Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

[triss]

Dziewczyny po łyżeczkowaniu sprawdzałyscie poziom bety po zabiegu? U mnie za chwilę będzie 5 tygodni od zabiegu. Dziś beta 2600 jestem wkurzona bo pewnie mnie źle wyczyscili i będzie powtórka ;( oczywiście naczytałam się o zaśniadzie i innych chorobach trofoblastu ale mam nadzieję, że skoro w wyniku badania histopatologicznego nie ma nic o tym to raczej nie to. Wizyta u lekarza dopiero po świętach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaa91]

Napisane przez triss

Dziewczyny po łyżeczkowaniu sprawdzałyscie poziom bety po zabiegu? U mnie za chwilę będzie 5 tygodni od zabiegu. Dziś beta 2600 jestem wkurzona bo pewnie mnie źle wyczyscili i będzie powtórka ;( oczywiście naczytałam się o zaśniadzie i innych chorobach trofoblastu ale mam nadzieję, że skoro w wyniku badania histopatologicznego nie ma nic o tym to raczej nie to. Wizyta u lekarza dopiero po świętach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałaś już pierwszą miesiączkę po #?

[triss]

Misiaa jestem w trakcie. Dziś 3 dzień. Ale to bardziej plamienia. Raz czy dwa poleciało coś więcej z krwią. Tak to na brazwo :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LaLoca]

Napisane przez triss

Dziewczyny po łyżeczkowaniu sprawdzałyscie poziom bety po zabiegu? U mnie za chwilę będzie 5 tygodni od zabiegu. Dziś beta 2600 jestem wkurzona bo pewnie mnie źle wyczyscili i będzie powtórka ;( oczywiście naczytałam się o zaśniadzie i innych chorobach trofoblastu ale mam nadzieję, że skoro w wyniku badania histopatologicznego nie ma nic o tym to raczej nie to. Wizyta u lekarza dopiero po świętach.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie sprawdzałam poziomu bety po zabiegu, bo nikt nie kazał A czemu zbadałaś? coś Cię niepokoi czy gin kazał? Może to powoli spada

[triss]

Laloca takie miałam zalecenie ponieważ beta była wysoka w szpitalu ponad 50 000 a ciąża martwa od 2 tygodni i właściwe tylko pęcherzyk. Po zabiegu spadła do 19 000. Robiłam testy ciążowe i wychodziła blada kreska 2 tygodnie po # a już 4 tygodnie po nagle znowu mocna krecha. Dlatego zbadałam. A tu takie coś. Podobno może i do 6 tygodni spadać ale czuję że coś jest nie tak. Lekarz dopiero 23 kwietnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LaLoca]

Napisane przez triss

Laloca takie miałam zalecenie ponieważ beta była wysoka w szpitalu ponad 50 000 a ciąża martwa od 2 tygodni i właściwe tylko pęcherzyk. Po zabiegu spadła do 19 000. Robiłam testy ciążowe i wychodziła blada kreska 2 tygodnie po # a już 4 tygodnie po nagle znowu mocna krecha. Dlatego zbadałam. A tu takie coś. Podobno może i do 6 tygodni spadać ale czuję że coś jest nie tak. Lekarz dopiero 23 kwietnia
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aha rozumiem. To jedyne co mi teraz przychodzi do głowy to próba wbicia się na wcześniejszą wizytę do gina. Nie mam pojęcia czy ta utrzymująca się beta to jeszcze norma czy już nie tutaj na pewno ma znaczenie wiek ciąży i zabieg. Może dziewczyny coś doradzą.

Ja miałam zabieg w 14tc, więc beta musiała być w kosmos wysoka, ale qrcze nikt mi nie kazał kontrolować bety. Byłam tylko na kontrolnym usg. Natomiast po samoistnym pilnowałam, żeby beta spadła poniżej 5, bo ginek straszył zaśniadem. Takie są moje doświadczenia.

[Coccinellla]

Napisane przez triss

Laloca takie miałam zalecenie ponieważ beta była wysoka w szpitalu ponad 50 000 a ciąża martwa od 2 tygodni i właściwe tylko pęcherzyk. Po zabiegu spadła do 19 000. Robiłam testy ciążowe i wychodziła blada kreska 2 tygodnie po # a już 4 tygodnie po nagle znowu mocna krecha. Dlatego zbadałam. A tu takie coś. Podobno może i do 6 tygodni spadać ale czuję że coś jest nie tak. Lekarz dopiero 23 kwietnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hm to nie pozostaje Ci nic innego jak czekać na wizytę u gina, ewentualnie powtórzyć betę czy spada dalej. Jesteś pewna, że szanse, że jesteś w ciąży są zerowe?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

No stety/ niestety nie są zerowe ale małe. Gdyby nie ten okres nie okres to bralabym to pod uwagę. Jeśli jutro beta wzrośnie to pewnie stanie się to bardziej realne. Ale póki co myślę że to niedoczyszczenie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaa91]

Napisane przez triss

No stety/ niestety nie są zerowe ale małe. Gdyby nie ten okres nie okres to bralabym to pod uwagę. Jeśli jutro beta wzrośnie to pewnie stanie się to bardziej realne. Ale póki co myślę że to niedoczyszczenie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że powtórzenie bety to teraz najlepsze rozwiązanie. Będziesz wiedziała, co się dzieje. U mnie beta spadała dość szybko, ale wiadomo, każdy organizm jest inny i ja nie miałam łyżeczkowania, więc też inaczej.

Miałaś kontrolę po zabiegu, robili USG?

[triss]

Misiaa właśnie nie było USG. Miałam się zgłosić po pierwszym okresie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czubasek20]

Napisane przez triss

Misiaa właśnie nie było USG. Miałam się zgłosić po pierwszym okresie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Triss ja byłam na kontrolnym USG 4 dni po zabiegu no przestałam krwawić i wyszło że został jakiś fragment. Ale dał mi antybiotyk i zeszlo. Chociaż lekarz po tych 3 tyg jak byłam na kontroli był zdziwiony że beta jeszcze pozytywna bo już powinna zejść.
Więc albo u Ciebie coś poszło nie tak albo ciąża. Musisz albo przejść się do gina albo powtórzyć betę.
Natlem chyba nie doczekala @ i była ciaza i ona też miała krwawienia.

[sugar cube]

Napisane przez triss

Sugar nie wiem czy to byl twój pierwszy raz ale mam nadzieję że ostatni. Z doświadczenia powiem że będzie lepiej. Z każdym dniem. Byłyśmy razem na październikowych mamach ale ja chyba "odeszłam" zanim ty przyszłaś? Mi powrót do pracy zrobił bardzo dobrze, chociaż strasznie się tego bałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja Cię pamiętam. Ale się nie odzywałam wtedy za dużo. Mogłam umknąć.

Powrót do pracy na szczęście ok... Nikt nie wiedział o ciąży, powiedziałam tylko kierowniczce dlaczego mnie nie było (mamy dość kumpelskie relacje), jakoś się z pytań wymiksowałam. Ufff...
Powoli wracam do normy, ale są trudne momenty...

Napisane przez triss

Dziewczyny po łyżeczkowaniu sprawdzałyscie poziom bety po zabiegu? U mnie za chwilę będzie 5 tygodni od zabiegu. Dziś beta 2600 jestem wkurzona bo pewnie mnie źle wyczyscili i będzie powtórka ;( oczywiście naczytałam się o zaśniadzie i innych chorobach trofoblastu ale mam nadzieję, że skoro w wyniku badania histopatologicznego nie ma nic o tym to raczej nie to. Wizyta u lekarza dopiero po świętach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurczę, mi nic nikt nie mówił o sprawdzaniu bety. Ale też wizytę kontrolną mam dopiero za tydzień. Po zabiegu nie miałam usg, wiec zobaczymy czy wszystko ok.

Jaką miałyście zaleconą przerwę przed staraniami po łyżeczkowaniu?

[triss]

Sugar co do przerwy to tym razem lekarka mówiła mi że jak po okresie na USG będzie ok to od razu można działać za dwa tygodnie się dowiem. Za pierwszym razem po lyzeczkowaniu kazali czekać 3-6 miesięcy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czubasek20]

Napisane przez sugar cube

Ja Cię pamiętam. Ale się nie odzywałam wtedy za dużo. Mogłam umknąć.

Powrót do pracy na szczęście ok... Nikt nie wiedział o ciąży, powiedziałam tylko kierowniczce dlaczego mnie nie było (mamy dość kumpelskie relacje), jakoś się z pytań wymiksowałam. Ufff...
Powoli wracam do normy, ale są trudne momenty...



Kurczę, mi nic nikt nie mówił o sprawdzaniu bety. Ale też wizytę kontrolną mam dopiero za tydzień. Po zabiegu nie miałam usg, wiec zobaczymy czy wszystko ok.

Jaką miałyście zaleconą przerwę przed staraniami po łyżeczkowaniu?

U mnie od razu było zielone światło. I udało się po pierwszej @. Ale byłam u lekarza posprawdzac czy wszystko ok

[sugar cube]

O, to super. W szpitalu właśnie coś mówili, że 3-6 miesięcy, ale że to po kontroli się okaże.
Ale jeśli tak usłyszę to będę drążyć jaki jest powód. Idę za tydzień.

Nawet się nie nastawiam na jakieś konkretne starania, ale wolałabym nie musieć uważać x czasu, żeby nie zajść... Jakoś tak mnie dołuje ta perspektywa...

W ogóle się zastanawiam jak to będzie z cyklami... Zaszłam przy kp, bez okresu. Nadal karmię i nawet nie wiem czego się teraz spodziewać. Powinnam chyba powoli odstawiać synka, tak dla spokoju, ale po tej stracie jakoś trudno mi się za to zabrać...

[mala_biegaczka]

U mnie po lyzeczkowaniu tez od razu pierwszy cylk pelny. Tzn ten po pierwszej @ po lyzeczkowaniu.
Aczkolwiek jak to moj gin powiedzial - zmarnowalam go, bo czekalam na kontrole a mialam ja 2 dni po owu W kolejnym juz bylam w ciazy i mam prawie 3-latka A za chwile rodze nastepne Takze mysle, ze poczekaj do kontroli i potem dzialajcie Endometrium odbudowuje sie w trakcie cyklu, jak nie dojdzie do zaplodnienia to sie zluszcza, jest okres i od nowa wiec ja ine ogarniam teorii o 6 miesiacach, zeby sie endometrium odbudowalo Moj gin tak mi to wlasnie tlumaczyl i mowil, ze czekac nie trzeba. Niezaleznie czy samoistnie, indukowanie czy zabieg.
Te 3-6 mieisecy to czasem moze bardziej z perspektywy psychiki kobiety i jej partnera.
U mnie ten 'zmarnowany' cykl moze i fizjologicznie zmarnowany, ale ja potrzebowalam wtedy czasu na przezycie zaloby po stracie tego dziecka wiec nie zaluje.

[natlem]

Napisane przez czubasek20

Triss ja byłam na kontrolnym USG 4 dni po zabiegu no przestałam krwawić i wyszło że został jakiś fragment. Ale dał mi antybiotyk i zeszlo. Chociaż lekarz po tych 3 tyg jak byłam na kontroli był zdziwiony że beta jeszcze pozytywna bo już powinna zejść.

Więc albo u Ciebie coś poszło nie tak albo ciąża. Musisz albo przejść się do gina albo powtórzyć betę.

Natlem chyba nie doczekala @ i była ciaza i ona też miała krwawienia.

Ja poronilam 28 lipca miałam zabieg w 10tc. 24 sierpnia dostałam @ tego samego dnia robiłam rano betę była chyba 8. Później we wrześniu dostałam normalnie @ A w 13dc znów jakieś krwawienia wręcz krwotok zrobiłam bete hcg bo stwierdziłam że to pewno jakieś akcje z poronienia lipcowego A tu wynik 5700.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Jestem po zabiegu, jutro pewnie do domu. Ciążę poroniłam wczoraj do toalety nie wszystko się oczyściło, więc dzisiaj miałam zabieg, bo mimo podawania kolejnych dawek cytotecu nic nie ruszało więcej ponad to, co było wczoraj. Materiał mam zabezpieczony w soli fizjologicznej w lodówce, na poniedziałek mam zamówionego kuriera po odbiór próbek i od razu odeślę te na trombofilię.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Gryzia.. przytulam mocno. Obys wyszla jutro i wrocila do domu. Mam nadzieje, ze z Aleksem i mezem przy boku bedzie lepiej.

[viva91]

Napisane przez LaLoca

Nie mam pojęcia czy ta utrzymująca się beta to jeszcze norma czy już nie tutaj na pewno ma znaczenie wiek ciąży i zabieg. Może dziewczyny coś doradzą.

Normalne może być utrzymywanie się niewielkiej bety, ale jej przyrost już nie powinien występować.

Napisane przez sugar cube

Jaką miałyście zaleconą przerwę przed staraniami po łyżeczkowaniu?

2-3 cykle.

Po łyżeczkowaniu nie badałam bety, na usg wyglądało wszystko ok, nie miałam takiego zalecenia. Za to po poronieniu bez zabiegu badałam, nie spadła całkowicie, ale wystarczyło, że przyszła @ i po niej już było ok.

[triss]

Gryzelda najgorsze już za tobą. Teraz będzie tylko lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez triss

Gryzelda najgorsze już za tobą. Teraz będzie tylko lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak u Ciebie? Powtórzyłaś betę???

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[Angelika1237]

Cześć.
Dziś okazało się na USG że mam w 7 tyg pusty pęcherzyk ciążowy. Niestety zaczęło się dziś całkowite krwawienie. Mogę dołączyć ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Angelika1237

Cześć.
Dziś okazało się na USG że mam w 7 tyg pusty pęcherzyk ciążowy. Niestety zaczęło się dziś całkowite krwawienie. Mogę dołączyć ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykro mi która to Twoja ciąża?

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[Angelika1237]

2 mam już córkę 7 letnia .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Angelika1237

2 mam już córkę 7 letnia .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co powiedział Twój lekarz prowadzący? Długo się staraliście? Planujecie dalej próbować?

Nie wiem jak reagujesz na takie sytuacje w życiu, ale ja jestem akurat świeżo po stracie ciąży bliźniaczej (w środę poroniłam, wczoraj miałam zabieg, bo nie wszystko się oczyściło) i w pionie trzyma mnie ustalony plan na kolejną ciążę...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[Angelika1237]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86701848]Co powiedział Twój lekarz prowadzący? Długo się staraliście? Planujecie dalej próbować?

Nie wiem jak reagujesz na takie sytuacje w życiu, ale ja jestem akurat świeżo po stracie ciąży bliźniaczej (w środę poroniłam, wczoraj miałam zabieg, bo nie wszystko się oczyściło) i w pionie trzyma mnie ustalony plan na kolejną ciążę...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]U nas najgorsze jest to że nawet takiego scenariusza nie brałam pod uwagę. Krótko się staraliśmy. Rano pojechałam z plamieniami do mojego gin i okazało się że w 7 tyg jest tylko pęcherzyk. Dał luteinę i powiedział że albo się rozwinie do środy bo późno bardzo zaszłam albo niestety czarny scenariusz i po 3 godzinach zaczęłam samoistnie krwawić. Powiedział że do środy żeby się oczyściło i w środę na wizycie zobaczymy. Planujemy dalej się starać. Ale pierwszy raz bardzo trudny. Chociaż myślę że jakbym zobaczyła serduszko to by mi było ciężej. Mam córkę i muszę być dla niej silna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86701809]A jak u Ciebie? Powtórzyłaś betę???

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Tak. 3079. Pisałam teraz dużo na staraczkach. Jestem tak zdenerwowana że nawet nie chce już nic pisać :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedro87]

Angelika, współczuję bardzo i wiem co przezywasz:tule: ja tez musiałam być silna dla dzieci, ale ryczalam w nocy i pisałam listy do Dzidziusia. U mnie już było bicie serca. Chyba trzeba swoje przepłakać i poprzezywać.
Po stracie szybko zaszłam w kolejną ciążę, jak chyba sporo dziewczyn na wątku.

[Angelika1237]

Ja mam nadzieję że teraz wszystko się oczyści ładnie i nie będzie trzeba zabiegu. Będziemy mogli szybko się postarać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz