymiawia pewne rzeczy i zamiast zrób mi łaskę, mówi zawsze: zrób mi laske do klientów w sklepie
ale o takim przejęzyczeniu już ktoś wyżej pisał

[kamaO]

Napisane przez side85

a jeszcze coś śmiesznego. Moja koleżanka z grupy jest z Izraela i czasem coś śmiesznie powie. Kiedyś przetłumaczyła sobie znak swój zodiaku Virgin na polski. I rozmawiamy coś, ktoś się pyta jej: a ty jaki masz znak zodiaku, a ta na cały rregulator:
jestem dziewica! dziewica jestem!

ooo rany! zanim doszli do tego co miała na myśli był niezły ubaw.

[spray]

Napisane przez side85

a jeszcze coś śmiesznego. Moja koleżanka z grupy jest z Izraela i czasem coś śmiesznie powie. Kiedyś przetłumaczyła sobie znak swój zodiaku Virgin na polski. I rozmawiamy coś, ktoś się pyta jej: a ty jaki masz znak zodiaku, a ta na cały rregulator:
jestem dziewica! dziewica jestem!

ooo rany! zanim doszli do tego co miała na myśli był niezły ubaw.

Cudne

[kootek_mamrotek]

kiedys mowie do brata: "ale z Ciebie ciemna masa"
a on mi na to: "co? kiedy idziemy na basen?"
taka z niego ciemna masa