Co robicie na obiad? część XX.

[Knife_Girl]

Napisane przez KarolinaK

Dziekuje za pochwały.



Oj ale mi narobiłas smaka na kasze gryczana. Szukałam jej ale nie widze tutaj



Super placuszki

Ja wczoraj zrobiłam pierogi ruskie i ciasto na nie wg Okrasy . Najlepsze najłatwiejsze ciasto! Super sie wałkowalo i bardzo przyjemnie lepiło. Sałatka tez zupełnie nowa, bardzo oryginalna z tego przepisu

https://fb.watch/6Fm08zxPSG/

A dzis robie chaczapuri z nadzieniem od pierogów ruskich bo mi troszke zostało.

Zjadłabym chaczapuri Już nie pamiętam, kiedy jadłam ostatnio

Napisane przez Imperfecta

Ja dzisiaj zebrałam sporo pietruszki naciowej, trochę szczypioru i sałatę lodową oraz masłową

A na obiad kiełbaska, brie i grzanki chlebowe z grilla, do tego sałaty z pomidorami, ogórkiem, oliwkami i fetą ☺

Załącznik 7753189Załącznik 7753190

Cudne zbiory Kocham zieleninę

My dziś cały dzień spędziliśmy na porządkach w ogródku - przycinanie, plewienie, nawożenie itp. Masa pracy, ale efekty to wynagradzają
Nie było czasu na gotowanie. Zjedliśmy resztę barszczu białego
Jutro obiad u moich rodziców. Nie wiem, co tam mama wymyśliła, ale znając ją, będzie pysznie

[lulka19]

Napisane przez Kamilaa21

A cóż to takiego jeziory? brzmi ciekawie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O matko, ten słownik mnie wykończy! Oczywiście jęzory. To takie długie kawałki ogórkow przypominające języki. Są bardzo smaczne . Inna nazwa to kanapkowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamilaa21]

Napisane przez lulka19

O matko, ten słownik mnie wykończy! Oczywiście jęzory. To takie długie kawałki ogórkow przypominające języki. Są bardzo smaczne . Inna nazwa to kanapkowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaaaa takie cuda rozumiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bedlamite]

Hejka po ponad roku

U mnie dzisiaj leczo, wszystko oprócz papryki z ogodka Plus ryż basmati.

Załącznik 7753245

[bedlamite]

.IMG_20210709_123932.jpg

Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka

[KarolinaK]

Napisane przez Imperfecta

Ja dzisiaj zebrałam sporo pietruszki naciowej, trochę szczypioru i sałatę lodową oraz masłową

A na obiad kiełbaska, brie i grzanki chlebowe z grilla, do tego sałaty z pomidorami, ogórkiem, oliwkami i fetą


Załącznik 7753189Załącznik 7753190

Zielono mi piekne!

Napisane przez lulka19

Efekty to korniszony, jeziory, i kiszone Załącznik 7753192

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale bedzie pysznie . Masa pracy Lulka!

Napisane przez bedlamite

Hejka po ponad roku

U mnie dzisiaj leczo, wszystko oprócz papryki z ogodka Plus ryż basmati.

Załącznik 7753245

Napisane przez bedlamite

.Załącznik 7753246

Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka

Witaj, faktycznie dawno Cie tutaj nie było. Co sie działo? Leczo cudowne!

[Pelagia_W]

Napisane przez lulka19

Super sezonowo u Was. Ja też w sumie wyjadam to co ogród daje Dziś placki z cukinii, i zupa ogórkowa. Wszystkie warzywa z naszego ogródka. Od marchewki, po pory

Ale to dobry pomysł zupa ogórkowa i placki z cukinii

Napisane przez Personal_Jesus

ja to jakoś mało czasu mam na gotowanie-dziś byłam u kosmetyczki i zeszło mi 3 godzny,

A co robiłaś? Ja w sobotę idę zrobić coś z twarzą , ale jeszcze nie wiem co - ustalę na miejscu. Ostatni raz miałam taki zabieg przed ślubem 5 lat temu
Do kosmetyczki chodzę regularnie, ale tylko manicure i pedicure, regulacja brwi i wosk

