2014-03-19, 21:00 | #2911 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 208
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
my na razie nie nocnikujemy jeszcze, więc chętnie będę podczywtywać Ciebie Eveli jak zwykle zresztą No i muszę się do Was wybrać i popatrzeć czy coś kulinarnie naskrobałaś dla ludu w zakresie dziecięcym
Moje dziecko nie bardzo chce jeść słoiczki szczególnie warzywne ale powoli widzę że i mięsne przestają smakować... gotuję sama od jakiegoś czasu jest coraz lepiej tzn mała lepiej przyswaja grudkowatą konsystencję ale kurcze boję się że coś zrobiłam za późno i inne dzieci już jedzą prawie normalnie lub normalnie a moje nie... i nie wiem jak to poprawić i naprawić... na razie do zupek dodaję kasze jaglaną lub ryż rozgotowany... ryż musze czasem trochę zblenderować ale jaglana jakoś wchodzi nie zawsze dobrze ale staramy się. Chrupki kukurydziane, jabłko, banan, ciasteczka orkiszowe, czy chrupki ryżowe już jest w stanie włożyć do buzi pożuć i zjeść... wcześniej miała odruch wymiotny.... więc staramy się brnąć do przodu....z tym jedzeniem...[/QUOTE] Hej, a widzisz, czas zacząć kącik kulinarny jak domagają się Czytelnicy ale Ty się generalnie uspokój z tym jedzeniem, ale już! i z tym porównywaniem. Je dziecko?- Je, nie zabiedzone? Nie. To spokojnie! u nas też Mały nie je wszystkiego, bo widzę że nie lubi np. mdłych rzeczy. Może twoje dziecię też odkrywa smaki i akcentuje że cosik tu nie smakuje? Najgorzej jest się porównywać z innymi dziecmi. Mój mały, a ma 13 m-cy też jeszcze je rozdrobnione, troszkę pocięte nożem czy widelcem ale też ostatnio się zakrztusił. Ostatnio generalnie jadłby tylko bułkę i biszkopt. No i kaszę na kolację kiedyś jadł i zupę i danie po godzinie, a teraz nie. Więc spokojnie! Jak masz wątpliwości zobacz proszę jaką konsystencję mają słoiki dla dzieci 1+,-to też jeszcze taka konsystencja sosiku z kluseczkami czy malutkimi kawałkami warzyw. Będzie dobrze, głowa do góry! Acha, widzę że w Pomponie w przyszłym tyg tj. 26 marca jest spotkanie mam na kawę i bawialnia bezpłatna. Któraś się wybiera? Ja bym może poszła? Moni_ka.g- masz ochotę? Nie chwaliłyśmy się, ale ostatnio poznałyśmy się na spacerze
__________________
www.blaszanykogucik.pl Parenting bez napinki |
2014-03-19, 21:18 | #2912 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 436
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Eveli jesteś inspiracją i przecierasz szlaki mi nieznane jeszcze więc lubię Cię podpytywać i podczytywać kącik kulinarny byłby super ciekawe przepisy i pomysły w jednym miejscu
Ja wiem, że dzieci nie nalezy porównywać ale ja tak sobie ostatnio wbiłam do głowy że ją jakoś opuściłam w rozowju żywieniowym, bo koleżanki dziecko jak miało 10 miesięcy to jadło wszystko i kanapki i obiadki w sensie ziemniaki i kotlecik ... a ja nie mam dzieci w rodzinie ani wśród znajomych takich maluchów nie ma więc zaczęłam sobie wyrzucać że zrobiłam coś za późno, że źle że nie tak... bo może to dlatego że się boję, że nie mam wiedzy... albo nie wiem co.... i tak brnę w to wszystko chociaż mam świadomośc tego że dzieci porównywać nie ma sensu no i że jak jest alergik to też rządzi się swoimi prawami.... trudne to macierzyństwo.... ostatnio jak rozmawiałam z mamą to mi powiedziała że jak miałam 4 lata to zapytałam ją czy trudno być mamą... no i teraz mam odpowiedź :P echhh.... Z wagą wzrostem i wszystkimi innymi jest ok nie jest ani za gruba ani za chuda jest w sam raz waży 10kg lub ok 10,5 kg tak myślę bo nie ważyliśmy jej od stycznia. Dużo się rusza i jest ciekawa świata więc podejrzewam że niczego jej nie brakuje teraz oprócz warzywnych zupek będę jej robiła zupki z dodatkiem mięska no i zobaczymy a zupki blenderuję oczywiście ale nie za mocno żeby były grudki i dodatkowo daję kaszę jaglaną lub ryż żeby faktura była bardziej grudkowata... Przyglądałam się ostatnio słoiczkom ale wiesz jak to jest jak człowiek wbije sobie coś do głowy.... Bardzo Wam zazdroszczę tego spotkania super i bardzo się cieszę że miałyście okazję pogadać sobie na żywo
__________________
Oliwka ur. 05.05.2013r. Julia - ur. 18.06.2015r. |
2014-03-20, 08:43 | #2913 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 253
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Cytat:
uspokoj sie z tym jedzeniem porownywaniem, u nas ostatnie 2 tyg. to jedzeniowa masakra... kasza be, zupy moje be, sloiki be, owoce be wszystko be oproocz chrupkow kukurydzianych ale jakos sie tym nie przejmuje, nie chce jesc to nie , zje za godzine za dwie, dziecko samo sie nie zaglodzi moj niby je juz grudkowata konsystencje i sam cos tam juz gryzie a potrrafi zakrztusic sie kasza aaa i jak mu cos nie smakuje co zmusza sie!! do wymiotow! ja nie wiem jak on to robi, bo skupia sie skupia szybciej oddycha i rzyg , a jaki ucieszony jest przy tym takze spokojnie, rosnie zdrowo?? to nic zlego sie nie dzieje
__________________
masz chwilę czasu? ZAPRASZAM na http://drewnianyswiat.blogspot.com/ https://www.facebook.com/pages/Drewn...6730809?ref=hl |
|
2014-03-20, 08:56 | #2914 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 436
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
heh dzięki nieidealna masz w 100% rację tak jak i eveli i ja to wszystko wiem ale czasem wpadam w taką pętlę że nie wiem nie znam się więc na pewno coś zrobiłam nie tak, coś źle, za późno.... no ja już nie wiem... niby zastanawiałąm się jak takie małe dziecko zjadłoby kotlecika tzn bardziej taką kulkę mięsną gotowaną ale i tak jak ma się 4 zęby to jest to pewien wyczyn... No ale zaczęłam myśleć o tym że na pewno coś pominęłam coś zrobiłam za późno.... i tak się zaczęło nakręcać... a dziecko moje je 2x dziennie kaszkę i obiadek z deserkiem tylko rano nie chce pić mleka co nowością nie jest i wieczorem czasem zje a czasem nie mleko więc ogólnie je i z tym większych problemów nie mamy no jedyne co to chyba słoiczki jej nie pasują już z rybką są ok i deserki też ale mięsne i warzywne już idą w odstawkę zjemy tylko te mięsne które mam i przechodzę na swoje zupki mięsne zostanie tylko kupowana rybka i królik
__________________
Oliwka ur. 05.05.2013r. Julia - ur. 18.06.2015r. |
2014-03-20, 09:32 | #2915 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
My po wizycie u dr Koncewicz i mogę szczerze panią dr polecić. Odpowiedziała na wszystkie mojej pytania, dokładnie zbadała małą, wypytała nawet o przebieg ciąży.
Co do żywienia to ja dopiero jestem dziwolągiem w rodzinie, bo nikt wcześniej nie karmił tyle piersią moja mama podchodzi do tematu "skoro przybiera to ok", siostra jest zdania, że się zamęczam karmiąc na żądanie, moja babcia panikuje i wmawia mi krzywdę dziecku robię <w sensie że jej jelitom> i powinnam od 4 miesiąca wprowadzać chociaż jabłuszko (małej leci 5 miesiąc), a teściowa ciągle wylatuje z tekstem "ona jest głodna, nie dojada z piersi, masz chudy pokarm"-no po prostu mam ochotę kobietę pobić a mała przez miesiąc przybrała 1200 na tym moim chudym mleku
__________________
|
2014-03-20, 12:41 | #2916 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 276
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Cytat:
__________________
http://ciaza-strach-sie-bac.blogspot.com |
|
2014-03-20, 15:14 | #2917 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Cytat:
widziałam to spotkanie. mój standardowo, 9.30 kasza i drzemka, ale kombinuję czy go nie przetrzymac i chociaż na chwilę nie pójść. widzę, że tż ma wtedy na popołudnie to najwyżej wziąłby syna na spacer i niech tam śpi, trudno, a ja bym kawkę wypiła i pogadała jeśli ktoś znajomy by szedł bo tak w ciemno to nie wiem, jednak ta drzemka wiele nam komplikuje. daj jeszcze znać czy będziecie szli. szwędam się ciągle po wąwozie, ale więcej Was nie spotkałam, jakoś w ogóle nikogo nie spotykam, a co raz słyszę, że ktoś gdzieś tu spaceruje. my teraz najczęściej przed 14 dopiero wychodzimy. Cytat:
moje dziecko ma prawie rok i je papki. owszem, potrafi zjeść kawałek kanapki, ziemniaki z mojego talerza, mięso mielone ode mnie, ale nie zje tego tyle, żeby się najeść. nie zastąpię mu kaszy kanapką ani papki obiadowej normalnym obiadem. ostatnio zrobiłam eksperyment. na obiad dostał pulpeciki gotowane na parze, ziemniaki, surówkę z marchewki i jabłka. dziubałam mu wszystko widelcem. zjadł mniej więcej pół dużego słoiczka, nie najadł się, ale znudził jedzeniem. marudził, po 1,5 godz musiałam dopchać go małym słoiczkiem obiadowym. mój ma dopiero 2 zęby, więc nie bardzo ma czym gryźć, dziąsła go bolą bo wszystkie zęby siedzą, a przebić się nic nie chce. Cytat:
niektórzy własnych problemów chyba nie mają.... ____ odnośnie braku własnych problemów ostatnio czytałam na jakimś blogu wpis o braku szacunku do dziecka, bo..... było w rajstopkach i bodziaku w bawialni także, evelizarda, jak mamy iść do Pompona musimy przemyśleć ubiór naszych dzieci |
|||
2014-03-20, 16:35 | #2918 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 253
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
tez to czytalam, myslalam ze padne ze smiechu
__________________
masz chwilę czasu? ZAPRASZAM na http://drewnianyswiat.blogspot.com/ https://www.facebook.com/pages/Drewn...6730809?ref=hl |
2014-03-20, 21:47 | #2919 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 156
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Hej Dziewczyny
Dawno się nie odzywałam ale starałam się regularnie was podczytywać. Nie miałam jakoś weny, zatraciłam się w macierzyństwie U nas ok. Malutka rośnie jak na drożdżach, póki co jest zdrowa, z każdym dniem coraz bardziej kontaktowa i strasznie kochana. Nie powiem, dni są różne, czasami wieczorem padam na twarz ze zmęczenia ale jak rano wita mnie ten szeroki uśmiech to znowu się nakręcam i mam siły do działania. Chociaż na razie nie mamy chyba co narzekać bo noce przesypia nam ładnie, budzi się tylko na jedno karmienie i potem zasypia znowu bez problemu. Miejmy nadzieje że tak już zostanie. Za nami pierwsze szczepienia, bałam się ich strasznie ale nic się nie działo, malutka zniosła je bardzo dobrze. Przegapiłam tylko rotawirusy i już jest za późno żeby podać jej tą szczepionkę. 55ola pytałaś o szpital na Kraśnickiej. Ja rodziłam tam w grudniu 2013. Mam nieco inne wspomnienia niż sopai i na pewno drugi raz nie zdecydowałabym się na ten szpital. I wcale nie chodzi o to że miałam jakieś wygórowane oczekiwania, dla mnie opieka poporodowa w tym szpitalu to istna porażka.Nie będę się już tutaj rozpisywała na ten temat bo był on już wałkowany ale jeśli chcesz to daj znać, napiszę ci swoje odczucia na priv. Poczytaj też sobie opinie na stronie rodzić po ludzku, chociaż jak zauważysz ile kobiet tyle opinii. Em ma ja również temat tzw. chudego mleka przerabiałam i też miałam ochotę powybijać osoby które gadały takie głupoty. U mnie pierwszy większy płacz dziecka po powrocie ze szpitala kończył sie diagnozą "pewnie masz chude mleko, dziecko głodne, nie najada się". No krew mnie zalewała normalnie jak to słyszałam. Gadanie skończyło się gdy po kolejnych wizytach u pediatry okazywało się że mała bardzo ładnie przybiera na wadze. Skąd wogóle to pojęcie chude mleko?! Tak nawciskali 30 lat temu tym kobietom że miały chude mleko i teraz dalej tkwią w tych swoich mądrościach. Ale co tam, u mnie temat chudego mleka ucichł to teraz gadanie że przekarmiam bo mała za dużo ulewa. Paranoja normalnie ale ja już olewam to gadanie i się z tego śmieje Em ma a kiedy masz zamiar wprowadzać Dorotce gluten? Dziewczyny powiedźcie czy przerabiałyście i przerabiacie ze swoimi maluszkami skoki rozwojowe? Ja na początku jakos sceptycznie byłam nastawiona do tego tematu ale teraz jak czytam i analizuje zachowanie córeczki to tak jakby te teorie sprawdzały się w jej przypadku. Jak było u was? Dobrej nocy |
2014-03-21, 20:02 | #2920 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 208
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Ja też czytałam. Patrzę na ten post troszkę z innej strony,blogerskiej, bo domyślacie się, że prawdopodobnie powstał aby wzbudzić kontrowersje i nabić autorom statystyki... Mi tam rajtuzy nie przeszkadzają i generalnie mam w nosie jak kto wygląda, a dziecko i mi- ma być wygodnie. Więc mój pewnie będzie raczkował w rajtuzach bo te z abs-ami na kolanach i stopach sprawdzają się najlepiej a co rajstopy mają wspólnego z szacunkiem do dziecka...nie wiem i nie chcę wiedzieć a może stworzymy klan rajtuzowy?
moni_ka.g - pora dla mnie tez nie jest najlepsza, ale wpadnij! mnie podwiezie koleżanka którą namówiłam na spotkanie mój mały się prześpi później, coś przecież się tez matce od życia należy sopai1- słuchaj nieidealnamamy bo bardzo mądrze mówi. a kotlecik w 10 m-cu to kurczę przesada! mój teraz jak dziecię nieidealnamamy, tylko chrupki i bułka. Kasze zje, jajo ale z obiadem to masakra! Ale spoko, nie stresuję się mega, widocznie nie potrzebuje. I naprawdę nie porównuj się. Wiem że to trudne bo sama patrzę jak inne dzieci i młodsze już chodzą a mój taki leniuszek. Mam w głowie że przecież długo dysplazja, długo pielucha i szelki pawlika i że właściwie unieruchomiony do 8 m-ca...ale też mi czasem po głowie kołacze że powinien już. Też nie mam w rodzinie dzieci i jakoś tak intuicyjnie podchodzę. Zauważyłam że dzieci są mądre i same dużo nam mówią. Obserwuj i wpadaj do nas na Czuby to postawimy Cię do pionu! kama82- faktycznie z tym mlekiem chudym to kurczę jakieś średniowiecze! Natura wie najlepiej co potrzebne naszemu dziecku i nie trzeba wierzyć w jakieś takie peerelowskie zabobony! Kącik kulinarny pojawi się na blogu w przyszłym tyg. Myślałam że to nie jest wybitnie ciekawe ale właściwie ja sama grzebię i poszukuję przepisów to dlaczego by nie podzielić się z Czytelnikami? Dlatego zapraszam, będzie to w cyklu Ile kosztuje dziecko. Jak macie jeszcze jakieś ważne tematy- dawajcie znać tu lub w komentarzach na blogu. A w ogóle to mam trochę kiepski nastrój. Szukam pracy i jakoś topornie to idzie. Nie mam jakiś mega wymagań, ale kurczę ciężko z tymi ofertami, dopada mnie jakieś zwątpienie. Przykre to, że wracam z macierzyńskiego i wiem, że firma mi podziękuje wiosna przyszła, błękit nieba a ja z chandrą. Idę po wino
__________________
www.blaszanykogucik.pl Parenting bez napinki |
2014-03-23, 12:59 | #2921 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 253
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Cytat:
ja wczesniej porownywalam mojego do innych dzieci az w koncu wpadlam w studnie...tzn? myslalam sobie np Boze zjadl tylko 150 ml mleka a wg schematu powinien 210 ml , nie umie jeszcze siedziec, nie raczkuje, sam nie probuje jesc, matko opozniony jest!! az w koncu powiedzialam sobie dosc, po co ja go porownuje z innymi?? nie chce jest to trudno, mi tez sie czasem nie chce, przybieral na wadze rosl w oczach wiec bylo ok. Sopai nasze maluchy sa teraz w fazie poznawania nowych smakow, tworzenia wlasnej mapy smakow... i dobitnie pokazuja nam czego nie lubia np moj przez zmuszanie sie do wymiotow zwaz swoja mala, jak przybiera dobrze to wrzuc na luz bo osiwiejesz!!
__________________
masz chwilę czasu? ZAPRASZAM na http://drewnianyswiat.blogspot.com/ https://www.facebook.com/pages/Drewn...6730809?ref=hl |
|
2014-03-25, 12:23 | #2922 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Zachęcona ładną pogodą i możliwością suszenia na balkonie chcę spróbować z pieluchowaniem wielo. Póki co zakupiłam 2 kieszonki i 2 otulacze z wkładami. Zobaczę jak mi/nam będzie szło i czy ogarnę ów sztukę
__________________
|
2014-03-25, 12:52 | #2923 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Kto jutro idzie do pompona?
|
2014-03-25, 18:41 | #2924 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 208
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
__________________
www.blaszanykogucik.pl Parenting bez napinki |
2014-03-26, 07:15 | #2925 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 205
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Cytat:
http://violianka.blogspot.com/2014/0...a-konkurs.html
__________________
Zapraszam na bloga - VIOLIANKA - lekko o życiu we troje Hania jest z nami od 18.05.2013 Edytowane przez kudlaczka Czas edycji: 2014-03-26 o 07:16 |
|
2014-03-26, 10:00 | #2926 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Cytat:
Po przeczytaniu kilku blogów postanowiłam spróbować zarówno kieszonek jak i otulaczy. Myślę, że pierwsze dni pokażą co dla nas będzie lepsze Większość osób chwali sobie głownie otulacze + wkłady (tu pytanie do Ciebie-powiedz mi masz sprawdzone miejsce na kupno tetry? bo tetra tetrze nierówna i na niektórą to szkoda kasy), ale radzą też wypróbować jednego i drugiego sposobu. Kieszonkę kupiłam polecaną przez Ciebie-pluplu (niedroga a ma dobre opinie-no i jak mi nie przypasuje to przeżyję wydaną kasę).
__________________
|
|
2014-03-26, 14:21 | #2927 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 205
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Na blogu komentarze są moderowane, ale już zatwierdziłam Twój i jest widoczny.
Jeśli chodzi o tetrę to ja szczerze mówiąc nie kupiłam nawet 1 sztuki bo wszystkie odstałam po siostrzeńcach. Nasza kieszonka pluplu się bardzo dobrze sprawdza - używamy tylko na nocki, z podwójnym wkładem.
__________________
Zapraszam na bloga - VIOLIANKA - lekko o życiu we troje Hania jest z nami od 18.05.2013 |
2014-03-26, 16:31 | #2928 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
cześć dziewczyny!!!Może któraś ma ochotę pozrzucać kg? Zajrzyjcie tutaj.https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=751338
|
2014-03-26, 20:43 | #2929 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Cytat:
__________________
|
|
2014-03-27, 16:30 | #2930 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 205
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Moja śpi od około 21 do 8 rano. Wytrzymuje w jednej wielo. Spokojnie.
__________________
Zapraszam na bloga - VIOLIANKA - lekko o życiu we troje Hania jest z nami od 18.05.2013 |
2014-03-27, 22:09 | #2931 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 302
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Witajcie dziewczynki Czytam Was na bieżąco, ale nie mam kiedy pisać, moja córa raczkuje na całego, wspina się na wszystko co tylko napotka na drodze, staje przy meblach i próbuje chodzić wzdłuż nich, także muszę ją non stop zabezpieczać, bo jak tylko spuszczę ją z oka, zaraz zalicza bolesne spotkanie główką z podłogą A wieczorami jak mała śpi jestem tak padnięta, że nie mam nawet siły włączyć kompa...
A teraz czeka nas coś strasznego - ponad 2 tygodnie rozłąki z mężem Nie wiem jak to przetrwamy, chyba się zapłaczemy obie Córka zawsze tak czeka na męża jak wraca z pracy, cały czas patrzy na drzwi jak mąż ma już wrócić, a dzisiaj nawet rozpłakała się jak wyszedł wcześniej niż zawsze i nie zabrał jej na poranny spacer - co było ostatnio ich rytuałem... I tak się super wygłupiają razem, mała go uwielbia, tak się martwię o nią i o ich relacje, wydaje mi się, że córa będzie strasznie tęsknić Nie wspominając, że ja też będę strasznie tęsknić, bo od kiedy zostaliśmy parą jesteśmy praktycznie nierozłączni... Ech, no ale nie mamy wyjścia niestety ale będzie to dla nas bardzo trudny czas Elizabarbara ogromnie Ci gratuluję!!! Dużo zdrówka dla dziewczynek i mnóstwo sił dla Ciebie! Powodzenia! Sopai gratuluję zakupu fotelika! Co do jedzenia Oliwki, to dziewczyny napisały już wszystko, ja tylko dodam, że moim zdaniem Twoje wątpliwości bardzo dobrze o Tobie świadczą, mam wśród swoich znajomych rodziców, którzy "nie zauważyli" że ich dziecko nie jest już niemowlaczkiem i nie musi np. jeść papki czy pić z butli ze smokiem bo ma już prawie 3 latka No ale Tobie to nie grozi Jestem pewna, że wszystko robisz dobrze i najlepiej dla Twojej córki A napisz kiedy Oliwka wybiera się do żłobka i jak sobie radzisz z tym? Wierzę, że wszystko pięknie przebiegnie i Oliwce będzie się bardzo podobało, ale domyślam się, że pewnie się stresujesz jak to będzie? A może macie już za sobą pierwsze dłuższe rozstania? Ja już od jakiegoś czasu próbuję przymusić się do krótkich rozstań z córą i nie potrafię się przemóc choć u nas trochę komplikuje wszystko karmienie piersią, bo przy gorszych dniach z ząbkami, mała praktycznie wisi na mnie... Kachna21 witaj, ja niestety nie pomogę, bo chodziłam prywatnie, a patrzyłaś na stronie www.znanylekarz.pl ? Ja kierując się opiniami m.in. stamtąd wybrałam swojego gin i innych lekarzy, może znajdziesz tam jakiś fajny namiar. 55ola witaj, moja bratowa i siostra mojej przyjaciółki rodziły na Kraśnickich - każda już 2 razy i obie są zadowolone Obie miały lekarzy stamtąd, jedna miała 2x cesarkę, a druga 2x rodziła naturalnie Kama82 fajnie że się odezwałaś, super że córeczka pięknie i zdrowo rośnie Zazdroszczę przespanych nocy Co do skoków rozwojowych, to ja też podchodziłam do tego sceptycznie, ale zauważyłam, że jak najbardziej sprawdza się to u nas, bo w okresie przypadającym na skoki córa była bardziej marudna i problematyczna, a zaraz po skoku pojawiały się u niej nowe zdolności Teraz już tego nie śledzę, ale przez pierwsze pół roku rzeczywiście dało się zauważyć zależność między zachowaniem córy, a przypadającym lub nie na ten czas skokiem Em ma jakby co u nas otulacz z dwoma wkładami z mikropolarem daje jak najbardziej radę przez całą noc ---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ---------- Mam jeszcze do Was takie pytanie ws rozszerzania diety: moja córka wkrótce skończy 8 miesięcy, obecnie po porannej drzemce (tak ok 12/13tej) dostaje zupkę/jarzynkę z mięsem/rybą, a po drugiej drzemce (tak ok 17/18tej) dostaje 70ml lub mniej kaszki owsianej holle zrobionej na wodzie + trochę jabłuszka surowego ewentualnie czasem deserku owocowego ze słoiczka (chcę jej też zacząć teraz dawać kaszkę razową holle 3 zboża na zmianę z owsianą, bo taką akurat mamy). Oprócz tego pije w ciągu dnia trochę wody no i oczywiście mój pokarm na żądanie, a żąda dość często Czy taki jadłospis jest ok czy to za dużo/za mało? Córa zje raczej wszystko co jej podam, a nie chcę jej przekarmiać niepotrzebnie, bo i tak chyba sporo ciągnie z cyca, bo jest dużą babką jak na swój wiek (trochę ponad 9 kg i wyrasta z ubranek 74 ). Z drugiej strony musimy się jakoś z tym rozszerzaniem posuwać do przodu... Wg schematu żywienia od 9 miesiąca powinna dostawać 3 posiłki dziennie - to chyba oddzielnie mięso/ryba mogłoby być tym trzecim posiłkiem? Byłabym wdzięczna za Wasze uwagi, może robię coś Waszym zdaniem źle... |
2014-03-28, 11:23 | #2932 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 436
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Cytat:
Hej La Cocinerita Ja wiem, że panikuję ale ciągle ktoś mnie pyta czy mała je już to co my, a jak odpowiadam że je wszystko to co jest przewidziane dla jej grupy wiekowej to robią oczy i pytają czemu nie daję jej "normalnego" obiadu :/ i zaczęłam się zastanawiać czy gdzieś czegoś nie pominęłam albo nie zrobiłam zbyt późno.... Co do wyjazdu służbowego Twojego męża to współczuję Wam bo my zostałyśmy na dwa dni same i jakoś nam się tu pusto zrobiło :/ i fajnie nie było a mała pewnie dwa pierwsze dni będzie marudziła a później przywyknie do braku taty ale za to jaka radość będzie jak wróci Dacie radę będzie dobrze Jeśli chodzi o żłobek to już miałyśmy mieć miejsce od 1 marca ale placówka nie dostosowała wewnętrznych przepisów do nowej ustawy i... miejsce nam przepadło bo musieli kogoś przyjąć także teraz czekamy na koniec kwietnia może coś się wyjaśni ale profilaktycznie złożyłam dokumenty do jeszcze dwóch placówek. Czy się boję w sumie to mam jakiś taki wewnętrzny spokój pewnie dlatego że umówiłam się że najpierw przez miesiąc będę prowadzała Oliwkę na max 3 godziny żeby mogła się oswoić z nowym miejscem a dopiero od lipca jak wrócę do pracy zacznie zostawać tam 8 godzin ogólnie miejsce jest sympatyczne Panie bardzo fajne i ogólnie panuje tam super atmosfera Dlatego wierzę, że będzie ok U nas jadłospis dzienny wygląda tak: o 9 kaszka ryżowa na mleku modyf. 180ml (od poniedziałku, bo dużo chodzi) 12.00 obiadek zupka warzywna z całym żółtkiem + 75g deserku lub obiadek mięsny/rybny z kaszą jaglaną i deserek 75g 15-16.00 podwieczorek kaszka wielozbożowa 180ml (też od poniedziałku wcześniej 150ml) i druga część deserku 75g lub trochę więcej 19.15 mleko modyf. zazwyczaj wypija ok 60ml i póki co jest ok w między czasie dostaje kawałek jabłuszka/chrupkę kukurydzianą/ciasteczko orkiszowe/ miśkopta do picia woda przegotowana
__________________
Oliwka ur. 05.05.2013r. Julia - ur. 18.06.2015r. |
|
2014-03-29, 07:43 | #2933 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Ja sie nie przejmuje tym ze dziecko nie je tego co ja. Jakby nie patrzec nie wszystko jest jeszcze dla niego. My jestesmy dorosli i jemy inaczej, i smazone, bigos, itp a tego dziecku nie dam.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-03-29, 10:57 | #2934 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 436
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Wiem Monika i dla mnie jest to logiczne, ale uwierz mi, ze w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać czy w jedzeniu nie uwsteczniam jakoś mojego dziecka.... bo w sumie to poza internetem i Wami czy tabelami żywienia niemowląt to nie mam z kim o tym pogadać mama niestety jest daleko a teściowa z tych które dalyby już schabowego z ziemniakami i surówką z kapusty więc w sumie bazuję dotychczas na tym co podpowiada mi głowa i na tym co skonsultuję z Wami i podpatrzę na schemacie żywienia... stąd też może obawy że może coś pominęłam lub zabieram się za coś zbyt późno....
__________________
Oliwka ur. 05.05.2013r. Julia - ur. 18.06.2015r. |
2014-04-01, 15:50 | #2935 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 253
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
powiedzcie mi czemu ludzie dziwia sie jak rodzic cos dziecku opowiada... ide dzis przez tesco z mlodym w wozku i mu opowiadam o rzeczach na polce co to jest do czego itd. a jakas starsza babka z tekstem do mnie : 'przeciez taki maluch nic nie rozumie" zatkalo mnie... zapytalam tylko kiedy wg niej zaczyna rozumiec, bo wg mnie dziecko od urodzenia jest inteligentne i trzeba je traktowac z szacunkiem a nie "niuńkać"* do niego
* niuńkać czyli nie potrzebnie zdrabniac slowa np plosie niunio juś sie wyśpał...itp.
__________________
masz chwilę czasu? ZAPRASZAM na http://drewnianyswiat.blogspot.com/ https://www.facebook.com/pages/Drewn...6730809?ref=hl |
2014-04-01, 16:24 | #2936 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 436
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
nieidealna nie wiem ale na mnie też często dziwnie patrzą jak mała coś gada po swojemu a ja jej odpowiadam na pytanie albo w parku pokazuję wiewiórkę, dzikie kaczki czy drzewo.... i coś tam jej opowiadam....
Pani na pewno wie wszystko najlepiej i każde Twoje słowo traktowane by było jak wymysł... wracając do najmądrzejszych moi sąsiedzi dają 7mio miesięcznemu dziecku Serusie z Krasnegostawu.... nie wiem jaki posiłek nimi zastąpili ale podejrzewam że dziecko po max roku od wyjścia zębów będzie miało wszystkie zęby czarne :/ a stężenie cukru i dodatków chemicznych na poziomie 70-80% :/ Ja też nienawidzę jak ktoś do dziecka mówi językiem nie wiem jakim go nazwać ale zdrabniającym wszystko. Moja teściowa jak tak mówiła do małej to powiedziałam jej że my mówimy do niej normalnie więc prosimy o to samo żeby dziecko później nie miało problemów z wymową wyrazów które różnią się od tych z którymi się osłuchało.... to od razu powiedziała że przesadzamy.... ale pilnowała się z tym jak mówiła do małej
__________________
Oliwka ur. 05.05.2013r. Julia - ur. 18.06.2015r. |
2014-04-01, 17:42 | #2937 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
U nas tesciowa non stop niunka. Tyle razy zwracana uwaga i wraz to samo. Mi juz niedobrze jak slysze takie seplenienie. Nawet matki malych dzieci mowia czasem tak do mojego, ciekawe czy do swoich tez tak mowia..
A wracajac do tematu to ja tez opowiadam synowi choc nie zawsze na zakupach bo jak sie spieszymy to nie ale nie razi mnie to i wiele rzeczy mu pokazuje mowie o nich. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-04-03, 08:37 | #2938 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 208
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Cytat:
Ja tam mówię do dziecka, opisuję w sklepie jak Ty, śpiewam na dworze. Lecz ostatnio usłyszałam od 1 pani że właśnie fajnie, aż miło się słucha. A z tym jedzeniem to wierzcie mi, każda będzie miała obawy. Ja myślę teraz że je za mało, obiad z dwóch dań? nie da rady. Tłumaczę sobie że idą zęby, że gorączkuje, że przecież nie jest zagłodzony, lecz też targają mną mieszane myśli. moni_ka.g- byłaś w pomponie? dużo było mam? chciałabym chodzić regularnie aby Mały miał kontakt z dziećmi, tylko czy ktoś przychodzi? Buziaki o poranku
__________________
www.blaszanykogucik.pl Parenting bez napinki |
|
2014-04-03, 09:33 | #2939 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 253
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Cytat:
__________________
masz chwilę czasu? ZAPRASZAM na http://drewnianyswiat.blogspot.com/ https://www.facebook.com/pages/Drewn...6730809?ref=hl |
|
2014-04-03, 10:02 | #2940 |
Z deszczem w butach
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
|
Dot.: Lubelskie Mamusie 2012/2012
Moze Was to nie rusza, ale mi bardziej niz seplenienie dziala na nerwy, gdy ktos do mojego dziecka mowi "niunia". Nie wiem, co takiego jest w tym zwrocie, ale po prostu go nie znosze .. i denerwuje mnie, gdy zwraca sie tak najblizsza rodzina mojego meza, ktora doskonale wie, jak moje dziecko ma na imie..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:29.