Izotek - cz.II

[Animal95]

Hej izotek biore od wrzesnia a pod koniec grudnia zaczely dziac sie ze mna jakies dziwne rzeczy prawdopodobnie jest to depresja od polowy stycznia biore antydepresanty troche czuje sie lepiej no wlasnie tylko troche :/ mial ktos podobne jazdy po tym leku?, tradzik mialem glownie na barkach ten moj stan pojawil sie przy dawce 40mg, kuracje koncze prawdopodobnie w lipcu no ale czuje sie kiepsko psychicznie czy po odstawieniu izo samopoczucie moze powrocic?

[visionAM]

Napisane przez Leukotea

Badań nie robiłam, jestem na diecie więc nie jem ciezkostrawnych i tłustych potraw. Tabletkę biorę po posiłku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powinnaś zrobić badania.

[skinless]

Drodzy Trądzikowicze... :P

Ja ze swojej strony do pielęgnacji cery gorąco mogę polecić:

na noc: la roche-posay, HYDRAPHASE intense serum
na dzień: la roche-posay, HYDRAPHASE UV intense riche, spf 20, bardzo dobrze się sprawdza jako baza pod makijaż.

Do ciała polecam kremy do stosowania przy egzemie, najlepsze nawilżenie.

[coco1919]

Orientujecie się może jak wygląda sprawa dziecka/ciazy po izotretynoinie ? Wiem, że na ulotce jest napisane, że miesiąc po zakończeniu kuracji już można, ale wydaje mi się to jednak dość niewiarygodne.
Jakie zdanie na ten temat macie wy i wasi lekarze ?
Pozdrawiam

[visionAM]

Takie jak na ulotce, miesiąc po nie masz już w organizmie tego składniku i możesz zachodzić w ciążę. Gdyby było inaczej to producent informowałby o tym równie głośno, co o skutkach ubocznych.

[Malinowaslodycz]

Napisane przez visionAM

Takie jak na ulotce, miesiąc po nie masz już w organizmie tego składniku i możesz zachodzić w ciążę. Gdyby było inaczej to producent informowałby o tym równie głośno, co o skutkach ubocznych.

Są różne poglądy

[visionAM]

Poglądy to nie fakty

[coco1919]

Fakty są takie, że koncerny farmaceutyczne kłamią. Gdyby napisali bez pomijania wszystkich faktów i WSZELKIEGO ryzyka jak działa izo to żadna kobieta nigdy by się na zażywanie tego leku nie zgodziła. Więc napisali jak napisali. Dlatego interesuje mnie fakt czy są tutaj jakieś Panie, które przyjmowały izo i kiedy zaczęły myśleć o dziecku i czy wszystko było w porządku

[visionAM]

Myślę, że w takich kwestiach nie mogą kłamać, bo jeśli ktoś zaszedłby w ciążę miesiąc po odstawieniu i mimo to płód byłby uszkodzony + stwierdzonoby, że to wina izo, to producent by się nie wypłacił i byłaby afera na cały świat. Skoro skrupulatnie informują o skutkach ubocznych to czemu to mieliby zatajać? A Ty w ogóle bierzesz izo, czy tak pytasz czysto rekreacyjnie?

[Malinowaslodycz]

Napisane przez visionAM

Poglądy to nie fakty

Tak, ale myślę że jednak czasem warto posłuchać opini wyksztalconych osób. Dobrze wiemy jak funkcjonują koncerny farmaceutyczne i to że na ulotce jest podany 1miesiąc o niczym nie świadczy. W sądzie jest z nimi bardzo trudno wygrać, pieniądze jakie musieliby wypłacić są dla nich kropla a udowodnić to też jest bardzo trudno. Rodzic myślący tak jak ty wtedy płacze dlaczego dziecko ma taki ciężki los.

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez visionAM

Myślę, że w takich kwestiach nie mogą kłamać, bo jeśli ktoś zaszedłby w ciążę miesiąc po odstawieniu i mimo to płód byłby uszkodzony + stwierdzonoby, że to wina izo, to producent by się nie wypłacił i byłaby afera na cały świat. Skoro skrupulatnie informują o skutkach ubocznych to czemu to mieliby zatajać? A Ty w ogóle bierzesz izo, czy tak pytasz czysto rekreacyjnie?

I myślę że taka uszczypliwosc czy bierze czy pyta "rekreacyjnie" jest nie na miejscu. Przypominam, że przed rozpoczęciem kuracji sama zadawalas tutaj pytania-po to jest forum.
Nie rozumiem takiego "rzucania" opiniami które mogą mieć wpływ na życie innych osób. Jeśli chcesz zachodzić w ciążę po kuracji to śmiało, ale proszę nie zapewniaj innych kobiet że jest to w 100% bezpieczne i później narzekaj na polskich lekarzy.
Najważniejsza powinna być tutaj opinia LEKARZY a nie spotkałam takiego który nie miałby obiekcji wobec ciąży po miesiącu od zakończenia kuracji(mowia o min. 3miesiacach co i tak jest krótkim czasem) i zwróć na okres poltrwania i zachowanie w strukturach DNA.

[visionAM]

Po moich pytaniach na forum, konsultowalam tę kwestię z dwoma dermatologami i dwoma ginekologami. Nikt mi nie mówił o tym, że trzeba się wstrzymać np.rok, co często jest tutaj na forum poruszane.

Poza tym - nikogo nie namawiam, nikomu nie bronię, róbcie sobie co chcecie. Wyrażam swoją opinię na ten temat, do czego mam prawo. Nie rozumiem jakim cudem moja opinia ma wpłynąć na czyjekolwiek życie

Jeśli Ty się kierujesz opiniami ludzi na forach to super, myślę że nie każdy to robi.

Btw. Nadal nie znalazłam info dot. tego, że izotek zmienia ludzkie DNA lekarze patrzyli na mnie jak na debila, gdy o to pytałam. Tak, wiem że mogłam trafić na takich i siakich lekarzy, tego tak na prawdę nikt nie sprawdzi. Byłam jednak u polecanych specjalistów.

[bleuclair]

Dziewczyny jestem już pol roku po zakonczeniu kuracji i generalnie jestem zadowolona z efektów, ale ostatnio wyskoczyły mi dwa pryszcze-jeden na policzku, a drugi na szyi polecicie coś dobrego do smarowania najlepiej bez recepty? A jesli na receptę to o co prosić?? Pytam, bo ja mam szczęście do dermatologów, którzy o leczeniu nie mają zielonego pojęcia. Jak nie leczyłam się Izo tylko Tetrarysalem to dawali mi Epiduo oraz Akneroxid, ale wówczas nie działało.
Wiele dobrego słyszałam o Brevoxylu, to prawda,że działa?
Edit:widzę,że Brevoxyl został wycofany, polecicie w takim razie coś innego?

[Malinowaslodycz]

Napisane przez visionAM

Po moich pytaniach na forum, konsultowalam tę kwestię z dwoma dermatologami i dwoma ginekologami. Nikt mi nie mówił o tym, że trzeba się wstrzymać np.rok, co często jest tutaj na forum poruszane.

Poza tym - nikogo nie namawiam, nikomu nie bronię, róbcie sobie co chcecie. Wyrażam swoją opinię na ten temat, do czego mam prawo. Nie rozumiem jakim cudem moja opinia ma wpłynąć na czyjekolwiek życie

Jeśli Ty się kierujesz opiniami ludzi na forach to super, myślę że nie każdy to robi.

Btw. Nadal nie znalazłam info dot. tego, że izotek zmienia ludzkie DNA lekarze patrzyli na mnie jak na debila, gdy o to pytałam. Tak, wiem że mogłam trafić na takich i siakich lekarzy, tego tak na prawdę nikt nie sprawdzi. Byłam jednak u polecanych specjalistów.

Nigdzie nie napisałam że zmiana ludzkie DNA, tylko zwróciłam uwagę na to że wywołuje zmiany w gametach.

Piszesz, że po miesiącu nie ma go już w organizmie bzdura na bzdurami(zwroc uwage na okres poltrwania), a ktoś taką przeczyta i się zasugeruje.

Podczas zajęć miałam okazję słuchać opini wielu świetnych lekarzy i miesiąc to stanowczo za krótki czas.

Nie nie sugeruje się opiniami na forum więc proszę bez insynuacji. Są jednak osoby które z mogą się takimi glupotami zasugerować.

[visionAM]

Okres półtrwania - 29 godzin.

[Malinowaslodycz]

Napisane przez visionAM

Okres półtrwania - 29 godzin.

Zapomniałas chyba dopisać w warunkach "normalnych". Przypomnę jeszcze podstawę chemii, okres poltrwania to czas po jakim masa substancji zmniejsza się o połowę.

Strasznie próbujesz podważyć moje zdanie i starasz się udowodnić że masz rację masz prawo robić co chcesz ale proszę nie przekazuj na forum mylnych informacji

[coco1919]

Jestem w trakcie kuracji, niedługo ją kończę. A pytam, ponieważ chciałabym wiedzieć na przyszłość. Nie planuję dziecka, jednak myślę, że kobieta powinna coś niecoś o takich sprawach wiedzieć niż potem obudzić się z przysłowiową "ręką w nocniku". Dlatego też chciałam zapytać czy znacie osoby, które zaszły w ciaze po izo i w jakim odstępie czasu i czy dzidziuś zdrowy

[Margo123]

Napisane przez Malinowaslodycz

Zapomniałas chyba dopisać w warunkach "normalnych". Przypomnę jeszcze podstawę chemii, okres poltrwania to czas po jakim masa substancji zmniejsza się o połowę.

Strasznie próbujesz podważyć moje zdanie i starasz się udowodnić że masz rację masz prawo robić co chcesz ale proszę nie przekazuj na forum mylnych informacji

Mam do Ciebie pytanie,bo wydajesz sie obeznana w temacie
Jakiś czas temu na zajęciach (kierunek nie medyczny ale paramedyczny) była mowa o kancerogennym działaniu niektórych leków onkologicznych.Czy dotyczy to również izotretynoiny?Bo z ciekawości przeglądałam anglojęzyczne fora i dziwnym zbiegiem okoliczności była duża liczba osób która chorowała na białaczki (konkretnie,jeden rodzaj) i brała ten lek w przeszłosci.Oczywiscie to może być tylko zbieg okolicznosci,ale zastanowiło mnie jak dużo było takich osób,wiec czy faktycznie może być związek miedzy tym?

[visionAM]

Napisane przez Malinowaslodycz

Zapomniałas chyba dopisać w warunkach "normalnych". Przypomnę jeszcze podstawę chemii, okres poltrwania to czas po jakim masa substancji zmniejsza się o połowę.

Strasznie próbujesz podważyć moje zdanie i starasz się udowodnić że masz rację masz prawo robić co chcesz ale proszę nie przekazuj na forum mylnych informacji

Acha, czyli Wikipedia też kłamie. A źródłem Twoich postów są profesorowie bez nazwisk i książki bez tytułów.

[Malinowaslodycz]

Napisane przez Margo123

Mam do Ciebie pytanie,bo wydajesz sie obeznana w temacie
Jakiś czas temu na zajęciach (kierunek nie medyczny ale paramedyczny) była mowa o kancerogennym działaniu niektórych leków onkologicznych.Czy dotyczy to również izotretynoiny?Bo z ciekawości przeglądałam anglojęzyczne fora i dziwnym zbiegiem okoliczności była duża liczba osób która chorowała na białaczki (konkretnie,jeden rodzaj) i brała ten lek w przeszłosci.Oczywiscie to może być tylko zbieg okolicznosci,ale zastanowiło mnie jak dużo było takich osób,wiec czy faktycznie może być związek miedzy tym?

Izotretinoina oficjalne nie zwieksza zagrożenia zachorowania na nowotwory, jednak na razie z tego co wiem jest to temat dość kontrowersyjna. Słyszałam, że Amerykanie robili jakieś badania w których rzekomo udowodnili, że nie ma takiego wpływu. O zwiekszonej częstotliwości zachorowań na białaczkę też słyszałem, ale z tego co wiem nie ma żadnych wiarygodnych badań(jak możesz coś podrzucić to bardz bym była wdzięczna). Chociaż ja osobiście sądzę, że może takie prawdopodobieństwo występować, ale u osób będących nosicielami określonej mutacjo genu który odpowiada za uszkodzenia szpiku kostnego i ukladu limf.

Wiem, że w Poznani(podobno) był przypadek chłopaka, i którego wykryto dość niepokojące zmiany, jednak powstrzymam się od stwierdzenia że to przez izo bo nie wiadomo mi nic np o środowisku pracy itp(co może mieć znaczenie).

[mona0015]

A u mnie znowu pojawił się trądzik Kurację zakończyłam podajże w kwietniu zeszłego roku. Od I połowy kwietnia zaczęło mi coś wyskakiwać. Nie jest to mega wysyp ale po parę syfów na policzkach, takich wrednych grudkowo-krostkowych ;/ Ani ich wycisnąć ani się z nimi pokazywać. Akurat po powrocie z gór mi się to pojawiło, co lepsze od tego czasu także zmienił mi się cykl miesiączki, miałam zawsze regularny okres co 26-28 dni, teraz mam co 33 :| Zaczęłam się zastanawiać czy nie mam czegoś z hormonami... Zaczęłam na razie brać cynk, drożdże w tabletkach i smaruję zmiany trądzikowe maścią bez recepty o nazwie Acnex (dobre opinie w necie), zobaczymy co będzie dalej, jak nic się nie zmieni to we wrześniu udam się do dermatologa by coś poradziła ;/ Ostatecznie mogę brać znowu Izotek tylko wtedy chyba już większą dawkę ?
A może wiecie jakie badania trzeba by było wykonać by wyszło że jest coś u mnie nie tak ? Nie pytam o podstawową morfologie, tylko o coś bardziej specjalistycznego co wykryje że coś mam nie tak z hormonami np ? Jestem zrozpaczona, przeżyję swój cellulit na nogach, rozstępy a nie popuszczę pryszczom na buzi Dodam że mam 27 lat.

[__Betty__]

Witam Was serdecznie Do tej pory tylko czytałam wątki na wizażu, jednak teraz odkąd zaczęłam zażywać izotek wtrącę też swoje 3 grosze W skrócie mój trądzik:
-czas: 10 lat
-problem: głębokie zaskórniki otwarte na całej twarzy i stany zapalne na linii żuchwy, do tego przebarwienia, blizny i przetłuszczająca się cera bardzo skłonna do powstawania zaskórników
-leczenie:
*wszelakie maści i antybiotyki od dermatologa przez 3 lata z marnym skutkiem - na koniec zaproponowano mi izotek i wtedy byla to dla mnie za droga kuracja a żałuje bardzo że jej wtedy nie przeszłam
* diane 35 - kilka lat względnego spokoju
*kwasy: hmm one chyba na mnie w ogóle nie działały..
*atrederm (wytrzymałam tylko miesiąc z tą szczypiącą twarzą)
*i w końcu izotek (sama o niego poprosiłam i derm bez zastanowienia mi go przepisała widząc moją twarz). Poszłam do poleconej Pani dr. która bardzo dużo leczy izotekiem.

Nie boje się żadnych skutków ubocznych. Przeszłam z trądzikiem drogę przez piekło i nic mi już nie straszne a nie pogodzę się z nim i nie pozwolę mu zostać!

Zażywam izotek prawie 2 tygodnie Pani derm. na razie dała mi dawkę tylko 10 mg ze względu na lato (we wrześniu zobaczymy co dalej) Ale jednak suchość oczu i ust i skóry delikatnie mi już dokucza do tego delikatne osłabienie

Co do cery: delikatne łuszczenie, z linią żuchwy na razie żadnych zmian ale za to zauważyłam poprawę co do produkcji sebum i co za tym idzie delikatne zmniejszenie zaskórników otwartych.

Wiąże wielkie nadzieje z tym lekiem i mam nadzieje raz na zawsze wygrać tę wojnę choćby nie wiem co i tego też życzę Wam wszystkim.

P.S. Piję olej lniany aby nawilżać organizm od środka, dam znać czy pomaga, zastanawiam się jeszcze nad tabletkami z cynkiem myślicie że bez konsultacji z derm mogę zacząć zażywać?

[feronik]

mona0015, jakoś stronę wcześniej pisałam o badaniach, które warto zrobić (z tego co wiem) pod katem trądziku hormonalnego A jaką dawkę leku w sumie przyjęłaś?

Betty , powodzenia

[Londine]

Cześć! piszę do Was z pytaniem.. Jestem na wyjeździe i źle przeliczyłam ilość tabletek jakie zabrać i zostanę jednego dnia bez dawki (biorę 2x 20mg) czy bardzo zakłóci to brzebieg leczenia? Zaczęłam izo w listopadzie

[201703061232]

Dziewczyny, byłam dziś u mojej dermy (leczy izotretynoiną od 20 lat) i pytałam o ciążę. I tak lek uwalnia się jeszcze 3 miesiące po zakończeniu kuracji. Zalecenia, aby nie zachodzić w ciążę przez 5 lat były, ale 20 lat temu gdy lek wchodził na rynek i był słabo znany. Ponadto izotek nie działa na gamety, tylko na płód (powoduje uszkodzenia wielonarządowe).

[kalinolistek]

Napisane przez Londine

Cześć! piszę do Was z pytaniem.. Jestem na wyjeździe i źle przeliczyłam ilość tabletek jakie zabrać i zostanę jednego dnia bez dawki (biorę 2x 20mg) czy bardzo zakłóci to brzebieg leczenia? Zaczęłam izo w listopadzie

Nie przejmuj sie i baw sie dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Malinowaslodycz]

Napisane przez zbecka

Dziewczyny, byłam dziś u mojej dermy (leczy izotretynoiną od 20 lat) i pytałam o ciążę. I tak lek uwalnia się jeszcze 3 miesiące po zakończeniu kuracji. Zalecenia, aby nie zachodzić w ciążę przez 5 lat były, ale 20 lat temu gdy lek wchodził na rynek i był słabo znany. Ponadto izotek nie działa na gamety, tylko na płód (powoduje uszkodzenia wielonarządowe).

Na gamety także, w tych komórkach pozostaje najdłużej choć stężenie jest bardzo ograniczone, ale jest.

Tak więc jak widzicie dziewczyny nie sieje informacji "bez potwierdzenia" jak ktoś tutaj skomentował i nie można zachodzić w ciążę po miesiącu! Okres 5lat jest nadal sugerowany przez niektórych specjalistów-prawda jest taka że czas w tym wypadku działa na korzyść ewentualnego dziecka.

[Grzegorz93]

Widzę że dalej przesadzacie ) haha plota goni plote

[bleuclair]

Napisane przez mona0015

A u mnie znowu pojawił się trądzik Kurację zakończyłam podajże w kwietniu zeszłego roku. Od I połowy kwietnia zaczęło mi coś wyskakiwać. Nie jest to mega wysyp ale po parę syfów na policzkach, takich wrednych grudkowo-krostkowych ;/ Ani ich wycisnąć ani się z nimi pokazywać. Akurat po powrocie z gór mi się to pojawiło, co lepsze od tego czasu także zmienił mi się cykl miesiączki, miałam zawsze regularny okres co 26-28 dni, teraz mam co 33 :| Zaczęłam się zastanawiać czy nie mam czegoś z hormonami... Zaczęłam na razie brać cynk, drożdże w tabletkach i smaruję zmiany trądzikowe maścią bez recepty o nazwie Acnex (dobre opinie w necie), zobaczymy co będzie dalej, jak nic się nie zmieni to we wrześniu udam się do dermatologa by coś poradziła ;/ Ostatecznie mogę brać znowu Izotek tylko wtedy chyba już większą dawkę ?
A może wiecie jakie badania trzeba by było wykonać by wyszło że jest coś u mnie nie tak ? Nie pytam o podstawową morfologie, tylko o coś bardziej specjalistycznego co wykryje że coś mam nie tak z hormonami np ? Jestem zrozpaczona, przeżyję swój cellulit na nogach, rozstępy a nie popuszczę pryszczom na buzi Dodam że mam 27 lat.

Też obawiam się,że u mnie to początek nawrotu. Prawie dwuletnią kurację Izotekiem zakończyłam w styczniu tego roku. Obecnie mam dwa pryszcze na szyi oraz dwa na policzkach. Niby dramatu nie ma, ale widzę pogorszenie. No i włosy-zaczynają się już tak przetłuszczać jak przed kuracją-wymagają codziennego mycia, co nie jest dla mnie problemem, bo teraz i tak upały, ale obawiam się, że za chwile wróci sebum na twarzy i pryszcze powrócą takie jak przed kuracją. Nie wiem, czy już się wybrać do dermatologa, czy jeszcze czekać co z tego będzie. Poki co kupiłam Benzacne i smaruję na noc.

[feronik]

bleuclair, piszesz, że Twoja kuracja trwała prawie 2 lata - a jaką dawkę przyjmowałaś (bo to dość długi okres czasu) i ile mg przyjęłaś w sumie? Badałaś hormony przed kuracją?

[bleuclair]

Izotek przyjmowałam przez pierwsze 3 mc 20 mg na dzień, potem ze względu na problem z bardzo czerwoną twarzą, piekacymi powiekami i wypadajacymi wlosami zostala zmniejszona na okres 6 mc do 10 mg. Potem do konca przyjmowałam zaś zamiennie 10 lub 20 mg na dzien.
Przyjełam 148 mg/kg. Hormony badałam kiedys przed kuracja, były lekkie odchylenia ale lekarze uznali,że nie może mieć to takiego wpływu na trądzik, przy takich wynikach.