|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2018-12-06, 22:03 | #2761 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Lepiej późno niż wcale
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2018-12-07, 14:13 | #2762 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
"księżna Meghan jest oczkiem w jego głowie"
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2018-12-12, 22:53 | #2763 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
szukali matkę noworodka
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2018-12-13, 10:29 | #2764 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Czy użycie wyrażenia dzień prędzej zamiast dzień wcześniej jest poprawne ?Bo spotkałam się z tym na YouTubie
Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2018-12-13, 11:00 | #2765 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 15
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Kiedy ktoś pisze w dopełniaczu słowa nie kończące się na "ia" przez "ii".
Dania i Danii piwonia i piwonii ale krew i krwi (nie krwii) dzień i dni (nie dnii) |
2018-12-13, 11:28 | #2766 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Cytat:
PS Nie z imiesłowami piszemy razem. ---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ---------- Brzmi jak jakiś regionalizm, ale w tekście bym tego nie użyła. |
|
2018-12-13, 14:39 | #2767 | |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Cytat:
A jak się odniesiesz do odmiany imion Nadia, Katia, Nastia, Wołodia?
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
|
2018-12-13, 16:01 | #2768 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
|
2018-12-13, 16:15 | #2769 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
|
2018-12-13, 17:15 | #2770 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Też mi się tak kiedyś wydawało, właściwie to całe życie.
Niestety, ci co wydają Marininę, mają odmienne zdanie i wszędzie piszą "Kosti, Wołodi, Nasti" od czego trafia mnie szlag
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2018-12-13, 17:58 | #2771 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Cytat:
|
|
2018-12-13, 19:30 | #2772 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Ciekawy przypadek. Z ciekawości sprawdziłam i WSO notuje tylko Wołodię (przez dwa i), ale nawet autokorekta w Wordzie i w przeglądarce mi tę wersję z jednym i podkreśla. Ciekawe, czy to fantazja jednej osoby, czy jakieś wytyczne wydawnictwa. Obstawiałabym to pierwsze.
|
2018-12-13, 20:17 | #2773 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Obawiam się, że z komórki nie znajdę tego maila z uzasadnieniem - o ile było jakieś, ale jak jutro będę przy komputerze to aż poszukam.
Offtopując - tak, nawet ostatnio widziałam ofertę pracy jako edytor tekstu, w KPMG, niestety skierowana do studentów / absolwentów polonistyki lub lingwistyki.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2018-12-13, 23:26 | #2774 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
W sumie to dość głupie wymaganie. Znam zdecydowanie za wielu polonistów i lingwistów, którzy obok poprawności językowej nigdy nawet nie stali. Najlepszym sposobem są testy kompetencji albo próbki, inaczej można się załatwić na szaro.
|
2018-12-14, 10:29 | #2775 | |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Cytat:
Sprawdziłam. To była powieść "Motywy osobiste", wydała to Czwarta Strona. I w tej i w następnej stosują właśnie taką odmianę, niestety nie mam egzemplarza pod ręką, żeby sprawdzić, kto tam fizycznie dokonywał redakcji i korekty tekstu. Wiem, że maila zatytułowałam "oszczędność czy głupota?", bo może im to w druku taniej wyszło, jak wszędzie przez jedno "i"....
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
|
2018-12-14, 13:10 | #2776 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 155
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Gdybym dostała takiego maila na adres służbowy, to nawet bym nie otworzyła. Zwłaszcza z tytułem napisanym małą literą. Ile oszczędziłaś nie wciskając Shifta.
Nie wiem, czemu jesteś taka agresywna, ale mam wrażenie, że ty sobie po prostu ego podnosisz tymi mailami i nie masz wcale szczerych intencji, żeby ich poinformować o błędzie.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-12-14, 13:38 | #2777 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Cytat:
|
|
2018-12-14, 13:49 | #2778 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Megamag, z użyciem znaków korektorskich bym nie potrafiła, ale ileż razy mam ochotę pokreślić taki egzemplarz na czerwono i odesłać do wydawnictwa! albo chociaż znaczniki powklejać, bo mazanie po tekście jest dla mnie równoznaczne z niszczeniem książki.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2018-12-14, 14:38 | #2779 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 155
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Cytat:
Wiem, że uważa na poprawność swoich wypowiedzi. Ale sposób w jaki ocenia innych jest nieprzyjemny. Biorąc pod uwagę dodatkowo, że błędy robi. I ja też, bo święta nie jestem. Ale ja się nie kreuję na prof. Limonkę Bralczyk. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-12-14, 16:15 | #2780 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Limonka2738 przez ten etap przechodzi bardzo wielu miłośników języka polskiego (w sensie przez etap grammar nazi). Kiedy człowiek jeszcze w sumie nie za wiele wie, ale już widzi błędy, ma tendencję do takiego negatywnego i agresywnego reagowania. Wynika to z emocjonalnego stosunku do języka, który sam w sobie nie jest niczym złym. Potem uczy się dalej, zaczyna zauważać, czego jeszcze nie wie i czego powinien się nauczyć, i pokornieje.
PS Znaków korektorskich jest kilka na krzyż i można je znaleźć w necie. Do nauczenia się w jedno popołudnie. |
2018-12-14, 17:36 | #2781 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 155
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Cytat:
Zwłaszcza jak wiem, że są osoby lepiej wykształcone ode mnie w tym temacie, bo ja jestem lingwistą z zamiłowania(tyle co powygrywałam konkursów językowych i lingwistycznych w szkole i sobie hobbystycznie teraz czytam), a z wykształcenia fizykiem. Można kochać język i nie pisać ludziom, którzy zapewne nawet nie mają z danym tekstem nic wspólnego i nie mają na niego żadnego wpływu, takich niemiłych maili. A nawet gdyby mieli, tego "Wołodi" tam nie umieścili na złość (chociaż boli, przyznaję). Przetlumaczę ten kawałek o tytule maila na codzienną sytuację. Wyobraź sobie, że ktoś pisze na forum. "Ale powiedziałem kasjerce w Carrefourze, że pizze hawajskie są za drogie! Ale jej powiedziałem!" No już tak czysty januszyzm, że wręcz destylowany. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-12-14, 17:52 | #2782 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Cytat:
prędzej 1. stopień wyższy od przysłówka: prędko; 2. raczej, łatwiej |
|
2018-12-14, 17:57 | #2783 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 155
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Cytat:
Czy to w ogóle nie jest podobne do szybciej? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-12-17, 14:12 | #2784 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Żeby rozładować atmosferę, chciałabym podzielić się linkiem do artykułu, w którym pokazano, jak wygląda naprawdę źle zredagowana (i przetłumaczona) książką.
http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/p...wnictwa-waspos |
2018-12-17, 14:32 | #2785 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2018-12-17, 15:41 | #2786 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Jak mi już tak zbiorów obrabianie dupę, to chciałam zauważyć, że o ile popełniamy błędy, robię to jako zwykły użytkownik internetu - ba! Użytkownik bez wykształcenia polonistycznego. A błędy popełniane przez ludzi, dla których jest to praca zawodowa, za którą im płacą, to całkiem inna kategoria.
Jednocześnie mam nadzieję, że ulanie takiej ilości jadu poprawiło Limonce samopoczucie - skoro inne metody nie działają... zwracam tylko uwagę, że mogłabym te posty zgłosić do moderacji jako atak na użytkownika, ale nie chce mi się zniżać do tego poziomu.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2018-12-17, 16:16 | #2787 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Margot, ale jeśli nie wiesz, jak wygląda taka praca, to się nie wypowiadaj - po prostu
Gdzieś wyżej został przytoczony przykład księgowej - tak się składa, że akurat ja pracuję w księgowości. I tak, niestety też możemy się pomylić. Nie wisimy nad jednym dokumentem kilka minut, nie ma na to czasu, to jest hurt. Jak w praktyce wygląda taka praca? Do 5 szybko, szybko bo listy płac i kadry. Do 10 szybko, szybko bo ZUSy jednoosobowych działalności. Do 15 szybko, szybko bo ZUSy z pracownikami. Do 20 szybko, szybko bo dochodowy. Do 25 szybko, szybko bo VAT. Na przełomie miesiąca nadrabianie zaległości z wyciągami bankowymi. A potem nowy miesiąc i nowy rollercoaster. A teraz wyobraź sobie, że wśród kilkudziesięciu klientów każdy chce coś tylko raz (jeden zachorował, drugi chce zatrudnić pracownika, trzeci stara się o dofinansowanie, czwarty jeszcze coś innego). Ups, masz kilkadziesiąt spraw na głowie. A większość ma jakieś pytania po kilka razy. Dodaj sobie do tego fakt, że połowa klientów dostarcza dokumenty po terminie. I nie, to nie jest tak, że pracownik wywali nogi do góry "za mało mi płacą, nie będę pracować!". Tylko się po prostu inaczej nie da. Nie jest też tak, że pracownik wziął sobie za dużo na głowę - tylu ma przydzielonych klientów i koniec, nic z tym nie zrobi (za miesiąc będzie miał więcej ). A teraz przenieś to sobie na pracę w redakcji. Skąd możesz wiedzieć, ile taki pracownik ma zleceń na głowie i jaką ma presję czasu i stres? Prawdopodobnie nie wiesz. Wcześniej podejmowałam się bardzo różnych prac zarobkowych i jak się wejdzie od drugiej strony, to nie zawsze wszystko wygląda tak różowo. Żyjemy w takich czasach, że ma być dużo i tanio (niekoniecznie dobrze). Jak najwięcej nowości i premier, samonakręcająca się machina konsumpcjonizmu. Edytowane przez 5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a Czas edycji: 2018-12-17 o 16:18 |
