Październikówki 2016 cz. 2- skoki, uśmiechy i inne historie

[megilla]

Megula, ja bym pojechała. Nie zaszkodzi sprawdzic

[gosia3103]

Napisane przez bluegirl

Też mam w niedzielę urodziny. Ja nie obchodzę takiei święta. Zrobiona jest karpatka. Niech się częstuje.

Zostań moją żoną

Napisane przez Megula91

Dziewczyny mała ma guza z tyłu głowy i trochę sine.. chyba pojadę na IP co?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jedź, będziesz spokojniejsza.

Położyłam dzieci i sama spałam z półtorej godziny. Inaczej bym padła.

[WKasiarr]

Napisane przez Megula91

Dziewczyny mała ma guza z tyłu głowy i trochę sine.. chyba pojadę na IP co?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jedź! Napisz koniecznie co i jak po wizycie!


Gosia Dobrze, że odpoczęłaś troche!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez marrticzka

No wiem.i są od 9 kg.mnie już trafia jak mam ja do tego naszego fotelika włożyć,szczególnie,że dochodzi jeszcze jakiś kombinezon.ciasno jak cholera i mała się wkurza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo dziecko nie powinno jeździć w kombinezonie. Ja mam spiworek a jak było chłodniej to przykrywalam kocem jeszcze i kupiłam golf na szyję.

Megula nie pierwszy i ostatni raz ale domyślam się jak się czujesz jedz, lepiej jak obejrzy ją lekarz

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Miałam zaznaczone kilka cytatów i wszystko mi usunęło!

ale z tego co pamiętam to miałam powiedzieć styśka że Staśko na pewno dogada się ze swoim teściem bo widzę że oboje mają podobne poczucie humoru

a i Iwona te nóżki w buzi są słodkie 😍

[megilla]

Jak mogłam zapomniec, wszystkiego najlepszego dla wszystkich małych i dużych mężczyzn od Klarusi i jej Matki Oczywiście szczególne życzenia dla Mikołaja z Kołobrzegu

[Lunus]

Megula strasznie ci współczuje podejrzewam jak sie czujesz. Trzymaj sie i całusy dla dzieciątka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[konwalia39]

Napisane przez bzyczek

Ja tez takie robie dla Olka tylko z bananem zamiast jaka, są pycha!






Konwalia to spójrz jeszcze na baby jogger city mini zip - to jest też mega kompaktowy i bardzo lekki wózek ale na lepszy daszek i lepsze kolka a cenowo chyba podobnie.

Ten jogger tez mi sie podoba,ale najtaniej znalazlam za 1350zl a ja szukam czegos w okolicach 1000zl, bo juz jeden wozek w domu mam i maz by zawalu dostal jakbym drugi za taka cene kupila ale moze jeszcze cos znajde z lepszymi kolami a troche tanszego.

[ana909]

ja to nawet nie zastanawiam się nad innym wozkiem, jak bedziemy jechac na wakacje (o ile sie uda) to pewnie bede chciala pozyczyc, a tak to bedziemy jezdzic tym od zestawu. W ogole maz planuje na lipiec zamowic montaz drewnianych schodow na klatke, chcemy pojechac na mazury na tydzien, we wrzesniu impreza podwojna urodzinowa no i jeszcze zakup nowego fotelika... a mąż myslal jeszcze ze na urodziny zdazymy w salonie polozyc podloge i pomalowac sciany ja nie wiem skąd on sie urwał, tyle planow a pieniądze to nam z nieba spadną...
Najwazniejsze są schody i fotelik, choc nie ukrywam, juz 5 lat nie bylismy nigdzie na wakacjach, wiec chielibysmy tak symbolicznie gdzies pojechac... :/ no i roczek tez pasuje zrobić, w koncu to pierwsze urodziny.
Czy tylko my tak ciagle na cos zbieramy? Kazda z was ma juz dom/mieszkanie i moze sobie zbierac na inne rzeczy?

[konwalia39]

Napisane przez ana909

ja to nawet nie zastanawiam się nad innym wozkiem, jak bedziemy jechac na wakacje (o ile sie uda) to pewnie bede chciala pozyczyc, a tak to bedziemy jezdzic tym od zestawu. W ogole maz planuje na lipiec zamowic montaz drewnianych schodow na klatke, chcemy pojechac na mazury na tydzien, we wrzesniu impreza podwojna urodzinowa no i jeszcze zakup nowego fotelika... a mąż myslal jeszcze ze na urodziny zdazymy w salonie polozyc podloge i pomalowac sciany ja nie wiem skąd on sie urwał, tyle planow a pieniądze to nam z nieba spadną...
Najwazniejsze są schody i fotelik, choc nie ukrywam, juz 5 lat nie bylismy nigdzie na wakacjach, wiec chielibysmy tak symbolicznie gdzies pojechac... :/ no i roczek tez pasuje zrobić, w koncu to pierwsze urodziny.
Czy tylko my tak ciagle na cos zbieramy? Kazda z was ma juz dom/mieszkanie i moze sobie zbierac na inne rzeczy?

Oo jej Ty juz o roczku myslisz. Haa ja tak daleko w przyszlosc nie wybiegam

[ana909]

ja wszystko zawsze planuje z wyprzedzeniem. Mozecie sie smiac, ale odkad mieszkamy z tztem czyli bedzie juz prawie 5 lat, prowadze nasz domowy budzet w exelu. Dzieki temu nic mnie nigdy nie zaskoczylo, zawsze oplacam rachunki zaraz po pensji i wiem na co moge sobie pozwolic, zeby mi do konca miesiaca starczylo. Taka domowa księgowa ze mnie

[morrigan1986]

Napisane przez ana909

ja to nawet nie zastanawiam się nad innym wozkiem, jak bedziemy jechac na wakacje (o ile sie uda) to pewnie bede chciala pozyczyc, a tak to bedziemy jezdzic tym od zestawu. W ogole maz planuje na lipiec zamowic montaz drewnianych schodow na klatke, chcemy pojechac na mazury na tydzien, we wrzesniu impreza podwojna urodzinowa no i jeszcze zakup nowego fotelika... a mąż myslal jeszcze ze na urodziny zdazymy w salonie polozyc podloge i pomalowac sciany ja nie wiem skąd on sie urwał, tyle planow a pieniądze to nam z nieba spadną...
Najwazniejsze są schody i fotelik, choc nie ukrywam, juz 5 lat nie bylismy nigdzie na wakacjach, wiec chielibysmy tak symbolicznie gdzies pojechac... :/ no i roczek tez pasuje zrobić, w koncu to pierwsze urodziny.
Czy tylko my tak ciagle na cos zbieramy? Kazda z was ma juz dom/mieszkanie i moze sobie zbierac na inne rzeczy?

Dwa słowa: kredyt hipoteczny.

[WKasiarr]

Napisane przez morrigan1986

Dwa słowa: kredyt hipoteczny.

Tiaaa i ta magia słów...

[bluegirl]

Napisane przez ana909

Czy tylko my tak ciagle na cos zbieramy? Kazda z was ma juz dom/mieszkanie i moze sobie zbierac na inne rzeczy?

My na dorobku totalnym. Remontujemy stary dom po dziadku. Spacerówka była w planach od początku, ale jakoś nie mam ciśnienia teraz. Sama hydraulika 12 tys., a chciałabym w tym roku się przeprowadzić, a tu stan surowy zamknięty dopiero.

[ana909]

Napisane przez bluegirl

My na dorobku totalnym. Remontujemy stary dom po dziadku. Spacerówka była w planach od początku, ale jakoś nie mam ciśnienia teraz. Sama hydraulika 12 tys., a chciałabym w tym roku się przeprowadzić, a tu stan surowy zamknięty dopiero.

my wykanczamy mieszkanie w stanie deweloperskim od 5 lat, zostala nam jeszcze klatka schodowa i salon, ktory mam nadzieje do konca nastepnego roku skonczyc na tip top. I wtedy juz bedzie luksus... Na pewno mąż bedzie chciał zbierac na elewacje domu, na kostke na podwórko, ale juz nie bedzie takiego cisnienia jak w ostatnich latach.

[Ewula88]

Napisane przez ana909

ja wszystko zawsze planuje z wyprzedzeniem. Mozecie sie smiac, ale odkad mieszkamy z tztem czyli bedzie juz prawie 5 lat, prowadze nasz domowy budzet w exelu. Dzieki temu nic mnie nigdy nie zaskoczylo, zawsze oplacam rachunki zaraz po pensji i wiem na co moge sobie pozwolic, zeby mi do konca miesiaca starczylo. Taka domowa księgowa ze mnie

polecam program finanse domowe, ja go używam też wszystkie wydatki wpisuję i planuję nasz budżet

Megula ale historia, jedz na IP i daj znać co z małą.

My mamy mieszkanie( dostaliśmy od teściów) ale chcemy się budować, na razie na chęciach stanęło bo nie umiemy dojść do kompromisu w spawie projektu.
Niestety czeka nas kredyt bo nie uda nam się wykończyć domu bez kredytu.



Czy któraś z Was ma talerzyk happy mat? Pani w sklepie mi go polecała ale cena powala...

https://www.fabrykawafelkow.pl/taler...178005934.html

[styska1551]

Megula- jedz, jedz uspokoisz sie. Chociaż pewnie juz tam jesteś.

Ana- mówisz, ze twojego męża śmieszą ćwiczące baby? :p

Dziewczyny nie rzuciły wam sie gdzieś w oczy czapka i chustka wiosenna z serii Batman? :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ana909]

Napisane przez styska1551

Megula- jedz, jedz uspokoisz sie. Chociaż pewnie juz tam jesteś.

Ana- mówisz, ze twojego męża śmieszą ćwiczące baby? :p

Dziewczyny nie rzuciły wam sie gdzieś w oczy czapka i chustka wiosenna z serii Batman? :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

w tym sensie ze jak sie smieję to "pełną gębą"
Bylam z nim raz na kabarecie publicznie i musialam sie zakrywać, bo sie na nas ludzie patrzli, w domu jak wpadnie w chichot to aż płaczę ze śmiechu, publicznie wstyd mi bylo

[styska1551]

Ana- twój mąż to chociaż na kabarecie sie śmiał, ja kiedyś z moim byłym chłopakiem (miałam jakieś 18 lat) poszłam hotel Transylwania 2, pełno dzieci i ja, oczywiście ja śmiałam sie najgłośniej, dzieci patrzyły sie na mnie jak na debila. Wiec myśle ze cała nasza rodzinka sie dogada


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Fasolka10]

Styska na olx i allegro są ogłoszenia ci babeczki same szyja i maja kilka wzorów z serii batman

[marta0o01]

Styska zobacz sobie na Facebooku Malinove

[styska1551]

Marta- dziękuje, właśnie znalazłam swój ideał, ci prawda poszerzyło sie to o bluzę spodenki i skarpety ale co tam... :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wontrubka]

Megula daj znać co na IP powiedzieli.. na pewno wszystko jest ok

Czy Wasze dzieci też się już tak nudzą? Jak zajmujecie im czas? Mam wrażenie, że mata już ja nudzi, musi być ktoś obok, zabawiać a najlepiej nosić:p

Drugie pytanie jest takie, czy u kogoś jeszcze maluch budzi się nadal 2-3 razy w nocy na karmienie..

I ostatnia sprawa, skąd czerpie wiedzę o rozszerzaniu diety? Wszędzie sprzeczne info, zwłaszcza jeśli chodzi o dietę dzieci karmionych mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sandra1515]

Napisane przez wontrubka

Megula daj znać co na IP powiedzieli.. na pewno wszystko jest ok

Czy Wasze dzieci też się już tak nudzą? Jak zajmujecie im czas? Mam wrażenie, że mata już ja nudzi, musi być ktoś obok, zabawiać a najlepiej nosić:p

Drugie pytanie jest takie, czy u kogoś jeszcze maluch budzi się nadal 2-3 razy w nocy na karmienie..

I ostatnia sprawa, skąd czerpie wiedzę o rozszerzaniu diety? Wszędzie sprzeczne info, zwłaszcza jeśli chodzi o dietę dzieci karmionych mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakby mój tyle razy się budził to byłby luksus...

W ostatniej paczce z Hippa była fajna książka o żywieniu nie dostałaś jej? mam jeszcze książkę z gerbera rozkład produktów co miesiąc na warzywa, owoce i soki jakie można podawać

[ana909]

Napisane przez styska1551

Ana- twój mąż to chociaż na kabarecie sie śmiał, ja kiedyś z moim byłym chłopakiem (miałam jakieś 18 lat) poszłam hotel Transylwania 2, pełno dzieci i ja, oczywiście ja śmiałam sie najgłośniej, dzieci patrzyły sie na mnie jak na debila. Wiec myśle ze cała nasza rodzinka sie dogada


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

no moze nie cala, w sensie nie licz na moja tesciowa bo wystarczy, ze sie dowie ze nie jestes po slubie i bedziesz skreslona :P ale podejrzewam, ze masz to gdzies tak samo jak ja :P
gdybys uslyszala smiech mojego meza to bys zmienila zdanie on sie nie smieje jak normalny czlowiek, tylko piszczy wrecz. Kiedys go nagralam i puszczalam sobie jak mialam zly humor

Napisane przez wontrubka

Megula daj znać co na IP powiedzieli.. na pewno wszystko jest ok

Czy Wasze dzieci też się już tak nudzą? Jak zajmujecie im czas? Mam wrażenie, że mata już ja nudzi, musi być ktoś obok, zabawiać a najlepiej nosić:p

Drugie pytanie jest takie, czy u kogoś jeszcze maluch budzi się nadal 2-3 razy w nocy na karmienie..

