Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 53.

[Pani_Mada]

Napisane przez agnyska81

Z tym co piszesz ja się zgadzam
Ale moje obserwacje są jednak inne. Mama kiedyś odkładała kasę na płaszcz (fakt, że mogła, bo dziecko jedno, a nie piątka), z wypłaty też nie było jej stać wyłożyć ot tak, bo to była połowa. A teraz kupuje te tańsze, bo może. Gdyby była na stanowisku, była z tych które dbają o swój wygląd i image, to pewno kupowałaby droższe i lepszej jakości. (haha, tak właściwie to ona kupuje raczej kurtki teraz, bo dla niej nie ma odpowiednio ciepłego płaszcza, najchętniej chyba ubrałaby się w to coś a la puchowy śpiwór )

ale co w tym złego tak naprawdę?

[gryx82]

Napisane przez groszek75

o to nie wiem, moze ptakow malo i nikt ich nie zjada, ja mam malo, pies lata za muchami, ale w sumie sporadycznie

Napisane przez agnyska81

U mnie też sucho. A owadów, choćby nie było, to jak ja się zjawię zlatują się chyba z całej okolicy
Ptaków w tym roku u nas zatrzęsienie - wróble, szpaki i jaskółki już odchowały po dwa lęgi

U mnie nad domem jerzyki latają całymi chmarami (obok na budynku mają gniazda), ale much jest istne zatrzęsienie, nie pamiętam takiego lata jeszcze

[agnyska81]

Napisane przez Pani_Mada

ale co w tym złego tak naprawdę?

Stwierdzenie nie było moje, jakby co Nie jestem ani po jednej ani po drugiej stronie, bo sama mam swoje za uszami w tym temacie.
Złe według mnie jest np. to, że fast fashion nie jest ani ekologiczne, ani humanitarne dla wytwórców, że tania żywność powstaje przy udziale większego cierpienia zwierząt czy niszczeniu środowiska itd. Tak zadziałał rynek, że ludzi omamiła niska cena i stworzyło się wiele patologii.

[pandemonium4]

Napisane przez Lolaa87

A propos mycia dzieci itp. Kiedyś koleżanka z pracy opowiadała historię, że była u swojej teściowej z córką - 2 latka w trakcie nauki siadania na nocnik. Akurat miała pieluchę i zrobiła dwójkę, koleżanka chce ją przebrać, a ona ucieka wprost do sypialni teściowej gdzie na łóżku leży pościel. Szybko łapie córkę, żeby nie wybrudziła pościeli i tłumaczy jej, że nie wolno, że jest brudna bo się załatwiła itp. na to teściowa, że "ojej a co takiego by się stało", koleżanka, że "córka zrobiła kupę i by wybrudziła całą pościel i trzeba by było prać". Podobno jej teściowa tylko wywróciła oczami i powiedziała "phh od razu prać już nie przesadzaj to tylko dziecko"
Dziwi mnie takie podejście, że odchody dziecka są inne niż dorosłego i w ogóle jak można by było spać w pościeli wymazanej g*wnem?
Sama mam dziecko i nie ogarniam

Też nie rozumiem podejścia jakby kupa dziecka czy zwierzęcia była inna od dorosłego człowieka. Albo przenoszone bakterie itp

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Dziwi mnie gdy kobiety zaniedbane, nudne, konfliktowe dziwią się, że nie mogą znaleźć fajnego faceta. Mają bardzo wygórowane oczekiwania choć same niewiele mają do zaoferowania. Skąd taka roszczeniowość?

[Pani_Mada]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;84740811]Dziwi mnie gdy kobiety zaniedbane, nudne, konfliktowe dziwią się, że nie mogą znaleźć fajnego faceta. Mają bardzo wygórowane oczekiwania choć same niewiele mają do zaoferowania. Skąd taka roszczeniowość? [/QUOTE]

stąd, że żadna z nich nigdy w życiu nie przyzna ani nawet nie pomyśli, że jest zaniedbana, nudna, konfliktowa

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Lolaa87

A propos mycia dzieci itp. Kiedyś koleżanka z pracy opowiadała historię, że była u swojej teściowej z córką - 2 latka w trakcie nauki siadania na nocnik. Akurat miała pieluchę i zrobiła dwójkę, koleżanka chce ją przebrać, a ona ucieka wprost do sypialni teściowej gdzie na łóżku leży pościel. Szybko łapie córkę, żeby nie wybrudziła pościeli i tłumaczy jej, że nie wolno, że jest brudna bo się załatwiła itp. na to teściowa, że "ojej a co takiego by się stało", koleżanka, że "córka zrobiła kupę i by wybrudziła całą pościel i trzeba by było prać". Podobno jej teściowa tylko wywróciła oczami i powiedziała "phh od razu prać już nie przesadzaj to tylko dziecko"
Dziwi mnie takie podejście, że odchody dziecka są inne niż dorosłego i w ogóle jak można by było spać w pościeli wymazanej g*wnem?
Sama mam dziecko i nie ogarniam

Przecież kupa dziecka śmierdzi jak nie wiem...wcale nie raz nie mniej niż dorosłego

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez Pani_Mada

stąd, że żadna z nich nigdy w życiu nie przyzna ani nawet nie pomyśli, że jest zaniedbana, nudna, konfliktowa

Masz racje, ale kurcze, żeby dorosła kobieta nie umiała na siebie spojrzeć tak "z boku", ani pomyśleć, że może problem tkwi w niej.

[agnyska81]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;84741286]Masz racje, ale kurcze, żeby dorosła kobieta nie umiała na siebie spojrzeć tak "z boku", ani pomyśleć, że może problem tkwi w niej. [/QUOTE]
Mnie też to dziwi, zupełny brak autorefleksji.
Znam takich, którzy są jeszcze starsi i nie widzą w sobie żadnych wad

[kalor]

Napisane przez gryx82

U mnie nad domem jerzyki latają całymi chmarami (obok na budynku mają gniazda), ale much jest istne zatrzęsienie, nie pamiętam takiego lata jeszcze

We Wroclawiu nie zauważyłam, ale jak pojechałam do rodziców nad jezioro w ten weekend, to szlag mnie trafiał, pełno much, po jedzeniu łażą, odpędzić się nie da

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez agnyska81

Mnie też to dziwi, zupełny brak autorefleksji.
Znam takich, którzy są jeszcze starsi i nie widzą w sobie żadnych wad

Ja też mam w rodzinie takie osoby 60+. Dla takich już chyba nie ma ratunku

[Nancy_M]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;84740811]Dziwi mnie gdy kobiety zaniedbane, nudne, konfliktowe dziwią się, że nie mogą znaleźć fajnego faceta. Mają bardzo wygórowane oczekiwania choć same niewiele mają do zaoferowania. Skąd taka roszczeniowość? [/QUOTE]

Mnie dodatkowo dziwi, dlaczego takie zaniedbane kobiety dziwią się, że mąż/partner ogląda się za innymi, zadbanymi. A całą winę zrzucają na facetów, ,,bo wszyscy faceci to świnie, za babami się oglądają". Mam tu na myśli kobiety, dla których codzienna ,,pielęgnacja" to jedynie 2 minuty pod prysznicem + mycie zębów.

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez Nancy_M

Mnie dodatkowo dziwi, dlaczego takie zaniedbane kobiety dziwią się, że mąż/partner ogląda się za innymi, zadbanymi. A całą winę zrzucają na facetów, ,,bo wszyscy faceci to świnie, za babami się oglądają". Mam tu na myśli kobiety, dla których codzienna ,,pielęgnacja" to jedynie 2 minuty pod prysznicem + mycie zębów.

Dokładnie. Albo na te zadbane kobiety, że się "ubierają jak puszczalskie."

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez Nancy_M

Mnie dodatkowo dziwi, dlaczego takie zaniedbane kobiety dziwią się, że mąż/partner ogląda się za innymi, zadbanymi. A całą winę zrzucają na facetów, ,,bo wszyscy faceci to świnie, za babami się oglądają". Mam tu na myśli kobiety, dla których codzienna ,,pielęgnacja" to jedynie 2 minuty pod prysznicem + mycie zębów.

Wtf, ty tak na serio?
Sama siebie uprzedmiotawiasz takim mysleniem. Obys nigdy nie miala depresji, chorej tarczycy, w ogole obys nie zachorowala, nie miala nawalu obowiazkow, nie przytyla 30 kilo, nie urodzila 3 dzieci, nie zapomniala ogolic nog, bo maz zaraz poleci cie zdradzic z pierwsza lepsza zadbana.
Rozumiem ze osoba umyta, ubrana w czyste ciuchy i z uczesanymi wlosami jest zaniedbana, bo nie ma na sobie makijazu i szpilek.

[groszek75]

Dobra ja już nie wiem co napisac

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Kolejna kobieta co usprawiedliwia flirty i zdrady...

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8474233 1]Wtf, ty tak na serio?
Sama siebie uprzedmiotawiasz takim mysleniem. Obys nigdy nie miala depresji, chorej tarczycy, w ogole obys nie zachorowala, nie miala nawalu obowiazkow, nie przytyla 30 kilo, nie urodzila 3 dzieci, nie zapomniala ogolic nog, bo maz zaraz poleci cie zdradzic z pierwsza lepsza zadbana.
Rozumiem ze osoba umyta, ubrana w czyste ciuchy i z uczesanymi wlosami jest zaniedbana, bo nie ma na sobie makijazu i szpilek.[/QUOTE]
Nancy_M w ogóle nie o takie sytuacje chodziło. Wszystko sobie dopowiedziałaś.

Kwintesencja wizażu

[zakonna]

No to napisz jakie to są kobiety zaniedbane? Skoro wiemy że biorą prysznic i myją zęby, to co je czyni zaniedbanymi?

siła spokoju

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;84742681]Nancy_M w ogóle nie o takie sytuacje chodziło. Wszystko sobie dopowiedziałaś.

Kwintesencja wizażu [/QUOTE]Jak facetowi zle z kobieta to nikt go sila nie trzyma. Niech sie rozstanie i leci do tych bardziej zadbanych

Napisane przez zakonna

No to napisz jakie to są kobiety zaniedbane? Skoro wiemy że biorą prysznic i myją zęby, to co je czyni zaniedbanymi?

siła spokoju

Pewnie brak makijazu i seksi ciuszkow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;84742681]Nancy_M w ogóle nie o takie sytuacje chodziło. Wszystko sobie dopowiedziałaś.

Kwintesencja wizażu [/QUOTE]

Ja doskonale rozumiem o jakie sytuacje jej chodzilo - o takie, w ktorej mezczyzna moze stwierdzic, ze kobieta sie ''zapuscila'' jego zdaniem bez powodu.

[brandie]

Miałam na myśli mycie się w umywalce dorosłych. Dla mnie to niewygodne.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Czy wyobrazacie sobie abyscie jako rodzice, mieszkali z piatka swoich dzieci w jednym pokoju przez kilkanascie (ok 12) lat? Jak to wplywa na psychike dzieci? Zaznaczajac ze drugie z kolei najstarsze dziecko jest autystyczne. Czesto krzyczy, wyzywa, trzaska drzwiami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[brandie]

Omg, co za obrzydliwe sprowadzenie kobiet tylko do roli ozdóbki. Serio nie widzicie, że takimi słowami tak naprawdę szkodzicie sobie? Utrwalacie przeświadczenie, że rolą kobiety jest tylko przypodobanie się mężczyźnie i nic poza tym, bo jest za głupia i się do niczego więcej nie nadaje. A potem zdziwienie, że antykoncepcyja awaryjna na receptę, że aborcja pod groźbą kary więzienia, że na wizażu samczyki głoszą mądrości o zegarze biologicznym i terminie przydatności... Zastanówcie się.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez brandie

Omg, co za obrzydliwe sprowadzenie kobiet tylko do roli ozdóbki. Serio nie widzicie, że takimi słowami tak naprawdę szkodzicie sobie? Utrwalacie przeświadczenie, że rolą kobiety jest tylko przypodobanie się mężczyźnie i nic poza tym, bo jest za głupia i się do niczego więcej nie nadaje. A potem zdziwienie, że antykoncepcyja awaryjna na receptę, że aborcja pod groźbą kary więzienia, że na wizażu samczyki głoszą mądrości o zegarze biologicznym i terminie przydatności... Zastanówcie się.

Dokladnie. Strzal w kolano.
Ale uwierz mi, takich kobiet i takich pogladow na wizazu jest sporo. Co ciekawe, w tej wypowiedzi Nancy nie odniosla sie do kobiet i do mezczyzn. W sensie ze nic dziwnego, ze zaniedbanego mezczyzne zdradzi jego kobieta. Nie. W jej wypowiedzi chodzi tylko o kobiety - tylko zaniedbane kobiety sie zdradza i nie ma co sie temu dziwic.