2018-12-17, 16:48 | #2788 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;86257925]Margot, ale jeśli nie wiesz, jak wygląda taka praca, to się nie wypowiadaj - po prostu
Gdzieś wyżej został przytoczony przykład księgowej - tak się składa, że akurat ja pracuję w księgowości. I tak, niestety też możemy się pomylić. Nie wisimy nad jednym dokumentem kilka minut, nie ma na to czasu, to jest hurt. Jak w praktyce wygląda taka praca? Do 5 szybko, szybko bo listy płac i kadry. Do 10 szybko, szybko bo ZUSy jednoosobowych działalności. Do 15 szybko, szybko bo ZUSy z pracownikami. Do 20 szybko, szybko bo dochodowy. Do 25 szybko, szybko bo VAT. Na przełomie miesiąca nadrabianie zaległości z wyciągami bankowymi. A potem nowy miesiąc i nowy rollercoaster. A teraz wyobraź sobie, że wśród kilkudziesięciu klientów każdy chce coś tylko raz (jeden zachorował, drugi chce zatrudnić pracownika, trzeci stara się o dofinansowanie, czwarty jeszcze coś innego). Ups, masz kilkadziesiąt spraw na głowie. A większość ma jakieś pytania po kilka razy. Dodaj sobie do tego fakt, że połowa klientów dostarcza dokumenty po terminie. I nie, to nie jest tak, że pracownik wywali nogi do góry "za mało mi płacą, nie będę pracować!". Tylko się po prostu inaczej nie da. Nie jest też tak, że pracownik wziął sobie za dużo na głowę - tylu ma przydzielonych klientów i koniec, nic z tym nie zrobi (za miesiąc będzie miał więcej ). A teraz przenieś to sobie na pracę w redakcji. Skąd możesz wiedzieć, ile taki pracownik ma zleceń na głowie i jaką ma presję czasu i stres? Prawdopodobnie nie wiesz. Wcześniej podejmowałam się bardzo różnych prac zarobkowych i jak się wejdzie od drugiej strony, to nie zawsze wszystko wygląda tak różowo. Żyjemy w takich czasach, że ma być dużo i tanio (niekoniecznie dobrze). Jak najwięcej nowości i premier, samonakręcająca się machina konsumpcjonizmu.[/QUOTE] sory ale bez sensu. Nie muszę wiedzieć jak wygląda praca elektryka, żeby polecieć po odszkodowanie jak mnie prąd pieprznie. Też mnie wnerwia zalew błędów wszelkiego rodzaju w obecnie wydawanych książkach. I nie obchodzi mnie jak wygląda praca przy tym i ile kto ma na głowie. Bo ja po prostu dużo za te książki płacę, a jest coraz gorzej i gorzej, choć jak ktoś wcześniej zauważył, kiedyś nie było komputerów i nic nie poprawiało się samo, tylko trzeba było ryć za wszystkim po słownikach i kreślić ołówkiem po tekście na papierze. A literówka w książce to było wydarzenie a nie norma co parę stron. Książkę pisze fachowiec ( pisarz nomen omen) , siedzą potem nad tym kolejni ludzie jak mniemam fachowcy, a ja coraz częściej i tak dostaję bubla w cenie kosmicznej.:/
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2018-12-17 o 16:50 |
2018-12-17, 17:00 | #2789 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
Nie sądzę, żeby kiedyś wychodziło aż tyle książek, co teraz.
Szkoda, że zanika zwykły szacunek do drugiego człowieka. Staram się na każdy zawód patrzeć z dystansem. A w całym tym moim rozważaniu dążyłam do tego, że wina często leży nie po stronie pracownika, tylko po stronie kierownictwa, które ma wymagania niemożliwe do realizacji (dużo, tanio, dobrze). Albo po stronie konsumentów, którzy też chcieliby jak najwięcej i jak najtaniej. Edytowane przez 5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a Czas edycji: 2018-12-17 o 17:44 |
2018-12-18, 16:07 | #2790 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Wasze "ulubione" błędy językowe cz. 3.
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;86258049]Nie sądzę, żeby kiedyś wychodziło aż tyle książek, co teraz.
Szkoda, że zanika zwykły szacunek do drugiego człowieka. Staram się na każdy zawód patrzeć z dystansem. A w całym tym moim rozważaniu dążyłam do tego, że wina często leży nie po stronie pracownika, tylko po stronie kierownictwa, które ma wymagania niemożliwe do realizacji (dużo, tanio, dobrze). Albo po stronie konsumentów, którzy też chcieliby jak najwięcej i jak najtaniej.[/QUOTE] A gdzie szacunek do odbiorcy/konsumenta? To ja już jako konsument godna szacunku nie jestem, tylko można mi wciskać chłam? Margo nie napisała do konkretnego korektora, tylko do wydawnictwa, które jest odpowiedzialne za sytuację. I czy to wydawnictwo chce wydawać jak najwiecej nawet kosztem jakości, czy konsumenci tyle kupować, to pewnie i nawzajem. Ja tam nie pragnę tego zalewu. I tak nie sięgnę po beleco bo szkoda mi mojego czasu na „ołtarzyki z Empiku”.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:26.