I ostatnia sprawa, skąd czerpie wiedzę o rozszerzaniu diety? Wszędzie sprzeczne info, zwłaszcza jeśli chodzi o dietę dzieci karmionych mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oj tak moja od dluzszego czasu szybko sie nudzi. Tzn teraz jest lepiej bo juz troche pelza i obraca wokol wlasnej osi, wiec jest w stanie sama dotrzec do zabawek, ktore są dalej. No i domowilam puzzle bo mata zrobila sie dla niej za krotka. Dzis doszly i jestem mega zadowoloma. Jeszcze kilka dni temu nic nie umiala a teraz pelza skok pełną parą

[megilla]

Napisane przez wontrubka

Megula daj znać co na IP powiedzieli.. na pewno wszystko jest ok

Czy Wasze dzieci też się już tak nudzą? Jak zajmujecie im czas? Mam wrażenie, że mata już ja nudzi, musi być ktoś obok, zabawiać a najlepiej nosić:p

Drugie pytanie jest takie, czy u kogoś jeszcze maluch budzi się nadal 2-3 razy w nocy na karmienie..

I ostatnia sprawa, skąd czerpie wiedzę o rozszerzaniu diety? Wszędzie sprzeczne info, zwłaszcza jeśli chodzi o dietę dzieci karmionych mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja też się nudzi i wciąż miauczy.
Na początek daje zabawkę i gadam do niej. Przewracam na brzuszek, a na koniec staje przy oknie, bo lubi.
I też wstaje ze 2 lub 3 razy na karmienie.

[EveryGirl]

Napisane przez wontrubka

Megula daj znać co na IP powiedzieli.. na pewno wszystko jest ok

Czy Wasze dzieci też się już tak nudzą? Jak zajmujecie im czas? Mam wrażenie, że mata już ja nudzi, musi być ktoś obok, zabawiać a najlepiej nosić:p

Drugie pytanie jest takie, czy u kogoś jeszcze maluch budzi się nadal 2-3 razy w nocy na karmienie..

I ostatnia sprawa, skąd czerpie wiedzę o rozszerzaniu diety? Wszędzie sprzeczne info, zwłaszcza jeśli chodzi o dietę dzieci karmionych mm.

Moja ostatnio odkryła szeleszczące elementy na macie i bardzo się nimi fascynuje. Przeżywa też wielką fascynację swoimi stopami, więc czasem wystarczy ją zostawić z gołymi nogami i mam 15 minut dla siebieRaczej mam wrażenie, że nudzi się mniej niż kiedyś.
pobudki w nocy standardowo dwie. A co do diety to zanim zaczęłam pytałam lekarki i głównie trzymam się tego co ona mi zalecała.

[styska1551]

Wontrubka- mój je 2x w nocy, 24;00 i 3:00-4:00 jakoś. Potrafi budzić sie więcej razy bo mu smoczek wypadnie albo trzeba go przekręcić... a wiedzę czerpie z naszego forum :p i doczytuje inne blogi, pytam pediatry, cioci położnej itp.

Ana- Hahaha Wygralas tym nagraniem No, ale mówią, ze każdy sposób na chandrę jest dobry.... ;p a twoja teściowa sie nie przejmuje to nie dość ze po ślubie, to ojca mojego dziecka kopnęłam w d*pe i kazałam spadać, zakała rodziny




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Megula91]

Hej dziewczyny..

Pojechałam z małą do szpitala dziecięcego. Zrobili jej usg główki i wszystko jest ok. Nie ma żadnego urazu...

Ale może nie będę cytowała słów Pani doktor... "pani nie wie ze się dziecka nie zostawia i nie spuszcza z oka? Co pani sobie myśli?..."

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia3103]

O rany, Megula chyba bym trzasnela tą babę. Masz nie sikac? Nie myć się? Jak dziecko śpi to nic nie robic tylko nad nim stać i patrzeć? Durna baba. Mi kiedyś Adela w nocy spadla z łóżka, trzasnela głową w taki przenośny grzejnik i nabila guza, chyba nawet małą ranke miała w tym miejscu. Miała pewnie z 8,10 miesięcy. Moi przyjaciele córkę jak miała półtora roku trzasneli drzwiami od samochodu bo akurat podeszla jakoś, tak że miała szrame na pół czoła. Ja w dziecinstwie rozbilam czoło o kaloryfer, było przy tym mnóstwo osób. Wypadki się zdarzają a Ty się nie zadręczaj!

Wysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka

[Megula91]

Nie zadreczam.. ale wiesz Gosiu jak takie teksty mogą zdolowac? Człowiek się jeszcze bardziej obwinia. Wyszłam i oczywiście się popłakałam...

Najważniejsze że z małą jest dobrze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz