Polecamy:

kawa_zmlekiem · 2013-07-10, 19:01

Cytat:

Napisane przez dana122

Niestety ale nawet tu jedna z dziewczyn chce kanapki zafundowac dla fotografa.wiex nie sa takie sytuacje bajkami.na polnocy polski czesto na weselach jest podswany gotowy talerz i nie mozna zjesc wiecej bo komus innemu zabraknie.ale jak sa male porcje to ktos szybko zje i wols o druga porcje.szczegolnie jak sa dzieci.dla dziecka jest krzeslo i pusty talerz i to rodzice powinni ze swjego talerza odlozyc dziecku.ale tatus wols o nowa porcje i innym brakuje a potem narzekania na mlodych.bo przyjdzie piec osob i da pusta koperte a chca sie nszrec

Możesz pisać bardziej czytelnie i zrozumiale?

viva91 · 2013-07-10, 19:05

Cytat:

Napisane przez lapida

nasza wątkowa trollina

**150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0** · 2013-07-10, 19:09

Cytat:

Napisane przez viva91

nasza wątkowa trollina

Dokładnie, lato jest, karachan się bawi. Jak dla mnie, takie posty to tylko ignorować, bo po co wywoływać idiotyczne kłótnie, sprowokowane przez trolla/i

lapida · 2013-07-10, 19:14

Cytat:

Napisane przez viva91

nasza wątkowa trollina

ouuuu

**dana122** · 2013-07-10, 19:17

No tak na tym forum to trzeba przytakiwac.bo innaczej to zaraz donosy beda i od trolow wyzywac brda.nie mizna miec swojrgo zdania

viva91 · 2013-07-10, 19:23

Cytat:

Napisane przez dana122

No tak na tym forum to trzeba przytakiwac.bo innaczej to zaraz donosy beda i od trolow wyzywac brda.nie mizna miec swojrgo zdania

Nie mizna, nie mizna...

**dana122** · 2013-07-10, 19:28

Juz wczesniej ci pisalam ze mam zepsuta klawiatura i nie mam polskich znakow

lapida · 2013-07-10, 19:32

Cytat:

Napisane przez dana122

Juz wczesniej ci pisalam ze mam zepsuta klawiatura i nie mam polskich znakow

raczej nie o polskie znaki jej chodziło..

klaudusk_a · 2013-07-10, 19:44

a moim zdaniem młodzi powinni uzgodnić z lokalem ile np. kawałków mięsa jest przeznaczonych na gościa, żeby pózniej właśnie nie było sytuacji, że ktoś komus zje kotleta, zawsze jakiś "zapas" powinien być

słyszałam od znajomych nie raz, że wracali z wesela głodni, bo na półmiskach więcej było sałaty do ozdoby niż wędliny, a goście prawie "walczyli" o sałatkę czy inne przystawki. najczęsciej było to na wielkich wesela, gdzie młodzi kilka miesięcy przed ślubem opowiadali jakie to ich wesele nie będzie wystawne a pózniej goście jeździli do domu po kanapki

Visez · 2013-07-10, 21:38

Moja mama tak się martwiła żeby tylko jedzenia nie zabrakło że zamówiła chyba z 2x niż potrzeba:P Zostało nam baaardzo dużo, drugie wesele by się zrobiło. Za to zabrakło nam browarów;p Wybierając z mamą napoje w hurtowni wzięłyśmy kilkanaście żywców i desperadosów, wychodząc z założenia że raczej wódkę/wino/swojaki z wiejskiego stołu będą pić, tymczasem piwo rozeszło się migiem i trzeba było dyskretnie lecieć po więcej;P

ciri15 · 2013-07-11, 10:56

Cytat:

Napisane przez iceflower

Też słyszałam takie historie, że zespół zamawiał pizzę, bo nie było dla nich posiłków. Swoją drogą musiałoby to ciekawie wyglądać jak goście się bawią a tu nagle wchodzi dostarczyciel jedzenia.

Ja bym dała jedzenie takie jak gościom, oprócz wódki.

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Cytat:

Napisane przez lapida

Też nie rozumiem.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Cytat:

Napisane przez Visez

Moja mama tak się martwiła żeby tylko jedzenia nie zabrakło że zamówiła chyba z 2x niż potrzeba:P Zostało nam baaardzo dużo, drugie wesele by się zrobiło. Za to zabrakło nam browarów;p Wybierając z mamą napoje w hurtowni wzięłyśmy kilkanaście żywców i desperadosów, wychodząc z założenia że raczej wódkę/wino/swojaki z wiejskiego stołu będą pić, tymczasem piwo rozeszło się migiem i trzeba było dyskretnie lecieć po więcej;P

A to ciekawe, u nas się w ogóle piwa nie stawia

.

Visez · 2013-07-11, 10:57

Cytat:

Napisane przez ciri15

A to ciekawe, u nas się w ogóle piwa nie stawia

.

Myśleliśmy że będzie sobie stało i najwyżej na poprawinach się za nie wezmą, a tu zdziwienie

Panie głównie piły

magyarparaszt · 2013-07-11, 11:34

Cytat:

Napisane przez Visez

Myśleliśmy że będzie sobie stało i najwyżej na poprawinach się za nie wezmą, a tu zdziwienie

Panie głównie piły

Też bym piła piwo

anannke · 2013-07-11, 14:31

Cytat:

Napisane przez dziad kalwaryjski

Jak to nie przynoszą prezentów?!
Przecież rodzice dając prezent dają go także w imieniu dziecka... Zazwyczaj idąc z dzieckiem kupuję się dla niego coś dodatkowego, wkłada więcej kasy lub po porstu dziecko daje kwiaty/czekoladki/maskotkę.

U mnie zawsze było tak, że rodzice dawali kopertę, a ja żeby nie miec pustych rąk wręczałam kwiaty(dawniej nie było zwyczaju na coś zamiast kwiatów), lub jesli wiedzieliśmy, że ktoś sie wprowadza po ślubie na swoje to jakiś drobiazg do mieszkania.

No ale czasem dzieciaczki nic same fizycznie nie wręczają - to miałam na myśli. Oczywiście że rodzice zawsze dają prezent od rodziny wspólnie - od nich i od dzieci jak są z nimi a nie że mamusia i tatuś razem a dzieciaczek nic. Tak czy siak dla mnie to przegięcie nie dać krzeseł ani jedzenia dzieciom i jak widzę dla większości też. Owszem wesele to droga impreza ale nie można szukać oszczędności tam gdzie nie należy...

dziad kalwaryjski · 2013-07-11, 14:40

U znajomych też została masa wódki i zabrakło piwa, a była cała beczka na 80 osób. Ja nie jestem wielka zwolenniczką piwa i ogólnie twardo piłam wódkę, ale jak wypiłam łyka od TŻ (który też woli wódkę ale zobaczył, że wszyscy piwo to on też musiał) to nie mogłam się powstrzymać i musiałam sobie też nalać. Był gorący dzień i zimne piwko wchodziło 100 razy lepiej niż wódka i dodatkowo fajnie chłodziło

Teraz nauczona doświadczeniem jestem umówiona z lokalem, że na weselu za piwo zapłacimy tyle ile pójdzie (piwo lane). Wstępnie zakładamy, że będzie to beczka, ale jeśli pójdzie np pół to zapłacimy za połowę, bo w lokalu (restauracja) się nie zmarnuje

Tak samo jak pójdą 2, czy 2,5 beczki, bo jakby co mają zapas

Będą po prostu zapisywać ile sztuk piwa poszło i tyle zapłacimy. Beczka kosztuje 400zł, czyli za każde piwo będą nam liczyć 4 zł

AnnBlus · 2013-07-11, 15:10

Cytat:

Napisane przez anannke

Tak czy siak dla mnie to przegięcie nie dać krzeseł ani jedzenia dzieciom i jak widzę dla większości też. Owszem wesele to droga impreza ale nie można szukać oszczędności tam gdzie nie należy...

Ale kto powiedział, że nie będzie jedzenia dla dzieci? Mówiłam tylko o krzesłach... Dzieci są za darmo tak czy siak, więc gdzie tu oszczędność... Za zespół i fotografa tez płacę, i to 100%. Widzę, że niektóre sale biorą po 50%. Miłe, ale ciekawe dlaczego? Że niby mniej jedzą?

Visez · 2013-07-11, 15:16

Cytat:

Napisane przez dziad kalwaryjski

Będą po prostu zapisywać ile sztuk piwa poszło i tyle zapłacimy. Beczka kosztuje 400zł, czyli za każde piwo będą nam liczyć 4 zł

Ktoś będzie stał przy tej beczce i zapisywał?

**150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0** · 2013-07-11, 15:20

Cytat:

Napisane przez Visez

Ktoś będzie stał przy tej beczce i zapisywał?

A to nie obsługa będzie polewać? Jeśli tak to co za problem?

Visez · 2013-07-11, 15:23

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;41741448]A to nie obsługa będzie polewać? Jeśli tak to co za problem?[/QUOTE]

Nie wiem dlatego zapytałam? Myślałam że to na stole gdzie np wędliny i inny alkohol i każdy sam sobie leje.

iceflower · 2013-07-11, 15:27

Cytat:

Napisane przez Visez

Nie wiem dlatego zapytałam? Myślałam że to na stole gdzie np wędliny i inny alkohol i każdy sam sobie leje.

Ostatnio byłam na weselu, gdzie było lane piwo, kelnerki lały je za barem, można było podejść i poprosić, na początku też pytały czy przynieść, a jak już każdy wiedział że jest piwo to już nie pytały.

dziad kalwaryjski · 2013-07-11, 15:29

Cytat:

Napisane przez Visez

Ktoś będzie stał przy tej beczce i zapisywał?

Właścicielka mówiła, że mają w obsłudze do nalewania piwa i drinków specjalną osobę, więc pewnie to ona zapisuje

W sumie nawet nie pomyślałam o tym kto będzie zapisywał to

To liczenie tych piw to była jej propozycja, bo ja chciałam kupić całą beczkę, lub dwie, a ona stwierdziła, że zazwyczaj rozwiązują to tak, że właśnie liczą ile piw poszło, bo często zostaje np pół beczki z którą młodzi nie mają co zrobić, a u nich zejdzie raz dwa

**150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0** · 2013-07-11, 15:29

Cytat:

Napisane przez Visez

Nie wiem dlatego zapytałam? Myślałam że to na stole gdzie np wędliny i inny alkohol i każdy sam sobie leje.

Nie wiem do końca o jaką beczkę chodzi, ale jak o taką klasyczną, to ludzie by syfu narobili

Cytat:

Napisane przez iceflower

Ostatnio byłam na weselu, gdzie było lane piwo, kelnerki lały je za barem, można było podejść i poprosić, na początku też pytały czy przynieść, a jak już każdy wiedział że jest piwo to już nie pytały.

Też właśnie na takich bywałam

dziad kalwaryjski · 2013-07-11, 15:33

Cytat:

Napisane przez Visez

Nie wiem dlatego zapytałam? Myślałam że to na stole gdzie np wędliny i inny alkohol i każdy sam sobie leje.

Nie, nie. W wielu lokalach się tego nie praktykuje, bo ludzie sobie nie umieją dobrze piwa nalać i pijani rozlewają wszędzie wokół. Tak własnie było u tego znajomego, niby rozrywka super, ale wiele ośób nalewało pół kufla dla zabawy i zostawiało nietknięte, a miejsce gdzie stało piwo było całe mokre wokół. Nie wyobrażam sobie, że jakieś jedzenie mogłoby koło tego stać

Visez · 2013-07-11, 15:51

Cytat:

Napisane przez dziad kalwaryjski

Właścicielka mówiła, że mają w obsłudze do nalewania piwa i drinków specjalną osobę, więc pewnie to ona zapisuje

W sumie nawet nie pomyślałam o tym kto będzie zapisywał to

To liczenie tych piw to była jej propozycja, bo ja chciałam kupić całą beczkę, lub dwie, a ona stwierdziła, że zazwyczaj rozwiązują to tak, że właśnie liczą ile piw poszło, bo często zostaje np pół beczki z którą młodzi nie mają co zrobić, a u nich zejdzie raz dwa

A no to po prostu piwo z nalewaka w barze, jak napisałaś że kupujecie beczkę to zrozumiałam że będzie gdzieś tam stała;p

viva91 · 2013-07-11, 16:06

Cytat:

Napisane przez AnnBlus

Ale kto powiedział, że nie będzie jedzenia dla dzieci? Mówiłam tylko o krzesłach... Dzieci są za darmo tak czy siak, więc gdzie tu oszczędność... Za zespół i fotografa tez płacę, i to 100%. Widzę, że niektóre sale biorą po 50%. Miłe, ale ciekawe dlaczego? Że niby mniej jedzą?

Całe dwie strony o tym pisałyśmy a Ty dopiero teraz to prostujesz

Ok, to skoro jedzenie będzie, a być może nie będzie krzeseł, to gdzie to jedzenie dla dzieci będzie stało w takim wypadku? Dwa talerze przy krześle mamy, czy normalne miejsce tylko, że do jedzenia na stojąco?

Visez · 2013-07-11, 16:10

Cytat:

Napisane przez viva91

Całe dwie strony o tym pisałyśmy a Ty dopiero teraz to prostujesz

Ok, to skoro jedzenie będzie, a być może nie będzie krzeseł, to gdzie to jedzenie dla dzieci będzie stało w takim wypadku? Dwa talerze przy krzesłach rodziców, czy normalne miejsce tylko, że do jedzenia na stojąco?

Nie wiesz?:P Na kolanach u rodziców z talerza mamy albo taty

AnnBlus · 2013-07-11, 21:19

Cytat:

Napisane przez viva91

Całe dwie strony o tym pisałyśmy a Ty dopiero teraz to prostujesz

Ok, to skoro jedzenie będzie, a być może nie będzie krzeseł, to gdzie to jedzenie dla dzieci będzie stało w takim wypadku? Dwa talerze przy krześle mamy, czy normalne miejsce tylko, że do jedzenia na stojąco?

Ech nie chce mi się już o tym... Na tej sali każdy ma po dwa talerze (choć uważam że to niewygodnie, bo co ma niby zrobić z tym drugim), a jedzenie jest podawane na półmiskach. Dzieci tak, na kolanach. Małe dzieci. Zresztą, never mind. Będą dla nich krzesła. Ciekawe, czy sięgną brodą do stołu

W ogóle to tu strasznie gorące dyskusje są

Np. czy wypada prosić o prezenty w zaproszeniu. Ale nie odgrzewajmy już tego :P

viva91 · 2013-07-11, 22:35

Cytat:

Napisane przez AnnBlus

Ech nie chce mi się już o tym... Na tej sali każdy ma po dwa talerze (choć uważam że to niewygodnie, bo co ma niby zrobić z tym drugim), a jedzenie jest podawane na półmiskach. Dzieci tak, na kolanach. Małe dzieci. Zresztą, never mind. Będą dla nich krzesła. Ciekawe, czy sięgną brodą do stołu

W ogóle to tu strasznie gorące dyskusje są

Np. czy wypada prosić o prezenty w zaproszeniu. Ale nie odgrzewajmy już tego :P

Ok, dlatego pisałam "być może".
Załóżmy, że stanęłoby na tym, że nie będzie krzeseł dla dzieci 3-5 lat. To gdzie stałyby ich talerze wtedy? Ich czy ten drugi talerz od rodzica, nieważne. Ale jakby dziecko chciało coś zjeść, to musiałoby wcisnąć swój talerz między talerz mamy a osoby siedzącej obok niej? Czyli automatycznie przestrzeń stołu, która przeznaczona jest normalnie dla dwóch osób musiałaby pomieścić trzy?

Pytam hipotetycznie.

P.S. Dlaczego 5-latek miałby nie sięgnąć głową do stołu?

To jakie wysokie stoły ty tam będziesz mieć?

A dyskusje jak na całym wizażu. Jak ktoś się z kimś nie zgadza to wymienia argumenty i tak rodzi się dyskusja.

AnnBlus · 2013-07-12, 08:15

Cytat:

Napisane przez viva91

Ale jakby dziecko chciało coś zjeść, to musiałoby wcisnąć swój talerz między talerz mamy a osoby siedzącej obok niej? Czyli automatycznie przestrzeń stołu, która przeznaczona jest normalnie dla dwóch osób musiałaby pomieścić trzy?

A nawet 4. Tam każdy ma po dwa talerze naraz (przy pierwszym daniu). Potem jeden talerz jest zabierany. Dziwna sala. Przegadam to jeszcze.

A z tymi dyskusjami, to raczej miałam na myśli kulturalne wypowiedzi, a często widzę tu teksty bardzo sakrastyczne lub wylewanie wiadra pomyj na osobę, która ma inne zdanie (choć niekoniecznie ma rację). A, i nie mówię tu o Tobie.

ciri15 · 2013-07-12, 09:20

Cytat:

Napisane przez AnnBlus

A nawet 4. Tam każdy ma po dwa talerze naraz (przy pierwszym daniu). Potem jeden talerz jest zabierany. Dziwna sala. Przegadam to jeszcze.

Idiotyzm. Nigdy czegoś takiego nie widziałam. Albo talerze są przynoszone przez kelnerów już z jedzeniem, albo stoi płaski talerz, a na nim głęboki. Nadal nie rozumiem, gdzie byłyby te talerze dla dzieci.
A i dziecko 3-4-letnie spokojnie dosięga stołu na zwykłym krześle. Mam wrażenie, że rzadko przebywasz z takimi dziećmi.

2013-07-10, 19:17	#2855
dana122 BAN stały Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 12	Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :) No tak na tym forum to trzeba przytakiwac.bo innaczej to zaraz donosy beda i od trolow wyzywac brda.nie mizna miec swojrgo zdania

2013-07-10, 19:28	#2857
dana122 BAN stały Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 12	Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :) Juz wczesniej ci pisalam ze mam zepsuta klawiatura i nie mam polskich znakow

2013-07-10, 19:44	#2859
klaudusk_a Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :) Wiadomości: 5 945	Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :) a moim zdaniem młodzi powinni uzgodnić z lokalem ile np. kawałków mięsa jest przeznaczonych na gościa, żeby pózniej właśnie nie było sytuacji, że ktoś komus zje kotleta, zawsze jakiś "zapas" powinien być słyszałam od znajomych nie raz, że wracali z wesela głodni, bo na półmiskach więcej było sałaty do ozdoby niż wędliny, a goście prawie "walczyli" o sałatkę czy inne przystawki. najczęsciej było to na wielkich wesela, gdzie młodzi kilka miesięcy przed ślubem opowiadali jakie to ich wesele nie będzie wystawne a pózniej goście jeździli do domu po kanapki __________________ Więc teraz serca mam dwa: córka & mąż http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37107sypbkd.png Zapraszam na mój blog http://kikalifestyle.blogspot.com/

2013-07-10, 21:38	#2860
Visez Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Trele Morele Wiadomości: 14 318	Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :) Moja mama tak się martwiła żeby tylko jedzenia nie zabrakło że zamówiła chyba z 2x niż potrzeba:P Zostało nam baaardzo dużo, drugie wesele by się zrobiło. Za to zabrakło nam browarów;p Wybierając z mamą napoje w hurtowni wzięłyśmy kilkanaście żywców i desperadosów, wychodząc z założenia że raczej wódkę/wino/swojaki z wiejskiego stołu będą pić, tymczasem piwo rozeszło się migiem i trzeba było dyskretnie lecieć po więcej;P __________________ *Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

2013-07-11, 14:40	#2865
dziad kalwaryjski Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 1 245	Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :) U znajomych też została masa wódki i zabrakło piwa, a była cała beczka na 80 osób. Ja nie jestem wielka zwolenniczką piwa i ogólnie twardo piłam wódkę, ale jak wypiłam łyka od TŻ (który też woli wódkę ale zobaczył, że wszyscy piwo to on też musiał) to nie mogłam się powstrzymać i musiałam sobie też nalać. Był gorący dzień i zimne piwko wchodziło 100 razy lepiej niż wódka i dodatkowo fajnie chłodziło Teraz nauczona doświadczeniem jestem umówiona z lokalem, że na weselu za piwo zapłacimy tyle ile pójdzie (piwo lane). Wstępnie zakładamy, że będzie to beczka, ale jeśli pójdzie np pół to zapłacimy za połowę, bo w lokalu (restauracja) się nie zmarnuje Tak samo jak pójdą 2, czy 2,5 beczki, bo jakby co mają zapas Będą po prostu zapisywać ile sztuk piwa poszło i tyle zapłacimy. Beczka kosztuje 400zł, czyli za każde piwo będą nam liczyć 4 zł __________________ Raz królewna złotowłosa cudny miała sen, że splatała złote włosy, złociste jak len. I przyszedł do niej grajek, na skrzypcach zaczął grać i mówi: Pójdź, królewno konwalie ze mną rwać. Pójdź, pójdź...

2013-07-11, 15:23	#2869
Visez Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Trele Morele Wiadomości: 14 318	Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :) [1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;41741448]A to nie obsługa będzie polewać? Jeśli tak to co za problem?[/QUOTE] Nie wiem dlatego zapytałam? Myślałam że to na stole gdzie np wędliny i inny alkohol i każdy sam sobie leje. __________________ *Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)