MASSIMO DUTTI cz.XII

[bluemm1989]

Napisane przez weezie

Zwroty są wydłużone do 2 marca chyba...wszystko zakupione od 28 listopada do 20 stycznia chyba....jest na głównej stronie a mi potwierdziła Pani na infolinii

Oooo, faktycznie. Dziękuję bardzo

[Ava_]

Napisane przez Leia18

Wyprzedaż chyba na ukończeniu (przynajmniej Uterque tak pisze) a kaszmiry wciąż bez przeceny. W dodatku zaczynają 'znikać'. Ciekawe, że zniknęły prawie wszystkie czarne. Zaczynam się denerwować i nie wiem, czy nie zakupić i ewentualnie podmienić jak się obniżą. Z drugiej strony nie wiadomo: może zaraz przecenią a może tak późno , że ich nie podmienię. Jak to widzicie? Też czekacie?

Wczoraj widziałam dalsze przeceny. Nie wchodziłam przez pare dni na apke, ale wydaje mi się, ze dopiero dołożyli %, bo jak zanim zdarzylam obejrzeć wszystke działy już kilka rzeczy mi z koszyka zniknęło. Kupiłam top i koszule z -60 i 70%, raczej bardziej już nie przecenia. Mieszkam za granica, może w Polsce inaczej to działa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez Ava_

Wczoraj widziałam dalsze przeceny. Nie wchodziłam przez pare dni na apke, ale wydaje mi się, ze dopiero dołożyli %, bo jak zanim zdarzylam obejrzeć wszystke działy już kilka rzeczy mi z koszyka zniknęło. Kupiłam top i koszule z -60 i 70%, raczej bardziej już nie przecenia. Mieszkam za granica, może w Polsce inaczej to działa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niee, działa dokładnie tak samo

[charade]

Napisane przez Leia18

Wyprzedaż chyba na ukończeniu (przynajmniej Uterque tak pisze) a kaszmiry wciąż bez przeceny. W dodatku zaczynają 'znikać'. Ciekawe, że zniknęły prawie wszystkie czarne. Zaczynam się denerwować i nie wiem, czy nie zakupić i ewentualnie podmienić jak się obniżą. Z drugiej strony nie wiadomo: może zaraz przecenią a może tak późno , że ich nie podmienię. Jak to widzicie? Też czekacie?

Nie dorzucali nigdy kaszmirów na ostatnią chwile, wiec chyba bym się nie nastawiała, ze przecenia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mała migotka]

Napisane przez charade

Nie dorzucali nigdy kaszmirów na ostatnią chwile, wiec chyba bym się nie nastawiała, ze przecenia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wzięłaś coś ciekawego z MD?
Spodnie, te colotte beżowe nie wróciły

[Leia18]

Napisane przez charade

Nie dorzucali nigdy kaszmirów na ostatnią chwile, wiec chyba bym się nie nastawiała, ze przecenia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak, ale też kaszmiry zawsze wchodziły w wyprzedaż. W tym roku jest inaczej. Na razie ryzykuję i czekam. Może na Walentynki rzucą jakieś 20 % a jak nie to już niedługo marzec i wiosna, powinni te kaszmiry przecenić. Swoją drogą dziwne, że tylko czarne zeszły tak szybko, inne nie mają braków rozmiarówek.

[charade]

Napisane przez Leia18

Tak, ale też kaszmiry zawsze wchodziły w wyprzedaż. W tym roku jest inaczej. Na razie ryzykuję i czekam. Może na Walentynki rzucą jakieś 20 % a jak nie to już niedługo marzec i wiosna, powinni te kaszmiry przecenić. Swoją drogą dziwne, że tylko czarne zeszły tak szybko, inne nie mają braków rozmiarówek.

Ja kojarzę wyprzedaż, na których nie weszły - ktoras z ostatnich właśnie i wtedy były dopiero latem. Jak Ci się chce, to możesz wizazowe massimo wątki przelecieć, na pewno coś o tym było wydaje mi się, ze to była zima 2018 - i dopiero latem 2019 były, bo wtedy swój biały kupiłam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez mała migotka

Wzięłaś coś ciekawego z MD?
Spodnie, te colotte beżowe nie wróciły

Wzięłam wczoraj biała koszule z bawełny i lyocelu. Wydaje mi się, ze będzie taka fajna luźniejsza, ale nie po kolana, jak to zwykle u mnie w przypadku ich oversizu... Jutro będę odbierać moja paczkę, to podpytam o te spodnie, bo oddawałam do silesi dwie moje sztuki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Iwonalodz]

Napisane przez charade

Ja kojarzę wyprzedaż, na których nie weszły - ktoras z ostatnich właśnie i wtedy były dopiero latem. Jak Ci się chce, to możesz wizazowe massimo wątki przelecieć, na pewno coś o tym było wydaje mi się, ze to była zima 2018 - i dopiero latem 2019 były, bo wtedy swój biały kupiłam.

I ja tak kojarzę, że kiedyś nie weszły, dopiero po sezonie

[weezie]

Ja wczoraj robiłam zwrot w sklepie i Pani poinformowała mnie, czym wielce zdziwiła, że prawdopodobnie wyprzedaż będzie tylko do końca tygodnia...ktoś ma może jakieś inne informacje?

[Leia18]

Możliwe, że koniec wyprzedaży. Na Uterque wręcz jest napisane, że trwa do 14 lutego a oni później niż Massimo zaczęli.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez Iwonalodz

I ja tak kojarzę, że kiedyś nie weszły, dopiero po sezonie

Możliwe, ja nie pamiętam, ale może wtedy nie byłam zainteresowana kaszmirami. Teraz w sumie też nie muszę, mam ich sporo, ale jeden mi się podoba. Spróbuję zapolować przy przecenie, nie istotne kiedy, może być lato

[Iwonalodz]

A mi w apce wyczyściło koszyk i kup później!

[posucha]

hej. zrobiłam w krótkim odstępie czasu 2 zamówienia w massimo, zarówno w jednym jak i w drugim były to buty. Przyszedł mejl że oba produkty z zamówień czyli te dwie pary butów przyjdą dla "większej wygody" w jednym pudełku. Ok. No i przyszło: kurier wręczył mi małe pudełko od razu wiedziałam że coś jest nie tak. W środku tańsza para butów zaś drugiej brak. Jeszcze się łudziłam że może osobno przyjdą jednak. Jakie moje zdziwienie kiedy nagle obok butów dostrzegłam też jakąś pozaciąganą koszulkę na ramiączkach której w ogole nie zamawiałam.. Co teraz mam zrobić? jak udowodnić ze nie dostałam droższych butów tylko wybrakowany egzemplarz jakiegoś ciucha? dodam tylko że w statusie zamówień mam ze obie pary butów doręczono do klienta.

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez posucha

hej. zrobiłam w krótkim odstępie czasu 2 zamówienia w massimo, zarówno w jednym jak i w drugim były to buty. Przyszedł mejl że oba produkty z zamówień czyli te dwie pary butów przyjdą dla "większej wygody" w jednym pudełku. Ok. No i przyszło: kurier wręczył mi małe pudełko od razu wiedziałam że coś jest nie tak. W środku tańsza para butów zaś drugiej brak. Jeszcze się łudziłam że może osobno przyjdą jednak. Jakie moje zdziwienie kiedy nagle obok butów dostrzegłam też jakąś pozaciąganą koszulkę na ramiączkach której w ogole nie zamawiałam.. Co teraz mam zrobić? jak udowodnić ze nie dostałam droższych butów tylko wybrakowany egzemplarz jakiegoś ciucha? dodam tylko że w statusie zamówień mam ze obie pary butów doręczono do klienta.

Ale bym się wkurzyła.....
Gdyby mi się takie coś przytrafiło .... wydrukowałabym zamówienia i wzięłabym to co przysłali i pojechałabym stacjonarnie wyjaśnić sprawę

[posucha]

A jeśli zadzwonię na infolinię?

[mała migotka]

Napisane przez charade

Ja kojarzę wyprzedaż, na których nie weszły - ktoras z ostatnich właśnie i wtedy były dopiero latem. Jak Ci się chce, to możesz wizazowe massimo wątki przelecieć, na pewno coś o tym było wydaje mi się, ze to była zima 2018 - i dopiero latem 2019 były, bo wtedy swój biały kupiłam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------




Wzięłam wczoraj biała koszule z bawełny i lyocelu. Wydaje mi się, ze będzie taka fajna luźniejsza, ale nie po kolana, jak to zwykle u mnie w przypadku ich oversizu... Jutro będę odbierać moja paczkę, to podpytam o te spodnie, bo oddawałam do silesi dwie moje sztuki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Daj znać, czy były spodnie

Koszula fajna też

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez posucha

A jeśli zadzwonię na infolinię?

To dzwoń

[Iwonalodz]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;88489259]Ale bym się wkurzyła.....
Gdyby mi się takie coś przytrafiło .... wydrukowałabym zamówienia i wzięłabym to co przysłali i pojechałabym stacjonarnie wyjaśnić sprawę [/QUOTE]

I ja bym tak zrobiła! Ech.
Albo na infolinię, jak sklep masz dalej i zrobiłabym zdjęcia i im wysłała na maila. Jeszcze bym im napisała, że jakieś badziewie mi wciskają!

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez Iwonalodz

I ja bym tak zrobiła! Ech.
Albo na infolinię, jak sklep masz dalej i zrobiłabym zdjęcia i im wysłała na maila. Jeszcze bym im napisała, że jakieś badziewie mi wciskają!

Co nie?
Ja bym pojechała osobiście - mina ekspedientki: bezcenna

Badziew pociskają, takim postępowaniem niezłą sobie "reklamę" robią

[Iwonalodz]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;88490463]Co nie?
Ja bym pojechała osobiście - mina ekspedientki: bezcenna

Badziew pociskają, takim postępowaniem niezłą sobie "reklamę" robią[/QUOTE]

No ja to od razu bym im powiedziała, że sklepy ą, ę, a w wysyłce gorzej niż z Re tylko szkoda mi pracowników, bo oni biedni wysłuchują, a to nie ich wina

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez Iwonalodz

No ja to od razu bym im powiedziała, że sklepy ą, ę, a w wysyłce gorzej niż z Re tylko szkoda mi pracowników, bo oni biedni wysłuchują, a to nie ich wina

No cóż, nie ich wina ale pracując w MD - reprezentują MD, taka praca.

[aniasadow]

Napisane przez Iwonalodz

No ja to od razu bym im powiedziała, że sklepy ą, ę, a w wysyłce gorzej niż z Re tylko szkoda mi pracowników, bo oni biedni wysłuchują, a to nie ich wina

Tak, to prawda. Na zamówienia z MD czekam i czekam...

Zdarzyło mi się słyszeć 2 awantury klientów w MD i sama do pracownika powiedzialam, że to nie jego wina, bo przykro mi było być świadkiem sytuacji i patrzeć, jak można traktować drugą, nieczemu winną osobę. Nowobogackie roszczeniowe towarzystwo i zero kultury.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonalodz]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;88490536]No cóż, nie ich wina ale pracując w MD - reprezentują MD, taka praca.[/QUOTE]

Niby tak, ale nie oni to wysyłają

Napisane przez aniasadow

Tak, to prawda. Na zamówienia z MD czekam i czekam...

Zdarzyło mi się słyszeć 2 awantury klientów w MD i sama do pracownika powiedzialam, że to nie jego wina, bo przykro mi było być świadkiem sytuacji i patrzeć, jak można traktować drugą, nieczemu winną osobę. Nowobogackie roszczeniowe towarzystwo i zero kultury.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też się awanturuję, jak potrzeba ale w przypadku massimo to ten sklep sam siebie uważa za "niewiadomoco" panie eleganckie, atmosfera jak w świątyni, w środku te zapachy, duże ceny, a jak widać koniec końców przaśnie, jak nie przymierzając w sinsay skoro ktoś tak wysoko się ceni i stawia sobie tak wysoko poprzeczkę to niech się zachowuje ja tak uważam i mnie by było wstyd w takich fatalnych wypadkach

[aniasadow]

Napisane przez Iwonalodz

Niby tak, ale nie oni to wysyłają




Ja też się awanturuję, jak potrzeba ale w przypadku massimo to ten sklep sam siebie uważa za "niewiadomoco" panie eleganckie, atmosfera jak w świątyni, w środku te zapachy, duże ceny, a jak widać koniec końców przaśnie, jak nie przymierzając w sinsay skoro ktoś tak wysoko się ceni i stawia sobie tak wysoko poprzeczkę to niech się zachowuje ja tak uważam i mnie by było wstyd w takich fatalnych wypadkach

Masz rację, dlatego mam inne wymagania względem zary a inne wobec P&C czy massimo. Pracownicy stacjonarni nie są winni np za błędy sklepu wysyłkowego, więc awanturowanie się jest niepotrzebne. Ja swoich pracowników bronię, jeśli pacjent niesłusznie ich oczernia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lenor]

W ogóle awantury w sklepach mnie bawią... Przedłużają tylko rozwiązanie sprawy. Uważam że robią je osoby, które zwykle nie mają na nic wpływu i same są tak traktowane. To nie forma rozwiązywania problemu. Sklepy są świadome swoich błędów i raczej przyjmują wyjaśnienie klienta.

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Ja się akurat nie awanturuję, nie krzyczę, nie wyzywam, wręcz przeciwnie, spokojnie ale stanowczym głosem, poza tym zawsze na tyle jestem przygotowana do rozmowy, że za bardzo ze mną nie dyskutują a przyjmują do wiadomości fakty. Poza tym wiecie.... mam w swoim stażu ponad 10 lat pracy w handlu ciuchami

[Iwonalodz]

Napisane przez lenor

W ogóle awantury w sklepach mnie bawią... Przedłużają tylko rozwiązanie sprawy. Uważam że robią je osoby, które zwykle nie mają na nic wpływu i same są tak traktowane. To nie forma rozwiązywania problemu. Sklepy są świadome swoich błędów i raczej przyjmują wyjaśnienie klienta.

A co to znaczy awantura dla Ciebie?
Bo jeśli odbierasz to, że napisałam, że ja robię awantury, jako wrzaski i chamskie odzywki, no to niestety fałszywy trop. Za to nie, nie przedłużają sprawy, przynajmniej u mnie
A dorabianie psychologicznych gadek do tego kto jaki jest na podstawie hmm wizyty w w sklepie to nawet nie chce mi się tego komentować

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;88491831]Ja się akurat nie awanturuję, nie krzyczę, nie wyzywam, wręcz przeciwnie, spokojnie ale stanowczym głosem, poza tym zawsze na tyle jestem przygotowana do rozmowy, że za bardzo ze mną nie dyskutują a przyjmują do wiadomości fakty. Poza tym wiecie.... mam w swoim stażu ponad 10 lat pracy w handlu ciuchami [/QUOTE]

Ja myślę, że jak się zna swoje prawa, jako klienta, czego często pracownicy nie wiedzą, dużo ułatwia

[gabi1234]

Napisane przez lenor

W ogóle awantury w sklepach mnie bawią... Przedłużają tylko rozwiązanie sprawy. Uważam że robią je osoby, które zwykle nie mają na nic wpływu i same są tak traktowane. To nie forma rozwiązywania problemu. Sklepy są świadome swoich błędów i raczej przyjmują wyjaśnienie klienta.

No już kto jak kto, ale Iwonka typem awanturnicy z całą pewnością nie jest

Kilkakrotnie miałam z nią przyjemność "uprawiać szoping", więc mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że jest nad wyraz kulturalną, elokwentną, stanowczą i sympatyczną osobą/klientką

[Iwonalodz]

Napisane przez gabi1234

No już kto jak kto, ale Iwonka typem awanturnicy z całą pewnością nie jest

Kilkakrotnie miałam z nią przyjemność "uprawiać szoping", więc mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że jest nad wyraz kulturalną, elokwentną, stanowczą i sympatyczną osobą/klientką

Izunia, boszzee jaka reklama fenkju wery macz!
No widzisz, a ja robię awantury, bo nie mam na nic w swoim życiu wpływu i dlatego tak jestem traktowana w tych sklepach całe życie człowiek się uczy

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez Iwonalodz

Ja myślę, że jak się zna swoje prawa, jako klienta, czego często pracownicy nie wiedzą, dużo ułatwia

Otóż to!
Jednak niewiedza (z przepisów i regulaminów) wśród pracowników jak i klientów jest nadal spora, więc czasami trudno dojść do porozumienia.
Na szczęście dawno nic mi się nie wydarzyło, dostaje to co zamawiam, w moim rozmiarze, w stanie idealnym. Oby tak dalej!

[lenor]

Jak to mówią - uderz w stół ...