Schudnij z Jillian Michaels - część III

[tuberoza]

Po przerwie w końcu skończyłam Shreda. Zaczęłam pracę i ciężko mi było się zorganizować z ćwiczeniami. Będę ćwiczyć dalej z zamiarem dawania sobie wycisku w weekend. Nie mierzyłam się jeszcze, ale ciuchy zdecydowanie lepiej na mnie leżą także nie jestem rozczarowana bo nie zawsze jadłam jak powinnam.

[kasia176]

Wracam po przerwie - dopadła mnie choroba, która wycięła mnie na kilka dni i jeszcze nie minęła. Udało mi się skończyć shreda, ale nic więcej. A we wtorek rano wyjeżdżam więc wrócę do Was znów z początkiem kwietnia. Nie wiem czy uda mi się nadrobić wszystkie posty.

yessabell - duże brawa dla Ciebie!!!

Zmykam, pa! Dbajcie i walczcie o siebie! Ja mam nadzieję, że nie zapuszczę się za bardzo na urlopie - będę uważać na jedzenie, ale ćwiczyć już nie

[coccinelle_88]

Banish za mna !!!!
Wracam do gry po wczorajszym reście
Ripped'a nie radzilabym oceniac po 1 levelu- po pierwsze dlatego, ze jest on znacznie latwiejszy niz L2 shreda, i porownywalny do L3 tegoz programu.
Po drugie- ja po pierwszyj razie z banisem tez byalm zawiedziona jego "latwoscia". Teraz wyciska ze mnie siodme poty
A hantlami do 4kg nie zrobisz sobie krzywdy, buziole, bede nadrabiac posty weekendowe jutro

[Irja]

Ja dzisiaj zaczynam 2 tydzień Ripped i szczerze, to już nie mogę doczekać się treningu

[Psotka87]

Ja zaczynam lev 2 6w6p i też się nie mogę doczekać
Błagam, niech mi ktoś powie, że tam już nie ma burpees?

[Corii]

Dzisiaj przerobiłam NMTZ i powiem, że bardzo fajny workout, miła odmiana dla Banisha. Chociaż tego ostatniego i tak u mnie nic nie przebije

[betlinka]

A ja w sobotę skończyłam Ripped, a dziś chcę zacząć 6w6p.

Jestem z siebie niezadowolona, bo wczoraj zjadłam na obiad pizzę, a wieczorem racuchy drożdżowe z jabłkami

[Corii]

Ja tam ćwiczę i nie ograniczam się z wyborem jedzenia,a efekty i tak widzę

[201604250957]

Napisane przez Corii

Ja tam ćwiczę i nie ograniczam się z wyborem jedzenia,a efekty i tak widzę

tylko Ty jak sama mówiłaś w momencie gdy zaczynałaś ćwiczyć byłaś szczupła, osoby które mają trochę do zrzucenia muszą dodać odpowiednią dietę by dzięki niej (70%) i ćwiczeniom (30%) uzyskać wymarzoną sylwetkę

[mavro]

Napisane przez Psotka87

Ja zaczynam lev 2 6w6p i też się nie mogę doczekać
Błagam, niech mi ktoś powie, że tam już nie ma burpees?

Są... ale tylko przy rozgrzewce

[coccinelle_88]

Napisane przez Irja

Robisz banisha, to i turbo zrobisz
Masz rację, na pewno warto byłoby dorzucić coś do biegania, ale jeden trening siłowy na tydzień, to chyba nie ma sensu, bo biegać chciałabym 5 (a może nawet 6) razy w tygodniu po godzinie . A za dużo trenować też nie chcę, bo wszystko trzeba robić z głową i nie przesadzać W zeszłym roku narzuciłam sobie dużo ćwiczeń, bo myślałam, że im więcej tym lepiej, a okazało się, że to nieprawda i przy takim systemie, w ogóle może nie być efektów (i nie było).

Turbo jeszcze chyba nie
Ale kochanie, po co Tobie cardio 6x w tygodniu??? przy Twojej sylwetce, jak juz Ci pisalam- uwazam, ze rzezba powinna byc teraz na pierwszym planie- tluszczu na Tobie jak na lekarstwo! Ja robilabym sobie na Twoim miejscu NMTZ, moze jakies zwowy Zuzki, a bieganie takie pol h max dziennie, naprzemiennie z silowymi.
A spadkow nie bylo, bo za bardzo przycisnelas z dieta

Napisane przez Chlorella

Też na początku spadałam na palce i bolały mnie łydki więc zaczęłam pracować nad techniką i teraz jest ok
Co do sprawdzenia killera - ja w zeszłym tygodniu sprawdziłam skalpel robiłam go parę razy przed Jillian, ale mi nie leżał - za spokojnie, potem zaczęły mnie boleć plecy i kolano. No i teraz odczucia miałam dość podobne, z wyjątkiem bólu, ale to dlatego, że wiedziałam już, na co zwracać uwagę
Ma gdzie czytałam jakiś czas temu, że jest biseksualna, teraz ma partnerkę, ale wcześniej była też w związkach z facetami.

Teraz zwracam na to uwage, i gdzie tylko moge staram sie nie ladowac na paluchach ja mam ochote, ale na skalpel wyzwanie- podobno daje w dupe konkretnie skalpel 1 jest po prostu za latwy.
Hmmmm, jakos nie przekonuje mnie wychowywanie dzieci w zwiazkach homo. W koncu potwierdzono naukowo, ze zwiazki homo sa duzo mniej trwale od hetero, i poki nie miesza sie w to dzieci niech kazdy robi co uwaza. Jednak adopcje, biseksualizm + dziecko w tym wszystkim..... jestem na nie. Ale w zasadzie nie obchodzi mnie jej zycie, grunt, ze jest swietna trenerka

Napisane przez Corii

Moze u Ciebie to miałao znaczenie, ale ja tez lądowałam na palcach przez jakiś czas i łydki mnie nie bolały

Kochana, nie mozesz sie porownywac we wszystkim z nami tutaj wiekszosc dziewczyn jest takze po to, by oprocz cwicvzen zrzucic wage- mnie tez na tym zalezy. Inaczej na podskoki reaguja lydy, ktore maja do utrzymania 10, 15, czy 20 kg wiecej niz to jest u Ciebie. Ja po prostu zastanawiam sie gdzie jest przyczyna, i jak moge to zmienic

Napisane przez Natus276

Mnie boląły łydki z przodu po wewnętrznej stronie. Może faktycznie to kwestia tego spadania na palce
.

Dokladnie tak!!! Lydki po wewnetrznej stronie!!! Nie mam pojecia jak mozna sobie z tymj poradzic

Napisane przez katja_24

Ja tez ląduje na palcach. Wydaje mi sie, ze tak sie amortyzuje zeby nie obciazac kolan.
Natomiat piszczele bola od przysiadow.

No skoro naturalnyum odruchem jest wlasnie ladowanie na palcach, to najwidoczniej tak ma po prostu byc. Moze ten trening jest dla mnie po prostu zbyt intensywny?? Ale ja jestem z tych, co nie kijem go.... wiec im wiecej przeciwnosci, tym bardziej mnie to mobilizuje i bede cisla, dopoki nie przejdzie (tak jak zawsze robie z zakwasami- klin klinem)
Mnie nie bila piszczele, tylko ta wewnetrzna strona ud; przechodzaca w tyl ud Ja cwicze tez NMTZ gdzie jest duuuuuze obciazenie zarowno ud jak i lydek. A tak mimo wszystko moje nogi odpoczywaja
No nic, jak juz nie bedzie sie dalo wytrzymac, to bede wiecej przeplatac moze banisha z NMTZ. Moze w systemie 3x3, a nie 4banishe i 2x nmtz.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Mam strasznie ochote na ten 6w6p
Tak mi narobilyscie ochoty, ze hej!!!! Nie wiem, czy nie pocwicze jeszcze ze 3, 4 tygodnie tego banisha z nmtz na diecie takiej jaka mam teraz, czyli diety brak A potem moze zaczne 6w6p i tylko to z dieta 1600 kcal cos kolo tego, by po prostu przejsc na porzadna redukcje.
Ma ktos foty before&after 6w6p???

[betlinka]

Mam pytanie do dziewczyn, które ćwiczyły 6w6p - czy należy ćwiczyć 6 razy w tygodniu i jeden dzień odpoczynku?

[jilllove]

witajcie

Dziś już poćwiczone, spróbowałam 6w6p lev 1 i było super choć na side plankach robiłam co innego ale też wzbogacałam ćwiczenia ciężarkami bo czasem są za łatwe moim zdaniem.

Dawno się nie mierzyłam i dziś centymetr pokazał -2 cm na brzuszku pod pępkiem , talia niby - 1 cm ostatnie mierzenie było 2 tygodnie temu

[matallewar]

Napisane przez betlinka

Mam pytanie do dziewczyn, które ćwiczyły 6w6p - czy należy ćwiczyć 6 razy w tygodniu i jeden dzień odpoczynku?

Nie, 21 dni ciągiem.

[katja_24]

Napisane przez coccinelle_88

Turbo jeszcze chyba nie
Ale kochanie, po co Tobie cardio 6x w tygodniu??? przy Twojej sylwetce, jak juz Ci pisalam- uwazam, ze rzezba powinna byc teraz na pierwszym planie- tluszczu na Tobie jak na lekarstwo! Ja robilabym sobie na Twoim miejscu NMTZ, moze jakies zwowy Zuzki, a bieganie takie pol h max dziennie, naprzemiennie z silowymi.
A spadkow nie bylo, bo za bardzo przycisnelas z dieta



Teraz zwracam na to uwage, i gdzie tylko moge staram sie nie ladowac na paluchach ja mam ochote, ale na skalpel wyzwanie- podobno daje w dupe konkretnie skalpel 1 jest po prostu za latwy.
Hmmmm, jakos nie przekonuje mnie wychowywanie dzieci w zwiazkach homo. W koncu potwierdzono naukowo, ze zwiazki homo sa duzo mniej trwale od hetero, i poki nie miesza sie w to dzieci niech kazdy robi co uwaza. Jednak adopcje, biseksualizm + dziecko w tym wszystkim..... jestem na nie. Ale w zasadzie nie obchodzi mnie jej zycie, grunt, ze jest swietna trenerka


Kochana, nie mozesz sie porownywac we wszystkim z nami tutaj wiekszosc dziewczyn jest takze po to, by oprocz cwicvzen zrzucic wage- mnie tez na tym zalezy. Inaczej na podskoki reaguja lydy, ktore maja do utrzymania 10, 15, czy 20 kg wiecej niz to jest u Ciebie. Ja po prostu zastanawiam sie gdzie jest przyczyna, i jak moge to zmienic


Dokladnie tak!!! Lydki po wewnetrznej stronie!!! Nie mam pojecia jak mozna sobie z tymj poradzic


No skoro naturalnyum odruchem jest wlasnie ladowanie na palcach, to najwidoczniej tak ma po prostu byc. Moze ten trening jest dla mnie po prostu zbyt intensywny?? Ale ja jestem z tych, co nie kijem go.... wiec im wiecej przeciwnosci, tym bardziej mnie to mobilizuje i bede cisla, dopoki nie przejdzie (tak jak zawsze robie z zakwasami- klin klinem)
Mnie nie bila piszczele, tylko ta wewnetrzna strona ud; przechodzaca w tyl ud Ja cwicze tez NMTZ gdzie jest duuuuuze obciazenie zarowno ud jak i lydek. A tak mimo wszystko moje nogi odpoczywaja
No nic, jak juz nie bedzie sie dalo wytrzymac, to bede wiecej przeplatac moze banisha z NMTZ. Moze w systemie 3x3, a nie 4banishe i 2x nmtz.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Mam strasznie ochote na ten 6w6p
Tak mi narobilyscie ochoty, ze hej!!!! Nie wiem, czy nie pocwicze jeszcze ze 3, 4 tygodnie tego banisha z nmtz na diecie takiej jaka mam teraz, czyli diety brak A potem moze zaczne 6w6p i tylko to z dieta 1600 kcal cos kolo tego, by po prostu przejsc na porzadna redukcje.
Ma ktos foty before&after 6w6p???

Jak Cie boli wewn strona nóg, to może za szeroko je rozstawiasz?

[Psotka87]

Napisane przez mavro

Są... ale tylko przy rozgrzewce

Ale kiiichaaaa :P w lev 1 też były na początku, tak ich nienawidziłam bardziej niż całej reszty razem wziętej :P

[neta51]

Napisane przez coccinelle_88

Teraz zwracam na to uwage, i gdzie tylko moge staram sie nie ladowac na paluchach ja mam ochote, ale na skalpel wyzwanie- podobno daje w dupe konkretnie skalpel 1 jest po prostu za latwy.

ja robiłam skalpel wyzwanie. Raz. I powiedziałam nigdy więcej a dlaczego? Bo wydaje mi się, że Chodakowska chciała na siłę być oryginalna i po prostu przekombinowała z ćwiczeniami. Przez początkowy etap, gdzie jest praca nad nogami bardziej skupiałam się nad tym, żeby się nie przewrócić aniżeli dobrze wykonywać ćwiczenia. Kolejna rzecz- planki. Owszem, fajnie mi się je robi, ale przez kilka minut same planki? Trochę nudno... Oczywiście to moje zdanie, nikt nie musi się z nim zgadzać
Jak chcesz to spróbuj, ale zwracaj uwagę na poprawne wykonywanie ćwiczeń- pojawia się tam sporo błędów, ale Chodakowska oczywiście słowem o poprawności nie wspomina

[matallewar]

1 workaout z BR zrobiony
Lekko było Dołożyłam Tiffboczki
A wieczorem cardio

[ewelinka2210]

Napisane przez katja_24

Moze ja tez sprobuję w odwrotnej kolejności. Najpierw 6packa potem Ripped?
1 lvl 6w6p byla dla mniej latwiejszy niz shred, w sumie przy cwiczeniach na macie odpoczywalam. A tu pelno tych na stojaco, chyba to mnie tak męczy.

No level 2 6w6p mnie o wiele bardziej męczy niż 1, pewnie właśnie przez to stanie. Możesz spróbować 6w6p przed ripped, ale BR jest o wiele prostszy niż te oba treningi, więc nie wiem czy u Ciebie się to sprawdzi

Napisane przez eweelinaa91

Hej
Poszukuję odpowiedzi na nurtujące mnie od wczoraj pytanie, ale nigdzie nie mogę jej odnaleźć, mam nadzieję, że pomożecie. Zamierzam wieczorem zacząć Shreda, ale chciałabym też wziąć się poważnie za ćwiczenia siłowe. Mam w domu ławeczkę i sztangę, aż żal nie wykorzystać. Tak będą wyglądać moje ćwiczenia siłowe.

Plan:
Przysiady ze sztangą na plecach 2x15
Martwy ciąg na wyprostowanych nogach 2x15
Wiosłowanie hantlami/sztangą w opadzie 2x15
Klasyczne wyciskanie sztangi z klatki piersiowej stojąc 2x15
Wyciskanie sztangi w neutralnym chwycie leżąc 2x15
Wyciskanie francuskie stojąc 2x15
Uginanie przedramion w wąskim podchwycie 2x15

Obciążenie do martwego ciągu i przysiadów to 22 kg, do reszty jeszcze nie wiem, ale raczej zacznę od samego 7 kg gryfu.

I teraz pytanie - czy mogę połączyć Shreda i powyższy trening siłowy?


Shreda chcę wykonywać przynajmniej 5-6 razy w tygodniu, trening siłowy 3 razy, więc siłą rzeczy się to na siebie nałoży. Boję się, że to będzie za dużo, popalę mięśnie, rozwalę jeszcze bardziej mój i tak beznadziejny metabolizm (obecnie dieta 1600-1700 kcal, uważanie na BTW i oczywiście dalej nie chudnę). Inna kwestia to to, czy zwyczajnie dam radę po Shredzie wykonać tyle ćwiczeń siłowych, no ale dowiem się dopiero wieczorem.
Będę wdzięczna za każdą pomoc!

Niestety nie pomogę, bo nie znam się na siłowych. A czy po shred'ie coś będziesz w stanie zrobić, ot zależy od Twojej kondycji. Może na fitness zapytaj?

Napisane przez yessabell

Hej Dziewczyny!
Dawno nie zaglądałam, ale ciągle brak mi czasu. Jestem po 1 levelu 6w6p (do tego dodawałam bieg interwałami na bieżni, hula hop, troszkę skakanki, nożyce i 8 min abs), oto moje dokoniania
ogólnie to 6w6p zaczęłam wtedy gdy zrobiłam drugie zdjęcie i drugie pomiary. Jak Wam się to widzi?

Widać wfekty Centymetry lecą, a ze zdjęć to mam wrażenie, że na pewno plecy lepiej wyglądają Gratuluje

Napisane przez kasia176

Wracam po przerwie - dopadła mnie choroba, która wycięła mnie na kilka dni i jeszcze nie minęła. Udało mi się skończyć shreda, ale nic więcej. A we wtorek rano wyjeżdżam więc wrócę do Was znów z początkiem kwietnia. Nie wiem czy uda mi się nadrobić wszystkie posty.

yessabell - duże brawa dla Ciebie!!!

Zmykam, pa! Dbajcie i walczcie o siebie! Ja mam nadzieję, że nie zapuszczę się za bardzo na urlopie - będę uważać na jedzenie, ale ćwiczyć już nie

Udanego urlopu

Napisane przez Psotka87

Ja zaczynam lev 2 6w6p i też się nie mogę doczekać
Błagam, niech mi ktoś powie, że tam już nie ma burpees?

Już mavro odpowiedziała Ale bez skakania - da się przeżyć

Napisane przez betlinka

A ja w sobotę skończyłam Ripped, a dziś chcę zacząć 6w6p.

Jestem z siebie niezadowolona, bo wczoraj zjadłam na obiad pizzę, a wieczorem racuchy drożdżowe z jabłkami

Napisane przez betlinka

Mam pytanie do dziewczyn, które ćwiczyły 6w6p - czy należy ćwiczyć 6 razy w tygodniu i jeden dzień odpoczynku?

Ja ćwiczyłam z przerwami, choć zaleca się bez.

A ja po 6w6p i kolano mi nawala... miała tak któraś z Was? Za dużo chyba ćwiczeń na nie...
matallewar bo BR nie jest zbyt trudny Spokojnie cardio zrobisz

[jilllove]

Napisane przez matallewar

1 workaout z BR zrobiony
Lekko było Dołożyłam Tiffboczki
A wieczorem cardio

na Twoją kondycję początek BR może być za słaby niestety.

[katja_24]

Zrobilam jeszcze raz 1week RI30 i 2lvl 6w6p. Był wycisk, ale łatwiej niz za pierwszym razem
Ale fakt, 2 lvl sixpacka nieźle poniewiera. Za to jaka byłam happy jak skończyłam

[matallewar]

Napisane przez jilllove

na Twoją kondycję początek BR może być za słaby niestety.

Będę robić wersję hard i coś dokładać

[blanca7]

Przyjechałam do tej nowej pracy w DE i widzę, że chyba nie będzie zdrowego odżywiania i ćwiczeń, albo będzie trudno to zorganizować
Na kolację o 17.30 dziś były klopsy i ziemniaki z sosem- nie jadłam, bo nie miałam apetytu, ale ja takich ciężkich dań o takiej godzinie już nie jadałam. A 2 inne posiłki są o 9. 30 i 12.30
Pode mną mieszkają chyba rodzice szefostwa, podłoga skrzypi przy chodzeniu, więc zostają mi bardziej statyczne ćwiczenia...

[Psotka87]

blanca, to nieciekawie masz... Z drugiej strony i tak będziesz cały czas w ruchu. A na długo pojechałaś?

Drugi poziom 6w6p mnie zabił :P Traciłam równowagę, w połowie drugiej serii ledwo się trzymałam na nogach, po kilku ćwiczeniach zmniejszyłam obciążenie (bo lev 1 robiłam z 4kg, teraz na razie będę robić z 2kg)... Ale podoba mi się, ciekawe ćwiczenia i nie ma w sumie niczego, czego bym nienawidziła Następnym razem będzie lepiej, jak już wiem o co chodzi

[matallewar]

Napisane przez Psotka87

blanca, to nieciekawie masz... Z drugiej strony i tak będziesz cały czas w ruchu. A na długo pojechałaś?

Drugi poziom 6w6p mnie zabił :P Traciłam równowagę, w połowie drugiej serii ledwo się trzymałam na nogach, po kilku ćwiczeniach zmniejszyłam obciążenie (bo lev 1 robiłam z 4kg, teraz na razie będę robić z 2kg)... Ale podoba mi się, ciekawe ćwiczenia i nie ma w sumie niczego, czego bym nienawidziła Następnym razem będzie lepiej, jak już wiem o co chodzi

Ja 4 dni uczyłam się zachowywać równowagę w tych ćwiczeniach

[blanca7]

Napisane przez Psotka87

blanca, to nieciekawie masz... Z drugiej strony i tak będziesz cały czas w ruchu. A na długo pojechałaś?

Drugi poziom 6w6p mnie zabił :P Traciłam równowagę, w połowie drugiej serii ledwo się trzymałam na nogach, po kilku ćwiczeniach zmniejszyłam obciążenie (bo lev 1 robiłam z 4kg, teraz na razie będę robić z 2kg)... Ale podoba mi się, ciekawe ćwiczenia i nie ma w sumie niczego, czego bym nienawidziła Następnym razem będzie lepiej, jak już wiem o co chodzi

Na 3 mies. mam okres próbny, potem na kolejne 7 mies., a potem jakbym chciała to na czas nieokreślony

Może uda mi się przynajmniej biegać od czasu do czasu- najgorzej jednak z tym jedzeniem- bo ćwiczyć to jakoś coś się da- np. Mel B brzuszki czy pośladki, tiffboczki itp. No nic, zobaczę jak będzie

[Irja]

Napisane przez coccinelle_88

Turbo jeszcze chyba nie
Ale kochanie, po co Tobie cardio 6x w tygodniu??? przy Twojej sylwetce, jak juz Ci pisalam- uwazam, ze rzezba powinna byc teraz na pierwszym planie- tluszczu na Tobie jak na lekarstwo! Ja robilabym sobie na Twoim miejscu NMTZ, moze jakies zwowy Zuzki, a bieganie takie pol h max dziennie, naprzemiennie z silowymi.
A spadkow nie bylo, bo za bardzo przycisnelas z dieta

Łeee... no nadal nie wierzy mi, że mam co spalać
Ale muszę się pochwalić, że wróciłam do 5 posiłków dziennie i spożywam więcej kalorii Mam tylko nadzieję, że wystarczająco i że coś się w końcu ruszy
Dzisiaj wypadał dzień ważenia i mierzenia, ale grzecznie ominęłam wagę i na nią nie wlazłam i nie wyciągnęłam centymetra z szuflady
Z ostatnim się zgadzam Mój błąd

Napisane przez blanca7

Na 3 mies. mam okres próbny, potem na kolejne 7 mies., a potem jakbym chciała to na czas nieokreślony

Może uda mi się przynajmniej biegać od czasu do czasu- najgorzej jednak z tym jedzeniem- bo ćwiczyć to jakoś coś się da- np. Mel B brzuszki czy pośladki, tiffboczki itp. No nic, zobaczę jak będzie

Chciałam właśnie zaproponować bieganie

Zaczęłam dzisiaj 2 tydzień Ripped i czuję niedosyt Trochę mam za mało miejsca w pokoju i zanim dobrze ustawiłam się do niektórych ćwiczeń, to część przeleciała Jutro muszę się bardziej ogarnąć
Postanowiłam dodać sobie do Ripped przysiady i dzisiaj zaczęłam 30 squat challenge

[matallewar]

No to cardio 1 zrobione. Generalnie bez szału, ale spocona jestem

NIENAWIDZĘ tego szybkiego boksowania (jak do takiej małej gruszki bokserskiej)... Poobijałam sobie dziś kilka razy ręce przy tym

[coccinelle_88]

Napisane przez katja_24

Jak Cie boli wewn strona nóg, to może za szeroko je rozstawiasz?

Wiesz, dzieki za uwage! przygladalam sie dzis specjalnie swoim nogom podczas banisha, i faktycznie! Rozkladam nogi bardzo szeroko (przyzwyczajenie nabyte w innych okolicznosciach, hahahaha ); nie przypuszczalam jednak, ze moze miec to wplyw, ale najwidoczniej ma!!! Od dzis staralam sie juz to korygowac, mam nadzieje ze wyjdzie na dobrze moim łydkom, thx!

Napisane przez Irja

Łeee... no nadal nie wierzy mi, że mam co spalać
Ale muszę się pochwalić, że wróciłam do 5 posiłków dziennie i spożywam więcej kalorii Mam tylko nadzieję, że wystarczająco i że coś się w końcu ruszy
Dzisiaj wypadał dzień ważenia i mierzenia, ale grzecznie ominęłam wagę i na nią nie wlazłam i nie wyciągnęłam centymetra z szuflady
Z ostatnim się zgadzam Mój błąd



Chciałam właśnie zaproponować bieganie

Zaczęłam dzisiaj 2 tydzień Ripped i czuję niedosyt Trochę mam za mało miejsca w pokoju i zanim dobrze ustawiłam się do niektórych ćwiczeń, to część przeleciała Jutro muszę się bardziej ogarnąć
Postanowiłam dodać sobie do Ripped przysiady i dzisiaj zaczęłam 30 squat challenge

Nie masz co spalac, Jezus Maria!!! oczywiscie zycze Ci jak najlepszych rezultatow, ale wedlug moich prognoz nie stracisz juz duzo z cardio- kondycje tylko poprawisz. Pamietaj o tym wstretny uparciuchu, ze jak budujesz miesnie, to zwieksza Ci sie zapotrzebowanie kaloryczne, i wtedy jedzac tyle ile teraz bedziesz ciągła z zapasów, czyli z tego tluszczu, kitory jeszcze rzekomo posiadasz. Co za uparte babsko!!!!!
Dieta-
Z ripped mialam tak samo; ale spoko loko, jeszcze dzien, dwa i juz bedziesz wszystko wiedziala i nadazysz- i wtedy pozalujesz, ze musisz robic te sama liczbe powtorzen co dziewczeta

Napisane przez neta51

ja robiłam skalpel wyzwanie. Raz. I powiedziałam nigdy więcej a dlaczego? Bo wydaje mi się, że Chodakowska chciała na siłę być oryginalna i po prostu przekombinowała z ćwiczeniami. Przez początkowy etap, gdzie jest praca nad nogami bardziej skupiałam się nad tym, żeby się nie przewrócić aniżeli dobrze wykonywać ćwiczenia. Kolejna rzecz- planki. Owszem, fajnie mi się je robi, ale przez kilka minut same planki? Trochę nudno... Oczywiście to moje zdanie, nikt nie musi się z nim zgadzać
Jak chcesz to spróbuj, ale zwracaj uwagę na poprawne wykonywanie ćwiczeń- pojawia się tam sporo błędów, ale Chodakowska oczywiście słowem o poprawności nie wspomina

Ja nawet nie widzialam jeszcze tego skalpela; nie ma go na yt, a nie mialam czasu "szukac" gdzie indziej
Co do plankow- jak widze Ewe podczas ich robienia z ta dupą w gorze to mam ja ochote w te dupke kopnac. Krzywde se robi dziewczyna. I przy okazji swoim wyznawczyniom. A dziewczyny a pakernii mowia, ze po jej kolanach i ogolnie sylwetce widac, ze cwiczenia zle wykonuje, bo ma jakies.... zwyrodnienia? Cos w tym stylu.
Jesli natomiast chodzi o technike, to juz po ewie chyba nikt tego nie oczekuje fama poszla w swiat i dobrze. Ale kobita wiedzac jaki ma zasieg razenia powinna zamiast wrzucac fotki z "puzlem" na fb isc na jakies zajecia doszkalajace technike, by nie narobic dziadostwa sobie i tym, ktore z nia cwicza.
Ale sama wiesz, ta babska ciekawosc moze sie skusze na ten skalpel, chociazby zeby wybadac teren

Dzis jestem po banishu, lydki prawie nie bola. Chyba po prostu cialko musialo sie przyzwyczaic do takiego wysilku, i juz powoli zaakceptowalo te zmiane. Patrze na siebie w lustrze, i moge potwierdzic slowa, ze " bedac na diecie wyglada sie dobrze w ciuchach, a cwiczac- nago"

Gut najt

[sagitarius]

Ja lubię przeplatać Jill z szokiem Chodakowskiej. Mówcie co chcecie ale ja uwielbiam trening szok Chodakowskiej to jest jedyny jej trening który ćwiczę inne mi się nie podobają. Ostatnio wymieniłam Jill na Erin O'Brien bo po prostu zkochałam się w tym treningu, zobaczę jakie będą efekty. Na razie ważyłam się na wadze która określa skład ciała i wiek metaboliczny i efekty takie:
1. wreszcie 5 przed
2. wiek metaboliczny mam o 11 lat młodszy niż metrykalny
Tak że warto inwestować czas w ćwiczenia