Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87916066]No, zaorajmy całą budżetówkę.
Aż dziw, że Edana tu jeszcze nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A tam, przesadzasz. Jest wiele sektorów które muszą być dofinansowe z budżetu państwa. Ale to też nie znaczy, że nie mogą być prywatne.
No niestety ale górnictwo w mojej opinii się na to nie łapie i przynosi korzyści tylko jednej grupie zawodowej, a reszta traci. Zero interesu w tym.
A służba zdrowia leży i kwiczy. Biedna.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez khloe

Czemu cię wkurza KRUS u rolników? Że tak mało się płaci? Kup sobie kawałek ziemi i się na krusie ubezpiecz, zapewniam cię, że z tej jałmużny , a sorry, emerytury nie wyżyjesz. Już nie wspomnę o chorobowym pt.10 zł za dzień.

Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To zobacz ile musi wpłacić etatowiec a ile rolnik aby otrzymać ta sama emeryturę.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87916106]A tam, przesadzasz. Jest wiele sektorów które muszą być dofinansowe z budżetu państwa. Ale to też nie znaczy, że nie mogą być prywatne.
No niestety ale górnictwo w mojej opinii się na to nie łapie i przynosi korzyści tylko jednej grupie zawodowej, a reszta traci. Zero interesu w tym.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Przynosiłoby więcej korzyści, gdyby nie machloje. Nie trzeba by sprowadzać węgla z zagranicy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87916113]Przynosiłoby więcej korzyści, gdyby nie machloje. Nie trzeba by sprowadzać węgla z zagranicy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To nie kumam. Mówisz że spółki budżetu państwa muszą istnieć, a sama widzisz, że to nie zdaje egzaminu. Zlikwidować nie, sprywatyzować nie, to co z tym zrobic?
Wsadzmy między bajkę historię o tym, że nasze państwo w obecnej formie może tym dobrze zarządzać. Wiemy, że to się nie wydarzy.
Ciągnąć w nieskończoność? Liczyc na cud?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez ridja devojka

Wyoślij mi jak dla debila: czyli nie pracuje w tym czasie i nie potrzebuje L4 ani nic?

Nie pracujesz i nie potrzebujesz zwolnienia lekarskiego.
Zaświadczenie o kwarantannie z sanepidu oddajesz pracodawcy.

[lusia032]

Napisane przez Tepsa

Dziś ponownie prawie 600 zakażeń, słabo to widzę:/ pik dopiero przed nami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak tak dalej pójdzie to w innych krajach będzie druga, a potem trzecia fala a my będziemy ciągle do szczytu pierwszej dążyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez ridja devojka

Wyoślij mi jak dla debila: czyli nie pracuje w tym czasie i nie potrzebuje L4 ani nic?

Dokładnie. Zglaszasz pracodawcy, że sanepid nałożył na Ciebie kwarantannę, a pismo z poczty możesz odebrać dopiero po jej zakończeniu. I tyle. Możesz ewentualnie zadzwonić do sanepidu, czy twój mąż nie może dostać tego pisma na maila.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87916130]To nie kumam. Mówisz że spółki budżetu państwa muszą istnieć, a sama widzisz, że to nie zdaje egzaminu. Zlikwidować nie, sprywatyzować nie, to co z tym zrobic?
Wsadzmy między bajkę historię o tym, że nasze państwo w obecnej formie może tym dobrze zarządzać. Wiemy, że to się nie wydarzy.
Ciągnąć w nieskończoność? Liczyc na cud?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Nie liczyć na cud, tylko zarządzać lepiej.

https://www.obserwatorfinansowy.pl/b...wady-i-ryzyka/

Pani pięknie to rozpisała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez drzewosandalowe

Wtrącę się.

U nas w pracy pracownica była w kwarantannie. Nie wypłaciliśmy jej pieniędzy za okres nieobecności, bo ani to L4 ani decyzji nie dostaliśmy. Po prostu była to "usprawiedliwiona nieobecność", za które dni dostaje 0zł.
Kiedy dostaliśmy pismo z sanepidu (co jest już podstawą prawną) to wtedy dziewczyna dostała zaległe pieniądze.

Do mnie kadry dzwoniły od kiedy jestem na kwarantannie i od razu mi wyplacili (mam kwarantannę na przełomie miesięcy)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87916171]Nie liczyć na cud, tylko zarządzać lepiej.

https://www.obserwatorfinansowy.pl/b...wady-i-ryzyka/

Pani pięknie to rozpisała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dzięki, jutro przeczytam.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Ingrid80]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87916003]słabo znam się na górnictwie i specyfice tego zawodu, ale w rodzinie mam (miałam) 2 górników. Jeden już wprawdzie nie żyje, miałby z 80 lat w tej chwili i miał stosunkowo niska emeryturę, bo jakiejś 1800 zł, a drugi żyje i ma około 4000 zł (co jeśli chodzi o emerytury jest kwota bajońską wrecz). A poszedł na emeryturę w wieku 43 lat (!). Znaczy to najpierw było jakieś świadczenie przed emeryturą, a potem od 45 emerytura. Do czego zmierzam, to to, że nie wiem.z czego wynikają te dysproporcje w kwocie emerytury, ale faktycznie temu drugiemu żyje się dobrze. Mieszkanie dostał z kopalni, wykupił za złotówkę że spółdzielni, kobita też ma niemałą jak na Polskę emeryturę, bo coś koło 2000 zł i można o nich powiedzieć że żyją jak pączki w maśle (jak na standardy polskich emerytów) A pierwszy żył bardzo skromnie, bo on 1800 i żona pielęgniarka miała najniższą możliwą emeryturę.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ta emerytura bierze się z innego współczynnika branego do jej wyliczenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87915980]No i tak, będziemy się bawić z tym dziadostwem nie wiem ile, Europa już w głębokim odwrocie, a u nas elegancki rozkwit. Coś jednak kijowo rozegrali epidemie. Wkurza mnie to, jakbyśmy mieli jakiś wyraźny peak to w końcu zaczeloby spadać, a tak to się kręci i leci i leci i zaraz zaś wszystko pozamykają. A inni granice zamkną przed nami xd ciekawe co Mateuszek wtedy powie?? Przecież podobno cała Europa nam miała zazdrościć i się od nas uczyć.

Ja się cieszę z luzowania, nie drżę przed wirusem i normalnie funkcjonuje, ale obawiam się, że jak tak będą te liczby wzrastać, to znów nas zamkną i cofniemy się w czasie do marca. A ja już wtedy wezmę i chyba się pochlastam. A najbardziej się boję żeby znowu nie pozamykali lekarzy na 4 spusty, bo wolę nie myśleć o skutkach utrudnień dostępu do lekarzy przez większą część roku.

A może mam dziś tylko gorszy dzień i wcale tak nie będzie...

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Tez sie tego obawiam ale tak jak wiele razy pisalam uwazam ze jednak jest to efekt za szybkiego poczekania. Gdyby otworzyli galerie 18 maja jak zakladali no niby 2 tygodnie pozniej ale bylyby rowne 2 miesiace od zamkniecia. Bylibysmy podobnie jak Wlosi okolo 2 miesiecy w domu no i moim zdaniem nie byloby sily zeby nie bylo choc troche lepiej. Inne rzeczy otwierac ale limit w sklepach gdyby jeszcze zachowali, w kosciolach. Ludzie zapominaja o zagrozeniu, robi sie nieciekawie. No a przy limicie chociaz moglas powiedziec ze kolejna osoba do sklepu nie wejdzie i odleglosci jakies byly. Ja nie wchodze do sklepu gdy jest duzo osob ale nie kazdy jest tak ostrozny niestety.

Nie mowie ze trzymac to w nieskonczonosc ale powiedzmy jeszcze miesiac bo sadzs ze gdyby tak potrzymali to i tak w koncu by zarazenia zaczely spadac bo byloby jakies 3 miesiace od epidemii. No a tak jest gra pod wybory. No a zamkna nas bedzie niefajnie a nie zamkna tez niefajnie bo coraz wiecej chorych. Chyba ze jakims cudem to sie uspokoi. Gornicy sie wylecza najgorsze ogniska sie wycisza. Moze tak teoretycznie byc ale jednak wiecej wskazuje na to ze bedzie gorzej i kazdy scenariusz trzeba brac pod uwage i optymistyczny i ten mniej optymistyczny.

Do tego gdyby byl sprawny system testowania jak np w Niemczech zagrozenie byloby szybko wychwytywane osoba by zdrowiala i byloby to sprawne i szybkie. Tak to wiele osob jest niezdiagnazowanych. Nikt w tym kraju nie stawia na sprawny system wszystko jest jakies kiepskie i zle zarzadzane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Tak, na pewno szybsze otwarcie galerii spowodowało wzrosty, które są głównie w dużych zakładach pracy, dpsach i szpitalach..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Przecież do tych galerii i tak mało kto chodzi. Xd

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Monia284]

Napisane przez Hvid

To będziemy jak Szwecja, dla której granice póki co są pozamykane, nawet bracia duńscy i norwescy nie chcą Szwedów do siebie wpuścić. Tyle tygodni siedzenia w domu na nic

Haha dla mnie brak mozliwosci pojechania za granice to nie tragedia (na pewno za to dla tych co za granica maja rodziny) ale ponowne zamkniecie w domu byloby nia. Dlatego pisze o ostroznosci bo jednak od niej tez sporo zalezy. Mozna i normalnie zyc i byc ostroznym. Na zachorowania u gornikow nie mamy wplywu ale na te tu u siebie jakis mamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87916192]Tak, na pewno szybsze otwarcie galerii spowodowało wzrosty, które są głównie w dużych zakładach pracy, dpsach i szpitalach..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Moze nie ale wszystko jest ze soba polaczone i ludzie tez przenosza i jak wszedzie faktycznie beda tlumy to bedzie mialo to wplyw na wszystko. Na poczatku byl limit osob w galeriach i byly pustki teraz powoli sie to zmienia wiec roznie moze byc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87916194]Przecież do tych galerii i tak mało kto chodzi. Xd

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Teraz juz troche wiecej ludzi. Chociaz w tygodniu faktycznie nie ma wielkiego ruchu. W weekendy powoli widac roznice. Moze nie jest tak jak przed epidemia i przed rokiem na wiosne ale w weekend juz wiels tak do tego nie brakuje. Moze nie tlum ale juz sporo ludzi.

Co do gornikow to nie wiem o nich zbyt wiele nie znam gornikow osobiscie ale jestem sercem z nimi. To na pewno ciezka praca i za to po prostu nalezy sie dobre wynagrodzenie i dodatki. Smutno mi jezeli wlasnie przez zle zarzadzanie wielu gornikow straci prace bo nierentowna kopalnia skoro jak piszecie mozna by wprowadzic zmiany i uratowac kopalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kotzdzisiu]

Mnie już wkurzają naprawdę ludzie, w żabkach ekspedientka hasa radośnie bez niczego, ludzie bez niczego, pierniczę, już nawet po mleko nie wejdę do nich. Wlazłam dziś, patrzę mało ludzi, zamaskowana, za mną dwóch typów bez masek, potem babka z maską taką wąską, że albo na nos albo na usta bo na oba się nie da, dziadek przy kasie bez maski dyskusje na temat 345890 losowań totolotka, tylko się wkurzyłam Większości osób zwaraam uwagę, ale jak stoi za mną dwóch panów o wątpliwych intencjach to aż strach się odezwać.

Warzywniak- sprzedawca w masce, a wchodzi klient oczywiście bez i maca który pomidor lepszy łapskami, ja rozumiem znoszenie ograniczeń, ale naprawdę, jak na tych ludzi patrzę to coraz bardziej wątpię w ludzkość. Niestety, tego się spodziewałam, że jak zniknie całkowicie obowiązek z masek z ulicy (co uważam za słuszny krok, aktualne zalecenia dotyczące masek moim zdaniem są w porządku) to niestety w sklepach już w ogóle ludzie będą mieli wygrzane i maski znikną. Zresztą, z kasjerkami jest podobnie, stanowisko sprzedaży wędlin i serów, a po co maska na twarzy przy tym?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Ja też już chodzę bez maski.
Wcześniej się bałam o mamę TŻ-a (zmarła, więc już się nie ma czego bać), i o swojego tatę (ale on to jak się zarazi to z własnej woli, bo też chodzi dzień w dzień do sklepu, bo tak ciężko zrobić większe zakupy). Zresztą z tatą się teraz nie planuje spotykać za bardzo. Widziałam się z nim kilka razy jak jeszcze nosiłam maseczkę. A teraz nie mam nawet czasu podjechać, więc ekhm.

Inni ludzie mnie nie interere.

Zresztą ja z lubelskiego a tu "nikt" nie choruje.

Ludzie się zajęli życiem i nikt nie będzie latał po lekarzach żeby się zbadać na koronę. Ja myślę, że dużo ludzi nawet jak ma delikatną gorączkę czy kaszel to z tym nie idzie do lekarza, tylko traktuje jak zwykle przeziębienie. Ja bym nie poszła. Chyba, że bym się zaczęła dusić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Napisane przez kotzdzisiu

Mnie już wkurzają naprawdę ludzie, w żabkach ekspedientka hasa radośnie bez niczego, ludzie bez niczego, pierniczę, już nawet po mleko nie wejdę do nich. Wlazłam dziś, patrzę mało ludzi, zamaskowana, za mną dwóch typów bez masek, potem babka z maską taką wąską, że albo na nos albo na usta bo na oba się nie da, dziadek przy kasie bez maski dyskusje na temat 345890 losowań totolotka, tylko się wkurzyłam Większości osób zwaraam uwagę, ale jak stoi za mną dwóch panów o wątpliwych intencjach to aż strach się odezwać.

Warzywniak- sprzedawca w masce, a wchodzi klient oczywiście bez i maca który pomidor lepszy łapskami, ja rozumiem znoszenie ograniczeń, ale naprawdę, jak na tych ludzi patrzę to coraz bardziej wątpię w ludzkość. Niestety, tego się spodziewałam, że jak zniknie całkowicie obowiązek z masek z ulicy (co uważam za słuszny krok, aktualne zalecenia dotyczące masek moim zdaniem są w porządku) to niestety w sklepach już w ogóle ludzie będą mieli wygrzane i maski znikną. Zresztą, z kasjerkami jest podobnie, stanowisko sprzedaży wędlin i serów, a po co maska na twarzy przy tym?

No w Zabce u nas sprzedawca tez bez maski. No ale bardziej jednak raza mnie klienci bez masek. Oni sa w sklepie na chwile, wytrzymaja, a w kolejce narazaja, sprzedawca jest w pracy wiele godzin, a jak sprzedaje to jest za pleksi. No ale wiadomo czy maseczke czy przylbice moglby miec. Za to czy widze na ulicy czy w galerii Azjatow to z tych co widzialam kazdy ma maske dobrze zalozona. Nic nie zdjeta z nosa. Sama rozumiem jak sie opusci czasem sama to zrobie, wiem ze jest ciezko, a licza sie checi bo to juz cos ze chce sie nosic a czasem brakuje powietrza rozumiem ze ktos na chwile opusci ale Azjaci sa niezli No ale oni raczej sa przyzwyczajeni do noszenia masek.

Wiesz to wszystko zalezy od dyscypliny narodu. W Czechach chwalili ze ludzie nosili maski ale wydaje mi sie ze oni sa bardziej zdyscyplinowani. Tacy ludzie z humorem raczej i rozsadkiem przy tym a nie weszacy wszedzie spisek. U nas to od razu oburzenie ze jak to moga byc jakies zasady :-D Znam to bo i do naszego sklepu wchodzili klienci bez masek. Tez powinnam zwracac uwage, ale i tak jest glupio sformulowana ustawa bo ze mozna nie nosic jak jest sie na cos przewlekle chorym i nie trzeba miec zaswiadczenia i nie czulam sie bezsilna. Na koniecznosc dezynfekcji rak zwracam uwage choc tez mam dni ze olewam bo wiesz jak masz cos mowic setki razy dziennie to masz dosc. Chyba ze bym psikala na rece klientom jak w Adidasie widzialam u nas ale nie zawsze jest na to czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

No właśnie tak słucham całe życie.

Górnicy żyją jak pączki w maśle, nauczyciele to nic nie robią, pielęgniarki tylko herbatkę piją, rezydenci to mają takie kokosy, że głowa mała, a rolnicy, panie rolnicy, tyle dopłat, kasa z nieba leci.

A jakoś wszyscy, których znam są raczej średnią klasą i wcale ani tyle wolnego nie mają, ani takich kokosów.

Co prawda nie znam żadnego górnika. Ale tak się domyślam, że jest z nimi podobnie - media swoje, a życie swoje.

I napuszczamy jedną grupę zawodową na drugą, niech się wzajemnie ciągną w dół.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewel86]

Ridja oby kwarantanna wam szybko minela i żeby mąż lekko chorobę przeszedł.
Tak kojarzę, że córkę miałaś z temperatura to może to z tego jednak?

[Monia284]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87916238]Ja też już chodzę bez maski.
Wcześniej się bałam o mamę TŻ-a (zmarła, więc już się nie ma czego bać), i o swojego tatę (ale on to jak się zarazi to z własnej woli, bo też chodzi dzień w dzień do sklepu, bo tak ciężko zrobić większe zakupy). Zresztą z tatą się teraz nie planuje spotykać za bardzo. Widziałam się z nim kilka razy jak jeszcze nosiłam maseczkę. A teraz nie mam nawet czasu podjechać, więc ekhm.

Inni ludzie mnie nie interere.

Zresztą ja z lubelskiego a tu "nikt" nie choruje.

Ludzie się zajęli życiem i nikt nie będzie latał po lekarzach żeby się zbadać na koronę. Ja myślę, że dużo ludzi nawet jak ma delikatną gorączkę czy kaszel to z tym nie idzie do lekarza, tylko traktuje jak zwykle przeziębienie. Ja bym nie poszła. Chyba, że bym się zaczęła dusić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ok ale z tego co pisalas na poczatku to jednak bralas to na powaznie, slyszalas co dzialo sie we Wloszech od kogos z rodziny chyba. Nie wolisz byc ostrozna? Teraz macie malo zarazen ale nie wiesz co bedzie zaraz. Mnie np nie interesuje tylko czy nie zaraze bliskich. Kogos obcego a juz zwlaszcza schorowanego tez nie chcialabym zarazic. O innych tez mysle. Skoro moge byc ostrozna to jestem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87916192]Tak, na pewno szybsze otwarcie galerii spowodowało wzrosty, które są głównie w dużych zakładach pracy, dpsach i szpitalach..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Już nie mogę czytać o tych odległościach, galeriach, restauracjach...brzydko, ale po prostu przewijam.

Słyszałam właśnie, że podobno z transmisji poziomej chorują pojedyncze przypadki. Wiem, że źle się dzieje w górnictwie, ale przyznam, że nie śledzę tych ognisk i liczb tak dokładnie.



Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Monia284]

Szumowski moze tak mowi ze transmisja pozioma ale nie do konca chce mi sie w to wierzyc. W innych krajach tez maja zaklady pracy ale u nich to spada. U nas niestety nie wiec nie oszukuje sie za ciekawie nie jest. Dlatego ja uwazam ze my mamy duzy wplyw na to bedac ostroznymi ale oczywiscie calkowitego tez nie mamy. Dodalam przeciez ze powinien byc sprawniejszy system testowania, jak ktos jechal na kwarantanne w marcu kwietniu to zeby nie jechal autobusem itp. Duzo do zmiany tu bylo na pewno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Monia284

Ok ale z tego co pisalas na poczatku to jednak bralas to na powaznie, slyszalas co dzialo sie we Wloszech od kogos z rodziny chyba. Nie wolisz byc ostrozna? Teraz macie malo zarazen ale nie wiesz co bedzie zaraz. Mnie np nie interesuje tylko czy nie zaraze bliskich. Kogos obcego a juz zwlaszcza schorowanego tez nie chcialabym zarazic. O innych tez mysle. Skoro moge byc ostrozna to jestem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, na początku byłam aż przesadnie ostrożna. Ale już mi przeszło. Polecam odciąć się i zresetować. Dobrze robi na głowę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87916264]Tak, na początku byłam aż przesadnie ostrożna. Ale już mi przeszło. Polecam odciąć się i zresetować. Dobrze robi na głowę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja mam takie dni ze naprawde sie resetuje. Czasem nie patrze ile zarazonych. Wejde tu na watek i tyle. No albo ide na rower co zaczelam wychodzic. Takze ja znajduje rzeczy ktore mnie relaksuja No ale nie uwazam.przy tym ze musze zdjac maske bo inaczej jestem zestresowana. Wole jednak pewne srodki ostroznosci zachowac. Mieszkam na Mazowszu a nie lubuskim jak Ty ale no nie umiem chyba nie byc ostrozna i nie chce nie byc. Moj chlopak tez sie stosuje. Dzisiaj jedlismy w knajpce pustki a bylismy glodni ale wszystko zrobilismy jak trzeba. W komunikacji tez trzymam dystans. Predzej wstane niz zeby ktos kolo mnie usiadl lepiej nie ryzykowac a i zakaz taki jest ale generalnie ludzie kolo siebie nie siadaja wyjatek po 18 co jechalam dzis wtedy chyba tak ale ja tam stalam to juz ich sprawa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Arwenka1]

Ja tak na co dzień nie mam poczucia zagrożenia. Na pewno ma na to wpływ ,że wszyscy w domu pracują lub uczą się zdalnie, dziadkowie nie chodzą po 10 Biedronkach czy nie biegają teraz na msze.

Kiedy patrzę na statystyki to wiem,że nie ma co bagatelizować sytuacji. Te liczby to jednak powód do niepokoju, o czym dość zgodnie mówi większość lekarzy. Nie widzę jakiejś przemyślanej strategii ze strony rządu, którego działania są często pozbawione logiki.
Co do hejtu na górników- to w czasie pandemii standard. Byli już lekarze, nauczyciele,przedsiębiorc y, opiekunki z DPS . Teraz kolej na górników, ale podejrzewam ,że niedługo znajdzie się nowy ''kozioł ofiarny''.

[kasiunia788742]

Napisane przez Monia284

Haha dla mnie brak mozliwosci pojechania za granice to nie tragedia (na pewno za to dla tych co za granica maja rodziny) ale ponowne zamkniecie w domu byloby nia. Dlatego pisze o ostroznosci bo jednak od niej tez sporo zalezy. Mozna i normalnie zyc i byc ostroznym. Na zachorowania u gornikow nie mamy wplywu ale na te tu u siebie jakis mamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Moze nie ale wszystko jest ze soba polaczone i ludzie tez przenosza i jak wszedzie faktycznie beda tlumy to bedzie mialo to wplyw na wszystko. Na poczatku byl limit osob w galeriach i byly pustki teraz powoli sie to zmienia wiec roznie moze byc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Teraz juz troche wiecej ludzi. Chociaz w tygodniu faktycznie nie ma wielkiego ruchu. W weekendy powoli widac roznice. Moze nie jest tak jak przed epidemia i przed rokiem na wiosne ale w weekend juz wiels tak do tego nie brakuje. Moze nie tlum ale juz sporo ludzi.

Co do gornikow to nie wiem o nich zbyt wiele nie znam gornikow osobiscie ale jestem sercem z nimi. To na pewno ciezka praca i za to po prostu nalezy sie dobre wynagrodzenie i dodatki. Smutno mi jezeli wlasnie przez zle zarzadzanie wielu gornikow straci prace bo nierentowna kopalnia skoro jak piszecie mozna by wprowadzic zmiany i uratowac kopalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale masz tłumy w galerii? Nie. Mamy 8 czerwca, nawet jakby 18 otworzyli to i tak moglby byc już tłumy. Rozumiem, że pracujesz w galerii i się boisz, ale no cóż, kiedyś otworzyć się trzeba i liczyć na obroty, bo zaraz pracodawca Wam nie tylko 5 procent premii obetnie.


Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez Monia284

Szumowski moze tak mowi ze transmisja pozioma ale nie do konca chce mi sie w to wierzyc. W innych krajach tez maja zaklady pracy ale u nich to spada. U nas niestety nie wiec nie oszukuje sie za ciekawie nie jest. Dlatego ja uwazam ze my mamy duzy wplyw na to bedac ostroznymi ale oczywiscie calkowitego tez nie mamy. Dodalam przeciez ze powinien byc sprawniejszy system testowania, jak ktos jechal na kwarantanne w marcu kwietniu to zeby nie jechal autobusem itp. Duzo do zmiany tu bylo na pewno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

? Jak jechał na kwarantanne w marcu, kwietniu? Rozjaśnisz myśl?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Monia284]

Nie. Nie ma tlumow ale tak jak pisalam i tak juz jest coraz wiecej ludzi. Nie da sie tego uniknac to chociaz limity w sklepach mogliby zostawic. W sensie rzad nie powinien dawac jeszcze mozliwosci zdejmowania ich przy tylu zarazeniach i braku spadku. Teraz faktycznie na tle innych panstw wypadamy srednio.

Chodzi mi osoby, ktore w marcu, kwietniu wracaly na kwarantanne autobusami, byly sytuacje podobno i mogly innych pozarazach. Powinien byc specjalnie przydzielony do tego transport tak mysle. No i reszta z testowaniem, szybszym wykrywaniem a nie takim balaganem by tu pomogla ale tego za bardzo nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ridja devojka]

Napisane przez lusia032

Słyszałam dziś tą samą teorię.Zgadzam się. Tylko nie ma się kto przyjrzeć, bo na wysokich stołkach w spółkach górniczych dość pociotków siedzi, którzy tylko kasę biorą i mataczą na boku (żeby nie było nie twierdzę, że wszyscy). W prywatnej firmie, jak źle zarządzasz to Cię wywalą i płakać nie będą, a z państwowej spółki to pierdyliard dodatków i odpraw dostaniesz, a w nagrodę przeniosą Cię do innej spółki. Tak samo te wszystkie przywileje typu deputat węglowy, ja rozumiem górnik dołowy, bo jednak robota jest ryzykowna, ale pracownicy biurowi i prezesi z jakiej racji dostają?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to też prawda. Ale zwróćcie uwagę że np JSW to jest spółka giełdowa a nie do końca budżetówka. Więc to jest już raczej kwestia danego pracodawcy a nie państwa. Ja nie rozumiem czemu ludzie w biurach JSW dostają np kartki żywnościowe tak jak górnicy.

Napisane przez drzewosandalowe

Wtrącę się.

U nas w pracy pracownica była w kwarantannie. Nie wypłaciliśmy jej pieniędzy za okres nieobecności, bo ani to L4 ani decyzji nie dostaliśmy. Po prostu była to "usprawiedliwiona nieobecność", za które dni dostaje 0zł.
Kiedy dostaliśmy pismo z sanepidu (co jest już podstawą prawną) to wtedy dziewczyna dostała zaległe pieniądze.

No właśnie ciekawe kiedy to dostaniemy.

Napisane przez khloe

Chyba zależy od woli pracodawcy.
Ja tylko ustnie poinformowałam, po czym na koniec kwarantanny dostarczyłam tylko ta wydrukowana deklaracje pobrana ze strony ZUS.

U mojego męża chcieli ( ale też na koniec kwarantanny) ta wypełniona deklaracje +skan decyzji z sanepidu.

Zresztą kasę dostaje się i tak "z dołu", czyli po zakończeniu kwarantanny, więc już na bank człowiek będzie miał ten papier z sanepidu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok. Czyli czekam na pismo z sanepidu, normalnie do skrzynki do przyjdzie?

Napisane przez Ingrid80

Dokładnie. Zglaszasz pracodawcy, że sanepid nałożył na Ciebie kwarantannę, a pismo z poczty możesz odebrać dopiero po jej zakończeniu. I tyle. Możesz ewentualnie zadzwonić do sanepidu, czy twój mąż nie może dostać tego pisma na maila.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dzwonimy ale nikt nie odbiera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

A jeszcze na temat kopalń. Ja się nie znam na tym. Mój mąż który pracuje w górnictwie twierdzi że chodzi bardziej o bezpieczeństwo energetyczne i niezależność niż o to czy kopalnie są rentowne. Ja mam w sumie mieszane uczucia ale na pewno nie można po prostu nagle zamknąć wszystkich kopalni bo to by była tragedia. Z górnictwem są połączone inne branże i zatrudnienie wielu innych ludzi niż tylko górników zależy od tego czy dana kopalnia jest otwarta czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[andra]

Napisane przez Limonka2738

No właśnie tak słucham całe życie.

Górnicy żyją jak pączki w maśle, nauczyciele to nic nie robią, pielęgniarki tylko herbatkę piją, rezydenci to mają takie kokosy, że głowa mała, a rolnicy, panie rolnicy, tyle dopłat, kasa z nieba leci.

A jakoś wszyscy, których znam są raczej średnią klasą i wcale ani tyle wolnego nie mają, ani takich kokosów.

Co prawda nie znam żadnego górnika. Ale tak się domyślam, że jest z nimi podobnie - media swoje, a życie swoje.

I napuszczamy jedną grupę zawodową na drugą, niech się wzajemnie ciągną w dół.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja znam kilku, i no niestety to zaprzeczenie tego co piszecie. Było im baaardzo trudno się dostać (to faktycznie problem, wszędzie na fejsie ludzie w przepychankach typu spróbuj tej pracy-ten temat ludzie podnoszą bo ciężej niż do urzędu), ale są baaaaardzo zadowoleni, siedzą cicho i się nie wynoszą ponad stan dla znajomych na przykład.
Na dzisiejsze czasy dużo ponad średnią krajową na PIT i pewne, to faktycznie bardzo ok. Zwłaszcza jak ktoś przyszedł z usług lub budowlanki.
W samej grupie pgg średnia pracownika ostatnio ogłaszana to 7,5brutto, a to nie jest Jastrzębska spółka węglowa. Oczywiście dyrekcja może podnosić średnią w ogólnym rozrachunku (choć zwykle podaje się ją bez wynagrodzenia zarządu) ale nie jest tak że biedne pysie mają po 3 brutto jak się mówi w tv albo bezczelnie pokazują WB (z jedną pensją po potrąceniach pożyczek zamiast PIT).
Inna rzecz że dużo z nich mówi zawsze o pensji zasadniczej, nie licząc reszty. Ale jest wywiad, w którym nawet zarząd tłumaczył związkowcom różnicę pomiędzy przychodami a kosztami i co to jest strata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashya_]

Napisane przez Limonka2738

No właśnie tak słucham całe życie.

Górnicy żyją jak pączki w maśle, nauczyciele to nic nie robią, pielęgniarki tylko herbatkę piją, rezydenci to mają takie kokosy, że głowa mała, a rolnicy, panie rolnicy, tyle dopłat, kasa z nieba leci.

A jakoś wszyscy, których znam są raczej średnią klasą i wcale ani tyle wolnego nie mają, ani takich kokosów.

Co prawda nie znam żadnego górnika. Ale tak się domyślam, że jest z nimi podobnie - media swoje, a życie swoje.

I napuszczamy jedną grupę zawodową na drugą, niech się wzajemnie ciągną w dół.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja się wypowiem jako córka już emerytowanego górnika czy były kokosy? Nie. Nie jeździliśmy na super wypasione wczasy cała rodzina, ba moje otoczenie częściej odwiedzalo zagranicę niż moja rodzina. Plusem nie ukrywam były obozy z kopalni i też nie darmowe bo byla odciagana kwota od wypłaty. Plusem była 13tka gdzie faktycznie można było zrobić jakiś zakup większy. Moja mama nadal pracuje i pracowała wtedy. Nie brakowało nam, starczało ale nie były to zdecydowanie kokosy do przewalania. Teraz tata jest na emeryturze, ma dokładnie na rękę 3900 i wiecie co ani to astronomiczna kwota do życia gdzie czynsz wynosi 900zl za własnościowe mieszkanie wykupione po 25 latach i spłacie kredytu spoldzielczego. A ile razy siedziałyśmy z mamą bo tata nie wrócił z nocki i w stresie czekaliśmy a pojawiał się 5h pozniej, przywieziony przez karetkę w bandarzach i gipsie. Sory ale nie znam ani jednego górnika który żyje jak paczek w maśle. Ci ludzie harowali i haruja 100 razy gorzej a zarabiają tak samo jak pani fakturzystka w korpo, takze mnie taka gadka bardzo denerwuje.

A ktoś już coś wspomniał o niezależności energetycznej. To powinien być punkt 1 by jakieś źródło swojej energii mieć a nie być zależnym od kogokolwiek. Rosja gaz odetnie i heja to wyobraźcie sobie bycie marionetka bo ktoś odetnie prąd czy narzuci kosmiczna cenę za wegiel bo może bo wie że nie mamy wyjścia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz