Ponowne starania po T. cz.III - Strona 94 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-02-18, 20:05   #2791
moli2iii
Zadomowienie
 
Avatar moli2iii
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 1 228
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez iskiereczka_mruga Pokaż wiadomość
Na początku dawałam jej serki rolmlecz takie niesłodzone albo jogurty naturalne z owocami. Gotowalam też owsianki najpierw chwilę na mm potem na krowim mleku. Później domowe kakao też piła. Jestem po wizycie i to chyba dzięki waszym kciukiem. Serce bije i wygląda na prawie 7 tydzień! Chcieli mnie zostawić w szpitalu mimo że nic podejrzanego nie znaleźli. Nie moglam zostać bo czeka mnie weekend z córką. Podobno teraz mają takie zalecenia dla wczesnej ciąży. Stwierdziłam, że wole poleżeć w domu. Dostałam też duphaston. Zobaczymy czy na wizycie w przyszłym tygodniu też będzie ok. A za ok. 5 tygodni biopsja.
warto być dobrej myśli! To super wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moli2iii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-18, 20:15   #2792
dafney
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 85
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Iskiereczka czekałam ma wieści od Ciebie. Cudownie, że jest serduszko i wszystko dobrze z ciążą.

Ja dziś byłam na wizycie i u mnie nie jest za ciekawie. Według OM 6+4, a według usg 5 tydzień i serca nie widać. Raczej to mało prawdopodobne, bo przed samą owulacją miałam wizytę u gina i wyliczył mi kiedy pęknie pęcherzyk, więc raczej owu w terminie była. Jest mi bardzo smutno. Lekarka wspomniała o zbadaniu zarodka po poronieniu, ale nie przesądza, że wszystko stracone i mam przyjść za tydzień. Tylko po takim tekście to ja już dalej nie dałam rady jej słuchać. Także chyba i tym razem nic z tego 😞
dafney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-18, 20:34   #2793
Mamiska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Oj dość długo mię nie było trzeba było jechać na ferie z dzieciakami 😅😅😅.

Sasanka X bardzo, mi przykro ale ja jestem zdania że jak by miało, być coś nie tak to lepiej jak się skończy , samo, na początku (miałam tak w 2020 tylko u mnie było łyżeczkowania). Daj znać jak się czujesz.

Teraz bardzo, mi przykro, że u ciebie tak to wszytko, wygląda, trzymam kciuki, za terapię.

Iskiereczka mroga bardzo, dobre wieści, trzymam kciuki za fasolkę, ja ze wszytko jeżdżę do, mojego lekarza mam jego prywatny numer i jak mie coś niepokoi to odrazu dzwonię ( napewno ma mie już dość ale jeszcze nic nie mówi 😅😅&#128517.

Dafney trzymam kciuki za wizyte, też mam wizyte 21. A

Trzecie badania prenatalne. I proszę o kciuki bo są magiczne 😍. A 22 3 prenatalne u mojego, gina.

Pandka a kiedy, ty masz badnia prenatalne kojarzę ze mamy zbliżone tygodnie.

Dizewczyny co do mleka to ja zawsze miałam gotowe mleko takie jak w szpitalu podjął w buteleczkach Nan Optipro HA, potem jak dzieci były starsze to kupowałam w puszczę jak musiałem wyjechać to u mnie nie było z tym problemu 🙂.

Co do deserków i jodurcikow to są w rosmanie, ale i wkarzdym supermarkecie z nelstle i bebydream gotowe w czteropaku, wszytkie smaki, moje dzieciaki, bardzo lubiły. A ja też rozszerzałam dietę na słoiczkach. Co do mleka krowiego to moje dzue i dopiero dostały takie po 3 roku życia bo miały alergie, szegolnie najmłodsza wystarczyła mała ilość i, już była cała wysypana, więc ja radzę uważać na te krowie.

