![]() |
#2821 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
![]() -------- Mąż mi sie pochorował , tak że z łóżka nie wstaje, muszę spadać do domu go ratować ![]() Zażyczył sobie barszcz czerwony na obiad- niewymagający jest ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2822 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
Mnie tez takie denerwują!!! Masakra, 4-5 lat sa nie do zniesienia. CO z nimi wtedy robić? Można oddac do przedszkola i odebrac około 6 r.ż.? Ooo, mój jak był chory w zeszłym togodniu to miał kaprys na meksykańską zupę pomidorwą. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2823 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
Lekarze niby są szychy w swoich specjalizacjach, badał mnie dziś dwa razy sam profesor jakiś tam, postrach całego oddziału, ponoć szef wszystkich szefów. Zlecił dodatkowe badania, dzięki którym jutro nie wyjdę rano, tylko po południu - oby potem czegoś się dowiedzieli. I tak muszę iść potem z wynikami prywatnie do swojej lekarki, bo inaczej niczego się nie dowiem. Haniu, leć i dogadzaj swojemu mężowi. Nie od dziś wiadomo, że ukochana u boku to najlepsze lekarstwo. Mój tż mi wpiera z każdą chorobą, że najlepsze na wszelkie choroby jest miłość...francuska ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2824 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
Niech przedstawi badania. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2825 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
|
![]() ![]() |
![]() |
#2826 | ||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cześć
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Strasznie chce zwierzaczka, a siostra nie chcę się zgodzić, bo stwierdziła, że oczywiście będzie na jej głowie, a ona z dwójka dzieci ma jazdę (oboje z mężem pracują). To mały jak był u babci, powiedział, żeby ona mu kupiła kotka, bo mama chyba nie wie gdzie się go kupuje ![]()
__________________
razem |
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
#2827 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Kto pierwszy? ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2828 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Ja mam takie pomysły na tytuł (zgodnie z "trendami" na forum
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2829 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
|
![]() ![]() |
![]() |
#2831 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
![]() Dzisiaj mi myszka zdechła...
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2832 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Dobra,nie smiać się
![]() Muszę wczuć sie w klimat.... ![]() np. Na nowych trendach forum juz się znamy, rymem rzucamy i dalej gadamy. Słodkie żoneczki i inne fajne kicie nie tylko czekające na slubik mają tu swoj k☠☠☠☠☠☠☠ Rany.... L_V ..wiesz kogo taki tytuł może nam tu przywołać? ![]() ![]() dobra,ja sie poddaje,oryginałom zakładajacym wątki o takich tytułach nie dorównam ![]() I sie pożale przy okazji ....a co.... Zagląda któraś na "Mamę z klasą" ? Ja z racji obecnego stanu zaglądam,znalazłam tam kiedyś wątek,który mi w miare pasował,troche informacji sie przydało i w ogóle... Ale przyszła następna część i się słiiitasnie zrobiło do bólu zębów. Na zaden powazniejszy temat pogadac nie mozna, swojego zdania wyrazic tez nie...No słodko ma byc i tyle. Stara sie robie i zmierzła,ale keidys chyba było fajniej... Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2011-02-16 o 18:17 |
![]() ![]() |
![]() |
#2833 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
nieraz kliknę z ciekawości na wątki o tego typu rymowanych tytułach, ale mam wrażenie, że tam siedzą głównie nastolatki i poziom rozmów jest na porażającym poziomie. Obawiam się, że gdybyśmy wymyśliły taki słitaśny tytuł, to tego typu osoby mogłyby się tu zacząć pojawiać... To tak jak moje ulubione pytanie, które czasem mi ktoś obcy zada, jak jestem na gg: "Hejka! Poklikamy?" Od razu wiem, że nie ma sensu, nawet gdybym miała czas i chęć
![]() No ale nie upieram się przy temacie pierścionkowym Był u mnie tż z dostawą obiadowo-kolacyjną. Znowu wrócił temat ewentualnego ślubu/zaręczyn. Jakoś nie chce odpuścić, mimo że przewałkowaliśmy ten temat. Obawiam się, że nawet jakbym się zgodziła na zaręczyny, on będzie drążył dalej. Ech... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2834 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
O....uwielbiam to pytanie
![]() Co do slubu...masz konkretne argumenty na "nie" ? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2835 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
tak samo konkretne jak argumenty na "tak" - przynajmniej moim zdaniem. Owszem, mogłabym to zrobić dla niego, tylko po co? Po co cały ten cyrk, skoro oboje nie chodzimy do kościoła, po co te wszystkie przygotowania - wolałabym za tą kasę jechać na porządną wycieczkę, po co impreza dla jakiejś rodziny, z którą nie mamy kontaktu, ale jesteśmy spokrewnieni, więc wypada, bo jak tego nie zrobię, to... po co mam toczyć walkę z rodziną moją i tż, jeśli załóżmy zaplanuję/my coś zupełnie innego. Ja po prostu chcę tego wszystkie uniknąć, mieć święty spokój, żyć jak żyję, bo nie wierzę, że coś się zmieni na lepsze dla mnie po ślubie. Ta emotka tu była wcześniej ? ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2836 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2837 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
Ja się śmieję z tego wszystkiego i zawsze mówię, że jak będzie takie wesele, że sama jedna będę stała w kolejce do łapania welonu, to wtedy będzie na mnie pora ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2838 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
No to sie nie dziwie,ze jestes na nie.
My nie chcielismy slubu koscielnego (ja bardziej)...ulegliśmy presji i jednak go wzielismy.Nie miałam wtedy siły i chyba odwagi,zeby uzerac sie z tesciowa szczegolnie. Dzisiaj bysmy raczej nie odpuscili. Za to reszta była po naszej mysli ,małe przyjecie na pare godzin,bez bialej kiecki,wielonu,orkiestry i calego tego zamieszania .Tylko najblizsza rodzina :rodzice ,rodzeństwo,przyjaciel TZ i moja przyjaciółka. Co do zmian po slubie....Jesli mieszkacie raze to wedłgu mnie nie zmieni nic. U nas sie nic nie zmieniło....no jedynie to,że mozemy sie wspolnie z podatku rozliczac ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2839 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
no więc właśnie. Nie zamierzam się rozliczać z tż razem, bo cenię sobie swoją niezależność (podatkową również). Generalnie jestem wyczulona na punkcie wolności, więc ten ślub to dla mnie jak kajdanki. Nie chcę być określana przez pryzmat bycia czyjąś żoną, nie chcę zmieniać nazwiska, ani mieć dwuczłonowego, nie chcę być zobowiązana do tego, że jak już tż jest moim mężem, to np. wypada razem spędzać święta, albo na urlop jeździć tylko razem. Nie mam nic przeciwko, ale lubię czasem spędzić trochę czasu z innymi ludźmi, albo tylko z moją rodziną. Lubię, jak każdy jedzie czasem sam do swoich rodziców na weekend. Po prostu mam wrażenie, że ślub ogranicza wszystkie moje wolności - bo ja jestem człowiekiem, może będę miała ochotę się wynieść sama, albo co innego, nie będę musiała kombinować z dokumentami, papierami. Ja wiem, to wszystko da się przeskoczyć, tyle że dla mnie gra nie jest warta świeczki, zwyczajnie nie widzę sensu. Nie czuję w dodatku zupełnie tej całej otoczki ślubnej, nienawidzę wesel - to wszystko razem powoduje u mnie odruch zemdlenia tą całą słodyczą, miłością po wieczność itp. Oczywiście mogę się postawić, zrobić wszystko inaczej, ale wtedy już nie byłoby dla mnie różnicy, czy biorę ślub standardowo "po bożemu", czy pomijając to wszystko, co mnie mdli. no, to wyszło sporo |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2840 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
![]() Wiesz,co do spedzania swiat itd.zawsze mozna sie dogadac,a reszcie gucio do tego. Sa pary nawet nie narzeczenskie,ktroe druga polowke ciagna wszedzie ze soba,i sa małżenstwa,które lubia czasem pobyc osobno ![]() Ale faktycznie nie ma sensu pchac sie w cos,co miałoby cie jakos ograniczac,bo w imię czego? Klimatu typowo weselnego tez nie czuję,gdybym przygotowania trawały u nas dłuzej niz miesiac z hakiem trafiłby mnie szlag. Przeszłam to przed weselem brata i byłam nieziemsko zmeczona,zdenerwowana i nic mi sie nie podbalo. Swojego wesela ,takiego typowego sobie nie wyobrazam. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2841 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cześć czwartkowo!
Dziś nie ma słońca... Wczoraj byliśmy u małego Stasia, fajny pędraczek. Rodzice wyluzowani (ale mieli miesiąc żeby się wyluzować i przeszli swoje w szpitalach), nie nadopiekuńczy, bardzo zdrowe mają podejście do Stasiowych krzyków i grymasów. ![]() Upolowałam wczoraj trochę ciuchów, w tym sukienkę i żakiet. Jestem ukontentowana ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2842 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
cześć
Wychodzę po 12 ![]() czekam jeszcze na jedno badanie. Najlepsze jest to, że pielęgniarki sugerują, że może zwolniłabym już łóżko, bo już ktoś czeka na korytarzu. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2843 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
![]() Mam bratanicę 4,5 letnią - trzeba z nią malować, non stop się wymądrza, wymyśla różne zabawy a człowiek nie umie odmówić - wiec robi z siebie idiotę i konika udaje ![]() ..ale tak ogólnie jest OK..w sumie takie dziecko dużo czasu spędza już samo ze sobą, w swoim pokoju ![]() -------- Mój jest taki chory że nawet tej zażyczonej zupy nie był wstanie zjeść- 39,5 C gorączki Na szczęście dziś już lepiej! Cytat:
![]() Mój ma zupełnie na odwrót- jak jest chory nie ma szansy na żadne sexualne ekscesy ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Bo pierwszą moją myślą była komputerowa. Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Dla mnie twoje podejście jest egoistyczne...bo kompromis tu jest - ślub cywilny. Jeżeli TŻ zależy na legalizacji związku bo wtedy będzie sie lepiej czuł, będzie pewniejszy (a tak czasem ludzie mają że mimo zaufania, miłości, szczęścia tej legalizacji potrzebują) to czemu nie iśc do tego urzędu. Tylko z góry założyć że tylko rodzice i świadkowie albo nikt. Jesteś niezależna, twarda, masz swoje poglądy których sie trzymasz- to dlaczego nie umiesz postawić sprawy jasno- chcesz ślubu idę na kompromis i wezmę cywilny ale bez żadnej szopki. Załatw tą sprawę z rodzicami- tzn wytłumacz że taka jest NASZA wola i tyle. Jeżeli zaczną się chocki klocki to wtedy można iść dalej swoją ścieżkę- bo to oni wtedy nie potrafią iśc na kompromis- więc dalej każdy upiera sie przy swoim i zostaje jak jest. Myślę że jeżeli TŻ zależy na ślubie z Toba ,a nie na szopce to będzie szczęśliwy z tego rozwiązania. Co do drugiego postu- dziwną masz wizję małżeństwa ![]() Taką nie z tego świata jak dla mnie. To tak jakbyś napisała że jak urodzisz dziecko to jesteś skazana na zostanie w domu do końca życia- usługiwanie mężeowi i dziecku. Przecież to bzdury! Nigdy w życiu z mężem się nie rozliczałam, kasę możesz mieć dalej swoją jak masz, nikt nikomu nie każe sie uwiązać do chłopa i wszędzie z nim jeździć (ja to wręcz po ślubie odpuściłam i zaczęłam wiele rzeczy sama robić a nie przyssana do niego). Ja powiem tak : mi by było mega smutno gdyby mąż nie brał pod uwagę tego że ja tego cholernego zalegalizowania potrzebuję!!! I na pewno myślałabym że po prostu nie jest pewny NAS dlatego nie chce- zostawia sobie furtkę na ucieczkę- bo tak to trochę wygląda. Łatwiej spakować walizę i wyjść nie mając przed sobą wizji rozwodu ![]()
__________________
|
|||||||
![]() ![]() |
![]() |
#2844 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
![]() Nie trzymamy pieniędzy na wspólnym koncie i nazbyt często na konta swoje nie zaglądamy, zdarza się niejednokrotnie, że spędzamy weekendy osobno, ja już tradycyjnie rok rocznie wyjeżdżam sobie z koleżankami na weekendy, czy na kilka dni w wakacje, chodzimy osobno nie raz na mecze/koncerty/do kina/teatru, bez uzgadniania i wielkiego halo. Przecież jak jesteś/jesteście "jacyś" (macie nawyki, przyzwyczajenia, hobby, style zachowań) to to się nie zmieni później. No ale myślę, że u Ciebie to po prostu takie założenie wstępne, że ślub nie, i argumenty Cię nie przekonają, tylko teraz kwestia tego, by i TŻta potrzeby jakoś były zaspokajane... ![]() ---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ---------- Haniu, zdrowia dla męża ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2845 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Czesc
![]() juz wyjasniam kwestie dotyczaca "pieknego okresu noworodkowego" ![]() ![]() ![]() i takie samo zdanie mam odnosnie ciazy ![]() ale jestem szczesliwa ze mamy Maje i nie mam zamiaru rezygnowac ze swojego starego zycia tylko dlatego ze mam dziecko owszem beda pewne ograniczenia ale do przezycia i do zastapienia czyms innym ![]() to se popisalam haha Misku trzymaj sie i nie daj sie tym lekarza ![]() aaa no i zgadzam sie z Hania ![]() ![]() Haniu zdrowka dla malzonka ![]() ![]() Edytowane przez kotekk81 Czas edycji: 2011-02-17 o 10:20 |
![]() ![]() |
![]() |
#2846 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
![]() Są fajne momenty,ale tak jak piszesz,najfajniej jest w drugim trymestrze...u mnie powoli dobiega on końca. Pierwszy trymestr masakra ,fizyczna,ale tez psychiczna ,na ktora kompletnie nie byłam przygotowana. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2847 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
![]() Teraz moja kuzynka jest w I trymestrze- i non stop wymiotuje, wygląda jak śmierć- blada, wychudzona (2 kg poszło w dół) i ostatnio mi powiedziała że " ma w dupie taką fizjologię i nigdy już nie da się w to bagno wpakować" ![]() Dzięki w imieniu męża ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2848 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2849 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
Przyszedł mój prezent walentynkowy
![]() Stwierdzam że chyba nigdy nie wydorośleję modowo ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2850 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:11.