[brandie]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8474329 1]Czy wyobrazacie sobie abyscie jako rodzice, mieszkali z piatka swoich dzieci w jednym pokoju przez kilkanascie (ok 12) lat? Jak to wplywa na psychike dzieci? Zaznaczajac ze drugie z kolei najstarsze dziecko jest autystyczne. Czesto krzyczy, wyzywa, trzaska drzwiami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dramat. Każdy potrzebuje spokoju i swojego kąta. Starsze dzieci nie mają tak naprawdę gdzie się uczyć, odpocząć, zaprosić znajomych... Odbija się to na wynikach w nauce i samoocenie. Myślę, że nie rzadko dzieci z takiego domu próbują uciec i spędzać w nim jak najmniej czasu, więc szlajają się całymi dniami, poznają różne osoby, szukają uwagi i akceptacji, więc wpadają w różne podejrzane towarzystwa. To taka moja osobista obserwacja.
Ja też byłam wychowywana w ścisku, ale nie tak hardkorowym. Wydaje mi się, że przez to mam dużą potrzebę prywatności, samotnego spędzania czasu, ciszy... W domu wiecznie ktoś był, panował gwar, było ciasno, nie miałam swojego pokoju ani łóżka, nie miałam gdzie się zaszyć.

[Anika1986]

Napisane przez brandie

Miałam na myśli mycie się w umywalce dorosłych. Dla mnie to niewygodne.

Ale mowa była o mycii dziecka nie dorosłego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8474329 1]Czy wyobrazacie sobie abyscie jako rodzice, mieszkali z piatka swoich dzieci w jednym pokoju przez kilkanascie (ok 12) lat? Jak to wplywa na psychike dzieci? Zaznaczajac ze drugie z kolei najstarsze dziecko jest autystyczne. Czesto krzyczy, wyzywa, trzaska drzwiami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

W kawalerce to i dwojka doroslych ludzi czesto nie jest w stanie wytrzymac tak dlugo.
Przy nawet jednym dziecku jest to po prostu brak warunkow do rozwoju. Najpozniej po pierwszym dziecku powinni byli zapewnic sobie trwala antykoncepcje, zeby nie dokladac dzieci do tego barlogu.
Dla mnie patologia.

[Lottie69]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8474329 1]Czy wyobrazacie sobie abyscie jako rodzice, mieszkali z piatka swoich dzieci w jednym pokoju przez kilkanascie (ok 12) lat? Jak to wplywa na psychike dzieci? Zaznaczajac ze drugie z kolei najstarsze dziecko jest autystyczne. Czesto krzyczy, wyzywa, trzaska drzwiami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Brzmi jak dramat, dziecko nie musi być autystyczne żeby dostać za przeproszeniem ☠☠☠☠☠☠☠ca w takich warunkach.
Ja, jak chyba większość pokolenia, w rodzinie 2+2 na dwóch pokojach, uważałam, że prywatność jest dość mocno zakłócona i serdecznie współczułam moim rodzicom braku okazji do bycia razem bez dwóch małych widzów. Nie wyobrażam sobie, w jakich warunkach oni płodzili te kolejne dzieci.


Jestem bardzo przeciwna życiu w takich warunkach i płodzeniu dzieci, zrozumienie potrafię wykazać jedynie w momencie, gdzie takie pogorszenie sytuacji wynika z wydarzeń losowych (utrata zdrowia, pracy, domu/mieszkania na skutek wypadku). Świadome sprowadzanie kolejnych dzieci do takich warunków jest dla mnie nielogiczne, żeby nie powiedzieć kretyńskie i patologiczne.

[cavvythecat]

Napisane przez zakonna

No to napisz jakie to są kobiety zaniedbane? Skoro wiemy że biorą prysznic i myją zęby, to co je czyni zaniedbanymi?

siła spokoju

Nie wiem czy znam same piękności, ale dla mnie kobieta nie musi być odstawiona dzień w dzień żeby wyglądać ładnie i być zadbaną. Zawsze mnie dziwią opinie, że kobieta w dresie czy piżamie jest brzydka i zaniedbana, chyba moja lesbijskość mi zabrania tego ogarnąć Dbanie o higienę to dosyć oczywista rzecz i nie musi oznaczać miliona zabiegów.
Zresztą, proszę was. Dbać normalnie o higienę i czuć się zaniedbaną przy facecie, który pewnie nawet nie wie co to jest "peeling"