Spirala - wątek zbiorczy!

[ukrycior]

Moim zdaniem to PMS. A przed stosowaniem spiralki jak się zabezpieczałaś?

[Agee79]

hej dziewczyny!

stalo sie cos dziwnego... napisze jeszcze tylko ze miesiac temu bylam na kontroli u dzina i wszystko z wkladka bylo ok...

wczoraj przytulajac sie z TZetem tak dla zartu pytam sie "czujesz nitki?" on szuka i mowi ze nie... zaczelam sie smiac bo nigdy ich nie umial znalesc... no to sama zaczelam ich szukac i o dziwo ich nie ma!!!!!!!

dodam ze ja mialam dosyc dlugie te nitki i jakos nie moge uwierzyc ze sie gdzies schowaly... po @ sprawdzalam i byly a teraz na kilka dni przed @ ich nie ma masakra jakas...

no i pytanie... czy wkladka moze wyleciec w trakcie cyklu??? np przy napinaniu sie przy robie niu kupy? wiem ze to glupie no ale inna opjca nie przychodzi mi do glowy bo gdzie do cholery te nitki...

teraz sie tez tak zastanawiam czy leciec juz do dzina czy poczekac na ta @ i moze w jej trakcie nitki jakos wyjda z ukrycia z szyjki... [jezeli jakims cudem sie tam schowaly...]

co myslicie?

[effcia82]

Napisane przez Agee79

hej dziewczyny!

stalo sie cos dziwnego... napisze jeszcze tylko ze miesiac temu bylam na kontroli u dzina i wszystko z wkladka bylo ok...

wczoraj przytulajac sie z TZetem tak dla zartu pytam sie "czujesz nitki?" on szuka i mowi ze nie... zaczelam sie smiac bo nigdy ich nie umial znalesc... no to sama zaczelam ich szukac i o dziwo ich nie ma!!!!!!!

dodam ze ja mialam dosyc dlugie te nitki i jakos nie moge uwierzyc ze sie gdzies schowaly... po @ sprawdzalam i byly a teraz na kilka dni przed @ ich nie ma masakra jakas...

no i pytanie... czy wkladka moze wyleciec w trakcie cyklu??? np przy napinaniu sie przy robie niu kupy? wiem ze to glupie no ale inna opjca nie przychodzi mi do glowy bo gdzie do cholery te nitki...

teraz sie tez tak zastanawiam czy leciec juz do dzina czy poczekac na ta @ i moze w jej trakcie nitki jakos wyjda z ukrycia z szyjki... [jezeli jakims cudem sie tam schowaly...]

co myslicie?

Nie mam wprawdzie wkładki ale czytałam ten watek i dziewczyny wielokrotnie pisały o "wchłonięciu" się sznurków dlatego też część ginekologów odradza ich sprawdzanie bo może doprowadzić do nerwicy Ale jak się niepokoisz najlepiej wykonać usg.

[Agee79]

dziekuje effcia82

sama kilka stron temu pisalam jednej z dziewczyn ze moze sie skrocily bo wiem sama po sobie ze w zaleznosci od dnia cyklu nitki mialy rozna dlugosc ale najkrotsze jakie byly to tak z 1 cm a teraz ich nei ma wcale...
jeszcze sobie mysle ze moze jakos sie zwinely i cisna sie w ujciu szyjki ktora jest dosyc wysoko [a przed @ w sumie powinna byc niska prawda? ]
dlatego stwierdzilam ze poczekam na @ skoro mam dostac ja lada dzien i jak po niej nitek dalej nie bedzie [ludze sie ze krew jakos je "wyplucze" na zewnatrz] to pojde do gina... no chyba ze nie dostane @ to pojde po test hahahahah

[ukrycior]

Mnie się nitki samoczynnie skróciły. A rzeczywiście dziewczyny pisały o schowaniu nitek. Dla pewności oczywiście byłabym za kontrolą, ale ja sądzę, że to właśnie przypadek ukrycia, "zassania" nitek.

[Agee79]

bylam wczoraj u gina bo stwierdzilam ze skoro jestem na dniach przed @ to lepiej jednak isc przed aby ewnetulanie moc zaczac brac poki co tabsy no i taka bylam juz pesymistycznie nastawiona ze wrecz balam sie co bedzie widac na tym usg...

lekarz zaproponowal najpierw badanie b myslal ze gdzies sie przykleily i po prostu ich nie wyczuwam ale po badaniu rzeczywiscie stwierdzil ze ich nie ma... ale na usg od razu wkladeczka sie pokazala i powiedzial ze pieknie wysoko lezy i wszystko jest w porzadku

nitki moga choc nie musza sie znow pokazac... szczerze to wolabym aby jednak sie pokazaly


dziekuje bardzo za slowa otuchy!!! nawet nei wiecie jak mi ulzylo bo naprawde jestem mega z niej zadowolona i nie chcialabym aby mnie opuscila!!!

[ewelko]

hej hej
jestem nowa
przelecialam ze 30 stron w poszukiwaniu info kiedy wyjmuje się spiralkę w trakcie okresu czy po??

ja mam swojąm mirenę 5 lat

miesiączki raczej regularne - przy wielkich stresach, czasem szybciej czasem póżniej, zdecydowanie raczej mniej bolesne niz przed
założeniem, żadnych stanów zapalnych czy infekcji raczej nie maiałam

a w tym miesiącu przypada wyjęcie mój gin wyjechal na 3 miesiace muszę iśc do innego i stąd moje pytanko za odp bardzo z góry dzięki

[paula78]

+Raczej w koncowce okresu tak jak sie ja zaklada lub chwile po.

Spirali nie trzeba wyjmowac dokladnie w terminie jej zalozenia.

Znam wiele przypadkow noszenia np. rok po tych przepisowych latach i tez bylo dobrze ,działała.

[ukrycior]

Napisane przez paula78

+Raczej w koncowce okresu tak jak sie ja zaklada lub chwile po.

Spirali nie trzeba wyjmowac dokladnie w terminie jej zalozenia.

Znam wiele przypadkow noszenia np. rok po tych przepisowych latach i tez bylo dobrze ,działała.

Paulo, czy ja Cię mogę offtopowo zapytać o podpis?

[ola2493]

Stoję przed decyzją założenia spiralki, dlatego zaczęłam studiować ten wątek.

[ukrycior]

Napisane przez ola2493

Stoję przed decyzją założenia spiralki, dlatego zaczęłam studiować ten wątek.

Miłej lektury wobec tego.

[Myszeczka86]

Napisane przez ewelko

hej hej
jestem nowa
przelecialam ze 30 stron w poszukiwaniu info kiedy wyjmuje się spiralkę w trakcie okresu czy po??

ja mam swojąm mirenę 5 lat

miesiączki raczej regularne - przy wielkich stresach, czasem szybciej czasem póżniej, zdecydowanie raczej mniej bolesne niz przed
założeniem, żadnych stanów zapalnych czy infekcji raczej nie maiałam

a w tym miesiącu przypada wyjęcie mój gin wyjechal na 3 miesiace muszę iśc do innego i stąd moje pytanko za odp bardzo z góry dzięki

Witaj

Ja miałam wkładke ponad 2 lata i wyjełam ją po okresie a dokładniej jak jeszcze plamiłam lekko. Wyjełam ją teraz w kwietniu a teraz juz jestem w ciązy


MARTAMACIEJOWA
Ja za wkłakde wraz z założeniem zapłaciłam 250 zł

[Agee79]

Myszeczko gratuluje serdecznie!!!

rozumiem ze wyjelas ja aby wlasnie zajsc w ciaze tak?

ja ten problem bede miala za 4 lata hahaha jakos nie umiem sie zdecydowac na 3-cie a zawsze o tym marzylismy... wiec poki wkladka jest nie musze o tym myslec!

