2017-01-17, 13:35 | #2731 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 85
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Dawno mnie nie było. Przepraszam, przepraszam, przepraszam. Już jestem i czekam na chętną. Teraz mam mnóstwo czasu i więcej odwagi. Któraś nie ma planów na weekend?
__________________
To nie avatar, to ja. |
2017-01-20, 10:28 | #2732 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 24
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Podobno nikt nie jest w pełni hetero :P
|
2017-01-20, 12:13 | #2733 |
little hungry lady
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 844
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Ja to tam słyszałam najczęściej ze strony płci męskiej "obrzydzenie" na myśl akcji z facetem :P.
__________________
Taniec to masturbacja na forum publicznym. |
2017-01-21, 00:19 | #2734 | |
Szop pracz
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 877
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Cytat:
Pamiętam jak w liceum przyjaciółka namówiła mnie na pocałunek z języczkiem żeby pokazać jaka jest różnica między pocałunkiem od faceta, a kobiety. Wcale mnie to nie interesowało i zupełnie nic ekscytującego w tej chwili nie poczułam. Kobiecy dotyk generalnie mnie ziębi. Podczas, gdy tylko patrząc na mężczyznę potrafią mi się ugiąć kolana. |
|
2017-01-23, 11:38 | #2735 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 971
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Cytat:
http://www.veoh.com/watch/v157526502ST2kfhZ |
|
2017-01-23, 11:55 | #2736 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 254
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
chętną na ?
__________________
waste not want not |
2017-01-23, 12:35 | #2737 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Garwolin
Wiadomości: 10 019
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
__________________
"Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki." A jednak przy każdej niepewności tkwi odrobina nadziei, z której nie potrafisz zrezygnować... |
2017-01-26, 14:29 | #2738 |
Minimalistka
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 37
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Dla mnie płeć ma średnie znaczenie osoba która się zainteresuje musi mieć to coś. Może to być inna kobieta jak i facet, nie będę się ograniczać i nie mam zamiaru wpisywać się w jakieś normy
|
2017-01-27, 07:13 | #2739 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 35
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Tylko właśnie dopóki jesteśmy młode i niezależne to łatwiej poeksperymentować, ujawnić się, nawiązać relacje bi. Gorzej jak tendencja bi pozostaje a wręcz zaczyna dominować a tymczasem nadeszła stabilizacja: mąż/partner, dzieci, praca która pochłania z dojazdami 10 godzin dziennie i obowiązki domowe oraz dotyczące dzieci, kolejne 6 godzin. Takiej pracującej na dwa etaty matce, która jest nadal kobietą i to bi, cholernie czegoś brakuje. Tym bardziej, że kto wejdzie w taką relację? Tylko inna matka bi. Tylko znalezienie takiej graniczy z cudem, bo zwłaszcza Polki mają tendencję do kultywowania roli matki i gospodyni. Tak bardzo wmawiają sobie, że nie wypada im myśleć o tym, co mają z natury, o kobietach, że wypierają to. Biegają sfrustrowane pomiędzy pracą a domem, starając się być wspaniałymi matkami. Wmawiają sobie, że ich partner życiowy zaspokaja wszystkie potrzeby kobiece, seksualne, ale to nieprawda. Żaden mężczyzna nie zaspokoi prawdziwej bi, niezależnie ile ona ma lat, czy jest matką, czy nie. Idealne rozwiązanie to odnalezienie kobiety w analogicznej sytuacji. Które mogą spędzać wolny czas razem ze sobą i swoimi dziećmi, jako przyjaciółki a nocami gdy wszyscy zasną, móc być kochankami. Chociaż od czasu do czasu. Dlatego cieszcie się wolnością działania, jest Wam łatwiej kogoś znaleść, niż 30letniej mamuście, nawet tej z Warszawy :/
|
2017-01-27, 08:09 | #2740 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 004
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Wiesz co ja się nawet nie ludze że znalezienie takiej mamuśki i to fajnej jest realne. Przez jakiś czas szukałam będąc w związku z facetem i już było ciężko. Teraz jestem w ciąży, mam męża więc myślę że może być już tylko trudniej niestety krótko byłam sama i nie miałam okazji poszaleć jako singielka z kobietami.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kobiecy blog o treningu siłowym i zdrowym odżywianiu- artykuły, jadłospisy, przepisy- Zapraszam |
2017-01-27, 10:29 | #2741 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 971
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Cytat:
- spotykasz się z nią a on zajmuje się dzieckiem (i odchodzi od zmysłów), -wspólne spotkania a on tylko patrzy. -niepełny trójkąt- ty zajmujesz się nią, on tylko tobą. Wiele młodych dziewczyn (liceum, studia) szuka "nauczycielek" czy jak to nazwałaś "mamusiek". Kwestia aby odpowiednio poszukać. Rozmawiałem z kilkoma takimi to właśnie takie miały "must have"- bo różnica wieku, dojrzałości itd. Wyjść na odpowiednią dyskotekę czy do klubu. Edytowane przez Clevland Czas edycji: 2017-01-27 o 10:31 |
|
2017-01-30, 17:11 | #2742 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 35
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Clevland, jasne że mąż byłby zadowolony. Natomiast mi nie chodzi o przygodę, tylko o przyjaciółkę z którą czasami można poszaleć. Niestety młodsze kobiety, bo wiele studentek to moje dobre znajome, traktuję trochę jak młodsze siostry, a sama wyglądam na 20-kilka lat. Dlatego i mnie dodatkowo aspekt wieku dochodzi, powyżej 25 do max 40. Takie kluby to nie dla mnie...
