Czy mogę być w ciąży? Prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. XI

[dorris23]

Napisane przez Cassie_96

Przyznaję, że mam paranoję. Wizaż mnie już chyba nienawidzi, zresztą ja siebie też. Okresu dostałam we wtorek, brzuch bolal jak cholera, krwawienie bylo ok. Wczoraj bylo juz niepokojaco, bo bylo slabsze. Dzisiaj juz praktycznie go nie bylo. Cos tam ze mnie jeszcze kapie ale to juz chyba bedzie koniec. Krew kurde jak to krew, troche bylo ciemnej, troche brazowej, troche jasnej. Ale 3 dni to za malo jak na mnie. Szczerze to nigdy wczesniej tak obsesyjnie nie obserwowalam swojej miesiaczki, ostatnimi miesiacami praktycznie w ogole bo pracowalam i czasu na to nie bylo, okres to okres, podpaske zdjelam, wyrzucilam, nie przygladalam jak to ta wyglada. Ale zazwyczaj okres trwal 4 dni + piaty dzien z wkladka bo cos tam jeszcze bylo. Czy to mozliwe ze przez stres skrocil mi sie okres? Czy mialam krawienie implantacyjne? Ale kurde, no jak? Gumka byla, wg chlopaka nie pekla, stresu mialam tyle ze jesc i spac normalnie nie moglam, nie bylo dnia przez 2 tygodnie zebym nie szukala potwierdzenia ze nie jestem w ciazy. Zreszta dalej tak jest. Czy to jest w ogole mozliwe zeby w takim stanie zajsc w ciaze? Podobno stres ja utrudnia. Ja juz nie wiem co mnie uspokoi. Test musze zrobic, mam mozliwosc dopiero we wtorek rano. Oglupieje juz w ogole.

Jakie krwawienei implantacyjne? Oszalas dziewczyno? Miesiaczka jak miesiaczka, raz trwa dluzej raz krocej.

[Cassie_96]

Oszalalam, juz mowilam. Dostalam jakiejs paranoi.

[dorris23]

Napisane przez Cassie_96

Oszalalam, juz mowilam. Dostalam jakiejs paranoi.

Najwidoczniej. Plamienie implantacyjne zdarza sie tylko u niektorych osob, jest slabe i nie trwa kilku dni. Nie mozna tego pomylic z miesiaczka.

[bandra]

Cassie, to był okres. Nie zawsze trwa tyle samo, a obsesyjne zaglądanie sobie w podpaskę to paranoja.

[lza_slonca]

jest lato, są upały....

[LovinLight]

hej, zanim cokolwiek napisze, powiem tylko że nie mam możliwości iść do "swojego" gino-endo, bo jest jeszcze tydzień na urlopie.

czy plamienie w 20 i 21 dniu cyklu (zaczęło się w 20, w 21 się skończyło) może być objawem ciąży? plamienie wyglądało tak że zauważyłam na chusteczce po siusiu przezroczysty śluz lekko zabarwiony na różowo w którym były jakby kawałki/grudki różowej krwi(nabłonka?) a później miałam 2x na bieliźnie mala plamke brazowa, sluz cały czas podbarwiony na rozowo ale tylko jak sprawdzałam na chusteczce, pozniej ustało.. od 20 dnia cyklu mam bolesne piersi wiec byłam pewna ze cos sie przestawiło i dostane zaraz po plamieniu wczesna @ ale jest 24 dzien cyklu i nie mam nic.
cykle zawsze miałam 28-29, sporadycznie zdarzyło sie 27.

zaskoczyło mnie to plamienie, bo nigdy przy zadnym okresie nie miałam czegoś takiego, chyba ze zaraz przed @ ale to było inne plamienie (wieksze i ciemniejsze) i w ciagu kilku godzin przychodziła @

jak myslicie co to moze byc? co prawda ciaza w moim przypadku byłaby cudem... ale rozwazam kazda mozliwosc

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

a, bo pewnie o to zaraz ktoś zapyta - co do przytulanka to takie do konca bez zabezpieczenia było w tym cyklu tylko raz, w 8 dniu cyklu poznym wieczorem, pozniej niestety juz nic, bo mielismy za duzo spraw na głowie

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

p.s. wiem ze moze to swiadczyc o niedoborze progesteronu, ale akurat progesteron zawsze miałam w gornej granicy normy, poza tym bola mnie piersi a to chyba swiadczy o jego wysokim poziomie (o ile sie nie myle)

sama juz nie wiem, do ginekologa moge isc dopiero za tydzien;/

[Chatul]

Napisane przez LovinLight

hej, zanim cokolwiek napisze, powiem tylko że nie mam możliwości iść do "swojego" gino-endo, bo jest jeszcze tydzień na urlopie.

czy plamienie w 20 i 21 dniu cyklu (zaczęło się w 20, w 21 się skończyło) może być objawem ciąży? plamienie wyglądało tak że zauważyłam na chusteczce po siusiu przezroczysty śluz lekko zabarwiony na różowo w którym były jakby kawałki/grudki różowej krwi(nabłonka?) a później miałam 2x na bieliźnie mala plamke brazowa, sluz cały czas podbarwiony na rozowo ale tylko jak sprawdzałam na chusteczce, pozniej ustało.. od 20 dnia cyklu mam bolesne piersi wiec byłam pewna ze cos sie przestawiło i dostane zaraz po plamieniu wczesna @ ale jest 24 dzien cyklu i nie mam nic.
cykle zawsze miałam 28-29, sporadycznie zdarzyło sie 27.

zaskoczyło mnie to plamienie, bo nigdy przy zadnym okresie nie miałam czegoś takiego, chyba ze zaraz przed @ ale to było inne plamienie (wieksze i ciemniejsze) i w ciagu kilku godzin przychodziła @

jak myslicie co to moze byc? co prawda ciaza w moim przypadku byłaby cudem... ale rozwazam kazda mozliwosc

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

a, bo pewnie o to zaraz ktoś zapyta - co do przytulanka to takie do konca bez zabezpieczenia było w tym cyklu tylko raz, w 8 dniu cyklu poznym wieczorem, pozniej niestety juz nic, bo mielismy za duzo spraw na głowie

Możliwe, że to ciąża. Zrób test 14 dni po stosunku.
Inną przyczyną plamień może być np. nadżerka albo niski poziom progesteronu, ale tu nie ma co zgadywać, najlepiej przejść się do lekarza.

[LovinLight]

no właśnie musze poczekać zarowno na test jak i na lekarza, test zrobie jesli @ sie bedzie spozniac a lekarz dopiero za tydzien:/

progesteron wydaje mi sie ze odpada..
generalnie biore castagnus i euthyrox bo endo 2 cykle temu stwierdziła cykl bezowulacyjny (ale na podstawie 1 monitoringu tylko, a wczesniej wiem na 100% ze miewałam owu) i ze to wina tsh i prolaktyny podwyzszonej, dostałam leki i miałam za miesiac przyjsc na monitoring, ale wierzyc mi sie nie chce ze w 2 miesiace wrociłaby mi owulacja i zeby wypadła za wczesnie... (bo skoro przytulanko było 8dc to musiałabym miec za wczesnie owulacje zeby cokolwiek z tego mogło byc) a nadzerka - musiałaby sie zrobic w ciagu 2 miesiecy, ale w sumie kto wie

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

czytam troche w necie o bólu piersi przed @ i wszedzie jest ze winny jest wysoki progesteron, a mnie od 4 dni bola i to dość mocno (jeszcze mi sie takie bolace kuleczkiz robiły, masakra) wiec progesteron wykluczam.. nadzerka moze sie zrobic w ciagu 2 miesiecy jesli było wszystko ok? cytologie miałam 1

[Chatul]

Napisane przez LovinLight

no właśnie musze poczekać zarowno na test jak i na lekarza, test zrobie jesli @ sie bedzie spozniac a lekarz dopiero za tydzien:/

Od stosunku minęło 16 dni, test możesz robić już teraz (i z moczu, i z krwi).

progesteron wydaje mi sie ze odpada..
generalnie biore castagnus i euthyrox bo endo 2 cykle temu stwierdziła cykl bezowulacyjny (ale na podstawie 1 monitoringu tylko, a wczesniej wiem na 100% ze miewałam owu) i ze to wina tsh i prolaktyny podwyzszonej, dostałam leki i miałam za miesiac przyjsc na monitoring, ale wierzyc mi sie nie chce ze w 2 miesiace wrociłaby mi owulacja (…)

Sama mówisz, że wcześniej miewałaś owulacje, więc co w tym dziwnego?
Pojedyncze cykle bezowulacyjne zdarzają się u wielu kobiet, możliwe, że akurat taki się trafił w trakcie monitoringu cyklu. Poza tym, dlaczego owulacja miałaby nie wrócić w ciągu 2 miesięcy leczenia?

i zeby wypadła za wczesnie... (bo skoro przytulanko było 8dc to musiałabym miec za wczesnie owulacje zeby cokolwiek z tego mogło byc)

Owulacja musiałaby być wtedy najpóźniej w 12. może 13. lub ewentualnie 14. dniu cyklu, czyli wcale nie tak strasznie wcześnie.

(…) a nadzerka - musiałaby sie zrobic w ciagu 2 miesiecy, ale w sumie kto wie

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

czytam troche w necie o bólu piersi przed @ i wszedzie jest ze winny jest wysoki progesteron, a mnie od 4 dni bola i to dość mocno (jeszcze mi sie takie bolace kuleczkiz robiły, masakra) wiec progesteron wykluczam.. nadzerka moze sie zrobic w ciagu 2 miesiecy jesli było wszystko ok? cytologie miałam 1

Powiem szczerze, że nie wiem, choć, jeśli wcześniej było w porządku to nadżerki bym tutaj raczej nie podejrzewała. Tak czy inaczej, idź do ginekologa najszybciej jak się da, a wcześniej zrób test, i tyle. Jak się miesiączka nie pojawi na czas to ginekolog też na pewno będzie prosił o zrobienie testu.

[LovinLight]

no to pozostaje test, ale dla pewności zrobie w poniedziałek chociaż kusi mnie żeby poczekać te 4 dni po prostu czy przyjdzie okres.

generalnie jeszcze w listopadzie leżałam w szpitalu na endokrynologii (zeby po prostu nie tracic kasy na badania hormonów) i wtedy pamietam że miałam mega wysoki estradiol i gin stwierdził że to owulacja, w szpitalu miałam tez usg i na usg było widac piekna owulacje, byłam wtedy w 11 dc. wiec miałam dosc wczesnie, ale to był listopad...

2 miesiace temu zapisałam sie prywatnie do niby "najlepszego" gino-endo i ona w usg powiedziała ze brak owulacji i ze przy takim tsh i prl (tsh 2,5 prl 35) na lekach wroci pewnie za jakies poł roku, jeszcze powiedziała ze najprawdopodobniej mam pcos (to jest dla mnie dziwne, bo w szpitalu nic takego nie stwierdzili...) dlatego napisałam ze ciaza byłaby cudem, az boje sie robic sobie nadzieje tym testem..

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

ale z czystej ciekawosci - czy gdybym teoretycznie zaszła w ciaze przy stosunku w 8dc to plamienie nie powinno byc wczesniej, a nie dopiero w 20-21 dc?

[Chatul]

Napisane przez LovinLight

no to pozostaje test, ale dla pewności zrobie w poniedziałek chociaż kusi mnie żeby poczekać te 4 dni po prostu czy przyjdzie okres.

generalnie jeszcze w listopadzie leżałam w szpitalu na endokrynologii (zeby po prostu nie tracic kasy na badania hormonów) i wtedy pamietam że miałam mega wysoki estradiol i gin stwierdził że to owulacja, w szpitalu miałam tez usg i na usg było widac piekna owulacje, byłam wtedy w 11 dc. wiec miałam dosc wczesnie, ale to był listopad...

2 miesiace temu zapisałam sie prywatnie do niby "najlepszego" gino-endo i ona w usg powiedziała ze brak owulacji i ze przy takim tsh i prl (tsh 2,5 prl 35) na lekach wroci pewnie za jakies poł roku, jeszcze powiedziała ze najprawdopodobniej mam pcos (to jest dla mnie dziwne, bo w szpitalu nic takego nie stwierdzili...) dlatego napisałam ze ciaza byłaby cudem, az boje sie robic sobie nadzieje tym testem..

W tej kwestii, niestety, niewiele pomogę. Tu już lekarz musi pomóc.

ale z czystej ciekawosci - czy gdybym teoretycznie zaszła w ciaze przy stosunku w 8dc to plamienie nie powinno byc wczesniej, a nie dopiero w 20-21 dc?

Implantacja zarodka jest mniej więcej 8-12 dni po zapłodnieniu, więc plamienie mogło się zacząć w terminach, które podałaś.
Zrób test z krwi, wszystko będzie jasne

[lza_slonca]

Napisane przez LovinLight

no właśnie musze poczekać zarowno na test jak i na lekarza, test zrobie jesli @ sie bedzie spozniac a lekarz dopiero za tydzien:/

progesteron wydaje mi sie ze odpada..
generalnie biore castagnus i euthyrox bo endo 2 cykle temu stwierdziła cykl bezowulacyjny (ale na podstawie 1 monitoringu tylko, a wczesniej wiem na 100% ze miewałam owu) i ze to wina tsh i prolaktyny podwyzszonej, dostałam leki i miałam za miesiac przyjsc na monitoring, ale wierzyc mi sie nie chce ze w 2 miesiace wrociłaby mi owulacja i zeby wypadła za wczesnie... (bo skoro przytulanko było 8dc to musiałabym miec za wczesnie owulacje zeby cokolwiek z tego mogło byc) a nadzerka - musiałaby sie zrobic w ciagu 2 miesiecy, ale w sumie kto wie

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

czytam troche w necie o bólu piersi przed @ i wszedzie jest ze winny jest wysoki progesteron, a mnie od 4 dni bola i to dość mocno (jeszcze mi sie takie bolace kuleczkiz robiły, masakra) wiec progesteron wykluczam.. nadzerka moze sie zrobic w ciagu 2 miesiecy jesli było wszystko ok? cytologie miałam 1

mój progesteron jest krytycznie niski i też mam bóle piersi

[LovinLight]

Napisane przez lza_slonca

mój progesteron jest krytycznie niski i też mam bóle piersi

tylko że ja zawsze miałam górna granica normy/ciut za wysoki... hmmm no chyba ze nagle cos sie poprzestawiało np po lekach.. generalnie poczekam czy przyjdzie @ bo nie chce robic sobie nadziei

[lza_slonca]

zrób bete ok 10zł a wszystko sie wyjasni

[LovinLight]

boje sie rozczarowania chyba najlepiej poczekać na @ a bete jak sie spozni - słyszałam juz o przypadkach jak beta była podejrzana (np 20) a dziewczyny dostawały @ i po @ beta 0,1...

[cukierkova0]

Fakt, ze mnie właśnie jak nigdy biust bolał i to bardzo, choc ja myślałam, ze to na okres... A tu dwie kreski w dniu terminu @. Ja bym poczekala chociaż do 1 dnia spodziewanej @ i wtedy test. Trzymam kciuki za wynik taki o jakim marzysz.

[lza_slonca]

Napisane przez LovinLight

boje sie rozczarowania chyba najlepiej poczekać na @ a bete jak sie spozni - słyszałam juz o przypadkach jak beta była podejrzana (np 20) a dziewczyny dostawały @ i po @ beta 0,1...

nie stresuj się będą 2 kreski i dzidzia

[Devon_rose]

Napisane przez LovinLight

boje sie rozczarowania chyba najlepiej poczekać na @ a bete jak sie spozni - słyszałam juz o przypadkach jak beta była podejrzana (np 20) a dziewczyny dostawały @ i po @ beta 0,1...

ale zmiany.

Życzę aby to jednak był bobasek

[LovinLight]

dzięki nawet nie wiesz jak bardzo o tym marze, ale nie chce sobie robic złudnych nadziei, majac tyle problemów i zawirowan z hormonami, jakoś wychodze z założenia że lepiej sie cudownie zaskoczyć, niz strasznie zawieść..

a znacie moze przypadki zapłodnien w tak wczesnych dniach cyklu jak 8?

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez Devon_rose

ale zmiany.

Życzę aby to jednak był bobasek

dziekuje
te zmiany bety na szczęście nie u mnie, ale na róznych forach widziałam że pisały dziewczyny ze beta wskazywała przed okresem na poczatek ciazy, a przychodził okres i po nim beta 0,1 i ciaza była biochemiczna.. dlatego stwierdziłam ze chyba lepiej nie wiedziec nawet i lepiej testować po terminie @...

[Devon_rose]

Napisane przez LovinLight

dzięki nawet nie wiesz jak bardzo o tym marze, ale nie chce sobie robic złudnych nadziei, majac tyle problemów i zawirowan z hormonami, jakoś wychodze z założenia że lepiej sie cudownie zaskoczyć, niz strasznie zawieść..

a znacie moze przypadki zapłodnien w tak wczesnych dniach cyklu jak 8?

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------




dziekuje
te zmiany bety na szczęście nie u mnie, ale na róznych forach widziałam że pisały dziewczyny ze beta wskazywała przed okresem na poczatek ciazy, a przychodził okres i po nim beta 0,1 i ciaza była biochemiczna.. dlatego stwierdziłam ze chyba lepiej nie wiedziec nawet i lepiej testować po terminie @...

Zmiany w życiu;-)

To lepiej poczekaj.

[LovinLight]

a, w życiu to faktycznie, poczekam, jakoś wole się zaskoczyć niż rozczarować... jestem tylko ciekawa czy w ogóle ciąża w 8 dniu cyklu się zdarzyła komukolwiek..

[Devon_rose]

Napisane przez LovinLight

a, w życiu to faktycznie, poczekam, jakoś wole się zaskoczyć niż rozczarować... jestem tylko ciekawa czy w ogóle ciąża w 8 dniu cyklu się zdarzyła komukolwiek..

W ciąże to nawet podczas okresu można zajść.

[LovinLight]

Napisane przez Devon_rose

W ciąże to nawet podczas okresu można zajść.

też kiedyś o tym słyszałam ale wtedy teoretycznie owulacja by musiała pojawić się np. 7dc... ale pewnie i takie rzeczy się zdarzaja, chociaż wybitnie rzadko

[figa84]

Napisane przez LovinLight

też kiedyś o tym słyszałam ale wtedy teoretycznie owulacja by musiała pojawić się np. 7dc... ale pewnie i takie rzeczy się zdarzaja, chociaż wybitnie rzadko

Tak znamy, jeden taki cud z takiego cyklu leży obok mnie

A co do bolesności biustu to zawsze jak mam kiepskie wyniki tarczycy, to biust mnie boli od połowy cyklu :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lza_slonca]

Napisane przez LovinLight

dzięki nawet nie wiesz jak bardzo o tym marze, ale nie chce sobie robic złudnych nadziei, majac tyle problemów i zawirowan z hormonami, jakoś wychodze z założenia że lepiej sie cudownie zaskoczyć, niz strasznie zawieść..

a znacie moze przypadki zapłodnien w tak wczesnych dniach cyklu jak 8?[COLOR="Silver"]

(...)

co do 1...znam to starasz się nie myśleć, ale ta nadzieja...

moja przyjaciółka zaszła teraz podczas stosunku w 5 dc

[Ula2306]

Witam!

Od mniej wiecej poczatku lipca staramy sie z partnerem o dziecko. Pierwszy test zrobilam 13 dni po stosunku. Wyszedl negatywny. Natomiast prawdopodobnie dlatego, ze mialam jeszcze tydzien do miesiaczki, test powinien byc z pierwszego porannego moczu, a ja zrobilam go wieczorem. Kolejny zrobilam wczoraj wieczorem (29.07), a miesiaczka planowana byla na 28.07. Tez wyszedl negatywny. Natomiast od 3 dni czuje sie tak, jak w trakcie okresu, natomiast brak krwawienia. Bol jajnikow, nabrzmiale, bolace piersi, czasami pobolewajacy krzyz na dole plecow. Ostatnio zrobilam sie tez szczegolnie nerwowa i odczuwam wstret do kawy. Czy to moze byc ciaza a ja te testy robie zle? Czy po prostu to jakas psychoza, bo chcemy to dziecko miec? Pozdrawiam i prosze o odpowiedzi!

[Chatul]

Napisane przez Ula2306

Witam!

Od mniej wiecej poczatku lipca staramy sie z partnerem o dziecko. Pierwszy test zrobilam 13 dni po stosunku. Wyszedl negatywny. Natomiast prawdopodobnie dlatego, ze mialam jeszcze tydzien do miesiaczki, test powinien byc z pierwszego porannego moczu, a ja zrobilam go wieczorem. Kolejny zrobilam wczoraj wieczorem (29.07), a miesiaczka planowana byla na 28.07. Tez wyszedl negatywny. Natomiast od 3 dni czuje sie tak, jak w trakcie okresu, natomiast brak krwawienia. Bol jajnikow, nabrzmiale, bolace piersi, czasami pobolewajacy krzyz na dole plecow. Ostatnio zrobilam sie tez szczegolnie nerwowa i odczuwam wstret do kawy. Czy to moze byc ciaza a ja te testy robie zle? Czy po prostu to jakas psychoza, bo chcemy to dziecko miec? Pozdrawiam i prosze o odpowiedzi!

Możliwe, że to ciąża, a test z moczu jej nie wykrył. Idź zrób test z krwi.

[milena2690]

Test nie zawsze wykryje wczesna ciążę. U mnie wykrył ja dopiero w 4 tygodniu. Najlepiej iść na badanie krwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ula2306]

Bardzo dziekuje za odpowiedz!

Domyslalam sie, ze ta krew to pewnie jedyna opcja. Myslalam, ze testy pomoga, bo panicznie boje sie strzykawek i krwi, a ginekologa mam dopiero w polowie sierpnia, bo wczesniej moj lekarz nie wroci z urlopu. A wiesz moze czy w kazdym szpitalu mozna cos takiego zrobic? Czy musze udac sie do jakiegos specjalnego miejsca?

[milena2690]

Wystarczy iść do swojego ośrodka zdrowia , do punktu poboru krwi. Kosztuje to kilka groszy wynik nie raz jeszcze tego samego dnia lub na drugi dzień .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz