Pogaduchy leworęcznych.

[koniuinblood]

Napisane przez Dexo

Znam kilka osób które poszły na Prawo i Administracje. Straszne snoby, ale panuje taki stereotyp, że najbardziej drętwi ludzie idą na prawo nie obrażając nikogo naturalnie

Jestem na IV roku prawa i nie mogłam się oprzeć napisaniu Wam kilku słów.
Po pierwsze nie jestem snobem, nie mam w rodzinie żadnego prawnika, nie pochodzę z bogatej rodziny
Czy jest ciężko? Tak, bardzo. Przykład: studia zaoczne- w 2006r. zaczynało 1200 osób, w tym roku ukończyło niecałe 300.
Czy trzeba mieć znajomości? Hmm... ja ich nie miałam. Dostałam się na staż w kancelarii dzięki PUP I tak zostało przez cały okres studiów, także czasami ta placówka może być pomocna
Ogólnie nie polecam swojego kierunku, lepiej idź na medycynę albo jakieś studia techniczne. Prawnik nie zarabia dużo, nie są to takie sumy jak sobie przeciętny człowiek wyobraża. Moje wynagrodzenie i kolegi na II roku aplikacji wynosi kilka złotych ponad minimalną krajową. Szału nie ma :P
Konkretne pieniądze można zarobić dopiero po ukończeniu aplikacji a to kolejne 3 lata z życiorysu. Pomijam fakt, ze przepisy się ciągle zmieniają i w tym zawodzie człowiek kształci się całe życie

[_Matilde_]

Napisane przez koniuinblood

Jestem na IV roku prawa i nie mogłam się oprzeć napisaniu Wam kilku słów.
Po pierwsze nie jestem snobem, nie mam w rodzinie żadnego prawnika, nie pochodzę z bogatej rodziny
Czy jest ciężko? Tak, bardzo. Przykład: studia zaoczne- w 2006r. zaczynało 1200 osób, w tym roku ukończyło niecałe 300.
Czy trzeba mieć znajomości? Hmm... ja ich nie miałam. Dostałam się na staż w kancelarii dzięki PUP I tak zostało przez cały okres studiów, także czasami ta placówka może być pomocna
Ogólnie nie polecam swojego kierunku, lepiej idź na medycynę albo jakieś studia techniczne. Prawnik nie zarabia dużo, nie są to takie sumy jak sobie przeciętny człowiek wyobraża. Moje wynagrodzenie i kolegi na II roku aplikacji wynosi kilka złotych ponad minimalną krajową. Szału nie ma :P
Konkretne pieniądze można zarobić dopiero po ukończeniu aplikacji a to kolejne 3 lata z życiorysu. Pomijam fakt, ze przepisy się ciągle zmieniają i w tym zawodzie człowiek kształci się całe życie

Tak z ciekawości - jesteś leworęczna? Czy po prostu przyszłaś, jakolwiek to zabrzmi - bronić swojej sprawy? :P,

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Przeczytałam ten wpis na forum i się też zastanawiałam. Hmm, czy jakimś magicznym cudem ta pani nie usunęła posta?

[koniuinblood]

Napisane przez _Matilde_

Tak z ciekawości - jesteś leworęczna? Czy po prostu przyszłaś, jakolwiek to zabrzmi - bronić swojej sprawy? :P,

Jestem leworęczna albo też mańkutem (nienawidzę tego słowa), jak kto woli Dlatego weszłam na ten wątek, ot z czystej ciekawości. Nie zamierzam niczego i nikogo bronić, nie jest to moim celem. Nie będę również więcej zaburzać Waszej sielskiej oazy spokoju na tym wątku moimi burzliwymi postami, dlatego żegnam się ciepło i życzę Wszystkim miłego dnia

[_Matilde_]

Napisane przez koniuinblood

Jestem leworęczna albo też mańkutem (nienawidzę tego słowa), jak kto woli Dlatego weszłam na ten wątek, ot z czystej ciekawości. Nie zamierzam niczego i nikogo bronić, nie jest to moim celem. Nie będę również więcej zaburzać Waszej sielskiej oazy spokoju na tym wątku moimi burzliwymi postami, dlatego żegnam się ciepło i życzę Wszystkim miłego dnia

Burzliwe są może dla kogoś zainteresowanego - wybacz, ale mnie po prostu zdziwiło że zamiast powiedzieć coś tytułem wstępu zgodnie z tematem od razu czepiasz się jakiejś wypowiedzi sprzed wielu dni, to nie robi dobrego wrażenia Agresja budzi agresję. Proponuję zamiast się żegnać, powiedzieć coś więcej o sobie Pozdróweczki

[koniuinblood]

Napisane przez _Matilde_

Burzliwe są może dla kogoś zainteresowanego - wybacz, ale mnie po prostu zdziwiło że zamiast powiedzieć coś tytułem wstępu zgodnie z tematem od razu czepiasz się jakiejś wypowiedzi sprzed wielu dni, to nie robi dobrego wrażenia Agresja budzi agresję. Proponuję zamiast się żegnać, powiedzieć coś więcej o sobie Pozdróweczki

Wybaczam Z mojej strony nie wypłynęła ani kropelka agresji, przykro mi, że moja wypowiedź została opacznie zrozumiana. Życzę więcej wyrozumiałości i pozdrawiam

[_Matilde_]

Napisane przez koniuinblood

Wybaczam Z mojej strony nie wypłynęła ani kropelka agresji, przykro mi, że moja wypowiedź została opacznie zrozumiana. Życzę więcej wyrozumiałości i pozdrawiam

Czyli nie masz ochoty pozostać dłużej? Szkoda. Naprawdę

[Bayje]

Dziś składałam papiery do szkoły - było coś do wypełnienia.

Wyciągam długopis - i piszę ..

O jejku Pani jest leworęczna to pewnie bardzo uzdolniona.

Dawno tutaj nie byłam - podpisuję liste obecności ^^

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez Bayje

Dziś składałam papiery do szkoły - było coś do wypełnienia.

Wyciągam długopis - i piszę ..

O jejku Pani jest leworęczna to pewnie bardzo uzdolniona.

Dawno tutaj nie byłam - podpisuję liste obecności ^^

u mnie tylko raz pani od ruskiego zauważyła i się pytała, czy mnie nie przestawiali wcześniej... a tak to nie wiem, chyba nie widzą tego ludzie

[Bayje]

U mnie wszyscy to widzą .. jakby to było jakieś inne..

ale mam pocieszenie - moj facet również jest leworęczny

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez Bayje

U mnie wszyscy to widzą .. jakby to było jakieś inne..

ale mam pocieszenie - moj facet również jest leworęczny

zawsze lepiej się wyróżniać a nie być takim samym klonem jak 1234567 innych ludzi

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Leworęcznych... Przez to czuję się jakbym była chora na jakąś nieuleczalną chorobę, a wy dziołchy?

Jednak mimo wszystko Hepji Dej of Leworęczność!

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

nie wiedziałam nawet
Ale w sumie mi to nie przeszkadza

[dzbanek do kawy]

Melduję się kolejna leworęczna Mogę dołączyć?

Nikt z mojej rodziny nie jest leworęczny. Jednak nigdy to nie było dla mnie problemem chociaż pamiętam jak w zerówce przedszkolanka wysłała mnie do psychologa. Pamiętam, że babeczka kazała mi, przykładowo, rysować jakieś obrazki/szlaczki/literki raz prawą raz lewą ręką. Również podczas jedzenia przekładano mi sztućce z lewej do prawej ręki. Oczywiście gdy ktoś się oddalił to znowu jadłam lewą
Boże, jak sobie o tym pomyślę... Kiedyś naprawdę uważano to za jakieś schorzenie... Jak już poszłam do szkoły to nie było żadnych problemów.

Teraz czasem ktoś ze zdumieniem się mnie dopytuje jak to jest pisać lewą ręką W sumie podoba mi się to - takie oryginalne

[ville]

Moja mama jest leworęczna. A może była W szkole ją bito po rękach linijką (ach, te urocze metody... ) i teraz jest oburęczna.

[darkdot]

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Leworęcznych życzy leworęczna

[dzbanek do kawy]

Nie mogę się oprzeć by nie napisać nic na temat, który już wcześniej został poruszony bo sam mnie "trochę" dotyczy

Napisane przez Dexo

Znam kilka osób które poszły na Prawo i Administracje. Straszne snoby, ale panuje taki stereotyp, że najbardziej drętwi ludzie idą na prawo nie obrażając nikogo naturalnie

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;27249532]ja się na prawo nie wybieram bez znajomości to nie ma sensu... a profil wybrałam, bo był najbardziej 'uniwersalny' no i rozszerz. WOS, gegra i hista zawsze się przyda a zresztą to co mówisz to pewnie stereotypy,jakich wiele[/QUOTE]

Również nie pochodzę z bogatej rodziny, nie mam prawników w rodzinie itd. Odrzuciłam wszystkie możliwości studiowania kierunków technicznych z wiadomych względów (nie należę do ścisłowców). Mogłabym iść na jakąś filologię, dziennikarstwo, socjologię itd. tak jak to zrobili moi rówieśnicy.
Nie poszłam na studia językowe ponieważ uważam, że nie chcę tracić czasu. Są kursy, certyfikaty itd. Oczywiście nie mówię tutaj o osobach, których interesuje literatura czy kultura danego kraju bo to zupełnie co innego.
Dziennikarstwo to takie wszystko i nic. Dziennikarzem można być nawet po fizyce

Rozważałam różne opcje i zdecydowałam się na prawo. Nie przywiązuję się do tego ale nie ukrywam - fajnie by było zostać adwokatem czy prokuratorem. Nie wiem co z tego wyjdzie. Zawsze mogę rozpocząć drugi kierunek i później wykorzystywać znajomość prawa jako atut.

I czasem sobie tak myślę, że jeżeli ktoś będzie naprawdę dobry, pracowity, ambitny, kreatywny etc. to nawet po filozofii zrobi karierę

[_Matilde_]

Ooo, zapomniałabym ?Ale nikt mi życzeń nie składał. Teraz są święta wszystkiego i wszystkich.
Każda okazja jest dobra - nasze zdrowie!

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez dzbanek do kawy

Melduję się kolejna leworęczna Mogę dołączyć?

Nikt z mojej rodziny nie jest leworęczny. Jednak nigdy to nie było dla mnie problemem chociaż pamiętam jak w zerówce przedszkolanka wysłała mnie do psychologa. Pamiętam, że babeczka kazała mi, przykładowo, rysować jakieś obrazki/szlaczki/literki raz prawą raz lewą ręką. Również podczas jedzenia przekładano mi sztućce z lewej do prawej ręki. Oczywiście gdy ktoś się oddalił to znowu jadłam lewą
Boże, jak sobie o tym pomyślę... Kiedyś naprawdę uważano to za jakieś schorzenie... Jak już poszłam do szkoły to nie było żadnych problemów.

Teraz czasem ktoś ze zdumieniem się mnie dopytuje jak to jest pisać lewą ręką W sumie podoba mi się to - takie oryginalne

mi tez chyba gdzieś kazali jeść prawą ręką.. tak coś mi się kojarzy ale to w ogóle straszne jest takie przestawianie na siłę, dobrze, że teraz tego nie robią

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Co do jedzenia na siłę to też coś rzeczywiście było. No i przeżegnać się prawą musiałam, bo lewą to tylko szatany tak robią...

[Monikaooo]

Ja spotkałam się z dyskryminacją nawet wśród najbliższej rodziny.Bo oczywiście leworęczny to tylko emocje i intuicja.Ludzi się szanuje bo nie wiadomo kiedy kogoś może spotkać tragedia.

[Mewa108]

Napisane przez Bayje

Jest to dziedziczne.
Czytałam pewną książke o leworęcznych i jeżeli żaden z rodziców nie jest leworęczny a dziecko jest leworęczne to jest 'patologicznym' leworęcznym.
masło maślane ale tak to mniejwięcej było napisane.

Również był dział leworęczność a nałogi - ponoć jesteśmy bardziej narażeni na nałogi ..

Pamiętam jak to było ale mojej mamie coś się ubzdurało, że nie powinnam pisać lewą ręką i byłam wysyłana po jakiś 'poradniach' i tak nic to nie dało.

Ponoć więcej na świecie jest mężczyzn leworęcznych .. kobiety stanowią mały % tej populacji tym bardziej jestem z siebie dumna

Pleciesz brudy. Owszem leworęcznych mężczyzn jest nie znacznie więcej ale tylko nie znacznie to jest chyba stosunek 1:10 i 1:12

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;26021874]Tak? Jednak dziedziczenie? Patrzcie, a ja żyłam w innym przekonaniu

W mojej rodzinie nie było tak źle, tylko prababcia starała się ze mnie zrobić normalną, dlatego do niej nie chodziłam

Co do nałogów to dobre, dobre, będę miała to na względzie.

Wiesz co? Powiem Ci, że w sumie z tymi mężczyznami to racja... Co spotykam leworęczną osobę, to mężczyzna![/QUOTE]

Pleciesz brudy. Owszem leworęcznych mężczyzn jest nie znacznie więcej ale tylko nie znacznie to jest chyba stosunek 1:10 i 1:12

[Midziak]

Moja matka byla mańkutem którego przekonwertowano na praworęczosc, ja jestem juz uparcie leworęczna :P