Napisane przez Imperfecta

A na obiad kiełbaska, brie i grzanki chlebowe z grilla, do tego sałaty z pomidorami, ogórkiem, oliwkami i fetą ☺

Normalnie wpadnę w depresję z braku ogródka i grilla
Piękne jedzonko

Napisane przez lulka19

Efekty to korniszony, jeziory, i kiszone

Oooo muszę z tatą uzgodnić harmonogram przetworów

W piątek zrobiłam krem szparagowy - wyczytałam, że wcześniej dobrze jest zrobić wywar na tych zdrewniałych końcówkach z dodatkiem cukru i plasterków cytryny. I trochę z tą cytryną przegięłam Do tego mieliśmy pieczywo z gruzińskiej piekarni, jedno z farszem pieczarkowym, drugie z fasolką szparagową. Potem szliśmy do teatru - nareszcie udało mi się wyciągnąć TŻ-ta. I nawet jego rodziców! 3,5h, panowie marudzili, ale teściowa zadowolona i to najważniejsze
W sobotę dzień sprzątaniowo - zakupowy. Po zakupach doleciał nas obłędny zapach z budki z kurczakami z rożna, więc kupiliśmy połówkę i była na wczesny obiad z resztą gruzińskiego pieczywa i ogórkiem kiszonym. A wieczorem zrobiłam 2 pizze (odgapiłam od Karoliny). Jedna z salami, a druga wegetariańska - z brokułami, kukurydza, papryką, cebulą i boczniakami meksykańskimi.
Wczoraj zrobiliśmy sobie wycieczkę nad stawy położone bardzo blisko nas, a potem TŻ namówił mnie na lody w McDonald's - raz w roku w końcu można ale niestety moje McFlurry było tak koszmarnie słodkie, że przyjemność z jedzenia była tak do 5 łyżeczki Na późny obiad zrobiłam udka z kurczaka pieczone na ryżu - na nutę hiszpańską z szynką a'la serrano, suszonymi pomidorami, papryką i oliwkami. Do tego zrobiłam surówkę z młodej kapusty.
A dziś wychodzę na obiad z tatą i jego kuzynkami

[Personal_Jesus]

Napisane przez Pelagia_W

A co robiłaś? Ja w sobotę idę zrobić coś z twarzą , ale jeszcze nie wiem co - ustalę na miejscu. Ostatni raz miałam taki zabieg przed ślubem 5 lat temu
Do kosmetyczki chodzę regularnie, ale tylko manicure i pedicure, regulacja brwi i wosk

w sumie miało być co innego, pani poleciła co innego Generalnie chodziło o wygładzenie cery i pozbycie się kilku niedoskonałości, teraz przed ślubem będę jeszcze kilka razy chodzić
U nas wczoraj znów zamieszanie, kot nam się w nocy pochorował, rano weterynarz, dobrze,że sąsiedzi z nim mogli zostać, bo musieliśmy jechać do skansenu i na pole lawendy, mała sesja zdjęciowa TŻ-ta , o dziwo auto w lawendzie, obiad jedzony w noc w czasie meczu A ja jeszcze o 23 obierałam ziemniaki, i je gotowałam, dziś robię kotlety ziemniaczane

[Pelagia_W]

Napisane przez Personal_Jesus

Generalnie chodziło o wygładzenie cery i pozbycie się kilku niedoskonałości, teraz przed ślubem będę jeszcze kilka razy chodzić

A ślub kiedy?

Teraz jeszcze mi się przypomniało, że w sobotę ugotowałam sobie bób i wcześniej gdzieś mi mignęła wzmianka, że jeśli ktoś tak, jak ja je bób bez skórki - to żeby jej nie wyrzucać tylko osuszyć, doprawić i upiec chipsy. Zrobiłam to i wyszło hm... powiedzmy nieźle. Mogę powtarzać jeśli będę rozgrzewać piekarnik do czegoś innego. W tę sobotę były dobre, ale zjadłam tylko na próbę, wczoraj już gumowate, a dziś zobaczymy jak sprawdzą się jako posypka do zupy

[Personal_Jesus]

Napisane przez Pelagia_W

A ślub kiedy?

Teraz jeszcze mi się przypomniało, że w sobotę ugotowałam sobie bób i wcześniej gdzieś mi mignęła wzmianka, że jeśli ktoś tak, jak ja je bób bez skórki - to żeby jej nie wyrzucać tylko osuszyć, doprawić i upiec chipsy. Zrobiłam to i wyszło hm... powiedzmy nieźle. Mogę powtarzać jeśli będę rozgrzewać piekarnik do czegoś innego. W tę sobotę były dobre, ale zjadłam tylko na próbę, wczoraj już gumowate, a dziś zobaczymy jak sprawdzą się jako posypka do zupy

ja dużo słyszałam o prażonym bobie na patelni, ale kurcze, jakoś nie mam czasu wypróbować. Może w weekend kupię?
A w sierpniu, miesiąc i 9 dni zostało

[lulka19]

Napisane przez Personal_Jesus

w sumie miało być co innego, pani poleciła co innego Generalnie chodziło o wygładzenie cery i pozbycie się kilku niedoskonałości, teraz przed ślubem będę jeszcze kilka razy chodzić
U nas wczoraj znów zamieszanie, kot nam się w nocy pochorował, rano weterynarz, dobrze,że sąsiedzi z nim mogli zostać, bo musieliśmy jechać do skansenu i na pole lawendy, mała sesja zdjęciowa TŻ-ta , o dziwo auto w lawendzie, obiad jedzony w noc w czasie meczu A ja jeszcze o 23 obierałam ziemniaki, i je gotowałam, dziś robię kotlety ziemniaczane

Biedny kotek

Pelagia jak zwykle kolorowo, pysznie, i w świetnym towarzystwie

Ja od paru dni ciągle przetwory. Teraz robię koreczki z ogórkow, meksykańskie.

Na obiad wjechała cukinia z chili con carne, na deser domowa mleczna kanapka, tu nie mam foty. Robi się z herbatników czekoladowych, mleka w proszku i zwykłego.
. Na kolacje bedzie nasz hit tego sezonu. Sałatka ziemniaczana z koperkiem, ogórkiem kiszonym cebulką, i rzodkiewką IMG_20210712_135831_copy_800x725_1.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Knife_Girl]

Napisane przez Pelagia_W

Ale to dobry pomysł zupa ogórkowa i placki z cukinii


A co robiłaś? Ja w sobotę idę zrobić coś z twarzą , ale jeszcze nie wiem co - ustalę na miejscu. Ostatni raz miałam taki zabieg przed ślubem 5 lat temu
Do kosmetyczki chodzę regularnie, ale tylko manicure i pedicure, regulacja brwi i wosk


Normalnie wpadnę w depresję z braku ogródka i grilla
Piękne jedzonko


Oooo muszę z tatą uzgodnić harmonogram przetworów

W piątek zrobiłam krem szparagowy - wyczytałam, że wcześniej dobrze jest zrobić wywar na tych zdrewniałych końcówkach z dodatkiem cukru i plasterków cytryny. I trochę z tą cytryną przegięłam Do tego mieliśmy pieczywo z gruzińskiej piekarni, jedno z farszem pieczarkowym, drugie z fasolką szparagową. Potem szliśmy do teatru - nareszcie udało mi się wyciągnąć TŻ-ta. I nawet jego rodziców! 3,5h, panowie marudzili, ale teściowa zadowolona i to najważniejsze
W sobotę dzień sprzątaniowo - zakupowy. Po zakupach doleciał nas obłędny zapach z budki z kurczakami z rożna, więc kupiliśmy połówkę i była na wczesny obiad z resztą gruzińskiego pieczywa i ogórkiem kiszonym. A wieczorem zrobiłam 2 pizze (odgapiłam od Karoliny). Jedna z salami, a druga wegetariańska - z brokułami, kukurydza, papryką, cebulą i boczniakami meksykańskimi.
Wczoraj zrobiliśmy sobie wycieczkę nad stawy położone bardzo blisko nas, a potem TŻ namówił mnie na lody w McDonald's - raz w roku w końcu można ale niestety moje McFlurry było tak koszmarnie słodkie, że przyjemność z jedzenia była tak do 5 łyżeczki Na późny obiad zrobiłam udka z kurczaka pieczone na ryżu - na nutę hiszpańską z szynką a'la serrano, suszonymi pomidorami, papryką i oliwkami. Do tego zrobiłam surówkę z młodej kapusty.
A dziś wychodzę na obiad z tatą i jego kuzynkami

Pelagia, u Ciebie jak zwykle mnóstwo pysznego żarełka

Napisane przez lulka19

Biedny kotek

Pelagia jak zwykle kolorowo, pysznie, i w świetnym towarzystwie

Ja od paru dni ciągle przetwory. Teraz robię koreczki z ogórkow, meksykańskie.

Na obiad wjechała cukinia z chili con carne, na deser domowa mleczna kanapka, tu nie mam foty. Robi się z herbatników czekoladowych, mleka w proszku i zwykłego.
. Na kolacje bedzie nasz hit tego sezonu. Sałatka ziemniaczana z koperkiem, ogórkiem kiszonym cebulką, i rzodkiewką Załącznik 7753328

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ile rozmaitych przetworów z ogórków, mniam! Jak się robi takie koreczki?

Cukinia faszerowana, pysznie

U nas jutro znowu makaron z cukinią, bo TŻ czuje niedosyt: D Chociaż nie wiem, czy nie skończy się na czymś mięsnym, bo idziemy oddać krew, a po zawsze mamy ochotę na coś mocno mięsnego

Wczoraj u rodziców jedliśmy przepyszne bitki wołowe w sosie własnym z koperkiem, młode ziemniaki gotowane na parze i sałatę z pomidorem, ogórkiem, kiełkami fasoli mung i sosem na bazie oleju lnianego.

A dziś taki obiad mało obiadowy Zrobiona wczoraj sałatka warstwowa z tuńczykiem i bruschetty.

Wrzucam jeszcze fotki chłodnika i barszczu białego z zeszłego tygodnia, bo zapomniałam dodać

[Imperfecta]

Napisane przez bedlamite

Hejka po ponad roku

U mnie dzisiaj leczo, wszystko oprócz papryki z ogodka Plus ryż basmati.

Załącznik 7753245

Smakowite leczo

Napisane przez Pelagia_W

W piątek zrobiłam krem szparagowy - wyczytałam, że wcześniej dobrze jest zrobić wywar na tych zdrewniałych końcówkach z dodatkiem cukru i plasterków cytryny. I trochę z tą cytryną przegięłam Do tego mieliśmy pieczywo z gruzińskiej piekarni, jedno z farszem pieczarkowym, drugie z fasolką szparagową. Potem szliśmy do teatru - nareszcie udało mi się wyciągnąć TŻ-ta. I nawet jego rodziców! 3,5h, panowie marudzili, ale teściowa zadowolona i to najważniejsze
W sobotę dzień sprzątaniowo - zakupowy. Po zakupach doleciał nas obłędny zapach z budki z kurczakami z rożna, więc kupiliśmy połówkę i była na wczesny obiad z resztą gruzińskiego pieczywa i ogórkiem kiszonym. A wieczorem zrobiłam 2 pizze (odgapiłam od Karoliny). Jedna z salami, a druga wegetariańska - z brokułami, kukurydza, papryką, cebulą i boczniakami meksykańskimi.
Wczoraj zrobiliśmy sobie wycieczkę nad stawy położone bardzo blisko nas, a potem TŻ namówił mnie na lody w McDonald's - raz w roku w końcu można ale niestety moje McFlurry było tak koszmarnie słodkie, że przyjemność z jedzenia była tak do 5 łyżeczki Na późny obiad zrobiłam udka z kurczaka pieczone na ryżu - na nutę hiszpańską z szynką a'la serrano, suszonymi pomidorami, papryką i oliwkami. Do tego zrobiłam surówkę z młodej kapusty.
A dziś wychodzę na obiad z tatą i jego kuzynkami

U Ciebie zawsze tak dużo i pysznie

Napisane przez lulka19

Na obiad wjechała cukinia z chili con carne, na deser domowa mleczna kanapka, tu nie mam foty. Robi się z herbatników czekoladowych, mleka w proszku i zwykłego.
. Na kolacje bedzie nasz hit tego sezonu. Sałatka ziemniaczana z koperkiem, ogórkiem kiszonym cebulką, i rzodkiewką

Super te cukinie, też takie lubimy bardzo ☺

Napisane przez Knife_Girl

U nas jutro znowu makaron z cukinią, bo TŻ czuje niedosyt: D Chociaż nie wiem, czy nie skończy się na czymś mięsnym, bo idziemy oddać krew, a po zawsze mamy ochotę na coś mocno mięsnego

Wczoraj u rodziców jedliśmy przepyszne bitki wołowe w sosie własnym z koperkiem, młode ziemniaki gotowane na parze i sałatę z pomidorem, ogórkiem, kiełkami fasoli mung i sosem na bazie oleju lnianego.

A dziś taki obiad mało obiadowy Zrobiona wczoraj sałatka warstwowa z tuńczykiem i bruschetty.

Wrzucam jeszcze fotki chłodnika i barszczu białego z zeszłego tygodnia, bo zapomniałam dodać

Super wszystko. Barszczyk wygląda smacznie, uwielbiam

____

My wczoraj jedliśmy na mieście, nie mam zdjęć, ale było pysznie. Jedliśmy w restauracji meksykańskiej, ja jadłam zupę chili i burrito z kurczakiem i pieczarkami

Dzisiaj TŻ zrobił sałatkę ryżową z tuńczykiem, do tego grzanki. Trochę go poniosło z dekoracją
Było smacznie, choć mało obiadowo ☺

IMG_20210712_174937-01_copy_899x1600.jpeg

[damdalena]

Wczoraj na wyjeździe jedliśmy m.in. roladki i kluski śląskie. Roladki co prawda oszukane, bo wieprzowe, ale też dobre.

Dziś kasza gryczana z tartymi jarzynami, bitki schabowe z pieczarkami, mizeria, wybór warzyw na parze (fasolka szparagowa, kalafior i cukinia)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Napisane przez damdalena

Wczoraj na wyjeździe jedliśmy m.in. roladki i kluski śląskie. Roladki co prawda oszukane, bo wieprzowe, ale też dobre.

Dziś kasza gryczana z tartymi jarzynami, bitki schabowe z pieczarkami, mizeria, wybór warzyw na parze (fasolka szparagowa, kalafior i cukinia)

ale bym zjadła takie bitki

[Pelagia_W]

Napisane przez lulka19

Na obiad wjechała cukinia z chili con carne, na deser domowa mleczna kanapka, tu nie mam foty. Robi się z herbatników czekoladowych, mleka w proszku i zwykłego.
. Na kolacje bedzie nasz hit tego sezonu. Sałatka ziemniaczana z koperkiem, ogórkiem kiszonym cebulką, i rzodkiewką

Uwielbiam takie cukinie
I świetny pomysł z sałatką - teraz są idealne małe ziemniaczki żeby taką zrobić, zapisuję do zrobienia na weekend

Napisane przez Knife_Girl

Wczoraj u rodziców jedliśmy przepyszne bitki wołowe w sosie własnym z koperkiem, młode ziemniaki gotowane na parze i sałatę z pomidorem, ogórkiem, kiełkami fasoli mung i sosem na bazie oleju lnianego.

A dziś taki obiad mało obiadowy Zrobiona wczoraj sałatka warstwowa z tuńczykiem i bruschetty.

Wrzucam jeszcze fotki chłodnika i barszczu białego z zeszłego tygodnia, bo zapomniałam dodać

Same pyszności!

Napisane przez damdalena

Dziś kasza gryczana z tartymi jarzynami, bitki schabowe z pieczarkami, mizeria, wybór warzyw na parze (fasolka szparagowa, kalafior i cukinia)

Pyszotka i powiedz proszę jak się robi kaszę z tartymi jarzynami?

Napisane przez Personal_Jesus

A w sierpniu, miesiąc i 9 dni zostało

Super! Pamiętam ten czas jako totalnie wyjątkowy - dużo nerwów i załatwiania, ale jednocześnie mega podekscytowanie.

Ja wczoraj w knajpie hiszpańskiej jadłam mule - pyszne!
Dzisiaj na życzenie TŻ-ta będą kotlety schabowe.

[damdalena]

Napisane przez Pelagia_W

Pyszotka i powiedz proszę jak się robi kaszę z tartymi jarzynami?
.

Robiłam akurat na parze w koszyczku, po prostu przed gotowaniem wymieszana kasza ze startymi na grubych oczkach marchewką, selerem, porem - 20 minut parowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Wyjadamy resztki przed wyjazdem:

Zupa misz-masz koperkowa ze szparagówką i groszkiem,

Plastry cukinii smażone w cieście naleśnikowym.

Sałatka z pomidorów i sałaty, resztki fety, itd.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olusiaa_]

Napisane przez Pelagia_W

Uwielbiam takie cukinie
I świetny pomysł z sałatką - teraz są idealne małe ziemniaczki żeby taką zrobić, zapisuję do zrobienia na weekend

kocham do grilla !


u mnie 2 dzien kotlety mielone w sosie pomidorowym, mizeria i ziemniaczki

[marza_mr]

Napisane przez Pelagia_W

W sobotę dzień sprzątaniowo - zakupowy. Po zakupach doleciał nas obłędny zapach z budki z kurczakami z rożna, więc kupiliśmy połówkę i była na wczesny obiad z resztą gruzińskiego pieczywa i ogórkiem kiszonym. A wieczorem zrobiłam 2 pizze (odgapiłam od Karoliny). Jedna z salami, a druga wegetariańska - z brokułami, kukurydza, papryką, cebulą i boczniakami meksykańskimi.
Wczoraj zrobiliśmy sobie wycieczkę nad stawy położone bardzo blisko nas, a potem TŻ namówił mnie na lody w McDonald's - raz w roku w końcu można ale niestety moje McFlurry było tak koszmarnie słodkie, że przyjemność z jedzenia była tak do 5 łyżeczki Na późny obiad zrobiłam udka z kurczaka pieczone na ryżu - na nutę hiszpańską z szynką a'la serrano, suszonymi pomidorami, papryką i oliwkami. Do tego zrobiłam surówkę z młodej kapusty.
A dziś wychodzę na obiad z tatą i jego kuzynkami

Wszystkie obiady pyszne, zjadłabym z chęcią, szczególnie ostatni.
McDonald's jest dla mnie niejadalny, więc mnie nie kusi. Nawet kawa w McCafe się zepsuła.

Napisane przez Personal_Jesus

U nas wczoraj znów zamieszanie, kot nam się w nocy pochorował, rano weterynarz, dobrze,że sąsiedzi z nim mogli zostać, bo musieliśmy jechać do skansenu i na pole lawendy, mała sesja zdjęciowa TŻ-ta , o dziwo auto w lawendzie, obiad jedzony w noc w czasie meczu A ja jeszcze o 23 obierałam ziemniaki, i je gotowałam, dziś robię kotlety ziemniaczane

Kot już lepiej się czuje?
Zabieram się za zrobienie kotletów ziemniaczanych chyba już rok, w końcu muszę zrobić

Napisane przez lulka19

Na obiad wjechała cukinia z chili con carne, na deser domowa mleczna kanapka, tu nie mam foty. Robi się z herbatników czekoladowych, mleka w proszku i zwykłego.
. Na kolacje bedzie nasz hit tego sezonu. Sałatka ziemniaczana z koperkiem, ogórkiem kiszonym cebulką, i rzodkiewką Załącznik 7753328

Fajny obiad i deser.

Napisane przez Knife_Girl

U nas jutro znowu makaron z cukinią, bo TŻ czuje niedosyt: D Chociaż nie wiem, czy nie skończy się na czymś mięsnym, bo idziemy oddać krew, a po zawsze mamy ochotę na coś mocno mięsnego

Wczoraj u rodziców jedliśmy przepyszne bitki wołowe w sosie własnym z koperkiem, młode ziemniaki gotowane na parze i sałatę z pomidorem, ogórkiem, kiełkami fasoli mung i sosem na bazie oleju lnianego.

A dziś taki obiad mało obiadowy Zrobiona wczoraj sałatka warstwowa z tuńczykiem i bruschetty.

Wrzucam jeszcze fotki chłodnika i barszczu białego z zeszłego tygodnia, bo zapomniałam dodać

Bardzo smaczne wszystko.

Napisane przez damdalena

Wczoraj na wyjeździe jedliśmy m.in. roladki i kluski śląskie. Roladki co prawda oszukane, bo wieprzowe, ale też dobre.

Uwielbiam

U nas na dwa dni usmażyłam krokiety z pieczarkami i żółtym serem.

[Personal_Jesus]

[QUOTE=Pelagia_W;88805052

Super! Pamiętam ten czas jako totalnie wyjątkowy - dużo nerwów i załatwiania, ale jednocześnie mega podekscytowanie.
.[/QUOTE]

Za dużo stresu i zabiegania ostatnio

Napisane przez marza_mr

Kot już lepiej się czuje?
Zabieram się za zrobienie kotletów ziemniaczanych chyba już rok, w końcu muszę zrobić

smutnawy, ale wraca mu apetyt

[Lapis_Lazuli]

Dzisiaj odkopałam z piwnicy zamarynowane papryczki piri piri więc chyba wleci domowe chilli con carne.

[lulka19]

Napisane przez Olusiaa_

kocham do grilla !


u mnie 2 dzien kotlety mielone w sosie pomidorowym, mizeria i ziemniaczki

O nie znam, u nas to pulpety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Pelagia u Ciebie nawet resztki są obłędne Dobra ta cukinia w cieście? Zdrowsza niż w bułce?

Ja dziś jeździłam cały dzień Bylismy rano u cioci po uwaga 16 kg wiśni (!) , przerobiłam wszystko, zjedliśmy tam bigos i ciasto cukiniowe. Potem po drodze do mamy. Tam pierogi ruskie. No tak można żyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

IMG_20210713_205520.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pelagia_W]

Napisane przez Olusiaa_

u mnie 2 dzien kotlety mielone w sosie pomidorowym, mizeria i ziemniaczki

Pyszności

Napisane przez marza_mr

U nas na dwa dni usmażyłam krokiety z pieczarkami i żółtym serem.

Lubię takie, nawet bardziej niż z kapustą

Napisane przez lulka19

Pelagia u Ciebie nawet resztki są obłędne Dobra ta cukinia w cieście? Zdrowsza niż w bułce?

Ja dziś jeździłam cały dzień Bylismy rano u cioci po uwaga 16 kg wiśni (!) , przerobiłam wszystko, zjedliśmy tam bigos i ciasto cukiniowe. Potem po drodze do mamy. Tam pierogi ruskie. No tak można żyć

Pytanie o cukinię to chyba do Damdaleny co?
Lulka podziwiam Twoje zacięcie do przetworów!

U nas miały być wczoraj kotlety schabowe, ale było tak gorąco, że nie chciało się jeść - schowałam mięso do zamrażalnika, zagryzłam kabanosem, a wieczorem TŻ zrobił większe kanapki i tosty z serem z mikrofali
Na dziś ugotowałam gar zupy jarzynowej z fasolką szparagową i młodą kapustą. Do tego zrobimy tosty z opiekacza. Może bo dziś ma być jeszcze wyższa temperatura niż wczoraj

[lulka19]

O faktycznie Pelagia. Złączyly mi się wasze posty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Napisane przez Pelagia_W

:

U nas miały być wczoraj kotlety schabowe, ale było tak gorąco, że nie chciało się jeść - schowałam mięso do zamrażalnika, zagryzłam kabanosem, a wieczorem TŻ zrobił większe kanapki i tosty z serem z mikrofali
Na dziś ugotowałam gar zupy jarzynowej z fasolką szparagową i młodą kapustą. Do tego zrobimy tosty z opiekacza. Może bo dziś ma być jeszcze wyższa temperatura niż wczoraj

wczoraj z jedzeniem było ciężko, taki upał....
Do mamy idę na zupę pomidorową z ryżem. W domu mam makaron z sosem grzybowym, TŻ zrobił tyle sosu do kotletów ziemniacznych, że mamy nadmiar Dodatkowo zdjęcie Filemonka, który powoli odzyskuje siły

[Knife_Girl]

Napisane przez marza_mr

Wszystkie obiady pyszne, zjadłabym z chęcią, szczególnie ostatni.
McDonald's jest dla mnie niejadalny, więc mnie nie kusi. Nawet kawa w McCafe się zepsuła.


Kot już lepiej się czuje?
Zabieram się za zrobienie kotletów ziemniaczanych chyba już rok, w końcu muszę zrobić


Fajny obiad i deser.


Bardzo smaczne wszystko.


Uwielbiam

U nas na dwa dni usmażyłam krokiety z pieczarkami i żółtym serem.

O tak, takie krokiety z chęcią bym zjadła

Napisane przez lulka19

O nie znam, u nas to pulpety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Pelagia u Ciebie nawet resztki są obłędne Dobra ta cukinia w cieście? Zdrowsza niż w bułce?

Ja dziś jeździłam cały dzień Bylismy rano u cioci po uwaga 16 kg wiśni (!) , przerobiłam wszystko, zjedliśmy tam bigos i ciasto cukiniowe. Potem po drodze do mamy. Tam pierogi ruskie. No tak można żyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, 16 kg wiśni Ja po całym tygodniu pracy jakoś nie mam zapału do robienia przetworów Na szczęście przetworami owocowymi zajmuje się moja mama. A jej wiśniowe konfitury, przeciery i sok uwielbiam I jeszcze sok z czarnej porzeczki i jabłkowy - pychota

Napisane przez Pelagia_W

Pyszności


Lubię takie, nawet bardziej niż z kapustą


Pytanie o cukinię to chyba do Damdaleny co?
Lulka podziwiam Twoje zacięcie do przetworów!

U nas miały być wczoraj kotlety schabowe, ale było tak gorąco, że nie chciało się jeść - schowałam mięso do zamrażalnika, zagryzłam kabanosem, a wieczorem TŻ zrobił większe kanapki i tosty z serem z mikrofali
Na dziś ugotowałam gar zupy jarzynowej z fasolką szparagową i młodą kapustą. Do tego zrobimy tosty z opiekacza. Może bo dziś ma być jeszcze wyższa temperatura niż wczoraj

U nas wczoraj też się skończyło na tostach z opiekacza Nie mieliśmy ochoty na kebaba, który był w planach
Resztę tostów dojedliśmy dziś na śniadanie.

A zaraz zabieram się za gotowanie (trzeba dobrze wykorzystać drugi dzień wolnego ). Zrobię wreszcie makaron z cukinią, placuszki cukiniowe z sosem czosnkowym, siekane kotlety z piersi kurczaka, fasolkę szparagową i kalafiora na parze (dla TŻa z bułką tartą). Będzie zapas na kolejne dni
Dzięki temu jutro po pracy będę mogła od razu wskoczyć na leżak

Uwielbiam taką pogodę

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez Personal_Jesus

wczoraj z jedzeniem było ciężko, taki upał....
Do mamy idę na zupę pomidorową z ryżem. W domu mam makaron z sosem grzybowym, TŻ zrobił tyle sosu do kotletów ziemniacznych, że mamy nadmiar Dodatkowo zdjęcie Filemonka, który powoli odzyskuje siły

Apetyczne kotlety Dawno nie robiłam.

Kotek jak zwykle piękny Dobrze, że czuje się już lepiej

[Olusiaa_]

Napisane przez lulka19

O nie znam, u nas to pulpety


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pulpety sie gotuje?
mielone normalnie smazę a sos robie osobno


ja tez mam w domu wiśnie i czarna porzeczke od mamy, bede robic dzemy!

[Misia452]

U mnie dziś spaghetti na specjalne życzenie tzta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez Olusiaa_

pulpety sie gotuje?
mielone normalnie smazę a sos robie osobno


ja tez mam w domu wiśnie i czarna porzeczke od mamy, bede robic dzemy!

Moja mama zazwyczaj gotuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Napisane przez Olusiaa_

pulpety sie gotuje?
mielone normalnie smazę a sos robie osobno

pulpety to właśnie gotowane "mielone"