Polecamy:

johambina · 2017-02-28, 17:03

Eliza potwierdzone

No ja jestem.... ja dzisiaj grzecznie w miare.... w miare bo z racji szalejacej @ mam zamiar zjesc loda... ponoc organizm potrzebuje duzo energii zeby podgrzac zimne do przetrawienia... no wiec chyba nie zgrzesze tak bardzo

Stylowa do Lodzi tak daleko nie jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

basia_ww · 2017-02-28, 18:10

No to ja też dałam dziś popis

stwierdziłam że ostatki to poszaleję a od jutra będę grzeczna i...
Zjadłam wszystko co było możliwe - począwszy od ciasta urodzinowego w pracy - a potem to już była lawina i trwa :banghead: właśnie wyciągnęłam frytki z piekarnika - wypiłam jeszcze pifko a do tego próbuje rozliczyć pracownika

chyba dziś mnie nie pobije żadna - choć hot dogi

Stylowa1 · 2017-02-28, 18:11

No nie jest daleko, nie jest. Ostatnio nawet byłam w Częstochowie na zlocie samochodowym w galerii Jurajska.

i oczywiście lody w Mac Donaldzie zaliczone, pyszota

eliza40 · 2017-02-28, 18:15

o właśnie też mam jeszcze loda

Stylowa1 · 2017-02-28, 18:21

Niemożliwe jesteście, szkoda że tak późno zalogowałam się na tym forum

basia_ww · 2017-02-28, 20:39

Skończyłam pracować - ale jestem tak pełna że dziś już dość myślenia o jedzeniu choć mam jeszcze czekoladę z okienkiem, ale jak ją zostawię to mnie pokona kiedyś - bo jej ciężko się oprzeć - więc może... a lody uwielbiam

i dobrze że ich nie mam bo im się nigdy nie opieram

eliza40 · 2017-02-28, 22:10

basia właśnie pamiętam że Ty lody uwielbiasz.
A w ogóle to myślałam,że wasz wątek IV fazowy nigdy nie upadnie a tam taka cisza.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

mam pytanie w klubie

johambina · 2017-03-01, 06:22

No i wczoraj zamiast lodow poszly chipsy i piwo bezalkoholowe.... mam dola bo na wadze wzrost... tz mowi ze mnie kocha bez wzgledu na wage ale ja sama sie zle czuje... poza tym wiecie jak to jest: maz ja zostawil a ona sie tak upasla.... juz widze te komentarze....
Takze dzis pierwszy dzien nowego miesiaca i pierwszy dzien nie zarcia jak popadnie i co popadnie.... 5kg.... tylko tyle i AZ tyle....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

basia_ww · 2017-03-01, 12:12

Elizko uwielbiam lody i nadchodzi dla mnie ciężki czas

Ja tez planuję się ogarnąć i nie pakować wszystkiego do buzi jak leci - takie moje postanowienie a co z tego wyjdzie zobaczymy. Tylko ja proszę o 10 kg

No a dziś wzrost na wadze - wcale mnie nie dziwi - bo jednak czekoladę jeszcze wchłonęłam.
Może dziś również wybiorę się na fitness, ale to zobaczymy. No i w weekend jakby było ładnie to znów rowerek, jak już rozpoczęłam sezon

johambina · 2017-03-01, 12:17

ja to mogę zapomnieć o fitnesie.... pomijając wszystko nie mam na niego czasu a w domu jak już wróce z pracy to padam na twarz... jedyne co moge to iść wieczorem z psem na spacer... i dzisiaj zaczynam

pies się ucieszy bo mloda to tylko wkolo bloku i siup do domu...

ide zaraz do pracy na 4godz..... wr.. nie lubię tak mieć przerwy bo potem nie potrafie sie ogarnąć

basia_ww · 2017-03-01, 14:03

Ja muszę wyjść z domu też ciągle nie mam czasu - praca nienormowana ma wady ale muszę się ogarnąć bo brak mi ruchu a w domu to padam i nie chce mi się - inaczej jest jak już wyjdę.

eliza40 · 2017-03-01, 19:44

Ja nic nie ćwiczę bo po prostu mi się nie chce.Nawet na rower stacjonarny nie chce mi się wchodzić

Ja jeszcze kilka dni i wracam z pracą do domu

to mi jednak najbardziej odpowiada
Napisałam w K

Stylowa1 · 2017-03-01, 20:00

Ją też nie cwicze. Ciężko mi się zmobilizować. 2 dni poskakalam na skakance i na tym koniec. Mój mąż ćwiczy od wojska co 2_3 dzień a ja? Aż wstyd, typowy kanapowiec.

basia_ww · 2017-03-01, 20:44

Zmobilizowałam się i byłam na fitnesie :sly: kupiłam karnet więc nie ma odwrotu - właśnie wróciłam - ale mam powerka i jak tu iść spać

ja też należę do typu kanapowca - jak już wrócę do domu to mi się nic nie chce. Więc potrzebuję zewnętrznej motywacji.

No i dziś grzecznie dietetyczne - tak więc zaczęłam post

johambina · 2017-03-02, 09:31

a ja wczoraj spięłam poślady i byłam grzeczna... i mam -0,4

no ok, może to nic ale zawsze coś.....

poza tym ZNOWU mam przerwe i siedze w domu do 14.... normalnie mnie poniesie bo wypłaty bede mieć tyle co kot napłakał.... eh...

dobrze chociaż ze slonko świeci i nie jest jakoś bardzo depresyjnie....

Eliza odpisałam

Emilia 25 · 2017-03-02, 10:32

Jestem. Leżę chora w domu, Łucja też pokasłuje, dieta kuleje.

Jak się zrobi cieplej to wracam do biegania.

Nie wiem czy vitalię przedłużać, bo i tak zmieniam potrawy na moje ulubione. Czy jak już nie ma abonamentu to można sobie komponować posiłki z tego co jest w bazie i z własnych utworzonych posiłków? Wie ktoś?

eliza40 · 2017-03-02, 15:48

Emilka jak nie bedziesz miała już abonamentu to nie masz dostępu do niczego.

basia_ww · 2017-03-02, 21:54

ja też od wczoraj jestem grzeczna i dziś waga pokazała spadek, ale zanim spadnie moja nadwyżka to jeszcze trochę czasu minie

Emilka zdrówka dla Was, pochwal się ile na Vitalii zgubiłaś?

dziś od rana miałam jakiś zły dzień, nie mogłam się skupić na pracy, więc pracę wzięłam do domu i niedawno skończyłam,
na fitness dziś nie poszłam choć miałam taki zamiar, ale praca mnie wciągnęła, a poza tym czuję większość mięśni, które dawno nie dawały o sobie znać jakby ich nie było

johambina · 2017-03-03, 10:09

Emilka

buziaki dla Łucji no i dla Rodzynka ofcorse

na wadze stabilnie, ale lepsze to ni zwyzka.... no z reszta same wiecie

Basiu ja wczoraj tez miałam kiepskie popoludnie... byłam tak wściekła ze nie wiedziałam czy komuś trzasnąć czymś ciężkim czy sie po prostu rozryczeć.... nie trzasnęłam bo się nie napatoczył nikt, kto by zasłużył a własnego tz-ta lać nie bede bo nie zasłuzył na to.... i nie poryczałam sobie tez bo kurka, szkoda "twarzy"

człowiek popłacze a potem opuchlizna nie chce zejść więc po co mi to....

no i w sumie znowu przerwa w pracy..... zjadłam drugie sniadanie i jade zaraz z powrotem....

milego dnia babeczki

eliza40 · 2017-03-03, 15:53

Ja na dziś nie przygotowałam się z obiadem i po pracy zjadłam bigos

W ogóle to glupia waga stoi.
Asia nie bezpieczna byłaś wczoraj

johambina · 2017-03-03, 16:05

No troche bylam... ale dzisiaj juz mi lepiej

Eli lepiej niech stoi waga niz ma rosnac....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

eliza40 · 2017-03-03, 16:35

Wolałabym spadki

Od środy na pewno już będę pracować znowu w domu to lepiej będę ogarniać żarełko

eliza40 · 2017-03-03, 20:51

no o tej godzinie chce mi się jeść

basia_ww · 2017-03-03, 20:53

Moja waga odrobinkę spadła - co bardzo mnie cieszy ale to tyle z pozytywów. Kupiłam świeży chleb i na kolacje zjadłam trzy kromki z masłem :banghead:

Doła za to mam takiego że aż się poryczałam i nawet argumenty Asi mnie nie powstrzymały. No ale kiedyś będzie lepiej.

eliza40 · 2017-03-03, 21:15

Basiu a co to za doły

johambina · 2017-03-04, 07:45

Basiu nie doluj sie kochana....

U mnie dzisiaj tez wzrost ale wczoraj mielismy gosci i do poznych godzin lozeralam rozne rzeczy, fakt ze dietowo calkiem niezle no ale jak mozna prawie 3h na okragla ruszac paszcza....

Kawe dopijam i spadam do pracy ☕
Milego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

eliza40 · 2017-03-04, 11:21

Ja w tym tygodniu schudłam aż 0,3 kg

boki zrywać.
Dzisiaj jedna znajoma,która jest grubsza niż ja złapała mnie za boczki mówi "co jest grubasie" myślałam,że jej wywale.Czy ja jej się pytałam jak wyglądam czy coś

Piekna pogoda dzisiaj

basia_ww · 2017-03-04, 20:36

Cześć dziewczynki

Dziś już lepiej, wczoraj dopadło mnie jakieś apogeum, wszystko się skumulowało i chyba było mi potrzeba poryczeć sobie, choć nie mogę sobie przypomnieć kiedy ostatnio ryczałam, więc pozwoliłam sobie na chwilę słabości w samotności.

Dziś mąż znów wyciągnął mnie na rowery, wzięliśmy młodego i zrobiliśmy 23 km.

Dietetycznie nadal grzecznie dziś spadku nie było ale wzrostu też.

Miłego weekendu

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Elizko to fajną masz znajomą

- ja chyba bym jej dowaliła. Trzeba mieć tupet być grubym i przytykać innym.

eliza40 · 2017-03-05, 10:51

Basiu też tak często mam że muszę sobie poryczeć

Brawo za rower

U mnie dzisiaj cały dzień tylko kanapa.Wczoraj przesadziłam z %%

basia_ww · 2017-03-05, 12:00

Bardzo rzadko ryczę ale puściły wszelkie hamulce 😁

Dziś mąż się wkurzył bo nie chciałam z nim pojechać na rower - cały tydzień odwlekałam jedną rzecz - i dziś musze się spiąć i ja skończyć bo jutro termin 😉 a z drugiej strony tak wieje że mi się nie chce.

Też miałam wczoraj ochotę na % ale moje postanowienie że do świąt zero zlodyczy i % - próbuje go dotrzymać.

2017-02-28, 17:03	#241
johambina Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 4 601	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Eliza potwierdzone No ja jestem.... ja dzisiaj grzecznie w miare.... w miare bo z racji szalejacej @ mam zamiar zjesc loda... ponoc organizm potrzebuje duzo energii zeby podgrzac zimne do przetrawienia... no wiec chyba nie zgrzesze tak bardzo Stylowa do Lodzi tak daleko nie jest Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ *"kadłub przywiędły ale dusza młoda... "*

2017-02-28, 18:10	#242
basia_ww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3 492	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) No to ja też dałam dziś popis stwierdziłam że ostatki to poszaleję a od jutra będę grzeczna i... Zjadłam wszystko co było możliwe - począwszy od ciasta urodzinowego w pracy - a potem to już była lawina i trwa :banghead: właśnie wyciągnęłam frytki z piekarnika - wypiłam jeszcze pifko a do tego próbuje rozliczyć pracownika chyba dziś mnie nie pobije żadna - choć hot dogi

2017-02-28, 18:11	#243
Stylowa1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 502	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) No nie jest daleko, nie jest. Ostatnio nawet byłam w Częstochowie na zlocie samochodowym w galerii Jurajska. i oczywiście lody w Mac Donaldzie zaliczone, pyszota

2017-02-28, 18:15	#244
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) o właśnie też mam jeszcze loda __________________

2017-02-28, 18:21	#245
Stylowa1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 502	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Niemożliwe jesteście, szkoda że tak późno zalogowałam się na tym forum

2017-02-28, 20:39	#246
basia_ww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3 492	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Skończyłam pracować - ale jestem tak pełna że dziś już dość myślenia o jedzeniu choć mam jeszcze czekoladę z okienkiem, ale jak ją zostawię to mnie pokona kiedyś - bo jej ciężko się oprzeć - więc może... a lody uwielbiam i dobrze że ich nie mam bo im się nigdy nie opieram

2017-02-28, 22:10	#247
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) basia właśnie pamiętam że Ty lody uwielbiasz. A w ogóle to myślałam,że wasz wątek IV fazowy nigdy nie upadnie a tam taka cisza. ---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ---------- mam pytanie w klubie __________________

2017-03-01, 06:22	#248
johambina Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 4 601	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) No i wczoraj zamiast lodow poszly chipsy i piwo bezalkoholowe.... mam dola bo na wadze wzrost... tz mowi ze mnie kocha bez wzgledu na wage ale ja sama sie zle czuje... poza tym wiecie jak to jest: maz ja zostawil a ona sie tak upasla.... juz widze te komentarze.... Takze dzis pierwszy dzien nowego miesiaca i pierwszy dzien nie zarcia jak popadnie i co popadnie.... 5kg.... tylko tyle i AZ tyle.... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ *"kadłub przywiędły ale dusza młoda... "*

2017-03-01, 12:12	#249
basia_ww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3 492	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Elizko uwielbiam lody i nadchodzi dla mnie ciężki czas Ja tez planuję się ogarnąć i nie pakować wszystkiego do buzi jak leci - takie moje postanowienie a co z tego wyjdzie zobaczymy. Tylko ja proszę o 10 kg No a dziś wzrost na wadze - wcale mnie nie dziwi - bo jednak czekoladę jeszcze wchłonęłam. Może dziś również wybiorę się na fitness, ale to zobaczymy. No i w weekend jakby było ładnie to znów rowerek, jak już rozpoczęłam sezon

2017-03-01, 12:17	#250
johambina Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 4 601	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) ja to mogę zapomnieć o fitnesie.... pomijając wszystko nie mam na niego czasu a w domu jak już wróce z pracy to padam na twarz... jedyne co moge to iść wieczorem z psem na spacer... i dzisiaj zaczynam pies się ucieszy bo mloda to tylko wkolo bloku i siup do domu... ide zaraz do pracy na 4godz..... wr.. nie lubię tak mieć przerwy bo potem nie potrafie sie ogarnąć __________________ *"kadłub przywiędły ale dusza młoda... "*

2017-03-01, 14:03	#251
basia_ww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3 492	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Ja muszę wyjść z domu też ciągle nie mam czasu - praca nienormowana ma wady ale muszę się ogarnąć bo brak mi ruchu a w domu to padam i nie chce mi się - inaczej jest jak już wyjdę.

2017-03-01, 19:44	#252
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Ja nic nie ćwiczę bo po prostu mi się nie chce.Nawet na rower stacjonarny nie chce mi się wchodzić Ja jeszcze kilka dni i wracam z pracą do domu to mi jednak najbardziej odpowiada Napisałam w K __________________

2017-03-01, 20:00	#253
Stylowa1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 502	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Ją też nie cwicze. Ciężko mi się zmobilizować. 2 dni poskakalam na skakance i na tym koniec. Mój mąż ćwiczy od wojska co 2_3 dzień a ja? Aż wstyd, typowy kanapowiec.

2017-03-01, 20:44	#254
basia_ww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3 492	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Zmobilizowałam się i byłam na fitnesie :sly: kupiłam karnet więc nie ma odwrotu - właśnie wróciłam - ale mam powerka i jak tu iść spać ja też należę do typu kanapowca - jak już wrócę do domu to mi się nic nie chce. Więc potrzebuję zewnętrznej motywacji. No i dziś grzecznie dietetyczne - tak więc zaczęłam post

2017-03-02, 09:31	#255
johambina Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 4 601	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) a ja wczoraj spięłam poślady i byłam grzeczna... i mam -0,4 no ok, może to nic ale zawsze coś..... poza tym ZNOWU mam przerwe i siedze w domu do 14.... normalnie mnie poniesie bo wypłaty bede mieć tyle co kot napłakał.... eh... dobrze chociaż ze slonko świeci i nie jest jakoś bardzo depresyjnie.... Eliza odpisałam __________________ *"kadłub przywiędły ale dusza młoda... "*

2017-03-02, 10:32	#256
Emilia 25 404 Not Found Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 19 904	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Jestem. Leżę chora w domu, Łucja też pokasłuje, dieta kuleje. Jak się zrobi cieplej to wracam do biegania. Nie wiem czy vitalię przedłużać, bo i tak zmieniam potrawy na moje ulubione. Czy jak już nie ma abonamentu to można sobie komponować posiłki z tego co jest w bazie i z własnych utworzonych posiłków? Wie ktoś? __________________ ❤❤❤ ❤ J ❤

2017-03-02, 15:48	#257
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Emilka jak nie bedziesz miała już abonamentu to nie masz dostępu do niczego. __________________

2017-03-02, 21:54	#258
basia_ww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3 492	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) ja też od wczoraj jestem grzeczna i dziś waga pokazała spadek, ale zanim spadnie moja nadwyżka to jeszcze trochę czasu minie Emilka zdrówka dla Was, pochwal się ile na Vitalii zgubiłaś? dziś od rana miałam jakiś zły dzień, nie mogłam się skupić na pracy, więc pracę wzięłam do domu i niedawno skończyłam, na fitness dziś nie poszłam choć miałam taki zamiar, ale praca mnie wciągnęła, a poza tym czuję większość mięśni, które dawno nie dawały o sobie znać jakby ich nie było

2017-03-03, 10:09	#259
johambina Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 4 601	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Emilka buziaki dla Łucji no i dla Rodzynka ofcorse na wadze stabilnie, ale lepsze to ni zwyzka.... no z reszta same wiecie Basiu ja wczoraj tez miałam kiepskie popoludnie... byłam tak wściekła ze nie wiedziałam czy komuś trzasnąć czymś ciężkim czy sie po prostu rozryczeć.... nie trzasnęłam bo się nie napatoczył nikt, kto by zasłużył a własnego tz-ta lać nie bede bo nie zasłuzył na to.... i nie poryczałam sobie tez bo kurka, szkoda "twarzy" człowiek popłacze a potem opuchlizna nie chce zejść więc po co mi to.... no i w sumie znowu przerwa w pracy..... zjadłam drugie sniadanie i jade zaraz z powrotem.... milego dnia babeczki __________________ *"kadłub przywiędły ale dusza młoda... "*

2017-03-03, 15:53	#260
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Ja na dziś nie przygotowałam się z obiadem i po pracy zjadłam bigos W ogóle to glupia waga stoi. Asia nie bezpieczna byłaś wczoraj __________________

2017-03-03, 16:05	#261
johambina Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 4 601	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) No troche bylam... ale dzisiaj juz mi lepiej Eli lepiej niech stoi waga niz ma rosnac.... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ *"kadłub przywiędły ale dusza młoda... "*

2017-03-03, 16:35	#262
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Wolałabym spadki Od środy na pewno już będę pracować znowu w domu to lepiej będę ogarniać żarełko __________________

2017-03-03, 20:51	#263
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) no o tej godzinie chce mi się jeść __________________

2017-03-03, 20:53	#264
basia_ww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3 492	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Moja waga odrobinkę spadła - co bardzo mnie cieszy ale to tyle z pozytywów. Kupiłam świeży chleb i na kolacje zjadłam trzy kromki z masłem :banghead: Doła za to mam takiego że aż się poryczałam i nawet argumenty Asi mnie nie powstrzymały. No ale kiedyś będzie lepiej.

2017-03-03, 21:15	#265
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Basiu a co to za doły __________________

2017-03-04, 07:45	#266
johambina Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 4 601	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Basiu nie doluj sie kochana.... U mnie dzisiaj tez wzrost ale wczoraj mielismy gosci i do poznych godzin lozeralam rozne rzeczy, fakt ze dietowo calkiem niezle no ale jak mozna prawie 3h na okragla ruszac paszcza.... Kawe dopijam i spadam do pracy ☕ Milego dnia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ *"kadłub przywiędły ale dusza młoda... "*

2017-03-04, 11:21	#267
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Ja w tym tygodniu schudłam aż 0,3 kg boki zrywać. Dzisiaj jedna znajoma,która jest grubsza niż ja złapała mnie za boczki mówi "co jest grubasie" myślałam,że jej wywale.Czy ja jej się pytałam jak wyglądam czy coś Piekna pogoda dzisiaj __________________

2017-03-04, 20:36	#268
basia_ww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3 492	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Cześć dziewczynki Dziś już lepiej, wczoraj dopadło mnie jakieś apogeum, wszystko się skumulowało i chyba było mi potrzeba poryczeć sobie, choć nie mogę sobie przypomnieć kiedy ostatnio ryczałam, więc pozwoliłam sobie na chwilę słabości w samotności. Dziś mąż znów wyciągnął mnie na rowery, wzięliśmy młodego i zrobiliśmy 23 km. Dietetycznie nadal grzecznie dziś spadku nie było ale wzrostu też. Miłego weekendu ---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ---------- Elizko to fajną masz znajomą - ja chyba bym jej dowaliła. Trzeba mieć tupet być grubym i przytykać innym.

2017-03-05, 10:51	#269
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Basiu też tak często mam że muszę sobie poryczeć Brawo za rower U mnie dzisiaj cały dzień tylko kanapa.Wczoraj przesadziłam z %% __________________

2017-03-05, 12:00	#270
basia_ww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3 492	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Bardzo rzadko ryczę ale puściły wszelkie hamulce 😁 Dziś mąż się wkurzył bo nie chciałam z nim pojechać na rower - cały tydzień odwlekałam jedną rzecz - i dziś musze się spiąć i ja skończyć bo jutro termin 😉 a z drugiej strony tak wieje że mi się nie chce. Też miałam wczoraj ochotę na % ale moje postanowienie że do świąt zero zlodyczy i % - próbuje go dotrzymać.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)