|
2017-01-31, 17:58 | #2743 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 971
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Cytat:
Myślisz że tam nie ma podobnych do Ciebie, zapewne są. Powody mogą mieć takie same. Mąż, dzieci i poszukiwanie odskoczni. Niekoniecznie są zdecydowane lądować od razu w łóżku. Chcą poznać, pogadać itd. Kto nie próbuje ten nie... |
|
2017-02-01, 13:07 | #2744 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 85
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Cytat:
__________________
To nie avatar, to ja. |
|
2017-02-02, 20:54 | #2745 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Zarejestrowałam się specjalnie, żeby wypowiedzieć się w tym temacie Od długiego czasu fantazjuję o kobietach, mam za sobą już kilka epizodów związanych z całowaniem kobiet, ale chciałabym pójść o krok dalej. W kobietach podoba mi się to, że lubimy budować stopniowo napięcie, rozumiemy się w tej kwestii i muszę przyznać, że w kwestii pocałunków w moim rankingu przodują kobiety - może przez namiętność, a może przez niezobowiązujący charakter takich zabaw?
W każdym razie marzą mi się jakieś odważniejsze pieszczoty, ale znaleźć kobietę, która chciałaby tego samego łatwo nie jest - zwłaszcza jeśli nie mieszka się w dużym mieście |
2017-02-03, 09:20 | #2746 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Cytat:
Wydaje mi się, że możesz na próbę wybrać się na masaż do masażystki która to lubi a ona będzie iść z masażem coraz bardziej zmysłowo i jeżeli jej nie powstrzymasz to taki masaż może się skończyć niezłą zabawą. Ja też jestem masażystką i raz na jakiś czas przychodzą do mnie kobiety które mają chęć sprawdzić jak to jest no i najczęściej na początek się krygują a później puszczają hamulce i bywa naprawdę namiętnie. Jakiś czas temu przyszła pani która się zastrzegała, że tylko masaż ale jak ją zaczęłam masować ciałem jak już leżała na plecach to nagle mnie oplotła rękami i nogami i tak zaczęła pracować że i ja wystartowałam. Były takie pocieranki, że skończyłyśmy obie śliskie od potu. Przeglądaj ogłoszenia o masażach bo czasami takie dziewczyny się ogłaszają. Możesz się wybrać na taką jednodniową wycieczkę. Oczywiście wszystko zależy od tego gdzie mieszkasz i jak masz daleko. Życzę powodzenia |
|
2017-02-03, 10:59 | #2747 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Garwolin
Wiadomości: 10 019
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Cytat:
Niestety muszę się z tym zgodzić
__________________
"Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki." A jednak przy każdej niepewności tkwi odrobina nadziei, z której nie potrafisz zrezygnować... |
|
2017-02-04, 13:08 | #2748 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 85
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
W dużym mieście też ciężko znaleźć. Zwykle są chętne ale jak już dojdzie do jakiś prywatnych wiadomości to zapał nagle znika. Dlatego stwierdzam, że kobiety naprawdę są niezdecydowane. Ja nie mówię, żeby umawiać się od razu na seks. Zwyczajnie wyjść na drinka, pogadać, poznać się i zobaczyć co będzie dalej.
__________________
To nie avatar, to ja. |
2017-02-05, 13:07 | #2749 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Cytat:
|
|
2017-02-05, 13:27 | #2750 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Ja mam wielką ochotę spróbować z kobietą, niestety nie ma chętnych albo daje za słabe aluzje ^^
__________________
http://twojaintymnosc.pl |
2017-02-05, 22:38 | #2751 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 53
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
|
2017-02-05, 23:41 | #2752 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 85
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
skąd jeates?
__________________
To nie avatar, to ja. |
2017-02-09, 15:08 | #2753 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Hej Wam, jestem z opolskiego /41 i mam ogromna ochotę na zabawę z drugą kobietą ew z moim przyjacielem w trójkącie.
Chętne zapraszam na priv. |
2017-02-09, 17:56 | #2754 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Jestem chyba jakimś wyjątkiem na tym forum, ponieważ gdy tylko pomyślę o jakiejkolwiek hipotetycznej nawet sytuacji seksualnej z kobietą to niedobrze mi się robi..
Kiedyś miałam bardzo bliską przyjaciółkę, która chciała abym sprawiła jej przyjemność, jednak nie byłam w stanie - dla mnie to po prostu odrażające... Także w moim przypadku królują tylko i wyłącznie faceci, zresztą w innych sferach życia (przyjaźń, itp.) również wolę kontakty z mężczyznami, lepiej się z nimi dogaduję. |
2017-02-18, 23:17 | #2755 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Często o tym myślę, zdarzyło mi się że całowałam się z kobietą i było to naprawdę niezapomniane przeżycie, które bym powtórzyła jeszcze raz, a może nawet i więcej, tylko nie wiem czy mam na tyle odwagi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-02-25, 12:29 | #2756 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 971
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
"Heteroseksualne panie są poszkodowane. Według najnowszych badań pod względem częstości orgazmów zdecydowanie wyprzedzają je kobiety zainteresowane kobietami."
http://www.o2.pl/artykul/lesbijki-or...4672702702721a |
2017-02-25, 17:08 | #2757 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Jestem nowa w tym wątku, więc witam serdecznie :P
Widzę, że piszecie na bieżąco, więc pomyślałam, że też się podzielę swoim przeżyciem. Słowem wstępu powiem tylko, że odkąd pamiętam zawsze miałam pociąg do kobiet. Zawsze w jakiś sposób mnie fascynowały. Już jako gówniara pamiętam, że dałam się namówić koleżance na to, żeby pokazała mi, jak to jest się całować. Z jednej strony bardzo fajnie to wspominam, a z drugiej chce mi się z tego śmiać Ogólnie mam partnera, jesteśmy razem bardzo długo i planujemy wspólnie przyszłość. Zdecydowanie pociągają mnie faceci, ale myślę, że sama sobie wmawiam, że bardziej, tylko dlatego, że mam faceta i nie wypada myśleć o kobiecie, tak...? Myślę jednak, że jestem bi. W sumie miałam 3 przygody z dziewczynami, o których mój facet wie. Wiem, że mnie kocha, ale akurat tych przygód nie traktuje jako zdradę z mojej strony. Raczej się z tego śmieje i podchodzi z dystansem, którego do życia on ma akurat bardzo dużo :P Wiem jednak, że za faceta by mi się "oberwało", że tak powiem. Z pewnością byłoby dla niego nie do zaakceptowania, gdybym była z innym facetem. Wracając do wspomnianych sytuacji. Po pierwsze wszystkie były oczywiście po pijaku i z innymi dziewczynami. Po drugie dwie z nich zainicjowałam ja i może od razu o nich krótko opowiem. Pierwsza sytuacja była na imprezie i właściwie wszystko sprowadziło się do szalonego całowania i dotykania (ale tylko po górze naszych ciał ;P). Generalnie wspominam to bardzo fajnie. Druga sytuacja to był raczej delikatny pocałunek, który ja zainicjowałam, no i nie było zbytnio warunków. Ogólnie trochę się porwałam, bo bym tego nie powtórzyła, akurat z nią. Trzecia sytuacja to zdecydowanie mój numer 1. Ciężko stwierdzić, jak to się w ogóle stało i która była inicjatorem, więc powiedzmy, że jakoś tak wyszło. Wszystko zaczęło się pod koniec imprezy, kiedy ludzie się rozeszli, a my zostałyśmy same (nasi faceci poszli jeszcze do jednej knajpy). Leżałyśmy razem na kanapie pod kocem i ni stąd ni zowąd zaczęłyśmy się dotykać i delikatnie całować. W ogóle wszystko było tak delikatne - pocałunki, dotyk, ale jednocześnie tak niesamowicie namiętne. Całowałyśmy się po piersiach i dotykałyśmy już pod majtkami. W trakcie dotykania, powiedziała mi, że jest strasznie podniecona. Widziałam to po niej, bardzo tego chciała. Powiedziała też, że robi to z dziewczyną pierwszy raz. Śmiałyśmy się i pieściłyśmy na zmianę. W końcu zaproponowała, żebyśmy poszły do innego pokoju, a ja się zgodziłam. Tam od razu dałyśmy się ponieść. Jednej rzeczy nie mogę tylko przeboleć. Otóż, bardzo chciałam zobaczyć, jak to jest zrobić minetkę i w momencie, kiedy chciałam się za to zabrać, ona obróciła mnie na plecy i w zasadzie wyszło na to, że ona zrobiła mi. Poczułam się trochę tak, jakby nie dała mi na to szansy (może