[joannab77]

Witajcie!
Dawno mnie tu nie było.
Mam oczywiście moją spiralkę od roku i sie coś dziwnego dzieje
Opóźnia mi sie @ o 2 tygodnie, ostatnio zawsze się opóźniała o4 -5 dni, a teraz to już przesada.
Co prawda przez 2 tyg po ostatniej @ plamiłam i może stąd to opóźnienie, kurcze panikuję, bo mam 3 dzieci i więcej to niechcę

Dziewczyny, Wy też tak macie? nie możliwe, kontroluję ułożenie spiralki, wyczuwam nitki, a mimo to coś jest!!!!!

[paula78]

Napisane przez joannab77

Witajcie!
Dawno mnie tu nie było.
Mam oczywiście moją spiralkę od roku i sie coś dziwnego dzieje
Opóźnia mi sie @ o 2 tygodnie, ostatnio zawsze się opóźniała o4 -5 dni, a teraz to już przesada.
Co prawda przez 2 tyg po ostatniej @ plamiłam i może stąd to opóźnienie, kurcze panikuję, bo mam 3 dzieci i więcej to niechcę

Dziewczyny, Wy też tak macie? nie możliwe, kontroluję ułożenie spiralki, wyczuwam nitki, a mimo to coś jest!!!!!

zrob test.
zakladam ze masz spirale bez hormonow.

[Agee79]

moj gin zawsze powtarza ze nie tak wazne sa nitki co wlasnie @ i jezeli jest inny niz zwykle, przedluza sie, jest bardziej obfity, sa plamienia w ciagu cyklu to nalezy to sprawdzic i tylko USG da Ci odpowiedz czy wkladka jest na miejscu...

i moze tak byc ze nitki beda takie jak zawsze a mimo to wkladka sie przesunie a moze byc tak jak u mnie ze nitki nagle zniknely a wkladka lezy idealnie!!!

a nie chorowalas ostatnio? jakies stresy? mi teraz tez sie troszke spoznia, ale jakis tydzien po @ bylam chora, bralam antybiotyki wiec zwalam na to tym bardziej ze bylam 4 dni temu na USG i wszystko bylo OK wiec nawet nie mysle ze spoznienie wiaze sie z c.... [nawet nie chce o tym pisac hehehehe]

[joannab77]

Robiam test i nic niby ciazy nie ma, strasznie sie boję.

Teraz w weekend mam wyjazd, modluiłam się żeby nie dostac @ a teraz modlę się żeby dostac

Tak mam zwykłą wkałdkę. Nie chorowałam, tzn lekkie podziębienie. Nitki wyczuwam, raczej jedną (nie wiem czemu)

[Agee79]

moze sie skrecily mi czesto sie tak dzialo dzialo bo teraz nie ma ich w ogole

poczekaj jeszcze tydzien [wiem ze bedzie ciezko] i znow zrob test a jak dalej nie bedzie @ i test bedzie negatywny to proponuje wizyte u gina...

[joannab77]

Najgorzej się martwię, że nie mam żadnych objawów miesiączkowych, ani mnie nic nie boli, a wydzieliny nie mam żadnej. Gdzieś tydzień temu miałam jakby na dni płodne.

Oczywiście dam Wam znac co będzie się dalej działo u mnie.

[daphne81]

A ja po dzisiejszej kontroli u gina, żegnam się z wkładką po 15 miesiącach od założenia. Niestety pojawiła się u mnie torbiel i to duża - torbiel - nie będę sama tego opisywać tutaj troche wiadomości z netu

"U wielu kobiet w okresie rozrodczym w jajnikach pojawiają się torbiele (inaczej cysty) czynnościowe. Dzieje się tak, gdy w trakcie cyklu miesiączkowego zachodzą nieprawidłowe zmiany hormonalne. W czasie prawidłowej owulacji dojrzały pęcherzyk Graafa pęka i uwalnia się z niego gotowa do zapłodnienia komórka jajowa. Pęknięty pęcherzyk przekształca się w tzw. ciałko żółte, które zanika, jeśli nie dojdzie do ciąży. Bywa jednak i tak, że pęcherzyk Graafa nie pęka, ale rośnie. W efekcie powstaje torbiel pęcherzykowa. Zdarza się również, że ciałko żółte nie zanika (mimo że nie doszło do zapłodnienia) i powstaje z niego torbiel. Oba typy torbieli czynnościowych zwykle nie wymagają leczenia i zanikają po kilku cyklach miesiączkowych. Czasem jednak ginekolog ordynuje terapię hormonalną. Niekiedy na skutek zaburzeń hormonalnych także niedojrzałe pęcherzyki Graafa zamieniają się w maleńkie torbielki. Jest to tzw. wielotorbielowatość, czyli zespół policystycznych jajników. Takie zmiany na ogół trzeba leczyć lekami hormonalnymi. Kuracja trwa wiele lat. Lekarz dobiera leki regulujące cykl miesiączkowy (najczęściej są to środki antykoncepcyjne). Sprawiają one, że w jajnikach nie tworzą się torbiele, a same jajniki zmniejszają objętość."

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowi...nie_35240.html


Do tego wkładka źle leży - gin stwierdził, że tak bywa i że możemy próbować dalej, na razie dostałam opakowanie Microgynonu 21 mam wszystko przemyśleć i przyjść w czasie okresu po tabletkach na wyjęcie/wymine wkładki.

[krasnianka83]

cześć dziewczyny,
zastanawiam się nad Mireną i mam pytanie do tych które już ją mają, czy przytyłyście??? Ja utyłam przy tabletkach i teraz się zastanawiam czy to może sie powtórzyć... z góry dzieki za odpowiedz

[joannab77]

Dziewczyny to znowu ja
Robiłam test i nic żadna ciąża nie jest (chyba), nie wiem co jest tak ogólnie. Nic się nie dzieje, żadnego plamienia, bólu no i @ .....nic !
Zastanawiam się, czy jak pójdę do gina, czy nie będzie mi jej wyjmował, jak coś będzie nie tak i czy to nie boli????

Dziewczyny opiszcie mi koniecznie, czy wyjęcie nie boli....

[paula78]

Napisane przez joannab77

Dziewczyny to znowu ja
Robiłam test i nic żadna ciąża nie jest (chyba), nie wiem co jest tak ogólnie. Nic się nie dzieje, żadnego plamienia, bólu no i @ .....nic !
Zastanawiam się, czy jak pójdę do gina, czy nie będzie mi jej wyjmował, jak coś będzie nie tak i czy to nie boli????

Dziewczyny opiszcie mi koniecznie, czy wyjęcie nie boli....

a dlaczego mialby ci ja wyjmowac ?zrobi badanie ,usg i sie sprawa wyjasnij.
Pewnie wyjmowanie moze bolec ,tak samo jak zakladanie ,w koncu musi rozszerzyc szyjke macicy itd.

wez wczesniej cos przeciwbólowego i no spę i badz dobrej myśli

[Agee79]

Napisane przez joannab77

Dziewczyny to znowu ja
Robiłam test i nic żadna ciąża nie jest (chyba), nie wiem co jest tak ogólnie. Nic się nie dzieje, żadnego plamienia, bólu no i @ .....nic !
Zastanawiam się, czy jak pójdę do gina, czy nie będzie mi jej wyjmował, jak coś będzie nie tak i czy to nie boli????

Dziewczyny opiszcie mi koniecznie, czy wyjęcie nie boli....

no ja tez pomimo tego ze wkladka lezy idealnie, gin widzial zapadajacy sie pecherzyk @ nadal brak... ale ja ostatnio zupelnie zapomnialam kiedy mialam ostatnia @
wiem tylko ze 30 kwietnia bylam zaraz przed owulka [bo bylam wtedy na wizycie] tydzien temy juz bylam kilka dni po owulce wiec niby powinnam @ dostac jakos w tym tygodniu lub pod jego koniec... a objawow tez zadnych
postanowilam ze cierpliwie czekac jeszcze tydzien i w nastepny poniedzialek jak nie dostane do tego czasu @ to zrobie test ale nie chce mi sie wierzyc ze cos tam sie zaleglo wiec nie wiariuje

[joannab77]

Paula dziękują za poradę

Age, spokojnie, jak na wizycie było wszystko dobrze to nie ma co sie martwic, poprostu przedłuza się cykl i tyle.

U mnie to już zaczyna sie robic problem, żadnych objawów i ciązy tez nie ma. Przecież by chyba test wykazał, robiłam na 16 dzień po spodziewanej@.
Kurcze a do tego mój gin jest na zwolnieniu, bo coś tam mu było ...kiszka. Chba do niego zadzwonię i pogadam, prak mi odwagi.

[matitusia27]

mam do was małe pytanko - od 4 miesięcy mam założoną spiralę , i dość często z mężem poza normalnym seksem uprawiamy petting. 10 06 miałam dostać miesiączkę i nie wiem co o tym myśleć bo w nd dostałam skąpe plamienie a kolejne 24 godz potem czy to możliwe żebym zaszła w ciążę? proszę o odpowiedź

[AnneMauro]

Napisane przez krasnianka83

cześć dziewczyny,
zastanawiam się nad Mireną i mam pytanie do tych które już ją mają, czy przytyłyście??? Ja utyłam przy tabletkach i teraz się zastanawiam czy to może sie powtórzyć... z góry dzieki za odpowiedz

Ja mam Mirenę od ponad roku i nie przytyłam (zasadniczo nie tyję, więc to chyba żadna nowina... ;-) ). Ale tak poważnie: chociaż Mirena jest wkładką hormonalną, to ilość hormonu jest tutaj o wiele mniejsza niż w tabletkach, a poza tym działają one wyłącznie miejscowo. Więc nie ma takiego wpływu na organizm jak tabletki.
Ja, biorąc tabletki, miałam piękną, gładką cerę, teraz - niestety - jest gorzej, czyli normalnie, jak przd tabletkami. Napięcie przed @ też wróciło... Więc mogę poświadczyć, że takie ogólne kwestie pozostają zasadniczo bez zmian.
Za to zmieniły sie kwestie znajdujące się w okolicy umiejscowienia Mireny: zdecydowane zmniejszenie @ - i to jest wielka ulga. Trochę też z libido nie za bardzo, może nie tak beznadziejne, jak przy tabletkach, ale nie takie jak kiedyś... (sie rozmarzyłam trochę ;-) ).
Ogólnie jestem zadowolona i mogę szczerze polecić!

[paula78]

Napisane przez matitusia27

mam do was małe pytanko - od 4 miesięcy mam założoną spiralę , i dość często z mężem poza normalnym seksem uprawiamy petting. 10 06 miałam dostać miesiączkę i nie wiem co o tym myśleć bo w nd dostałam skąpe plamienie a kolejne 24 godz potem czy to możliwe żebym zaszła w ciążę? proszę o odpowiedź

pierwsze miesiace krwawienie moze byc nieregularne
dwa czy od zalozenia masz okres regularnie ?
jaka masz spirale z hormonami czy bez ?

[joannab77]

Kochane .....
Dzwoniłam do mojego gina i mówił, że to bunt na pokładzie jajników i jak nie dostanę @ do końca miesiąca to mam się zgłosic do niego. Oczywiście @ nie dostałam jeszcze, zapewniał mnie, że to żadna ciąża nie jest ....UFF ........mam nadzieję

w takim razie poczekamy co się będzie działo, mam taką tygodniowa wycieczkę pod koniec miesiąca, jak mi się trafi na falę kulminacyjną to będzie dopiero

[Agee79]

no to chyba dobrze nie? tzn ze to nie ciaza hehehe

mi zaczely sie delikatne plamienia wiec tez spoko! pewnie sie rozbuja za 2-3 dni akurat na moje urodziny! ale przyznam sie ze tym razem nie bede marudzic hehehe

joannab77 trzymam w takim razie kciuki aby w koncu ta wredna @ przyszla!!!