Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012. - Strona 93 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-08, 19:04   #2761
NataliaM1103
Rozeznanie
 
Avatar NataliaM1103
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gostyń
Wiadomości: 889
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
No to my po werandowaniu 20 minut na świezym powietrzu, ale chyba sie podobało

Mam pytanie do mam które podają mm. Jak przygotowujecie? Bo ja mam przegotowaną wode w dzbanku i podgrzewam ja w mikrofali a potem dodaje mm. A tesciowa nie moze przezyc tej mikrofali ze spać po nocach nie moze przez to
ja robię tak samo

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Cytat:
Napisane przez violette7 Pokaż wiadomość
Witajcie
Wpadam tylko na chwilę aby poinformować że:

1/02/2012 r. o godzinie 17:45 przyszła na świat WERONISIA, 3840/ 55 cm


Pozdrawiam wszystkie rozpakowane mamusie i trzymam kciuki za wszystkie "dwupaki".

Napiszę tylko że poród do najlżejszych nie należał, ale gdy tylko zobaczyłam Malutką wszystkie bóle odeszły w zapomnienie a radość rozpierała całe serduszko.
Gratulację

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

byla dzisiaj połóżna i Bartuś waży 4300

Bylam u lekarza - mam niestety zapalenie miejsca gdzie byłam szyta,dostałam antybiotyk i muszę leczyc. Pytałam od czego to cholerstwo a gin na to,że szpital niestety zamawia jak najtańsze szwy i pewnie mi się takie trafiły,kiepskiej jakości i to od szwy ta infekcja!!!!!!
No i temperatura też z tego powodu i ból rąk tzn mięsni tak samo.
Ropa poprostu wypłynie sobie a szwy rozpuszczą się!
Pokarm zanikł byc może też od tego!!
Najlepsze jest to,że w sobotę byłam na ginekologi w tym szpitalu gdzie rodziłam i stwierdzili,że wszystko jest dobrze.
Mam nadzieję,że poprawi sie mój stan szybko i że w koncu usiądę na dupaluuuu


Maluszek tak dzisiaj płakał,bo ostatnio kupa było w poniedziałek rano,zaaplikowałam mu czopka io ruszyło się wreszcie,teraz śpi tak się umęczył i nawet na karmienie go nie budzę biedaczka !

Jak spią Wasze maluchy?w rożkach,pod kocykiem,kołderką??

Edytowane przez NataliaM1103
Czas edycji: 2012-02-08 o 19:12
NataliaM1103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-08, 19:26   #2762
zoskasamoska
Wtajemniczenie
 
Avatar zoskasamoska
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Znowu zrobiłam sobie gorący prysznic, ale chyba na niewiele sie to zda. Trudno. Jutro około 8 z rana jade do szpitala, więc nie wejde raczej na wizaż już.

Dobrze, że nie tylko ja mam takie myśli, bo już myślałam, że na prawdę ze mną coś nie tak jest...

W klubie zostawie nr gdybyście chciały wiedziec co u mnie.

Dobranoc
zoskasamoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-08, 19:59   #2763
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

czesc.
pisze 1 reka bo maly od godz na cycu.
jestesmy w 80% na mm. cyc jest tylko 2x dziennie i w 1x w nocy, nad ranem ale mleko zanika a ja go i tak nim nie nakarmiam tylko podkarmiam
neska a ty od kiedy na mm? pamietam ze odciagalas swoje i podawalas w butli? ja tez tak robilam ale juz nie mam co odciagac i za duzo czasu mi to zajmowalo...

dolores , staraupa i violette7 gratulacje


Co do pepuszka to nam odpadl w 4/5 dobie i juz jest zagojony.

A co do mm to ja wczesniej przegotowuję wodę butelkową w granku i przelewam do trzech butelek i mam gotowe porcje, a jak maly jest glodny to wode wsadzam do podgrzewacza na butelki , dodaje proszek i gotowe w 3 minuty. A jak nie mialam podgrzewacza to robilam to samo tyle ze wode w misce z wrzatkiem (z czajnika) podgrzewałam.

Pearl oglądałam ostatnio na TLC progrm gdzie kobieta opowiadala ze dziecko w brzuchu tak kopało że złamało jej 2 żebra wiec nie narzekaj. A szczerze to wspolczuje bo ja tak nie mialam. Pomysl ze juz niedlugo

Czy wasze maluchu tez zasypiaja przy jedzeniu? Budzicie je gdy za mało zjedzą? Bo moj czasem wyzgoni przy jedzeniu a wypije raptem 30ml, gdzie potrafi 120ml juz wypic nawet gdy nie jest śpiący

I taka moja refleksja tylko dla rozpakowanych mamusiek żeby 2paków nie straszyć:
Jak przypominam sobie ból porodowy to mam łzy w oczach. Nie wiem czy ja jakoś nad wyraz wrażliwa jestem czy co ale to był koszmar i ból taki jakby mi wszystkie kości łamali albo jakby mi się skóra rozrywała (w sumie to pękałam). I kto takie coś wymyślił? Ja nigdy więcej sn nie będę rodzić to jest jakaś rzeźnia dla mnie i tylko cc. Ludzie operacje normalnie przeżywają więc nie wiem czemu poród przez cc czyli operacja jest tak odradzane. Never ever



Dziewczyny a co z Agatkiem???

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
ja robię tak samo

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------


Gratulację

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

byla dzisiaj połóżna i Bartuś waży 4300

Bylam u lekarza - mam niestety zapalenie miejsca gdzie byłam szyta,dostałam antybiotyk i muszę leczyc. Pytałam od czego to cholerstwo a gin na to,że szpital niestety zamawia jak najtańsze szwy i pewnie mi się takie trafiły,kiepskiej jakości i to od szwy ta infekcja!!!!!!
No i temperatura też z tego powodu i ból rąk tzn mięsni tak samo.
Ropa poprostu wypłynie sobie a szwy rozpuszczą się!
Pokarm zanikł byc może też od tego!!
Najlepsze jest to,że w sobotę byłam na ginekologi w tym szpitalu gdzie rodziłam i stwierdzili,że wszystko jest dobrze.
Mam nadzieję,że poprawi sie mój stan szybko i że w koncu usiądę na dupaluuuu


Maluszek tak dzisiaj płakał,bo ostatnio kupa było w poniedziałek rano,zaaplikowałam mu czopka io ruszyło się wreszcie,teraz śpi tak się umęczył i nawet na karmienie go nie budzę biedaczka !

Jak spią Wasze maluchy?w rożkach,pod kocykiem,kołderką??
Oby rana szybko sie zagoiła
Moj spi w rozku bez usztywnienia i przykrywam go kołderką a w dzien pod kocykiem.

Blanszor ja mialam uczuciowy kops przy Mili a teraz jest moim serduszkiem a z Marcelem od pierwszej chwili sie zakochalam i oddałabym za nich obydwoje wszystko i wszystkich. Takze nie ma reguly, nie masz sie co tym zamartwiac
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-08, 21:14   #2764
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
ha! szczęście? toć znowu niepotrzebny wydatek się szykuje

gdzie sie tlucze i leje tam sie dobrze dzieje
Cytat:
Napisane przez Blanszor Pokaż wiadomość
oliwka była johnsona. Ale pediatra powiedziała, że to nie od firmy, tylko że oliwka uczula. I najlepiej wg niej jest wlewać oliwkę do wody do kąpieli (jak kogoś nie stać np. na oilatum), ale potem użyć dobrego balsamu do ciała.
ja zamierzam tak robic, jak nie znajde nigdzie specjalnego olejku do kapieli babydream
mam nadzieje, ze bedzie wystarczac,bo nie chcialabym wydawac takiej kasy na glupi plyn do kapieli
Cytat:
Napisane przez Anabellita Pokaż wiadomość
ja chcę, ja chcę!
Może Nietoperek szykuje się do wyjścia? Będzie dobrze
oj to zapraszam, mam jeszcze ze 4 czekoladki na pierwszym pietrze i wszystkie oprocz 2 na parterze
przyznaje sie bez bicia, ze zezarlam wszystkie z kremem awokado
Cytat:
Napisane przez Anabelita
Ja mam dokładnie tak samo - łożysko na przedniej ścianie co amortyzuje każdy ruch, na dodatek malutka bokserką raczej nie zostanie bo słabo kopie. Zeresztą wstydliwa z niej panna bo kiedy przykładam rękę do brzucha, albo wystawie bębenek na swiatło dzienne to od razu przestaje się ruszać . W życiu mnie nie zabolał zaden kopniaczek. Teraz często się rozpycha, a mój brzuch robi się krzywy z jednej strony - uwielbiam to
ech...a moj jak wpadnie w szal, to jeszcze sie ze mna siluje, jak chce mu "wycisnac" noge spod zebra np tz tez to zauwazyl - on sie smial, ale mi nocami do smiechu nie jest wcale :/
Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość
Dzis rozmawiałam ze znajomą, która ma pół roczną córeczkę i mi powiedziała , że nie mam sie przejmować , że sutki będą bolec, że będą krwawić, a ja bede płakać z bólu mam karmić do oporu... Normalnie jak to usłyszałam to mi kopara opadła... Lubię tą dziewczynę, nie chce źle o niej mówić, ale robi z siebie taka matkę polkę...
niech sobie robi, jak jej dobrze
ja na pewno nie zamierzam sie tak meczyc
w zyciu nie bylabym wtedy szczesliwa, a tylko szczesliwa mama zapewnia szczesliwe dziecinstwo :P

Cytat:
Napisane przez Zoska
Ja na dzien dzisiejszy juz od roku borykam sie juz z nerwicą, z lękami ogromnymi i nie umiem przeboleć tego, że jutro mam iść sama do tego szpitala. Tz nie sama z TŻtem, ale dobrowolnie mam tam pójść i leżeć, ale dać sobie kroplówkę podłączyć.
nie boj sie tak tego szpitala - w koncu nikt tam nie lezy po to, zeby ktos mial mu zrobic krzywde
wszystko bedzie dobrze
Cytat:
Napisane przez Zoska
Smutno mi, że nie umiem się cieszyć. Pear mnie też to wkurza, że wszyscy skaczą ze szczęścia po sufit, bo będzie małe dziecko, a jak sobie pomyślę, że mam mu tyłek wycierać, sprzątać wymiociny, karmić, budzić sie w środku nocy, bo beczy to mnie roznosi na strzępy..

Chcę żeby to minęło, bardzo chcę i strasznie wstydzę się tego, że mam takie myśli.

Momentami mam wyrzuty sumienia, że zdecydowałam się urodzić, a potem mi wstyd, że w ogóle mogę tak myśleć.
Mam podobnie...
Jeszcze jak np slysze tzta, ktory "juz sie nie moze doczekac", to jeszcze gorzej mi sie robi. Ojciec tak czeka na dziecko, a ja co? Jeju... do 8go miesiaca jakos inaczej do tego podchodzilam. Rozczulalam sie nad ruchami, wyobrazeniami, jak to bedzie po, ale im bardziej czas zbliza mnie do spotkania z dzieckiem, im bardziej bola mnie ruchy i im wiecej czytam o tym wszystkim, z czymz magaja sie rozpakowane, tym bardziej chcialabym moc uciec, zniknac, zapasc sie pod ziemie :/

Cytat:
Napisane przez diablica_db Pokaż wiadomość
tych postów o kupkach karmieniu u i bolących sutkach wogóle nie czytam omijam żeby sie nie dołować może akurat nie bedzie tak żle każdy ma inaczej.
ja bym sie nie ludzila...

Cytat:
Napisane przez Blanszor Pokaż wiadomość
Dziewczyny moje dziecko ma 5 tyg a ja nawet nie jestem pewna uczuć do niego. Może od kilku dni mnie "coś bierze na miłość", ale jest bez szału. Wstawianie w nocy, pieluszki itp sprawiają mi przyjemność, ale chyba tylko dlatego, że Alan to aniołek - śpi po 3-4 h, płacze tylko jak jest głodny. Karmienie piersią nie podoba mi się w ogóle, dlatego jak mały nie chciał ssać to nie walczyłam o to za wszelką cenę. Cieszę się, że odciągam pokarm i mu daje - oboje jesteśmy zadowoleni.

Mam nadzieję, że uczucie bezgranicznej miłości przyjdzie już niebawem, bo czuję się z tym okropnie. Nie myślałam, że to takie trudne. Bardzo chciałam mieć dziecko, a tu uczuciowy klops.

I powiem szczerze - nie cierpię postawy "matki polki".

I to że mamy niepokolei w głowie nie znaczy, że jesteśmy złymi matkami

moze faktycznie jest tak, ze wszystkiego czlowiek musi sie nauczyc w zycu - milosci do swojego dziecka rowniez?
tylko ze wiekszosc opisuje bezgraniczna milosc do dziecka z chwila, kiedy dowiaduja sie, ze sa w ciazy lub zaraz po tym... i pozniej czlowiek glupieje i czuje sie wyzuty z uczuc, ze on tak nie ma....
tzn ja wiem, ze kocham to dziecko i jestem w stanie poswiecic mu wszystko
ale to nie znaczy, ze nie jestem zla wlasnie na to, ze musze mu wszystko poswiecic

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
Bylam u lekarza - mam niestety zapalenie miejsca gdzie byłam szyta,dostałam antybiotyk i muszę leczyc. Pytałam od czego to cholerstwo a gin na to,że szpital niestety zamawia jak najtańsze szwy i pewnie mi się takie trafiły,kiepskiej jakości i to od szwy ta infekcja!!!!!!
No i temperatura też z tego powodu i ból rąk tzn mięsni tak samo.
Ropa poprostu wypłynie sobie a szwy rozpuszczą się!
Pokarm zanikł byc może też od tego!!
Najlepsze jest to,że w sobotę byłam na ginekologi w tym szpitalu gdzie rodziłam i stwierdzili,że wszystko jest dobrze.
Mam nadzieję,że poprawi sie mój stan szybko i że w koncu usiądę na dupaluuuu

pamietam wlasnie, jak opisywalas dolegliowsci i jak sie pozniej dziwilam, ze wedlug lekarzy niby bylo wszystko dobrze - masakra
biedna sie nacierpialas
Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Pearl oglądałam ostatnio na TLC progrm gdzie kobieta opowiadala ze dziecko w brzuchu tak kopało że złamało jej 2 żebra wiec nie narzekaj. A szczerze to wspolczuje bo ja tak nie mialam. Pomysl ze juz niedlugo
ja nie raz sie balam sie, ze zaraz mi cos zlamie - serio

jutro powiem o tym ginowi

mam nadzieje, ze Dzieciak nie ma zadnych zaburzen, nadpobudliwosci czy innego czorta
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see

Edytowane przez pearpearl
Czas edycji: 2012-02-08 o 21:17
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 03:53   #2765
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość


Musze pochwalic swojego tzta.
Co prawda wkurzal mnie cala noc, bo sobie slodko spal, kiedy ja sie meczylam (), ale dzisiaj zapisal mnie do kosmetyczki na manicure, pedicure i henne,zeby mi poprawic humor Zaraz mam wizyte
Jak myslicie, moge sobie zrobic frencha, czy nie malowac w ogole paznokci?
ja mialam jedna warstwe zwyklego frencza i kazali zmywac
Cytat:
Napisane przez violette7 Pokaż wiadomość
Witajcie
Wpadam tylko na chwilę aby poinformować że:

1/02/2012 r. o godzinie 17:45 przyszła na świat WERONISIA, 3840/ 55 cm


Pozdrawiam wszystkie rozpakowane mamusie i trzymam kciuki za wszystkie "dwupaki".

Napiszę tylko że poród do najlżejszych nie należał, ale gdy tylko zobaczyłam Malutką wszystkie bóle odeszły w zapomnienie a radość rozpierała całe serduszko.
GRATULACJE
Cytat:
Napisane przez klaurencja Pokaż wiadomość

nie znajduję czasu na wizażowanie ogólnie wciąż płaczemy razem, a jak dziecko uśnie to ja też idę lulu Dziś było lepiej, to też sobie włączyłam laptopika

TŻ wrócił w poniedziałek do domu, od razu mi lżej

Nie nadrobię za NIC, wybaczcie! :P
Współczuje pewnie kolki go mecza
Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość

W ogóle nie wiem czy u Was też tak jest, ale u nas jest jakos dziwnie. Mam jechać do szpitala bez skierowania, tylko sie zglosić na IP i dać im karte ciąży. Lekarka powiedziała, że jak chce to mam przyjsc po skierowanie, ale to nie będzie potrzebne.
u mnie nie było potrzebne skierowanie do porodu
Cytat:
Napisane przez Blanszor Pokaż wiadomość
Dziewczyny moje dziecko ma 5 tyg a ja nawet nie jestem pewna uczuć do niego. Może od kilku dni mnie "coś bierze na miłość", ale jest bez szału. Wstawianie w nocy, pieluszki itp sprawiają mi przyjemność, ale chyba tylko dlatego, że Alan to aniołek - śpi po 3-4 h, płacze tylko jak jest głodny. Karmienie piersią nie podoba mi się w ogóle, dlatego jak mały nie chciał ssać to nie walczyłam o to za wszelką cenę. Cieszę się, że odciągam pokarm i mu daje - oboje jesteśmy zadowoleni.

Mam nadzieję, że uczucie bezgranicznej miłości przyjdzie już niebawem, bo czuję się z tym okropnie. Nie myślałam, że to takie trudne. Bardzo chciałam mieć dziecko, a tu uczuciowy klops.

I powiem szczerze - nie cierpię postawy "matki polki".

I to że mamy niepokolei w głowie nie znaczy, że jesteśmy złymi matkami
uczucia na pewno przyjda, czasem to dluzej trwa ja tez miałam wrazenie ze jeszcze nie mam w sobie milosci i patrze na niego dosc obojetnie, robie wszystko mechanicznie, itp ale wystarczylo wyjsc na 2h a wracałam jak na skrzydłach do niego i po powrocie zacałowałam na maxa i ze łzami w oczach gapiłam się na swe szczęście, to chyba miłość
Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
byla dzisiaj połóżna i Bartuś waży 4300

Bylam u lekarza - mam niestety zapalenie miejsca gdzie byłam szyta,dostałam antybiotyk i muszę leczyc. Pytałam od czego to cholerstwo a gin na to,że szpital niestety zamawia jak najtańsze szwy i pewnie mi się takie trafiły,kiepskiej jakości i to od szwy ta infekcja!!!!!!
No i temperatura też z tego powodu i ból rąk tzn mięsni tak samo.
Ropa poprostu wypłynie sobie a szwy rozpuszczą się!
Pokarm zanikł byc może też od tego!!
Najlepsze jest to,że w sobotę byłam na ginekologi w tym szpitalu gdzie rodziłam i stwierdzili,że wszystko jest dobrze.
Mam nadzieję,że poprawi sie mój stan szybko i że w koncu usiądę na dupaluuuu


Maluszek tak dzisiaj płakał,bo ostatnio kupa było w poniedziałek rano,zaaplikowałam mu czopka io ruszyło się wreszcie,teraz śpi tak się umęczył i nawet na karmienie go nie budzę biedaczka !

Jak spią Wasze maluchy?w rożkach,pod kocykiem,kołderką??
piękna waga
współczuję ze szwami
mój jeszcze sie miesci w rozku ale tylko zapietym po bokach, nozki juz nie i spi pod kocykiem
od jutra chce na spiworek przejsc plus kocyk
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 08:02   #2766
staraupa
Raczkowanie
 
Avatar staraupa
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 189
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

hej dziewczyny
Jejku jak Wy sobie dajecie radę!! ja nie wyrabiam na zakrętach! ciągle wszystkiego się boję, chodzę przerażona a jak mały płacze to ja płaczę z nim. Mam chyba jakąś małą depresję, nic mnie nie ciszy, najchętniej wyszła bym gdzieś z domu i odpoczęła od wszystkiego. ta moja płaczliwość doprowadza mnie do pasji, ciągle chce mi się płakać i czujęsię jakaś nieszcęśliwa. No i do tego oczywiście wyrzuty sumienia!! KOSZMAR..jestem patologiczną matką chyba
CZY TO MINIE????
staraupa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 08:40   #2767
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 922
GG do neska22
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
czesc.
neska a ty od kiedy na mm? pamietam ze odciagalas swoje i podawalas w butli? ja tez tak robilam ale juz nie mam co odciagac i za duzo czasu mi to zajmowalo...
:
gdzies od tygodnia chyba.... ja juz nei mam praktycznie co ściągać... mysle ze gorączka i przeziębienie mi w tym "pomogło"

czesc dziewczynki

moje dziecie chyba ma kolki... wlasnie rano przeżylismy mały koszmarek... było masowanie brzusia, ciepła pieluszka na brzuszek i sab simplex... uspokoił sie i zasnął... ale wył z godzinę, wyprężał się, wierzgał nóżkami....
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-09, 08:50   #2768
agacia_cz
Zadomowienie
 
Avatar agacia_cz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 423
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

melduję tylko że już urodziłam i od wczoraj jesteśmy w domku
Kamilka ur 6.02 o 3150/51 poród sn (masakra)

a z żali nie mam mleka

Edytowane przez agacia_cz
Czas edycji: 2012-02-09 o 08:51
agacia_cz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 09:09   #2769
kamciurka
Zakorzenienie
 
Avatar kamciurka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 220
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez staraupa Pokaż wiadomość
hej dziewczyny
Jejku jak Wy sobie dajecie radę!! ja nie wyrabiam na zakrętach! ciągle wszystkiego się boję, chodzę przerażona a jak mały płacze to ja płaczę z nim. Mam chyba jakąś małą depresję, nic mnie nie ciszy, najchętniej wyszła bym gdzieś z domu i odpoczęła od wszystkiego. ta moja płaczliwość doprowadza mnie do pasji, ciągle chce mi się płakać i czujęsię jakaś nieszcęśliwa. No i do tego oczywiście wyrzuty sumienia!! KOSZMAR..jestem patologiczną matką chyba
CZY TO MINIE????
hej kochane

dziewczynki tak was czytam i powiem wam tyle, nie stresujcie sie tym ze macie watpliwosci, boicie sie, jestescie zmeczone, macie dosc mi polozna powiedziala ze takie objawy swiadcza o tym ze polog przebiega prawidlowo, hormony wywoluja takie reakcje i moze to potrwac zanim sie unormuje
Neska ja mam to samo zkazdym dniem coraz mniej, przystawiam go caly czas alepoje i sie wkurza bo mu nie leci aaa i napisz mi co bralas na przeziebienie bo mi tez cos jakis katar wyskoczyl
__________________
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi zanim poznasz tę dobrą, abyś mógł ją rozpoznać kiedy ona się w końcu pojawi


Niki

Alex
kamciurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 09:11   #2770
renata:)
Zadomowienie
 
Avatar renata:)
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 413
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

dziewczyny co do uczuć to wiecie ja miałam podobnie przed porodem myślałam tylko o tym po co mi to dziecko i po co w ogóle się o nie starałam i tak samo było jakieś kilka dni po porodzie- płakałam i czułam się jak w więzieniu , myslałam tylko o wyjściu gdzieś i nawet o studiach z rozrzewieniem...i jakoś samo przeszło postarałam się sama siebie przekonać że nie jest tak źle i odkąd spokojniej do małej podchodzę to jakoś lepiej się dogadujemy. i kocham ją nad życie! to chyba taka norma - huśtawka nastrojów i zmiany hormonalne- zobaczycie będzie dobrze grunt to pozytywne myślenie!
a co do karmienia piersią to nie ma co się przejmować, jak ktoś nie ma parcia na to to po co się męczyć! a zaznaczam że jestem z tych co mają parcie na karmienie piersią- uparłam się i już. Mała ani razu nie spróbowała jeszcze mm cały czas na piersi jest chociaż nie powiem ciężko - 2 dni (48godz dosłownie) się męczyłam po porodzie z krwawiącymi brodawkami , brakiem mleka przez te pierwsze 2-3 dni później z nawałem pokarmu , a teraz odstawiam nakładki i chcę ją nauczyć ssać normalnie(znowu mnie zaczynają boleć sutki ale dam radę). ale uważam że to zależy od każdej z nas i każda z nas jest wspaniałą mamusią dla swojego maluszka! chce dla niego najlepiej i robi wszystko wg swojego uznania najlepszego dla dzidziusia! i nie ma co porównywać i myśleć że któraś jest gorsza czy lepsza każda z nas jest naj!

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

gratulacje Agaciu!
__________________
buźki Renata


"nadwrażliwość to mój wróg- przerost duszy nad rozumem[...] dyskretnej troski trzeba mi"

http://www.suwaczki.com/tickers/ajwwb201imv5ykw7.png



Lilka już z nami!!

renata:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 09:54   #2771
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Hejka, ja pędem
Ale się wkurzyłam, chciałam złożyć zamówienie w DOZ i nie ma na liście żadnej apteki w naszym mieście A była jedna, bo przecież nie raz zamawiałam Pewnie się wycofali

Cytat:
Napisane przez ultraradiola Pokaż wiadomość

agawoo serio tylko jadasz chleb z dżemem ?? ja staram się po troszku wprowadzać różne produkty. Jadam np potrawkę z kurczaka z kaszą, gotowanego schabowego z ziemniaczkami, udko z kurczaka, makaron z serem, zupę z marchewką, suche ciasteczka, chlebek z szynką z almette i wiele wiele innych

mojemu małemu też pępuszek jeszcze nie odleciał ale już wisi na jednej niteczce więc myślę lada chwila dzień powinno być po wszystkim
No nie, nie tylko, to znaczy na śaniadanie i na kolację Ale z wedliną kanapki też czasem jem, i obiady normalne też (o ile gotowane mięso można nazwać obiadem wczoraj nawet naleśniki jadłam A z przyjemnosci to biszkopty i chałkę, mniam ) .... Nabiału na razie unikam, ale bóle brzuszka nie od tego bo wczoraj małą bolał a mleka nie jadłam ...
Ale wiecie co, obstawiam witaminki (K+D) - nie podawałam kilka dni i było ok, a wczoraj rano podałam i wrzask przez cały dzień przy kupce i bąkach ... więc chyba jej nie słuzą te witaminki ... miała któraś z Was tak?


Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Kochana, ja wczesniej tez to lubilam - ale teraz sprawia mi to ogromny bol i uniemozliwa sen. Chodze jak zombie, a dziecko mam jeszcze w brzuchu. Od tygodnia spalam po 2-3 godziny na dobe. Ile tak mozna?
Ojej, to maleństwo faktycznie daje Ci popalic ... już niedługo
Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość

ja już pisałam o naszym pępuszku - w pon skończyliśmy 4 tyg i nadal go mamy, tez jest jeszcze żóła wydzielna dookoła i octanisept non stop w użyciu plus smaruje spirytusem też na zmianę i nadal mamy go
O widzisz, pewnie przegapiłam .. Ja też spirytusem przemywam, mam nadzieję, że niedługo odpadnie ..dzisiaj wyglądał trochę lepiej niż wczoraj ....
Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
u nas na sucho odpadł ale jak odpadł to sie troszke krew sączyła z dzień.. odpadł równiutko w dzień, kiedy mały skończył 2 tyg...
To super, ze nie było problemów. Mam nadzieję, że nam szybko odpadnie, mała bardziej by się mogła w kąpieli popluskać
Cytat:
Napisane przez Blanszor Pokaż wiadomość
Hej
u nas z brzuszkiem się poprawiło jak odstawiłam nabiał i zmieniłam mm na Enfamil HA Digest (dokarmiamy 1-2 razy dziennie).

A pępuszek nie odpadł na sucho - przy skórze była taka maziasta wydzielina, koloru mlecznego. Położna mówiła, że to prawidłowe. Alan skończył miesiąc a jeszcze ma czarne punkciki w pępku, jakby strupki.
Blanszor, ja nabiału praktycznie nie spożywam, a mała jest tylko na moim mleku Nie wiem, pisałam wyżej, że mój typ na razie to te witaminy

Może nadrobię dalej
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-09, 09:57   #2772
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 195
GG do Katerina_00
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
melduję tylko że już urodziłam i od wczoraj jesteśmy w domku
Kamilka ur 6.02 o 3150/51 poród sn (masakra)

a z żali nie mam mleka
Gratuluje

a u mnie akcja....wczoraj wieczorem pojechalam na KTG bo maly cos sie nie ruszal no i to wysokie cisnienie,
ledwo co mnie podlaczyli a tam....skorcze co 3 minuty szyjka rozwarta na 2cm miekka i krotka,
po godzinie pod maszyna zdecydowali ze puszczaja mnie do domu(!) mam przyjechac za 3 godziny znow na KTG ale....przeszlo a maly zaczal fikac chyba mu bylo niewygodnie jak go tak sciskalo ....no i przeszlo
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 10:03   #2773
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
no ja muszę Igusiowi robic ze 2 przerwy w czasie jedzenia na odbicie bo szaleniec mały je tak łapczywie jakby z tydzień głodzony był....
Moja malutka też je łapczywie .. wczoraj się dwa razy zakrztusiła
Położna poradziła mi, żebym przed karmieniem "spuściła" trochę mleka, nie będzie sikało po takim ciśnieniem i malutka łatwiej sobie poradzi z przełykaniem.. ale to nie zawsze pomaga

W jakiej pozycji odbijacie swoje maluchy??
Cytat:
Napisane przez Blanszor Pokaż wiadomość
u nas pediatra powiedziała, że mały jest uczulony na oliwke (myślałam że to rzadkie, a jednak chyba nie). Teraz go pierzemy w oilatum i smarujemy balsamem Lipikar i jest o niebo lepiej.

Od tygodnia nie jem nabiału i małemu zeszła skorupka z policzków.
Ja też jem głównie dżem, pieczywo, marchew i kuraka bida
Moja malutka ma całą buzię w krostach ... Nie wiem co to i od czego, położna mówiła, że zejdzie samo
Cytat:
Napisane przez Blanszor Pokaż wiadomość
oliwka była johnsona. Ale pediatra powiedziała, że to nie od firmy, tylko że oliwka uczula. I najlepiej wg niej jest wlewać oliwkę do wody do kąpieli (jak kogoś nie stać np. na oilatum), ale potem użyć dobrego balsamu do ciała.
U nas w szpitalu mówili, że można użyć wysztkiego, tylko nie Johnsona, bo może uczulać
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 10:26   #2774
inutil
Zakorzenienie
 
Avatar inutil
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: bdg
Wiadomości: 5 679
GG do inutil
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Dzień dobry!

Ssak śpi smacznie, więc mam chwilę

Dziewczyny karmiące, mi położna mówiła, że jeśli nie zjadałam w ciągu dnia czterech porcji nabiału (mleko, jogurt czy twaróg) to mam koniecznie kupić sobie jakiś suplement z wapniem TU na końcu jest o tym. Mówiła, że to bardzo ważne.

No i czy dajecie swoim maluchom herbatki? Ja zastanawiam się nad dawaniem profilaktycznie z kopru herbatkę chociaż Julek na razie większych problemów z kupkami nie ma.

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
melduję tylko że już urodziłam i od wczoraj jesteśmy w domku
Kamilka ur 6.02 o 3150/51 poród sn (masakra)

a z żali nie mam mleka
pokarm w końcu się pojawi
Cytat:
Napisane przez Katerina_00 Pokaż wiadomość
a u mnie akcja....wczoraj wieczorem pojechalam na KTG bo maly cos sie nie ruszal no i to wysokie cisnienie,
ledwo co mnie podlaczyli a tam....skorcze co 3 minuty szyjka rozwarta na 2cm miekka i krotka,
po godzinie pod maszyna zdecydowali ze puszczaja mnie do domu(!) mam przyjechac za 3 godziny znow na KTG ale....przeszlo a maly zaczal fikac chyba mu bylo niewygodnie jak go tak sciskalo ....no i przeszlo
no nieźle, przestraszył się maluch i stwierdził, że jeszcze poczeka z wychodzeniem

Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
W jakiej pozycji odbijacie swoje maluchy??

Moja malutka ma całą buzię w krostach ... Nie wiem co to i od czego, położna mówiła, że zejdzie samo
Julian też ma krostki, lekarka zapisała nam maść z antybiotykiem, ale na razie nie widzę poprawy spróbuję krochmalu, tylko tż musi kupić mąkę ziemniaczaną bo w domu brak

Ja biorę go do góry i kładę główkę na ramieniu swoim, pukam lekko w plecy. Przeważnie ładnie odbija

__________________
[*] 10.01.2011
[*] 10.03.2015

Edytowane przez inutil
Czas edycji: 2012-02-09 o 10:28
inutil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 10:34   #2775
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

Ssak śpi smacznie, więc mam chwilę

Dziewczyny karmiące, mi położna mówiła, że jeśli nie zjadałam w ciągu dnia czterech porcji nabiału (mleko, jogurt czy twaróg) to mam koniecznie kupić sobie jakiś suplement z wapniem TU na końcu jest o tym. Mówiła, że to bardzo ważne.

No i czy dajecie swoim maluchom herbatki? Ja zastanawiam się nad dawaniem profilaktycznie z kopru herbatkę chociaż Julek na razie większych problemów z kupkami nie ma.



pokarm w końcu się pojawi

no nieźle, przestraszył się maluch i stwierdził, że jeszcze poczeka z wychodzeniem


Julian też ma krostki, lekarka zapisała nam maść z antybiotykiem, ale na razie nie widzę poprawy spróbuję krochmalu, tylko tż musi kupić mąkę ziemniaczaną bo w domu brak

Ja biorę go do góry i kładę główkę na ramieniu swoim, pukam lekko w plecy. Przeważnie ładnie odbija

Ja sama piję czasem herbatkę z kopru, ale nie wiem czy to coś daje.. Wczoraj mała jeszcze Espumisan dostała

A pozycji do odbicia moja mała nienawidzi .. wierci się jak sciekła (ja jej nie biorę na ramię, tylko układam tak pól-pionowo)
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 11:03   #2776
stubbornme
Zadomowienie
 
Avatar stubbornme
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: K-ce
Wiadomości: 1 355
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

jak Was czytam - odrazu mi lepiej
powiem Wam, że ja dostaję nerwicy na niektóre zachowania ostatnio się z złości popłakałam i nawrzeszczałam na połowę znanych mi osób, a to dlaczego? bo ciągle...
albo ktoś mnie próbuje głaskać po brzuchu; albo dzwoni mi od rana telefon (o 7 rano!) czy JUŻ urodziłam; albo ktoś każe mi porozmawiać z tym ślicznym słodziaczkiem misiaczkiem itd (i inne określenia) żeby już wyszedł... no i mam dość a już życzenia mi walentynkowego prezentu - całkowicie

chyba najgorsza rzecz w ciąży zaraz po rozstępach
narazie nie mam problemu z uczuciami do dziecka, ale nie ekscytuję się tak jak inni w otoczeniu; pewnie że chciałabym już urodzić, ale dopytywanie się itd przez wszystkich zupełnie nie pomaga

hmm wydaje mi się że wszystkie przerobimy problemy laktacyjne i inne eskcesy ale nie ma co się martwić na zapas dziewczyny!
__________________

stubbornme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 11:09   #2777
NataliaM1103
Rozeznanie
 
Avatar NataliaM1103
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gostyń
Wiadomości: 889
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

witam!
Wiem,że już było na temat ulewania ale nie mogę tego odnalezc.
Od paru dni moj Bartoszek ulewa tak około po 1,5 h od jedzenia,mimo,że ładnie mu się odbije.Boję się go odłożyc do łóżeczka,że poprostu udusi się!
Jesteśmy na mleku Bebi.on z tym zielonym znaczkiem czyli tym normalnym,położna mówiła,że jak sie bedzie powtarzało to mam zadzwonic do lekarki i ona zmieni mleko na Bebilon AR przeciw ulewaniu.Czy któraś z Was używa tego mleka??

A Wy jak walczycie z ulewaniem?

Edytowane przez NataliaM1103
Czas edycji: 2012-02-09 o 11:13
NataliaM1103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 11:14   #2778
ranula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 125
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez stubbornme Pokaż wiadomość
jak Was czytam - odrazu mi lepiej
powiem Wam, że ja dostaję nerwicy na niektóre zachowania ostatnio się z złości popłakałam i nawrzeszczałam na połowę znanych mi osób, a to dlaczego? bo ciągle...
albo ktoś mnie próbuje głaskać po brzuchu; albo dzwoni mi od rana telefon (o 7 rano!) czy JUŻ urodziłam; albo ktoś każe mi porozmawiać z tym ślicznym słodziaczkiem misiaczkiem itd (i inne określenia) żeby już wyszedł... no i mam dość a już życzenia mi walentynkowego prezentu - całkowicie

chyba najgorsza rzecz w ciąży zaraz po rozstępach
narazie nie mam problemu z uczuciami do dziecka, ale nie ekscytuję się tak jak inni w otoczeniu; pewnie że chciałabym już urodzić, ale dopytywanie się itd przez wszystkich zupełnie nie pomaga

hmm wydaje mi się że wszystkie przerobimy problemy laktacyjne i inne eskcesy ale nie ma co się martwić na zapas dziewczyny!
zgadzam się w 100%! normalnie te telefony i ciągłe dopytywania to masakra. Ja nie wiem co Ci ludize sobie myślą, odbieram tel. rozmawiam a tu zawsze to pyt. "Nie urodziłaś jeszcze?" - noż kurde przecież mam jeszcze czas do terminu to po pierwsze, a po drugie - nie będę wisiała na telefonie 5min po porodzie żeby każdemu opowiedzieć, że tak już urodziłam i właśnie sobie leżę na sali
Dziś aż kumpelę ostrzegłam, że jeszcze jeden taki tel. a

Cytat:
Napisane przez Katerina_00 Pokaż wiadomość
Gratuluje

a u mnie akcja....wczoraj wieczorem pojechalam na KTG bo maly cos sie nie ruszal no i to wysokie cisnienie,
ledwo co mnie podlaczyli a tam....skorcze co 3 minuty szyjka rozwarta na 2cm miekka i krotka,
po godzinie pod maszyna zdecydowali ze puszczaja mnie do domu(!) mam przyjechac za 3 godziny znow na KTG ale....przeszlo a maly zaczal fikac chyba mu bylo niewygodnie jak go tak sciskalo ....no i przeszlo
właśnie z tymi ruchami dziecka to mam zawsze problem. Raz się rozpycha jak u pearl i tylko człowiek narzeka, a następnego dnia cisza i spokój i człowiek myśli czy jechać na ktg czy czekać?
Ale, że takie rozwarcie i skurcze i kazali Ci jechać do domu? Nic się nie rozkręca?

Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość
Jutro około 8 z rana jade do szpitala, więc nie wejde raczej na wizaż już.
Dobranoc
Trzymamy kciuki, żeby gładko poszło

Ktoś pytał o zwolnienie dla tatusiów, też jestem ciekawa jak to wygląda i jak Wy praktykujecie, czy wasi Tż korzaystali z opieki (jak długo) czy brali od razu tacierzyński? Jak to wygląda formalnie?
ranula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 11:19   #2779
ultraradiola
Wtajemniczenie
 
Avatar ultraradiola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :D
Wiadomości: 2 567
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

dzień dobry mamusie

dzisiaj z małym zaliczyliśmy troszkę cięższą noc mały buszował do 2 w nocy i za żadne skarby nie chciał spać

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam pytanie do tych, które są ubezpieczone w PZU. Czy poza wypłaceniem pieniążków za urodzenie dziecka, dostaje się też za pobyt w szpitalu? czy oni to jakoś łączą?

I jak jest z opieką dla ojca? czy szpital wystawia jakieś zaświadczenie? jeśli tak, to jak to wygląda? od dnia porodu?
z tego co wiem bo jestem ubezpieczona w PZU trzeba przynajmniej leżeć 3 dni w szpitalu i poród musi odbyć się przez cesarskie cięcie u nich tzw poród patologiczny. Ja leżałam 10 dni i dostałam pieniążki za pobyt w szpitalu plus kaska za urodzenie dziecka. Wszystko wypłacili mi w ciągu 3 dni.

a jeśli chodzi o opiekę męża to wypisuje ją Twój lekarz prowadzący.

Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
W jakiej pozycji odbijacie swoje maluchy??
u mnie w szpitalu wszystkie położne mówiły że przy karmieniu piersią nie trzeba odbijać bo nie połyka powietrza więc też tak robimy. Nic się małemu nie dzieje nie ulewa nie zakrztuszą się i kolek też nie ma.

Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
A pozycji do odbicia moja mała nienawidzi .. wierci się jak sciekła (ja jej nie biorę na ramię, tylko układam tak pól-pionowo)
mój Wiktor przy odbiciu po butli też strasznie nie lubi tej pozycji ryk wtedy jest straszny
__________________
Wiktorek
25.01.2012 godz. 7.05
3 kg - 56 cm szczęścia


14.08.2010 MAŁŻEŃSTWO


ultraradiola jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-09, 11:21   #2780
kaczuszka81
Raczkowanie
 
Avatar kaczuszka81
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 248
GG do kaczuszka81
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Przeczytałam ta ostatnią stronę i widzę, że troszkę smutno tu się zrobiło Mamusie, to wszystko jest przejściowe, te "brak miłości" i inne wątpliwości. Zobaczycie to minie, ja tez już sobie czasami popłakałam, bo jakoś mi tak ciężko na duchu było, ale jak patrzę na te węglikowe oczka to serce się uśmiecha i u Was też tak będzie. obiecuję wkońcu kto jak nie ja ma wiedzieć - mama 3 smyków

opiszę to co przeszłam w szpitalu...

Miałam do wyboru, poród naturalny lub cc ze względu na poprzednie cc, wybrałam naturalnie więc czekaliśmy...od niedzieli jak zgłosiłam się do szpitala. Od środy chodziłam ze skurczybykami, które były nawet dość nieprzyjemne, na szczęście ustępowały późną nocą gdzie regenerowałam siły a od około 11 godziny w dzień było to samo. Na badaniu miałam sprawdzane wody i rozwarcie i niestety nie byłam pocieszona bo skurcze dokuczały a rozwarcie jak było na 4 cm tak było, wody czyściutkie. W niedzielę z rana miałam ponownie sprawdzane wody i rozwarcie i niestety to samo, ale KTG bylo bardzo nie ładne. Zuzanki tętno skakało ponad 170, więc zaczęli się mną wszyscy interesować, wreszcie podjęto decyzję abym przeszła na blok porodowy gdzie przebiją mi pęcherz i przyśpieszą poród(dodam, że jestem uczulona na bardzo dużo leków i podejżenia co do jeszcze innych) od 14 godziny byłam na bloku o 14:10 przebili mi pęcherz, skurcze były częściej co około 3-5 minut ale rozwarcie nadal takie samo, po 2 godzinach około 16 podłączyli OXY i heja ból dał się odczuć i w brzuchu i krzyżu, masakra. doktorek "Harry Potter" zaczął wypełniać dokumenty odnośnie znieczulenia... położna zaleciła mi oddychać brzuchem, więc grzecznie słuchałam. po około 15 minutach lecącej kroplówki jak krew z nosa, więc tych kropli zleciało może 30, nastepny skurcz, ja ponownie oddechy brzuchem, a na KTG tętno małej niecałe 40 akcja była tak szybka, że w locie mnie przebrali, założyli cewnik, TZ wyją mi spinki z włosów i na blok operacyjny. Tu zastrzyk w kręgosłup, polożyli, czuję że jeszcze palcami ruszam u nóg, położna przyłożyła coś do brzucha i nie było już tętna tylko istna cisza. Nie poczułam kiedy brzuch mi nacieli ale to co robili w środku, rozcinanie macicy i Bóg wie co jeszcze czułam, nawet powiedziałam do kogoś że bardzo mnie boli, kazali skupić się na głęgokim oddychaniu i pomogło. Wyjęli Zuzię, bałam się tak bardzo, tak niemiłosiernie się bałam, nawet teraz płaczę, na szczęście nie było za późno. Zuzanka moja zaczęła oddychać zaczęła płakać. I nie wiem, czy jak mnie juz szyli to znieczulenie zaczęło dobrze działać czy ja w takim szoku byłam. Pół oddziału popłakało się razem z TZ
Dostałam Tramal i byłam na haju, ból czułam całą noc, takie to uroki jak przeciwbólowych nie można brać.
Dziś jestem niemiłosiernie szczęśliwa, ale tamtego dnia nie chcę pamiętać aczkolwiek powinien być najpiękniejszym dniem.
kaczuszka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 11:36   #2781
uska000
Zadomowienie
 
Avatar uska000
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Bobasowo :)
Wiadomości: 1 461
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

dzien dobry

dziewczyny nie lamcie sie na zapas ja karmie piersia i brodawki bolaly mnie tylko 3-4 dni i tylko wtedy smarowalalam maltanem a teraz luzik

co do placzow ja tez plakalam i nawewt etraz czasem w nocy jak placze to sie dre na niego ze chce spac wazne jest zeby miec wtedy kogos bliskiego u mnie czasem tzt wtedy wstaje i go nosi a ja sie klade.. albo w dzien wpada moja mama zabiera wozek a ja kimam i wtedy mam sile w nocy

nie lamcie sie kazdy ma inaczej a swoej skarby napewno kochac bedziecie.. ja sie na mojego dre dre a potem on na mnie patrzy robi taka minke i juz mam ochote go zacalowac
__________________
Igorek jest już z nami i tuli się całymi dniami

http://www.suwaczek.pl/cache/b034e10552.png
uska000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 11:38   #2782
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 195
GG do Katerina_00
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez ranula Pokaż wiadomość
właśnie z tymi ruchami dziecka to mam zawsze problem. Raz się rozpycha jak u pearl i tylko człowiek narzeka, a następnego dnia cisza i spokój i człowiek myśli czy jechać na ktg czy czekać?
Ale, że takie rozwarcie i skurcze i kazali Ci jechać do domu? Nic się nie rozkręca?
no ale kazali wrocic jakby maly byl cicho a znow wierzga wiec tyle mniej stresu pal licho moje cisnienie.
Nic sie nie rozkreca
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 11:45   #2783
ranula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 125
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Katerina_00 Pokaż wiadomość
no ale kazali wrocic jakby maly byl cicho a znow wierzga wiec tyle mniej stresu pal licho moje cisnienie.
Nic sie nie rozkreca
to mnie zaskakuje!? myślałam, że jak już się zacznie to się nie zatrzyma tylko na porodówkę i heja, a tu jednak mogą być też jakieś przestoje

Grunt, że mały się rozkręcił, przynajmniej ten stres z głowy!
ranula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 11:55   #2784
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 195
GG do Katerina_00
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez ranula Pokaż wiadomość
to mnie zaskakuje!? myślałam, że jak już się zacznie to się nie zatrzyma tylko na porodówkę i heja, a tu jednak mogą być też jakieś przestoje
Grunt, że mały się rozkręcił, przynajmniej ten stres z głowy!
polozna sugerowala ,ze wroce w nocy a ja noc przespalam ani nie wiem kiedy
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 11:55   #2785
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
melduję tylko że już urodziłam i od wczoraj jesteśmy w domku
Kamilka ur 6.02 o 3150/51 poród sn (masakra)

a z żali nie mam mleka
gratulacje!!!
Cytat:
Napisane przez ultraradiola Pokaż wiadomość
d
z tego co wiem bo jestem ubezpieczona w PZU trzeba przynajmniej leżeć 3 dni w szpitalu i poród musi odbyć się przez cesarskie cięcie u nich tzw poród patologiczny. Ja leżałam 10 dni i dostałam pieniążki za pobyt w szpitalu plus kaska za urodzenie dziecka. Wszystko wypłacili mi w ciągu 3 dni.

a jeśli chodzi o opiekę męża to wypisuje ją Twój lekarz prowadzący.
bardzo dziękuję za informację


dzień dobry tak w ogóle
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 11:58   #2786
raqla
Raczkowanie
 
Avatar raqla
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 127
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cześć dziewczynki!

staraupa, violette7, dolores, agacia_cz Gratulacje!

kaczuszka81 O rany, jakie miałaś przeżycia Całe szczęście, że finał był szczęśliwy i teraz cieszysz się córcią

Robi się coraz cieplej, auta odpalają, więc dzieciaczki mogą teraz śmiało wychodzić na taki świat Ciekawe czy będzie fala?

Edytowane przez raqla
Czas edycji: 2012-02-09 o 12:02
raqla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 12:28   #2787
Blanszor
Rozeznanie
 
Avatar Blanszor
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Otwock
Wiadomości: 594
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
Hejka, ja pędem
Ale się wkurzyłam, chciałam złożyć zamówienie w DOZ i nie ma na liście żadnej apteki w naszym mieście A była jedna, bo przecież nie raz zamawiałam Pewnie się wycofali
Też chciałam wczoraj złożyć zamówienie w DOZ i też zniknęły apteki z listy, a w mojej mieścinie były dwie nie wiem o co kaman.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
witam!
Wiem,że już było na temat ulewania ale nie mogę tego odnalezc.
Od paru dni moj Bartoszek ulewa tak około po 1,5 h od jedzenia,mimo,że ładnie mu się odbije.Boję się go odłożyc do łóżeczka,że poprostu udusi się!
Jesteśmy na mleku Bebi.on z tym zielonym znaczkiem czyli tym normalnym,położna mówiła,że jak sie bedzie powtarzało to mam zadzwonic do lekarki i ona zmieni mleko na Bebilon AR przeciw ulewaniu.Czy któraś z Was używa tego mleka??

A Wy jak walczycie z ulewaniem?
Mój ulewa po każdym jedzeniu w niedziele po prostu kupiłam śliniaki moja mama mówiła, że ja też tak ulewałam. Jej pediatra powiedziała, że ma ze mnie robić mumie - owijać na sztywno w becik i stawiać pionowo w łóżeczku podobno pomagało, ale ja tej metody nie będę stosować.
Blanszor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 12:52   #2788
diablica_db
Raczkowanie
 
Avatar diablica_db
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 327
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

hej dziewczyny ja piąty dzień po terminie i nic, więc mam pytanie do tych które już urodziły

czy w dzień poprzedzający poród albo w dzień porodu miałyście jakieś objawy dające znak że poród się się zbliża ??????????/ czy może być tak że przyjdzie to całkiem niespodziewanie????????
bo nie wiem co myśleć cz y jak np dzisiaj nic specjalnego nie czuję to jest jakaś nadzieja na to że zaczne rodzić np w nocy czy raczej musiałabym mieć juz jakieś objawy?

proszę wszystkie mamuśki o odpowiedzi
diablica_db jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 12:57   #2789
ultraradiola
Wtajemniczenie
 
Avatar ultraradiola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :D
Wiadomości: 2 567
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

ale tu ostatnio spokojnie

mój mały dzisiaj cały dzień śpi co dziwi mnie strasznie. Wstaje tylko podjeść z piersi i znów pada na rękach chyba takie ciśnienie bo ja bym też tylko spala.
__________________
Wiktorek
25.01.2012 godz. 7.05
3 kg - 56 cm szczęścia


14.08.2010 MAŁŻEŃSTWO


ultraradiola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-09, 12:57   #2790
NataliaM1103
Rozeznanie
 
Avatar NataliaM1103
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gostyń
Wiadomości: 889
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
melduję tylko że już urodziłam i od wczoraj jesteśmy w domku
Kamilka ur 6.02 o 3150/51 poród sn (masakra)

a z żali nie mam mleka
Gratulacje

Dzisiaj po prysznicu rozkraczyłam się nad lusterkiem i co zobaczyłam ? około 10cm nitkę wiszącą z mojej pochwy!wreszcie wyłażą ze mnie te niciska!!!!

Bartuś śpi więc mam trochę czasu,jakiś czas temu usypiał zaraz po tym jak odbił po jedzeniu a teraz po półtorej do dwóch godzin i potem po godzinie-półtorej budzi się!

A no i prawie zawsze jakies pół godziny po jedzeniu wrzeszczy - pewnie to te cholerne kolki!!

Edytowane przez NataliaM1103
Czas edycji: 2012-02-09 o 13:02
NataliaM1103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:19.