Polecamy:

milka8686 · 2009-05-31, 17:09

[quote=mychamycha;12548864]A jak daleko masz do tego miasta? I jak z połączeniami do niego? Bo jak będziesz miała utrudnione połaczenia itp. to moze jednak lepiej jechać tam gdzie mniej płacą, ale przynajmniej nie będziesz się nudzić i wszelką rozrywkę będziesz miała pod nosem? Bo nie wiem, czy będzie Ci się chciało dojeżdżać wiecznie mnóstwo kilometrów do miasta...

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:0no niedaleko0 ----------

no niedaleko, pare kilometrow, niestety nie wiem jak polaczenia, ona cos mowila ze beda mi pozyczali auto (ale za benzyne to pewnie z wlasnej kieszeni). Tylko wiesz jak ja nikogo nie ebde znala to nie wiem po co bede sie pchala do tego miasta? ile mozna zwiedzac?

Mycha a Ty gdzie jedziesz? bo bardzo dlugo mnie na watku nie bylo...

Drozja · 2009-05-31, 17:09

Ja bym brała tych za 300 zdecydowanie.

Ale nie mam teraz czasu uzasadniać swojej odpowiedzi, później ci napiszę.

adka0401 · 2009-05-31, 17:10

no jezeli ci zalezy na kasie to jedz tam za 500 eur troche sie przemeczysz ale za to potem bedziesz miala fajnie u kolezanki na lazurowym.
wiesz ja tu siedze w berlinie za 300 eur nudy jak niewiem co bo nikogo nie znam ale w tygodniu mam tak rozplanowane wszzsystko wiec jest ok.
a jesli mieli by cie poznac z tymi znajomymi i to morze to chcac nie chcac pamietaj ze jednak jedziesz to pracy a nie na wakacje

ja osobiscie wybralabym te 300 i te znajomosci nowe

**2018070520180950** · 2009-05-31, 17:10

ja nikogo prawie nie znam wiec kit

i tak chce tam bycx

milka8686 · 2009-05-31, 17:13

Rany, dzięki dziewczyny

Muszę to jeszcze przetrawic, ale dzieki za rady

mychamycha · 2009-05-31, 17:16

Cytat:

Napisane przez Kachaaa

technik żywienia - dietetyk

O to fajny! Taki na czasie

Ale w tym pewnie dużo biologii i chemii, nie? Czyli tego, co po prostu "kocham"

Życzę powodzenia na egzaminach.

Pamiętam, jak moja siostra ryła (chyba dwa lata temu) na swoje egzaminy. Ale zdała na 5. - technik handlowiec.

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Cytat:

Napisane przez milka8686

Mycha a Ty gdzie jedziesz? bo bardzo dlugo mnie na watku nie bylo...

Niemcy

milka8686 · 2009-05-31, 17:22

O, to tak samo jak Adka. Szkoda,ze Was nie wywialo do tej samej miejscowosci

mychamycha · 2009-05-31, 17:31

Cytat:

Napisane przez milka8686

O, to tak samo jak Adka. Szkoda,ze Was nie wywialo do tej samej miejscowosci

No jeszcze Kinia i elfik...

Byłoby o nas głośno, jakbyśmy mieszkały w tej samej miejscowości

Najbliżej będę miała Kinii, a najdalej do Adki. Co za pech, adka będzie u siebie rok, ja u siebie też, a nawet sie nie spotkamy, bo bedziemy na dwóch krańcach państwa

zuczang · 2009-05-31, 17:40

Ja też opcję 1

W sumie sama stałam przed takim wyborem i bardzo się cieszę,że wybrałam tę ciekawszą opcję,bo w sumie nie o pieniądze tu chodzi,tylko o to,żeby przeżyć niezapomniane wakacje,czyż nie?

nowinka · 2009-05-31, 17:45

Adka wyzej napisala "pamietaj,ze jedziesz do pracy a nie na wakacje.."hmm jakby tu powiedziec,jesli komus zalezy na tym,zeby zarobic kase to au pair nie jest najlepszym pomyslem!..to nie jest praca:-/tylko wlasnie wakacje,nowe znajomosci i wymiana-mieszkasz u rodziny,masz szanse poznawania ich kultury,miasta,panstwa,do stajesz kieszonkowe a w zamian opiekujesz sie dzieckiem..w praktyce to wlasnie tak powinno wygladac. Wiec jesli ci zalezy na tym to jedz do rodziny za 300 e-zawsze mozesz pogadac czy zaplaca za podroz chociaz polowe,a jesli ty to widzisz inaczej niz ja to jedz za 500. Kasa powinna byc istotna w momencie kiedy ktos chce cie wykorzystac czyli minimum kasy za max roboty. A jesli chodzi o obowiazki jak to wyglada?

milka8686 · 2009-05-31, 17:52

Jesli chodzi o obowiazki to mniej mialabym do roboty tam za 500 (tylko jedno dziecko i to 11 letnie... smiesznie,nie? ale kiedys widzialam ogloszenie kobiety z dwojka dzieci: 12latka i 16latka

). Mimo wszystko uważam, ze au=pair to praca,ale w porownaniu do innych zajęć pieniadze nie sa w niej najwazniejsze

w moim przypadku głównie chodzi o podszkolenie języka...no,ale kasa tez kusi ze względu na te przyjaciołkę na Lazurowym,a potem jeszcze niesmialo mi się marzy odwiedzenia może znajomego w Milanie... nigdy tam nie bylam

Po prostu boję się, ze może nie starczyc pieniedzy na podroz

a autostopem raczej nie odważe się, chociaż moja znajoma jedzie stopem sama z Polski do Lizbony w te wakacje,ale ja bym sie bala

jesczze raz dziękuję za rady

nowinka · 2009-05-31, 18:06

Moja siostra au pairowala dziecku, ktore mialo 11 lat i przezyla 2-miesieczny koszmar, ale moze z toba bedzie inaczej;] trzeba tez wziac poprawke na to ,ze 11 latek we Francji to nie to samo co 11 latek u nas

..ale nie pisze tobie tego,zeby cie sklonic do innej decyzji bo ty wiesz co lepsze dla ciebie,powodzenia

milka8686 · 2009-05-31, 18:09

Cytat:

Napisane przez nowinka

trzeba tez wziac poprawke na to ,ze 11 latek we Francji to nie to samo co 11 latek u nas

.

hehe, oj tak

mychamycha · 2009-05-31, 18:12

nowinka, a czemu koszmar? Takie rozwydrzone to dziecko było?

adka0401 · 2009-05-31, 18:14

Cytat:

Napisane przez mychamycha

No jeszcze Kinia i elfik...

Byłoby o nas głośno, jakbyśmy mieszkały w tej samej miejscowości

Najbliżej będę miała Kinii, a najdalej do Adki. Co za pech, adka będzie u siebie rok, ja u siebie też, a nawet sie nie spotkamy, bo bedziemy na dwóch krańcach państwa

nidgy nie mow nidgy kochana xD

Cytat:

Napisane przez nowinka

Adka wyzej napisala "pamietaj,ze jedziesz do pracy a nie na wakacje.."hmm jakby tu powiedziec,jesli komus zalezy na tym,zeby zarobic kase to au pair nie jest najlepszym pomyslem!..to nie jest praca:-/tylko wlasnie wakacje,nowe znajomosci i wymiana-mieszkasz u rodziny,masz szanse poznawania ich kultury,miasta,panstwa,do stajesz kieszonkowe a w zamian opiekujesz sie dzieckiem..w praktyce to wlasnie tak powinno wygladac. Wiec jesli ci zalezy na tym to jedz do rodziny za 300 e-zawsze mozesz pogadac czy zaplaca za podroz chociaz polowe,a jesli ty to widzisz inaczej niz ja to jedz za 500. Kasa powinna byc istotna w momencie kiedy ktos chce cie wykorzystac czyli minimum kasy za max roboty. A jesli chodzi o obowiazki jak to wyglada?

wiesz niby tak ale w moim przypadku to jest praca, a nie wakacje. no ale zobaczymy jak bedzie potem

A TAK W OGOLE TO !!! OGLASZAM WSZEM I WOBEC !! ZE JESTEM WSCIEKLA !!! xD

BO JAK SZUKALAM RODZINY NA AU PAIR TO BYLA TAKA MIERNOTA ZE SZOK A TERAZ ? CO DRUGA RODZINA TO IBIZA, MAJORKA !!!A MI SIE TAK MARZY IBIZA WRRR
A ZE JA CHCIALAM NA ROK TO MIALABYM WIEKSZE MOZLIWOSCI CHYBA
WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR RR xD

nowinka · 2009-05-31, 18:19

ze rozwydrzone to inna sprawa

to dziecko nie potrzebowalo au pair uwazalo sie za najmadrzejsze i najdojrzalsze na swiecie..i to nie bylo tylko wymadrzanie sie, ale depilowanie nog depilatorem i inne takie kumacie?11 lat

rodzicow tez miala kopnietych to inna sprawa.Ale w takich chwilach czujesz sie jak ktos nic nie warty,niewolnik.

milka8686 · 2009-05-31, 18:27

no to Adka mozna sie rzeczywiscie wściec...:/ ale wiesz z drugiej strony Berlin, stolica, duzo się dzieje, wystawy itd no i w razie zcego masz blisko do Polski,do rodziny (choc tez wolalabym Majorke

)

mychamycha · 2009-05-31, 18:28

No tak adka, a nuż moja rodzinka będzie chciała pokazac mi w pewien weekend ich piękną stolicę

Ja też czasem zastanawiałam się, czy ta rodzina, co mam, jest TĄ. Miałam jechać do niej na trzy miechy i byłam na nich zdecydowana, w dniu, kiedy zdecydowałam się wyjechać na dlużej, zadzwonili i sami zapytali, czy jednak nie chciałabym zostać u nich dłuzej. No i się zgodziłam. A miałam w au pair-world. dużo fajnych rodzinek do wyboru, bo chcąc jechać na tak długo, miałam ogromnby wybór. Nawet w samych Niemczech, bo i tak znam tylko niemiecki. Ale wolałam nie ryzykować. Ta rodzina była już na pewno i nie chciałam dłużej szukac. Choć i tak są strasznie sympatyczni. Tylko mogliby mieszkać bliżej wschodniej granicy, czy chociaż w centrum... :/
A od wtorku czekam na ich maila. Ale myślę, ze dziś wieczorem już go dostaję, bo oni mi jakoś tak właśnie w weekendy zwykle odpisywali.

cu.Kinia · 2009-05-31, 18:33

Milka, zdecydowanie opcja 1!

Ja jestem na niemieckiej wsi za 350 euro miesiecznie mniej wiecej i jednak sie troche mecze.

Jestem urodzona i wychowana w Warszawie i takie warunki sa dla mnie ciezkie. Jakbym miala prawo jazdy, to dawaliby mi samochod, a tak, to rowerem 15 minut do miasteczka, nie miasta, gdzie jest tylko jedna ulica... Jestem tu od 3 tygodni i w wiekszym miescie bylam dopiero 2 razy.

Mysle, ze juz wiecej bym sie na wies nie wybrala, za rok chce wieksze miasto.

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Mycha, jak juz tu bedziesz, to BLAGAM, wpadaj do mnie, bo umieram z nudow.

mychamycha · 2009-05-31, 18:43

Kinia, bardzo chętnie, ale ja przyjadę na jakieś 5 dni przed Twoim wyjazdem. I raczej nie puszczą mnie taki kawał tak szybko. Zostań rok to pogadamy

Jak tak czytam o tych Waszych kieszonkowych, ze jedna ma 300, a może mieć 500, inna ma 300, inna 350 EUR to sie tak dziwnie czuję, bo ja jadę za najniższą stawkę: 260

Moze choć jakieś bonusy od czasu do czasu dostanę.

Albo będę miała częste babysittingi, co własciwie nie powinno mi przeszkadzać.

adka0401 · 2009-05-31, 18:43

Cytat:

Napisane przez mychamycha

Miałam jechać do niej na trzy miechy i byłam na nich zdecydowana, w dniu, kiedy zdecydowałam się wyjechać na dlużej, zadzwonili i sami zapytali, czy jednak nie chciałabym zostać u nich dłuzej. No i się zgodziłam.

przeznaczenie xD

a ja normalnie wkrecilam sie tu w hannah monntana bo ciagle u nich w tv leci !
a tak ogoolnie to niemeicka telewizja to masakra. wszystkie amerykanskie programy sa z duubingiem. lektora bym zniosla ale duubing :/

mychamycha · 2009-05-31, 18:50

O Adka, kobieto, mam wielką prośbę! Mozesz mi sprawdzic w jakie dni, na jakim kanale i o której godzinie leci w tv w DE "moda na sukces"?

Bo chcę być przygotowana jak już pojadę

P.S. A mam nadzieję, że to przeznaczenie

zuczang · 2009-05-31, 18:50

Hmmm,to ja chyba na razie wymiatam z moim kieszonkowym 500 miesiecznie+bonus na wyjazd

Ale mi sie trafiło...Już tak myślę,co w sobie w tym Paryżu kupię.Chciałabym przywieźć coś do Polski,ale ogólnie na nic specjalnego nie zbieram,więc mogę trochę w tym Paryżu zaszaleć,a co,nalezy mi się!
Ale za to bilety sama kupiłam(tylko hostka ma mi zapłacić 42 euro za zmiane biletu,bo przez nia musiałam przebukować...)

mychamycha · 2009-05-31, 18:53

Cytat:

Napisane przez adka0401

przeznaczenie xD

a ja normalnie wkrecilam sie tu w hannah monntana bo ciagle u nich w tv leci !
a tak ogoolnie to niemeicka telewizja to masakra. wszystkie amerykanskie programy sa z duubingiem. lektora bym zniosla ale duubing :/

też nie lubię dubbingowanych filmów. Tv czeska też ma dubbing. Coś by mnie trafiło, jakby u nas był.

cu.Kinia · 2009-05-31, 18:59

Tutaj nie leci Moda, musze Was zmartwic.

W ogole tutaj moja gazeta TV pisze co innego, leci co innego...
Ale dubbing mnie wscieka. Wczoraj lecial fajny film i dupa...

adka0401 · 2009-05-31, 19:01

Cytat:

Napisane przez mychamycha

Jak tak czytam o tych Waszych kieszonkowych, ze jedna ma 300, a może mieć 500, inna ma 300, inna 350 EUR to sie tak dziwnie czuję, bo ja jadę za najniższą stawkę: 260

Moze choć jakieś bonusy od czasu do czasu dostanę.

Albo będę miała częste babysittingi, co własciwie nie powinno mi przeszkadzać.

ja mam 250 plus za sprzatanie 50 plus babysiting
a tak w ogole to zalatwilam sobie dzis babysitingi tez u innej rodziny polskiej w berlinie xD

milka8686 · 2009-05-31, 19:09

Cytat:

Napisane przez cu.Kinia

Tutaj nie leci Moda, musze Was zm

artwic.

Kolezanka kiedys pokazała mi w necie drzewo genealogiczne
rodziny Forresterow i spółki- odlot

chyba rzeczywiscie wybiore te pierwsza opcje... najwyzej na stopa sprobuje sie dostac na Lazurowe :P

mychamycha · 2009-05-31, 19:09

Cytat:

Napisane przez cu.Kinia

Tutaj nie leci Moda, musze Was zmartwic.

W ogole tutaj moja gazeta TV pisze co innego, leci co innego...
Ale dubbing mnie wscieka. Wczoraj lecial fajny film i dupa...

Jak to nie leci?! musi lecieć! Juz nawet z Aerith rozmawiałam o tym i mówiła, że leci.

adka0401 · 2009-05-31, 19:11

Cytat:

Napisane przez mychamycha

Jak to nie leci?! musi lecieć! Juz nawet z Aerith rozmawiałam o tym i mówiła, że leci.

haha ja telewizor wlaczylam dopiero wczoraj wiec slabo sie orientuje narazie. jak narzie szukam programow w stylu you can dance czy mam talent albo cos

cu.Kinia · 2009-05-31, 19:17

To moze ja nie rozumiem co mowia a trafiam w srodek filmu.

Anyway, ja tutaj nie umiem nic fajnego w TV zlapac.

2009-05-31, 17:09	#2731
milka8686 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 446	Dot.: Praca jako au-pair [quote=mychamycha;12548864]A jak daleko masz do tego miasta? I jak z połączeniami do niego? Bo jak będziesz miała utrudnione połaczenia itp. to moze jednak lepiej jechać tam gdzie mniej płacą, ale przynajmniej nie będziesz się nudzić i wszelką rozrywkę będziesz miała pod nosem? Bo nie wiem, czy będzie Ci się chciało dojeżdżać wiecznie mnóstwo kilometrów do miasta... ---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:0no niedaleko0 ---------- no niedaleko, pare kilometrow, niestety nie wiem jak polaczenia, ona cos mowila ze beda mi pozyczali auto (ale za benzyne to pewnie z wlasnej kieszeni). Tylko wiesz jak ja nikogo nie ebde znala to nie wiem po co bede sie pchala do tego miasta? ile mozna zwiedzac? Mycha a Ty gdzie jedziesz? bo bardzo dlugo mnie na watku nie bylo...

2009-05-31, 17:09	#2732
Drozja Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 1 896	Dot.: Praca jako au-pair Ja bym brała tych za 300 zdecydowanie. Ale nie mam teraz czasu uzasadniać swojej odpowiedzi, później ci napiszę.

2009-05-31, 17:10	#2733
adka0401 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: London Wiadomości: 1 278	Dot.: Praca jako au-pair no jezeli ci zalezy na kasie to jedz tam za 500 eur troche sie przemeczysz ale za to potem bedziesz miala fajnie u kolezanki na lazurowym. wiesz ja tu siedze w berlinie za 300 eur nudy jak niewiem co bo nikogo nie znam ale w tygodniu mam tak rozplanowane wszzsystko wiec jest ok. a jesli mieli by cie poznac z tymi znajomymi i to morze to chcac nie chcac pamietaj ze jednak jedziesz to pracy a nie na wakacje ja osobiscie wybralabym te 300 i te znajomosci nowe __________________ travel blog stylishtravlr

2009-05-31, 17:10	#2734
2018070520180950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 58 878	Dot.: Praca jako au-pair ja nikogo prawie nie znam wiec kit i tak chce tam bycx

2009-05-31, 17:13	#2735
milka8686 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 446	Dot.: Praca jako au-pair Rany, dzięki dziewczyny Muszę to jeszcze przetrawic, ale dzieki za rady

2009-05-31, 17:22	#2737
milka8686 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 446	Dot.: Praca jako au-pair O, to tak samo jak Adka. Szkoda,ze Was nie wywialo do tej samej miejscowosci

2009-05-31, 17:40	#2739
zuczang Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 307	Dot.: Praca jako au-pair Ja też opcję 1 W sumie sama stałam przed takim wyborem i bardzo się cieszę,że wybrałam tę ciekawszą opcję,bo w sumie nie o pieniądze tu chodzi,tylko o to,żeby przeżyć niezapomniane wakacje,czyż nie? __________________

2009-05-31, 17:45	#2740
nowinka Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-02 Wiadomości: 414	Dot.: Praca jako au-pair Adka wyzej napisala "pamietaj,ze jedziesz do pracy a nie na wakacje.."hmm jakby tu powiedziec,jesli komus zalezy na tym,zeby zarobic kase to au pair nie jest najlepszym pomyslem!..to nie jest praca:-/tylko wlasnie wakacje,nowe znajomosci i wymiana-mieszkasz u rodziny,masz szanse poznawania ich kultury,miasta,panstwa,do stajesz kieszonkowe a w zamian opiekujesz sie dzieckiem..w praktyce to wlasnie tak powinno wygladac. Wiec jesli ci zalezy na tym to jedz do rodziny za 300 e-zawsze mozesz pogadac czy zaplaca za podroz chociaz polowe,a jesli ty to widzisz inaczej niz ja to jedz za 500. Kasa powinna byc istotna w momencie kiedy ktos chce cie wykorzystac czyli minimum kasy za max roboty. A jesli chodzi o obowiazki jak to wyglada?

2009-05-31, 17:52	#2741
milka8686 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 446	Dot.: Praca jako au-pair Jesli chodzi o obowiazki to mniej mialabym do roboty tam za 500 (tylko jedno dziecko i to 11 letnie... smiesznie,nie? ale kiedys widzialam ogloszenie kobiety z dwojka dzieci: 12latka i 16latka ). Mimo wszystko uważam, ze au=pair to praca,ale w porownaniu do innych zajęć pieniadze nie sa w niej najwazniejsze w moim przypadku głównie chodzi o podszkolenie języka...no,ale kasa tez kusi ze względu na te przyjaciołkę na Lazurowym,a potem jeszcze niesmialo mi się marzy odwiedzenia może znajomego w Milanie... nigdy tam nie bylam Po prostu boję się, ze może nie starczyc pieniedzy na podroz a autostopem raczej nie odważe się, chociaż moja znajoma jedzie stopem sama z Polski do Lizbony w te wakacje,ale ja bym sie bala jesczze raz dziękuję za rady

2009-05-31, 18:06	#2742
nowinka Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-02 Wiadomości: 414	Dot.: Praca jako au-pair Moja siostra au pairowala dziecku, ktore mialo 11 lat i przezyla 2-miesieczny koszmar, ale moze z toba bedzie inaczej;] trzeba tez wziac poprawke na to ,ze 11 latek we Francji to nie to samo co 11 latek u nas..ale nie pisze tobie tego,zeby cie sklonic do innej decyzji bo ty wiesz co lepsze dla ciebie,powodzenia

2009-05-31, 18:12	#2744
mychamycha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 9 767	Dot.: Praca jako au-pair nowinka, a czemu koszmar? Takie rozwydrzone to dziecko było?

2009-05-31, 18:19	#2746
nowinka Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-02 Wiadomości: 414	Dot.: Praca jako au-pair ze rozwydrzone to inna sprawato dziecko nie potrzebowalo au pair uwazalo sie za najmadrzejsze i najdojrzalsze na swiecie..i to nie bylo tylko wymadrzanie sie, ale depilowanie nog depilatorem i inne takie kumacie?11 lat rodzicow tez miala kopnietych to inna sprawa.Ale w takich chwilach czujesz sie jak ktos nic nie warty,niewolnik.

2009-05-31, 18:27	#2747
milka8686 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 446	Dot.: Praca jako au-pair no to Adka mozna sie rzeczywiscie wściec...:/ ale wiesz z drugiej strony Berlin, stolica, duzo się dzieje, wystawy itd no i w razie zcego masz blisko do Polski,do rodziny (choc tez wolalabym Majorke )

2009-05-31, 18:28	#2748
mychamycha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 9 767	Dot.: Praca jako au-pair No tak adka, a nuż moja rodzinka będzie chciała pokazac mi w pewien weekend ich piękną stolicę Ja też czasem zastanawiałam się, czy ta rodzina, co mam, jest TĄ. Miałam jechać do niej na trzy miechy i byłam na nich zdecydowana, w dniu, kiedy zdecydowałam się wyjechać na dlużej, zadzwonili i sami zapytali, czy jednak nie chciałabym zostać u nich dłuzej. No i się zgodziłam. A miałam w au pair-world. dużo fajnych rodzinek do wyboru, bo chcąc jechać na tak długo, miałam ogromnby wybór. Nawet w samych Niemczech, bo i tak znam tylko niemiecki. Ale wolałam nie ryzykować. Ta rodzina była już na pewno i nie chciałam dłużej szukac. Choć i tak są strasznie sympatyczni. Tylko mogliby mieszkać bliżej wschodniej granicy, czy chociaż w centrum... :/ A od wtorku czekam na ich maila. Ale myślę, ze dziś wieczorem już go dostaję, bo oni mi jakoś tak właśnie w weekendy zwykle odpisywali.

2009-05-31, 18:33	#2749
cu.Kinia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 2 009	Dot.: Praca jako au-pair Milka, zdecydowanie opcja 1! Ja jestem na niemieckiej wsi za 350 euro miesiecznie mniej wiecej i jednak sie troche mecze. Jestem urodzona i wychowana w Warszawie i takie warunki sa dla mnie ciezkie. Jakbym miala prawo jazdy, to dawaliby mi samochod, a tak, to rowerem 15 minut do miasteczka, nie miasta, gdzie jest tylko jedna ulica... Jestem tu od 3 tygodni i w wiekszym miescie bylam dopiero 2 razy. Mysle, ze juz wiecej bym sie na wies nie wybrala, za rok chce wieksze miasto. ---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ---------- Mycha, jak juz tu bedziesz, to BLAGAM, wpadaj do mnie, bo umieram z nudow.

2009-05-31, 18:43	#2750
mychamycha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 9 767	Dot.: Praca jako au-pair Kinia, bardzo chętnie, ale ja przyjadę na jakieś 5 dni przed Twoim wyjazdem. I raczej nie puszczą mnie taki kawał tak szybko. Zostań rok to pogadamy Jak tak czytam o tych Waszych kieszonkowych, ze jedna ma 300, a może mieć 500, inna ma 300, inna 350 EUR to sie tak dziwnie czuję, bo ja jadę za najniższą stawkę: 260 Moze choć jakieś bonusy od czasu do czasu dostanę. Albo będę miała częste babysittingi, co własciwie nie powinno mi przeszkadzać. Edytowane przez mychamycha Czas edycji: 2009-05-31 o 18:47

2009-05-31, 18:50	#2752
mychamycha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 9 767	Dot.: Praca jako au-pair O Adka, kobieto, mam wielką prośbę! Mozesz mi sprawdzic w jakie dni, na jakim kanale i o której godzinie leci w tv w DE "moda na sukces"? Bo chcę być przygotowana jak już pojadę P.S. A mam nadzieję, że to przeznaczenie

2009-05-31, 18:50	#2753
zuczang Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 307	Dot.: Praca jako au-pair Hmmm,to ja chyba na razie wymiatam z moim kieszonkowym 500 miesiecznie+bonus na wyjazd Ale mi sie trafiło...Już tak myślę,co w sobie w tym Paryżu kupię.Chciałabym przywieźć coś do Polski,ale ogólnie na nic specjalnego nie zbieram,więc mogę trochę w tym Paryżu zaszaleć,a co,nalezy mi się! Ale za to bilety sama kupiłam(tylko hostka ma mi zapłacić 42 euro za zmiane biletu,bo przez nia musiałam przebukować...) __________________

2009-05-31, 18:59	#2755
cu.Kinia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 2 009	Dot.: Praca jako au-pair Tutaj nie leci Moda, musze Was zmartwic. W ogole tutaj moja gazeta TV pisze co innego, leci co innego... Ale dubbing mnie wscieka. Wczoraj lecial fajny film i dupa...

2009-05-31, 19:17	#2760
cu.Kinia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 2 009	Dot.: Praca jako au-pair To moze ja nie rozumiem co mowia a trafiam w srodek filmu. Anyway, ja tutaj nie umiem nic fajnego w TV zlapac.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)