29+5
Mamiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-19, 10:07   #2794
iskiereczka_mruga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 68
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dafney jeszcze nie trać nadziei. U mnie była różnica 2 tygodni i okazało się, że na razie jest ok. Ale po drodze jeszcze tyle się może zdarzyć. Ja i tak do 12 tygodnia nie mogę się cieszyć za bardzo bo najważniejsze są wyniki biopsji. Rozszerzającym dietę polecam bloga/stronę Małgorzata Jackowska-dietetyka dla mam i dzieci, jest na FB. Dla mnie to było super źródło rzetelnych informacji.
iskiereczka_mruga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-19, 12:44   #2795
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ja już po raz setny napisze, że w zdrowej ciąży najpierw miałam podejrzenie ciąży pozamacicznej a potem opoznienie o dwa tygodnie, a mimo wszytsko dziecko urodziło się zdrowe. Później nadrobiła. Trzymam ogromne kciuki za każdą z Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Platynowa91
Czas edycji: 2022-02-19 o 17:43
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-19, 14:16   #2796
dafney
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 85
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Tak, wiem, że jeszcze nie jest do końca przesądzone. Po prostu boję się nastawiać na pozytywne wyniki skoro już na wstępie są problemy, bo nie chcę się znowu rozczarować. To moja 4 ciąża w ciągu niespełna 2 lat i czuję się okropnie zmęczona tą ciągłą szarpaniną emocjonalną.
dafney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-20, 15:00   #2797
Pandka85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 191
Ponowne starania po T. cz.III

Dafney, Iskiereczka trzymam mocno kciuki za Was


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Mamiska Pokaż wiadomość
Oj dość długo mię nie było trzeba było jechać na ferie z dzieciakami .

Sasanka X bardzo, mi przykro ale ja jestem zdania że jak by miało, być coś nie tak to lepiej jak się skończy , samo, na początku (miałam tak w 2020 tylko u mnie było łyżeczkowania). Daj znać jak się czujesz.

Teraz bardzo, mi przykro, że u ciebie tak to wszytko, wygląda, trzymam kciuki, za terapię.

Iskiereczka mroga bardzo, dobre wieści, trzymam kciuki za fasolkę, ja ze wszytko jeżdżę do, mojego lekarza mam jego prywatny numer i jak mie coś niepokoi to odrazu dzwonię ( napewno ma mie już dość ale jeszcze nic nie mówi ).

Dafney trzymam kciuki za wizyte, też mam wizyte 21. A

Trzecie badania prenatalne. I proszę o kciuki bo są magiczne . A 22 3 prenatalne u mojego, gina.

Pandka a kiedy, ty masz badnia prenatalne kojarzę ze mamy zbliżone tygodnie.

Dizewczyny co do mleka to ja zawsze miałam gotowe mleko takie jak w szpitalu podjął w buteleczkach Nan Optipro HA, potem jak dzieci były starsze to kupowałam w puszczę jak musiałem wyjechać to u mnie nie było z tym problemu .

Co do deserków i jodurcikow to są w rosmanie, ale i wkarzdym supermarkecie z nelstle i bebydream gotowe w czteropaku, wszytkie smaki, moje dzieciaki, bardzo lubiły. A ja też rozszerzałam dietę na słoiczkach. Co do mleka krowiego to moje dzue i dopiero dostały takie po 3 roku życia bo miały alergie, szegolnie najmłodsza wystarczyła mała ilość i, już była cała wysypana, więc ja radzę uważać na te krowie.

29+5

Hej Mamiska, tak mamy zbliżone tygodnie ale my jesteśmy jakiś tydzień za Wami U nas usg 2 marca Będę dawać znać i prosić o kciuki. A tymczasem kciuki za Twoją wizytę jutro i we wtorek!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Pandka85
Czas edycji: 2022-02-20 o 15:02
Pandka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-02-21, 13:37   #2798
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 714
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

U nas na początku marca Pola będzie miała 10 miesięcy masakra kiedy to zleciało. Ma już 4 zęby i widzę kolejnego . Cycek cały czas jest, ale mam nadzieję że mąż zostanie z nami teraz 2 tyg to może coś się uda w tym temacie zrobić. My ogolnie mieszkamy dużą rodziną więc co dziennie jest zupa i drugie danie więc Pola je to samo przed doprawieniem kostki rosołowe sama robię więc "chemi" nie ma. Mam tylko nadzieję, że teraz uda się ją odcyckowac no i oczywiście Pola śpi ze mną, ale to też z mojego lenistwa bo męża nie ma a ja nie lubię spać sama... Tak jak bym zaliczyła to pół jej życia go minęło .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-21, 13:47   #2799
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kaach właśnie moja córka też jest cycoholiczka, ale na szczęście umie też zjeść z butelki, więc mam nadzieję, że jakoś dobrze nam pójdzie w tym temacie jesienią, żebym mogła wrócić do pracy. A Ty planujesz odstawiac od piersi właśnie z powodu powrotu do aktywności zawodowej czy tak po prostu? Szkoda, że mąż nie może być częściej z Wami...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Platynowa91
Czas edycji: 2022-02-21 o 14:25
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-21, 18:55   #2800
Mamiska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Hej ja już po badniach mały rośnie ponad 1800 i zapowiada się na sporego. Wszytkie organy, prawidłowe. Łożysko i wody też. Jest, większy, o 2 tygodnie ale pani doktor kazla się nie przejmować tym bo zawsze duże dzieci rodziłam 😅.

30+1
Mamiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-21, 19:10   #2801
dafney
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 85
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mamiska gratulacje! Super,że zdrowo rośniecie 😊
dafney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-02-21, 20:12   #2802
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 714
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mamiska gratulacje cudowne wieści .

Platynowa do pracy nie mam do czego wracać umowę miałam do porodu. I w zasadzie musimy to sobie poukładać co dalej bo serce mnie boli na myśl, że miałabym ją zostawiać. Pola coraz częściej mnie gryzie ... No i chcielibyśmy mieć drugie dziecko więc muszę odstawić co prawda okres mam od dawna (chyba jestem rekordzistką 8 tyg po porodzie), ale regularność itd to masakra a będę musiała wrócić do leków min. na hiperprolaktynemię a one hamują laktację. Noo a mój mąż hmmm odliczamy do emerytury żeby jakoś pociągnąć więc jeszcze kilka miesiecy i zmieni pracę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-21, 20:32   #2803
Pandka85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 191
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mamiska, super wieści A powiedz, mieliście szacowaną wagę urodzeniową? Nastawiasz się na SN czy raczej CC ze względu na wielkość/wagę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pandka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-21, 20:41   #2804
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Mamiska gratulacje! Kawał chłopaka się zapowiada

Kaaach rozumiem! Ja to czasem tęsknię za pracą i wyjściem do ludzi. Myślę, że 8 godzin w robocie mniej by mnie zmęczyło niż cały dzień i noc opieki nad córką. Nie wiem czy dałabym radę zaopiekować się dwójka maluchów z małą różnic wieku. Nie umiałabym chyba racjonalnie wytłumaczyć małej, że teraz to będzie miała młodsze rodzeństwo i musi się pogodzić z tym, że dostanie mniej uwagi. Z drugiej strony chyba jak jest mała różnica wieku to może dzieciaki się trochę lepiej dogadują i mają wspólny język czyli jak rozumiem starania o rodzeństwo bez szukania pracy na razie planujesz (jeśli mogę zapytać oczywiście nie musisz odpowiadac i mam nadzieję, że Cię nie uraziłam)?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-21, 20:47   #2805
moli2iii
Zadomowienie
 
Avatar moli2iii
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 1 228
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez Mamiska Pokaż wiadomość
Hej ja już po badniach mały rośnie ponad 1800 i zapowiada się na sporego. Wszytkie organy, prawidłowe. Łożysko i wody też. Jest, większy, o 2 tygodnie ale pani doktor kazla się nie przejmować tym bo zawsze duże dzieci rodziłam .

30+1
Super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moli2iii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-21, 21:46   #2806
Mamiska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dzięki dziewczyny. Pandka mieliśmy, szacowanie wagi wychodzi że ponad 4 kilo wyszło 😨. Ale ja rodze takie dzieci 😅 najmłodsza córka (3l) urodzila się 4,5. SN 😉. I wszytkie są po terminie tydzień więc on też może być 4,5. Ja bym wolała poród SN ale mały ciągle nie jest, zdecydowany, co do pozycji jak narazie to albo w poprzek leży, albo miednicowo, ma jeszcze trochę czasu, żeby, się ustawić główka w dół 🙂. I nie wiadomo co onkolog zdecyduje z operacja po tomografia.

Platynowa między moimi najmłodszymi córka jest różnica 2l i mają wspólny pokój wszytkim się dzieła i dogadują fajnie młodsza robi wszystko to co starsza, aż miło popatrzeć. Między, resztą jest większa różnica i mają już inne zainteresowania, starsze dzieci nie bawią się chętnie z maluchami, raczej opiekują się nimi i to nie za chętnie 😅. Ja uważam że poświęcam dużo czasu, dzieciakom . Razem spędzamy dużo czasu i osobno też spędzam z nimi czas żeby, żadne z nich nie czuło, się gorsze albo zaniedbane. I widzę że żadne z nich nie jest zazdrosne o drugie . Chociaż moja najmłodsza córeczka jet moja przylepą wszystko chce robić ze mną nawet jak biorę prysznic to, siedzi na toalecie i mię pilnuje 🤣. ( ale to chyba ja ją tak rozpuściłam chyba przez to wszytko co się wydarzyło (terminacje)). Teraz staramy się żeby to się zmieniło ale ciężko, nam to idzie, jak tylko wychodzę bez niej to zaraz jest płacz, od września idzie do przedszkola więc może będzie lepiej 🙂.

30+1
Mamiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-22, 06:57   #2807
SasankaX
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Podbeskidzie/śląsk
Wiadomości: 147
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ja niestety muszę mieć czyszczenie, wczoraj miałam wizytę kontrolną i ciągle zalegają mi jakieś resztki. Właśnie czekam na przyjęcie na oddział, kurcze a miałam nadzieję że tego unikne 😞
SasankaX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-22, 08:25   #2808
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

SasankaX trzymaj się jesteśmy z Tobą. Mam nadzieję, że wkrótce będziesz znowu w domu. Dawaj znać jak tam.

Mamiska Ciebie to ja absolutnie podziwiam. Tak jak pisałam wyżej - mam mega poważne wątpliwości czy poradziłabym sobie z dwójką a Ty bez problemów ograniasz całą gromadkę! Super. Musi być u Was mega wesoło podczas świąt czy innych rodzinnych uroczystości.

Jeszcze Sam napisze, że miałam kryzys emocjonalny w nocy z soboty na niedzielę. Nie mogłam spać, płakałam godzinami. Nawet kolejnego dnia czułam się źle psychicznie. Tak źle, że rozważałam psychiatrę i antydepresanty. Niedługo mam wizytę u swojego psychologa i przeglądam z nią ten pomysł. Zapytam może też i te terapię związana z ruchem galek ocznych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-22, 09:22   #2809
Mamiska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Sasanka X bardzo mi przykro żeby cie dobrze wyczyścili. Sma przez to przechodziłam 1, 5 roku temu u mnie był 12 tydzień.

Platynowa u nas jest, zawsze wesoło ale jak na świta się wszytcy potykamu, albo na uroczystość i rodzinne to jest samych dzieci 17 🤣, a jeszcze dojdzie dwójka 🤪. Dobrze że mam duży dom i, ogród. 🙂. Ja teraz czekam. Na wizytę u gina i kolejne prenatalne mam nadzieję że wyjdą tak samo dobrze jak te wczorajsze 😍. Proszę o kciuki 🤗.

30+2
Mamiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-02-22, 10:20   #2810
Pandka85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 191
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Sasanka, mnie również bardzo przykro, że musisz przez to przechodzić. Trzymaj się.

Mamiska, podziwiam Cię. Na pewno przy kolejnej ciąży jest trochę lepiej nawet z dużym dzieckiem przy SN. U mnie to pierwsza ciąża na tym etapie i trochę boję się, że sobie nie poradzę przy SN i oczywiście zaczynam się też martwić o malucha. No nic, za tydzień prenatalne to się okaże jaka prognoza na wagę końcową. Na razie tylko wiemy, że prawdopodobnie będzie duży.

Platynowa, przykro czytać że tak mocno jeszcze przeżywasz to co się stało. Mam nadzieję, że psycholog pomoże Ci odnaleźć spokój i poukładać te emocje. Na pewno warto próbować i szukać diagnozy. Nie wiem, czy EMDR zadziała u każdego ale na pewno warto o nią spytać. Trzymam mocno kciuki żeby się udało dobrać odpowiednią terapię i żebyś poczuła, że przynosi efekty


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pandka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-22, 10:32   #2811
moli2iii
Zadomowienie
 
Avatar moli2iii
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 1 228
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Sasanka trzymaj się!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moli2iii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-22, 10:57   #2812
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 714
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Sasanka przykro

Platynowa też właśnie tęsknię za wyjściem do ludzi no ale mama na pełen etat jestem 🤷🏼☠♀️. Z naszymi staraniami musimy wszystko właśnie przedyskutować czy mam szukać pracy czy coś innego myślimy kilka pomysłów jest zobaczymy . Ja muszę też mieć założenie ile czasu chcemy się starać a kiedy wracamy ewentualnie do kliniki. Ja bym bardzo chciała, żeby była mała różnicą wieku jak Mamiska mówi im mniejsza różnica tym prędzej się dogadają. Ale przy dwójce mąż musi już mieć inną pracę bo na zmiany się nie zapowiada a psychicznie on też jest wykończony.

Platynowa mam nadzieję, że znajdziesz kogoś kto pomoże Ci wszystko poukładać ta pogoda też nie pomaga. Ja w niedzielę miałam taką migrenę a akurat u teściów byłam dobrze że zajęli się miałą, a ja mogłam przespać się chwilę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-22, 11:19   #2813
iskiereczka_mruga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 68
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Sasanka trzymaj się, jestem z Tobą myślami. Nie dziwię się, że nie chcesz wracać do szpitala, po takich doświadczeniach jakie mamy jest na pewno trudniej. Ale dasz radę to przetrwać! Ja dzwoniłam dzisiaj, żeby się zapisać na biopsję, ale okazało się że procedury się zmieniły. Najpierw Pani umawia do genetyka, który decyduje co dalej i ewentualnie(!) wystawia skierowanie na badania inwazyjne. Mają cała moja historie, ale to nie ma znaczenia. Próbowałam podpytać co to znaczy ewentualnie, ale Pani skwitowała to tak: Wie pani ja nie wiem co jeszcze nasze kochane Państwo wymyśli. Wiecie może czy szykują się jakieś zmiany? Wcale bym się nie zdziwiła gdyby teraz, przy tym wszystkim co się dzieje na świecie, próbowali przemycić kolejną zmianę przepisów. I trochę spanikowałam. Dzisiaj idę do ginekologa i mam nadzieję, że bez problemu dostanę skierowanie...
iskiereczka_mruga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-22, 12:55   #2814
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Iskiereczka_mruga trzymam kciuki żeby udało się zrobić te biopsję. W którym jesteś teraz tygodniu?

Odnośnie różnicy wieku to chciałabym Wam tylko tak na marginesie napisać, że mojego męża i jego siostrę dzielą dwa lata różnicy i się szczerzej nie znoszą. Nawet nie mają numerów telefonów do siebie. Także może być różnie i nie ma reguły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-22, 17:45   #2815
patzi88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 311
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Sasanka myślami jestem z Tobą, jesteś silną kobietą, jutro wychodzisz ze szpitala czy już dzisiaj Cie wypuścili?
Iskiereczka ja miałam mieć biopsje i też najpierw była konsultacja u genetyka, mimo papierów na możliwość badania inwazyjnego w każdej ciąży. Tak naprawde decyzja u genetyka należala do mnie, ostatecznie z uwagi na powikłania nie wykonałam ani biopsji ani amniopunkcji. Myślę że u Ciebie będzie to raczej formalność i dostaniesz skierowanie.

A u mnie wyszły wczoraj w badaniu moczu bakterie, norma do 384, ja mam 1640 znowu nerwy żeby nic nie zaszkodziło dziecku, jutro idę do mojej ginekolog na wizyte to powie co dalej, zapobiegawczo chciałam zrobic jutro rano posiew moczu, ale w aptekach nie dostałam pojemniczka na posiew moczu są braki w hurtowniach

Wczoraj rozpoczęliśmy z mężem szkole rodzenia, wiekszość warsztatow ze specjalistami będzie zdalnie ale na żywo, stacjonarnie opieka nad noworodkiem, pozycje do porodu, chustonoszenie.

Wiem że jeszcze do porodu sporo czasu, ale myśli o nim są z tyłu głowy i jak kiedyś myślałam że nie chce żeby mąż był obecny i widział to wszystko tak teraz myślę że ciężko będzie ciepieć samotnie. Mąż nie chce być przy porodzie, bo boi sie że inaczej będzie na mnie patrzał oczywiście dodał że jak bardzo będzie mi zależeć to będzie obok.
Jak było u Was? Mieliście wsparcie albo zamierzacie mieć? Byli przez wszystkie etapy porodu czy przy partych wychodzili?

20+6

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
patzi88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-22, 18:18   #2816
Intuicja_88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez patzi88 Pokaż wiadomość
Sasanka myślami jestem z Tobą, jesteś silną kobietą, jutro wychodzisz ze szpitala czy już dzisiaj Cie wypuścili?
Iskiereczka ja miałam mieć biopsje i też najpierw była konsultacja u genetyka, mimo papierów na możliwość badania inwazyjnego w każdej ciąży. Tak naprawde decyzja u genetyka należala do mnie, ostatecznie z uwagi na powikłania nie wykonałam ani biopsji ani amniopunkcji. Myślę że u Ciebie będzie to raczej formalność i dostaniesz skierowanie.

A u mnie wyszły wczoraj w badaniu moczu bakterie, norma do 384, ja mam 1640 znowu nerwy żeby nic nie zaszkodziło dziecku, jutro idę do mojej ginekolog na wizyte to powie co dalej, zapobiegawczo chciałam zrobic jutro rano posiew moczu, ale w aptekach nie dostałam pojemniczka na posiew moczu są braki w hurtowniach

Wczoraj rozpoczęliśmy z mężem szkole rodzenia, wiekszość warsztatow ze specjalistami będzie zdalnie ale na żywo, stacjonarnie opieka nad noworodkiem, pozycje do porodu, chustonoszenie.

Wiem że jeszcze do porodu sporo czasu, ale myśli o nim są z tyłu głowy i jak kiedyś myślałam że nie chce żeby mąż był obecny i widział to wszystko tak teraz myślę że ciężko będzie ciepieć samotnie. Mąż nie chce być przy porodzie, bo boi sie że inaczej będzie na mnie patrzał oczywiście dodał że jak bardzo będzie mi zależeć to będzie obok.
Jak było u Was? Mieliście wsparcie albo zamierzacie mieć? Byli przez wszystkie etapy porodu czy przy partych wychodzili?

20+6

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój Tż był przy całym porodzie. Bardzo dużo o tym rozmawialiśmy. Powiedziałam mu, że chciałabym żeby przy mnie był ale też chce żeby to była jego decyzja. Nie chciałabym go do tego zmuszać. Ustaliliśmy , że jeśli nie będzie się czuł na siłach albo stwierdzi, że to coś zmieni to ja sobie poradzę bo nie chce się w trakcie porodu jeszcze o niego martwic. Natomiast On bardzo chciał być. Przed samym porodem jeszcze się dogadaliśmy że jak w trakcie poczuje , że musi wyjść to ok. No i był - był dla mnie tak ogromnym wsparciem , że nie wiem czy dałabym radę bez niego ( pewnie bym musiala). Miał jeden kryzys - ale finalnie zdecydował się zostać. No i na partych tak mi kibicował i podtrzymywał głowę , że położne były z niego mega dumne Uważam , że to były najpiękniejsze chwile w naszym życiu i bardzo nas do siebie zbliżyły Ale uważam też, że nie ma co zmuszać tej drugiej osoby bo to może kiedyś wyjść i rodzić niepotrzebne konfilkty.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Intuicja_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-22, 19:06   #2817
wynn
Zadomowienie
 
Avatar wynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cytat:
Napisane przez patzi88 Pokaż wiadomość
Sasanka myślami jestem z Tobą, jesteś silną kobietą, jutro wychodzisz ze szpitala czy już dzisiaj Cie wypuścili?
Iskiereczka ja miałam mieć biopsje i też najpierw była konsultacja u genetyka, mimo papierów na możliwość badania inwazyjnego w każdej ciąży. Tak naprawde decyzja u genetyka należala do mnie, ostatecznie z uwagi na powikłania nie wykonałam ani biopsji ani amniopunkcji. Myślę że u Ciebie będzie to raczej formalność i dostaniesz skierowanie.

A u mnie wyszły wczoraj w badaniu moczu bakterie, norma do 384, ja mam 1640 znowu nerwy żeby nic nie zaszkodziło dziecku, jutro idę do mojej ginekolog na wizyte to powie co dalej, zapobiegawczo chciałam zrobic jutro rano posiew moczu, ale w aptekach nie dostałam pojemniczka na posiew moczu są braki w hurtowniach

Wczoraj rozpoczęliśmy z mężem szkole rodzenia, wiekszość warsztatow ze specjalistami będzie zdalnie ale na żywo, stacjonarnie opieka nad noworodkiem, pozycje do porodu, chustonoszenie.

Wiem że jeszcze do porodu sporo czasu, ale myśli o nim są z tyłu głowy i jak kiedyś myślałam że nie chce żeby mąż był obecny i widział to wszystko tak teraz myślę że ciężko będzie ciepieć samotnie. Mąż nie chce być przy porodzie, bo boi sie że inaczej będzie na mnie patrzał oczywiście dodał że jak bardzo będzie mi zależeć to będzie obok.
Jak było u Was? Mieliście wsparcie albo zamierzacie mieć? Byli przez wszystkie etapy porodu czy przy partych wychodzili?

20+6

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hej a pobierałaś środkowy strumien moczu i po podmyciu? Mi też raz w ciąży wyszły bakterie ale musiał to być jakiś błąd bo przy drugim badaniu było już ok. Infekcje w ciąży są częste i nie ma czym się martwic, lekarz zaradzi
Co do porodu to my stwierdziliśmy, że u nas zdecyduje pandemia i na nic nie będziemy się nastawiać. Ustaliliśmy tylko, że w razie jakby był to będzie przy mojej głowie i nie będzie patrzył jak wychodzi główka dziecka Ostatecznie wtedy kiedy rodziłam w moim szpitalu nie było porodów rodzinnych i przynajmniej nie było rozczarowania. Z jednej strony myślę sobie, że przydałby mi się wtedy ktoś na sali kto chociaż by do mnie gadał i starał się odwrócić uwagę od tego bólu, czy towarzyszył w nim, ale z drugiej były takie momenty (uwaga będzie odarcie porodu z romantyzmu) że zwyczajnie myślałam że teraz to zrobię pod siebie i myślę, że obecność męża by mnie blokowała w takiej chwili . W każdym razie wyszło jak wyszło ani źle ani dobrze 🤷🏼☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-22, 19:15   #2818
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Przed zajęciami podczas szkoły rodzenia ja nie chciałam żeby mąż był a on chciał być. Po zajęciach nasze zdania się totalnie odwrócily. Ostatecznie Alinka nie chciała wyjść o czasie, wywoływanie się nie powiodło i było CC. W szpitalu, w którym rodziłam była możliwość proodu rodzinnego od początku II fazy porodu a przy CC wiadomo nie było takiej opcji, więc problem rozwiązał się sam
Co do moczu to ważne jest żeby pobierać środkowy strumień i być świeżo podmyta. Ja mam taki sposób (może ohydny), że wchodzę pod prysznic, myje się dokładnie i w prysznicu nabieram próbkę moczu a później ponownie się myję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Platynowa91
Czas edycji: 2022-02-22 o 19:39
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-22, 20:02   #2819
Ritka18
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Platynowa właśnie ostatnio czytałam żeby robić tak jak Ty, żeby nie pobierać moczu nad toaletą. Mu też wyszły bakterie w moczu, dostałam morunal jednorazowo, po tygodniu ponownie mocz i posiew i jest ok. Wtedy dostałam też 3 globulki bo lekarz mówił że te infekcje idą w parze. O ile o mocz jestem spokojna to nie wiem czy pochwa jest ok. Jutro mam połówkowe, postaram się dostać też do mojego lekarza na konsultacje.
Na początku marca czeka mnie glukoza do wypicia, mam już cytrynową.
Pierwsze dziecko rodziłam z mężem, położna kazała mu wychodzić na "dymka" jak przebijała mi pęcherz i jak mnie nacinala. Więc było ok. Teraz jeszcze sama nie wiem jak będzie mi lepiej. Planuję przeczytać i zastosować "Błękitny poród"... Ale plany planami a życie sobie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Przy infekcjach polecam AA intymna ADVANCED MED- emulsje do higieny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ritka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-02-22, 23:59   #2820
Mamiska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

U nas wszytkie porody byłam sama, nie chciałam mieć nikogo obok, moz nie protestował 😅. Czułam się dobrze zaopkkowan przez moją położna 😃. A ostatni poród (3l temu) planowaliśmy wspólny, ale jak to plany nie zdążył dojechać do szpitala, wszedł już po wszytkim. Teraz nie planujemy bo nie wiadomo jak to będzie.

Co do badania moczu to u mnie czy się podmyje, czy nie, czy, środkowy strumine, czy nie to zawsze jest ok. Więc nie wiem od czego to zależy, na wszytkie sposoby testowałam. 🤔

30+3
Mamiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-05-15 10:11:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:50.