sama też chciała zobaczyć jak to jest, nie wiem). W każdym razie oddałam się temu i powiem szczerze, że było to niesamowite. Nie miałam orgazmu, ale nie wiem, co by było później, bo w końcu przyszli nasi panowie i musiałyśmy przerwać zabawę. Na drugi dzień wiedzieli już co się między nami wydarzyło i wszyscy robiliśmy sobie z tego żarty. Zdarza mi się myśleć o tej koleżance ot tak. Znajomych tych nie ma przez większość czasu w naszym mieście, ale przyjeżdżają czasami na trochę. Ostatnio kiedy się widziałyśmy po tym zdarzeniu na jednej z imprez (po kilku miesiącach) daję sobie rękę uciąć, że gdyby były warunki, ona chętnie by skorzystała. Ciągle się na mnie patrzyła, obserwowała, na czym wiele razy tej nocy ją przyłapałam Potem bardzo chciała, żebyśmy zostali z chłopakiem u nich spać, wręcz nalegając... Powiem tak, jestem tego pewna, że przy sprzyjających warunkach znowu by się to wydarzyło. Mam tylko wrażenie, że jej facet nie do końca jest z tego zadowolony, bo po dłuższym już czasie nie śmieje się z tego tak, jak kiedyś. Nie wiem, o co chodzi, ale być może jest zazdrosny... Tym bardziej się dziwię, bo przed tym zdarzeniem sam się nie raz smiał, żebyśmy zrobili czworokąt - to takie nasze swojskie żarty, które jednym uchem wpuszczamy, a drugim wypuszczamy. Powiem tak, zdarza mi się tęsknić za takim doznaniem, a zwłaszcza za nią. Zauważyłam, że nie ma w moich myślach innej kobiety i jestem przekonana, że ona też fajnie to wspomina, co widziałam po jej zachowaniu. Oczywiście nie zakochałam się, po prostu czuję do niej pociąg fizyczny ;p Niedługo będziemy się widziały i już w jakiś sposób nie mogę się tego doczekać... Jest między nami jakaś chemia, która niesamowicie mi się podoba. Edytowane przez verrolove Czas edycji: 2017-02-26 o 14:51 |
2017-03-19, 22:42 | #2758 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Hej, jestem w bardzo podobnej sytuacji. Wiem co czujecie, pragnę kobiety, jestem bi mam męża, który o tym nie ma pojęcia. Im dłużej jestem mężatką tym bardziej pragnę drugiej kobiety. Miałam trzy przygody z kobietami w tym jedna sprowadzała się do cudownego długo trwającego flirtu zakończonego namiętnymi pocałunkami i niewinnym erotycznym dotykiem, po tym ona się wycofała czego do dzisiaj nie rozumiem bardzo to przeżyłam bo zwyczajnie po szczeniacku się zadłużyłam. Dalej pragnę więcej. ...... jest to inny bardziej delikatny wyszukany rodzaj doznań erotycznych zgadzam się, że kobiety budują napięcie specyficzne tylko my to poyrafimy. Czekają, flirtują w cudowny delikatny sposób, okazują sobie szczególny rodzaj zainteresowania, czułości to jest niedoopisania przepiękne erotyczne doznanie. Trudne jest to, że bedąc żoną, matką mieszkając w małej miejscowości małe są szanse na znalezienie kobiety podobnie czującej, pragnącej tak samo .....i do tego która otwarcie o tym powie. Straszne ciężko jest osobom bi...Chociaż mam męża to zawsze bardziej ciągnęło mnie do kobiet....ale życie potoczyło się inaczej. Chviałam z tego miejsca napisać, że jeśli któraś czuje podobnie a chciałaby napisać na prywatnego maila to ja bardzo chętnie popisze. Pozdrawiam wszystkie kobiety bi szczególnie te ukrywające się i życzę spełnienia pragnień.
|
2017-03-22, 21:28 | #2759 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 27
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
Cytat:
Olawiola, w jakim mieście robisz te masaże? |
|
2017-03-29, 02:55 | #2760 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 851
|
Dot.: Kobieta z kobietą?:)
No niestety ciężkie jest życie kobiety bi w małżeństwie z facetem, nie wiem jak mogłabym pogodzić swoją naturę z małżeństwem. Jak na razie nie jestem jakoś mocno sfrustrowana bo od dawna nie poznalam kobiety z którą chciałabym jakiejś poważnej relacji. Ale brakuje mi trochę nawet nie tyle seksu co samej relacji i zrozumienia, rozmów. Z facetem jest po prostu tak bardzo inaczej. Jest jakiś wątek na wizażu o byciu bi ale nie skupiony na seksie?
---------- Dopisano o 02:55 ---------- Poprzedni post napisano o 02:52 ---------- To by było fajne ale mąż by mi dał niezla z☠☠☠ke za taki masaż |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:58.